"Kim tak naprawdę jest Deadpool?
Bohaterem, złoczyńcą, najemnikiem, bogiem seksu, mistrzem gry na automatach?
Deadpool jest tym wszystkim i kimś więcej."
Deadpool jest tak absurdalnie cudownym ,,tym kimś" w Uniwersum Marvela (nie jest to według mnie superbohater, ani anty-bohater, lecz raczej ,,bohater neutralny" - czyli ktoś, kto robi dla ludzi i społeczeństwa... dobrze, jeśli mu się chce, albo gdy wyniknie to z przypadku bądź jeśli widzi w tym coś z własnej korzyści. Ale to tylko moje zdanie), że powyższe słowa, do których się odnoszę, w cudowny sposób podkreślają kim nasz najemnik z nawijką - ot, niesforniś - po prostu jest.
Poniżej kadr z jednego z komiksów z "Marvel NOW!", poświęconych Deadpoolowi! Potwierdza tą mega wyjątkowość tej postaci, wychodzącą daleko poza to, co nakreślili deadpoolowscy artyści, jakby ich to w niekontrolowany sposób przerosło:
P.S. Właśnie doszło! Ostatnie dwa tomy (tom 2, tom 5) z cyklu "Deadpool. Marvel NOW!', których mi brakowało, a które to w końcu domkną moją kolekcję Deadpoola w tym cyklu wydawniczym. 10 tomów, to w końcu coś; jak na Wade'a Wilsona przystało, to i tak nieźle. Po przeczytaniu tych dwóch tomów, zacznę powoli zapoznawać się z linią wydawniczą "Marvel NOW 2.0!"