Mucha Comics

[Itachi]

Bzzz, bzzz 🪰!

Również 11 listopada wyślemy Was w nostalgiczną podróż do lat 90., kiedy największym zmartwieniem było, czy Venom zje Waszego kanarka🤪!
VENOM – ZABÓJCZY OBROŃCA
KOSMICZNY SYMBIONT i OBROŃCA NIEWINNYCH!
Kiedy Eddie Brock kieruje się na zachód, nie brakuje wrogów czekających na przetestowanie jego cierpliwości – w tym „Przysięgłych”! Ponadto Spider-Man spotyka ojca Venoma! A Zabójczy Obrońca wydaje na świat zupełnie nową hordę złowrogich symbiontów! Czy któryś z nich pójdzie w heroiczne ślady najdroższego tatusia? Wątpliwe! Przygotujcie się na przygody Venoma w jego pierwszej i najbardziej zabójczej solowej serii!

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Venom: Lethal Protector #1–6.
Scenariusz: David Michelinie
Rysunki: Mark Bagley, Ron Lim
Kolory: Marie Javins
Tłumaczenie: Marek Starosta
Liczba stron: 144
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN:  978-83-66589-95-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 75,00 zł
Premiera: 11 listopada 2022 r.

[Tymon Nadany]

Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.

[Kandor]

Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.

OK, każdy ma prawo do swojej opinii. Tylko wiesz, w takim razie nie radzę ruszać ŻADNEGO komiksu z Venomem wydanego w ciągu ostatnich 10 lat :-)

[komiksowe_warianty]

Mam nadzieję, że wydawnictwo zdąży jeszcze anulować wydruk tego tytułu skoro nie da się czytać

[xanar]

Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.

A które to te dobre ?

[Raveonettes]

Miałem wydanie oryginalne tej historii nie da się czytać , zdecydowanie odradzam zakup. Venom powinien być tylko wrogiem Spider-Mana, bo komiksy z nim robiące z niego herosa słabe są.

Potwierdzam. Komiks, z tego co pamiętam, ma tylko 6 zeszytów, a lekturę musiałem sobie rozłożyć na dwa razy - tak się męczyłem.

[amsterdream]

Ja tam dla samych rysunków to kupię. Scenariuszowo nie nastawiam się na nic mocnego, ale i tak pewnie będzie lepiej od 90% współczesnego superhero.

[Warpath]

Autorzy wręcz kultowi z czasów TM-Semicowego Spider-Mana, więc zakładam, że i poziom opowieści na podobnym poziomie. Jeśli ktoś kupuje i mu podchodzą epiki Egmontu - to ten Venom też powinien. Ja biorę.

[michał81]

OK, każdy ma prawo do swojej opinii. Tylko wiesz, w takim razie nie radzę ruszać ŻADNEGO komiksu z Venomem wydanego w ciągu ostatnich 10 lat :-)

Zdecydowanie. Venom z Marvel Fresh też jest kupą, sam jestem zaskoczony popularnością tej serii. Im dalej tym bardziej pada ona na mordę.

[PawelC]

Ja tam dla samych rysunków to kupię. Scenariuszowo nie nastawiam się na nic mocnego, ale i tak pewnie będzie lepiej od 90% współczesnego superhero.

Tylko pamiętaj, że Bagley tam rysował dwa czy trzy zeszyty, Ron Lim resztę. Ja tam Lima lubię (głównie przez sentyment tamtych czasów ;P), ale uczciwie trzeba przyznać, że to nie poziom Bagleya i rysownik bardzo ale to bardzo specyficzny.

[SawiK]

A ja mam pytanie co Stan Lee ma wspólnego z tą historią 🤔😉

[chch]

A ja mam pytanie co Stan Lee ma wspólnego z tą historią 🤔😉

Ja mam inne:
co było w oryginale na tym czarnym pasku na szerokość prawie całej strony?

[Xmen]

Zdecydowanie. Venom z Marvel Fresh też jest kupą, sam jestem zaskoczony popularnością tej serii. Im dalej tym bardziej pada ona na mordę.

Z Marvel fresh prawie wszystko jest kupą...

[Kadet]

Ja mam inne:
co było w oryginale na tym czarnym pasku na szerokość prawie całej strony?

Obstawiam, że stopka z nudnym tekstem prawniczo-wydawniczym w stylu "Copyright Marvel 1993. All characters depicted in this story are fictional. Printed in Great Gazapalllokas, California" itd. itp. etc. and so on.

[Castiglione]

Dokładnie:


Aczkolwiek chyba lepiej by wyglądało, gdyby już zostawić ten tekst niż taki czarny prostokąt.