Twierdzę to co napisałem, nie to co sobie roisz xd
Nie pisałem nic o "desperackim pompowaniu balonika" ani o tym, że komiks dziecięcy się nie sprzedaje.
Wystarczy, że przeczytasz jeszcze raz ze zrozumieniem.
Komiks dziecięcy może sprzedaje się dobrze, ale nie aż tak jak to przedstawiają, nie twierdzę, że słabo. Nie da się ukryć, że sztucznie nakręcają na niego hajp i pompują balonik. Połączyłeś dwa moje posty w jednen i napisałeś co ci pasowało. W poście o komiksie dziecięcym nie użyłem słowa desperacja.
Co i jak się sprzedaje nie wiem ani ja, ani wy. Oni danych nie podają. Wiadomo jak ktoś ufa zapewnieniom to jego problem, a później "honor czy biznes" xd