Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 13 14 [15]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Sideca Sideca na 2022 zapowie zaległe tomy Daredevila.
Cz, 02 Grudzień 2021, 06:00:40
2
Odp: Najgorsze polskie wydawnictwo XXI wieku. Fanta - Żółwie co prawda dostałem (i to z darmowym Kotem Krejzolem) i wciąż mam je w folii, bo stwierdziłem, że skoro nie będzie kontynuacji, to nie opłaca mi się otwierać. I pewnie kiedyś na tym zarobię dużo więcej, więc nie powinienem narzekać. Jednak na sercu mam stan polskiego rynku komiksowego, który by się rozwijał, nie potrzebuje szkodników jak Fanta.

Ultimate Comics - chcieli wydawać komiksy na popularności serialu Riverdale, ale się przejechali. Fanki serialu mają gdzieś komiksy, wolą oglądać klaty bohaterów. Swego czasu brali kasę i wydali pełen błędów bubel, więc... musieli wydać komiks jeszcze raz w wersji poprawionej. Łukasz Stelmach wstydził się, że ich wspierał. Potem chcieli się podpiąć pod Star Treka, ale również nie wyszło. Pamiętam nawet jak chcieli sprzedawać za pieniądze darmówki z Free Comicbook Days, ale po nagłośnieniu szybko się z tego wycofali.

Scream - zawsze mieli problem z podejściem do klienta, ale wszystko im się wybaczało, bo dodawali do swojej oferty ciekawe tytuły. Jednak po tym co zrobili z Tomb Raiderem i jak na to zareagowali, jeszcze długo będę mieć do nich uraz.

Amber - takiego rzeźnika marek na naszym rynku jeszcze nie było. I co mnie niepokoi, Amber nadal prosperuje i ma się dobrze. Boję się tego co mogą zapowiedzieć na 2022...


Nd, 05 Grudzień 2021, 00:18:35
2
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Ten co ciagle w czapce chodzi :D

Ten Pan jest właśnie źródłem problemów. Bo coś co powstawało w Marvelu, ale poza jego kontrolą jest bardzo fuj. Serial Agents of SHIELD, który kipiał od nawiązywania do filmów, jest poza kanonem. To nic, że pojawiali się tam znani z filmów bohaterowie (Nick Fury, Lady Sif, różni agenci), to nic że serial crossował się z Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz, to nic że zrobił wstęp do Avengers: Age of Ultron... Wszystko trzeba było wykreślić, bo Feige nie lubił się z innym kolesiem. Agenci Tarczy spokojnie mogliby być alternatywną ziemią, bo przecież pojawił się tam dziwny wątek podróży w czasie. Gdyby Kevin Feige miał poczucie humoru, to mógłby nawet wymazać tą ziemię w serialu Loki. Ale on jest zbyt dumny by się przejmować czymś nad czym nie pracował i pod czym nie może się podpisać.

Ja się generalnie zgadzam, ale widzę jedną furkę - seriale Netfliksa w momencie premiery Marvel oficjalnie określał częścią MCU. Nowy Jork, w którym toczy się akcja "Daredevila" to Nowy Jork po ataku Chitauri z pierwszych "Avengers". Więc to nie jest coś totalnie z zewnątrz, co trzeba by teraz podpinać pod uniwersum, bo od początku było tworzone z myślą o byciu jego częścią.

Wszyscy pamiętamy "Is's all connected", które od razu zaburzyła Jessica Jones, gdzie zamiast Avengers Tower pojawił się prawdziwy budynek Met Life. Wystarczyło przecież nie filmować tego budynku, a tak chamsko pokazano, że jednak nie do końca wszystko jest "connected". Potem nawiązywanie do prezydenta Obamy w Luck'u Cage'u, gdzie w MCU mieliśmy innego, fikcyjnego prezydenta. Widać, że nikt poważnie tam nie koordynował by wszystko do siebie pasowało, albo chociaż nie zaprzeczało sobie.

Jedynym wyjściem jakie widzę, to po prostu manewr z serialem Agent Carter. Dano nam lokaja Jarvisa w filmie, ale nikt nigdy nie potwierdził kanoniczności serialu. Po prostu pojawił się właściwy aktor. Tylko w ten sposób można wybrnąć z sytuacją z serialami Netflixa. Deredevil czy Wilson Fisk jacy mają się teraz rzekomo pokazać, wcale nie muszą przesądzać o kanoniczności uniwersum Netflixa względem MCU, ale załagodzą wściekłość fanów. Po prostu ci sami aktorzy, a przeszłość nie będzie komentowana i wszyscy będą szczęśliwi.

Nd, 05 Grudzień 2021, 00:57:00
1
Odp: Najgorsze polskie wydawnictwo XXI wieku. Fani marki Tomb Raider bardzo wierzyli w Scream. I choć przeciętny, forumowy, hardcorowy czytelnik komiksów ma gdzieś gry, bo to dla dzieci, tak Ci co w nie grają, zwłaszcza Ci z pokolenia lat 90-tych, gdzie narodziła się Lara Croft, ikona świata gamingu, już nie są obojętni na to co się stało. Komiks choć słaby, to artystycznie doskonały... przynajmniej powinien być, bo właśnie to nam odebrał Scream. Oczywiście ogromny ładunek nostalgii, który został stłumiony przez problem z kolorami i niezdarną ingerencją w materiał źródłowy. Do tego lekceważąca odpowiedź redakcji.

Scream oczywiście może wydawać sobie dziesiątki frankonów, lecz te nie interesują fanów gier. Jeśli chcą odbudować szacunek u tej niszy, to w inny sposób, lecz pewnie im już nie zależy. Dalej będą jechać na frankonach, bo to dochodowe i zapewnia sympatię hardcorowych fanów komiksów, którym dodatkowo można ściągnąć jakiegoś twórcę po autograf. Porażka Tomb Raidera sprawiła, że nikt już nie zainteresuje się pokrewnymi tytułami, jak Witchblade i całe Top Cow. Nie mówiąc już o Spawnie.

To oczywiście jedna wpadka, ale dotkliwa niczym 60 milionów wydane na wybory. Nie da się tego tak łatwo zapomnieć. Daleko im do poziomu Fanty i innych, co nie znaczy, że dla dobra rynku trzeba o tym przemilczeć. Wręcz przeciwnie, ekipa ze Screamu widząc siebie co prawda na odległym miejscu na liście top najgorszych, powinna się zastanowić co zrobić by na niej nie być. Od nich zależy czy zmienią tę porażkę w sukces.

Pn, 06 Grudzień 2021, 06:28:59
1
Odp: Filmowe uniwersum DC Comics - zapowiedzi, plotki Panna ma świetną figurę. Nie rozumiem po co ją było upychać w śpiwór?
Pt, 21 Styczeń 2022, 23:41:29
2
Odp: Mucha Comics
Co mogę powiedzieć:
Marvels - nowe wydanie łykamy.
Venom: Lethal Protector - co prawda czytałem w Venomnibusie, ale po polsku także łyknę. To najlepsza perełka z lat 90-tych do wydania z symbiontem, do której nawiązywały oba filmy z postacią. Świetny wybór.
Spider-Man Straczyńskiego to by się w ogóle okazało zbyt piękne.

Znalazłem post ze swoimi oczekiwaniami co do Muchy i skoro 2/3 moich mokrych snów się spełniło, to nie mam powodu do narzekań. Marvels to coś co zawsze chodziło za chore pieniądze, więc nie byłem z tym zaznajomiony. A takie wydanie z dodatkami, to w ogóle przekracza moje oczekiwania i chętnie je przytulę.


Cz, 27 Styczeń 2022, 06:35:53
4
Odp: Komiksowa Top Lista - Rok 2021 1. Injustice: Bogowie Wśród Nas
2. Spider-Man Epic: Ostatnie Łowy Kravena
3. Wampir Maskarada: Kły Zimy
4. Punisher Marvel Knights
5. Spectacular Spider-Man
6. Spider-Man: Historia Życia
7. Venom Marvel Fresh

So, 29 Styczeń 2022, 22:50:32
3
Odp: Spider-Man
OK Wolfmana faktycznie było mało jeżeli w ogóle jakiś był.
Na pewno Twój apetyt zaspokoiłaby kolekcja Spider-Mana od Hachette, ale chyba umarła... Szkoda.

Jak kiedyś się śliniłem na kolekcję, tak gdy Egmont zaczął wydawać wspaniałe, wielkie cegły, to właśnie je uznaję za lepszą opcję. Bo teoretycznie dostaniemy w Epic Collection całe vol.1 i do tego masę innych tomów, których kolekcja by nam nie dała. Wyjście kolekcji na pewno by spowolniło wydawanie Spider-Mana u innych wydawców. A żeby mi zaraz nikt nie wyłożył, że znowu jadę po kolekcjach - to moja opinia co do nich trochę złagodniała. Przyczyniła się do tego kolekcja DC, która nikomu w sumie nie przeszkadza, bo ma same duble oraz kilka fajnych tomów, których Egmont by nie wydał. Z pewnością przyciągnęła ona wielu czytelników, którzy w przyszłości zaczną sięgać po tomy innych wydawców.

No Hachette w WKKM wydało i Śmierć Stacych i Spider-Man No More. Oraz były trzy zeszyty AMS z orginem Kingpina w SBM 111.

Te tomy z WKKM są przeważnie droższe niż cena okładkowa, to świadczy o tym, że potrzebujemy wznowienia. I fajnie, że Hachette je wydało i polscy czytelnicy mogli się z nimi zapoznać.

Ja wezmę wszystkie epici jakie wydadzą. Na to mam kasę odłożoną.

Ja podobnie. Szafę sobie kupiłem by mi się pomieściły.

Źle mnie zrozumiałeś. Niech leżą w sklepie nawet 5 i 10 lat i niech nie zabraknie ich dla żadnego miłośnika, który chce kupić. Jednakowoż zbyt długie leżakowanie tytułu ma też swoje minusy. Płacisz za magazynowanie, nie od razu odzyskujesz pieniążki za wyprodukowanie tytuły, a gdy dynamika sprzedaży spada, rentowność takiego tytułu też staje się słabsza. A duży nakład to więcej dudesków odprowadzonych do europejskiego przedstawiciela Myszki Miki, a co za tym idzie dalsze mrożenie gotówki przy opieszałej sprzedaży. Bardziej chodziło mi o to, że jeśli pośledni Batman może się wyprzedać w pół roku czy w dziewięć miesięcy, całkowicie niestrawny Deadpool znikał w dwa miesiące, czy nawet niedawno tytuły z Marvel Fresh wyprzedały się po pół roku (tu mógł być mniejszy nakład niż dawniej), a epiki dostojnie czekają na swoich klientów, to mimo że to Pajączek, którego każdy chce mieć, to niekoniecznie chce go mieć za taką cenę i czeka. JLA Morrisona już chyba drugi raz było przecenione o 50% czy 60% (nie pamiętam dokładnie) i nadal się nie wyprzedało. Reasumując, grubas plus cena nie równa się szybka sprzedaż, a przy tym zwiększenie częstotliwości publikacji jest wątpliwe. Jeszcze teraz przy podwyżkach. Epic jak w przypadku każdej serii, z kolejnymi tomami spada zainteresowanie serią.

Kiedyś Tomasz Kołodziejczak się wypowiadał, że jest zadowolony, że jak jakiś tom się wyprzeda, to od razu zrobią nakład i później nie ma sytuacji, gdzie coś osiąga kosmiczne ceny na Allegro. Te genialny strateg (powaga, szanuję go za osiągnięcia) stojący za olbrzymią firmą wydawniczą nie rozumuje w ten sposób, że coś się nie opłaca magazynować. Nie znam ich sytuacji, ale z tego co się orientuję z tutejszych postów, to zlecają sprzedaż firmie zewnętrznej, w której pracuje panna Gluta. I możliwe, że także logistykę - ta firma przechowuje towar, bo nie sądzę, że jak ktoś coś kupuje, to specjalnie ściągają komiksy z zewnątrz. I skoro mają taką bliską współpracę, to zapewne mają dobre warunki tej logistyki, dlatego mogą sobie pozwolić by leżakowały tam starsze tomy, wolniej się sprzedające. Ta firma dostaje również procent od sprzedaży, więc nawet zależy im by mieć jak najwięcej towaru na stanie, by stale wlatywały zamówienia. Może trochę inaczej to wyglądać, ale sądzę, że mniej więcej opisałem jak to działa. Pracuję w największym sklepie internetowym świata, a wcześniej pracowałem również w innych sklepach z magazynami, tak więc mam jakieś pojęcie. W razie czego może ktoś coś uściślić i poprawić jak ma wiedzę co tam u Egmontu i jego partnerów piszczy.

Dlatego sądzę, że kwestia logistyki nie jest dla Egmontu jakimś problemem, przynajmniej nie takim jakie może mieć inne, mniejsze wydawnictwo. Większym problemem byłoby robienie dodruków, dlatego jak już pisałem, na przypadku Spider-Mana i wynikach sprzedaży tomu Todda McFarlane, dało się ustalić prognozowany zbyt pierwszego Epiku, a nawet dodrukowano coś na zapas, by potem nie było niespodzianek z brakiem towaru. A dodruki wypadają przecież drożej, niż wielki nakład premierowy (im większy tym tańszy druk). Przypuszczam, że Tomasz Kołodziejczak woli jak coś leży i się wolniej sprzedaje, niż by miało szybko zniknąć i sprawić tym problem. A sądzę, że Epiki zwróciły się w pierwszych tygodniach, a reszta to drobne zyski zasilające regularnie kasę firmy.

Bo trzeba mieć na podorędziu te pewniaki sprzedażowe, by sprzedaż była pewna :) Będzie Venom na razie, a jakiś Spider-Man... kiedyś też będzie. Zbieranie komiksów nie kończy się na 2022 :)

Rok 2023 zapowiada się na potężną ofensywę. Tak trzymać :)

Uważam wręcz przeciwnie. Pomysł umieszczenia świadomości Ocka w Pająku to trzeba było mieć jaja, aby to zrobić. Pomysł Slotta mi się bardzo podobał, bo jak zrobić tu podmiankę, formalnie nie zabijając bohatera i nie robiąc po latach comebacku. Seria ma dwa minusy, z których jeden jest zresztą bolączką obecnych komiksów Marvela i DC, a mianowicie życie osobiste bohaterów i ich przyziemne problemy są szczątkowym elementem współczesnych fabuł, liczy się tylko nawalanka i coraz to potężniejsi przeciwnicy. Może bawi to dwunastolatków, mnie nie. W Superiorze brakuje mi właśnie większego nacisku na konfrontację Ocka z bliskimi Petera i wynikające z tego zderzenia dwóch światów kłopoty, oczywiście w znacznie większym rozmiarze, niż pokazano to w komiksie. Drugi minus to staż Ocka w ciele Spidera, dla mnie zwyczajnie za krótki, to powinna być znacznie dłuższa seria, kilka rzeczy można w niej było ulepszyć. W ogólnym rozrachunku polecam. 

Tu się z Tobą zgodzę w 100%. Seria Superior to dla mnie niesamowita świeżość, a przede wszystkim rozwój postaci jakiego nie było od lat, choć to nie do końca ta sama postać. Najwięcej frajdy sprawiało mi podziwianie inteligencji Dok Ocka, który chciał wszystko zrobić lepiej niż Peter, ale także lepiej niż inni. I podobnie jak w serii Injustice (czy ostatnio w serialu Peacemaker) punktowano głupotę Batmana, który nie potrafi ostatecznie poradzić sobie z Jokerem, przez co ginie co raz więcej ludzi, takie same motywy pokochałem i w twórczości Dana Slotta. Peter jest tam lepszy, taki jaki powinien już dawno się stać - z doktoratem, wielką firmą, nową panną, która jest niegłupia. Rozwiązuje on problem Shadowlandu - przecież to bzdura, że w mieście pełnym herosów było takie coś. Ale najbardziej usatysfakcjonowało mnie przyrównanie Superior Spider-Mana, do Spider-Mana 2099. Miguel w jednej scenie narzeka, że znowu zgubił ubrania i wydaje majątek na nowe, a później widzimy jak Peter/Dok Ock zmienia odzienie - jego strój kompresuje ubrania. Dok Ock to geniusz wyprzedzający swoje czasy i nie obraziłbym się gdyby u nas pojawiła się jego solowa seria.



Wt, 08 Luty 2022, 06:17:17
1
Odp: Marvel Legendary - nowa kolekcja wystartowała w UK
OOOO - to Mucha już nie musi wydawać (ponownie) Wolverine vol.3 tom 2 :)

Lepiej żeby Mucha wydała pierwsza. Dobre wydanie dla miłośników komiksów. A kolekcja może potem zrobić dubla, fani kolekcji i tak to kupią. Zwłaszcza młode osoby, które dopiero wejdą w świat komiksu. I wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Nd, 13 Luty 2022, 13:42:53
2
Odp: Spider-Man
Pogadamy, jak Egmont faktycznie będzie wydawać tę masę staroci w innej formie niż Marvel Limited po 350 zł.

Uściślę, że nie jestem od razu na nie - sam niektóre bym kupił.

Mówisz ogólnie o latach 60-tych, a my tu o Epikach ze Spider-Manem. Zawsze się z Tobą trudno rozmawiało, więc jeszcze raz: nikt nie chce masy staroci, a zwłaszcza za 350 zł. Za to jest grupa ludzi, którzy by chcieli Epiki. Ty także byś je kupił?

Jak narazie to zainteresowanych tymi pierwszymi epikami jest tak dużo jak Power Rangers, a przypomnę że wydawanie tej serii skończyło się po dwóch tomach.

A Power Rangers to ramota z lat 60-tych? I w ogóle było jakieś zainteresowanie Power Rangers?

Nd, 13 Luty 2022, 13:58:35
1