Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1552147 razy)

Zielcok, Lagroht i 22 Gości przegląda ten wątek.

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7485 dnia: So, 20 Maj 2023, 20:46:08 »
I to jest konkret. Oddając większą cześć nakładu Gildii zarobisz tyle samo. Ty zarobisz, klienci dostaną, co chcą.  Wszyscy wygrywają, prawda?
Czyli uważasz że ograniczenie dystrybucji do jednego sklepu to dobry pomysł?

Offline Motyl

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7486 dnia: So, 20 Maj 2023, 20:56:22 »
Czyli uważasz że ograniczenie dystrybucji do jednego sklepu to dobry pomysł?

Nie, ale przy tak niskim nakładzie i ograniczonej dystrybucji - zakładam, że komiksów SL nie ma w każdym sklepie, który sprzedaje komiksy - sklep mający najlepszą opinię, solidny i będący numerem jeden na rynku, powinien mieć priorytet. Pisałem wcześniej, że można to podzielić tak, że jak masz nakład niech będzie 750 sztuk, 600 dać gildii, 100 na inne sklepy (przy 10 wychodzi po 10) i 50 zostawić wydawcy. To wydawca wie, ile gdzie mu się sprzedaje. Aby było ciekawiej, tak naprawdę handluje wirtualnym towarem, bo zanim nastąpi premiera komiksów w ofercie Gildii już nie ma. Czyli jakby zamówień było mniej niż 600 to wtedy można nadwyżkę przesunąć do innych, mniejszych podmiotów.

Ktoś napisał tu jednak mocno celny komentarz. Że przy ujawnieniu nakładu i egzemplarzy, które idą do Gildii, aktualizacje, ile zamówień zeszło, to faktycznie jest podanie na tacy wszystkich danych dla spekulantów, aby sobie obliczyli, czy mogą ryzykować czy nie.

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7487 dnia: So, 20 Maj 2023, 21:07:17 »
Ktoś napisał tu jednak mocno celny komentarz. Że przy ujawnieniu nakładu i egzemplarzy, które idą do Gildii, aktualizacje, ile zamówień zeszło, to faktycznie jest podanie na tacy wszystkich danych dla spekulantów, aby sobie obliczyli, czy mogą ryzykować czy nie.
Scream Comics podaje też nakłady limitowanych wydań i jakoś tak nie schodzą im te komiksy, a jak kojarzę to są nawet niższe do nakładów SL. Tam też jest podana na tacy informacja spekulantom. A takich cyrków i ataków na wydawcę nie ma.

Będąc na krakowskim festiwalu usłyszałem podobne argumenty jakie podajesz, ale od innego wydawcy, ale wniosek jaki padł ostatecznie w dyskusji był taki, że SL sprzedaje cały nakład jeszcze w przedsprzedaży, a on już swojego nie może sprzedać. Bo ludzie w pierwszej kolejności kupują właśnie komiksy SL zlewając całkowicie inne premiery. I jak tu sam pisałeś na forum (i ktoś nawet powyżej) życie komiksowej nowości jest krótkie, potem już komiks tak dobrze się nie sprzedaje. Nie wiem czy piszesz to wszystko jako użytkownik, czy jednak przedstawiciel wydawcy, z którym jesteś powiązany, ale dla mnie jest absurdem sugerowanie wydawcy, aby ograniczył dystrybucje do jednego sklepu.

Offline celtic

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7488 dnia: So, 20 Maj 2023, 21:20:35 »
Ja akurat będę trzymał stronę Studia. Zaczęli wydawać komiksy po które nikt sięgnąć nie chciał i teraz to wypaliło, wcześniej było różnie, ale chyba zawsze na plusie. Ale czy już tak pozostanie że nakład będzie się wyprzedwal jak teraz?
Motylu, nie odbierz to jako psztyczek, ale zdaje się że i Mucha bała się wydać u nas tytuły które wyszły w Portugalii. Pewnie "Twierdzi Pereira" nie sprzedał się za dobrze, choć to świetny komiks.
« Ostatnia zmiana: So, 20 Maj 2023, 21:22:28 wysłana przez celtic »
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

ukaszm84

  • Gość
Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7489 dnia: So, 20 Maj 2023, 21:25:26 »
Ale czy już tak pozostanie że nakład będzie się wyprzedwal jak teraz?

Jestem przekonany, że nie. Dlatego doskonale rozumiem SL, bo przy znaczącym zwiększeniu nakładów znowu by zostawali z niesprzedanym towarem na lata, gdyby ten moment nadszedł.

Offline Motyl

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7490 dnia: So, 20 Maj 2023, 21:35:41 »
Scream Comics podaje też nakłady limitowanych wydań i jakoś tak nie schodzą im te komiksy, a jak kojarzę to są nawet niższe do nakładów SL. Tam też jest podana na tacy informacja spekulantom. A takich cyrków i ataków na wydawcę nie ma.

Będąc na krakowskim festiwalu usłyszałem podobne argumenty jakie podajesz, ale od innego wydawcy, ale wniosek jaki padł ostatecznie w dyskusji był taki, że SL sprzedaje cały nakład jeszcze w przedsprzedaży, a on już swojego nie może sprzedać. Bo ludzie w pierwszej kolejności kupują właśnie komiksy SL zlewając całkowicie inne premiery. I jak tu sam pisałeś na forum (i ktoś nawet powyżej) życie komiksowej nowości jest krótkie, potem już komiks tak dobrze się nie sprzedaje. Nie wiem czy piszesz to wszystko jako użytkownik, czy jednak przedstawiciel wydawcy, z którym jesteś powiązany, ale dla mnie jest absurdem sugerowanie wydawcy, aby ograniczył dystrybucje do jednego sklepu.

Nie śledzę wszystkich wydań SC, ale jak czasem podczytuję informację to odnoszę wrażenie, że zmniejszają nakłady komiksów, które chcą skończyć, a sprzedaż poprzednich tomów była średnia, więc ograniczali egzemplarze kolejnych, jak przy Dekalogu czy właśnie Burmie. To trochę inna sytuacja, bo inne tytuły mają w  dystrybucji w większych nakładach. Piszę jako użytkownik, a nawet bardziej jako klient. Nadinterpretujesz czyjeś słowa w kontekście mojej osoby. Tak przystoi? Nie będę się wypowiadał o nakładach i ilości sprzedaży komiksów spod logo Muszki, ale dla Twojej dociekliwości powiem, że taki Venom (nie mający najlepszych recenzji, a i opinie na forum były różne), w półtora miesiąca sprzedał się w ilości prawie całego lub całego (w zależności od nakładów poszczególnych tytułów podawanych przez SL) nakładu komiksu SL. To jest całkowicie inny system dystrybucji, nie ma sprzedaży wirtualnych egzemplarzy, inne są nakłady, inny jest obliczany czas na zwrot inwestycji. I przede wszystkim szersza dystrybucja oparta na znacznie większym rabacie. Jakby to ująć krótko. Dwa różne światy. Dla twojej wiedzy, staram się w innych tematach niż do tego przeznaczony nie poruszać kwestii Muchy, także prosiłby także o nie podciąganie wszystkiego co piszę, pod ten jeden temat. Dla jasności, bo może ci umknąłem, w żadnym elemencie dyskusji nie odniosłem się do nakładów i szybkiej sprzedaży blokującej innych wydawców. Dla mnie nakłady komiksów SL mogą sprzedawać się i 12 godzin po ich ogłoszeniu, przy założeniu, że nakład realnie zszedł. Sednem wypowiedzi było zaradzenie sytuacji, aby nie było tak, że komiks jest niedostępny, ale niewyprzedany, bo wydawca utrzymuje, że jest dostępny, a sprzedawany jest w kilku miejscach znacznie drożej niż powinien. Chyba że należysz do tej grupy klientów, którzy lubią przepłacać, albo śpią na dolarach i to, za ile kupią komiks, to im lotto. Drugą sprawą była dość luźne podejście do takiej sytuacji wydawcy, który przecież ma, lub może wypracować jakieś rozwiązanie sytuacji, aby nie było klientów narzekających, że nie zdążyli kupić komiksu. Nie uważasz, że to paradoks, że są osoby, które narzekają na niedostępność tytułu, a tytuł jest uważany za dostępny, bo ktoś go sprzedaje za 150% ceny okładkowej. Dodatkowo dostępność tytułu w dwóch czy trzech miejscach w sieci lub na konwentach nie oznacza, że dystrybucja nie pozostawia wiele do życzenia, więc mówienie, że coś jest dostępne przy tak znikomej ilości możliwości nabycia jest nieporozumieniem.

Ja akurat będę trzymał stronę Studia. Zaczęli wydawać komiksy po które nikt sięgnąć nie chciał i teraz to wypaliło, wcześniej było różnie, ale chyba zawsze na plusie. Ale czy już tak pozostanie że nakład będzie się wyprzedwal jak teraz?
Motylu, nie odbierz to jako psztyczek, ale zdaje się że i Mucha bała się wydać u nas tytuły które wyszły w Portugalii. Pewnie "Twierdzi Pereira" nie sprzedał się za dobrze, choć to świetny komiks.

Dużo informacji chcesz ode mnie wyciągnąć. Odpowiem ci więc trochę na przekór :) Jedynym komiksem, który sprzedał się poniżej oczekiwań, jest komiks, który jest tym komiksem, o którym się mówiło, i były mocne komentarze rozczarowanych klientów, którzy już z tym komiksem nie będą mogli obcować po polsku. Mam nadzieję, że komiks ten jest tym, o którym nie wspomniałeś, ale pewnie o nim myślisz ;)
« Ostatnia zmiana: So, 20 Maj 2023, 21:39:26 wysłana przez Motyl »

Offline celtic

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7491 dnia: So, 20 Maj 2023, 21:56:31 »
Dużo informacji chcesz ode mnie wyciągnąć. Odpowiem ci więc trochę na przekór :) Jedynym komiksem, który sprzedał się poniżej oczekiwań, jest komiks, który jest tym komiksem, o którym się mówiło, i były mocne komentarze rozczarowanych klientów, którzy już z tym komiksem nie będą mogli obcować po polsku. Mam nadzieję, że komiks ten jest tym, o którym nie wspomniałeś, ale pewnie o nim myślisz ;)

😆😆😆😆No to teraz dałeś mi do myślenia 😀😀😀

Czytając wcześniejszą odpowiedź, rozumiem Twoje argumenty, ale czy da się wyeliminować spekulantów? Nie wiem, chyba oddając cały nakład w dystrybucję gildii, bo zdaje się że prowadzi także sprzedaż hurtową. Ale czy widząc że nakłady migiem schodzą, to podzieli się jakąs częścią nakladu z innym sklepem?
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline Enceladus

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7492 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:00:27 »
😆😆😆😆No to teraz dałeś mi do myślenia 😀😀😀

Czytając wcześniejszą odpowiedź, rozumiem Twoje argumenty, ale czy da się wyeliminować spekulantów? Nie wiem, chyba oddając cały nakład w dystrybucję gildii, bo zdaje się że prowadzi także sprzedaż hurtową. Ale czy widząc że nakłady migiem schodzą, to podzieli się jakąs częścią nakladu z innym sklepem?

Niestety spekulantów można wyeliminować (bardziej pasuje tutaj słowo ograniczyć) tylko w jeden sposób - dany produkt będzie cały czas dostępny w normalnej sprzedaży.  :(

Offline Midar

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7493 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:02:07 »
To napisze ci w formie nie żartu. Znalazłem prawie 20 ofert spekulacyjnych jednego z Twoich komiksów, ceny 70-100 zł powyżej okładkowej. Jednym spekulantem jest popularny sklep komiksowy.
Jacy spekulanci? Normalny model handlu, kupić taniej sprzedać drożej. Nic w tym dziwnego, komiksy wielu wydawców (również Egmontu) potrafią być na serwisach w zaporowych cenach. Spekulacja to by była, jakby taki komiks nie trafił do sklepu, zniknął gdzieś po drodze, a potem wyskoczył tylko na aukcjach.
Kiedyś pisałem i jeszcze raz powtórzę, że kupiłem wszystkie komiksy SL jakie chciałem (dużo) bez przepłacania i bez problemu. Wcale nie musiałem przy tym warować przy stronie gildii i ją co chwila odświeżać.
Motyl, rzucił się agresywnie na jednego z najbardziej lubianych wydawców, który w odróżnieniu od Muchy nie wydaje komiksów w chorych cenach i stara się osobiście pomóc w nabyciu komiksu tym, którzy się spóźnili.
« Ostatnia zmiana: So, 20 Maj 2023, 22:04:13 wysłana przez Midar »

Offline Zwirek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7494 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:04:49 »
Mam wrażenie, że @motyl ostro manipuluje pod tezę. Twierdzi, że komiksy SL wyprzedają się, a następnie są sprzedawane przez inne sklepy z przebitką i cała teza bazuje na jednym sklepie, który jest na Allegro.

Spójrzcie na wspomniany sklep, ma w ofercie komiksy Egmontu i Ongrysa.
https://allegro.pl/uzytkownik/KomiksEnklawa?order=dd
Może gdzieś tam jest inny sklep który tez tak robi, ale trudno mi uwierzyć, że skalperzy uwzięli się tylko na komiksy od SL, po prostu proceder dotyczy komiksów i każdemu wydawcy można zarzucić to samo co SL, że powinien wydać więcej bo teraz to tylko z przebitką.

Offline Midar

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7495 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:14:10 »
To może warto w końcu coś puścić na platformie crowdfundingowej? Tu każdy będzie mial z 2 miesiące na zakup (Slaine rogaty bóg w powiększonym formacie 😁) tylko nie wiem jak rozwiązać w tym przypadku kwestie sklepów. Czy przy takiej formie sprzedaży taka Gildia złoży zamówienie na ten tytuł?
A jeszcze jeden pomysł przyszedł mi głowy, Studio zwiększa nakłady do 1,5 tys. i robi jak inni wydawcy i nie informuje nas o wielkości nakładu. Ciekawe jak szybko nakład by się wyprzedał.
Nie mogę zrozumieć czemu tyle osób  próbuje doradzać, jak wydawca ma wydawać. SL wydaje tak jak chce i robi to raczej dobrze skoro ma tylu nabywców, a nakłady nie „gniją” w magazynach. To nie są wcale, jak na polskie warunki takie małe nakłady. Niektórzy wydawcy przy podobnych ilościach sprzedają swoje pozycje bardzo długo.

Offline Motyl

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7496 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:20:09 »
😆😆😆😆No to teraz dałeś mi do myślenia 😀😀😀

Czytając wcześniejszą odpowiedź, rozumiem Twoje argumenty, ale czy da się wyeliminować spekulantów? Nie wiem, chyba oddając cały nakład w dystrybucję gildii, bo zdaje się że prowadzi także sprzedaż hurtową. Ale czy widząc że nakłady migiem schodzą, to podzieli się jakąs częścią nakladu z innym sklepem?

Nie wiem, można próbować utrudnić, ograniczyć, wyeliminować będzie graniczyć z cudem. Nie wiem, czy się podzieli, ale chyba najbardziej pożądane dwie składowe to: a) zarobek dla wydawcy, b) zadowolony klient nieprzepłacający za towar de facto dostępny na rynku. Prawda? W tej transakcji dwie najbardziej zależne od siebie strony do wydawca i odbiorca. Jeden coś produkuje, drugi nabywa, więc tu powinna być idealna symbioza i podejmowane środki zaradcze względem nieciekawych sytuacji. Sklep czy hurtownia to pośrednicy, jak klient się zbiesi to sklep też nie sprzeda.

Mam wrażenie, że @motyl ostro manipuluje pod tezę. Twierdzi, że komiksy SL wyprzedają się, a następnie są sprzedawane przez inne sklepy z przebitką i cała teza bazuje na jednym sklepie, który jest na Allegro.

Spójrzcie na wspomniany sklep, ma w ofercie komiksy Egmontu i Ongrysa.
https://allegro.pl/uzytkownik/KomiksEnklawa?order=dd
Może gdzieś tam jest inny sklep który tez tak robi, ale trudno mi uwierzyć, że skalperzy uwzięli się tylko na komiksy od SL, po prostu proceder dotyczy komiksów i każdemu wydawcy można zarzucić to samo co SL, że powinien wydać więcej bo teraz to tylko z przebitką.

Nie twierdzę, że się wyprzedały, samo Studio twierdzi, że są dostępne i można je nabyć w normalnej dystrybucji - 2,3 sklepy i konwenty. Ucieka ci optyka sytuacji. Spekulanci się nie uwzięli. Po prostu mają łatwiejsze pole manewry w przypadku wydawcy, który drukuje 600 czy 800 sztuk niż w przypadku wydawcy który drukuje dwa czy trzy tysiące albo więcej. Natomiast sklepy, sprzedawcy na allegro, innych platformach, żerujący na naiwności czy niewiedzy klienta zawsze byli. Tak jak Komikslandia sprzedająca swego czasu na Pyrkonie Zabójczy żart za 80 zł, gdy był dostępny w empiku za okładkową, a w niektórych miejscach z rabatem 10%, twierdząc, że nakład jest wyprzedany. Co innego sprzedawać coś po cenie wyższej niż okładkowa w momencie, gdy całkowicie jest niedostępny na rynku, zero, null, co innego sprzedawać i twierdzić, że nie ma, gdy jest. To taki drobny niuans. A odwracając sytuację, wydawca mający ograniczoną dystrybucję i niższy nakład ma lepsze pole do zapobiegania takim niewłaściwym sytuacjom niż np. drukujący w tysiące Egmont.  Aby nie było, że się uwziąłem i ogólnie to narzekam i narzekam, życzę wszystkim udanych zakupów ulubionych tytułów SL bez przepłacania i dobrej nocy!

Offline 79ers

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7497 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:20:57 »
To wszystko to pikuś. W Magic the Gathering, z którym co jakiś czas, na jakiś czas mam rozbrat  wielkimi krokami zbliża się dodatek Lord of the Ring.  Czarny Lotus to od  lat marzenie wielu zbieraczy, a tymczasem ...



To dopiero pole do spekulacji i limitowany nakład, a nasz mały komiksowy świat to jedynie zmagania z przeciwnościami losu i brakiem gotówki.

Offline Kadet

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7498 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:34:27 »
Po czasie docenia się niechęć Christophera Tolkiena do rozmieniania marki ojca na drobne. Chyba kolejne pokolenie nie ma już takich oporów...
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline death_bird

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7499 dnia: So, 20 Maj 2023, 22:37:14 »
mowilem juz jestem anarchista nie kapitalista :)

Wybacz, ale to jest dowcip miesiąca. :)
Anarchista rzucałby na rynek każdy tytuł w nakładzie rzędu 2k sztuk żeby każdy chętny mógł nabyć a reszta trafiła do bibliotek. Gdyby biznes zaczął przynosić straty to brałby chwilówki i nadal wydawałby 2k byleby tylko każdy chętny mógł kupić a reszta trafiała do bibliotek a w momencie gdy system znalazłby się na krawędzi upadku to wtedy uciekłby do jakiegoś berlińskiego sqautu w glorii komiksowego Robin Hooda. :)
Kapitalista natomiast na bieżąco analizuje rynek i każdorazowo wydaje 600-800 sztuk żeby na każdym tytule zarobić.
Także tego.  8)
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".