Autor Wątek: Spider-Man  (Przeczytany 543532 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Yorik

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3300 dnia: Pt, 11 Lipiec 2025, 23:31:19 »
Nie było tego o czym piszesz, żadnej informacji o związku w Beyond. Komisarz Barbara na ogólnikowe pytanie Terry'ego, sentymentalnie się uśmiechnęła. Mogło to oznaczać wszystko, a że wtedy Timm jeszcze był trzymany w ryzach przez innych twórców, musiało chodzić o jej szczenięce zauroczenie.
« Ostatnia zmiana: So, 12 Lipiec 2025, 00:19:47 wysłana przez Yorik »
"Go ahead....I've had to deal with worse."

Offline Kadet

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3301 dnia: Pt, 11 Lipiec 2025, 23:57:07 »
Z wiadomości wyżej napisanej przez Adolfa, nie wynika by o tym wiedział.

Załóżmy, że jesteśmy przed runem Nicka Spencera.

Nie było też tego o czym piszesz, żadnej informacji o związku w Beyond. Komisarz Barbara na ogólnikowe pytanie Terry'ego, sentymentalnie się uśmiechnęła. Mogło to oznaczać wszystko, a że wtedy Timm jeszcze był trzymany w ryzach przez innych twórców, musiało chodzić o jej szczenięce zauroczenie.

"Szczenięcym zauroczeniem" nazwała w tej rozmowie swój związek z Graysonem. Jak dla mnie jej uśmiech (i reakcja Terry'ego) wskazują, że jej relacja z Batmanem nie była czysto zawodowa.


Ponadto w odcinku "Out of the Past" z "BB" zdjęcie Barbary jest w kolekcji zdjęć Bruce'a z kobietami, z którymi coś łączyło go w przeszłości.



Oczywiście wolałbym, żeby ten wątek nie istniał, ale jest jak jest.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline Yorik

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3302 dnia: So, 12 Lipiec 2025, 00:04:07 »
Jak dla Ciebie, dla mnie nie. Można sobie dopisać co się chce do jej uśmiechu. Z tym co było pokazane w TAS, nie tworzy to żadnej poszlaki że byli razem. Gdyby były jakieś minimalne umizgi, jak np. między Batmanem i Wonder Woman w JLU, można by dyskutować. Tak było to przedstawiane jako zauroczenie młodej dziewczyny. A że tylko dzięki ograniczeniom współtwórców i Warner Bros, jest oczywiste, widząc jak folgował sobie Timm w animowanym Zabójczym Żarcie.

Cytuj
Ponadto w odcinku "Out of the Past" z "BB" zdjęcie Barbary jest w kolekcji zdjęć Bruce'a z kobietami, z którymi coś łączyło go w przeszłości.

Bo łączyło ich coś bardzo ważnego, ale nie znaczy że była to relacja romantyczna. Dla mnie to nie jest dowód na ich romans. Bym odbierał to zdjęcie tak jak Ty, w serialu musiałyby wydarzyć się wiarygodne poszlaki, a nie sygnały że nastolatka zakochała się w swoim nauczycielu.
"Go ahead....I've had to deal with worse."

Offline Kadet

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3303 dnia: So, 12 Lipiec 2025, 00:41:43 »
Bo łączyło ich coś bardzo ważnego, ale nie znaczy że była to relacja romantyczna. Dla mnie to nie jest dowód na ich romans. Bym odbierał to zdjęcie tak jak Ty, w serialu musiałyby wydarzyć się wiarygodne poszlaki, a nie sygnały że nastolatka zakochała się w swoim nauczycielu.

Z trzema pozostałymi kobietami na zdjęciach w tej kolekcji, Zatanną, Lois Lane i Catwoman, łączyły go więzi romantyczne, a na przykład zdjęć jego matki czy Leslie Thompkins tam nie było... oczywiście każdy może mieć własne zdanie, ale dla mnie to dość jasna sugestia od twórców (i znowu: wolałbym, żeby ten wątek jednak nie istniał...).
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline Yorik

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3304 dnia: So, 12 Lipiec 2025, 00:44:39 »
Też bym wolał. I dla zdrowia uznam że go nie ma, na podstawie przykładów które podałem wyżej ;D
"Go ahead....I've had to deal with worse."

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3305 dnia: So, 12 Lipiec 2025, 09:35:54 »
  Zobaczyłem kiedyś i już nieodzobaczę. Nie wiem czy tam się coś komu odkleiło, czy to może jakaś norma obyczajowa w środowisku posuwanie córki swojego przyjaciela taki Marek Kondrat style. Ale przynajmniej powstał z tego całkiem zabawny żart, tamtejsi komiksiarze nazywają tę scenę a za nią często cały film The Dark Knight Rises.

Offline Pestak

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3306 dnia: Śr, 16 Lipiec 2025, 11:23:01 »
Pytanko odnośnie chronologii w kontekście Spectaculara Spidermana: Tombstone od
Muchy. Jak rozumiem pomiędzy pierwszym zeszytem z tego tomu a drugim rozgrywa się pierwszy pojedynek między Spiderem a Venomem mający miejsce
w 300 numerze Amazinga tak? Świadczy o tym okoliczność że w pierwszym zeszycie
Spider jeszcze śmiga w czarnym kostiumie, który porzucił po pierwszej walce
z Eddiem. W drugim natomiast zeszycie wspomina już o Venomie a więc musiał się
z nim już zmierzyć.

Offline angelscorpion

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3307 dnia: Śr, 16 Lipiec 2025, 15:45:26 »

Offline Bazyliszek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3308 dnia: So, 19 Lipiec 2025, 18:25:36 »
"Korporacja Beyond" była średnia. Odgrzewane wątki fabularne typu, że Octopus znowu uleczył Petera, albo że nie ma dobrych Korporacji. Całość przypominała mi niedawny Spisek Klonów z tym, że Ben jest taki biedny i zazdrości Peterowi i jest zły na niego. Bu - hu. Jakby nie był klonem, to nie byłoby tego wszystkiego. Wkurzaj się na Szakala a nie na Petera. Szkoda tego co zrobiono z Dr Kafką, ale znowu - zła Korporacja zawsze cię oszuka.

Plus za dowcip że hologramy są tylko dla zarządu. :)



Offline Yorik

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3309 dnia: Nd, 20 Lipiec 2025, 00:16:29 »
Człowiek Pająk: The Amazing Spider-Man #1, 1990 rok

Zastanawiam się dlaczego na Alei Komiksu zeszyty Semica nie ma przedtytułu "The Amazing", skoro każdy zeszyt w Polsce był wydany pod takim tytułem, nawet te będące przedrukami serii Spider-Man Todd McFarlane'a. Tak samo sporządzono listę na Spider-Man Online (spider-man.org.pl, jedyna strona poświęcona stricte Spiderowi, istniejąca chyba z ponad dekadę). Może jest jakiś tego powód, lub to wielokrotnie powielony błąd. Pozwólcie, że ja będę podpisywał je jak widnieje na okładkach. Nie widzę powodu by robić to inaczej, chyba że ktoś mi uświadomi dlaczego w internecie polska edycja jest opisywana tak a nie inaczej.


Dziś akurat film na temat tego zeszytu opublikował Martewicz, więc po ocenę strony wizualnej zapraszam na jego kanał, poza obligatoryjnym chyleniem czoła dla takich artystów jak Buscema, Frenz, Romita, nie mam w tej kwestii wiele do powiedzenia. Dobrze jednak było znów zobaczyć tego kultowego w naszym kraju białego Spidera na tle niebieskiego papieru, którego autora do dziś do końca nie znam. Zawsze myślałem że to Buscema, ale kiedyś na którymś z for/grupek latała informacja że twórcą jest ktoś mniej znany.

Polski komiksiarz w 90' roku miał świetne wprowadzenie w postać. Załóżmy, że w zeszycie nie byłoby krótkiej historii retrospekcyjnej narysowanej przez Romite, oraz Małego wielbiciela Spider-Mana, bo praktycznie w obu tych historyjkach streszczono nam genezę i motywy działalności Pajączka. Sama historia z Octopusem i Punisherem doskonale wykłada kim jest Peter Parker, po co jest, dlaczego jest. Jego naiwną dobroć, zmaganie się z propagandą Jamesona i Daily Bugle, równoważenie życia szaraka i superbohatera. Chyba to jest sekret, dlaczego Spider-Man, Superman, i Batman to moje superbohaterskie Trinity od dzieciństwa - bo nieważne z której dekady otworzę z nimi komiks, Pająk dostarczy dawkę humoru, dobroci, nieporadności, life balance i całą resztę spider-manowych spraw. Analogicznie z mrocznymi sprawami Batmana i emanujących optymizmem misjach Supermana. Co ma też mroczniejsze oblicze, bo nie wszyscy z tej trójki przez prawie 100 lat istnienia odpowiedni się rozwinęli, ale to teraz zostawmy, cieszmy się chwilą.

Tłumaczenie TM-Semic jest kiepskie. Z tego co pamiętam najgorsze babole pojawiły się w drugim numerze z Juggernautem (alias "Władcą Murów", pochylimy się nad nim w kolejnym wpisie), tutaj jeszcze jest akceptowalnie. Nie rozumiem po co były te tłumaczenia pseudonimów, skoro Spider-Man pozostał Spiderem, jaki był sens Pogromcy? Doc Octopus szczęśliwie nie został Doktorem Ośmornicą. To samo z Daily Bugle - "Dzień" to bardzo dziwny wybór na spolszczoną nazwę gazety Jamesona.

A, skoro już jesteśmy przy babolach szerokopojętych - Aleja Komiksu twierdzi, że przy tym komiksie pracował Frank Miller. Pomylili też Romitę Juniora z Seniorem, ale to się zdarza. Miller miał bardzo małą styczność z komiksowym Pająkiem, narysował i napisał ledwie kilka zeszytów. Nie widzę rysownika ostatniej historii z chorym chłopcem, może ten wycinek narysował Miller? Mi to na kreskę Millera nie wygląda, i obstawiam że to błąd portalu. Jeśli mam rację warto do nich napisać, bo to jeden z ostatnich takich polskich katalogów komiksowych, musi trzymać poziom.

Moment, w którym Punisher (przepraszam, "Pogromca") daje się aresztować, i po chwili smutku uzmysławia sobie, że będzie miał dużo ludzi do zabicia podczas odsiadki - bezcenny, 100% Punishera w Punisherze. Spidey ratuje mu w pewnym momencie życie, i pewnie podobnie to będzie wyglądać w nowym filmie MCU. Oni zawsze zaczynają od walki a później muszą współpracować.


Mam też inne przemyślenie, które pewnie wkurzy wielu z Was. Plan Doc Ocka zatrucia atramentu w gazecie by zabić 5 milionów nowojorczyków równie dobrze mógłby się znaleźć w pierwszych zeszytach Ditko i Lee z 60s, i to udowadnia moje (być może kontrowersyjne) przekonanie, że dojrzałością komiks superhero między swoim początkiem a latami 80/90 wolno się rozwijał.

Z kolei historia z małym chłopcem, to motyw powracający w komiksach ze Spider-Manem, został też zaadaptowany w Spider-Man: TAS. Przyznaje że jestem łatwy do urobienia w tego typu historiach ;) Chore dziecko, superbohater spełniający jego marzenia, spontaniczne otwarcie się Petera przed nim. Łapie za serduszko. Jeśli chcecie poczytać coś podobnego w nowszym wydaniu, Tom Taylor popełnił podobną historię w Spectuacular Spider-Manie kilka lat temu.

Jutro rozprawimy się z Władcą Murów.
"Go ahead....I've had to deal with worse."

Offline kierpic

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3310 dnia: Nd, 20 Lipiec 2025, 08:10:08 »
Człowiek Pająk: The Amazing Spider-Man #1, 1990 rok

A, skoro już jesteśmy przy babolach szerokopojętych - Aleja Komiksu twierdzi, że przy tym komiksie pracował Frank Miller. Pomylili też Romitę Juniora z Seniorem, ale to się zdarza. Miller miał bardzo małą styczność z komiksowym Pająkiem, narysował i napisał ledwie kilka zeszytów. Nie widzę rysownika ostatniej historii z chorym chłopcem, może ten wycinek narysował Miller? Mi to na kreskę Millera nie wygląda, i obstawiam że to błąd portalu. Jeśli mam rację warto do nich napisać, bo to jeden z ostatnich takich polskich katalogów komiksowych, musi trzymać poziom.

W sumie 2 minuty szukania.
https://alejakomiksu.com/komiks/5151/Spider-Man-001-1_1990-Spider-Man-wrog-publiczny-Nielatwo-byc-Spiderem-Maly-wielbiciel-Spider-Mana/

Tytuł oryginału: The Amazing Spider-Man Annual #15:

Offline bibliotekarz

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3311 dnia: Nd, 20 Lipiec 2025, 10:37:22 »
Nie widzę rysownika ostatniej historii z chorym chłopcem, może ten wycinek narysował Miller? Mi to na kreskę Millera nie wygląda, i obstawiam że to błąd portalu.
The Kid Who Collects Spider-Man z Amazing Spider-Man #248 (1984). Szkic Ron Frenz, tusz Terry Austin. Zaliczana do najlepszych opowieści o Spider-Manie z lat '80.
Batman returns
his books to the library

Offline Yorik

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3312 dnia: Nd, 20 Lipiec 2025, 17:11:03 »
Wow, to była praca Millera? W życiu bym nie powiedział. W ogóle go nie rozpoznałem. Dzięki za info :)
Kiedyś jak przeglądałem w sieci zeszyty Pająka narysowane w całości przez Millera, to wyglądały jak "typowy Miller" - czyli jak kadry z TDKR. Ale może uczciwsze stwierdzenie będzie, jak Miller "szerzej kojarzony" bo w końcu zmieniał się przez lata jako rysownik, aż po dziś dzień.

"Go ahead....I've had to deal with worse."

Offline pawlis

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3313 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 20:26:26 »
Nie rozumiem po co były te tłumaczenia pseudonimów, skoro Spider-Man pozostał Spiderem, jaki był sens Pogromcy? Doc Octopus szczęśliwie nie został Doktorem Ośmornicą.

Pewnie "Człowiek-Pająk" (pod takim pseudo u nas debiutował za sprawą Spider-Man and his Amazing Friends) był za długi na tytuł okładki :).

I ciekawostka - akurat Octopus był u nas przetłumaczony na jako Doktor Ośmiornica. Dokładnie w pierwszym dubbingu Spider-Mana TAS (gdzie sporo tłumaczono nazw własnych).

Offline Yorik

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #3314 dnia: Pn, 21 Lipiec 2025, 22:42:26 »
TAS też sobie będę przypominać z polskim dubbingiem, na przemian z lekturami Semica. Pamiętam że Octopus pojawił się tam szybko, porywając Felicię Hardy. Tylko że Ty coś czuje mówisz o pierwszym dubbingu TAS - z TVP2, a nie tym który ja znam czyli z Fox Kids/Jetix. Dubbing od Fox Kids był dużo lepszy, widziałem parę odcinków pierwszej wersji które dało się jeszcze kiedyś znaleźć w sieci. Parę słów na temat polskiej ścieżki dźwiękowej padło na łamach Podcastexu:


A co do polskiej wersji Spider-Man and his Amazing Friends, był tam lektor czy dubbing? Ponoć kilka odcinków zdubbingowano. Niestety w sieci udało mi się znaleźć tylko kawałek czołówki z lektorem. Wracając jeszcze do polskiego dubbingu, katowanie TAS w dzieciństwie tak mi weszło w psychikę, że to dziś czytając komiksy o Spider-Manie słyszę głos Jacka Kopczyńskiego. Ale to nie tylko sentyment, posłuchajcie go, pierwszy sezon jest na D+. To naprawdę jest idealny głos Człowieka-Pająka - młodość, werwa, naiwność, jeśli mogą uosabiać się w czyimś głosie, to tak jest u Kopczyńskiego. To że nie został najęty jako Peter B. Parker w Into the Spider-Verse to jawna kpina! ;)
"Go ahead....I've had to deal with worse."