Generalnie w tematach relaksu czy innych magazynów się nie wypowiadam bo nie jestem ich konsumentem i nie jestem targetem dla nich. Ale wiedziałem że te publikacje będą wcześniej czy później problemem przez blokowanie licencji. Już przy Texas Jacku mi się paliła lampka ostrzegawcza, ale się nie odzywałem bo może i Sykes faktycznie miał kiepską sprzedaż i nie było szans na wydanie w albumie. Ale z tym Cazą to niech ich szlag trafi, naprawdę chciałbym i życzę im tego żeby te inicjatywy magazynowe z poszatkowanymi albumami (a nie szortami) padły na pysk, a komiksy były wydawane w całości w albumach bądź zbiorczo.
I rozumiem decyzję o nie zamrażaniu kasy do 2023 nie wiadomo co będzie za rok.