Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 95
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Kolekcja Transformers G1 (Hachette)
Co wy w ogóle liczycie? Płaci się za komiksy a prezenty są za darmo.
Liczą to co ich interesuje. Jeden kupuje kubki i koszulki a komiksy są dla niego gratisem a drugi liczy jak tu się przyczepić do kolekcji których nie lubi.

Nd, 24 Marzec 2019, 13:37:16
1
Odp: Bo chodzi o to, żeby plusy nie przesłaniały nam minusów - sezon drugi Witam wszystkich w nowym miejscu. Mam nadzieję, że ktoś mnie tam jeszcze kojarzy z forum Gildii. Przez jakiś czas się nie udzielałem, bo miałem kilkumiesięczny kocioł w pracy, ale już jestem z powrotem i będę Was zamęczał swoimi cyklicznymi podsumowaniami. Tak sobie wcześniej wykoncypowałem, że moja bytność na forum zacznie się właśnie w tym wątku, co niniejszym czynię.

Na początek zaległości ze stycznia, który upłynął mi w większości pod znakiem odkrywania originów kolejnych postaci z DC.

Lektury: Flash: Powrót Barry'ego Allena (WKKDC), Plastic Man: Ścigany (WKKDC), Green Lantern: Tajna geneza (WKKDC), Green Arrow: Rok pierwszy (WKKDC), Green Lantern/Green Arrow: Włóczęga Bohaterów (WKKDC), Nowi Nastoletni Tytani: Kontrakt Judasza (WKKDC), Thor (SBM) oraz Thorgal t. 1-2 - łącznie 9. Jednocześnie małe wyjaśnienie do Thorgala: serię odświeżam sobie regularnie co jakiś czas, więc znam już ją naprawdę dobrze i uważam za najlepszą serię komiksową ever (tak scenariuszowo, jak i graficznie). Dlatego też nie biorę jej pod uwagę przy wydawaniu ocen.

Najlepszy - Plastic Man: Ścigany. Miałem zagwozdkę, bo wszystko, co czytałem z DC, było na naprawdę świetnym, wyrównanym poziomie. Odświeżone originy przypadły mi do gustu (polecam ich lekturę osobom zagubionym w świecie DC), a starsze tomy to już klasyka. Dlatego też wybór najlepszego komiksu to jak wybór między lodami truskawkowymi a malinowymi. Ostatecznie wybrałem najbardziej oryginalny komiks w tym zestawieniu. Historia typowo rozrywkowa, która przywołuje banana na twarzy niemalże na każdej stronie. Zazwyczaj oglądając film czy czytając książkę/komiks nie zaśmiewam się na głos, ale tutaj niejednokrotnie nie mogłem się powstrzymać. Do tego naprawdę intrygująca historia kryminalna, oczywiście dostosowana do konceptu całości, a więc nad wyraz wyolbrzymiona i z banalnym rozwiązaniem, ale jednak wciągająca. Nie przeszkadzały mi nawet kreskówkowe rysunki, których co do zasady nie trawię. Baker również oddał hołd pierwszej opowieści z udziałem Plastic Mana i przedstawił swoją wizję originu tej postaci zgodnej z pierwowzorem, co także ma u mnie wielki plus. 5 nagród Eisnera dla tej serii to jak najbardziej zasłużony wynik.

Najgorszy – brak. To był naprawdę udany miesiąc!

Zaskoczenie na plus - Nowi Nastoletni Tytani: Kontrakt Judasza. To było naprawdę totalne pozytywne zaskoczenie, bo komiks zdystansował nawet chwaloną serię z udziałem Green Lanterna i Green Arrowa. A miałem go w ogóle sobie odpuścić, bo w przypadku komiksów sprzed Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach staram się robić totalny przesiew. Nemesis Tytanów, czyli Deathstroke, z powodzeniem infiltruje drużynę i z pomocą Terry, którą młodzi bohaterowie przyjęli niedawno do grupy, po kolei wyłącza każdego superbohatera z akcji. Sama fabuła może i nie brzmi jakoś odkrywczo, bo na takiej koncepcji opierają się setki komiksów superhero. Jednak Wolfman z Perezem byli w stanie wykrzesać z tej opowieści maksimum, dodając wciągające interakcje pomiędzy członkami drużyny oraz ich osobiste rozterki i przemyślenia, które uwiarygadniają postępowanie poszczególnych bohaterów, zarówno tych dobrych, jak i tych złych. Muszę przyznać, i to nie bez kozery, że to właśnie tego typu komiksy określa się jako „klasyka”.

Zaskoczenie na minus – brak.

I jeszcze pytanie techniczne: czy przy wysyłaniu każdej wiadomości trzeba wpisywać te durne literki i cyferki??? Strasznie to dobijające jest!!!

Wt, 26 Marzec 2019, 09:56:15
1
Odp: Mucha Comics Quitely źle, Cassaday niedobrze. Kto musiałby rysować X-menów, by było ok? Czyżby największy wirtuoz rysowania -  Jim Lee?
Pn, 01 Kwiecień 2019, 20:51:17
1
Odp: Mucha Comics
a do X-Men jego rysunki pasują jak mało kogo. Oby faktycznie to były podwójne, powiększone tomy jak Astonishing
W tym przypadku - potrójne.

Pn, 01 Kwiecień 2019, 21:40:45
1
Odp: Mucha Comics
Quitely to świetny artycha, a do X-Men jego rysunki pasują jak mało kogo.
Dokladnie. A pozniej pojawia sie jeszcze Yu (wspomniany annual), Bachalo, a w ostatnim tomie Silvestri. Ogolnie, to tak, rysunkowo jest zonglerka, raz lepiej, raz gorzej. Scenariuszowo natomiast jest bardzo porzadnie, Morrison odlatuje jak zwykle, ale akceptowalnie, czyta sie elegancko.

Pn, 01 Kwiecień 2019, 21:48:00
1
Odp: [Ankieta] Jakie serie powienien Egmont wydać z "Old DC"??? Nie wiem dokładnie co jest dalej. Patrząc np. na zawartość drugiego tomu, to z 9 numerów, które on zbiera, u nas były tylko 2. Więc całość tej serii byłaby niezłą gratką dla miłośników Supermana z pierwszych lat TM-Semic.

Edit: Teraz już widzę, że u nas praktycznie pominięto cały okres Supermana, który zebrany jest w tej serii, poza Man of Steele i tymi kilkoma zeszytami po.

Tu jakby co jest zawartość naszych zeszytów: http://www.kzet.pl/2003_07/tmsemic_tabela.htm
A zawartość tamtych tomów masz w podanym wcześniej linku goodreads.

Pn, 01 Kwiecień 2019, 22:42:03
1
Odp: Bo chodzi o to, żeby plusy nie przesłaniały nam minusów - sezon drugi Moonshadow...

Jeden z najoryginalniejszych, najwspanialszych i najdziwniejszych komiksow jakie udalo mi sie przeczytac. Polowalem na niego uparcie, ale cierpliwie, przez dlugie lata. Taki komiksowy Swiety Graal, o ktorym prawie wszyscy pisali piesni pochwalne, niedostepny w ludzkich cenach, do dostania tylko i wylacznie na rynku wtornym. Trafil w moje lapska, zapewne tylko dzieki zapowiedzianemu wznowieniu, ktore datowane jest na maj tego roku.

O czym to? No wlasnie. Dobre pytanie. Moonshadow to Maly Ksiaze na sterydach.  To opowiesc o poszukiwaniu. Poszukiwaniu sensu, szczescia, harmonii z samym soba. To opowiesc o malym chlopu. O dziecku hipiski, ktora uciekla z domu oraz kosmicznego bytu (przypominajacego usmiechniety ksiezyc). Ten ow, kosmiczny byt wymyka sie jakiejkolwiek logicznej klasyfikacji, a dla ktorego jedynym motorem napedowym jest kaprys. Bo cos chce. Bo czegos nie chce. Teraz, w tym wlasnie momencie.

Podczas 12 czesciowej epopeji, towarzyszymy dorastajacemu Moonshadow w jego kosmicznych oraz przede wszystkim kosmicznie dziwacznych perypetiach. Nasz Maly Ksiaze na vinstrolu doswiadcza baaardzo duzo i bardzo obficie. Doswiadcza wojny, okrucienstwa, smierci bliskich, pierwszego seksu, zauroczenia, kapitalizmu, zdrady, ale i takze nadzieji, szczescia, milosci. Podrozujac od planety do planety, doswiadcza powyzszych w nie do konca odpowiedniej kolejnosci, co dodaje lekturze pikantnosci. Czyta sie to wszystko jednym duszkiem, chociaz ja robilem sobie przerwy, bo lektura zmusza do refleksji. Przyznam sie, ze dawno nie czulem takiego mrowienia na plecach jak podczas czytania Moonshadow.

Komiks pisany jest proza, a tekstu jest w nim mnostwo. Dialogow natomiast oraz jakze typowych dla komiksu - balonikow z tekstem jest nieproporcjonalnie malo. Dominuja opisy i narracja pierwszosobowa, na zasadzie pamietnika. Jezykowo jest bardzo trudno. Nie chodzi tu o konstrukcje gramatyczne ale o niezwykle wyszukane, literackie slownictwo. Lojalnie uprzedzam - to tytul dla ludzi z bardzo zaawansowanym angielskim, ze slownikiem lezacym obok.

Graficznie jest przepieknie. Muth w genialny sposob laczy realistyczny malunek z groteska i karykatura. Najlepsze porownanie jakie przychodzi mi do glowy to Elektra Assasin i to co wyprawia w niej Sienkiewicz.

Czy polecam? Jak najbardziej. To niesamowity, oryginalny i przpiekny graficznie tytul. Taki z tych, ktore zostaja w glowie, na dluuugo po lekturze. 

Pn, 01 Kwiecień 2019, 23:12:32
1
Odp: Bo chodzi o to, żeby plusy nie przesłaniały nam minusów - sezon drugi Nadszedł początek kwietnia, 2 dni temu skończył się marzec. Łącznie w tamtym miesiącu przeczytałem z 25 tomów komiksów, jednak nie będę ich wszystkich wymieniał, więc wymienię tylko te 5 pozycji:

1. Najlepszy zakupiony

Kupiłem tylko 1 komiks, a był nim akurat Shazam! z DC Deluxe. O tym już trochę mówiłem w wątku o Shazamie, ale generalnie była to niezła pozycja. Choć to był komiks bardziej dla młodszych dzieci, sam się nieźle bawiłem, kreska Jeffa Smitha tutaj dobrze pasuje, bo taki Gary Frank czy Tony S. Daniel by się nie sprawdzili przez swoją bardziej realistyczną kreskę. Niby można narzekać na tę pozycję, ale hej, niech młodsi ludzie też mają coś do czytania w DC Deluxe, bo taki Azyl Arkham, Catwoman czy Planetary raczej nie są pozycjami dla nich.

2. Najlepszy komiks przeczytany

Vision to pozycja od Kinga, scenarzysty runu aktualnego runu Batmana, który jest dość... nierówny to chyba najlepsze określenie. A Vision jest tak dobrym komiksem, że ciężko mi uwierzyć że to pisał ten sam człowiek. Naprawdę wciągający dramat, z ładnymi rysunkami (nie są zbyt szczególne, ale dobrze oddają ekspresję twarzy, szczególnie u głównej rodziny), a do tego kilka zaskakujących zwrotów fabuły. Pozycja, którą powinien sprawdzić nawet ta osoba, która nie przepada za superbohaterami, a do tego dobry dowód na to, że superbohaterowie to nie tylko dobra/banalna rozrywka.

3. Najgorszy komiks zakupiony

(patrz punkt 1)

4. Najgorszy komiks przeczytany

Batman/Flash: The Price -  ciężko mi ten komiks ocenić, niewiele z niego pamiętam, jednak irytowało mnie w nim jego nijakość i kilka rozwiązań fabularnych dla postaci. Myślałem, że to będzie chociaż niezły tie-en do Heroes in Crisis, ale niestety nie. Na plus mogę dać kilka scen relacji Batmana z Flashem i ewentualnie rysunki. Pozycję można pominąć, chyba że naprawdę jesteście ciekawi tego, to możecie poczekać na polskie wydanie gdzieś tak za ponad rok, albo kupić na comixology, nie wiem. Jeśli lubicie Flasha z Rebirth i ten Kryzys, prawdopodobnie wam się spodoba.

5. Zaskoczenie na plus

Nie przepadam zbytnio post-apo, może przez to, że gdy byłem o kilka lat młodszy sporo czytałem i oglądałem pozycji z tego gatunku, przy czym mocno się zraziłem do niego, a może to przez to że czytałem te gorsze rzeczy przeznaczone dla nastolatków (Więzień Labiryntu itp)?
Mocno mnie jednak wciągnął 1 Tom Łasucha, trochę przez dziwną, troszkę niepokojącą stylistykę rysunków, trochę przez różne tajemnice, trochę przez relacje bohaterów i samą postać Jeparda. Na pewno przeczytam 2 Tom i nie mogę się doczekać 3 tomu.

Wt, 02 Kwiecień 2019, 11:52:59
1
Odp: Joker [SPOILERY] Tak naprawdę żadnego trailera nie dostaliśmy. Phoenix wg. mnie jest stworzony do tej roli, nie tylko warsztatowo ale i mimicznie pasuje jak ulał do odgrywania Jokera. Czekam na jutrzejszy teaser bo jestem ciekaw klimatu całej produkcji i mam nadzieję, że krótki urywek nam go zaprezentuje. Może to być gwóźdź tegorocznego repertuaru wg. mnie.
Wt, 02 Kwiecień 2019, 18:36:12
1
Odp: Joker [SPOILERY] Nie było jeszcze żadnego oficjalnego wideo. Wszystkie materiały, które pojawiły się w sieci to fanowskie przeróbki z poprzednich filmów. Dzisiaj wiemy już, że pierwszy zwiastun pojawi się jutro. :D
Wt, 02 Kwiecień 2019, 18:46:04
1