Wymiękam.
"Amazing Spider-Man. Globalna sieć": od kiedyPiotruś łazi po ścianach w piżamie?
Nie zapominajmy, że także w Spider-Island Peter przypadkiem wyjawił światu, że ma moce pająka i wtedy magia coś tam coś tam i były problemy i trzeba było je cofnąć.Tam był jakiś retcon chyba. Slott próbował jakoś wycofać te głupoty z OMD i stanęło niby na tym, że to Dr Strange rzucił zaklęcie, które miało sprawić, że wszyscy zapomnieli kim jest Spidey. Nick Spencer nawet o tym wspominał w ostatnich numerach jego AS-M.
Ciekawe czy pojadą potem z Moralesem?
W sumie liczę na to, Imo jeden z najlepszych tytułów z Ultimate.
Kupujecie Spider-mana od egmontu czy czekacie na kolekcje?
Kupujecie Spider-mana od egmontu czy czekacie na kolekcje?
Co dokładnie znajduje się w tym Spideyu od McFarlane'a? Bo nie mogę znaleźć :(
SPIDER-MAN (1990) 1-14, 16; X-FORCE (1991) 4
U nas ze 20 stron mniej jak oryginał więc pewnie bez okładek i dodatków?
Edit: Wiadomo czy będzie vol.2?
Tylko część dodatków poleciała :)Dokładnie. Nie znam oryginału, ale są okładki, jakiś tekst (chyba ze stron klubowych), szkice i jakiś (fanowski?) komiks.
Jeszcze tylko "Ostatnich Łowów Kravena" będą musiał w końcu poszukać...
Będą w kolekcji Spider-Mana, więc nie przepłacaj na allegro 😉Teoretycznie.
Tylko część dodatków poleciała :)
Będą w kolekcji Spider-Mana, więc nie przepłacaj na allegro 😉Wiadomo kiedy? Z konkretów jest coś więcej oprócz pierwszych 4 tomów?
Było to już wałkowane wielokrotnie. To nie jest 1:1 materiał z omnibusa. Sama treść, bez dodatków, okładek, artykułów porównawczych itd. Mimo to chyba warto, bo omnibus jest OOP.
Mucha też coś powycinała ostatnio z ostatniego tomu Iron Fista, także można powiedzieć, że to jest u nas "normalne" :)Mucha zrobiła swój składak więc nic nie powycinała :) Egmont poza Rebirth i Marvel NOW mało tnie a w większości to wychodzi przez to szycie po 12 stron a nie po 8.
Czytam Spider-Mana od McFarlane'a. Jakie to jest dobre i jak to się świetnie czyta. Przypomniały się stare czasy Semiców. To co teraz wychodzi pod szyldem Pająka nijak się nie umywa do tamtych czasów. Ehh...
Czytam Spider-Mana od McFarlane'a. Jakie to jest dobre i jak to się świetnie czyta. Przypomniały się stare czasy Semiców. To co teraz wychodzi pod szyldem Pająka nijak się nie umywa do tamtych czasów. Ehh...
Potwierdzam. Maski weszły mi trochę gorzej, za to "Zmysły" to miodzio jest. Zwłaszcza za tekst "Tak kocham MJ, że rozwiódłbym się z nią, by ożenić się ponownie". :D
(https://2.bp.blogspot.com/-eGY-MoZXiW8/XMCizv0lcVI/AAAAAAAACOk/GS-QuNM6oeQ2n1e-K39e9NfNHAjVEXaogCLcBGAs/s1600/SM%2B20012.jpg)
To z kolekcji :)Już się gubię. Czyli: post bazyla był o kolekcji w temacie NIE o kolekcji. W dodatku pisał o komiksie którego tytuł to Zmysły czyli Torment (oryginał) czyli Udręka (Egmont)? Z kolei historia Zmysły z Tm-semic to teraz Spojrzenia (Egmont)?
Już się gubię. Czyli: post bazyla był o kolekcji w temacie NIE o kolekcji. W dodatku pisał o komiksie którego tytuł to Zmysły czyli Torment (oryginał) czyli Udręka (Egmont)? Z kolei historia Zmysły z Tm-Semic to teraz Spojrzenia (Egmont)?
Mam nadzieję, że po dobrej sprzedaży Egmont zdecyduje się wydać cały run McFarlane/Micheline.Podpisuje sie pod tym, również brałbym. Egmontowy Spider robi robotę,oby więcej takich nostalgicznych perełek.
W klasycznego Pająka raczej nie pójdzie jak będzie kolekcja.
W klasycznego Pająka raczej nie pójdzie jak będzie kolekcja.
Spidermana nie wiadomo czy wyjdzie, kiedy i jaka będzie jej zawartość.Wyjdzie zaraz :) Większość zawartości jest wszędzie taka sama. Egmont i tak ma Ultimate i Amazinga w Marvel NOW a głupotą byłoby zapowiadać to samo co w kolekcji. Co innego klasycznego będzie w przyszłym roku :)
TM-Semic łącznie wyciął z runu McFarlane 12 stron - 5 ze "Zmysłów" (w tłumaczeniu Egmontu "Spojrzenia"), 3 z Sub-City i 4 z Sabotażu. Tylko Torment obył się bez cięć. Do tej pory myślałem, że te komiksy ukazały się w całości.Kiedyś tam sprawdzałem i takich cięć było dużo.
Dlaczego nie ma 15 zeszytu?
Bo nie był McFarlane'a.Był Larsen w swojej najwyższej formie, tuż przed Zemstą Złowieszczej Szóstki i Savage Dragonem.
egmont sięgnie po klasyki Image, Spawna i SAVAGE DRAGONNa to od kogokolwiek bardzo małe szanse.
Skoro jest niekanoniczna, to opóźnienie nie musi być takie wielkie. Może być np. 7 miesięcy po premierze w USA.Tak jak Visiona wydali wcześniej :)
Najpierw wypadałoby wydać Peter Parker the Spectacular Spider-Man Zdarsky'ego :)
Zaczynam gnębić Kołodziejczaka. Idealny tytuł, nie kolidujący z kolekcją, a nawet mogący świetnie się sprzedać dzięki olbrzymiemu zainteresowaniu jakie wytworzy się wokół Pająka.Nie ma szans bo miejsca brak. Puszczą Spider-Man/Deadpool :)
Grzbiet taki sam jak w omnibusie.
Komiksiarskie korpo? Czyżbyś zatem był człowiekiem z Panini?
Niestety, jego zawartość ukaże się w kilku tomach nadchodzącej kolekcji, więc Pan Kołodziejczak nie zdecyduje się na jego wydanie.A to co teraz wydali nie będzie? To i tak jest za grube.
Egmont wydał tie-in do Secret Wars który jest początkiem serii Amazing Spider-Man: Renew Your Vows.
To powinni pociągnąć skoro już polski czytelnik poznał Pająka i jego córkę z tamtego uniwersum.
Nie. To normalny NY na innej ziemi, tyle że Regent wymordował większość superbohaterów. Ostali się tam jacyś Avengers, rządzi nimi Hawkeye. Nie pamiętam ile czytałem. Teraz wrócę i nadrobię, bo mi przypomnieliście. Polecam Ci, jeśli lubisz dojrzałego Spidera z żoną.
Podobny grubością do tego wydanego jest także:Echhh… To pewnie nie ma i szans na wydanie tego z ilustracjami Erika Larsena, którego bardziej uważałem nawet od Tood'a. Pewnie i ta zawartość ukaże się w kolekcji, ale od tego artysty wolałbym osobny zbiorek, szczególnie, że scenariusze, które rysował, też były niezłe.
(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/51xMv8c8UmL._SX334_BO1,204,203,200_.jpg)
Niestety, jego zawartość ukaże się w kilku tomach nadchodzącej kolekcji, więc Pan Kołodziejczak nie zdecyduje się na jego wydanie.
Niestety, jego zawartość ukaże się w kilku tomach nadchodzącej kolekcji
To co wydawał Semic, z rysunkami Buscemy też bym przytulił.Serio??? :o Ja przez tego rysownika przestałem czytać Pająki!
Serio???
Co wy z tym zawieszeniem kolekcji? Może chcą dopiero ruszyć po WKKDC.
Co wy z tym zawieszeniem kolekcji? Może chcą dopiero ruszyć po WKKDC.
Ktoś gdzieś ostatnio pisał, że dzwonił na infolinię i powiedziano mu, że kolekcja jest zawieszona i nie wystartuje.
Essentiale tez bym bral;)Tylko, że Marvel zastąpił Essentiale wydawaniem komiksów w ramach Epic Collection, więc też wszystkiego tutaj byśmy nie uraczyli.
Co wy z tym zawieszeniem kolekcji? Może chcą dopiero ruszyć po WKKDC.
Ktoś gdzieś ostatnio pisał, że dzwonił na infolinię i powiedziano mu, że kolekcja jest zawieszona i nie wystartuje.Ta samo mówili 2 dni przed startem Transformers.
ale wspomniana historia z Pumą należy do jednego z moich ulubionych zeszytów z TM-Semic.
Czy wiadomo z jaką częstotliwością będą wydawane kolejne tomy Ultimate Spiderman lub na jak długi czas sobie Egmont zaplanował wydanie całej kolekcji?
Zakładając, że sprzedaż będzie się zgadzać i nie anulują.
Spider-Man Todd McFarlane
Konkurs na najlepszy komiks roku zakończony, można się rozejść...
No błagam cię, nawet tak nie żartuj. Fajnie było po latach wrócić do tych historii, ale "komiks roku"? W roku gdy wyszły... nie, nawet nie chce mi się wymieniać wszystkich które w tym roku wyszły i bardziej zasługwały by na ten tytuł, za dużo tego. :)
To jest zupełnie inna jakość od tego co dostajemy współcześnie.
No spoko. Wiadomo, że wszystko jest kwestią gustu, ale jestem zaskoczony, że w 2019 roku wciąż można aż tak jarać się nieco grafomańskim Spider-manem McFarlane'a.
Pajęczak McFarlane`a nie jest grafomański (bo co niby o tym świadczy?), ale komiks roku?
Ścisła czołówka, bo jednak Todd pokazuje, że kiedyś można było o wiele lepiej niż się to robi dzisiaj, ale raczej nie nr
Lepiej jarać się wymysłami konglomeratu redaktorów ukrywających się pod nazwą "Dan Slott" ::)
Zdecydowanie lepiej wspominam to, co Todd tylko rysował, a pisał Michelinie.
Czy jest to wydane w kolejności czytania, czy tak jak w amerykańskim wydaniu najpierw event a później tie-iny ?
To wychodzi na to, że Slottowi dobrze wychodzą pajęcze eventy. Szkoda tylko, że Egmont nie pokusił się o wydanie tego w kolejności czytania.
Czy to jest jakaś kontynuacja?Wygląda, że bardziej prequel. [składa się z serii wydawanych bezpośrednio po Ultimate Spider-Man]
Po przeczytaniu pierwszego tomu WKKM ze Spider-Manem Straczynskiego postanowiłem, że chcę mieć ciąg dalszy na półce, więc zacząłem kompletować oryginalne wydania TP. Skończyłem na 4 tomie Worldwide. Jak już nazbierałem to trzeba to było kiedyś przeczytać. No więc nadrabiam od jakiegoś czasu. I w końcu doszedłem do pierwszego tomu Worldwide. Matko jedyna, co oni zrobili z Pająkowi. Wszystko tam jest nie takie jak być powinno. Graficznie - poziom książeczek dla dzieci. Fabuła? Nawet nie chce mi się pisać. Co oni zrobili... Ktoś pisał, że w świeżo wydanym "Spisek klonów" zaczyna być lepiej. Oby. Nie chciałbym się rozstać z Pająkiem tak jak to zrobiłem z X-Men po pierwszej serii Marvel Now wydanej u nas. Chyba się starzeję. Wracam czytać Kompletne Akta, żeby trochę ochłonąć :)
Czy jest gdzieś rozpiska jakie zeszyty wchodzą w skład USM og Egmontu? Chodzi mi głównie o to czy nie ma dużo luk. Strasznie mnie to drażniło w WKKM.Egmont leci w kolejności i nie pomija żadnych zeszytów (wydaje zgodnie z oryginałem).
Czy jest gdzieś rozpiska jakie zeszyty wchodzą w skład USM og Egmontu? Chodzi mi głównie o to czy nie ma dużo luk. Strasznie mnie to drażniło w WKKM.https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Ultimate_Spider-Man_story_arcs#Collected_editions
Chyba się starzeję. Wracam czytać Kompletne Akta, żeby trochę ochłonąć :)To z pewnością - jak każdy ;) Z Pająka zrezygnowałem już dawno, pomimo, że człowiek się starzeje, mam wrażenie, że współczesne historie kierowane są do coraz młodszych i coraz więcej w tym głupot - ale po klasyki zawsze warto sięgnąć, również ze względu na brak cukierkowego stylu rysowania.
Czy dwa Omnibusy z Clone Saga i kolejne 2 Ben Reilly to historia warta całego przeczytania? Czy ciągnie sie to jak flaki z olejem ;)?
Przeczytałem „Zło, które ludzie czynią” Kevina Smitha. Komiks jest niestety bardzo nierówny. Z jednej strony niby mamy poważny temat i fajnie budowane napięcie między Spiderem i Black Cat (w pewnym momencie miałem wrażenie, że to elseworld, w którym Parker zdradzi żonę).
Z drugiej jednak, zupełnie bezsensowne wprowadzenie postacii dialogi między nim i Spiderem na poziomie 12-latków. Oraz banalne (niestety po raz kolejny u Smitha), typowo marvelowskie rozwiązanie zagadki zaginionych osób.
Rysunki Dodsona, momentami mocno karykaturalne (rozmiar piersi Felicii... nigga, please...), nie ratują tej pozycji. To trochę taki Quesada (który jakimś wybitnym wirtuozem ołówka również nie jest) dla ubogich.
Podsumowując - „Zło...” to niestety średniak i zmarnowany potencjał. :-\
Dzisiaj sobie przypomniałem ten komiks. Ostatni raz czytałem... nawet nie pamiętam. Dobra rzecz dla kogoś kto chciałby zacząć Spider-Mana, mamy tu przetworzenie genezy Petera Parkera z runu Steve'a Ditko i Stana, znalazło się nawet kilka odwzorowanych scen z komiksów Ditko&Lee. Pięknie spięto w tej historii wątek Mary Jane, dobrze wykłada kim jest postać i jego historię. Zwyczajny niekanoniczny komiks o genezie Spider-Mana, ale czuć w nim magię. Przepiękne, proste rysunki Alexa Saviuka - zasłużonego rysownika, o którym mało się dziś mówi, ze scenariuszem Gerrego Conwaya. W Polsce ukazał się 1992 roku, pod tytułem "Podwójne Życie Pająka", w fajnym powiększonym formacie. (Spider-Man: Parallel Lives). Pewnie przemawia przeze mnie sentyment do tego komiksu, ale czytając go dzisiaj nadal uważam że jest dobry i każdy fan Parkera powinien go znać. Lepsze wprowadzenie do postaci, niż 1 tom kolekcji SBM.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Ultimate_Spider-Man_story_arcs#Collected_editions
Jest dokładnie tak, jak @vision napisał.
A myślisz, że wyda Death of The Spider-Man? To wchodził w ten 12 tomów?Jeśli wytną z tego omnibusa Ultimate Comics Avengers vs New Ultimates #1-6 to będzie tylko lekko grubszy zbiorczy pokroju pierwszych tomów Daredevila. I uprzedzając pytanie, tak wg mnie można wydać to bez tej mini serii, wydarzenie które ma znaczenia
Mam tylko jeszcze pytanie czy warto nabyć album Spider-Man i Czarna Kotka Zło, które ludzie czynią? :)
Mam tylko jeszcze pytanie czy warto nabyć album Spider-Man i Czarna Kotka Zło, które ludzie czynią? :)
Jeśli chodzi o Spider-Mana to brałbym tylko pojedyncze wydania niż serię Ultimate. Mam tylko jeszcze pytanie czy warto nabyć album Spider-Man i Czarna Kotka Zło, które ludzie czynią? :)
Wiem, że raczej jest niedostępny. Chyba, że miałby ktoś na sprzedaż, albo może miałby ktoś na zbyciu nawet dwa albumy to może jeden kupiłbym od kogoś? :)
Komiks ociera się wręcz o infantylizm, co najdobitniej widać w idiotycznej wymianie zdań między Murdockiem a Parkerem.Dla mnie akurat dialog Spidera i Daredevila to jedna z lepszych rzeczy w Diable Stróżu (który jakiś wybitny nie był, ale nie nazwałbym go złym). Miło było zobaczyć Petera, który nie użala się i to on daje dobre rady.
Dla mnie akurat dialog Spidera i Daredevila to jedna z lepszych rzeczy w Diable Stróżu (który jakiś wybitny nie był, ale nie nazwałbym go złym).
Camuncoli naśladuje styl rysowania Romity Jr z runu Straczyńskiego. Choćby rysy Parkera na tej konferencji prasowej. To akurat fajne jest.
McFarlane wrzucił coś takiego na Face'aTo nie jest żaden crossover tylko ilustracja do "The Overstreet Comic Book Price Guide Volume 50 – Spider-Man/Spawn".
https://www.facebook.com/liketoddmcfarlane/photos/a.171300292914061/3038349189542476/?type=3&theater
Czyżby długo oczekiwany crossover?
Co na to JOE QUESADA??
Mam pytanie. Czy warto kupić komiks Spider-Man władza? Jest to zamknięta historia czy początek jakiejś serii?
Mam pytanie. Czy warto kupić komiks Spider-Man władza? Jest to zamknięta historia czy początek jakiejś serii?Zamknięta historia. Moim zdaniem nie warto kupić. Kalka Powrotu Mrocznego Rycerza Millera, napisana bardzo słabo, z przeciętnymi rysunkami.
z przeciętnymi rysunkami.
O co chodzi w numeracji polskich wydań "Amazing Spider-Man: Globalna Sieć"? Teraz wyszedł tom 6, wcześniej był tom 4, a gdzie 5...?Spisek Klonów jest tomem 5.
A co ze Spider-Manem Niebieski? Czy to jest komiks powiązany z komiksem z WKKM?
A co ze Spider-Manem Niebieski?
A poza tym chciałem się zapytać jak wygląda seria Marvel Now? Czy warto w to wejść bo jak już to kupowałbym tylko komiksy o Spider-Manie? :)
Chciałbym wejść w jakiegoś Spider-Mana i nie wiem od czego miałbym zacząć.Amazing Spider-man vol. 2 od #33-58 a potem #500-545 + zeszyty crossoverowe z innych serii, nie pamiętam, które dokładnie ale jak wpiszesz w google Amazing Spider-man by STRACZYNSKI, to ci powinno pokazać. Nic lepszego nie znajdziesz. A jak chcesz po polsku to zdecydowanie Utimate Spider-man.
Chciałbym wejść w jakiegoś Spider-Mana i nie wiem od czego miałbym zacząć. Wiem, że jeśli chodzi o Spider-Mana i Czarną Kotkę oraz Spider-Man Władza to nie za bardzo. A co ze Spider-Manem Niebieski? Czy to jest komiks powiązany z komiksem z WKKM? A poza tym chciałem się zapytać jak wygląda seria Marvel Now? Czy warto w to wejść bo jak już to kupowałbym tylko komiksy o Spider-Manie? :)Zacznij czytać Amazing Spider-Man od pierwszego zeszytu, do którego napisał scenariusz Straczynski, to było gdzieś koło 2000 r. i czytaj tak długo, jak ci się będzie podobać.
Tak. Jeśli chodzi o komiksy to tylko po polsku.
Tak. Jeśli chodzi o komiksy to tylko po polsku.To polecam serię Ultimate Spider Man, dzisiaj miał premierę już 6 tom. Wszystko opowiedziane od nowa i można spokojnie podchodzić bez żadnej wcześniejszej wiedzy
A czy właśnie serią Ultimate można zastąpić wszystko łącznie jeśli chodzi o Marvel Now albo właśnie TM-Semic? Żeby nie dublować wszystkiego?
Tak, bierz Ultimate Spider-man, całość Bendisa trzyma bardzo wysoki poziom. Aż dziw bierze, że jest on utrzymany przez cały run, wiedząc jaki badziew tworzył w innych seriach w tym samym okresie.
Jaki badziew tworzył w tamtym okresie w innych seriach ?No chociażby Strażników Galaktyki lub All New X-men
Daredevil, New Avengers, Powers, House of M - też słabe.Powinieneś już skojarzyć o jaki okres mi chodzi, kiedy napisałem o Strażnikach Galaktyki i All New X-men. Ale wolisz się czepiać.
Pod koniec runu Slotta kończą się gadżety i kasa, na szczęście bez bzdurnego retconu tylko z konsekwencjami, u Remendera też już klasyczny Spider-Man, całkiem sympatyczny choć peany pochwalne trochę przesadzone imo (chyba po Slottcie ludzie mają już tak zaniżone oczekiwania wobec solowego Pająka). Ja Ci polecam czytać teraz Remendera a do Slotta wrócić jak będziesz miał wenę, z ważnych rzeczy tylko uśmiercono wieloletniego przyjaciela Spider-Mana w finale. Jeśli wolisz po polsku to poczekaj na pewno pojawi się prędzej czy później.
A w pajęczych seriach obok Amazinga tylko dobrze - a to Chip Zdarsky, a to Tom Taylor, czyli dzisiejszy top szczerzystów peleryn. Mam nadzieje że te profanacje Człowieka-Pająka od Disney'a w kinach też bojkotujesz. Motyw Parker Industries u Slotta chociaż bym tymczasowy i w pewnym stopniu rozwijający postać, w przeciwieństwie do regresu z filmów.
Chyba Spencer'a.
Zacząłem swoją przygodę z Sagą Klonów. Przede mną 5 grubych tomów Complete Clone Saga. Kurcze, jak to się fajnie czyta. Taki powrót do czasów TM-Semic. Jak porównam to z aktualnie wydawanym Amazing Spider-Man to... ehhh....
A już myślałem, że coś ze mną jest nie tak bo mi się najbardziej podobał ten z Garfieldem gdzie to podobno straszna lipa była.
Mam pytanie. Czy jest jakaś szansa, że Egmont albo jakieś inne wydawnictwo wyda w całości Marvel Knights Spider-Man? Chciałbym poznać zakończenie tej historii...
Po przeczytaniu DD od Bendisa, który z miejsca stał się moim ulubionym komiksem, liczyłem chyba na coś kompletnie innego.
Większość ludzi na forach wymienia Bagleya jako ulubionego artystę Pajęczaka, co dla mnie tym bardziej jest dziwne.
Właśnie skończyłem 1. tom mocno chwalonego Ultimate'a i... nie podoba mi się bardzo. Po przeczytaniu DD od Bendisa, który z miejsca stał się moim ulubionym komiksem, liczyłem chyba na coś kompletnie innego. Sam komiks da się czytać, ale jak dla mnie jest mocno przeciętny. Strasznie nie podobają mi się też arty Bagleya. O ile sam Spiderman w kostiumie wygląda dobrze, splashe są fajne, ale kreska twarzy (szczególnie MJ) jest naprawdę straszna. Większość ludzi na forach wymienia Bagleya jako ulubionego artystę Pajęczaka, co dla mnie tym bardziej jest dziwne. No i tu pojawia się pytanie czyt warto sięgać po dalsze tomy skoro nie zachwycił mnie szczególnie. Chodzi mi o fabułę, bo domyślam się że styl graficzny pozostaje podobny.
Serio? :o Gdzie?Serio. Oczywiście mam na myśli lata '90, bo Bagley z US-M też mi nie podchodził (czytałem tylko jeden tom z WKKM). Ale z TM-semicowych wydań to dla mnie artysta nr 2, zaraz po McFarlane oczywiście.
Porównując oba tomy Spider-Mana od Egmontu Spider-Man Todd McFarlane i testowej Kolekcji Spider-Mana czyli tomu drugiego ogólnie wydanych 1-4. Uważam, że tom wydany przez Hachette mimo pechowej zawartości lepiej wygląda i lepiej się go czyta niż od Egmontu.
Tak z ciekawości: kto tłumaczył wersję z Hachette? Dobrze widzę, że w t. 2 od Hachette były zeszyty 6-12 serii? (Egmont miał 1-14 i 16 oraz "X-Force" 4).Tłumaczył Dominik Szcześniak, redagował Arek Wróblewski. Tak, 2 tom kolekcji zawiera zeszyty 6-12.
te paskudne rysunki z lat 60?oj bluźnisz kolego ;)
kto by chciał przeglądać te paskudne rysunki z lat 60?
Wg mnie większym problemem jest fabuła.Powiedziałbym, że raczej sposób przekazu fabuły, do czasu, gdy scenarzystom płacili za maksymalny opis każdego kadru z okładkami włącznie. Zresztą zarówno artyści jak i scenarzyści nie mieli tak wolnej ręki jak w dzisiejszych czasach, nawet w komiksie obowiązywały pewne cenzuralne zasady.
(..) Ale jak bogata władczyni europejskiego kraju chce ci dać kilkadziesiąt tysięcy dolców, za pomoc w czymś dobrym, to nie wzięcie takiego podziękowania, to już zwykłe frajerstwo....w tamtych czasach nazywane bezinteresownością lub cnotą, które tak istotnie próbowano propagować wśród czytelników. W końcu sławne motto wuja Bena też można by wziąć za naiwność.
(..)CytujAle jak bogata władczyni europejskiego kraju chce ci dać kilkadziesiąt tysięcy dolców, za pomoc w czymś dobrym, to nie wzięcie takiego podziękowania, to już zwykłe frajerstwo....w tamtych czasach nazywane bezinteresownością lub cnotą, które tak istotnie próbowano propagować wśród czytelników. W końcu sławne motto wuja Bena też można by wziąć za naiwność.
W ostatnim czasie najgłośniejszymi filmami z uniwersum komiksowego były filmy "Joker" i "Ptaki Nocy: Fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn".
Różnica pomiędzy tamtymi czasami a tymi jest taka że ludzie byli źli, ale takie cechy jak bezinteresowność i cnota były szanowane przez niektórych i podziwiane,a teraz ludzie są źli a nawet ci co się uważają za dobrych śmieją się z takich cech. Sam nie jestem jakimś Pisowcem czy czymś ale jeszcze z 20 lat temu wiara była uważana za standard w ludzkim życiu, a teraz jest uważana za zabobon z którego wszyscy drwią. Nawet wśród kinematografii zło dużo bardziej przemawia do nas niż dobro.
Różnica pomiędzy tamtymi czasami a tymi jest taka że ludzie byli źli, ale takie cechy jak bezinteresowność i cnota były szanowane przez niektórych i podziwiane,a teraz ludzie są źli a nawet ci co się uważają za dobrych śmieją się z takich cech.Myślę, że to wyśmiewanie wynika bardziej z nierealistycznej postawy goody-goody. W video dotyczącym Kopciuszka Nostalgia Critic mówił, że widownia szybciej utożsamia się z kimś, kto jest jej bliższy, a nikt nie jest ideałem popełniającym same dobre uczynki. Jak oglądałem wywiady z kanału Widzę Głosy, to występujący tam aktorzy mówili, że fajniej się gra tych złych, bo ci pozytywni są nudni i monotonni. Coś w tym jest, bo mało kto przepada za przesadnymi świętoszkami.
Nie widzę związku między bezinteresownością, empatią dla bliźniego i ogólnie uczciwym życiem, a bezrefleksyjną wiarą w średniowieczne "zabobony", czy inne siły nadprzyrodzone ???
Przecież ten głupi i restrykcyjny do przesady etos Batmana o niezabijaniu wynikł z tamtejszej cenzury i teraz pasuje do kreskówek dla dzieci
Chodzi mi o te rysunki z pierwszych stron "the amazing spider man "Czyli rysunki Steve Ditko . Zobaczyłem pierwsze strony i stwierdziłem że nie chce tego czytać bo jest brzydkie, a i klimat też mi nie pod pasował jakoś, już po pierwszych stronach mnie odrzucało. Po prostu pewna epoka minęła i niektóre rzeczy robią się już za stare. (...) Musiałbym zacząć od komiksów z lat 60 a dla mnie są one paskudne przestarzałe i nudne bez względu na to, co kto inny o tym myśli.
Nie widzę związku między bezinteresownością, empatią dla bliźniego i ogólnie uczciwym życiem, a bezrefleksyjną wiarą w średniowieczne "zabobony", czy inne siły nadprzyrodzone ???
Ja osobiście nie chciałbym, żeby wszyscy herosi zeszli w brudne, moralnie niejednoznaczne środowisko. Wtedy zaczęliby się za bardzo do siebie nawzajem upodabniać.Stąd chyba jasny podział na bohaterów i antybohaterów.
Każdy ma prawo do własnej oceny... ale nie zapominaj, że gdyby nie te "paskudne przestarzałe i nudne" rysunki, komiksy, które tak Ci się podobają, nigdy by nie powstały :) Wielcy twórcy nie są wielcy sami z siebie - stoją na ramionach dawnych olbrzymów!Tym bardziej należy im się uznanie, że co więksi bohaterowie w trykotach w większości przypadków przetrwali prawie w niezmienionej formie, w której to nawet współczesnym artystom trudno cokolwiek zmienić :o.
To tak jak ja nie potrafię dostrzec związku pomiędzy przynależnością do nowoczesnego, postępowego świata a kulturą osobistą.
To tak jak ja nie potrafię dostrzec związku pomiędzy przynależnością do nowoczesnego, postępowego świata a kulturą osobistą.
To zwykły rzemieślnik :)
Majacy swoj elastyczny styl, tak gietkiego Spider-mana nikt nie rysowal :)
Nawet McFarlane? Jakby nie było, wybacz, ale to niewiele by mianować go mistrzem 8)
(…) I nie to, że nie lubię jego szlachetności, bo jest super. On prawie zawsze postąpi dobrze. Mnie tylko ta jedna historia uderzyła - klepie biedę a tu jakaś bogata władczyni europejska chce mu dać kilkadziesiąt tysi za coś co i tak zrobiłby za darmo. Na srebrnej tacy los mu podsuwa poprawę, a ten ją szlachetnie odrzuca. Zbyt szlachetnie moim zdaniem.Widzisz, a może o to chodziło, żeby nie wykorzystywać otrzymanych mocy do zarabiania kasy, a do wykorzystywania jej w szlachetnym celu. Myślę, że jeśli zaproponowano by mu kasę jako zwykłemu człowiekowi, czyli P.P. za ludzkie dokonania, z pewnością by nie odmówił, bo to nie byłoby nawet frajerstwo, a po prostu głupota.
Nawet McFarlane? Jakby nie było, wybacz, ale to niewiele by mianować go mistrzem 8)Fakt, że McFarlane znacznie podniósł poziom "giętkości" bohatera, wprost proporcjonalnie do powiększenia wizjerów w masce, ale znacznie mocniej uwidocznił to jeszcze przed Bagleyem nie kto inny jak Erik Larsen, którego najbardziej doceniłem z rysowników Spider'a (nie mówiąc o tym jak finalnie zmodyfikował Venoma i paru innych). Chociaż jego postaci wyglądały czasem groteskowo i były mocno przerysowane, robił na mnie największe wrażenie. I właśnie po tym jak nadszedł Bagley i jego ugrzecznione, wygłaskane rysuneczki darowałem sobie dalsze czytanie Spidera, gdzie od czasu do czasu przegryzłem nawet (wg. mnie) bohomazy Buscemy. Myslę, że Bagley ze swoim rzemieślniczym kunsztem najlepiej sprawdziłby się w komiksach Disney'a, niż w superhero - niby wszystko ok, ale jakoś tak bez polotu i w głównej mierze opierał się na tym, czego dokonali inni.
@UPRozumiem, że z Ligą sprawiedliwości jest podobnie?
Ja mam tak, że skoro TM Semic nie wydawało ani serii z FF ani z Avengers (poza pojedynczymi MM), to z tymi grupami mniej się zżyłem niż z ukochanym Pajączkiem
mimike twarzy,
McFarlane to natomiast znak swoich czasów, narzucający styl rysowania w latach 90. Nie odtwarzał stylów, tylko je kształtował.Hm... wg mnie tym, który narzucił styl rysowania w latach 90 to raczej Jim Lee niż McFarlane.
Hm... wg mnie tym, który narzucił styl rysowania w latach 90 to raczej Jim Lee niż McFarlane.
Spierać się nie będę, pewnie jest w tym sporo racji. Dla mnie jednak oni dwaj zawsze szli jakoś na równi z kształtowaniem stylu komiksowego lat 90.Ok. Ale patrząc z perspektywy czasu to więcej można znaleźć naśladowców Lee (czy nawet Liefelda) niż McFarlane'a. Przy czym styl McFarlane'a wg mnie jest nie do podrobienia, nie tak jak Lee, który jest bardziej generyczny.
Te komiksy z lat 60-tych to wszystkie się zestarzały i ciężko jest cokolwiek teraz czytać. Dlatego większość serii wydają runami autorów bo tak się też dobrze czyta.
W ogóle co 20 lat powinni robić restarty i pisać historie na nowo, bo ciężko żeby współczesny czytelnik odnalazł się w historiach które miały swoje początki 60 lat temu. Moje początki z komiksami zaczynały się od świata DC ale zauroczenie szybko minęło bo człowiek zdaje sobie sprawę że wybierając jakieś pojedyncze serie nigdy nie poczuje klimatu całości. Co z tego że poczytałem orginy batmana supermana, wonder woman, green arrowa i flasha i green latern jak później okazuje się że czytam historię tych samych postaci które są zupełnie inne, mają innych znajomych i w innych okolicznościach się poznali.
Strzelam w ciemno że całe uniwersum kinowe było wzorowane na wersji Ultimate. Mamy tam dużo podobieństw.
Niech ciotka May w końcu umrze
lub masowa amnezja ludzkości związana z prawdziwą tożsamością Daredevila.
Nie wspominam już o bohaterach wracających zza grobów czy pożal się boże pomysłach typu: "one more day".
Tym bardziej, że ta postać jest zupełnie nierozwojowa i trzymana na siłę. W latach 90. w bardzo ładny sposób usunął ją DeMatteis, niestety przywrócono ją w ramach przywracania status quo.
No własnie dlatego to nie ma sensu, te historie ciągną się przez 60 lat. Gdyby to był serial z aktorami to Peter Parker byłby teraz 80 letnim dziadkiem. Nawet jakby zdecydowali że Peter Parker dorośnie to co by zrobili za kolejne 20 lat? Spider Man junior? Według mnie czas najwyższy na reset wszystkiego.
CytujW ogóle co 20 lat powinni robić restarty i pisać historie na nowo, bo ciężko żeby współczesny czytelnik odnalazł się w historiach które miały swoje początki 60 lat temu. Moje początki z komiksami zaczynały się od świata DC ale zauroczenie szybko minęło bo człowiek zdaje sobie sprawę że wybierając jakieś pojedyncze serie nigdy nie poczuje klimatu całości. Co z tego że poczytałem orginy batmana supermana, wonder woman, green arrowa i flasha i green latern jak później okazuje się że czytam historię tych samych postaci które są zupełnie inne, mają innych znajomych i w innych okolicznościach się poznali.To trochę ciekawe, bo DC działa właśnie tak, jak postulujesz - co kilka-kilkanaście lat robią restart i zaczynają opowieści na nowo... a mimo to piszesz, że odbiłeś się od ich świata.
Gościu całe DC oczywiście że jest duże, ale mi chodziło o coś innego. Marvel Ultimate traktowane jest jako ogromne uniwersum osadzone w multiswiecie Marvela.To proponuje przeczytać Multiversum Morrisona i zobaczyć jak rozbudowany jest świat DC. I jeśli szukasz odpowiednika Ultimate to proponuje przeczytać komiksy z serii Earth One (u nas został wydane tylko Batmany, ale jest jeszcze Superman, Wonder Woman, Green Latern, Teen Titans), a także sprawdzić Earth 2, gdzie posunięto do przodu historię bohaterów, a Trójca poświęciła podczas walki z Darkseid. Ta ziemia nie stoi w miejscu, a zmiany jakie się pojawiają są dla niej stałe. Dodatkowo masz klasyczne oraz odświeżone WildStorm, gdzie można znaleźć odpowiedników bohaterów DC, ale sam świat ma do zaoferowania nowych bohaterów.
Po za tym za bardzo zjeżdżamy z tematu bo to jest wątek o spider manie....No właśnie - trzymajmy się wątku, gdzie można pogadać chociażby o Punisherze, a nie o jakichś Batmanach czy Supermenach :P
Co myślicie o tym nowszym superior spider man ? Bo dla mnie motyw Doktora Octopusa będącego spider manem to całkowita abstrakcja, odejście od głównego założenia, ale komiks ma dobre opinie.Z pewnością jak większość również sceptycznie byłem nastawiony na nowe wariacje o SM i sam pomysł wydawał się debilizmem. Musiałem sprawdzić osobiście i pozytywnie się zaskoczyłem - spróbuj, a nie powinieneś pożałować. Do końca nie dotrwałem, bo już dawno odszedłem od regularnego czytania serii i nawet nie wiem jak to się dalej potoczyło...zresztą nie będę spoilować ;)
Tak w ogóle to Egmontowi dużo jeszcze zostało do wydania tego Slotta?
A Slott cały czas nie jest scenarzystą Pająka?
Z tym co ma wyjść w lipcu to ze cztery.Przy czym należy zaznaczyć, że zapowiedziany AMAZING SPIDER-MAN VENOM INC to jest crossover serii Venom i Amazing Spider-man i tam zeszyty Venoma pisze Mike Costa.
Dzięki Bogu już nie i ponoć Spencer robi kawał dobrej roboty, ale ja jeszcze nic nie czytałem z tego runu.Nie czytałem całości, ale początkowe zeszyty i jest naprawdę bardzo dobrze. Przy czym aż się prosi, aby Egmont wydał Superior Foes Of Spider-man Omnibus, bo Specner kilka razy puszcza oko do czytelników tej serii, którą zresztą sam pisał, więc nie ma co się dziwić.
JMS mocno rozwinął Ciocie May i jako pierwszy w końcu napisał ją jak postać, a nie tekturę. Tylko ile lat temu to było? Slott niby trochę cofnął Ciotkę do dawnej roli, ale też nie tak drastycznie - w końcu udzielała się charytatywnie, i to nawet poza granicami USA. Problem w tym że to były prywatne zajęcia May, a nie budowano nic fajnego między nią a siostrzeńcem. Za to w Ultimate macie Ciotkę May świetnie napisana od 1 do ostatniego zeszytu, więc idźcie czytać.
Witam w sklepie gildii pod tomem 7 Ultimate Spider-Man ktoś napisał że jest błąd drukarski i podwójnie wydrukowano zeszyt 79 a nie ma zeszytu 80, czy ktoś może potwierdzić że faktycznie tak jest czy to odosobniony przypadekmój też jest w porządku
Mam ostrzeżenie ale też pytanie do osób, które kolekcjonują Ultimate Spidermana. Ostatni 7 tom , który kupiłem niestety zawiera dwa razy zeszyt 79, a jeden z nich jest zamiast zeszytu 80, kórego brakuje. Zastanawiam się na ile jest to przypadłość zbiorowa, a na ile jednostkowa. Mam prośbę do osób, które już swój egzemplarz kartkowały lub czytały czy mogłyby napisać czy w ich egzemplarzu jest podobnie (nie wiem czy zwracać komiks czy reklamować). Ci którzy jeszcze nie kupili mogą zapytać w księgarni przed zakupem czy ich egzemplarz przypadkiem nie jest wybrakowany (o ile takie istnieją).
Na domiar złego Egmont jeszcze popełnił błąd, podając na tylnej stronie okładki błędną ilość zeszytów w tym wydaniu zamiast 72-85 mamy 72-82 (rażą takie błędy bo to niedbalstwo jest). Czy błędy jak i nieszczęścia chodzą parami (prawda to Kuki?)?
Nieładnie Egmoncie :(
Juz komus na to odpowiadalem, ale moj egzemplarz jest w porzadku. Ale ktos juz pisal, ze ma ten sam blad co ty.
ok dzieki. nie przegladnalem watku.
Albo parę dobrych ;)
To trochę ciekawe, bo DC działa właśnie tak, jak postulujesz - co kilka-kilkanaście lat robią restart i zaczynają opowieści na nowo...Otóż nie. W historii DC były 2 restarty. W 1985 i 2011.
Powiedz to wydawcą :)
Egmont wyhamowuje serię. Niska sprzedaż, czy inne powody? Ultimate X-Men raczej by nie przeszkadzało.Tom 8 miał być jeszcze w tym roku ale przesunął się przez pandemię.
Pierwsze serie ULTIMATE SPIDER-MAN i ULTIMATE X-MEN kończą się w tym samym momencie, jednym wielkim wydarzeniem. Według mnie Egmont musi spowolnić wydawanie Spiderka, żeby wszystko kończyło się w tym samym momencie.Jakby chcieli zrównać te serie do Ultimatum to musieliby bardzo zwolnić ze Spider-Manen bo więcej jak 3 X-Men rocznie nie wyjdzie.
(...)
(https://i.imgur.com/2TxX2zg.png)
Kraven's Last Hunt - Amazing Spider-Man #289-294, Annual #20-21, Spectacular Spider-Man #131-132, Annual #7, Web of Spider-Man #31-32, Spider-Man vs. Wolverine
Venom - Amazing Spider-Man #295-310, Annual #22, Spectacular Spider-Man #133, Web of Spider-Man #33
Assassin Nation - Amazing Spider-Man #311-325, Annual #23, Amazing Spider-Man: Parallel Lives
(...)
(...)Ktoś mi ładnie może wypisać jakie zeszyty dokładnie i ile będzie się dublować między Epicami Spidera?(...)
TM Semic - 1990-1998
WKKM - 2012-2019
30 LAT EGMONTU
Bądź sobie śmieszny @Larry, ale Egmont miał całą III RP by wydać wszystkie ważniejsze komiksy Marvela. To że tego nie zrobił, jest oczywiście tylko i wyłącznie winą jego zachowawczego i krytycznie patrzącego na superhero kierownictwa. Zresztą pierwsze 3 lata WKKM taktyką Egmontu było przeczekanie 60 numerów WKKM, żeby potem było, tak jak było przed 2012. Zaczęli wreszcie to na poważnie wydawać dopiero w 2015, bo Hachette odniosła sukces ze swoją Kolekcją.
Bądź sobie śmieszny @Larry, ale Egmont miał całą III RP by wydać wszystkie ważniejsze komiksy Marvela. To że tego nie zrobił, jest oczywiście tylko i wyłącznie winą jego zachowawczego i krytycznie patrzącego na superhero kierownictwa. Zresztą pierwsze 3 lata WKKM taktyką Egmontu było przeczekanie 60 numerów WKKM, żeby potem było, tak jak było przed 2012. Zaczęli wreszcie to na poważnie wydawać dopiero w 2015, bo Hachette odniosła sukces ze swoją Kolekcją.
Pewnie jest tam taki amerykański TK jak urwane :)
Mam nadzieję, że pozostałe 22 tomy też u nas wyjdą. Cieszyłbym się też bardzo, gdyby wyszły epiki Punishera.Na 22 tomy raczej bym nie liczył i Egmont ograniczy się raczej do lat 90., czyli okresu, gdy jest baza w postaci nostalgii za TM-Semicem, a też nie jest to okres specjalnie "ramotkowaty".
To pewnie na run De Matteisa i Buscemy z Spectacular, nie ma szans?Nie ma wydanych Epiców 23. i 24., a konflikt z Harrym/Goblinem raczej należał do "ważnych" wydarzeń, więc spodziewam że znajdzie się w owych tomach.
Te Epici rozumiem, zbierają tylko Amazing Spider-Man + ewentualnie inne serie, kiedy krzyżują się z Amazing? To pewnie na run De Matteisa i Buscemy z Spectacular, nie ma szans?
;D
Czy w Epicach są okładki poszczególnych zeszytów?
Również po cichu liczę na Spectaculara DeMatteisa w przyszłości.Dopóki Marvel nie zbierze tej serii w jakieś formie zbiorczych to nie ma co liczyć u nas na takie wydanie (i nie liczę Essential Peter Parker, The Spectacular Spider-Man).
Zastanawia mnie tylko jedno. Te wszystkie trzy tomy mają być wydane w pierwszej połowie 2021, czy Egmont ma z tym ruszyć w pierwszej polowie roku i po prostu TK pochwalił się, że będą jeszcze dwa tomy? Bo jeżeli wszystkie mają być wydane do czerwca, to tempo wydawnicze będzie bardzo szybkie.
Na 22 tomy raczej bym nie liczył i Egmont ograniczy się raczej do lat 90., czyli okresu, gdy jest baza w postaci nostalgii za TM-Semicem, a też nie jest to okres specjalnie "ramotkowaty".Ja (jak i 87654 innych osób) mam nadzieję że wydadzą też wcześniejsze od Amazing Spider-Man Vol 1 #224 czyli jakoś od 12/13 Epica. Ale pewnie i tak najpierw będą szli po kolei aż do tego 26 czyli z 3/4 lata.
W sumie nie wiadomo. Wspominał o kwartalnym trybie wydawniczym, ale może puszczą na start dwa tomy, jak zdarza im się robić.
Pewnie ostatecznie stanie na 3 tomach w roku, bo to jednak grube tomy są. Chociaż z BBPO dawali radę co trzy miesiące.
Chyba, że jest to związane z terminem licencji. Bendisa DD też wydali w 5 miesięcy. Podejrzewam, że te epici były klepnięte razem z McFarlane'm.Mało prawdopodobne. Spider-Man McFarlane'a wyszedł u nas w maju 2019. Assassin Nation wydane zostało też maju 2019, czyli ten epic jeszcze nie istniał, kiedy Egmont kupował licencje na Spider-Mana McFarlane'a. Wiadomo też Egmont planuje z wyprzedzaniem zatem pewnie Venom też jeszcze nie był wydany (sierpień 2018) zapowiedź Spider-Man McFarlane'a wrzesień 2018.
Podejrzewam, że te epici były klepnięte razem z McFarlane'm.
Inni bohaterowie DC sie nie sprzedają.
Przecież Egmont od dobrych kilku lat zajmuje się innymi bohaterami, na tyle na ile pozwala na to zainteresowanie czytelników. Ja wiem, że to wciąż mało, sam chętnie przeczytałbym GL Johnsa, Flasha Johnsa czy Waida, ale nie wiem czy kolekcja Eaglemoss sprawiłaby, że Egmont porzuci Batmana na rzecz dużo mniej rentownych postaci?
Otóż to 8)
No właśnie, a tego Flasha to Egmont wydaje bo chyba musi.To jest bardziej złożona sprawa fabularna. Flash Forward jest serią kontynuującą wątki Walliego z Kryzysu Bohaterów. Bez niej będzie pewna (mała) dziura fabularna w serii Flash oraz ma pewne powiązania z eventem Dark Nights: Death Metal. Odpowiadając najprościej, tak musi.
Coś może być na rzeczy. Bo kto by się spodziewał, że Egmont uruchomi regularną serię z klasycznym Spider-manem, wcześniej niż regularną serię z klasycznym Batmanem?
Tu jest oczywista oczywistość, Batman nikt im nie weźmie, mają wyłączność na wydawanie DC, a w przypadku Marvela są inne wydawnictwa, które mogłyby się pokusić o wydanie popularnych bohaterów. Więc pocisnęli Spidera.Nie liczyć Hachette to tylko jedno wydawnictwo :) Mucha by wydała te Epici? Dzieliliby tomy na pół i wydawali po 2 rocznie :)
Tu jest oczywista oczywistość, Batman nikt im nie weźmie, mają wyłączność na wydawanie DC, a w przypadku Marvela są inne wydawnictwa, które mogłyby się pokusić o wydanie popularnych bohaterów. Więc pocisnęli Spidera.
To teraz tylko trzymać kciuki, by plany kolekcji z Batmanem, ostatecznie zostały skasowane 8)
Klauzula prawa pierwokupu? Musiałbyś podpytać Panini, jak to wygląda, lub założyć wydawnictwo i poprosić o zakup licencji na jakiegoś Spidera i będziesz wiedział :)
Ruszyli z nową "linią" Batmana tak jak z tymi Epicami Spidera.
A nie jest czasami tak, że nawet jak te "inne wydawnictwa" byłyby zainteresowane jakimś Spider-Manem, czy innymi X-menami, to i tak Marvel śle zapytanie do Egmontu (swojego największego partnera), czy będą to brać?
Oczywiście po takim "zablokowaniu" Egmont jest zobligowany do wydania danego tytułu, bo inaczej traci pozycję i warunki negocjacyjne.
Mucha niestety jest za mała i to nie jest Egmont. Ale dwa - trzy tomy rocznie a nie miesięcznie to wolne tempo. To ile tomów ma ten AoA i kiedy się go doczekamy?
Też nie byłbym taki pewien, bo jednak zawsze Egmont wydaje te kilkadziesiąt Marveli w roku, to jak kilku z tych klepnietych ostatecznie nie wyda, to też tragedii jakiejś nie będzie.
Nie liczyć Hachette to tylko jedno wydawnictwo :) Mucha by wydała te Epici? Dzieliliby tomy na pół i wydawali po 2 rocznie :)
Rozumiem i też tu Musze nic nie zarzucam. Dla czytelników na pewno lepiej że za coś tak "dużego" wziął się Egmont :)Czy ja wiem czy dobrze? Naszykowałeś lupę do szukanie przesunięć kolorów w druku? ;)
Patrz jeszcze na to z tej perspektywy, im grubszy tom, tym większa cena, na pewno wyższa u mniejszego niż większego wydawcy. Jednak wolę kupić taniej komiks o mniejszej objętości niż drożej opasłego grubasa. Zwłaszcza że komiksy powinny docierać - szczególnie te z popularnymi postaciami - do najszerszego grona odbiorców. Taki wypasiony epic dla nastolatka może okazać się cenowo nie do przeskoczenia. Mam nadzieję, że cię jeszcze Muszka kiedyś zaskoczy jakimś grubasem pod pięćset lub sześćset stron :)Masz rację i też nie. Cena spada przy grubszych wydaniach, tylko że chodzi o cenę w stosunku do zawartości. Łatwo o przykład. Podwójne MN 2.0 od Egmontu nie kosztują przecież podwójnie. Ba, potrójny "Iron Man" kosztował trochę ponad dwukrotność standardu. Jednakże niektórzy patrzą na tu i teraz i być może jeszcze z nadzieją, że później będzie lepiej, dlatego wolą wydać 3 razy po 4 dychy niż w ostatecznym rozrachunku zaoszczędzić 3 dychy na całości. Wydaje mi się, że właśnie wg 1. logiki Sideca planowała wydawać "Daredevila", ale czy jest to dobry przykład?
Masz rację i też nie. Cena spada przy grubszych wydaniach, tylko że chodzi o cenę w stosunku do zawartości. Łatwo o przykład. Podwójne MN 2.0 od Egmontu nie kosztują przecież podwójnie. Ba, potrójny "Iron Man" kosztował trochę ponad dwukrotność standardu.
Spencer na początku na pewno lepszy od czegokolwiek Slotta.ja stawiam Superior Spider-man jednak wyżej, to był spory powiew świeżości
4. Mimo, że ksiądz, to od młodych chłopców zdecydowanie woli kobiety ;)
Można powiedzieć, jak to piszą użytkownicy pod linkiem, że Marvel próbował zjeść ciastko i mieć ciastko: sztucznie utrzymywać Petera "w zawieszeniu", żeby był "identyfikowalny", podczas gdy "identyfikowalny" przestał być, gdy skończył liceum. Jednocześnie chcieli pozwolić postaci się rozwijać (studia, podyplomówka, praca, samodzielne życie) i cofać go w tym rozwoju. Nic dziwnego, że wywołało to problemy.Moim zdaniem ta "identyfikalność" bohaterów z Marvela polegała przede wszystkim na przedstawieniu niewyróżniających się jednostek społecznie czy finansowo, z którymi codziennymi problemami łatwo się utożsamić szeroko pojętemu przekrojowi społeczeństwa, a przy okazji prowadzące podwójne życie. I te wszystkie etapy życiowe za każdym razem dotyczą pewnej grupy (nie tylko licealistów). I postać taka określana była zazwyczaj mianem "bohatera z sąsiedztwa" a nie wpływowym politykiem, dobroczynnym miliarderem czy kosmicznym obrońcą.
Wydaje mi się, że duża część negatywnych wypowiedzi, żalu i kontrowersji w tym temacie dotyczy w głównej mierze złych, niewłaściwych reakcji władz kościelnych w różnych sytuacjach, podczas gdy z tego, co mi wiadomo, sam odsetek sprawców takich czynów wśród księży nie odbiega znacząco od odsetków w innych grupach społecznych i stanowi wyraźną mniejszość.Mnie dziwi, że ktoś porównuje księży do innych grup społecznych, czyli kogo - więźniów? To widocznie nie różnią się od nich i tam powinno być ich miejsce, a nie na zsyłkach, gdzie dalej śmiało sobie poczynają, by po chwili wrócić, gdy ucichnie. Zresztą od niedawna się o tym odważnie mówi, a proceder trwa od wieków. A winny jest ogół, gdy kryje konkretnego sprawcę, powołując się jeszcze na jakieś prawo kościelne, gdzie powinno obowiązywać ich cywilne, bo tamto przecież złamali już na wejściu razem z tymi, którzy ich powołali.
King w Batmanie też miał dolecieć do 100... ;)
Również wydaję mi się, że tzw. "identyfikacja" jest to mocno przeceniana. Lub też straciła na znaczeniu w ostatnich kilkunastu latach.Być może dlatego, że w coraz bardziej przemijającej erze dobrobytu zaburzonego pandemią czy zmianami klimatycznymi, mit "normalsa" jest brany za nieudacznictwo, a za wzorzec bierze się jednostkę postępową osiągającą szczyty sukcesów w każdej dziedzinie. W ogóle jakiekolwiek bezzyskowne udzielanie się jest odbierane za czyste frajerstwo, a wszelaka cnota obciachowa, ale czy to nie kolejny typ identyfikacyjny?
Mnie dziwi, że ktoś porównuje księży do innych grup społecznych, czyli kogo - więźniów?
To czego nie było w TM-Semic z tych Epic'ów:To akurat Tm-Semic wydał
Marvel Graphic Novel #46 Spider-Man: Parallel Lives
To akurat Tm-Semic wydałTak mi się wydawało ale nie byłem pewny. Dzięki :)
Spencer na początku na pewno lepszy od czegokolwiek Slotta.W przypadku Slotta to żaden wyczyn.
Jak myślicie, kto będzie tłumaczył te nowe Epiki ze Spider-manem? W WKKM "Ostatnie łowy Kravena" i zeszyt z debiutem Venoma (w tomie "Narodziny Venoma") ukazały się w przekładzie Marka Starosty. Bardzo bym się cieszył, gdyby jemu przypadła nowa seria, bo lubię jego tłumaczenia. Jednak obawiam się, że może nie mieć mocy przerobowych, skoro robi już "Ultimate Spider-Mana" i - poprawcie mnie, jeśli się mylę - teraz jeszcze zaczął "Ultimate X-Men"?"Ultimate X-Men" to chyba Marcin Roszkowski. Teraz "Ultimate Spider-Man" chyba zwolni bardzo mocno, żeby w obu (albo w trzech) seriach "Ultimatum" wyszło w podobnym czasie. Dlatego myślę, że Marek może mieć czas na tłumaczenie, a jeśli nie, to zawsze jest szansa, że jego tłumaczenie zostanie wykorzystane, a ktoś inny zajmie się resztą.
"Ultimate X-Men" to chyba Marcin Roszkowski.
Marek Starosta poza Marvelem tłumaczy też sporo innych rzeczy :)Prawda, ale też zajmował się ostatnio "Kapitanem Ameryką", którego teraz znowu nie ma (poza klasyką), więc zwolnił mu się czas (o ile nie dostał niczego nowego od razu).
Nie wiem, gdzie to dać, ale na wikipedii dot. Epiców widnieje info, że w sierpniu 2021 wyjdzie 26. tom Spider-Mana pt. Life Theft zbierający AMS #381–393, Spectacular Spider-Man #211, Web of Spider-Man #112, Spider-Man #45, AMS: Ashcan Edition 1 .
No to Egmont ma co wydawać ze starego Spidera, jeśli nie będzie leciał ciągiem chronologicznym.
Dla mnie najlepsze są te pisane przez DeMatteisa - Ostatnie łowy Kravena, Formalności pogrzebowe, Dziedzictwo Osbornów i Najlepsi wrogowie. Do historii pisanych przez Michelinie mam mega sentyment
Straczynski ma strasznie nie równy ten run bo:
- z jednej strony świetny Powrót do Domu i Wyznania,
- z drugiej strony fatalne One More Day i Grzechy Przeszłości (gdzie zniszczono kompletnie postać Guen Stacy bo nagle się okazuje, że "puściła" się z Osbornem, w tajemnicy urodziła dzieci, które po latach chcą zabić Spider-Mana - brzmi to jak wtf i jest tak fatalne jak brzmi),
- z trzeciej strony masę średnich story arców jak Wszystkiego najlepszego (co było w SBM czy zeszyty, które były zaraz po Wyznaniach gdzie jakaś pajecza babka wzięta z dupy ściga Petera i wiem, że jest on Spider-Manem.
Pewnie, że więcej jest jednak tych fajnych story arców (bo wspomniany już Powrót w czerni, kapitalne tie-iny do Civil War czy cross - chyba the Others się nazywał ale nie jestem pewien) ale mimo run jest strasznie nierówny wiec mam wrażenie, że dziś nie miałby tak dobrego przyjęcia bo najlepsze fragment (Powrót do domu i Wyznania) już dostaliśmy.
Przeglądałem kiedyś tematy ne reddicie i Pająk Straczyńskiego był raczej chwalony za to, że wyrwał tytuł z marazmu i wogóle cokolwiek zrobił niż za jakość historii.
bo oczywiście ciocia May nie może mieć uprzedzeń wobec nikogo a byłoby to coś naprawdę ciekawego.Odnośnie cioci May jak i samego JMSa, to pamiętam, że JMSa chwalono za to, że w końcu zrobił coś z ciocią May, która od czasów Lee była jednowymiarową, miłą babunią która ma tyle zawałów co Marian Paździoch.
Mimo wszystko, trzeba być uczciwym wobec Slotta i zastanowić się, jak wiele zarzutów należy przypisać jemu, a jak wiele kierownictwu Marvela, które też chyba naciskało na niego w kwestii, jak Pajączek ma być przedstawiany.Oczywiście, że można zwalić większość winy na kierownictwo. W końcu to Quesada naciskał na One More Day. Slott wspominał, że chciałby widzieć stały związek Petera i MJ, ale góra pogroziła paluchem. Niby u Spencera MJ i Peter wrócili do siebie, ale wciąż na zasadzie "razem, ale osobno. No, no, nie przesadzajmy trwałe związki są dobre dla ptaków, a nie pająków".
Mimo wszystko, trzeba być uczciwym wobec Slotta i zastanowić się, jak wiele zarzutów należy przypisać jemu, a jak wiele kierownictwu Marvela
Takich szanujących się co mogą robić co chcą to w tej branży jest ze trzech na krzyż i wszyscy mają już bardzo dużo lat. To chyba normalne, że dostaje się zlecenie na taki a nie inny komiks i się go pisze dla tych ludzi to źródło utrzymania. Że już nie wspomnę o tym, że koniec końców nie ma to najmniejszego znaczenia, przyjdzie inny mniej "szanujący się" i będzie musiał napisać tak samo.
Nie bardzo zrozumiałem tę historię z Chichesterem bo trochę ją niedookreśliłeś. Jeżeli wrócił do Daredevila to wcale jakoś pochlebnie o nim nie świadczy, powiedziałbym że wręcz przeciwnie.
to jedne z najgorszych komiksów jakie czytałem kiedykolwiek w życiu
Nowy kostium Spidera
Taki jakby kobiecy delikatnie. Właściwie to nawet nie delikatnie za bardzo.Nie wiem gdzie dostrzegasz, że ten strój jest kobiecy. Mi on bardziej przypomina zmodyfikowany strój, który nosił będąc członkiem FF
Co by nie było i tak by się nie podobało "bo inne" :)No nie, można zrobić taki co się będzie większości podobał :) inna sprawa to, że każda zmiana jest zła :)
To po kiego grzyba takie g.....no pisał?
Slott wiele lat pisał tego Spider-Mana, zapewne o rok, dwa czy trzy za długo, ale sam fakt że tak długo się utrzymał w siodle oznacza, że czytelnicy go lubili, ja też go lubię było jego kilka innych tytułów w kolekcjach, facet umie pisać dowcipy.
U Slotta najgorsze jest to że on nie umie pisać dojrzałych postaci.
Nie wiem gdzie dostrzegasz, że ten strój jest kobiecy. Mi on bardziej przypomina zmodyfikowany strój, który nosił będąc członkiem FF
Zapewne był związany umową.
Ja powiem, że przez tę paletę kolorów Pajączek wygląda tak, jakby aplikował na stanowisko sidekicka Taskmastera. ;)
O tej wersji mowa od początku :)
Najgorsze jest to, że - jak pokazało "Odnowić śluby" - umie, tyle że nie może albo nie chce.Slott tego przecież nie pisze, bo jest zajęty tłitowaniem, on ma tylko pomysły a grupa zastępczych scenarzystów i redaktorów składa to wszystko do kupy. On się tylko pod wszystkim podpisuje. W sumie to żaden komiks pisany obecnie przez niego nie jest jakimś hitem. Ten koleś IMHO nigdy nie powinien pisać takiej postaci jak Spider-Man i to jeszcze przez dziesięć lat. Facet nadaje się co najmniej do pisania backup story, a jego jedynym wkładem w lore Spider-Mana to są chyba jedynie właśnie przeróżne kolorowe zbroje i kostiumy, które Marvel później mógł wykorzystać do sprzedaży zabawek.
Może ktoś dać jakieś podsumowanie co z klasycznego Spider-Mana jest zapowiedziane na ten rok?
I to wszystko niby na pierwsze półrocze :)
Skoro ten Pajęczak Muchy to ich składak, to macie jakieś pomysły co np. mogliby 'złożyć' następnego. Powiedzmy kolejny tom na II połowę 2021?
Kompletne Spider-man Marvels Knigts Millara.
Chyba nic tak dobrego jak ten Spectacular już nie sklecą? Nawet jakby się cofnąć wstecz, run Sterna, czy nawet do lat 60-ych Lee i Romity, to przecież są to rzeczy, które Egmont może w przyszłości wydać w Epic Collection. Chyba że zebraliby zeszyty Petera Davida z Spectacular :)Sterna nie ma na razie w Epicach :), tylko w omnibusie.
Sterna nie ma na razie w Epicach :), tylko w omnibusie.
Dat niema, ale wydaje mi się, że to w temacie Egmontu padło zdanie, że te 3 Epici to na pierwsze półrocze 2021.Tk mówił że te Epici średnio co kwartał.
No właśnie, ciekawa sprawa, są jakieś pomysły ;)?Z Pająkiem nie ;)
Jeśli się nie mylę to nigdy w Polsce nie ukazały się historie:
The Kid Who Collects Spider-Man (The Amazing Spider-Man Vol. 1 #248)
The Commuter Cometh (The Amazing Spider-Man Vol. 1 #267)
The Gift (The Amazing Spider-Man Vol. 1 #400)
Skoro ten Pajęczak Muchy to ich składak, to macie jakieś pomysły co np. mogliby 'złożyć' następnego. Powiedzmy kolejny tom na II połowę 2021?
W epicu jest tylko The Amazing Spider-Man #311-313Tak wspominałem już o tym wcześniej. Problem jest taki, że Egmont nie wydaje X-men Inferno Crossovers.
W omnibusie Inferno będzie to wszystko.
Tak wspominałem już o tym wcześniej. Problem jest taki, że Egmont nie wydaje X-men Inferno Crossovers.To ma być w tym omnibusie co ma być w marcu, połączyli te dwa ohc co były kiedyś tam.
Dlaczego Epic tego nie zawiera Inferno w całości? Ostatnie łowy Kravena, które też publikowane były w Web of, Spectacular i The Amazing, jakoś są w całości.
W sumie też jestem za tym, żeby Mucha wydała Omniaka całego "Inferon", albo zrobiła składaki jak z "Erą Apokalipsa".
Może dlatego, że jednak sporo zeszytów rozgrywa się w innych seriach niż tylko Spider-Man (np. X-Men)? No a Epic Collection to jednak zbiera dane serie, nie historie.
W sumie też jestem za tym, żeby Mucha wydała Omniaka całego "Inferon", albo zrobiła składaki jak z "Erą Apokalipsa".
Może dlatego, że jednak sporo zeszytów rozgrywa się w innych seriach niż tylko Spider-Man (np. X-Men)? No a Epic Collection to jednak zbiera dane serie, nie historie.Zgoda, że główny event rozgrywa się na stronach mutancich serii, ale w przypadku Spider-Man jest ciągłość historii w obrębie jego serii, nie zależna bardzo od tego co się dzieje w innych komiksach np. jeśli wyjdzie epik w takim stanie, to Hobogoblin pojawia się znikąd w historii i zaczyna się tłuc z Green Goblinem (wiem upraszczam trochę) i finalnie nawet nie poznajemy jego losu.
Czyli tak jak było w TM-Semic, Inferno tylko z The Amazing.tak
Ja bym zaproponował wcześniejsze (tj. przed numerem 178) historie ze Spectaculara. Co prawda nie ma tam scenariuszy deMatteisa, ale jest kilka ciekawych historii, no i rysunki Sala oczywiście. :)
Tez o tym pomyslalem, buscema sporo w tej serii rysowal jest co wydawać.np. zeszyty z Inferno ;)
Powrót Złowieszczej Szóstki będzie w Epic Collection od Egmontu.Mogliby do tego tomu dorzucić numer #15 Larsena i historie Larsena z MARVEL COMICS PRESENTS #48-50 i w ramach ciekawostki MARVEL COMICS PRESENTS #131-138 z EXCALIBUR.
Ale nie będzie Zemsty Złowieszczej Szóstki Larsena, która wychodziła na łamach serii Spider-man, którą Larsen na chwilę przejął po McFarlane. I to by się przydało, bo TM-Semic ją drastycznie pociachał. Choć nie byłby to jakiś gruby tom.
No i Mucha mogłaby ruszyć kompletny run Straczynskiego. Skoro Egmont będzie wydawał Epiki, to świeższy materiał zostaje wolny.Epiki nie są kompletne, są dziury pomiędzy tomami, więc coś czuje, że wyda to prędzej czy później Egmont, na podobnej zasadzie jak to zrobili z Daredevilem.
Epiki nie są kompletne, są dziury pomiędzy tomamiNa razie jest 6 Epiców ciągłości 17-22 potem na razie brakuje 23 i 24 i dalej już są 2 ostatnie 25 i 26. Może gdy wyjdzie te 6 tomów to już się pojawią 23 i 24 (może też Egmont wyda wcześniej bo zawartość tych tomów już na pewno jest) i mamy 10 tomów a jak się będą chcieli cofnąć to jeszcze kilka :) Może też Clone Saga będą chcieli wydać.
Epiki nie są kompletne, są dziury pomiędzy tomami, więc coś czuje, że wyda to prędzej czy później Egmont, na podobnej zasadzie jak to zrobili z Daredevilem.Z tego co kojarzę, to epiki mają być kompletne, przynajmniej w ramach serii TASM (gdy już wyjdą wszystkie tomy). Tyle, że chyba nie ma planów, by ciągnąć je powyżej 26 tomu. Ale Mucha mogłaby wydać 5 tomów "Amazing Spider-Man by J. Michael Straczynski" i 4 tomy "Amazing Spider-Man: Brand New Day" i ewentualnie 4 tomy "Amazing Spider-Man: Big Time by Dan Slott".
No, chyba że Egmont ma na to chrapkę, ale póki co nie widać, by był zainteresowany.Uważasz, że nie ma? Spider-man JMS jest na pewno bardziej przystępny niż niektóre starsze historię ze epików. Ja nie jestem taki hura optymistą, że Egmont wyda wszystkie te epiki. Wiele osób odpadnie pod drodze. A tak przeplatając Spider-man JMSa, epikami i Ulitmate Spider-manem będzie mógł zainteresowanie podtrzymywać dłużej. Bo nie będzie cały czas tego samego. Jeszcze trochę i pewnie zapowiedzą.
Ja bym proponował wcześniejsze 41 zeszytów Spectacular z rysunkami Sala Buscemy
Uważasz, że nie ma? Spider-man JMS jest na pewno bardziej przystępny niż niektóre starsze historię ze epików. Ja nie jestem taki hura optymistą, że Egmont wyda wszystkie te epiki. Wiele osób odpadnie pod drodze. A tak przeplatając Spider-man JMSa, epikami i Ulitmate Spider-manem będzie mógł zainteresowanie podtrzymywać dłużej. Bo nie będzie cały czas tego samego. Jeszcze trochę i pewnie zapowiedzą.Egmont już będzie miał 3 różnorodne pająki: Ultimate, Marvel NOW/Restart, Epici + do tego dochodzi Mucha. Dodając do tego jeszcze jakąkolwiek serię z pająkiem byłoby mega nierozsądne :) Na bank nie będzie prędko (jeśli w ogóle) JMSa od Egmont.
O, fajny pomysł. Byłby to też taki składak, jak ten zapowiedziany.2 składaki :)
Naprawdę jestem pod wrażeniem, że ustaliliście plan wydawniczy Spidera dla Muchy i Egmontu na 5 lat w ciągu raptem 4 dni od zapowiedzi.Gdzie masz ten plan? Ja podałem tylko częstotliwość która została oficjalnie podana.
Egmont już będzie miał 3 różnorodne pająki: Ultimate, Marvel NOW/Restart, Epici + do tego dochodzi Mucha. Dodając do tego jeszcze jakąkolwiek serię z pająkiem byłoby mega nierozsądne :) Na bank nie będzie prędko (jeśli w ogóle) JMSa od Egmont.Nie przeszkadza to wydawać Batman w kilku różnych wydaniach prawie co miesiąc. Nie przeszkadza to wydawać Deadpoola co miesiąc.
edit: Przecież jak ruszy ten "Restart" to od Egmont będzie średnio w każdym miesiącu Spider-Man bo tak:
Ultimate 3 rocznie.
Epici 3 rocznie.
Amazing by Spencer 5-6 rocznie (oryginalnie 10 tomów w 2 lata)
2 składaki :)
Co ty z tymi lajkami? Trochę dystansu nie zaszkodzi :)Bo na tym forum żeby zarobić laiki wystarczy się przydupcyć jak teraz OokamiG (błędnie i bez sensu) albo żartować z Bazyla. Takie forumowe mądrości ;D OokamiG cały czas nie potrafi zacytować tego planu.
Nie będzie to wydawane wszystko naraz, będzie przerwa w epikach, na czas JMSa i potem ewentualny powrót do epików.W sumie do tego pasuje wpis OokamiG :)
Bo na tym forum żeby zarobić laiki wystarczy się przydupcyć jak teraz OokamiG (błędnie i bez sensu) albo żartować z Bazyla.
Nie przesadzaj. Pewnie gdybym przeanalizował moje lajki, wyszłoby, że raptem połowa za przy*ebywanie się i Bazylożarty 8)Z czymś podobnym wyskakujesz co chwilę https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/egmont-2021/msg112466/#msg112466 7 laików.
Z paru ostatnich stron przecież zrobił się niezły plan.Czyli propozycje o które zapytał Motyl też uważasz za plan? ;D
Z czymś podobnym wyskakujesz co chwilę https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/egmont-2021/msg112466/#msg112466 7 laików.
No nie, ręce opadają. Ty masz problem z tym kto za co dostaje lajki, to jest naprawdę smutne. I nie pierwszy raz o tym wspominasz. Może faktycznie nie powinno być na forum możliwości lajkowania, skoro takie żale zaś są.Połowa laików na forum są za debilizmy i z tego mam bekę. Błędny wpis OokamiG dostał 5 laików tylko dlatego że się "przydupcył" :) Motyl zapytał o propozycje i ludzie zaczęli podawać a ten się przydupca i lecą laiki ;D
Połowa laików na forum są za debilizmy i z tego mam bekę.
Motyl zapytał o propozycje i ludzie zaczęli podawać a ten się przydupca i lecą laiki ;D
Edit: cyk! i wpadł lajk ;Dmiałem pytać o zgodę JanT, żeby się nie przydupcał, ale... co tam ;)
Zgłaszam wniosek formalny o usunięcie systemu laików! Przełoży się to na merytoryczność dyskusji :)
Przecież większy syf się zrobił z twojego przydpcenia się o jego żart, ale tego nie widzisz 8)Czyli teraz że on żartował? ;D Przydupcył się do mnie więc odpowiedziałem ale kilka tych samych osób co zawsze się musiało dołączyć robiąc syf i jeszcze mi wypominać że robię syf ;D Przecież twoje wpisy i Xanara były całkowicie niepotrzebne ale jak zawsze musicie wtrącić swoje trzy grosze po kolejne laiki ;D
Czyli teraz że on żartował? ;D Przydupcył się do mnie więc odpowiedziałem ale kilka tych samych osób co zawsze się musiało dołączyć robiąc syf i jeszcze mi wypominać że robię syf ;D
Naprawdę jestem pod wrażeniem, że ustaliliście plan wydawniczy Spidera dla Muchy i Egmontu na 5 lat w ciągu raptem 4 dni od zapowiedzi.
Przecież twoje wpisy i Xanara były całkowicie niepotrzebne ale jak zawsze musicie wtrącić swoje trzy grosze po kolejne laiki ;D
Pomysł przynajmniej jego zamrożenia na jakiś czas nie wydaje się być zły.może wyrobię jeszcze na równy tysiąc ;)
Pytanie brzmi ile komiksów na tym forum zostało zakupione, sfotografowane, wrzucone do galerii i odłożone na stos wstydu żeby dodatkowe lajki złapać.
Egmont raczej tego nigdy nie wyda.
Egmont już będzie miał 3 różnorodne pająki: Ultimate, Marvel NOW/Restart, Epici + do tego dochodzi Mucha. Dodając do tego jeszcze jakąkolwiek serię z pająkiem byłoby mega nierozsądne :) Na bank nie będzie prędko (jeśli w ogóle) JMSa od Egmont.
Tu się zgadzam z JanemT.W sensie że Egmont nie wyda więcej pająkowatych serii? Ludzie małej wiary. :)
Nie, w sensie, że na razie nie wyda więcej pająkowatych serii.Ja podałem jaki będzie scenariusz, przerwa w wydawaniu Epików Spider-mana.
To będzie podobny scenariusz jak w przypadku wydawanego DD.
No zobaczymy. Ale wiedz, że jeśli nie będziesz miał racji, wrócę do tego posta i odbiorę tego lajka ;)Trzymam za słowo. Jestem przekonany, że Mucha nie wyda Spider-man JMSa, to jest za bardzo popularna seria, żeby Egmont odpuścił.
Już widzę te nagłówki w najbliższym "Relaksie": "Zamrożenie systemu laików na Komiksspecu wywołuję wielką recesję w komiksowie", "Kupki wstydu topnieją! Czy grozi nam katastrofa makulaturowa",
laikiSpecjalnie tak piszesz, czy jesteś laikiem?
A jakby Mucha strzeliła to 5-cio tomowe wydanie Clone Sagi to by było dopiero coś.To była jedna z przyczyn upadku Tm-Semica. Mam teorię, że problemy Marvel w latach 90 to też między innymi sprawka Clone Sagi. Może lepiej nie kuśmy losu. ;)
To była jedna z przyczyn upadku Tm-Semica. Mam teorię, że problemy Marvel w latach 90 to też między innymi sprawka Clone Sagi. Może lepiej nie kuśmy losu. ;)
Po za tym to nie jest tylko 5 tomów sagi ale także 6 tomów Spider-Man: Ben Reilly.
Te 5 tomów, których duża część znana jest z Semica zeszłaby na pniu.Skąd takie przypuszczenia? Jeśli opierasz je na tym, że nie została ukończona i masa czeka na je zakończenie, to przypomnę, że masa ludzi porzuciła Spider-man właśnie przez tą historię. Czy teraz byliby chętni wrócić do niej? Ja bym za to nie dał sobie ręki uciąć. Ja wiem, że są osoby, które ją sobie cenią. Ja się na pewno do nich nie zaliczam.
Gorzej rzeczywiście byłoby z Benem i obawiam się, że to właśnie przy nim wielu ludzi by odpadło.Bez tego to tak jakby wydać Knightfall i wyciąć prawie całe Knightquest, kiedy Batmanem jest Jean-Paul Valley.
Sprzedaż Semiców leciała z wielu różnych powodów i nie dotyczy to tylko Spider-ManaAle ja temu nie zaprzeczam. Sam napisałem to była jedna z przyczyn. Mnie to co się działo w Spider-Manie zmęczyło, mojego znajomego też (choć on już nigdy nie wrócił do komiksów, spokojnie przyczyną na pewno nie była Clone Saga ;) ). Mnie nawet po tylu latach mało obchodzi co tam się finalnie działo. Zakończenie doczytałem na wiki, albo jakiś innej stronie. To, że poza Clone Sagą potrzebna jest seria z Benem Reilly, wiem od takich zapaleńców jak ty, ale nadal nie przekonuje mnie to, aby do tego wracać. Ja nie widzę tutaj potencjału sprzedażowego przy takiej ilości tomów. Jeśli by to wyszło i bym to wsparł, to wolałbym, aby nie okazało się że seria padnie w połowie wydawania, bo sam mam kilka takich serii z naszego rynku: Black Science, SEX i chyba The Wicked + The Divine też można już do tego zaliczyć. Clone Saga jest potencjalnym kolejnym takim kandydatem. Jeśli już ktoś tak chce to może pora zacząć męczyć o to Egmont, który jak na razie też jakoś się do tego nie garnie. Ciekawe dlaczego?
Skąd takie przypuszczenia? Jeśli opierasz je na tym, że nie została ukończona i masa czeka na je zakończenie, to przypomnę, że masa ludzi porzuciła Spider-man właśnie przez tą historię. Czy teraz byliby chętni wrócić do niej? Ja bym za to nie dał sobie ręki uciąć. Ja wiem, że są osoby, które ją sobie cenią.
Moim pierwszym Spider-manem od Semica był nr 2/1997 i bardzo sie wkrecilem w sage klonow choc zachecony bylem serialem animowanych gdzie mielismy krotkie i proste historie z konkretnymi wrogami spidera.
Ja bym proponował wcześniejsze 41 zeszytów Spectacular z rysunkami Sala Buscemy:
Ma się to nijak do tego Spider-mana McFarlane wydanego przez EgmontMa się to tak, że tomy Venom i AN zawierają w sobie omnibusa The Amazing Spider-Man Omnibus By David Michelinie & Todd McFarlane, który wyszedł po Spider-Man by Todd McFarlane Omnibus wydanym u nas przez Egmont jako pojedynczy HC. Także dostaniemy całosc Spider-Mana ilustrowanego przez McFarlane'a i zapewne jak to się przyjmie to dostaniemy następne tomy (włącznie do Return of the Sinister Six) które domykają run Michelinie'go (ilustruje Larsen).
Także dostaniemy całosc Spider-Mana ilustrowanego przez McFarlane'a
Ma się to tak, że tomy Venom i AN zawierają w sobie...
Ostatnie Łowy wyszły u nas w 1-3/94...
Wtedy wypuszczanie Torment przed Łowami było dość głupim pomysłem.
A jakby Mucha strzeliła to 5-cio tomowe wydanie Clone Sagi to by było dopiero coś.
To była jedna z przyczyn upadku Tm-Semica.
Zróbcie kampanie na jakiejś platformie crowdfundingowej, to się zaraz okaże jakie jest zainteresowanie :)
Jak wydacie całą Clone Saga + te dwa omnibus z Benem Reilly to kupie ;D
Po cholerę Clone Saga...
Nie głupi pomysł. W Czechach bodajże w ten sposób sfinansowano kompletne wydania "Witchblade". Gdyby coś takiego u nas ruszyło z Pająkiem też bym się dołożył.
Po cholerę Clone Saga jak wcześniej jest dużo lepszych rzeczy do wydania. Niech Mucha robi składaki jak z tym zapowiedzianym tomem i będzie gitarka :)
Ale lajków dostałeś :)
Też bym wsparł z checią.Jeden z niewielu komiksów, który chętnie zobaczyłbym w formacie Eternalsów. Nie koniecznie ze względu na wyrafinowany scenariusz. ::)
Nie głupi pomysł. W Czechach bodajże w ten sposób sfinansowano kompletne wydania "Witchblade". Gdyby coś takiego u nas ruszyło z Pająkiem też bym się dołożył.
Też bym wsparł z checią.Doskonały pomysł. Macie absolutnie rację. Weźcie się za to i zróbcie.
Doskonały pomysł. Macie absolutnie rację. Weźcie się za to i zróbcie.
A Mucha niech sobie takie pomysły odpuści i pozostanie przy bardziej opłacalnych i lepszych komiksach.
Doskonały pomysł. Macie absolutnie rację. Weźcie się za to i zróbcie.
A Mucha niech sobie takie pomysły odpuści i pozostanie przy bardziej opłacalnych i lepszych komiksach.
Doskonały pomysł. Macie absolutnie rację. Weźcie się za to i zróbcie.
A Mucha niech sobie takie pomysły odpuści i pozostanie przy bardziej opłacalnych i lepszych komiksach.
Jestem Epiciem ;DJanT, Epić.
Już prędzej pociągną dalej trzy następne, jak się będą te starocie sprzedawać.To na pewno i może nawet do końca. To że na rysunku zapowiedzi były tylko 3 tomy to nie znaczy że tylko tyle zapowiedzieli. Jak to wszystko wydadzą to może będą też wcześniejsze Epici.
Epic a nie Epic collection :)Epic to Epic :) Jak pisałem wcześniej jest to bezpośrednia kontynuacja The Amazing Spider-Man Epic Collection.
Czego 12?11 tomów - 5 tomów The Clone Saga + 6 tomów Spider-Man: Ben Reilly, nie wiem skąd mu się wziął 12 tom
Claremonta będziesz miał takich ze 14 :)15 :) Epici 5-19.
Spiderek Niebieski i Regin srednio przyjety 🤔🤔🤔
Ale "Reign" miało ciepłe przyjęcie? Dla mnie to bardzo marne było. Próba nagięcia Spider-Mana do "Powrotu Mrocznego Rycerza".
Wiecie może czy historie (oprócz tytułowej) z zapowiedzianego Epic Colection "Ostatnie Łowy Kravena" są warte przeczytania i nazwania ich epickimi ;) ? Wolałbym mniejsze wydanie z samymi Łowami, ale jak się nie ma co się lubi to się szuka opinii....
Wiecie może czy historie (oprócz tytułowej) z zapowiedzianego Epic Colection "Ostatnie Łowy Kravena" są warte przeczytania i nazwania ich epickimi ;) ? Wolałbym mniejsze wydanie z samymi Łowami, ale jak się nie ma co się lubi to się szuka opinii....Może sobie kupić z kolekcji na alledrogo mają.
Masz w tym wydaniu między innymi zeszyty prowadzące do śluby oraz sam ślub Petera i MJ...Było to wydane w tm-semicach? Bo po ogólnikowym opisie tak mi się skojarzyło....
Było to wydane w tm-semicach? Bo po ogólnikowym opisie tak mi się skojarzyło....Ślub był wydany na pewno. Raczej nie było wydanych kompletu zeszytów zawartych w tym epiku.