Autor Wątek: Tłumaczenia komiksów  (Przeczytany 62365 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Takesh

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #510 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 12:17:55 »

Sztuczne blokowanie zmian językowych, które trwa od ponad stu lat, jest cechą recesywną. Ewolucja następuje niezależnie od tego, czy komuś z nas się to podoba czy nie.
Swoją drogą, naprawdę wydaje ci się, że to „uszczęśliwianie na siłę”?


Tak, wydaje mi się.

Kobietom, które znam, również tak się wydaje. O ile psycholożka w miarę się przyjęła, tak większość zdecydowanie im się nie podoba, a wręcz obraża. Jak pisałem wcześniej, Panie nie chcą poruczniczek, wrogiń, gościnin itp. Nawet kobiety zajmujące się językiem, o czym mówi zalinkowany przez Ciebie Bańko, też tego nie chcą.

Jeśli to nie jest uszczęśliwianie na siłę, to co to jest? Ewolucja? Jak na razie najgłośniej o feminatywach krzyczą mężczyźni. Czy specjalnie chcą zdeprecjonować kobiety? Czy robią to z mylnie zrozumianych dobrych intencji? Nie wiem.

Dajmy kobietom decydować i wybierać, jak chcą być nazywane.

Bo jeśli np. psycholożka się przyjęła to ma znaczyć, że automatycznie należy wszędzie to zmieniać? No właśnie nie.

Wrzucanie wszędzie feminatywów, nawet używanych ileś pokoleń temu, nie znaczy, że jest to właściwa droga. Umiar i rozsądek. Nie bądźmy bardziej papiescy od papieża.

Offline xanar

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #511 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 12:26:09 »
Po tylu pokoleniach starannego prania mózgów jakie im fundujecie, niewątpliwie mają.
Jest szansa, że nawet one sobie to z czasem uświadomią.

Chłopie, idź się lecz.


Tak, ja funduje dziewczyną, które mają po 20 lat ::), gdzie mają dostęp do nieograniczonej informacji w zasięgu ręki  ::)
Niesamowite głupoty tu dzisiaj wypisujesz.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline turucorp

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #512 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 12:30:15 »
Dajmy kobietom decydować i wybierać, jak chcą być nazywane.

Ależ oczywiście, dajmy im samodzielnie i świadomie wybierać, zamiast stygmatyzować, wyśmiewać, podważać zasadność itd.
Świadomy wybór, a nie automatyczne akceptowanie wypracowanej przez szowinistów sytuacji zastanej.

Tak, ja funduje dziewczyną, które mają po 20 lat ::), gdzie mają dostęp do nieograniczonej informacji w zasięgu ręki  ::)
Niesamowite głupoty tu dzisiaj wypisujesz.

Jeszcze napisz, że w ramach tego dostępu do nieograniczonej informacji, zrobiły sobie risercz tego, jak starannie rugowano i ośmieszano takie inicjatywy? Możesz w ramach tego swojego „niepisania głupot” zapytać je, od kiedy w Polsce kobiety mają prawa wyborcze i jak je wywalczyły?

Offline Sędzia

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #513 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 12:37:23 »
Cóż, tak jak to ktoś ładnie napisał, "słowotwórstwo jest przywilejem tych którzy języka używają", i tak jak kiedyś krawcowa oznaczała żonę krawca, a dziś oznacza kobietę wykonującą zawód krawca, tak samo będzie z "sędziną", i to zjawisko będzie imo postępować.

Generalnie się zgadzam, z trzema zastrzeżeniami.

1. Krawcowa była już XVI także osobą wykonującą ten zawód, a nie tylko żoną krawca. Tak https://spxvi.edu.pl/indeks/haslo/59655#znaczenie-1

2. Po raz kolejny - większość nie ma problemu z tym, gdy ci którzy używają języka swoim słowotwórstwem wprowadzą nowe znaczenie czy nową odmianę. Większość ma problem z tym, że określone środowiska chcą te nowe znaczenia/odmiany wprowadzić wbrew tym, którzy używają języka. Kilka osób już napisało, że nigdy nie spotkało się w normalnym użyciu ze słowem "gościni". Więc pytanie dlaczego tłumacz użył słowa, którego powszechnie się nie używa.

W tym kontekście przypomniał mi się przypadek z USA, gdzie postępowe środowiska wymyśliły termin latinx.
Skończyło się na tym, że używa go nie więcej niż 2-3% latynosów, a większość latynosów uważa ten termin za obraźliwy.

3. W pierwszej wersji mojego posta, na którego odpowiadasz, napisałem pewne wyjaśnienie, które usunąłem, bo nie chciałem żeby było zrozumiane jako przytyk do kogoś, w tym do Ciebie. Ale niestety żeby się odnieść do Twojego posta, muszę to napisać jeszcze raz, więc bez urazy. Otóż "sędzina" na określenie sędzi używały osoby słabo wykształcone, zazwyczaj starsze. I te przypadki są tak marginalne, że nie sądzę, by to postępowało. Ale oczywiście wszystko przed nami.


No i po co ci to pitolenie o „towarzyszach”? Co chcesz w ten prymitywny sposób osiągnąć? Sprowokować mnie?

Brzmiałoby to lepiej, gdybyś sam nie zaczął "salką potu".
« Ostatnia zmiana: Cz, 09 Listopad 2023, 12:43:46 wysłana przez Sędzia »

Offline freshmaker

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #514 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 12:42:13 »
akurat bralczyk jest zwolennikiem ewolucji języka.
ciekawe tropy: w ukrainie, murzyn, feminatywy:
https://youtu.be/uA3EydIQ_yU?si=poNAeCfC8Zq6GRuQ

Offline Koalar

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #515 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 12:45:24 »
Ależ niech wyraża swoją opinię, właśnie dlatego, że jestem zwolennikiem równouprawnienia, pozwalam sobie na odnoszenie się do niej dokładnie tak samo jak do każdego na tym forum. Jak rozumiem, przedstawiciele „bardziej prawej strony” najchętniej sypaliby jej kwiaty pod nogi i całowali cały czas w dłoń?

Równouprawnienie - możliwość obrażania kobiet tak samo jak mężczyzn ;D
Osobom będącym za równouprawnieniem nie podoba się m.in. to, że kobiety nie mogą decydować o sobie i rządzą nimi mężczyźni. Jeśli kobieta wyraża swoje zdanie, a ty ją w odpowiedzi obrażasz, bo wiesz lepiej, co dla niej dobre, to zaprzeczasz temu, że jesteś za równouprawnieniem. Jesteś za tym, żeby za kobietę decydować, co dla niej dobre i za tym, żeby ją obrażać, jeśli nie wie, co dla niej dobre (według ciebie).
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline xanar

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #516 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:03:54 »
Jeszcze napisz, że w ramach tego dostępu do nieograniczonej informacji, zrobiły sobie risercz tego, jak starannie rugowano i ośmieszano takie inicjatywy? Możesz w ramach tego swojego „niepisania głupot” zapytać je, od kiedy w Polsce kobiety mają prawa wyborcze i jak je wywalczyły?
Sam je zapytaj, tylko możesz mieć problem z odpędzą, gdyż stwierdziłeś, że mają syndrom sztokholmski, bo ci się nie podoba to co powiedziały, powodzenia.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Takesh

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #517 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:26:28 »
Pytanie anglojęzycznej gawiedzi o gości na eMeFKę:

Who would be our guests this year?

Tlumaczenie:
Kim będą goście, gościnie i gościniu w tym roku?


Offline Szekak

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #518 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:32:32 »
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline parsom

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #519 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:34:14 »
Ktoś zdaje się pytał o przykłady aktywiszczy robiących gościniom niedźwiedzią przysługę...

Offline jalawnik

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #520 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:34:37 »
Pytanie anglojęzycznej gawiedzi o gości na eMeFKę:
Who would be our guests this year?
Tlumaczenie:
Kim będą goście, gościnie i gościniu w tym roku?

"Kogo będziemy gościć w tym roku?"

Offline death_bird

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #521 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:37:25 »
Staram się wykonywać swoją pracę jak najrzetelniej, dlatego będę ci wdzięczny za wskazanie fragmentów, które źle przetłumaczyłem.

To nie jest kwestia złego tłumaczenia w sensie warsztatowym tylko decyzji o używaniu niebędących elementem językowego ususu tzw. (samo to określenie brzmi mi w uszach nieprzyjemnie) "feminatywów". Co - jak sam przyznałeś - nie jest wymogiem pochodzącym od licencjodawcy, nie jest odgórnym nakazem wydawnictwa tylko prywatną inicjatywą. Ponieważ uważam, że generalnie dość mamy wojny ideologicznej na co dzień oczekiwałbym żeby jej przejawów (a za taki uważam obecną "wojnę o język") nie upychać do popkultury (tak, wiem - skądinąd bardzo wdzięczny front bitewny). W zw. z tym jeżeli po ciężkim dniu pracy, obcując z fikcją literacką na poziomie obrazkowym człowiek i tutaj musi mierzyć się z przekonaniem pewnych grup, że one wiedzą lepiej i że one "wyedukują" ciemne masy, niosąc im kaganek komiksowej oświaty pod strzechy to naprawdę wolę już zrezygnować z tej formy rozrywki (rozbrat z jej filmową wersją okazał się być łatwiejszy niż przypuszczałem) względnie przerzucić się na szlifowanie drugiego języka niż frustrować się tym, że nawet komiksu nie mogę przeczytać bez bycia "edukowanym" przez ludzi, którzy uważają, że wiedzą lepiej i że ich wizja rzeczywistości jest lepsza.
Sorry. W rozrywce oczekiwałbym pewnego rozejmu tak żeby to poletko było strawne faktycznie dla wszystkich a nie dla "wszystkich" (przez których dzisiaj rozumie się ściśle określone środowisko).
Ponieważ nie. To nie jest tak jak napisał wcześniej jeden z użytkowników, że to jest proces pt. "ewolucja języka". To jest proces, ale odgórnego narzucania określonej wizji rzeczywistości.
Jeżeli mam tego doświadczać nawet w komiksach to już naprawdę wolę głosować portfelem i przechodzić na oryginały.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Takesh

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #522 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:38:30 »
"Kogo będziemy gościć w tym roku?"

Wiedziałem, że to padnie. Ale chodziło mi o sens w odniesieniu do rozmowy. No to niech będzie who is our enemy? Kto jest naszym wrogiem, wroginią lub wroginiu?

Na szybko wymyślam zdania....

Offline death_bird

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #523 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:42:18 »
"Z kim się czubimy"?  8)
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline donT

Odp: Tłumaczenia komiksów
« Odpowiedź #524 dnia: Cz, 09 Listopad 2023, 13:48:21 »
Krociutko ode mnie. Pokazalem to tlumaczenie i fragmenty dyskusji drugiej polowie, ktora jest polonistka z wyksztalcenia. Powiedziala, ze to kreatywne, odwazne, ale rowniez - kompletnie niepotrzebne. Dodala takze, ze nie wyglada to ani ladnie, ani powabnie, tylko pokracznie.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.