Z Disneya w tym roku ukaże się "Wujek Sknerus i dziesięciocentówka nieskończoności".Bardzo fajna sprawa :)
Bardzo fajna sprawa :)Egmont wchodzi w zeszytówki - potwierdzone ;D
Ale Wy jesteście pojebani..
Gdzie jest link do spotkania z egmontem na żywo.. ????
Ma być jeszcze jakaś kolekcja antologii z postaciami Disneya po około 300 stron na tom i zaczynają od Kaczora Donalda, ale nie wiem co to dokładnie :/
Uzupełnienie zapowiedzi na koniec tego roku - Wayne Family Adventures oraz Red Hood: Outlaws.Wayne Family to jedna z najlepszych rzeczy jaka spotkała dc ostatnio. Myślałem że u nas nie będzie a tu taka niespodzianka. Biorę
Ronin Franka Millera.
Proponuję sprawdzić kanał @lubiekomiksy na youtubeRok temu on zrobił z tego parę filmów na kanał.
Rok temu on zrobił z tego parę filmów na kanał.Podejrzewam, że w tym roku będzie tak samo
odpaliłem transmisje jakby ktoś potrzebował :)
www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ
odpaliłem transmisje jakby ktoś potrzebował :)
www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ
Daredevil Zdarskiego wyjdzie we Freshu wraz z Devil's Regin
W HC czy na miękko?
W HC czy na miękko?
odpaliłem transmisje jakby ktoś potrzebował :)
www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ
Marvel Fresh to raczej na miękko?
Punk Rock Jesus
Batman: Gargoyle of Gotham
Strange Adventures
Sgt. Rock vs Army of Dead
Creature Commandos
Batman: Prey
Superman fo All Seasons
Batman Arkham: Penguin
Titans Toma Taylora
Pingwin Toma Kinga
All-Star Superman
Challengers of the Unknown
Justice League vs Godzilla vs Kong
Batman Noir Eduardo Risso
Punk Rock Jesus

Flash Geoffa Johnsa (DC Limited) - w kolekcje się bawią :)
Czyli z Vertigo tylko "Punk Rock Jesus"? O Punisherze nic nie padło?
Bez sensu, powiedzieli dlaczego? Flash Johnsa powinien być wydany w DC Deluxe.To pewnie będzie Flash: Rebirth #1-6 z rysunkami Van Scivera
Pierwsze pytanie nie ma związku z drugim.A od kiedy to Punischer jest w Vertigo? :)
Czyli z Vertigo tylko "Punk Rock Jesus"? O Punisherze nic nie padło?Fury Max, Puni Jim Lee, Puni Soviet. I Fury Peacemaker
Fury Max, Puni Jim Lee, Puni Soviet. I Fury PeacemakerNo i to są kurwa zapowiedzi!!!
Spurrier, nie wiem czy byl zapowiadany wcześniej.To jest żart. No przecież to wyszło w 2 tomach jako Sandman Universe.
Spurrier, nie wiem czy byl zapowiadany wcześniej.Nie, ale to akurat było do przewidzenia, bo wychodzi pod "Sandman Universe". Szkoda, że nic z klasyki.
To jest żart. No przecież to wyszło w 2 tomach jako Sandman Universe.Spurrier pisze teraz kontynuację tego, co wyszło u nas.
Jeszcze uzupełniając o Milestones X-Men to dwa kolejne tomy to będzieOdnośnie Fatal to coś wyszło, ale nie mam możliwości sprawdzenia co dokładnie. Pewnie coś z Uncanny
Fatal Attractions - Uncanny X-Men #298-300, 303-304 & 315, X-Factor #92, X-Force #25, X-Men Unlimited #2, X-Men #25, Wolverine #75 and Excalibur #71.
Phalanx Covenant - Uncanny X-Men #305-306, 312-313 & 316-317, Excalibur #78-80 & 82, X-Men #36-37, X-Factor #106, X-Force #38, Wolverine #85 and Cable #16.
Jakieś zeszyty z tego mieliśmy w Polsce?
Nie, ale to akurat było do przewidzenia, bo wychodzi pod "Sandman Universe". Szkoda, że nic z klasyki.https://ibb.co/TP0HMkk dostawałem tylko relacje foto od znajomego, więc nie wiem, cl mówili, ale okladka jest z francuskiego wydania
Spurrier pisze teraz kontynuację tego, co wyszło u nas.
Zapowiedzieli jakiegoś epika Wolverine na przyszły rok?tak
https://ibb.co/TP0HMkk dostawałem tylko relacje foto od znajomego, więc nie wiem, cl mówili, ale okladka jest z francuskiego wydaniaHmm, myślałem, że chodzi o "Hellblazer: Dead in America" Spurriera, które teraz wychodzi. Może się walnęli w zdjęciu? Dziwne, gdyby puszczali to samo drugi raz i to tak szybko.
Egmont wydaje w DC Limited całego Flasha Johnsa? Bo nie chce mi się coś wierzyć.Okładkę dali z tego https://www.amazon.com/Absolute-Flashpoint-Geoff-Johns/dp/1401286267/ref=mp_s_a_1_1?crid=8RNHU3NYU8OD&dib=eyJ2IjoiMSJ9.c3MBca0skCX_qDz77Iv5CbSYyBEL2iGDWvgmQHg1_25Iy2tG_WYzqd-T11co0Xm2-_Fy1WSxBW-JmqowNUKluuziSmyZRuLHywrRJ19qzssLUWOu3GI7ip1U1ajb6Dx4ivlkdDhra-mktE0s-7OPNjF7h4_wbKQi9kCtCOuj-SklJCeg9CimCNjfi3vKJJw5oS-sDTUWVePYc7QfmJs71A.fiiJ1VLONYHY8spkS8CLosEPF_UUiGJNaakndmPdANU&dib_tag=se&keywords=flash+absolute&qid=1726333284&sprefix=flash+abdolute%2Caps%2C256&sr=8-1
I to tyle? Całe spotkanie i zainteresowanie Forum tylko o super hero? Nie było nic o frankonanach i polskich komiksach?
I to tyle? Całe spotkanie i zainteresowanie Forum tylko o super hero? Nie było nic o frankonanach i polskich komiksach?
W ogóle, po roku stwierdzam, że po odejściu TK, Egmont zaczyna pikować w dół, a ilość debilnych decyzji się mnoży, np. mały format antologii Kleksa, Daredevil na miękko, itd.
AhaTo nie są jedyne debilne decyzje, a koszt ci się podniesie jak sobie dokupisz dobrą lupę do Kleksa. Jak nie masz pojęcia o tym wydaniu, to się zapoznaj z tematem w odpowiednich wątkach i wtedy zrozumiesz. Chociaż patrząc na twój nick, to raczej nie zrozumiesz.
czyli wszystkie(całe dwie) DEBILNE decyzje to fakt, że dwie serie będą wydawane w mniejszym formacie bardziej przystępnym cenowo? no straszne naprawdę straszne xDDD
to bardzo dobrze, że Egmont odpowiada na wysokie ceny komiksów właśnie tnąc koszty na formacie czy twardej okładce.
czy na tym panelu zapowiadali tylko komiksy superhero? było coś o marinim może?były też inne komiksy ale nie słuchałem
AhaNajlepiej w ogóle wróćmy do czasów pomniejszonych formatów i komiksów na miękko dzielonych jeszcze na dwa.
czyli wszystkie(całe dwie) DEBILNE decyzje to fakt, że dwie serie będą wydawane w mniejszym formacie bardziej przystępnym cenowo? no straszne naprawdę straszne xDDD
to bardzo dobrze, że Egmont odpowiada na wysokie ceny komiksów właśnie tnąc koszty na formacie czy twardej okładce.
Koszt ci się podniesie jak sobie dokupisz dobrą lupę do Kleksa. Jak nie masz pojęcia o tym wydaniu, to się zapoznaj z tematem w odpowiednich wątkach i wtedy zrozumiesz. Chociaż widzę, że ty raczej nie zrozumiesz.
Aha
czyli wszystkie(całe dwie) DEBILNE decyzje to fakt, że dwie serie będą wydawane w mniejszym formacie bardziej przystępnym cenowo? no straszne naprawdę straszne xDDD
to bardzo dobrze, że Egmont odpowiada na wysokie ceny komiksów właśnie tnąc koszty na formacie czy twardej okładce.
AhaDla mnie Daredevil Zdarskiego na miękko to debilne posunięcie, zwłaszcza że Egmont "człapał" do tego runu chronologicznie tj. Bendis-Brubaker-Diggle-Waid-Soule. Wszystko to było wydawane w HC i teraz nagle coś im się odwidziało i dają te komiksy na miękko? W takim razie mogli to już wydać dawno, przy okazji startu inicjatywy Marvel Fresh w Polsce, a nie wstrzymywać publikacje, tłumacząc się chronologią runów. Ten ruch spowodowany jest tylko skokiem na kasę, jako że w przyszłym roku mamy premierę serialu Born Again i wydawca chcę po prostu zarobić proponując tańszą wersję komiksu. I nie, nie jest to żadna odpowiedź na wysokie ceny komiksów:)
czyli wszystkie(całe dwie) DEBILNE decyzje to fakt, że dwie serie będą wydawane w mniejszym formacie bardziej przystępnym cenowo? no straszne naprawdę straszne xDDD
to bardzo dobrze, że Egmont odpowiada na wysokie ceny komiksów właśnie tnąc koszty na formacie czy twardej okładce.
Zaklinacze Opali w integralu (na slajdzie dwa)
Zaklinacze Opali w integralu (na slajdzie dwa)
Hmm, to co wyszło ze Studia Lain? Czy "Lasy Opalu"?tak, lasy, mózg mi poszedł na skróty
Czyli to już chyba koniec... Parę fajnych rzeczy padło, tylko z Vertigo straszna lipa.Nie no, z Vertigo będę 3 kontynuowane serie: Sandman Mystery Theatre, Unwritten i Shade. Więc jak je skończą powinno być coś nowego.
Liczę, że "Fury MAX" będzie wydany w spójnej szacie z Punisherem, tylko zamiast czarnych grzbietów ciemnoszare ;D
Naprawdę nikt się nie podjarał chociaż lekko?
Nie no, z Vertigo będę 3 kontynuowane serie: Sandman Mystery Theatre, Unwritten i Shade. Więc jak je skończą powinno być coś nowego.Zgoda, w sumie po tym, jak to napisałem, przypomniałem sobie, że przecież "Unwritten" i "Sandman" dopiero ruszą, więc tragedii nie ma.
Dejta już spokój zamiast skupić się na tytułach będziecie się teraz pałować przez pięć stron o formaty i okładki, jakby komiksy tylko z tego się składały. Naprawdę nikt się nie podjarał chociaż lekko?Dla mnie zapowiedzi na plus. Sporo spodziewanych nowości, masa kontynuacji (to wiedzieliśmy bez zapowiedzi), kilka oczekiwanych pozycji (Punisher i Fury!!), totalne niespodzianki (Agents of Hate Ellisa), wypasione Ronin Millera, All Star Superman, Tim Sale w Challengers of the Unknown. A i tak pewnie sporo dobra z komiksu europejskiego, który akurat mnie nie interesuje.
tak, lasy, mózg mi poszedł na skróty
Zasadniczo to nie ma czym."Fury MAX", "Soviet", "War Journal", "Uncle Scrooge" Jasona Aarona, antologie Disneya, "Eternals", "Strange Adventures", "Challengers of the Unknown", może coś z DC Horror - wszystko dopisuję przynajmniej do kategorii "sprawdzić". Plus trochę wyczekiwanych wznowień (może kontynuację "Ronina" też puszczą?) - wg mnie nie ma tragedii.
(...) może coś z DC Horror (...)
Zasadniczo to nie ma czym.
Czy ktoś chce zobaczyć slajdy na forum poza jednym z DC?
Czy ktoś chce zobaczyć slajdy na forum poza jednym z DC?
Czy ktoś chce zobaczyć slajdy na forum poza jednym z DC?
Bez jaj, Loeb/Sale, Miller, King, Ennis, Lee no i ten panAle to nie jest vs. Army of Darkness tylko The Army of the Dead, a chyba nie jest to to samo
(https://assets.mycast.io/posters/the-bruce-campbell-adventures-fan-casting-poster-37943-large.jpg?1589254437)

tylko ten Superman na wszystkie pory roku (nie za późno) trochę bazylowego gadania jak ktoś miał kupić to kupił to z kolekcji
Ale to nie jest vs. Army of Darkness tylko The Army of the Dead, a chyba nie jest to to samo
No nie jest to samo, ale to on jest autorem.Serio? Nie wiedziałem. Fajnie

no i ten panOdkąd nie wpuścił Petera Parkera do teatru - zero szacunku dla niego od całego komiksowa. ;)
(https://assets.mycast.io/posters/the-bruce-campbell-adventures-fan-casting-poster-37943-large.jpg?1589254437)
Czy wiadomo czy SW Kanan na miękko, czy na twardo?A jakieś Gwiezdne Wojny wyszły KIEDYKOLWIEK na twardo w Egmoncie? EDIT: Jednak jak to mówią: "zawsze jest ten PIERWSZY raz" ;-D
A jakieś Gwiezdne Wojny wyszły KIEDYKOLWIEK na twardo w Egmoncie?Zapowiedzi pierwszy raz Omnibusa (a przynajmniej przekazano mi, że ta nazwa została użyta), więc kto ich tam wie jak to wydadzą.
Zapowiedzi pierwszy raz Omnibusa (a przynajmniej przekazano mi, że ta nazwa została użyta), więc kto ich tam wie jak to wydadzą.A, to jak omnibus to może być na twardo :-) W sumie chyba nie tylko ja uważam, że straszne zamieszanie tutaj jest z tymi zapowiedziami, wiele niewiadomych i pełno "zgadywanek" :-)
Bez jaj, Loeb/Sale, Miller, King, Ennis, Lee no i ten panAle większość to są wznowienia. Te komiksy już mam lub czytałem.
(https://assets.mycast.io/posters/the-bruce-campbell-adventures-fan-casting-poster-37943-large.jpg?1589254437)
Ale kibel w tym wątku,, a już po 21..
Wygląda na to, że Beyond w Amazing Spider-Manie w 2 tomach a nie 4 i od razu seria Wellsa która słyszałem że to marność nad marnościamiRun Wellsa jest jeszcze gorszy niż Spencera.
Liczyłem że z Mariniego wznowią Drapieżców w integralu.
Czy wiadomo czy SW Kanan na miękko, czy na twardo?Padło stwierdzenie: będzie omnibus i że będzie na miękko. Tylko dla przypomnienia cała seria to 12 zeszytów czyli jakieś 272 stron.
Nie zrzucili w tym roku "bomby" w zapowiedziach jak Knightfall, Ziemia Niczyja czy Śmierć Supermana, ale spodziewałbym się czegoś podobnego w 2026 po skończeniu wydawania wyżej wymienionych.Ja liczyłem na Fantastic Four Waida, ale jak Egmont męczy run Hickmana czwarty rok to szanse były nikłe. Co do Marvel Fresha, to faktycznie duże tego, tylko że z wyjątkiem Daredevila no i może Moon Knighta (nie przepadam za tą postacią), to reszta jest zła lub bardzo zła:).
We Freshu mamy combo jeśli chodzi o nowe runy.
Brakuje mi za to na screenach Dr Strange'a i Fantastycznej Czwórki, liczyłem że coś dostaniemy nowego z nimi (np. Fantastic Four Epic Collection :P).
Nikt nie wspomniał chyba jeszcze, ale na moje pytanie o Ptaki Nocy padła odpowiedź, że seria nie będzie kontynuowanaChyba że stanie się cud i zalegające dwa tomy w magazynie się wyprzedadzą, wtedy jest jakaś szansa na je kontynuowanie.
No to jeszcze dopytam - a z "Hellblazera" na pewno nic nie ogłosili? ;D
Hmm, myślałem, że chodzi o "Hellblazer: Dead in America" Spurriera, które teraz wychodzi. Może się walnęli w zdjęciu? Dziwne, gdyby puszczali to samo drugi raz i to tak szybko.
edit.
Chociaż w sumie nie miałbym nic przeciwko, może nawet i bym wymienił.
A była mowa może o Dceased albo Injustice? No i jakieś nowości może z Dark Horse'a?ani Dceased ani Injustice
Mówili coś na temat Baśni - dodruki, integrale, spinoffy?Nie było nic wspominane o Baśniach. Wspomniano tylko o dodrukach Invincible, że pojawią się na rynku.
W każdym razie dziwne. Jak wspomniałem, w sumie nie jestem na nie, ale Urban ma u siebie jeszcze te powieści graficzne, mogli najpierw pójść w to. Albo pobawić się w dostosowanie tej hiszpańskiej edycji.
Pytałem o tą zapowiedź dokładnie czy nie jest to zapowiedź wspomnianego przez ciebie Dead in America i nie jest. Ma to być zbiorcze wydanie dwóch tomów, które zostały wydane w serii Sandman Uniwersum i które nadal są dostępne i raczej zakupione oddzielnie wyjdą taniej. Egmont ma tu problem bo dogonili Urban Comics i zostało do wydania im obecnie właśnie to zbiorcze, albo ktoś się walnął myśląc, że to inna seria. Szczerze to Urban ma w swojej ofercie tom Sean Murphiego i to mogli zapowiedzieć zamiast tego zbiorczego.
W każdym razie dziwne. Jak wspomniałem, w sumie nie jestem na nie, ale Urban ma u siebie jeszcze te powieści graficzne, mogli najpierw pójść w to. Albo pobawić się w dostosowanie tej hiszpańskiej edycji.To jedna z bardziej dziwacznych decyzji z ostatnich kilku lat Egmontu. To tak jakby ciągle dostępne The Dreaming z Sandman Uniwersum wydać w Omnibusie. Nie rozumiem o co chodzi. Ciagle wierze ze to pomyłka.
Jeszcze uzupełniając o Milestones X-Men to dwa kolejne tomy to będzie
Fatal Attractions - Uncanny X-Men #298-300, 303-304 & 315, X-Factor #92, X-Force #25, X-Men Unlimited #2, X-Men #25, Wolverine #75 and Excalibur #71.
Phalanx Covenant - Uncanny X-Men #305-306, 312-313 & 316-317, Excalibur #78-80 & 82, X-Men #36-37, X-Factor #106, X-Force #38, Wolverine #85 and Cable #16.
Jakieś zeszyty z tego mieliśmy w Polsce?
Tak w ogóle nie kojarzę oficjalnych streamingów live z biletowanych imprez, więc to niekoniecznie Egmont nie ogarnia, tylko zrozumiała polityka organizatorów.
Tak w ogóle nie kojarzę oficjalnych streamingów live z biletowanych imprez, więc to niekoniecznie Egmont nie ogarnia, tylko zrozumiała polityka organizatorów.
Ciekawa będzie zawartość tego Flasha z DC Limited. Jeśli będzie to powtórka, to będzie to nieporozumienie.Właśnie Limited to idealne miejsce na powtórki. Tak jak zrobili to że Strażnikami, gdzie w pewnym momencie były dwa wydania na rynku. Chcesz nieporęczne i drogie wydanie dla snobów z ograniczoną ilością egzemplarzy i brakiem dodruków to bierzesz limited, chcesz zwykłe wydanie w formacie jakim Bozia przykazała to bierzesz zwykłe wydanie. Szkoda że tak nie robią ze wszystkimi limitkami.
@michał81 @zerodwatrzy @marek14 Dziękuję panowie za relację o frankofonach bez was byłaby bieda w tym obszarze.Zasadniczo to mam jeszcze komplet zdjęć z komiksami dla dzieci i młodzieży bo to co wrzucono to jest liźnięcie tematu, a to też są farnkofony. Ale wczoraj było to wszystko tak wrzucane chaotycznie na forum, że poszedłem już spać, więc dorzuce po drugim dniu festiwalu tego co brakuje.
Challengers of the Unknown i Batman: Prey? Fuck yeah! Supermany też by cieszyły, ale oba zdążyłem już kupić (All-Star w wydaniu Muchy z allegro, a Na wszystkie pory roku z WKKDC:BiZ).
Daredevil w miękkiej w Freshu, bo pod koniec runu jest event ważny dla świata, a Egmont wydaje wszystkie eventy.Jak dla mnie byłoby spoko, gdybyśmy dotarli w końcu do takiego etapu, że po pewnym czasie od trejdów na miękko ukazuje się też zbiorcze wydanie w hc, przynajmniej dla tych bardziej uznanych serii.
Kij w oko dla komplecjonistów, co chcą mieć wszystko w jednej oprawie, ale dobra sprawa dla zwykłego czytelnika co lubi być na bieżąco z uniwersum w przystępnym wydaniu.
Mnie ta zmiana cieszy.
Przejrzałem wszystkie zdjęcia i doprecyzuję: Bardzo ucieszyłyby mnie te solowe Supermany, ale Na wszystkie pory roku kupiłem już w wydaniu Hachette w lutym 2023, a All-Star Superman w wyd. Muchy na Allegro we wrześniu 2023 (licytacja wygrana za 124 zł). Nie sądzę, aby nowe wydania Egmontu zawierały coś tak ekstra iZależy na podstawie jakich wydań to wydadzą.
Zależy na podstawie jakich wydań to wydadzą.No Deluxe to DC Deluxe który Egmont wydaje od lat - powiększony format i z obwolutą.
A to jest jakiś klucz w jakich liniach wydawniczych to się pojawia ?
All-Star Superman - Deluxe
Superman for All Seasons - Classic
?
Dzięki Bogu są ci wszyscy mniejsi wydawcy, bo na współczesnym Egmoncie, to osoba szukająca ciekawszego komiksu daleko nie ujedzie. :)
Mniejsi wydawcy nie mają swoich paneli, na których mogliby coś zapowiedzieć.
Zależy na podstawie jakich wydań to wydadzą.Oba wydania w oparciu o zawartość wydań Absolute. Przy czym Superman Na Wszystkie Pory Roku (pierwsze jedyne, wlasciwe tlumaczenie i oddającewieloznaczność tego tytułu) będzie w standardowym formacie amerykańskim, a tym samym nie pasujace do pozostałych komiksów duetu Sale/Loeb. Natomiast All Star Superman będzie w formacie DC Deluxe
A to jest jakiś klucz w jakich liniach wydawniczych to się pojawia ?
All-Star Superman - Deluxe
Superman for All Seasons - Classic
?
Wiadomo, czy z Punishera War Journal wydadzą całą serię, czy utną po 12 zeszycie?A są dalsze zbiorcze tomy do wydania?
będzie w standardowym formacie amerykańskim, a tym samym nie pasujace do pozostałych komiksów duetu Sale/Loeb.
A są dalsze zbiorcze tomy do wydania?
A ci wszyscy mniejsi wydawcy coś w ogóle zapowiedzieli na MFKiG?A nie pytałem. Ale ufam, że to nie będą kolejne Marvele. :)
Dlaczego?
Mógłby Egmont wydać tego Daredevila w dwóch wersjach jak Thorgala, na miękko i na twardo. Zadowoleni byliby i ci, którzy kolekcjonują go od dawna na twardo i ci, którzy kupują te Marvele na miękko. A sam Egmont złapałby parę punktów wizerunkowych, gdyby to dobrze rozegrał piarowo (wsłuchaliśmy się w głosy czytelników i wydajemy w dwóch wersjach).No właśnie szczególnie że zrobili takiego fikołka z Hellblazerem spurriera
Wiadomo, czy z Punishera War Journal wydadzą całą serię, czy utną po 12 zeszycie?
Jeśli chodzi o Punishera to lepiej by było gdyby wydali run Grega RuckaNa przyszły rok mamy Lee i Ennisa, więc może 2026? W sumie tak dużo sensownych opcji już nie zostało. Chyba, że w międzyczasie Marvel pójdzie po rozum do głowy i reaktywuje Epiki albo sami coś złożą.
W sumie nie zdziwiłbym się, gdyby za jakiś czas ogłosili też tego nowego "Punishera" Aarona na miękko.
Oba wydania w oparciu o zawartość wydań Absolute. Przy czym Superman Na Wszystkie Pory Roku (pierwsze jedyne, wlasciwe tlumaczenie i oddającewieloznaczność tego tytułu) będzie w standardowym formacie amerykańskim, a tym samym nie pasujace do pozostałych komiksów duetu Sale/Loeb. Natomiast All Star Superman będzie w formacie DC DeluxeCzyli wydają sobie jak chcą i większego sensu nie ma.
Ten Flash z DC Limited, to wciąż nie wiemy co będzie zawierać? Zdziwiłbym się gdyby to był Flash Rebirth jak ktoś tu sugerował, (choć to pewnie był mały trolling) - wydany już w BiZ a także Flashpoint (bo pokazano okładkę z któregoś wydania zbiorczego) bo choć Egmont kocha powtórki z kolekcji to chyba rezerwuje je na DC Deluxe (Weapon X to wyjątek - kwestia rangi komiksu). Jak myślicie?Okładka jest z Absolute Flashpoint.
A to wydanie nie zawiera 19 zeszytów plus Annual?Mój błąd. Zasugerowałem się faktem, że zeszyty 13-16 rysował ktoś inny.
https://www.atomcomics.pl/pl/p/PUNISHER-WAR-JOURNAL-BY-CARL-POTTS-AND-JIM-LEE-TP/72138?srsltid=AfmBOorwPSsBQlSQse3Nh0zRAK3EIdbRhhQZg64lohr3UaRvPlsF1pP5
No jak okładkę dali z Flashpointa to bardziej prawdopodobne będzie to, że to będzie Flashpoint czy coś innego ?Bo to byłby strzał w stopę wydawać Flashpoint który ma dwa wydania miast klasycznych i nie wydanych w Polsce komiksów Johnsa. To tylko okładka, jestem prawie pewien że w najbliższą sobotę to potwierdzą. Jeśli jednak naprawdę ośmielą się wydać Flashpoint w takim formacie to będzie tak jakby ich kolejna próba udowodnienia tezy, że "ludzie wszystko kupią" i "wydojenia" do cna licencji na dany tytuł. Zapewne dowiemy się za kilka- kilkanaście dni, trzeba poczekać i tyle. Po namyśle... niepokojące jest to, że wyszły te oryginalne Absoluty, to mi trochę śmierdzi takim wydawaniem na siłę bo licencjodawca się tego domaga lub jest bardzo tanio pod względem licencji (którą już się posiada lub zapewne - Flash: Rebirth - posiada).
W Absolutach wydany był Flashpoint i Flash: Rebirth.
Zasadniczo to mam jeszcze komplet zdjęć z komiksami dla dzieci i młodzieży bo to co wrzucono to jest liźnięcie tematu, a to też są farnkofony. Ale wczoraj było to wszystko tak wrzucane chaotycznie na forum, że poszedłem już spać, więc dorzuce po drugim dniu festiwalu tego co brakuje.Mnie to bardzo interesuje, więc cierpliwie czekam! Nie zapomnij :)
Jeżeli nowy DC Limited to Flashpoint (a na razie wszystko na to wskazuje), to imo jest to straszne marnotrawstwo slota na kolejny rDokładnie. Gwarantuje, że jeśli wyjdzie to "powisi" długo w księgarniach internetowych. Ten tytuł byłby naprawdę ostatni na liście moich tytułów do kupienia, w perspektywie dwóch lat od premiery, o ile znalazłoby się (fizycznie) dla niego miejsce na półce 😀
No jak okładkę dali z Flashpointa to bardziej prawdopodobne będzie to, że to będzie Flashpoint czy coś innego ?Chyba straciłem nadzieję: na DC Maniaku piszą wprost że to Absolute Flashpoint a oni wszystkie (nawet DC-mangi) mają już wszystko - jak co roku - ładnie rozpisane. No cóż, chciałem dobrze ( z tymi pobożnymi życzeniami), prawda?😀Z drugiej strony tylko pisano na początku o "Flashu Johnsa", a jak zapytasz fana DC o "Flasha Johnsa", to z pewnością pierwsza rzecz, jaka przyjdzie mu ma myśl to nie będzie Flashpoint a raczej jakiś zbiór zaczynający się od The Flash (V2) #164 z 2000 roku😃
W Absolutach wydany był Flashpoint i Flash: Rebirth.
Tak, dobre dla ludzi "nie kupię bo za drogo" a niech za to ci co mają wszystkie Limited DC i Marvela dodadzą "do kompletu" komiks który już nabyli w przeciągu pięciu lat w dwóch wydaniach. Taka mentalność "psa ogrodnika", dziękuję wam bardzo.A to ktoś ci każe kupować ten komiks? Albo kazał nabyć go w ciągu pięciu lat w dwóch wydaniach?
A to ktoś ci każe kupować ten komiks? Albo kazał nabyć go w ciągu pięciu lat w dwóch wydaniach?No chyba nie posiada mentalności "psa ogrodnika" ten kto chce aby coś nowego wyszło choćby w jednym formacie ale żeby w ogóle premierowo się ukazało aniżeli ktoś, kto chce trzeciego wydania jakiegoś pospolitego (zarówno pod względem dostępności, jak i pod względem jakości) komiksu? Lepiej żeby były na rynku dostępne na rynku trzy edycje cegoś słabego niż coś nowego i zapewne lepszego w (czasowo) ekskluzywnym wydaniu? OK.
I jaka mentalność psa ogrodnika, skoro optuję za tym, żeby dany tytuł był dostępny w obu wersjach?
O co chodziło z Sambre? Wznowienia to rozumiem, ale "nowe"?
7 i 8 tom głównej seriiale jako osobny integrał?
Flashpoint wyszedł już w WKKDC, w DC Deluxe oraz w BiZDC razem z dodatkowymi zeszytami Flasha. A Flash Rebirth (tak jak GL: Rebirth) też ukazał się w BiZDC. Jeśli to DC Limited to znowu głównie będzie Flashpoint, to moim zdaniem będzie to duży błąd. Jeśli to prawda to oszczędzę swoje pieniądze. Ale nie rozumiem tego brnięcia w duble. Nawet mimo tego, że tym razem chciało im się zmienić okładkę. ;)
(https://marveldcchronologia.wordpress.com/wp-content/uploads/2023/06/flash-geoffa-johnsa.jpg?w=803&h=864)
ale jako osobny integrał?
Były wzmianki o domknięciu LLuka albo Yakarim?
No chyba nie posiada mentalności "psa ogrodnika" ten kto chce aby coś nowego wyszło choćby w jednym formacie ale żeby w ogóle premierowo się ukazało aniżeli ktoś, kto chce trzeciego wydania jakiegoś pospolitego (zarówno pod względem dostępności, jak i pod względem jakości) komiksu? Lepiej żeby były na rynku dostępne na rynku trzy edycje cegoś słabego niż coś nowego i zapewne lepszego w (czasowo) ekskluzywnym wydaniu? OK.Lepiej, żeby komiksy nie były dostępne tylko w kolekcjonerskiej edycji za 3,5 stówy, zwłaszcza te, które ewidentnie można wydać w normalnej wersji.
wydadzą w powiększonym formacie, żebyś nie musiał czytać z lupą jak niektóre płatki śniegu z forum ;)Ale dostrzegasz różnicę między komiksem stworzonym do danego formatu, który się w nim wydaje i ewentualnie w którejś kolejnej edycji powiększa, a pomniejszaniem pierwotnego formatu do mniej czytelnej wersji, o którym się tutaj pisało?
kolejne części Lucky Luke'a oraz niemiecki album (albo seria, nie pamiętam dokładnie, tu ktoś musi sprostować/dopowiedzieć)
(https://i.imgur.com/PNkckTr.jpeg)
Czy była jakaś mowa o cyfrowych wersjach komiksów? Bo w kilku miejscach spotkałem się z taką informacją, ale nie za bardzo chce mi się w nią wierzyć.Nie było. To była chyba jakaś kwestia drukowania, dotycząca małych nakładów, aby się opłacało.
A czy pani Martyna mówiła coś (szacunkowo) o liczbie wydanych komiksów. W przyszłym roku zwalniają? Przyśpieszają? Podobnie jak w 2024?
Co z Garfieldem?Są problemy licencyjne.
Będą jeszcze komiksy o królikach ( "Opowieści z Bukowego Lasu" ) oraz "Pan Borsuk i Pani Lisica"?Od roku wiadomo że cała linia "Mój pierwszy komiks 5+" poszła pod nóż.
Co z Ultimate X Men?Przecież jest kolejny tom w zapowiedziach.
Będzie więcej tomów Spider Mana Straczynskiego i X Men Punkty Zwrotne?Jak więcej tomów Straczynskiego? 5 zapowiedziany na 2025 jest ostatnim.
Co z tym Daredevilem w twardej oprawie, gdzie są cztery tomy a miało być sześć?Nigdy nie było powiedziane ile tomów Egmont wyda na rok. W tym roku masz 1 tom w HC Soule'a i w przyszłym kolejny zamykający jego run.
Nie było. To była chyba jakaś kwestia drukowania, dotycząca małych nakładów, aby się opłacało.
Ani słowa o Conanie i Star Treku?
Ani słowa o Conanie i Star Treku?Nie było. Nitk nie pytał.
Podbijam. Czy wspomniano coś o Conanie, a może o Czerwonej Sonii?Nic nie było. Nikt nie pytał.
A ze świata Troy nic się nie kroi ? :D Liczyłem po cichu że jak skonczą z Trollami to może pójdą w RozbitkówPadło o to pytanie, ale nie padły żadne konkrent deklaracje, ale nie było też powiedziane, że nie wrócą do tego świata (należy też pamiętać, ze to nie są kompletne zapowiedzi na cały rok). Zamiast Rozbitków
z Ythaq. >:(
Wydawało mi się, że Borsuk i Lisica sprzedają się dobrze i że ta seria zostaje ...Nie wiem, nic nie zapowiedziano z tych serii, o Borsuku i Lisic tez nic nie mówiono.
Co do Daredevila to chodziło mi o run Waida w twardej oprawie, są cztery tomy a miało być chyba sześć?Nie. Jak już to miało być 5 tomów, tylko że wydany 4 tom to 2w1 i zbiera cały pozostały run Waida.
a jakiego innego epika byś chciał? X-men? nie da rady temat tych epików wałkujemy do czasów prehistorycznych ;)
a jakiego innego epika byś chciał? X-men? nie da rady temat tych epików wałkujemy do czasów prehistorycznych ;)Nie wiem, czy koniecznie w formie Epików, ale mnie od jakiegoś czasu ciekawi run Ann Nocenti w "Daredevilu".
a jakiego innego epika byś chciał? X-men? nie da rady temat tych epików wałkujemy do czasów prehistorycznych ;)Daredevil po Millerze. Akurat zrobi się miejsce w HC skoro D. przechodzi do wydań miękkookladkowych :D
Daredevil po Millerze. Akurat zrobi się miejsce w HC skoro D. przechodzi do wydań miękkookladkowych :Di z tym się zgadzam, to byłaby najelepsza opcja
Cały czas nie rozumiem, dlaczego Egmont nie ruszył z marvelowskimi komiksami o Obcym i Predatorze. Obie marki mocno rozpoznawalne, wydawane już w PL. E. wydaje sporo innych filmowych marek, a tu cisza. Bez sensu.
(z michał81 na czele)oj tam oj tam, od kilku lat mam sensowny telefon żeby robić te zdjęcia, więc jak jestem to wrzucam je na forum
jest jeszcze jedna ważna rzecz odnośnie spotkania z Egmontem ale o to pytajcie @wayne_collector może wam ją zdardzi ;)To może bliżej kolejnej Łodzi, żeby zostawić sobie jakiegoś asa w rękawie ;)
wyglada na to ze nasz rynek stoi - super hero...
z tym superhero to bym tak nie przesadzał.
Jeśli pomijasz różnorodność tytułów w obu Kolekcjach Hachette, to tak ty to widzisz. Dla mnie nie tylko ta dwójka. To, że Egmont jest pasywny i wydaje "bezpiecznie", niech nie zasłania całego pejzażu superhero w Polsce.pytanie z tegorocznej emefki o ryzkowny komiks superhero wydawany przez Egmont
Frankofony i klasyka nie superhero, bieda.Bo cieszy się dużą popularnością. Kolejki do autorów komiksów dziecięcych biły na festiwalu rekordy. Wydawane Delisie to jest ewenement na miarę serii WITCH z początku lat 2000.
Strasznie dużo komiksu dziecięcego i familijnego :-\
Słabo to wygląda. Minęło już 5 lat i na chwilę obecną brak jakiejkolwiek informacji co planują w przyszłości z tą serią. Taki stan rzeczy to raczej nie dlatego że chcą to wydać. Powiedziałbym raczej że wręcz przeciwnie.
- Brak informacji o Kenii niekoniecznie musi znaczyć że nie wyjdą być może chcą najpierw wydać wszystko z linii Aldebarana
Słabo to wygląda. Minęło już 5 lat i na chwilę obecną brak jakiejkolwiek informacji co planują w przyszłości z tą serią. Taki stan rzeczy to raczej nie dlatego że chcą to wydać. Powiedziałbym raczej że wręcz przeciwnie.
Superhero wydaje jeszcze Mucha, są kolekcje a komiksu dziecięcego i młodzieżowego chyba poza Egmontem nie ma a w latach 80.tych i 90.tych było tego sporo.co a herezje tu czytam, komiksu dziecięcego i młodzieżowego chyba poza Egmontem nie ma? a sprawdzałeś ofertę Kultury Gniewu dokładnie Krótkie Gadki? a komiksy Bum Projekt który wrócił z Mysią Strażą (i miał też komiks o Minionkach), a widziałeś zeszyty Ongrysa (Piraci z Wysp Szczęśliwych, Nieustraszeni Łowcy Strachów) oraz od niego Tytusa, Romka i A'Tomka i nowe komiksy Baranowskiego? nie opowiadaj bajek
Cały czas nie rozumiem, dlaczego Egmont nie ruszył z marvelowskimi komiksami o Obcym i Predatorze. Obie marki mocno rozpoznawalne, wydawane już w PL. E. wydaje sporo innych filmowych marek, a tu cisza. Bez sensu.Dlaczego mnie to nie dziwi... ::)
Ja kupuję dla siebie Hotel Dziwny. :DJa biorę Yakariego. Głównie dla kreski Deriba, ale ciekawie też jest czasem zobaczyć jak ewoluowało spojrzenie na wychowanie dzieci na przestrzeni lat. W Busterze Brownie główny bohater dostaje wpier*** od rodziców praktycznie na każdej stronie, ale w kilkadziesiat lat mlodszym Yakarim tez widać jak zmieniło się podejście do kar cielesnych.
Ja biorę Yakariego. Głównie dla kreski Deriba, ale ciekawie też jest czasem zobaczyć jak ewoluowało spojrzenie na wychowanie dzieci na przestrzeni lat. W Busterze Brownie główny bohater dostaje wpier*** od rodziców praktycznie na każdej stronie, ale w kilkadziesiat lat mlodszym Yakarim tez widać jak zmieniło się podejście do kar cielesnych.W komiksach superhero też się zmieniło podejście do dawania klapsów.
Tak mnie jeszcze naszło - wiadomo, że w "DC Limited" pojawi się "Flashpoint", a była mowa co w "Marvel Limited" na przyszły rok?W przypadku Marvel Limited jeszcze nie podjęto decyzji. To było oficjalnie powiedziane.
No i czy ktoś poruszył kwestię kontynuacji "Thora" Straczynskiego?
Po cichu liczę na Secret Wars w Limited 🤞To prędzej przy okazji premiery filmu ;)
Filmik z kanału Lubię Komiksy (nagranie prezentacji Egmontu z MFKiG):
Teraz to juz nikogo nie obchodzi. Wszyscy wszystko wiedza. Mogli dac live.
Takie średnie te zapowiedzi. A sama prezentacja beznadziejna, bez energii, flegmatyczna, nie mówię żeby tańczyć na scenie, ale trudno się tego słucha. Pytania w ogóle można pominąć na przyszłych spotkaniach: "Nie wiem, nie mogę powiedzieć, muszę sprawdzić w notatkach".
Ja tam chętnie obejrzę.
Teraz to juz nikogo nie obchodzi. Wszyscy wszystko wiedza. Mogli dac live.
Ja również jak koledzy wyżej napisali chętnie obejrzę. Trochę niespodzianka, ale przyjemna :)
Teraz to juz nikogo nie obchodzi. Wszyscy wszystko wiedza. Mogli dac live.
Usagi YojimboNie wiadomo. Może problemy licencyjne, bo różni wydawcy. Podobnie było z Sagą i Początkiem, też było nie pokolei, może wrócą później. Oczywiście nikt nie zapytał na spotkaniu, ale wg mnie można z tym pytaniem śmiało uderzać pod filmiki na youtube.
Wiadomo dlaczego egmont pominął dwa tomy zbiorcze z IDW (Usagi Yojimbo Book 37: Crossroads oraz Usagi Yojimbo Book 38: The Green Dragon) i przeszedł od razu do tomu wydanego przez Dark Horse (Usagi Yojimbo Book 39: Ice and Snow)?
A sama prezentacja beznadziejna, bez energii, flegmatyczna, nie mówię żeby tańczyć na scenie, ale trudno się tego słucha.A ja mam wrażenie, że było już trochę lepiej niż w zeszłym roku.
A ja mam wrażenie, że było już trochę lepiej niż w zeszłym roku.
Obejrzałem i też uważam, że było dużo lepiej niż rok temu.Jeden tom grubego Supermana=kontynuacja Śmierci Supermana (Powrót Supermana). Trzeci i ostatni tom ma być w 2026.
Wynika też z nagrania, że w 2025 będzie jeden tom "grubego" Supermana - choć skoro to rok Supermana to może jednak to jakaś nieścisłość.
Jeden tom grubego Supermana=kontynuacja Śmierci Supermana (Powrót Supermana). Trzeci i ostatni tom ma być w 2026.
Niestety Śmierć tak ma zostać wydana. Nie zapominaj jednak, że wyjdzie też Superman Na Wszystkie Pory Roku, czyli cegła mająca około 370 stron oraz All Star Superman kolejna cegła na 330 stron. Więc tego Supermana w tym roku trochę będzie (wiem to nie są nowości tylko wznowienia, ale Śmierć Supermana też jest wznowieniem).
Pierwszy tom Knightfall też się cieszył dużą popularnością i szybko się wyprzedał, ale potem zainteresowanie serią jakie było na początku siadło.
a może właśnie rozwlekanie w czasie jest przyczyną słabej sprzedaży? Przyznam szczerze ze wolałbym zeby wydali supka w 18 miesiecy max. Idealnie 12 miesiecy by było wg mnie. Meczy mnie wracanie po roku do poprzednich tomów bo nie pamietam juz co bylo w poprzednim....Przecież dopiero ukazał się pierwszy tom Śmierci Superman. Wątpię aby od razu Egmont wiedział jak idzie sprzedaż.
Czy ktoś wie czy w zapowiedziach Egmontu na 2025 jest ostatni tom Fantastycznej Czwórki Hickmana? Czekam i czekam na niego i chyba się nie doczekam :-\ Katalogu chyba jeszcze nie ma na 2025?Zapowiedź ostatniego tomu FF padła na jednym z sobotnich filmów, że ma ukazać się (jeśli dobrze pamietam) w styczniu 2025. Na spotkaniu na festiwalu nie było w prezentacji i nikt o ten tytuł nie pytał.
Na którjeś Komiksowej Warszawie tłumaczył to pan Kołodziejczak, że chodzi to że przy takich grubych komiksach one też swoje kosztują. Ile jesteś wstanie kupić tych komiksów miesięcznie za 200zł? 1? 2? 3? 4?
10? 12? 14? ;)Ogladam i lajkuje twoje zakupy. Powiedziałbym że nawet dałbyś radę 50 miesięcznie.
I że jak Punisher War Journal dobrze się sprzeda to może pociągną to dalej (wtedy chyba Egmont musiał by zrobić własny składak bo nie ma zbiorczych od 20 zeszytu).Tez zwróciłem uwagę na tę słowa. Niby fajnie, chociaż wydaje się to trochę niezrozumiałe. Oczywiście to tylko moja interpretacja, ale zwrot w kierunku Ennisa i "War Journal" upatrywałbym jako wynikający z braku oryginalnych zbiorczych do kontynuowania Epików Punishera. Więc przerwa od jednej serii, żeby nie musieć jej składać własnoręcznie w postaci pójścia w drugą serię, którą też trzeba składać samodzielnie, wygląda nieco dziwnie.
wątpię aby coś ponad te zapowiedzi Punishera które dostaliśmy na emefce wyszło w 2025.Wg mnie 2025 i tak będzie owocny (licząc Punisher+Fury), także czekam cierpliwie.
War Zone (i War Journal) to mogliby wydać w całości.Puniego to mogli by wszystko wydać, przynajmniej do jego
Oraz rewelacyjny run Edmondson z Marvel Now.
Finałowy 8 tom W poszukiwaniu ptaka czasu (aż 104 strony) wychodzi we Francji pod koniec listopada i liczę, że Egmont nie każe nam długo czekać i wyda na początku rokuEj, ja mam chyba pierwszą historię, z magazynu Komiks z 1990 czy 1991. Nie wiedziałem, że to wciąż wydają. Odświeżę sobie w najbliższym czasie, bo pamiętam, że mi się podobało.
https://www.dargaud.com/bd/la-quete-de-loiseau-du-temps/la-quete-de-loiseau-du-temps-avant-la-quete/la-quete-de-loiseau-7
Finałowy 8 tom W poszukiwaniu ptaka czasu (aż 104 strony) wychodzi we Francji pod koniec listopada i liczę, że Egmont nie każe nam długo czekać i wyda na początku rokuA w drugiej połowie roku niech ogłosi kompletne wydanie integralne! 8)
(...)
Kiedy można się spodziewać zapowiedzi na styczeń 2025?
owszem, pracują ;)
A w drugiej połowie roku niech ogłosi kompletne wydanie integralne! 8)
Ciekawi mnie czy możemy już zakładać ze X-Men Pieśń Egzekutora dostaniemy w styczniu 2025r. W zapowiedziach na grudzień zabrakło mutantów marvela także zanosi się na lekkia obsuwę, chyba że będzie dalsze przesunięcie 🤷♂️🤷🤷♀️
I do tego nowe kartoniki:
https://egmont.pl/szukaj?q=pakiet&sortBy=dayOfAppearanceDesc
od razu mówię (bo jest sporo zapytań) - nie będzie samych kartoników w sprzedaży(https://http2.mlstatic.com/D_NQ_NP_619227-MLA77436721351_072024-O.webp)
Listopadowe Asterixy są po 40 zł a styczniowy za 60 zł w sklepie Egmontu?
Punkty Zwrotne - 170 zł, Kaczogród - 90 zł?
Dla mnie, 12 komiksów s styczniu.
Listopadowe Asterixy są po 40 zł a styczniowy za 60 zł w sklepie Egmontu?Tak samo jak wyżej napisano, że to normalne, że w styczniu jest mniej zapowiedzi. To także normalne jest to, że rabaty na Egmont.pl wskakują po jakimś czasie. I już wskoczyły, "Asteriksy" oraz "Kaczogród" kosztują co do grosza tyle, co kosztowały w tym roku.
Punkty Zwrotne - 170 zł, Kaczogród - 90 zł?
Jestem maniakiem etui, ale to jest już za dużo: https://egmont.pl/Cyberpunk-2077-pakiet,86773781,p.html ::)Jakie za dużo? W końcu Egmont zrozumiał, co zrozumieli wydawcy książkowi jakiś czas temu. Ludzie lubią, szczególnie na prezent, kupować pakiety. Przecież w księgarniach jest od groma tego typu publikacji. A ryzyko w ich wydawaniu jest niewielkie, ponieważ wydrukowane takiej tekturki to dla Egmontu grosze, a gdyby pakiet się jakoś szczególnie źle sprzedawał, to zawsze może wrócić na magazyn i wrócić do hurtowni jako osobne tomy.
od razu mówię (bo jest sporo zapytań) - nie będzie samych kartoników w sprzedaży(https://i.imgur.com/yL4mU2o.jpeg)
Mam nadzieję, bo na stronie Egmontu nie mogę znaleźć takiej informacji, że zmienili tłumaczkę Nikę "translator" Sztorc. Aktualnie to najgorszy tłumacz Egmontu.
od razu mówię (bo jest sporo zapytań) - nie będzie samych kartoników w sprzedaży
Ojojoj, tylko 1 Asteriks? Czyżby sprzedaż nie szła? Oby nie :o...to już było wcześniej zapowiadane że w 2025 będzie wychodził jeden Asterix na miesiąc
Z chęcią bym kupił po polsku X-Men od E, nawet jeśli to byłyby dla mnie trzecie lub piąte wersje tej samej historii. Ale ich tłumaczenia, szczególnie tej Pani, skutecznie blokują mój portfel.
Dzięki za info. A jakie są jego tłumaczenia? Co do tej pory przełożył? Bo jeśli będzie dobry, to sprawdzę zawartość tego tomu (jakie zeszyty) i może kupię. Czekam aż wyjdzie i będą jakieś opinie.wcześniej tłumaczył Wolverine z Marvel Now i część runu Aarona
A z czego będzie wykonane pudło do Batmana? Kartonik tak jak "X-Mieczy", czy jakaś solidna, twarda tektura?
Szkoda, że Batman: Prey w twardej oprawie (i jeszcze ta cena, w miękkiej byłoby 20 zł mniej), ale biorę na pewno.110zł okładkowe i 75zł z rabatem -30% ::) Błagam już nie dajmy się zwariować, po rabacie jakby był za 90zł okładkowe to by kosztował 63zł, całe 12zł taniej, a z twardą okładkową pasuje do reszty klasycznych Batmanów. Z resztą było mówione, że DC Classic będzie w twardych okładkach.
Czy wersja TM-Semic "Pieśni E" była pocięta? Kojarzy ktoś? Bo nie wiem czy warto w to wchodzić..Pomijając jak zawsze kilka stron to Tm-Semic pominął całkowicie Uncanny X-Men #297 oraz Stryfe’s Strike File #1
od razu mówię (bo jest sporo zapytań) - nie będzie samych kartoników w sprzedaży
Skończy się tak, że zaradni kupią cały zestaw z etui, a potem sprzedadzą etui osobno i wsad osobno z zyskiem.Nie sprzedadzą, bo:
Egmont trafił na listę marek chronionych, przez co na koncie zwykłym nie można już sprzedawać komiksów tej marki na Allegro (można tylko na Allegro Lokalnie).
Przy okazji, co do kartonika na Batman Knightfall - cały pakiet waży kilka kilogramów i żeby to unieść to już trzeba krzepy, a żeby pudełko wytrzymało, to by chyba musiało być z blachy 2mm.Najlepiej jak zsuwając z półki zapomnisz że to nie box a nasuwana maskownica ;)
Wydaje mi się najbezpieczniejszym rozwiązaniem, jakby pudełko nie miało po prostu dna i było "maskownicą" nasuwaną na stojące na półce tomy.
110zł okładkowe i 75zł z rabatem -30% ::) Błagam już nie dajmy się zwariować, po rabacie jakby był za 90zł okładkowe to by kosztował 63zł, całe 12zł taniej, a z twardą okładkową pasuje do reszty klasycznych Batmanów. Z resztą było mówione, że DC Classic będzie w twardych okładkach.Po pierwsze, jeszcze 2-3 lata temu twardookładkowy Batman o objętości 250 stron też byłby za 89,99 zł. Jak widać od 2025 Egmont znowu podnosi ceny.
na pakiecie cyberpunk i star wars jest informacja o kartoniku, na Batmanie będzie za chwilęDla zainteresowanych, z zapowiedzi pakietu Cyberpunka:
fatalnie, to naprawdę trochę tekturki która bardzo szybko ulegnie uszkodzeniu
Nie wiem jak to wyglądało przy X mieczy (nie zdążyłem :P ), ale wygląda... no, tak jak wygląda :) Ot, kartonik. Nic jakoś bardzo solidnego w każdym razie.
będzie dosc porządny slip na Batka.Można by dla tej kategorii produktów ukuć hasło marketingowe " SLIPY NA TRYKOTY", które jednocześnie odzwierciedlałoby kanon modowy superbohaterów. :D
Całość zapakowana jest w twarde etui:
Wymiary: wg pakowanych komiksów
Oklejka: 4/0 + folia matowa + lakier UV, kreda 135g
Tektura: lita biało/szara 2,5 mm
Wygląda na to, że będzie dosc porządny slip na Batka. Tym bardziej niefajnie, że nie da się kupić oddzielnie.
@Gruby AL sam rozpocząłeś to dyskusję, a teraz masz zamiar kłócić się z faktami?Fakty są takie, że wyciąłeś z mojego posta jedno zdanie, i na jego podstawie zbudowałeś sobie narrację :)
Chcesz mi powiedzieć, że nie było zeszytówek po 5 zł? Że wydawcy którzy tak wydawali nie upadli, albo nie wycofali się z wydawania komiksów?BTW, bo sytuacja była oczywiście bardziej złożona, ale sprzedaż Dobrego Komiksu siadła w momencie, w którym czytelnicy zorientowali się, że zamiast kupować na bieżąco, lepiej poczekać na pakiet. Tak tylko delikatnie pokazuję podobieństwo ;)
BTW, bo sytuacja była oczywiście bardziej złożona, ale sprzedaż Dobrego Komiksu siadła w momencie, w którym czytelnicy zorientowali się, że zamiast kupować na bieżąco, lepiej poczekać na pakiet. Tak tylko delikatnie pokazuję podobieństwo ;)Tylko ja mówiłem o Mandragorze, Fun Media i Dobrym Komiksie. Zapomniałeś o tych dwóch wydawcach? Wszyscy polegli właśnie na wydawaniu zeszytówek. Nie sam dobry komiks i jakbyś poczytał kilka opracowań i wypowiedzi to byś wiedział, że Dobry komiks zakończył wydawanie bo się nie sprzedawały nakłady jakie założył sobie Axel Springer, a nie przez pakiety, bo te weszły później bo w ten sposób chcieli pozbyć się tego co im zalegało
Twierdzenie, że E wszedł w twarde okładki "bo Hachette", jest śmieszne, sorry...według pewnej osoby na tym forum to E papuguje po Hachette, traf chciał, że rzeczywiście Hachette zaczęło wcześniej wydawać w twardej oprawie superbohaterów niż Egmont na masową skalę, a nie raz na ruski rok, ale....
Egmont od 25 lat jest największym graczem na rynku. Kiedy startował KŚK większość czytelników, w tym wyżej podpisany, ciułał każdą złotówkę kieszonkowego na cieniutkie albumiki po kilkanaście zł. Od tego czasu idziemy już tylko w górę. Zaczęliśmy od "Mistrzów Komiksu". Potem były "Plansze Europy" i "Obrazy Grozy". Kolejne serie "dla kolekcjonerów" są coraz większe, coraz grubsze i coraz droższe.Egmont poszedł w to aby odróżnić większość komiksów masowych, to że u nas jest problem aby utrzymywać dwie linie wydawnicze (miękkie i twardo okładkowe) jest spowodowane tym, że nie ma takiej ilości czytających komiksy, to nie jest manga i nie Thorgal (choć ostatnio z tym Asterixem to poszaleli). Ceny komiksów zawsze były wysokie. Już kilka razy o tym pisałem.
Inaczej. Prościej. Czy gdyby nagle w kolejnym tomie "Ziemi niczyjej" okazało się, że wzorem TM-Semic zeszyty są poszatkowane, bo trzeba oszczędzać miejsce, narzekałbyś? 30 lat temu to jakoś nie przeszkadzało...30 lat temu to większość czytelników nie wiedziała że tm-semic coś wycinał, teraz dostęp do oryginalnych wydań (zbiorczych czy zeszytów) jest dużo prostszy i jest też sieć, gdzie możesz czytać online. Osobiście nie muszę mieć wszystkiego na półce, ale jak już zbieram jakąś serię to zależy mi aby była kompletna.
To jest ten pewien standard, do jakiego nas przyzwyczajono. Inwestuję duże środki, ale za to otrzymuję najlepszą możliwą jakość.Ale kto mówi, że zmiana na miękką oprawę to jakiś spadek jakości? To nie są już czasy że jak otwierasz komiks w miękkiej oprawie to musisz mieć się na baczności, aby ci nie wyleciało to co jest w środku. (Choć kolekcje z Carrefoura posiadają taką przypadłość).
Ale faktem jest, że wprowadzając na rynek, składający się niemal wyłącznie z fanatyków- kolekcjonerów, kolejne serie, przeznaczone dla coraz większych fanatyków- kolekcjonerów, buduje się u odbiorców pewne oczekiwania.My tu gadamy o Egmoncie, ale popatrz sobie jak to jest w przypadku innych wydawnictw, większość odeszła od wydawania pojedynczych albumów na rzecz wydań zbiorczych, od Taurusa między innymi przez to odwrócili się czytelnicy, że ładuje obecnie wszystko w pojedyncze albumy, obecnie nawet Egmont poszedł w duże formaty wydań frankofońskich (jak jest w oryginale) niż zwykł A4, bo inni wydawcy od dawna już to robią wydając w większym formacie. Nawet Mucha wydaje w formacie OHC swoje amerykańskie serie, kiedy Egmont jeszcze kurczowo trzyma się standardowego amerykańskiego formatu w superbohaterach (tak pamiętam o DC i Marvel Deluxe, które tak naprawdę wychodzą sporadycznie). Tego Egmont nie budował, po prostu czytelnicy mają większy dostęp do oryginalnych wydań i widzą jak to naprawdę wygląda.
(...)Prześledźmy sobie raz jeszcze całą dyskusję.
i to jednak twarda oprawa była w Egmoncie wcześniej bo już za czasów DC New 52.WKKM była przed New 52 z Egmontu.
Myślę, że Egmont uratował rynek komiksów w Polsce, głównie dział superhero ale nie miałby czego ratować, gdyby nie kinowy sukces MCU bo nasilenie komiksów o superbohaterach zbiega się w czasie z rozwojem Kinowego Uniwersum MarvelaDo tej definicji to w sumie wypisz wymaluj pasuje WKKM, w 2012 w momencie startu było pierwsze po wielu latach pod względem regularnego wydawania Superhero, a co dopiero Marvela. Skorzystał bardzo na tym, że mcu było już dość mocne u nas i najbliższe lata było na swoim szczycie popularności. Egmont tak naprawdę właśnie zobaczył wtedy, że jednak da się u nas na bieżąco wydawać komiksy i przynosi to sukces. Marvel Now to dopiero 2015r, New 52 to 2013.
Może tak a może nie.Nie może tak, może nie. Wystarczy zobaczyć daty i odpowiedź jest prosta - WKKM i Hachatte rozpoczęło renesans Superhero na naszym rynku.
Nas jest 3 tysiące ? Liczmy 5 :P
Nie może tak, może nie. Wystarczy zobaczyć daty i odpowiedź jest prosta - WKKM i Hachatte rozpoczęło renesans Superhero na naszym rynku...
Nie może tak, może nie.
A, jednak. Ja i wielu moich znajomych do dziś (choć ja odpadłem) tłucze superhero dzięki Egmontowi.Sam do nich należę, bo byłem dzieckiem w momencie startu do WKKM. A potem jak zainteresowałem się komiksami zacząłem kupować wydania Egmontu, bo one były najsensowniejsze. Przypuszczam jednak, że w 2012r gdybym chciał coś poczytać z np. Marvela bądź DC z regularnych serii po prostu bym nie mógł tego zrobić, bo ich nie było i bym zaczął kupować WKKM. Marvel ze swoim Marvel Now! ruszył dopiero w 2015, New 52 to rok 2013 - Hachatte i WKKM było po prostu pierwsze.
Całość zapakowana jest w twarde etui:
Wymiary: wg pakowanych komiksów
Oklejka: 4/0 + folia matowa + lakier UV, kreda 135g
Tektura: lita biało/szara 2,5 mm
Wygląda na to, że będzie dosc porządny slip na Batka. Tym bardziej niefajnie, że nie da się kupić oddzielnie.
Ciekawe, czy na mikołajki będą lutowe zapowiedzi pod choinkęWstałem, a pod poduszką nie było zapowiedzi na luty :)
Wstałem, a pod poduszką nie było zapowiedzi na luty :)Może chomiki dostarczają prezenty po południu ;)
(https://media.gettyimages.com/id/sb10067180a-001/photo/hamster-wearing-santa-hat-sitting-in-wheel.jpg?s=612x612&w=gi&k=20&c=IuXjUVGd3RtKT0B17XLYLAMK4wPcLVyApI9SsiuD1IA=)Tylko karmcie dobrze te chomiki, żeby może zaczęły w 2025 szybciej pracować ;)
Te najcieńsze Marvele już po 60 ? Chyba były po 50 ostatnio, to co to drożeje po ok. 20% rok do roku :)Już od mniej więcej od września wiadomo, że są po 60 (mówię o zapowiedziach). Przy czym dodruki niektórych tomów też już są droższe.
Star-Warsy dalej po 50.Star Warsy są ewidentnie sprzedawane taniej. Ale to pewnie kwestia wyższych nakładów.
Tak średnio wiadomo:Napisałem Ci wyraźnie. Wiadomo juz od września, bo wtedy byly zapowiedzi na listopad (co zaznaczylem w nawiasie), a ty mi podajesz premierę z września, gdzie byly jeszcze normalne ceny, a dopiero w listopadzie byly wyższe. Egmont zawsze daje zapowiedzi z wyprzedzeniem, najwidoczniej teraz dopiero to do ciebie dotarło.
Rządy X. X-Men. Tom 1 25.09.2024 - 50
Star-Warsy dalej po 50.
Tak średnio wiadomo:Masło też było tańsze kilka lat temu. Jeszcze strony przelicz na złtowki.
Rządy X. X-Men. Tom 1 25.09.2024 - 50
Star-Warsy dalej po 50.
Napisałem Ci wyraźnie. Wiadomo juz od września, bo wtedy byly zapowiedzi na listopad (co zaznaczylem w nawiasie), a ty mi podajesz premierę z września, gdzie byly jeszcze normalne, a dopiero w listopadzie byly wyższe. Egmont zawsze daje zapowiedzi z wyprzedzeniem, najwidoczniej teraz dopiero to do ciebie dotarło.No to jaki Marvel w tym listopadzie, który ma ok.140 stron jest po 60 jak było wiadomo ::)
Masło też było tańsze kilka lat temu. Jeszcze strony przelicz na złtowki.Jak na kogoś kogoś kto ma 90% postów o cenach to nawet zabawne. ;D
No to jaki Marvel w tym listopadzie, który ma ok.140 stron jest po 60 jak było wiadomo ::)Czyli jak nie masz racji to teraz nagle zmieniasz reguły i przeliczasz strony, bo Amazing Spider-Man 13 był już po 60. NO ALE ON MA WIĘCEJ STRON niż 140, prawda? Przypomina mi się dyskusja z tematu Muchy X-men Asgardian Wars i twoje cwaniakowanie z łapaniem za słówka.
Czyli jak nie masz racji to teraz nagle zmieniasz reguły i przeliczasz strony, bo Amazing Spider-Man 13 był już po 60. NO ALE ON MA WIĘCEJ STRON niż 140, prawda? Przypomina mi się dyskusja z tematu Muchy X-men Asgardian Wars i twoje cwaniakowanie z łapaniem za słówka.No chyba wyraźnie napisałem:
Te najcieńsze Marvele już po 60 ? Chyba były po 50 ostatnio, to co to drożeje po ok. 20% rok do roku :)Nie wiem gdzie tu masz jakiś problem ::) Chyba jest inny prize point za Marvel do ok. 140 i powyżej też są inne ceny, jako wszytko wiedzącemu chyba nie trzeba takich rzeczy tłumaczyć.
Fajnie, że będzie Fury, reszta mnie w sumie nie interesuje.Tak, tylko po co zrobili taką manianę dzieląc na dwa tomy...
Xaniu 90% twoich postów to trolowanie. Reszta to odpowiedzi na posty bazyla. Na moje wszystkie posty zawsze reagowałes niezadowoleniem. Nagle odwrót o 180%, ty masz jakiegoś borderlaine? Nie pierwszy raz widzę że piszesz raz jedno, za chwilę zupełnie coś innego.Misiu, na większość twoich postów to ja w ogółem nie reagowałem, gdyż tak jak napisałem, one wszystkie wyglądają tak samo.
Najgorzej być chorągiewką.
Superman na wszystkie pory roku aż 368 stron i jednak w DC Deluxe (albo zmienili zdanię, albo był błąd w prezentacji na MFKiG).
Superman na wszystkie pory roku aż 368 stron i jednak w DC Deluxe (albo zmienili zdanię, albo był błąd w prezentacji na MFKiG). Jako fan duetu Loeb-Sale brałbym na pewno, ale za zagranie Egmontu z etui do Knightfall (i przy tej cenie) zostaję przy wydaniu z kolekcji Hachette, a tę stówę z hakiem wolę przeznaczyć na coś innego od innego wydawcy.Czy ja dobrze rozumiem? Mimo zainteresowania danym wydaniem danego komiksu nie kupisz go ponieważ Egmont nie dał do kupienia kawałka tektury? ::)
Azyl Arkham z inną obwolutą i z 16 nowymi stronami aż o 50 zł droższy od wydania z 2015. Mam tylko wydanie od Eaglemoss, więc może bym się skusił, ale: 1) patrz na powód wyżej
Budżetowa, czarna okładka z bieda obwolutą... Rzeczywiście jest się z czego cieszyć :DPlusem jest większy format, który będzie pasował do pozostałych czterech tytułów duetu Loeb-Sale wydanych w latach 2024-2025 oraz All-Star Supermana planowanego na przyszłe lato, a także obwoluta (lepsza okładka, bo niematowa jak typowy HC od Egmontu).
Plusów tej zmiany nie dostrzegam.
Czy ja dobrze rozumiem? Mimo zainteresowania danym wydaniem danego komiksu nie kupisz go ponieważ Egmont nie dał do kupienia kawałka tektury? ::)
Naprawdę robicie problemy o nic, szczególnie, że i tak przy stawianiu na półce komiksów tej teksty nie było by widać. A już obrażanie się na wydawnictwo i nie kupowanie od nich komiksów które chciało by się kupić, z tego powodu to już moim zdaniem zachowanie pokroju focha 5 latka ;D
Od teraz zamierzam kupować od nich jak najmniej.A proszę cię bardzo, obraź się na Egmont i kupuj od nich jak najmniej bo nie dali kawałka tekturki ::)
A może jeszcze później - kto wie - zrozumiesz, że problem dotyczy zasad/ podejścia do wiernych klientów/ komunikacji z nimi/ odbierania sygnałów od nich, a nie "kawałka tektury" jak wielu próbuje tutaj spłaścić i sam się od nich odwrócisz?Ale jakie podejście do klienta? Po raz kolejny bo widzę nijak się nie odniosłeś. Bardzo dużo wydawnictw po skończeniu danego cyklu wydaje go właśnie w takim pudełko zbiorczo. Nikt nie robi o to wielkiego problemu, ba - nawet słyszę pozytywny odbiór. Jakie podejście wiernych klientów? Bo nie dostali jakiejś tekturki? Błagam ::)
Jako odbiorca głosuję na to, co mi się podoba, lub nie, swoim portfelem. To, co odwalił/odwala Egmont mi się nie podoba = kupuję od nich mniej, aż w końcu może wcale (chyba że się poprawią i odzyskają mój szacunek).
Bardzo dużo wydawnictw po skończeniu danego cyklu wydaje go właśnie w takim pudełko zbiorczo. Nikt nie robi o to wielkiego problemu, ba - nawet słyszę pozytywny odbiór.
Superman na wszystkie pory roku aż 368 stron i jednak w DC Deluxe (albo zmienili zdanię, albo był błąd w prezentacji na MFKiG).Nie było błędu w prezentacji. Raczej pewna osoba przekonała do tego aby komiksy Loeb/Sale były tego samego formatu.
Ale jakie podejście do klienta? Po raz kolejny bo widzę nijak się nie odniosłeś.Specjalnie dla ciebie powtórzę coś, co pisało już tutaj i na Gildii wiele osób:
Bardzo dużo wydawnictw po skończeniu danego cyklu wydaje go właśnie w takim pudełko zbiorczo. Nikt nie robi o to wielkiego problemu, ba - nawet słyszę pozytywny odbiór.Widzę, że zrobiłeś risercz dla wszystkich wydawnictw książkowych i komiksowych na wszystkich forach dyskusyjnych i grupach fejsbukowych, i wiesz wszystko w tym temacie. To dobrze. Ja na przykład pamiętam, że sporo fanów było rozgoryczonych gdy MediaRodzina po zakończeniu Pottera wydało całość w etui, i chyba tylko w HC.
Boże ludzie, ale wy macie problemy naprawdę. Kupujemy komiksy dla treści i radości z czytania, czy dla jakiejś tekturki z rysunkiem Batmana i Bane'a z napisem Batman: Knightfall?Widzę, że znasz mnie lepiej niż moja żona na podstawie kilku przeczytanych zdań. Fajnie... choć masz całkowicie mylne wyobrażenie na mój temat. Zwróć uwagę na dwie rzeczy: 1) choć mógłbym tak jak @GoNzo wydać kilka stów i w jakiś sposób nabyć to etui, kategorycznie odwróciłem się od tego pomysłu. Mam już te komiksy i to dla mnie najważniejsze; 2) jako jeden z nielicznych na tym forum nie mam i nie uznaję czegoś takiego jak "kupka wstydu". Kupuję komiksy aby je czytać i czytam wszystkie komiksy jakie kupuję. Ale ty wiesz lepiej, że bardziej zależy mi na tym jak wyglądają moje regały niż treść tego, co na nich stoi. Ok. ::)
Bo co raz bardziej widzę Juby, że dla ciebie ważne jest, żeby coś ładnie wyglądało na półce i tylko tyle.
(https://i.ibb.co/b7MnTZc/Screenshot-2024-12-08-11-37-43-299-com-empik-empikapp.jpg)
Widzę, że zrobiłeś risercz dla wszystkich wydawnictw książkowych i komiksowych na wszystkich forach dyskusyjnych i grupach fejsbukowych, i wiesz wszystko w tym temacie. To dobrze. Ja na przykład pamiętam, że sporo fanów było rozgoryczonych gdy MediaRodzina po zakończeniu Pottera wydało całość w etui, i chyba tylko w HC.
Widać, że jesteś jeszcze młody i brak ci pokory. Śmiej się ze mnie dowoli i dalej zamykaj się na zrozumienie drugiej strony
Ale ponownie, rób co uważasz za słuszne, ja nie będę cię zmuszał do zmiany zdania - po prostu chyba mam prawo do uważania tej sytuacji za komiczną?Pewnie że masz prawo. Chociaż dla mnie w tej całej sytuacji to komicznie wypadasz ty. Mamy forumowicza który wkurzył się na politykę, a firmy a ty mu przekopiowujesz empikowe komentarze dotyczące Harrego Portera aby koniecznie udowodnić że ma być zadowolony :D No śmiechu warte.
Pewnie że masz prawo. Chociaż dla mnie w tej całej sytuacji to komicznie wypadasz ty. Mamy forumowicza który wkurzył się na politykę, a firmy a ty mu przekopiowujesz empikowe komentarze dotyczące Harrego Portera aby koniecznie udowodnić że ma być zadowolony :D No śmiechu warte.Zwłaszcza, że za każdym razem, jak ludzie piszą, że coś im się nie podoba, dostają w odpowiedzi, że narzekanie nic nie da i jak już, to trzeba głosować portfelem. To teraz, jak już ktoś głosuje portfelem, też jest źle, bo innej osobie na etui nie zależy xD
komiksy powinniśmy czytać dla ich treści, i radości z tego faktu - a nie żeby mieć ładną tekturę na półce.Ja komiksy kupuję, żeby je czytać i po to, żeby je mieć. Gdybym chciał tylko poznać historię i nie zależałoby mi na wydaniu, czytałbym je w necie.
Dla mnie format Superman na wszystkie pory roku jak najbardziej spoko. A nie wiecie może czy zapowiedziany All Star Superman też będzie w linii DC Deluxe?Będzie w DC Deluxe
Masz to swoje rozgoryczenie pod wydaniem HP w parkiecie ::) I takich komentarzy jak ten jest dużo więcej jakbyś był ciekawy.Yyyy... okej ::) Ale zdajesz sobie sprawę, że pisałem o pierwszym pakiecie, który trafił do sprzedaży w 2008 roku zaraz po premierze Insygniów śmierci? Jakie w tej sytuacji znaczenie mają komentarze z 2023 roku na temat wznowienia pakietu z kilku lat później? Poszukaj sobie jakie były reakcje tych, którzy kupowali Pottery w latach 2000-2008 i gdy wyszedł pakiet po raz pierwszy. I to samo zrób z innymi pierwszymi pakietami, czy to książkowymi, czy filmowymi w naszym kraju, i dopiero wtedy porównywaj te sytuacje do tej z Knightfall. Jeśli Egmont dalej będzie wydawał zbiorczaki w etui to już za rok-dwa wszyscy będą wiedzieli, że tego mogą się spodziewać i będą to mieli z tyłu głowy (lub w nosie) = będą na to inne reakcje. Jeśli za 10 lat Egmont wznowi Batmana w etui, to wiadomo że nowe pokolenie komiksiarzy będzie mega zadowolone, bo nie byli w tym hobby teraz. Ale w tym konkretnym przypadku - tego jak zaczęli - swoją reakcję na działania Egmontu uważam za właściwą, bo zachowali się dla mnie **ujowo, czego nawet po moim tłumaczeniu, o które się dopominałeś, najwyraźniej nadal nie rozumiesz.
Pomijając już, że udostępnienie takiego etui do samodzielnej sprzedaży byłoby z korzyścią prawdopodobnie dla każdego - dużo mniejszy Elemental jakoś dał radę.Jakoś nie pamiętam, aby Elemental dał radę w przypadku Universal War, gdzie był pakiet z komiksami.
I tak na marginesie. niedawno chyba SL narzekało, że nawet na prośby nie będą wchodzili w etui, bo to się nie opłaca. Ostatnio robiłem zakupy na gildii i coś w tym jest. Universal War One się wyprzedało, ale jest dostępne w pakiecie z etui.Ale pakiety z etui poszły, są do kupienia tylko oddzielnie tomy Universal War.
Jakoś nie pamiętam, aby Elemental dał radę w przypadku Universal War, gdzie był pakiet z komiksami. Ale pakiety z etui poszły, są do kupienia tylko oddzielnie tomy Universal War.To chyba poszli po rozum do głowy i wywalili te etui do kosza, którymi pies z kulawą nogą nie chciał się zainteresować. Ze dwa tygodnie szykowałem tam większy koszyk i było tylko wydanie w etui za 225, zresztą zostało mi w schowku.
Poszukaj sobie jakie były reakcje tych, którzy kupowali Pottery w latach 2004(?)-2008 i gdy wyszedł pakiet po raz pierwszy.

Jakoś nie pamiętam, aby Elemental dał radę w przypadku Universal War, gdzie był pakiet z komiksami.Nie twierdzę, że w każdym przypadku, ale ostatnio bardzo fajnie rozwiązali sprawę.
Po zakończeniu Ziemi Niczyjej też na koniec wydadzą etui. Więc lepiej bądźcie konsekwentni i już przestańcie kupować.W czym mamy być "konsekwentni"? A co jeśli nie wydadzą tego w etui, bo Knightfall słabo się sprzeda? A jeśli wydadzą, to co mam zrobić z tymi tomami, które już zdążyłem kupić? Będę musiał sprzedać ze stratą.
Czy Batman/Superman: World's Finest. Diabeł Nezha. Tom 1 jest powiązany z Planetą Łazarza pomiędzy tomem pierwszym a drugim? Jest jeszcze coś co trzeba wcześniej dokupić by wejść w uniwersum Marka Waida?Bez znajomości Planety Łazarza: wydaje mi się, że nie. Wszystko wskazuje, że to w 100% prequel. I to raczej z tych, które można spokojnie pominąć.
Czy Batman/Superman: World's Finest. Diabeł Nezha. Tom 1 jest powiązany z Planetą Łazarza pomiędzy tomem pierwszym a drugim? Jest jeszcze coś co trzeba wcześniej dokupić by wejść w uniwersum Marka Waida?Dokładnie rzecz ujmując Planeta Łazarza która dzieje się współcześnie i występuje tam tytułowy Nezha który jest w World's Finest. Ale z racji, że jako to drugie jest oderwane od głównego nurtu i akcja jest lata wcześniej, to czytając tylko WF możesz ominąć spokojnie Planetę Łazarza.
Czy coś wiadomo ilu tomow "Sandman Mystery Theatre" mozemy się spodziewać?Można sobie wywnioskować po zawartości pierwszego to mu i policzyć, że będzie 5 tomów.
Broń X to był strzał w stopę Egmontu, nikt nie przypuszczał , że to pierwsze tak szybko się wyprzeda, a po drugie, że będzie miał tak mały nakład.
A było parę sztuk na stoisku Egmontu w Łodzi i ja głupi sobie powiedziałem, że za drogie i kupię później z większym rabatem na pewno... ::)
Wszyscy wiedzieli, że będzie mały nakład ... stąd nazwa Marvel Limited. Zresztą, temat już dyskutowany z każdej strony. Zobaczymy czym Egmont nas zaskoczy w przyszłym roku.Wiesz, Havok i Wolverine - Stopiony, też jest w Limited, a nadal jest do kupienia. Zapewne ludzie zakładali, że z Bronią X będzie tak samo, czyli będzie ograniczony nakład, ale dla każdego starczy - no jak widać nie starczyło...
Ograniczony, ale dla każdego starczy ::) Wiadome było, że "Weapon X" to inna klasa tytułu, w dodatku od lat nie do kupienia w normalnej formie.
Takie wydanie Smerfów bym kupił. Pierwsze przedalbumowe historie są zawarte, niepublikowane na naszym rynku. Ale znając E, to przez kilka(naście) lat napewno nie będzie...
https://www.atomcomics.pl/pl/p/SMURFS-ARCHIVES-HC-VOL-01/259333
Takie wydanie Smerfów bym kupił. Pierwsze przedalbumowe historie są zawarte, niepublikowane na naszym rynku. Ale znając E, to przez kilka(naście) lat napewno nie będzie...Radziłbym zawsze sprawdzać dokładnie szczegóły, zanim się o coś poprosi, ponieważ jest to wydanie w formacie A5.
A tak jeszcze tylko na marginesie - EGMONT gdzieś zdradził jaki był ten limitowany nakład "Weapon X" ? 200 szt. ?, 600 szt. ? 1000 ? - taka informacja też pomaga się szybciej zastanowić i nie drzeć kotów jak będzie już po ptokach. (wielki plus dla Studia Lain za takie informację)Chyba w którymś filmie na ich kanale.
pytanko, czy "Przygody Supermana. Jon Kent" to ciąg dalszy Syna Kal-ela Taylora czy to względnie niezależne?Zważywszy, że jest to również pisane przez Taylora i jest o tej samej postaci to domyślam się, że część wątków będzie wspomina i ogólnie jest naturalną kontynuacją.
Z tego co pamiętam Egmont wykluczył dodruki miękkokładkowych Marvelków i DC.Marvele na miękko jeszcze w czerwcu miały dodruk. Jedynie co to Marvel Now nie będzie miał dodruków. Chociaż pewnie z czasem i kolejne serie jak Fresh też przestanąć mieć dodruki. Przy DC to miękkie Odrodzenie będzie bez dodruków.
Takie wydanie Smerfów bym kupił. Pierwsze przedalbumowe historie są zawarte, niepublikowane na naszym rynku. Ale znając E, to przez kilka(naście) lat napewno nie będzie...
https://www.atomcomics.pl/pl/p/SMURFS-ARCHIVES-HC-VOL-01/259333
U mnie wszystkie są równe, ale ja te tomy mam z dodruków. Widocznie zmienili format w trakcie wydawania.Dokładnie tak było. Te większe komiksy mają 6-7 lat.
Nie jestem na bieżąco z Egmontem i obecnymi planami wydawniczo-dodrukowymi, ale tu na pewno ktoś wie ;).
Czy Egmont wypowiadał się o możliwych dodrukach pozycji z Rebirth. Przegapiłem jeden tom z Detective Comics i chciałbym nadrobić :). Było mówione, że będą, że koniec i nie będą, a może żadnych konkretnych informacji?
I podobne pytanie o Detective Comics 1000. W ogóle on się chyba dość szybko wyprzedał i chyba nie miał jeszcze dodruku (?).
Co do DC #1000 to mam, ale mnie to nie zaciekawiło. Antologia historyjek oderwanych od głównego nurtu.
Jest szansa na dodruk Szninkla albo na jakieś nowe wydanie? Ktoś się orientuje, może)A co 100zł na allegro za drogo?
Witajcie,
na stronie Egmontu pojawiły się zapowiedzi na marzec 2025.
Link:
https://egmont.pl/zapowiedzi?sortBy=dayOfAppearanceDesc
Ta okładka w Epicu to chyba jakaś wersja robocza ::)przecież taką okładkę ma oryginalny epik (dokładnie epic colletion na jakim bazuje to wydanie)
Czy Saga Klonów ma też własne Epici. Jak to jest podzielone i wydane?idziemy zgodnie z epic colletion a nie Complete Clone Saga Epic
Egmont znowu sam składa Daredevila z TPB, żeby czasem znowu nie pomineli jakiegoś materiału jak w przypadku zbiorczych z runu Soule'a.A pominęli coś w runie Soule'a?
wg mnie to powinno być tak:
tom 1 - Daredevil (vol. 6) #1–15 (tpb vol. 1 + 2 + 3)
tom 2 - Daredevil (vol. 6) #16–30, Daredevil Annual (2020) (tpb vol. 4 + 5 + 6)
tom 3 - Daredevil (vol. 6) #31–36, Daredevil: Woman Without Fear #1-3, Devil's Reign #1-6, Devil's Reign Omega (2022) (Vol. 4 OHC + Devil's Reign tpb)
tom 4 - Daredevil (vol. 7) #1–14 (tpb vol. 1 +2 + 3)
A pominęli coś w runie Soule'a?
Kolejny tom Ziemi niczyjej znowu po nieco ponad trzech miesiącach - fuck yeah! 8) I będzie mieć aż 600 stron(!!) choć wydanie amerykańskie to 512 stron (dostaniemy nieobecne za Atlantykiem Azrael: Agent Of The Bat #57, JLA #32 i Batman: Harley Quinn).Nie powiem, szanuję bardzo za dodatkowe zeszyty, szczególnie Batman: Harley Quinn (mam ten zeszyt w 2 tomie BiZ, ale nadal było dla mnie dziwaczne, że w wydaniach zbiorczych No Man's Land go nie było, dobrze, że Egmont naprawił to). I dobrze, że cena okładkowa 200zł zachowana, bałem się, że podniosą.
przecież taką okładkę ma oryginalny epik (dokładnie epic colletion na jakim bazuje to wydanie)
Kolejny tom Ziemi niczyjej znowu po nieco ponad trzech miesiącach - fuck yeah! 8) I będzie mieć aż 600 stron(!!) choć wydanie amerykańskie to 512 stron (dostaniemy nieobecne za Atlantykiem Azrael: Agent Of The Bat #57, JLA #32 i Batman: Harley Quinn). Okładka wzięta z tomu szóstego (czyli nadal pomijają tę z czwartego w oryginale) i chyba naprawdę do końca serii zostają przy poprzednim logo DC. <ok>polskie wydanie jest oparte o zawartość omnibusów nie żadne inne wydania zbiorcze
polskie wydanie jest oparte o zawartość omnibusów nie żadne inne wydania zbiorcze
polskie wydanie jest oparte o zawartość omnibusów nie żadne inne wydania zbiorczeOczywiście że jest oparte o inne wydanie, wrzucałem rozpiskę o które w temacie o Batmanie:
Nadal się zastanawiam kto wpadł na tak głupi pomysł, aby wydawać Daredevila na miękko. Po rozpisce Michała widać, że to grubasy. Chociaż moim zdaniem Devil's Reign wydadzą osobno, bez numerku na grzbiecie. TK wydał by na twardo.
Edit:
Sprawdziłem. Omnibusy też nie zwierają JLA #32 i Batman: Harley Quinn, czyli tak jak pisałem, polskie wydanie jest bazowane na 7-tomowym wydaniu amerykańskim, tylko Egmont w pierwszym dodał nam cztery zeszyty serii Azrael: Agent of the Bat, aby lepiej to połączyć z Dziedzictwem, a w najnowszym dodadzą nam trzy zeszyty z różnych serii (nie wiem z jakiego powdu).
Wygląda na ciekawy zakup :D Poza tym cieszą mnie Lasy Opalu, 144 strony, czyli chyba trzy tomy i jakieś dodatki?Jak dodatki? Każdy album ma 44-46 stron, co dodając okładki, daje miejsce może na jedną lub dwie strony reklam kolejnych tomów.
Batman: Road to No Man's Land Omnibus (ISBN 9781779506610)
Detective Comics #719-722, 724-729
Batman:Shadow of the Bat #73-82
Nightwing #19-20
Batman #553-562
Azrael #40, 47-50
Catwoman #56-57
Robin #52-54
Batman:Blackgate Isle of Men #1
Batman Chronicles #12, 14-15
Batman:Huntress/Spoiler #1
Batman:Arkham Asylum - Tales of Madness #1
Batman:No Man's Land Secret Files #1
Batman: No Man's Land Omnibus Vol. 1 (ISBN 1779513224)
Batman: No Man's Land #1
Batman: Shadow of the Bat #83-88
Batman #563-568
Detective Comics #730-735
Azrael: Agent of the Bat #51-57
Batman: Legends of the Dark Knight #116-121
Batman Chronicles #16-17
Young Justice In No Man's Land #1
Robin #67
JLA #32
Nightwing #35-37
Batman: Harley Quinn #1
Catwoman #72-74
part of Batman: No Man's Land Gallery #1 (10 of the 32 pinups)
Batman: No Man's Land Omnibus Vol. 2 (ISBN 1779517149)
Batman: Legends of the Dark Knight #122-126
Azrael: Agent of the Bat #58-61
Batman #569-574
Batman: Shadow of the Bat #89-94
Detective Comics #736-741
Catwoman #75-77
Robin #68-73
The Batman Chronicles #18
Nightwing #38-39
Batman No Man's Land #0
Batman: No Man's Land Secret Files #1
Oczywiście że jest oparte o inne wydanie, wrzucałem rozpiskę o które w temacie o Batmanie:Nie jest to oparte o te wydania.
https://forum.komikspec.pl/komiksy-amerykanskie/batman/msg248230/#msg248230
Dostajemy to samo + dodatkowe zeszyty w tomie pierwszym i teraz piątym + nie wiedzieć czemu Egmont pominął jedną okładkę i dostaniemy 1, 2, 3, 5 i 6, a w którym tomie będzie czwarta i czy w ogóle będzie ta grafika, czy inna? Nie wiadomo.
Edit:sprawdź zawrtość jeszcze raz ponieważ jest to co piszesz jest w omibusach
Sprawdziłem. Omnibusy też nie zwierają JLA #32 i Batman: Harley Quinn, czyli tak jak pisałem, polskie wydanie jest bazowane na 7-tomowym wydaniu amerykańskim, tylko Egmont w pierwszym dodał nam cztery zeszyty serii Azrael: Agent of the Bat, aby lepiej to połączyć z Dziedzictwem, a w najnowszym dodadzą nam trzy zeszyty z różnych serii (nie wiem z jakiego powdu).
TK nie wydałby na twardo. Cały czas mówimy tutaj o serii współczesnej, w środku której znajduje się event ważny dla uniwersum, który czytelnicy Fresha powinni mieć możliwość przeczytania.
Fajnie mieć wszystkie komiksy z danym bohaterem w jednej wielkości, ale te linie wydawnicze czemuś służą i robienie niepotrzebnych wyjątków będzie powodowało tylko nieporozumienia.
Daredevil Zdarskiego to współczesna seria i powinna być wydana jak współczesny komiks. Koniec i kropka.
Nie jest to oparte o te wydania.
Czyli całkowicie przypadkiem biorą z nich okładki, a trzy poniższe tomy pokrywają się z amerykańskimi w 100% (no, poza podmienioną okładką w ostatnim, którą wzięli z kolejnego tomu)?Ale Michał mówi o zawartości zeszytowej, a tej bliżej do wydań z Omnibusów, niż tych 7 tomach. Jedynie co je łączy to faktycznie identyczne, bądź zbliżone okładki. Zeszyty to już właśnie Egmont sam składa i najbardziej sugeruje się Omnibusami - tutaj dokłada zeszyty Azraela, tutaj Batman: Harley Quinn, w kolejnych tomach może też jeszcze coś dodać.
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/c477cb96/std/10e-19a/79328370o.webp) (https://uniwersumdccomics.com.pl/wp-content/uploads/2019/04/Batman-Road-to-No-Mans-Land-Vol.-1-NEW.jpg)
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/c477cb96/std/10e-19a/81074218o.webp) (https://uniwersumdccomics.com.pl/wp-content/uploads/2019/04/Batman-Road-to-No-Mans-Land-Vol.-2-NEW.jpg)
(https://emp-scs.img-osdw.pl/img-p/1/egmont/c477cb96/std/10e-19a/85100715o.webp) (https://uniwersumdccomics.com.pl/wp-content/uploads/2019/04/Batman-No-Mans-Land-Vol.-1-NEW.jpg)
Sorry, ale trzymam się swojego. Egmont bazuje na tym 7-tomowym wydaniu, tylko wzbogaca je gdy uzna to za stosowne. W marcowym tomie o trzy zeszyty obecne w drugim Omnibusie, a w Kataklizmie o cztery zeszyty serii o Azraelu, których nie było w żadnym innym wydaniu.
Sorry, ale trzymam się swojego. Egmont bazuje na tym 7-tomowym wydaniu, tylko wzbogaca je gdy uzna to za stosowne. W marcowym tomie o trzy zeszyty obecne w drugim Omnibusie, a w Kataklizmie o cztery zeszyty serii o Azraelu, których nie było w żadnym innym wydaniu.Nie bądź bazylem i nie szerz dezinformacji jak on to robi. Powtórzę jeszcze raz nasza edycja jest oparta o zawartość omnibusów. Co sam kolejny raz potwierdzasz przytaczając brakujące zeszyty których nie ma w prezentowanym kolejny raz przez ciebie wydaniu. Jakie okładki Egmont używa to jest już jego sprawa.
Nadal się zastanawiam kto wpadł na tak głupi pomysł, aby wydawać Daredevila na miękko. Po rozpisce Michała widać, że to grubasy. Chociaż moim zdaniem Devil's Reign wydadzą osobno, bez numerku na grzbiecie. TK wydał by na twardo.Tylko jest mały problem, bo Daredevil: Woman Without Fear to są tie-iny do tego eventu i wydanie Daredevil (vol. 6) #31–36 jako osobnego tomu jest bez sensu ze względu na objętość (Devil's Reign to tylko jakieś 200 stron), wg mnie będzie to w ten sposób, chociażby dlatego, że podobnie wydano Shadowland.
Bardziej mi chodzi o to, że wydadzą Devil's Reign tak jak Króla w czerni Catesa. Bez numerku na grzbiecie, aby ci co nie zbierają DD mogli przeczytać sam event i tylko niezbędne zeszyty do niego.No chyba że Daredevil: Woman Without Fear połączą z Devil's Reign X-men, co może fabularnie miałoby jeszcze sens pod kątem Elektry.
A z tie-inów dostać możemy jeszcze: DEVIL'S REIGN: X-MEN #1-3, DEVIL'S REIGN: SPIDER-MAN. Bo dorzucą to do regularnych serii.
Saga Klonów to wybitna historia, którą każdy fan superhero powinien znać i mieć w kolekcji.Ty tak na serio?
Przecież z każdego jednego zdania wylewa się sarkazm...Mam nadzieję, chociaż już nie takie rzeczy na tym forum czytałem:)
- jest szansa na kontynuację Punisher War Journal po zapowiedzianym tomie Jima LeeFajnie, tylko w oryginale chyba nie bardzo są zbiorcze, więc chyba musieliby sami je składać? To tak trochę dziwne, że rozważają taką opcję, zamiast po prostu złożyć własne Epiki i kontynuować serię.
Dzięki za takie podsumowanie. Po co mam oglądać 18 minut filmiku, jak mogę się wszystkiego dowiedzieć w minutę? Rób wincy!
- przyśpieszenie wydawania Marvel Fresh
- więcej Marvelowych pakietów w slipboxach
- Spider-man Beyond
- 3 tomy Amazing Zeb Spider-man Zeba Wellsa (plus ostatni Amazing Spider-man Spencera) w 2025
- więcej Klasyki Marvela w miękkich oprawach ale obecne wydawane serie nadal będą w oprawach twardych (DD Zdarskiego przeszedł na miękką oprawę, bo DD dogonił wydawanie Marvel Fresh a ta seria jest z tego okresu)
- X-men Punty Zwrotne w 2025: Pieśń Egzekutora, Fatal Attractions, Phalanx Covenant
- żadnych nowych serii w epic colletion tylko Amazing Spider-man oraz Wolverine
- Punisher MAX 11 będzie zawierał: Punisher Soviet oraz Get Fury (dodatkowo dwa tomy rozszerzające to uniwersum w postaci Fury MAX)
- jest szansa na kontynuację Punisher War Journal po zapowiedzianym tomie Jima Lee
- Miles Morales na podstawie modern epic colletion, tylko 1 tom w 2025
- dwie powieści graficzne Peach Momoko w większym formacie, lepszym papierze oraz w twardej oprawie (jedna z nich to Demon Wars)
- Marvel Limited został już wybrany
Fajnie, tylko w oryginale chyba nie bardzo są zbiorcze, więc chyba musieliby sami je składać? To tak trochę dziwne, że rozważają taką opcję, zamiast po prostu złożyć własne Epiki i kontynuować serię.Pierwsze pytanie to czy jest odnowiony materiał? Drugie to czy ktoś w Egmoncie ogarnie że Epiki to nie tylko seria główna ale, one-shoty, nowele graficzne, materiały z marvelowych magazynów, mini serie? Nieraz potrafią a nieraz jest taka sytuacja jak z DD Soule'a. Zamiast kombinować (bo jak zaznaczają kontynuacja jest opcją, czyli może się okazać też że nie da rady) mogli by wydać Punisher War Zone (da radę wydać dwa niezależne tomy). No i te wszystkie 3 serie przenikaja sie w Suicide Run. Ja biorę poprawkę że komuś się w przypadku War Journel pomieszały serie bo może zobaczył te wydania od serii Fractiona.
A tak naprawdę to cały czas do wydania czeka Rucka, Edmondson, Collan, Rosenberg i ostatni Aaron (który mógłby iść na miękko we Fresh)
Demon Wars wygląda ciekawie, ale Google grafika wypluwa tylko okładki. Jakieś przykładowe strony ze środka? Opinie? To całe serie czy jednotomówki?To mają być historie marvela osadzone w wierzeniach japońskich. Powiedziałbym że w środku wygląda to jak kolorowa manga.
(https://i.ibb.co/7YFCkfv/9gc885.jpg)
(https://i.ibb.co/7YFCkfv/9gc885.jpg)Obstawiam że nie dowiemy się tego wcześniej niż na emefce 2025. Trzeba też pamiętać, że tytułów około pająkowych w klasyce będzie w obecnej chwili aż 5 (czyli standardowo jak w poprzednich latach):
Ktoś wie kiedy można się spodziewać najbliższych zapowiedzi dodruków z Egmontu? Ostatnie były chyba z pół roku temu.Koniec pierwszego kwartału, czyli okolice marca zapewne.
https://www.youtube.com/watch?v=jEDAJMsKKLcI ten nast. Marvel Limited to będzie DD Born Again, żeby sie zgrało z.premiera serialu zapowiedzianą na marzec?
- Marvel Limited został już wybrany
ale, żeby dać w tym tomie już zeszyty takie jak Knight Terror: Batman, Knight Terror: The Joker, czy Knight Terror: Robin? Nieee, to już za dużo ::)A na co to komu? A komu to potrzebne?
Mam pytanko. Czy muszę znać wcześniejsze runy zanim sięgnę po DD Zdarksiego, czy spokojnie można to czytać solo?Spokojnie można czytać solo, jedyne co musisz wiedzieć to że:
A na co to komu? A komu to potrzebne?Jak już dajesz przedrostek Batman w tytule, kiedy w oryginale nie było takiego przedrostka, możesz oczekiwać, że jest to komiks w głównej mierze o tej postaci.
Spokojnie można czytać solo, jedyne co musisz wiedzieć to że:
Dodatkowo:Wcale nie jest oderwana. Żółtego należy czytać po tomie #0 Daredevil Nieustraszony! Nie wcześniej bo w nim jest zdradzone zakończenie historii Diabeł Stróż.
- Daredevil: Żółty. Oderwana od głównego nurtu krótka historia. Ale jak najbardziej polecam, świetna rzecz.
Tam są jakieś większe eventy wychodzące poza Daredevilową część? Shadowland jest cały w tych tomach, czy w WKKM jest coś więcej?W tomie 7 Daredevil Nieustraszony masz kompletną mini serię Shadowland #1-5 (to co było w WKKM) oraz Dark Reign: The List – Daredevil, Daredevil #501-512, Shadowland: After the Fall i Daredevil: Reborn #1-4, czyli wszystko to co prowadzi do Shadowland, tie-iny do Shadowland, oraz aftermatch Shadowland (czego już w WKKM nie było). Jest to kompletny run Andiego Diggle'a.
Mógłby ktoś obeznany w temacie podac jak po kolei czytac Daredevila? Chyba ze gdzieś jest już jakaś grafika to prośba o wskazanie. Chodzi mi o tytuły wydane u nas w krajuGrafika się tworzy. @nori pewnie niedługo skończy (no chyba że zaczął od innej którą też ma rozgrzebaną), będzie na niej więcej komiksów związanych z DD niż te które podałem powyżej.
Pierwsze pytanie to czy jest odnowiony materiał? Drugie to czy ktoś w Egmoncie ogarnie że Epiki to nie tylko seria główna ale, one-shoty, nowele graficzne, materiały z marvelowych magazynów, mini serie?No przecież tam sam Mr. Kamil Śmiałkowski w stopce tych komiksów występuje jako konsultant merytoryczny, który czasem też pisze całkiem fajne posłowia, więc pewnie im pomoże, a Ty się pytasz czy ogarną? ;)
No przecież tam sam Mr. Kamil Śmiałkowski w stopce tych komiksów występuje jako konsultant merytoryczny, który czasem też pisze całkiem fajne posłowia, więc pewnie im pomoże, a Ty się pytasz czy ogarną? ;)Epicow więcej nie będzie bo nie ma materiałów ale War Journal ogarną mimo że też nie ma materiałów? To się kupy nie trzyma.
Epicow więcej nie będzie bo nie ma materiałów ale War Journal ogarną mimo że też nie ma materiałów? To się kupy nie trzyma.Nie chodzi o materiały - nie wydadzą epików z logo po polsku skoro nie ma ich w USA a jest najwyraźniej za wcześnie wydawać materiał który byłby potencjalnie w kolejnych epikach bez logo epików (poza tym nie ma pewności że byłby popyt równy popopytowi na zbiorcze wydania w szacie graficznej epików - ludzie lubią mieć "porządek w pa..ee..na półkach"😃). Materiały zawsze istnieją póki nie spalono wszystkich fizycznych egzemplarzy danego dzieła lub nie zniszczono ich foto lub cyfrowych kopii. Masz więc gotowe epiki, masz trejdy sprzed dekady (przy War Journal) masz w końcu materiały jakimi posłużyła się Mucha do wydania Spectacular Spidermana (z różnym skutkiem) pomimo braku zbiorczych edycji amerykańskich. Reasumując: nie ma tu prostej i jednoznacznej odpowiedzi, wszystko zależy od tego o które, nazwijmy to tak, "w zamierzenie wydawnicze" chodzi.
Nie chodzi o materiały - nie wydadzą epików z logo po polsku skoro nie ma ich w USA a jest najwyraźniej za wcześnie wydawać materiał który byłby potencjalnie w kolejnych epikach bez logo epików (poza tym nie ma pewności że byłby popyt równy popopytowi na zbiorcze wydania w szacie graficznej epików - ludzie lubią mieć "porządek w pa..ee..na półkach"😃).Skąd źródło informacji, że nie mogliby zebrać tych zeszytów i nazwać ich "Epic"?
Skąd źródło informacji, że nie mogliby zebrać tych zeszytów i nazwać ich "Epic"?obstawiam że licencja nie pozwala bo w takiej sytuacji mogli by już wydać epik z nr 1 na postawie Punisher: Back to the War Omnibus, a nie wydają
No pytanie, czy nie mogą, czy nie chcą.Dobra, wydadzą w 2027 roku epika z własnym mapowaniem, okładką i tytułem, a Marvel od 2028 roku co roku zacznie wydawać własne wersje i co wtedy? W najlepszym razie w Polsce te kanoniczne trafią na przemiał (może nie dosłownie)i te wydane tomy i tak zostaną zastąpione tymi z USA lub Egmontowi nie będzie się opłacało, ale tak czy owak straci polski czytelnik ale ty będziesz miał te kilka/kilkanaście miesięcy radochy, prawda?Chyba że sobie pomyślałeś że Egmont "zgadnie" jak powinien wyglądać kolejny taki epik, albo może Marvel mu "podpowie" jakby to wydali gdyby chcieli wydawać? Tak serio, nie chcą? Chyba chcą tylko nie mogą i nasze pieniądze im nie śmierdzą bo - hello! - wydają War Journala w tym roku.
Dobra, wydadzą w 2027 roku epika z własnym mapowaniem, okładką i tytułem, a Marvel od 2028 roku co roku zacznie wydawać własne wersje i co wtedy?Nic. Co to za różnica, jaka będzie grafika na okładce albo tytuł tomu?
Tak serio, nie chcą? Chyba chcą tylko nie mogą i nasze pieniądze im nie śmierdzą bo - hello! - wydają War Journala w tym roku.No może nie chcą. Może po prostu wygodniej poczekać im rok-dwa (trzy?), skupić się na nowszych seriach albo na tym, gdzie już istnieje bazowe wydanie, a w międzyczasie poczekać, aż Marvel sam z tym ruszy (może po tym, jak Frank powróci do MCU w "Daredevil: Born Again"?).
No to nie jest wielka filozofia sprawdzić, co wychodziło w danym roku i zebrać z tego tom. A rozpiskę to raczej w Marvelu już jakąś mają, skoro wydają to niechronologicznie.Tylko że epiki nie zawierają tylko serii głównej. Mini serie, one-shoty, nowele graficzne - z tym jeszcze może nie być problemu, ale epiki zawierają też zeszyty innych serii, gdzie dany bohater się pojawia. Tak będzie właśnie wyglądał pierwszy epik Punishera, tam nie będzie żadnego zeszytu z tytułem Punisher. Obstawiam, że tu może własne epiki blokować licencja. Wyobrażacie sobie jakby to wyglądało gdyby jakiś wydawca który nie jest MARVELem sam sobie złożył i wydał epic colletion, którego oni nie mają zrobionego?
Egmont zresztą kombinuje jak koń pod górę z tą opcją samego składania War Journal.Jak kombinuje? To nie będzie się to opierało na https://www.amazon.pl/PUNISHER-WAR-JOURNAL-CARL-POTTS/dp/1302901079?
Jak kombinuje? To nie będzie się to opierało na https://www.amazon.pl/PUNISHER-WAR-JOURNAL-CARL-POTTS/dp/1302901079?mówię o tym że zostało wspomniane że ma być tego kontynuacja, ale składana samemu przez Egmont
Jak kombinuje? To nie będzie się to opierało na https://www.amazon.pl/PUNISHER-WAR-JOURNAL-CARL-POTTS/dp/1302901079?
No tutaj na forum to ma chyba pierwszorzędne znaczenie, jaka będzie grafika i tytuł tomu. Nie daj Boże inny kolor loga, albo numerek tomu niżej niż poprzedni numerek i mamy 30 stron lamentu.No jest jakaś grupa pedantycznych maniaków, ale to mniejszość ;)
Przecież w USA wyszły jakieś TPB więc będą mieli z czego to złożyć.ale z tego co kojarzę, to te TPB zbierają materiał z tego zapowiedzianego tomu, no chyba że coś przeoczyłem
Czyli mają 19 pierwszych numerów to potem niech dalej lecą po kolei. Przecież w USA wyszły jakieś TPB więc będą mieli z czego to złożyć.W USA nie wyszło nic poza runem Pottsa
Te Annuale, mini serie, one-shoty, nowele graficzne to i tak prawie zawsze były najsłabsze ogniwa każdego Epica więc jak dla mnie spokojnie mogliby je pominąć.Tylko z takim podejściem jakie ty masz zabrakło by Punisher: Year One 8) , a które słabym ogniwem jak ty to nazywasz wcale nie jest.
Tylko że epiki nie zawierają tylko serii głównej. Mini serie, one-shoty, nowele graficzne - z tym jeszcze może nie być problemu, ale epiki zawierają też zeszyty innych serii, gdzie dany bohater się pojawia. Tak będzie właśnie wyglądał pierwszy epik Punishera, tam nie będzie żadnego zeszytu z tytułem Punisher. Obstawiam, że tu może własne epiki blokować licencja. Wyobrażacie sobie jakby to wyglądało gdyby jakiś wydawca który nie jest MARVELem sam sobie złożył i wydał epic colletion, którego oni nie mają zrobionego?No ja cały czas zakładam, że skoro przykładowo brakuje tomu pomiędzy "Jigsaw Puzzle", a "Capital Punishment", to Marvel musi od dawna dobrze wiedzieć, co docelowo ma się w nim znaleźć i że materiał zmieści się w jednej książce. Pytanie, czy byliby skłonni taką informację udostępnić, ale z drugiej strony, czemu nie? Skoro i tak udostępniają możliwość przedrukowywania tych komiksów, i chociażby w przypadku "War Journal" padła teoretyczna możliwość składania zeszytów we własne zbiorcze. Gorzej z jakimiś dodatkami, grafikami, itd. No ale wiadomo, sytuacja może wyglądać różnie.
No ja cały czas zakładam, że skoro przykładowo brakuje tomu pomiędzy "Jigsaw Puzzle", a "Capital Punishment", to Marvel musi od dawna dobrze wiedzieć, co docelowo ma się w nim znaleźć i że materiał zmieści się w jednej książce. Pytanie, czy byliby skłonni taką informację udostępnić, ale z drugiej strony, czemu nie?Ten brakujący epik to The Final Days. Tm-Semic to wydał. To jest ta historia w finale które Frank przechodzi operacje i staje się czarny. Nie wiem na ile to jest prawda, ale ten epik podobno miał już przygotowany materiał, ale ze względu na wydarzenia, które miały miejsce wstrzymano jego druk. Przynajmniej takie są plotki.
Skoro i tak udostępniają możliwość przedrukowywania tych komiksów, i chociażby w przypadku "War Journal" padła teoretyczna możliwość składania zeszytów we własne zbiorcze.Z War Journal to jest taki problem, że po Suicide run powinno czytać się tą serię naprzemiennie z serią główną i centralna postacią w niej staje się Lynn Michaels.
Dużo tego wszystkiego. A co z tego jest dobre? :P
DCeased: War of the Undead Gods
Injustice Ground Zero
Dark Knights of Steel
Batman Gargoyle of Gotham
Batman Full Moon
Superman vs Lobo
Strange Adventures
Batman Noir: Eduardo Risso/Brian Azzarello
Absolute All-Star Batman and Robin, The Boy Wonder (DC Limited)
kontynuacja serii z Uniwersum DC: Batman, Detective Comics, Superman, Action Comics, Batman/Superman Word Finest, Nightwing, Flash, Superman Jon Kent
eventy oraz nowe serie: Nocne Koszmary, Batman/Catwoman: Gotham War, Pingwin (2 tomy), Tytani (w 3 tomach plus event Świat Bestii)
kontynuacje serii Webtonów
Młodzi Tytani: Starfire (Garcia/Picolo) - widać że jest to jedyna seria która się u nas przyjęła na rynku z DC powieść graficzna
w pierwszej połowie 2026 obecna linia wydawnicza Uniwersum DC zostanie zakończona eventem Absolute Power przechodząc w DC ALL IN
No i Lobo zawsze na propsie.To żeś wybrał sobie. Jeden z gorszych komiksów jeśli chodzi o Lobo. Sprawdź sobie chociaż rysunki Andolfo, bo wielu osobom może nie podjeść jej "cukierkowaty" styl.
Dużo tego wszystkiego. A co z tego jest dobre? :PWszystko z DC Vertigo, nawet ten jeden tom z Sandman Uniwersum.
To żeś wybrał sobie. Jeden z gorszych komiksów jeśli chodzi o Lobo. Sprawdź sobie chociaż rysunki Andolfo, bo wielu osobom może nie podjeść jej "cukierkowaty" styl.
Wszystko z DC Vertigo, nawet ten jeden tom z Sandman Uniwersum.Vertigo zawsze spoko. Obecnie, w hołdzie Gaimanowi pochłaniam wszystko co związane z Sandmanem i jestem bardzo ciekawy tej nowej wersji.
Pewnie wybrali ze względu na rysunki Lee, bo o scenariuszu im mniej powiemy, tym lepiej.Z drugiej strony, patrząc po tematach, gdzie wystarczy kawałek cycków na okładce, żeby ludzie się rzucali do zakupu, być może wiedzą, co robią.
Vertigo jest przereklamowane.Vertigo jest przereklamowane. Morrison jest przereklamowany. All-Star Batman and Robin jest dobry.
Zmiana okładek DC Deluxe duży plus.Tylko jak to pociagnie za sobą podwyższenie ceny to już tak na plus nie będzie. Timof to tłumaczył w przypadku dodruków Donżon i decyzji rezygnacji z obwoluty i drukowania okładki. Tu obwoluta zostaje, ale okładka będzie drukowana pod nią, nikt tego za darmo nie będzie robił.
No to mamy marcowe zapowiedzi Egmontu.a juz ich nie było wcześniej? w sklepie Gildii wiszą od kilku dni...
https://filmozercy.com/wpis/zapowiedzi-na-marzec-2025-roku-od-egmontu-marvel-dc-i-inne
a juz ich nie było wcześniej? w sklepie Gildii wiszą od kilku dni...bylo, filmożercy po prostu przespali
kolejny komiks z inicjatywy ŚWIAT, w tym roku będzie to Superman Świat (za polską część odpowiedzialny duet Sztybor/Oleksicki)W końcu jakiś ciekawy wybór! Na to mogę czekać! Wybór Kołodzieja i Michalskiego był żenujący.
Śmierć Supermana w takim razie w maju zacznę czytać bo czekać jeszcze rok (od maja) na tom 3 będzie już ciężko. Pewnie wtedy też wyjdzie etui bo będzie znany rozmiar...Tylko ze całą historię masz zamkniętą w 2 pierwszych tomach, czyli Śmierci i Powrocie. Trzeci tom jest bardziej dodatkiem do tej historii, a nie bezpośrednią kontynuacją wydarzeń.
Vertigo jest przereklamowane. Morrison jest przereklamowany. All-Star Batman and Robin jest dobry.
Ok. Muszę sobie zapisać, żeby mi nie umknęło.
Nigdy nie czytałem All-Star Batman i Robin
Nie chcieliście "Flashpointu" to macie ;Dale ma być jeszcze niespodzianka, więc kto ich tam wie czy to nie będzie Flashpoint ;)
Jestem na tym forum chyba jedynym fanem All-Star Batmana i Cudownego Chłopca.Ja może nie jestem fanem, ale bardzo mi się ten komiks podobał.
Czekam na jakieś porządne zapowiedzi dla mnie czyli cztery (!!!) tomy Usagiego, Dżakartę 2 (ostatni), Corto Maltese, Ptaka czasu (ostatni) i Gwiezdny Zamek.To jest nas dwóch ;). Na wznowienie T3. Potwora z Bagien i Usagi Początek T2. przyjdzie czekać kolejny rok. Raczej światełka nie widać.
Po co dodruk chudego Usagiego - od 3 lat nie mogę tego sprzedać, a olx kilka razy zablokował ogłoszenie ze względu na zbyt niską cenę. Niestety za mały piniondz i E nie dodrukowuje miękkiego Thorgala, Yansa czy Usagiego.
Jako osoba prywatna nie mam limitu ilości ogłoszeń w kategorii komiksy. Z żądaną ceną(do negocjacji) ogłoszenie wskoczyło na stronę, ale ponieważ nie było zainteresowania zmieniłem -5zł za tomik i kolejny raz zostało przeniesione do folderu Nieopłacone z taką adnotacją:
"Tutaj pojawiają się ogłoszenia z kategorii, w których wyczerpiesz darmowy limit. Aby aktywować te ogłoszenia, opłać je"
limit jest i wynosi 100 sztuk.
To byłoby zaskakujące, zważywszy na to że mam ponad 100 ogłoszeń.
Kiedyś był taki limit, teraz nie ma.
ALL STAR BATMAN & ROBIN, THE BOY WONDER w W DC Limited? Super sprawa! Może dzięki temu wydanie z 2009 roku na rynku wtórnym zacznie pojawiać się częściej i w normalnych cenach (do 89 zł), a jeśli nie, może kupię tego nowego kolosa.Komiksowy spekulanci jak zawsze czujni, już wyczuli okazję, ostatnie miesiące na zrobienie interesu xD
...
(nie wiem czy taka była w wyd. 2009).ta rozkładówka jest w tym wydaniu
Jakie są plany na Unwritted, Sandman Mystery Theatre i Shade'a? Ile tomów w tym roku?Shade tom 4 w 2025
To bardzo dziwne, bo ja miałem ponad 100 ogłoszeń przez większą część poprzedniego roku, jeśli dobrze pamiętam.
pytanie czy wszystkie sa w kategorii komiksy w takim razie? moze czesc jest w kategorii ksiazki?
✅Drodzy, prezentujemy listę dodruków na pierwszy kwartał 2025 roku.
Asteriks. Asteriks i złoty sierp, tom 2
Asteriks. Asteriks i Kleopatra, tom 5
Asteriks. Asteriks i Goci, tom 8
Asteriks. Laury Cezara, tom 18
Asteriks. Wróżbita, tom 19
Asteriks. Wielki rów, tom 25
Asteriks. Galijskie początki, tom 32
Asteriks. Asteriks i Gryf, tom 39
Wujek Sknerus. Niezwykłe losy Sknerusa McKwacza
Wujek Sknerus. Pamiętniki Sknerusa McKwacza
Kajko i Kokosz. Szkoła latania
Kajko i Kokosz. W Krainie Borostworów
Kajko i Kokosz - Nowe Przygody. Zaćmienie o Zmierzchu, tom 4
Kajko i Kokosz - Złota Kolekcja, tom 1
Kajko i Kokosz - Złota Kolekcja, tom 2
Kajko i Kokosz - Złota Kolekcja, tom 4
Smerfy. Smerf Naczelnik, tom 2
Smerfy. Smerf Finansista, tom 16
Smerfy. Szare Smerfy, tom 20
Delisie. Życie ma smak!, tom 1
Malutki Lisek i Wielki Dzik! Huk, tom 5
Fibi i jednorożec. Pod znakiem jednorożca, tom 5
Sisters. Będzie zabawa, tom 2
Sisters. Ona ma to we krwi!, tom 11
Studio tańca, tom 4
Najwybitniejsi Naukowcy. Kopernik. Centrum wszechświata
Giganci. Siegfried, tom 2
Pozytywka. Sekret Cypriana, tom 2
Minecraft, tom 1
Minecraft, tom 2
Wieczna Wojna
Yans, tom 2
Skarga Utraconych Ziem. Sioban.
Thorgal. Alinoe, tom 8
Thorgal. Korona Ogotaia, tom 21
Thorgal. Kriss de Valnor, tom 28
Thorgal– Louve. Crow, tom 4
Thorgal– Louve. Nidhogg, tom 7
Wiedźmin. Adaptacje opowiadań Andrzeja Sapkowskiego. Mniejsze zło, tom 2
Cyberpunk 2077. Sny wielkiego miasta, tom 4
Bloodborne. Śmierć snu, tom 1
Bloodborne. Pieśń wron, tom 2
Batman. TrzechJokerów
Batman. Zabójczyżart
Amazing Spider-Man, tom 1 (J.M. Straczynski)
AmazingSpider- Man. Powrót do korzeni, tom 1
AmazingSpider- Man. Za kulisami, tom 5
AmazingSpider- Man. 2099, tom 7
Strażnicy Galaktyki (Donny Cates). Ostatnie wyzwanie, tom 1
Venom, tom 1
Venom, tom 4
Szninkiela zbiorczego nie ma. Ci którzy nie kupili w 2021 czy 2022 r. dalej nie będą mieli.
Odwieczny brak Człowieka z Ciguri (na szczęście mam), brak Bagniaka 3, brak Baśni 16 i 21 (coś czuję, że baśni w tej formule dodrukowywać nie będą).Ja już bym tak bardzo nie liczył na dodruki 100 Naboi, Hellboya, Swamp Thinga czy Kaznodziei. Zwłaszcza, że Pani Martyna wspominała, że ich ilość będzie coraz bardziej ograniczona.
Olbrzymi zawód.
A ja widzę. Egmont go wydał.I dał go do Kanonu Komiksu. Proponuje sprawdzić co to oznacza, bo Egmont to już tłumaczył.
Od ponad roku czekam na dodruk trzeciego tomu 100 Naboi i szósty Hellboya :(
Batman Adventures Omnibus - O rety! Jakie to jest przyjemne do czytania! 1200 stron Batmana utrzymanego w kreskówkowym tonie - takim jak w animacji z lat 90.
W sumie jestem zainteresowany, jak myślicie, Egmont to wyda?Egmont namiastkę tego omnibusa już wydał
W sumie jestem zainteresowany, jak myślicie, Egmont to wyda?
Jak wygląda to wydanie zagraniczne? Kartki są zwyczajne czy cieniutkie? Jak to się trzyma w całości?
(https://i.imgur.com/VRuuSwc.jpeg)
Pojawienie się w zapowiedziach "Calamity Jane" oznacza, że zakończymy w kwietniu reedycję klasycznych albumów "Lucky Luke'a"!
W tym temacie warto też odnotować, że wydając w styczniu tom "Smerfy i fioletowa fasola" zakończono również publikację głównej serii ze Smerfami.
W tym temacie warto też odnotować, że wydając w styczniu tom "Smerfy i fioletowa fasola" zakończono również publikację głównej serii ze Smerfami.Dokładnie zakończono wydawanie starszych tomów. Do wydania został 42. tom, który wyszedł we Francji jesienią zeszłego roku i pewnie Egmont będzie wydawał z jakimś opóźnieniem wobec francuskiego wydania kolejne tomy, które wychodzą najczęściej raz na rok.
Czyli tera jeśli coś będzie ze Smerfów wydane to takie spinoffy jak Wioska Dziewczyn tylko?
Jeszcze ma być to: https://www.bedetheque.com/serie-28923-BD-Schtroumpfs-L-univers-des.htmlZ tego co udało mi się wybadać - rzeczy zrobione przez Studio Peyo na początku lat 90. do bodajże niemieckiego magazynu.
Mam wrażenie, że co poniektórzy tutaj od pierwszego każdego miesiąca codziennie wchodzą na stronę wydawnictwa i chyba włosy wyrywają sobie z głowy każdego dnia bez zapowiedzi. I jeszcze to dopominanie się, poganianie "chomików"... ::)No, kto mówi że nie? Wchodzimy, wyrywamy, poganiamy...To nie jest zabawne, nie szydź😆
Nic z kwietniowych zapowiedzi dla mnie. W lutym też odpuszczam oba DC Deluxy (mam wydania z kolekcji), więc wygląda na to, że przez najbliższe 3 miesiące jedyny komiks, którego będę brał na premierę to najnowszy tom Ziemi Niczyjej w marcu. Uff.
Komiksy z Ultimate to im się chyba (poza pająkiem) słabo sprzedają, bo jeden tom rocznie i to jeszcze bez żadnej dodatkowej serii (np. FF, bo Miles'a traktuję jako naturalną kontynuację pająka) nie wróżą dobrze na przyszłość...Szkoda, bo dla mnie Ultimate X-men to takie guilty pleasure. Strasznie lubię to czytać:)
Teraz tylko trzeba wydać trzy najnowsze albumy i będziemy "na bieżąco" z serią, co jeszcze jakiś czas temu wydawałoby się nie do zrobienia.
Komiksy z Ultimate to im się chyba (poza pająkiem) słabo sprzedają, bo jeden tom rocznie i to jeszcze bez żadnej dodatkowej serii (np. FF, bo Miles'a traktuję jako naturalną kontynuację pająka) nie wróżą dobrze na przyszłość...
Szkoda braku XIIIki...
@UP
Może kiedyś te serie po polsku jeszcze wyjdą. Ludzie narzekają na kreskę w Ultimate Fantastic Four, a mnie się ona podoba. Szkoda, że FF Hickmana wyszła u nas tak homeopatycznie, bo z chęcią poczytałbym inną serię o tych bohaterach.
Czyli po tym jak restart serii Lucky Luke zaczął się w 2016 roku, po 9 latach publikacji będziemy mieć już prawie wszystko. Brawo Egmont Polska.Zastanawiam się, czy w tym był sarkazm, czy nie, ale jak na serię księgarską jest to prawdziwy rekord Polski. Nie wiem, czy nawet "Thorgal" był tak szybko nadrabiany, a w przypadku wspomnianych wcześniej "Smerfów", które są dwa razy krótszą serią, dogonienie Francji zajęło aż 10 lat.
@UPMówisz o kresce Grega Landa, gdzie kobiety wyglądają jak z filmów pornograficznych? Nie wiem jak to się może podobać, ale no kto co lubi.
Może kiedyś te serie po polsku jeszcze wyjdą. Ludzie narzekają na kreskę w Ultimate Fantastic Four, a mnie się ona podoba. Szkoda, że FF Hickmana wyszła u nas tak homeopatycznie, bo z chęcią poczytałbym inną serię o tych bohaterach.
I znów kolejny miesiąc bez ostatniego Amazinga JMSa, czy 2 tomu Marvel Knight Spider-Mana...Tylko Spidermana będzie w tym roku dużo. Głównie Marvel Fresh około 7 tomów, co jest przyczyną że klasyki będą gdzieś pomiędzy, pewnie tylko w liczbie 4 tomów (2 epiki + JMS + Marvel Knights). I dochodzi jeden tom Milesa, ale wiadomo to inny Spider-man.
Tylko no właśnie - dogonienie Smerfów, dogonienie LL, koniec Kaczogrodu - wielkie projekty Egmontu sprzed dekady (lub ciut młodsze) się kończą i ciężko znaleźć podobne konie pociągowe, pomijając "Asteriksa" z dodatkami.Lucky Luke
Lucky Luke
kilka lat będą robić dodruki, a później wystartują z nowymi okładkami, nowym tłumaczeniem i z nowymi kolorami- tak jak było z Asteriksem i trzeba będzie kupować od nowa. :)
Lucky LukeNa razie nic na to nie wskazuje.
kilka lat będą robić dodruki, a później wystartują z nowymi okładkami, nowym tłumaczeniem i z nowymi kolorami- tak jak było z Asteriksem i trzeba będzie kupować od nowa. :)
I znów kolejny miesiąc bez ostatniego Amazinga JMSa, czy 2 tomu Marvel Knight Spider-Mana...
biedaintegrale złożone przez Egmont, w paru miejscach w ogóle bez sensu
Zastanawiam się nad zaczęciem kupowania serii "Batman Ziemia Niczyja". Zawsze się gdzieś przewija wśród tych ocenianych jako lepsze jeśli chodzi o Batmana, a choć Egmont wydaje sporo z tym bohaterem, jakoś większość tytułów już przez lata uzbierałem z tych jednotomowych. Pytanie zatem brzmi, czy opinie o tej serii są uzasadnione i jest, jako całość, dobra i warta zapoznania się? I drugie, jeśli warto to od jakiego momentu wchodzić w serię? Od Knightfall, od Epidemii czy od razu w Ziemia Niczyja Kataklizm?
Od razu zaznaczę, że w czasach TM Semic to głównie Spider Man komiksowy był moim numerem 1, a Batman tylko jako TAS, więc sentymentu do Knightfall zupełnie nie mam i mogę bez żalu odpuścić.
Epidemia oraz Dziedzictwo nie są mi znane wcale, nie wiem więc czy odpuścić czy jednak warto.
Ja już na starsze rzeczy przestałem na Egmont liczyć i pomimo, ze dużo od nich biorę, to naprawdę nie ogarniam czasem ich polityki. FF to bardzo ważny element świata Marvela, pojawiają się praktycznie w każdym większym evencie, a w tym momencie mamy jedną serię. Już nie wspomnę, że absurdem było, że nie wydali nic przy okazji wydawania Empireum. Dlatego mam dwa omnibusy (Millara i Fractiona) oraz wszystkie trejdy Soula. W zeszłym roku dodrukowali też omnibus Waid'a więc prędzej czy później sobie go kupię i będę miał komplet. A ponadto w lipcu film - idealny moment, żeby coś wydać.
Zapytam jeszcze o Tytani. Świat Bestii Tom 1 czy można w to wejść nie posiadając i nie czytając Mrocznego kryzysu na Nieskończonych Ziemiach. Posiadam za to Nightwing'a dwa tomy i nie wiem czy też trzeci, który jest opisany "po wydarzeniach z Mrocznego Kryzysu" nie będzie zbyt niezrozumiały?Jeśli będziesz za każdym razem się zastanawiać czy coś zrozumiesz po którymś kolejnym kryzysie/crossoverze/evencie mającym wszystko odmienić w świecie superbohaterskim to nie są to komiksy dla ciebie. Tu albo się w nie wchodzi i czyta (najlepiej od jedynek), albo odpuszcza. Ale odpowiadając na twoje pytania dotyczące Tytanów i Nightwing'a w obu dwóch się odnajdziesz nie znając Mrocznego Kryzysu. Powiem więcej nawet polecam zacząć od przeczytania 3 tomu Nightwing'a (znając wcześniejsze dwa tomy), bo jest to trochę prolog do serii z Tytanami. Natomiast co do Tytanów to jedyne co musisz wiedzieć to, że po wydarzeniach w Mrocznym Kryzysie doszło do rozwiązania Ligi Sprawiedliwości. Liga przestała funkcjonować, a zadanie ochrony świata podejmują się za nich Tytani (i podczas Kryzysu Beast Boy dostał postrzał w głowę stąd opaska na oku w serii Nightwing, ale ona i tak znika w serii Tytanów). Możesz śmiało zaczynać od pierwszego tomu, jedyny problem to że seria jest związana mocno z kolejnym eventem Beast World, który z tego co rozumiem będzie wydany jako część tej serii w kolejnych tomach.
Oni dla tych wielkich eventów nie potrafią nawet nowej nazwy wymyśli.
Czy ktoś wie jaki będzie ten nowy Amazing Spider-Man Korporacja Beyond, czy warto go zbierać jak poprzednią serię skończyłam na Amazing Spider-Man 4 Ścigany?
5 krain niestety męczy mnie takie epizodyczne czytanie tej historii. Człowiek zdąży się wkręcić i koniec. Chyba lepiej weszłoby mi integralami.
Ja do tego problemu podchodzę tak że czytam 1-2 albumy decyduję czy w to wchodzić i później czytam dopiero jak się uzbiera co najmniej kilka albumów (5+) ewentualnie można sprawdzić czy są story arci i nimi czytać :)
Dzięki za info odnośnie dodruku. A z kolejnymi tomami 3 i w górę coś wiadomo?
Mogliby pójść za ciosem i wydać Largo w integralach, choć tu pewnie Kurc nadal blokuje licencję. Ta seria zdecydowanie zasługuje na lepsze wydanie
[...] Kurc nadal blokuje licencję[...]
No nieźle z tą XIII. Chyba ostatnio żaden europejski komiks tak szybko się nie sprzedał.
Niewątpliwie brak dostępności pierwszych tomów i wydania w dwóch różnych formatach nie poprawiają sprzedaży. Niech Egmont nie zwleka z XIII a potem niech się weźmie za Largo.
Kurc jakoś potrafi utrzymać 30 albumów Jeremiah na rynku.Kurc nie wydaje Jeremiaha.
Kurc nie wydaje Jeremiaha.
Odpowiedzieli, że jak był to trzeba było kupować.
Mniejszym wydawcom nie opłaca się zapewne robienie dodruków. Zbyt duża niepewność i zbyt mały zysk. Trzeba kupować na bieżąco bo potem można zostać z ręką w...
Zamiast dodruku Weapon X wolałbym wersję B&W, która wyszła między innymi we Francji:
https://www.youtube.com/watch?v=u_klH--PXNQ (https://www.youtube.com/watch?v=u_klH--PXNQ)
Weapon X w czerni i bieli by się sprzedał. Nie warto nawet o tym dyskutować, bo to oczywista oczywistość.
Moim zdaniem weapon x powinien być dostępny jako normalne Marvel Classic.Dokładnie.
I równolegle mogłoby wyjść extra wersja czarno-biała
Ale takich mocniejszych pozycji, też nie ma w stylu Szninkiel, Kingdom Come, Venom, sporo Spider-Manów, Rok Pierwszy itp.Venomy Catesa dostały już jeden dodruk, w tym kwartale dostaną kolejne.
Venomy Catesa dostały już jeden dodruk, w tym kwartale dostaną kolejne.Zgadza się.
Kingdom Come dostało nowe, odświeżone wydanie po latach i było długo dostępne do kupienia, też raczej dostanie dodruk w swoim czasie.
Sporo Spider-Manów? Jakich brakuje? Bo wydaje mi się z że jak się Epici pierwsze i Todda Mcfarlane'a jak tylko się wyprzedaży to dostały w swoim czasie dodruk i są nadal dostępne.
Rok Pierwszy również w 2023 otrzymał nowe wydanie odświeżone, i zapewne znów dostanie dodruk.
Przestań siać swoją propagandę gdzie kolekcja jest niby lepsza. Egmont robi dodruki bardzo często - Hachatte za to jak nie kupisz danego tomu to potem musisz się bawić z szukaniem go z drugiej ręki. A po wielu latach musisz płacić chore ceny za poszczególne tomy.
Zgadza się.Hachatte jak już zrobi dodruk to dla prenumeratorów, tak jak ktoś kupuje kolekcję w Empikach i nie kupi danego tomu to guzik dostanie.
Czasami trzeba poczekać ale najistotniejsze tytuły (np. pierwsze trzy tomy Invincible) dodrukowuje.
Przy całej sympatii do Hachette i ich zdolności do dostarczania mało popularnych ale bardzo dobrych tytułów (np. Kroniki
Atlantydy) dodruki zdarzają się u nich bardzo rzadko.
A moje pytanie zostało bez odpowiedzi. Z doświadczenia jednak wiem, że Bazyliszek nie odpowiada na "niewygodne" pytania lub fakty.
Panie Kolekcjoner, prowadzisz jakieś kanały o komiksach, udzielasz się jako gość w "supermerytorycznym" kanale, a w jednym poście sześć razy robisz błąd w nazwie wydawnictwa. To tak specjalnie?Dzięki Panie zastępco redaktora naczelnego, każdemu się zdarza zrobić błąd, źle napisałem Hachette, cóż, świat raczej się nie zawalił od tego.
Pomyślałem, że Was zainteresuje: tak prezentują się okładki pod obwolutami lutowych Deluxe'ów :)bardzo ładne, w sumie w szoku jestem, bo i obwoluty i te okładki super wyglądają
To nie można było tak od razu? :))
(https://i.ibb.co/BH8fjcQk/479677444-930503359279972-4344612647464935342-n.jpg)
kurde... jak patrzę na te okładki pod obwolutami, to aż szlag człowieka trafia, że od samego początku tak nie było...
Okładka Azylu petarda, jakbym nie miał pierwszego wydania to bym zawinął. Salut rzymski Kosmity z Loczkiem też na propsie, każdy szanujący się forumowicz powinien go mieć w kolekcji 8) ;)to lewa łapka więc nie salut rzymski tylko "tyle śniegu naebalo" ;)
Okładka Azylu petarda, jakbym nie miał pierwszego wydania to bym zawinął. Salut rzymski Kosmity z Loczkiem też na propsie, każdy szanujący się forumowicz powinien go mieć w kolekcji 8) ;)ludzie kolekcjonują Saluty rzymskie? :o
Pomyślałem, że Was zainteresuje: tak prezentują się okładki pod obwolutami lutowych Deluxe'ów :)
To nie można było tak od razu? :))
Okładka Azylu petarda (...) każdy szanujący się forumowicz powinien go mieć w kolekcji 8) ;)
to lewa łapka więc nie salut rzymski tylko "tyle śniegu naebalo" ;)
Pomyślałem, że Was zainteresuje: tak prezentują się okładki pod obwolutami lutowych Deluxe'ów :)Okladki okladkami, a czy w srodku sie cos zmienilo? Pamietam ze byl jakis babol jezykowy w jakims dymku lub dymkach. Nie pamietam za to jaki dokladnie. Ciekawe czy poprawili, czy zostawili. I czy ew. sa jakies inne dodatki itp.
To nie można było tak od razu? :))
(https://i.ibb.co/BH8fjcQk/479677444-930503359279972-4344612647464935342-n.jpg)
Pomóżcie mi proszę zrozumieć, bo trochę nie nadążam. Odbywa się tu dyskusja nt. zachwytów nad okładkami, które co do zasady są zasłonięte obwolutami i ich nie widać, tak? I że Egmont tak nie robił?dokładnie tak, ja na przykład na czas czytania ściągam obwoluty żeby ich nie uszkodzić wiec będę mógł sobie popatrzyć, tak jak na rysunki,
ja na przykład na czas czytania ściągam obwoluty żeby ich nie uszkodzićA ktos nie sciaga? ??? Zawsze sie dziwilem narzekaniom na obwoluty, ale moze gdy sie ich nie sciaga to przeszkadzaja :)
Okladki okladkami, a czy w srodku sie cos zmienilo? Pamietam ze byl jakis babol jezykowy w jakims dymku lub dymkach. Nie pamietam za to jaki dokladnie. Ciekawe czy poprawili, czy zostawili. I czy ew. sa jakies inne dodatki itp.
A jak chcesz to porównać? Wydanie z 2006 roku miało jakieś 160 stron mniej, więc tak, dodatków jest sporo. M.in. dodatkowe krótkie historie Loeba i Sale'a, wywiad, scenariusze, tona szkiców etc. No i większy format :)Sorry, nie sprecyzowalem ze chodzi mi o Azyl Arkham w porownaniu do starej wersji deluxe. :)
Wiadomo, obwoluta jest po to, żeby ją ściągać...No raczej. W przeciwnym razie byłaby przytwierdzona na stałe.
Fajnie, że zostały uwzględnione moje dwa pytania. Oby Miles był więc na twardo i pasował do poprzednich tomów Ultimate'a z Peterem.
epki Milesa Moralesa - do tej pory nie zapadła decyzja czy na miękko czy na twardo
nie ma planów w obecnej chwili do serii Amazing Spider-man po runu JMSa
A co do Amazinga JMS padło, że przewija się on w rzeczach o które Egmont myśli, ale trwają dyskusje, czy jest to dobry moment, czy jeszcze trzeba zaczekać trochę czasu - ale jednocześnie nie padło, że nie jest w planach.tylko w wielu przypadkach padło że jest w planach, tutaj takiego stwierdzenia nie było tylko, że nie ma w tej chwili żadnej umowy podpisanej na wydanie kontynuacji.
Ja mam nadzieję na Epici z F4.
Z Epiców ja bym najchętniej widział u nas Avengers. Tam są naprawdę dobre historie i scenariuszowo i graficznie, lata 70, 80, 90+. I w zasadzie nasz rynek nie wypluł z tego wiele do tej pory. Dla mnie byłby to strzał w dziesiątkę:
klasyka - jest
nostalgia - jest
dobry scenariusz / grafika - jest
nowy materiał - jest
dużo materiału - jest
sprawdzona znana marka - jest
wprowadzanie nowych bohaterów - jest
Tylko brać.
Przecież są znane i lubiane postaci jak Cap, Vision, Thor, Scarlet Witch, Black Widow, Quicksilver, Beast, Thor, Hawkeye, Iron Man, etc.
Wiadomo, że będą i inne nowe, ale to tylko lepiej. To rozbudowywanie świadomości polskiego czytelnika, że jest więcej, co później tylko ułatwi pracę z innymi postaciami czy historiami.
Ja mam nadzieję na Epici z F4.Też o tym tytule pomyślałem. Zwłaszcza że FF zawita pod koniec lipca do MCU.
Star Wars.Z wywiadu z Jackiem Drewnowski, kiedy prezentował zapowiedzi ze świata Star Wars, wynika, że nie mają tego w planach oraz jest tym małe zainteresowanie. I tutaj wierzę Drewnowskiemu, bo on siedzi w fandomie SW i raczej wie czego chcą czytelnicy. Po prostu tu komiksiarze nie są docelową i dominującą grupą odbiorców.
Michał, ale Alicja mówiła o Operation Zero Tolerance że będzie pod koniec 2026 a nie pod koniec 2025,racja, niestety nie mam jak już edytować posta, ale dzięki za sprostowanie
@xanarNie ma sentymentu, nie sprzedaje się, raczej mało kto będzie się zachwycał FF z lat 60-tych, chociaż wtedy powstało większość z tego co teraz mielą na okrągło.
Ja na przykład F4 w komiksie poznałem dopiero przez kolekcję Marvel Origins. Spodobało mi się i od razu kupiłem całego Hickmana, jakoś jak już 4 tom wychodził u nas. Może inni czytelnicy mają podobnie, tzn. nie znają tej serii za bardzo, bo prawie u nas się nie ukazywała.
Szkoda tej Mrocznej Feniks, bo to brzmiało tak jakby jej Egmont w ogóle nie miał w planach wydać. Cały Egmont...No właśnie. Tekst "jest na rynku" brzmiał dość zabawnie - gdzie jest? Wydane przez Hachatte 13 lat temu? W tm-semic 30 lat temu? To zabrzmiało jakby to duch Bazyla przez chwilę nawiedził Alicję ;)
No właśnie. Tekst "jest na rynku" brzmiał dość zabawnie - gdzie jest? Wydane przez Hachatte 13 lat temu? W tm-semic 30 lat temu? To zabrzmiało jakby to duch Bazyla przez chwilę nawiedził Alicję ;)
Nie mam ani jednego komiksu Star Wars. To co teraz wychodzi to nie dla mnie, ale gdyby wydali jakąś klasykę to bym brał, bo mam sentyment do pierwszych filmów. Więc jeśli te komiksy chociaż na chwilę przeniosłyby mnie w tamte czasy, to już byłyby warte zakupu.
Jak zdejmie, to nie ponarzeka, że mu niewygodnie.
Jeśli Daredevil to w tempie 1 tom rocznie.Bo?
Problem z Epikami Star Wars jest taki, że wiele osób, które byłoby nimi zainteresowane, kupiło kolekcję SW od DeAgostini, kiedy wychodziła.Zgadzam się z tym co napisałeś, dodam jedynie że kolekcja Deagostini sama w sobie też miała tzw "duble". Znajdowały się tam komiksy wydane wcześniej przez Egmont i Amber. Zresztą mam wrażenie że Egmont też szczęścia do Legend to nie miał. Star Wars komiks chyba jakoś super się nie sprzedawał. "Star Wars Legendy" uwaliło Deagostini ze swoja kolekcją. Za to Star Warse Marvela im się świetnie sprzedają.
Też podoba mi się opcja Daredevil (dosyć realne) i X-Men (byłoby fajnie, ale...).
Bo?
Zresztą mam wrażenie że Egmont też szczęścia do Legend to nie miał. Star Wars komiks chyba jakoś super się nie sprzedawał. "Star Wars Legendy" uwaliło Deagostini ze swoja kolekcją. Za to Star Warse Marvela im się świetnie sprzedają.
Bo wydaje mi się, że popularność postaci podobna jak Wolverine. A jego E wydaje 1 tom rocznie.No to jak jesteś fanem postaci to chyba powinieneś zauważyć, że od czasów Bendisa mamy ciągłość w Daredevilu, lecą z każdym kolejnym runem jego, wydali nawet tom 0 który jest przed Bendisem - jakby popularność była u niego taka jak Logana to by im Bendisy zalegały na magazynach tak jak Wolverine Aarona - który co wyprzedaż Egmontu jest -60% bo nikt tego nie chce od nich kupić ;D
Jak jestem fanem Daredevila
Z modern epików Avengersi Bendisa to powinien być pewniak. Seria, która przez lata była najważniejsza w całym Marvelu i kształtowała uniwersum, a przy tym trzymała poziom (aż do Siege włącznie, po resecie numeracji ciężko mi się to czytało). Po drodze genialne Dark Avengers, które w głowie traktuje jako sequel niedawno wydanych Thunderbolts - może to jakiś trop wskazujący właśnie na ten kierunek. Pająk po runie JMS to bezpieczny wybór, fani po latach współczesnego ASM polubili się z tymi komiksami (dla mnie od przejęcia przez Slotta w okolicach 648 aż do Superiora poziom jest wysoki, nic ambitnego, ale dużo frajdy z lektury miałem), nie trzeba będzie za szybko myśleć o tym, co dalej, bo to kilkanaście tomów. Klasyczny pająk powinien się (gdy będą materiały) cofnąć co najmniej do początków runu Sterna, bo tam sięgają jeszcze macki nostalgii. Wiadomo, nie było za dużo jego zeszytów w semikach, ale sam Władca murów i Hobgoblin napędzą sprzedaż.Pająk po runie JMS to bezpieczny wybór, fani po latach współczesnego ASM polubili się z tymi komiksamiDokładnie, bezpieczny i przede wszystkim są wydania zbiorcze więc Egmont nie musiałby nawet kombinować z własnymi składakami. Brand New Day - The Complete Collection Vol 1-4
Ciekawe czy Egmont patrząc na Dooma i multiwersum jako tematy przewodnie MCU myśli o nowej edycji Avengers Hickmana. Poprzedniej się już nie skompletuje jako nówek, a dodruków nie planują.
To zabrzmiało jakby to duch Bazyla przez chwilę nawiedził Alicję ;)
To też kwestia wielu czynników; pamiętam faktycznie, że częstotliwość starego SWK spadła, ale ostateczne zaprzestanie wydawania miało chyba związek z wykupieniem SW przez Disneya - zabrało trochę czasu, zanim udało się wznowić tytuł już z nowymi komiksami Marvela.Masz oczywiście rację. Był jeszcze magazyn Gwiezdne Wojny komiks :) co padł po 11 numerach.
Epici
epici
epiciLudzie, postarajcie się pisać to poprawnie, epiki, bo strasznie kłuje w oczy podczas czytania.
Epiki
Pamiętam też, że na jednym z konwentów Jacek Drewnowski mówił, że "Przebudzenie Mocy" nie przyniosło takiego wzrostu sprzedaży komiksów SW, na jaki liczyli; z drugiej strony "Mandalorianin" miał chyba znacznie lepszy efekt i to po części dzięki niemu te nowe albumowe Marvele zaczęły dobrze się sprzedawać. Czasem trudno przewidzieć z wyprzedzeniem, co jak zadziała.Według mnie nie można tego porównywać, ponieważ są to dwa zupełnie inne rodzaje dystrybucji.
Według mnie nie można tego porównywać, ponieważ są to dwie zupełnie inne rodzaje dystrybucji.
SW Komiks był magazynem o nakładzie 20 tysięcy (a nie wiem, czy nawet nie startowali z większego nakładu), a obecnie wydawane albumy mają nakład kilka tysięcy i w każdej chwili mogą być dodrukowywane nawet w ilości 2-3 tysięcy sztuk.
I tutaj wierzę Drewnowskiemu, bo on siedzi w fandomie SW i raczej wie czego chcą czytelnicy. Po prostu tu komiksiarze nie są docelową i dominującą grupą odbiorców.Siedzę również w tym fandomie od lat. I tęsknota za legendami jest wielką, sam fakt, że Olesiejuk wraca do wydawania legend w postaci Dartha Plagueisa Luceno i Trylogię Bane'a o czymś mówi. Tak samo w komentarzach często się przewija pytanie o to czy wznowią pierwszą trylogię Thrawna z właśnie Legend.
Nie wiem czy była opisana już ta sytuacja - ostatnie czytałem tom Rzeź Maksymalna z serii Amazing Spider-Man Epic Collection i tylu błędów i pomylonych dymków w komiksie jeszcze nie widziałem...Chyba nie było, dużo było o tłumaczeniu z tej kolekcji :) milestone X-menów
Załączam przykłady:
1. Kiedy Cloak rozmawia z Shriek, to nie dość że dymki są pomylone, to jeszcze źle odmienione osobowo.... i tak naprawdę do nikogo by nie pasowały w tym kontekście
2. Morbius nazywa Shriek Venomem, a Shriek Venoma widzmą...serio?
3. Shriekdo Carnage'a mówi "zachowywałaś" :-\
(https://imgur.com/a/k8imu03)
https://imgur.com/a/k8imu03
Chyba przed puszczeniem do druku nikt nawet na to nie spojrzał a szkoda
Do tego moja kopia się rozkleja przy pierwszym otwarciu od razu po odfoliowaniu.
Chyba przed puszczeniem do druku nikt nawet na to nie spojrzał a szkodaByło nieraz wyjaśniane, że czytają to wiele razy i po którymś razie (po poprawkach itp.) nie rejestrują już błędów, nie dostrzegają ich. W idealnym świecie kolejna osoba by sprawdzała, ale to kosztuje... Tak samo jeśli obecne osoby przepuszczają błędy to kolejnej pracy by nie dostały, tyle że jakby tak wciąż zmieniać i szukać kogoś kto błędów nie przepuszcza to w ogóle komiksów nie miałby kto przygotowywać...
Mam takie wrażenie że chyba za bardzo liczycie/myślicie na to że ludzie mają wszystko co wychodzi na rynku.Tak samo "myślą" wydawnictwa przecież, wydawanie czegoś co ledwo zniknęło z półek, a kiedy było dostępne prawie się nie sprzedawało nie ma sensu, musi minąć czas, zobacz że całe pokolenie musiało minąć żeby poSemicowe "szroty" były "bestsellerami". Chociaż wiem co masz na myśli, może niepotrzebnie łączyć to z "nostalgią", po prostu jakaś część klientów danej "niszy" orientuje się w rynku i nie kupi nowego wydania czegoś, co zostało wydane nie tak dawno temu (z wyjątkami oczywiście)...
Było nieraz wyjaśniane, że czytają to wiele razy i po którymś razie (po poprawkach itp.) nie rejestrują już błędów, nie dostrzegają ich. W idealnym świecie kolejna osoba by sprawdzała, ale to kosztuje... Tak samo jeśli obecne osoby przepuszczają błędy to kolejnej pracy by nie dostały, tyle że jakby tak wciąż zmieniać i szukać kogoś kto błędów nie przepuszcza to w ogóle komiksów nie miałby kto przygotowywać...Chyba oni tam sprawdzają czy nie ma błędów ortograficznych a nie czy dymki są na właściwych miejscach. :)
Widzę Carnage ma 3 tomy, do Venoma jako seria o symbiontach by pasowało, chociaż pewnie materiał już jest w epicach ASM?Pierwszy tom Carnage jest zawarty w epikach Amazing Spider-man? Naprawdę potrzebujemy kolejnego wydania Maximum Carnage?
Ja mam wiele komiksów o mutantach które mi się dublują. Mam komiksy z Semica, z Mandragory, z różnych wydań Hachette, Muchy czy Egmontu i mam to samo w oryginalnych epikach. I polskie epiki też bym kupił. Niemniej, jako że o epikach możemy zapomnieć (dzięki ci o wielki Egmoncie, że tak dbasz o fanów mutantów i zamiast epików wydałeś chujo*e Punkty zwrotne), to uważam że dobrym rozwiązaniem byłoby pójście w ... omnibusy. Omnibusy nie pokrywają się 1 do 1 z materiałem z epików, w których zresztą trochę szrotu też jest, a z uwagi na ilość stron, dostaniemy dużo premierowego materiału. No i kto nie chciałby mieć omnibusa po polsku? Ale takiego prawdziwego z Marvela, wiecie, z obwolutą, powiększonym formatem i napisem omnibus? 😀no ja bardzo bym chciał,
Moim zdaniem, a zdaje sobie sprawę że żyjemy w naszej banieczce, znaczną większość która obecnie kupuje tych poszatkowanych X-Menow od Egmontu i Muchy, bez mrugnięcia okiem wymieni wszystko na epiki. Myślę że jednak egmont ma jakieś dane, że sprzedaż nie byłaby zadowalająca jak na ich standardy.Szacuje na podstawie dotychczasowej sprzedaży a trudniej jest oszacować sprzedaż czegoś, czego dotąd jeszcze nie zaczęło się wydawać.
Nie wiem czy była opisana już ta sytuacja - ostatnie czytałem tom Rzeź Maksymalna z serii Amazing Spider-Man Epic Collection i tylu błędów i pomylonych dymków w komiksie jeszcze nie widziałem...
Udało się dostać Fury'ego - to teraz postuluję o wznowienie Ghost Ridera Ennisa ;D Powtórka po Mandragorze i "Trail of Tears" w jednym tomie poproszę.Można by jako Ghost Rider Mavel Knghts, bo Road to Damnation wychodziło pod tym szyldem, ale jest jeszcze trochę komiksów Ennisa, które można by spokojnie wydać np. jako uzupełnienie Hitmana można w jednym tomie puścić All-Star Section 8 + Sixpack and Dogwelder: Hard-Travelin' Heroz, jako uzupełnienie wydanego Authority zbiorczą sagę Kev (The Authority: Kev, The Authority: More Kev, The Authority: The Magnificent Kevin, A Man Called Kev).
Można by jako Ghost Rider Mavel Knghts, bo Road to Damnation wychodziło pod tym szyldemSpoko by pasowało po Punisherze, Furym czy też niedawno wydanym Spider-Manie MK.
ale jest jeszcze trochę komiksów Ennisa, które można by spokojnie wydać np. jako uzupełnienie Hitmana można w jednym tomie puścić All-Star Section 8 + Sixpack and Dogwelder: Hard-Travelin' HerozTo też bym chciał. "Authority" nie czytałem, więc się nie wypowiadam.
Choć ja bym się ucieszył z jego wojennych z Vertigo, Avatara oraz Dynamite.Też jak najbardziej.
Na stronie Egmont pojawiły się zapowiedzi na maj, a wśród nich „budżetowa” wersja Broni XWie ktoś które kolory w środku?
Na stronie Egmont pojawiły się zapowiedzi na maj, a wśród nich „budżetowa” wersja Broni XNo i to jest zapowiedź! Wolałbym co prawda okładkę z Semika, ale na pewno wezmę.
Po inferno hickman już nie pisze mutantów? jeżeli tak to kończę przygodę. Przydałaby się jakaś grafika, w jakiej kolejności czytać komiksy z mutantami ,od czasu gdy hickman zaczął pisać.No przecież są takie grafiki w seriach X-Men i pobocznych jak czytać Świt X i Rządy X... ::)
Egmont umie w honor i biznes.To wydanie kolekcjonerskie, przepiękne zresztą w każdym calu. Dobrze, że Egmont wznawia po tym jak dostal sygnał od rynku, że jest ssanie na ten tytuł. Swoj egzemplarz sprzedaj, na pewno ktoś doceni to wydanie tak jak na to zasługuje.
Nie kupiłbym wydania limited broni x, gdybym wiedział że wyjdzie zwykle wydanie. Całe szczęście wydania limited nie rozfoliowalem, może uda się sprzedać.
Ma ktoś jakieś linki do przykładowych stron z Pocztu Królów? Albo jak to będzie wyglądało scenariuszowo czy taki szkolny bryk z najważniejszymi datami czy może opowieść osnuta dookoła jednego wydarzenia?Ciężko powiedzieć, ale Maciek Kur ma na koncie całkiem przyzwoite pozycje historyczne. Wiadomo, że na klimaty Mieszka nie ma co liczyć; z opisu wynika, że będzie to 40-stronicowe "Road to..." Niemniej intuicja mówi mi, że to nie będzie paździerz.
Mnie tam zastanawia jak się poczują osoby które wydały 300-400 stówy żeby przeczytać a teraz się dowiadują że robią wersję budżetowąTak samo jak czytelnicy Szninklów i Thorgali od PCA. Większość wzruszy ramionami.
To wydanie kolekcjonerskie, przepiękne zresztą w każdym calu. Dobrze, że Egmont wznawia po tym jak dostal sygnał od rynku, że jest ssanie na ten tytuł. Swoj egzemplarz sprzedaj, na pewno ktoś doceni to wydanie tak jak na to zasługuje.Mi też wydanie limited się podoba. Mimo wszystko gdybym miał wybór, kupiłbym zwykle.
Mnie tam zastanawia jak się poczują osoby które wydały 300-400 stówy żeby przeczytać a teraz się dowiadują że robią wersję budżetowąNikt nigdy nie obiecywał, że nie będzie żadnego nowego wydania "Broni X".
Dzięki.https://marveldcchronologia.wordpress.com/jak-zaczac-czytac-x-men-czesc-3/
Nie czytałem, miałem się za to zabrać. Powstrzymywało mnie to, że nie wiedziałem co i w jakiej kolejności.
Mnie tam zastanawia jak się poczują osoby które wydały 300-400 stówy żeby przeczytać a teraz się dowiadują że robią wersję budżetową
Mnie tam zastanawia jak się poczują osoby które wydały 300-400 stówy żeby przeczytać a teraz się dowiadują że robią wersję budżetowąJak ktoś nie rozumie, czym jest limitowane wydanie kolekcjonerskie, to jego problem.
I czy poprawią ten trankłilizer i burzysko.Pierwsze tak (acz napisałem przez "w", nie przez "ł"), drugiego nie.
Mi też wydanie limited się podoba. Mimo wszystko gdybym miał wybór, kupiłbym zwykle.Chętnie sprzedam limitkę.
Czekam na jakieś porządne zapowiedzi dla mnie czyli cztery (!!!) tomy Usagiego, Dżakartę 2 (ostatni), Corto Maltese, Ptaka czasu (ostatni) i Gwiezdny Zamek.Podbijam.
Chętnie sprzedam limitkę.Ja w sumie swoją w folii limitke też mogę sprzedać
Kiedyś być może Weapon X zostanie też wydany w ramach Wolverine Epic Collection (jeszcze sam Marvel tego nie wydał w tej linii).I nie wyda.
No i to jest zapowiedź! Wolałbym co prawda okładkę z Semika, ale na pewno wezmę.
Co do tej nowej, podstawowej wersji Broni X najważniejsze pytanie, to jaki dadzą tam papier? Jeśli będzie tam zwykła kreda, to niczym się to różnić nie będzie, od wydania z WKKM, bo i tak te kolorki będą oczobitne. No chyba żeby dali offset choćby podobny do tego co w Thorgalu Hachette. Wtedy to byłoby może nawet warto to kupić. Ale to poczekam z sądem do premiery na WTK i zobaczymy jak to na żywo wygląda. Ale Egmont, jest Egmontem. Nie mówię, że muszą dać wszystkie dodatki z limitki. Ale żeby nawet 10 stron poskąpili? Okładkowa to 2x tyle co WKKM a po zniżkach to będzie jakieś 12 zł więcej. Jeśli forma wydania będzie taka sama co Hachette, to można to olać, jak Staruszka Logana czy Tajne Wojny, które też były takie same.
A mi tam się podoba, że to będzie 4 wydanie, 5 okładka i każda jest inna. Wtedy kolejne wydania mają sens. To samo z komiksami Loeb/Sale, które dostały nowe covery. Wtedy to ma sens. A nie tak jak np. z Tajną Wojną dać to samo co wcześniej.Dla mnie ważniejsza jest zawartość od tego, co będzie na okładce, więc raczej tu bym upatrywał sensu nowych wydań. Kupię oczywiście niezależnie od tego, ale najbardziej podoba mi się grafika użyta w tamtej edycji, więc naturalnie wolałbym ją.
W każdym Empiku, Inmedio, Relayu... w okresie między 13 a 27 sierpnia 2014 r.
Kilka miesięcy temu widziałem to wydanie na Tezeuszu za stówę. Ale już nie ma. Teraz mają tylko wydanie WKKM też za stówę. Jakiś Michał sprzedaje na OLX, też za ponad stówę. Możesz kupić, jeśli chcesz a nie masz.Po co mam kupować używany komiks w miękkiej oprawie za stówę, skoro mogę kupić nowy za 5 dych w twardej?
https://www.olx.pl/d/oferta/mega-marvel-weapon-x-the-incredible-hulk-tm-semic-CID751-ID149OMb.html
Po co mam kupować używany komiks w miękkiej oprawie za stówę, skoro mogę kupić nowy za 5 dych w twardej?Zaimponujesz tym Bazylowi, ponieważ nie kupisz komiksu od zbrodniczego wydawnictwa jakim jest Egmont ;)
Egmont (w jednym z tomów Staruszka Logan ją wrzucili)Może podać konkretny numer? Bo nie kojarzę aby u nas ten zeszyt wyszedł w tej serii.
Crono ! Nie zawstydzaj michała81 :)Niech zawstydza, bo nie pamiętam, być może dlatego, że ja na etapie naszego Marvel Now 2.0 to już prawie nic nie kupowalem, a sprawdzenie w internetach nie podaje tego zeszytu (bo takie reaserch zrobiłem, moze za mały). I nie pytałem o angielskie tyło o polskie, dlatego że Egmont kilkukrotnie właśnie usuwał pewne starsze zeszyty.
Wiesz Bazyl, bawi mnie, że jako osoba która tak nienawidzi Egmontu, i na siłę próbuje przekonać ludzi do kupowania innych wydań (i to drożej i wydania gorsze jakościowo, niż to które przygotuje nam Egmont), a sam co miesiąc kupujesz od Egmontu komiksy za grube kwoty, sądzę, że przeważające większość osób tutaj ;D
A co to za koszulkę ma pan Tomasz? Na początku myślałem że może to jakiś merch od nowego komiksu o Chrobrym, ale grafika wydaje się bardziej dziecięca niż to co zaprezentowano na okładce. Ale trop z Chrobrym chyba dobry 1000 lat od koronacji minęło na dniach (włócznia też mogłaby to sugerować, ale to już większa gdybologia ;) ).
Teraz się cieszycie, że jest nowa Broń X, a Hachette nie dodrukuje. Ale Staruszka Logana jakoś Egmont też nie dodrukował. Czyli oba wydawnictwa robią to samo.
Czyli co, te dziadowskie czarne okładki pod obwolutą w DC Deluxe były droższe w produkcji, niż te ładne grafiki teraz w Supermanie: Na cztery pory roku i Azylu Arkham i te drugie pojawiły się tylko ze względu na oszczędności? Przecież to od początku mogło być tak wydawane, jest dużo, dużo lepiej.
Czyli co, te dziadowskie czarne okładki pod obwolutą w DC Deluxe były droższe w produkcji, niż te ładne grafiki teraz w Supermanie: Na cztery pory roku i Azylu Arkham i te drugie pojawiły się tylko ze względu na oszczędności? Przecież to od początku mogło być tak wydawane, jest dużo, dużo lepiej.
Ciekawe czy w przyszłości jeśli będą dodrukowywać np Batman Rok Pierwszy czy Długie Halloween zrobią okładkę po nowemu 🤔
Nieśmiało pozwolę sobie wspomnieć, że komiksy wydawane przez Egmont zazwyczaj dostępne są w normalnej sprzedaży odrobinę dłużej niż dwa tygodnie... i że Egmont to jednak chyba robi odrobinę więcej dodruków niż Hachette ;)
No i teraz dostajemy te 4 pory roku, ale taki Rok Pierwszy znowu się skończył. Kingdom Come też.Czyli zły Egmont, bo nie ma cały czas dostępnych wszystkich swoich tytułów? Widzę że tak już nie bardzo masz się do czego przyczepić i wymyślasz sobie już coraz bardziej absurdalne zarzuty. A te 2 tytuły które podałeś, miały nowe wydania (Rok Pierwszy, Kingdome Come) i dodruki (Rok Pierwszy).
No dobra, ale skutek potem i tak jest ten sam. Broni X nie ma, Staruszka Logana nie ma, Szninkiela nie ma, Supermana na 4 pory roku nie ma. No i najpierw sporo popularnych komiksów wyszło w Kolekcji (Imperatyw Thanosa też) i wymietło je z kiosków bo ludzie się na nie rzucali. I dopiero wtedy Egmont się orientował - Ej a może wydalibyśmy jeszcze raz komiks, który rzuciliśmy przeciwko Mandragorze w 2006? No i teraz dostajemy te 4 pory roku, ale taki Rok Pierwszy znowu się skończył. Kingdom Come też.
(...)lub egmont.pl oraz ksiegarnia.pwn.pl
ALLEGRO.Ja też nie miałem wszystkich komiksów które wyszły przede mną, albo ich nie kupiłem jak były dostępne (Kingdom Come, Hush Giganty 1993). To albo sobie kupiłem na Allegro, w antykwariacie albo poczekałem na lepsze wydanie. Skupiasz się tylko na jednym kanale dystrybucji.
(...)
Kiedy lista dodruków na 2 kwartał?Nie ma już kwartalnych dodruków, tylko półroczne.
Mam nadzieję na DD 3 i Punisher Max 9
Albo Invincible? Po 3 sezonie animacji wreszcie naszła mnie ochota.
3 sezon animacji Invincible zaczą się miesiąc temu, to wziąłem 6 tom, teraz 7 i 12. I sobie poczekam czy coś ogłoszą, bo ten 8-10 też bym brał. Teraz żałuję że w lutym na garażówce nie wziąłem 11 i 12 bo ktoś za 110 zł w komplecie sprzedawał. A końcówka sezonu animacji mnie dewastuje maksymalnie. Kirkman robi robote lepszą niż przy Trupach i Marvel Zombies.
Ale podpisuję się pod twoim postem - kupuje się na premierze, a nie narzeka potem, że nie dodrukują kolejnego ŻiCSMK czy Szninkiela, czy Roku Pierwszego czy Kingdom Come itd.Napisał ten, który latami płakał o "Kingdom Come" xD
Dodatkowo w USA nie ma Hachette i kolekcji w ogóle i jakoś nikt nie płacze, co prawda nie ma też złego Egmontu :)
A widzisz gdzies w ich kolekcjach komiksy?
Nie mają kolekcji z komiksami w ogóle.
Kiedyś Omar wspominał, że zazdrości osobom z Europy kolekcji i że lubi panoramy a w USA nie ma kolekcji z komiksami.
Pisząc, że nie ma Hachette użyłem skrótu myślowego bo nie ma ich jeśli chodzi o kolekcje komiksowe.
Kingdom Come byłoby w 91 tomie WKKDC, gdyby w Polsce doszlibyśmy do tego numeru. Czyli nie trzeba by prosić, gdyby Eaglemoss dalej wydawał. A teraz ten tytuł i tak nie jest dostępny jako nowy komiks w żadnym wydaniu.Eaglemoss to tak potężne wydawnictwo, że wiedzie prym w kolekcjach prawda? A nie chwileczkę ;)
Zgaduję, że oddział w USA doskonale zdaje sobie sprawę, że rynek komiksowy w USA jest największym na świecie, i właśnie zważywszy, że komiksy mają tam x wydań, to polegli by wydając go po raz kolejny ;)Ja obstawiam, że tu pewnie chodzi o coś innego... TO MARVEL BLOKUJE! Ale w sumie tak może być - czemu Marvel miałby robić wewnętrzną konkurencję dla siebie na najważniejszym dla nich rynku?
Zgaduję, że oddział w USA doskonale zdaje sobie sprawę, że rynek komiksowy w USA jest największym na świecie, i właśnie zważywszy, że komiksy mają tam x wydań, to polegli by wydając go po raz kolejny ;)Raczej wątpię, że ktoś by im prawa sprzedał, żeby mogli im konkurencje robić, bo jeszcze by się okazało, że taka kolekcja może to wydawać taniej i lepiej jakościowo ;D
Dlatego bardzo wątpię, żeby kiedykolwiek w USA zdecydowali się na kolekcje komiksowe, a na pewno nie z Marvela czy DC.
Ja obstawiam, że tu pewnie chodzi o coś innego... TO MARVEL BLOKUJE! Ale w sumie tak może być - czemu Marvel miałby robić wewnętrzną konkurencję dla siebie na najważniejszym dla nich rynku?
Raczej wątpię, że ktoś by im prawa sprzedał, żeby mogli im konkurencje robić, bo jeszcze by się okazało, że taka kolekcja może to wydawać taniej i lepiej jakościowo ;D
Marvel pracuje nad wejściem w wydania typu Compendium - ależ się tam będzie dublowało.
co prawda nie ma też złego Egmontu :)
Teraz nie ma, ale to nie znaczy, że nie będzie ;)
Raczej nie, gdyż Panini jest taką gałęzią Marvela na Europę i ono się zajmuje sprzedawaniem licencji na Europę. W USA Marvel sam sobie panem.
Znawcą nie jestem, ale wydaje mi się, że może się im nie opłacać, gdyż
- amerykański czytelnik nie jest zainteresowany komiksami europejskimi, gdyż swoich ma w bród
- różnice w systemach podatkowych powoduję, że wejście wyrobu hachetowsko-podobnego na amerykański rynek jest nieopłacalne.
Nie chodziło mi konkretnie o Marvela czy DC, a ogólnie komiksy - bo padło ogólnie stwierdzenie "kolekcje komiksowe".
Nikt nie powiedział, że nie mogą wejść z komiksem brytyjskim, czy europejskim - zwłaszcza, że np. grupa Hachette jest właścicielem Asterixa.
@Szekak: jednakowoż wydaje mi się, że w dzisiejszym komiksie superbohaterskim Marvela jest chyba trochę więcej postaci LGBT niż pozytywnie ukazanych postaci głęboko przeżywających wiarę katolicką (Daredevil i chyba Nightcrawler? choć nie śledzę tych ostatnich rewolucji z X-Menami), więc opowieść o takiej postaci można potraktować jako odświeżającą w sensie - poruszającą tematykę, która nie jest obecnie poruszana tak często. Zresztą, jeśli będziesz na KW, to może będzie okazja spytać o to TK ;)Pełna zogda, dlatego odnoszę się do czasów przeszłych, gdy wątki LGBT dopiero zaczynały się pojawiać w komiksach superhero.
Natomiast w kwestii pobocznej. Zasadniczo to off-top, jednakże z tymi twierdzeniami o mefedronie itd. to trochę tak jak z przypisywaniem wszystkim osobom homoseksualnym pedofilii - takie generalizacje sprawiają, że na podstawie działań grupy winnych rykoszetem obrywa wielu, którzy nic z takimi rzeczami nie mieli wspólnego. Znam paru księży, którzy pomagali mi bezinteresownie w trudnych chwilach i nic mi nie wiadomo, by kiedykolwiek robili takie rzeczy - więc czuję, że wypada mi sprzeciwić się generalizacji typu "u polskich księży", tak jakby dotyczyło to wszystkich - tak samo zresztą, jak różnym innym szkodliwym stereotypom, które czasem na tym forum się pojawiają.Kościół katolicki homoseksualistami stoi, to nie uogólnienie, tak wygląda rzeczywistość. Polecam Ci książki które przytoczyłem, jest tam naprawdę mocne świadectwo jak się rzeczy mają. Zdarzają się oczywiście na pewno księża z powołania, natomiast słyszałem o ksiądzu z powołania, który kościół porzucił, bo nie mógł znieść tej deprawacji i demoralizacji, musiał się z tego uwolnić. To jest zgniła do szpiku kości instytucja. Skoro już przywołujesz sytuacje które cię spotkały, to ja przywołam też jedną ze swojego życia - rozmawiałem jakieś 7 lat temu z księdzem po mszy, na tematy zupełnie nie związane z religią, przypadek tak sprawił, rozmowa była sympatyczna, on wydawał się bardzo otwarty i luźno sobie gadaliśmy. W pewnej chwili staruszka która wyszła po mszy powiedziała mu kilka ciepłych słów odnoszących się do kolejnej mszy o ile pamiętam. On się uśmiechnął, podziękował, a gdy odeszła, rzucił do mnie "głupia starucha". Ci ludzie traktują wiernych jak te ukraince czy ruskie, co teraz dzwonią i udają, że są z banku itp. - jak frajerów do golenia którymi gardzą. Mało ma to wspólnego z wiarą wszystko.
Powiedźcie czy da się wejść w Daredevila Chipa - 1, bez znajomości i posiadania wcześniejszych wydań Egmontu. Muszę przyznać, że zaciekawił mnie Pan Tomasz.Oczywiście że się da. Było to już tłumaczone bo pytanie pojawiło się wcześniej. Jedyne co musisz wiedzieć z wcześniejszego runu to że Fisk obecnie jest burmistrzem Nowego Yorku oraz to że w finale DD odniósł poważne obrażenia. Wystarcza tylko tyle, aby czytać Zdarskiego.
Najważniejsze:Mnie bardziej zainteresowało, że myślą o Epikach SW. Ostatnio mam trochę fazę na to uniwersum i powtarzam sobie filmy, a dawno po nic nie sięgałem.
Po zakończeniu Ziemi Niczyjej od przyszłego roku dalej będą kontynuować klasycznego Batmana :)
Burmistrza nawet w filmiku zapowiedziano, już ta wiedza wpłynęła ;) Czytałeś może w wydaniu oryginalnym polecasz? Czytałam tylko Elektrę i obejrzałam serial, taka wiedza o postaci Daredevila.Run Zdarskiego polecam, ta seria będzie świetnym puntem wejścia dla nowych czytelników w świat DD. Zdarsky w przystępny sposób przedstawia najważniejsze wydarzenia z losów Matta, by potem zredefiniować co go napędza i stworzyć wielowątkową angażująca opowieść. Wiedza z serialu jest wystarczająca, choć wątek Muse'a który pojawił się w serialu jest z runu wcześniejszego (Soule'a). Jeśli mówisz o Elektrze Millera to nie ma ona znaczenia fabularnego dla serii Zdarskiego.
Szkoda, że Hugo nie wznawia w nowym wydaniu z dodatkami z okazji wizyty Bedu, świetny moment na taki ruch.
Po zakończeniu NML to już nie będzie klasyczny Batman, bardziej współczesny. No chyba że się cofną wstecz.
Najważniejsze:
Po zakończeniu Ziemi Niczyjej od przyszłego roku dalej będą kontynuować klasycznego Batmana :)
Mnie bardziej zainteresowało, że myślą o Epikach SW. Ostatnio mam trochę fazę na to uniwersum i powtarzam sobie filmy, a dawno po nic nie sięgałem.
Po zakończeniu NML to już nie będzie klasyczny Batman, bardziej współczesny. No chyba że się cofną wstecz.
Kiedy patrzę na skład tomów, to wydaje mi się, że tomy "Rise of the Sith" raczej nie zawierają najlepszych komiksów, jakie Legendy mają do zaoferowania. Jest tam parę niezłych historii, ale przeplatanych moim zdaniem z przeciętnymi. Być może na ewentualną premierę serii lepsza byłaby inna część.
Jak epicki to ja już bym wolał coś z superhero. Starwarsowe komiksy są bardzo słabe a nadto stare historie w wiekszosci wypadły z kanonu to po co je zgłębiać? A po trzecie primo sporo tego materiału wydało już Hachette.Hachette nie wydawalo Star Wars, jedynie superbohaterskie Marvele.
stare historie w wiekszosci wypadły z kanonu to po co je zgłębiać?Kogo to obchodzi? Stanowią obecnie swój własny kanon.
Jak epicki to ja już bym wolał coś z superhero. Starwarsowe komiksy są bardzo słabe a nadto stare historie w wiekszosci wypadły z kanonu to po co je zgłębiać? A po trzecie primo sporo tego materiału wydało już Hachette.
Jak epicki to ja już bym wolał coś z superhero. Starwarsowe komiksy są bardzo słabe a nadto stare historie w wiekszosci wypadły z kanonu to po co je zgłębiać? A po trzecie primo sporo tego materiału wydało już Hachette.1. Słabe w większości, to są współczesne komiksy z nowego kanonu, legendy mają całą masę świetnych komiksów - czytałeś cokolwiek z starego kanonu z ciekawości?
W komiksach superhero nawet jeśli coś nie jest już kanoniczne to funkcjonuje jako jakiś alternatywny wszechświat do którego postacie z aktualnego kanonu mogą przenikać i te światy w mniejszym lub większym stopniu mają na siebie wpływ. ...To że jakiś szefo korporacji stwierdził że wywali do kosza setki książek, komiksów i gier, nie oznacza że dane tytuły stały się bezwartościowe. Piszesz że superhero ma alternatywne wszechświaty. Ja właśnie takie mam podejście do Star Warsów. Legendy są osobny wszechświatem, bo większość z nich dzieje się w jednej linii czasowej. Taka jedna wielka zamknięta Star Warsowa seria.
W Star warsach natomiast stary kanon został po prostu zamieciony i wyrzucony do kosza. W tym sensie uważam że niekanoniczne gwiezdne wojny aktualnie można traktować tylko jako ciekawostkę.
W Star warsach natomiast stary kanon został po prostu zamieciony i wyrzucony do kosza. W tym sensie uważam że niekanoniczne gwiezdne wojny aktualnie można traktować tylko jako ciekawostkę.Przecież tam jest natrzepane tyle treści, że można by to czytać/oglądać do końca życia i nie poznać wszystkiego. Co to zmienia, czy aktualnie coś się jeszcze do tego dopisuje, czy nie, przecież i tak obie wersje to taka sama fikcja ;D To na przykład mitologię grecką też można by już wyrzucić do kosza.
W Star warsach natomiast stary kanon został po prostu zamieciony i wyrzucony do kosza. W tym sensie uważam że niekanoniczne gwiezdne wojny aktualnie można traktować tylko jako ciekawostkę.A okey, czyli skoro to nie jest kanon, to olać, zapomnieć.
Ps. Fakt, nie Hachette tylko Deagostini, no ale argument pozostaje aktualny.
Czytałem komiksowy stary kanon z kolekcji wyrywkowo i moim
zdaniem jest on równie nieciekawy jak aktualne komiksy.
Z tego względu w DC warto np. czytać komiksy sprzed kryzysu na nieskończonych ziemiach bo nie wiadomo kiedy aktualni twórcy nawiążą do tego okresu (mieliśmy przecież np. powrót niektórych postaci w Nieskończonym Kryzysie. (...)
W Star warsach natomiast stary kanon został po prostu zamieciony i wyrzucony do kosza. W tym sensie uważam że niekanoniczne gwiezdne wojny aktualnie można traktować tylko jako ciekawostkę.
Prócz kanonu i oficjalnych Legend mamy krótkie The Star Wars i serię starych komiksów Marvela. Więc już daje to cztery światy Star Wars😃 Co najmniej.
Dla mnie wszystkie ongoingi pisane przez Johna Ostrandera i rysowane przez Jan Duursemę mają bardzo dobrą taką klasyczną kreskę.Ostrander to klasa sama w sobie i kwintesencja ducha starych, dobrych star warsów. Niech żyje nie-kanon (antykanon?)
Jak takie eksperymentatorskie kreski Cama Cennedego mają wartość artystyczną, tak część komiksów swego czasu była rysowana w stylu mocno mangowym który jest bardzo uproszczony.
Ciężko się naprawde czyta słowa Pestaka a takich osób jest niestety więcej.No jest. Ileż to ja się naczytałem przez lata dywagacji, co jest kanonem w "Dragon Ballu" i różnej maści mędrców głoszących, jak to inni twórcy obrażają swoimi pomysłami oryginalnego autora i jego wizję świata. Po czym oryginalny autor wrócił do serii i chwilę przed śmiercią wkomponował do "kanonu" praktycznie wszystkie te pomysły innych ;D
Jak myślicie, czy Egmont wyda Śmierć Supermana i Powrót Supermana w pakiecie w etui, tak jak zrobili z Knightfall? Cały czas nie mogę się przekonać do zakupu, gdyby jednak wyszło etui, to byłby dodatkowy argument.Śmierć Supermana i Powrót Supermana nie wyjdzie w pakiecie w etui. Przecież będzie jeszcze 3 część w 2026, prędzej wtedy.
Knightfall każdy kupywal na bieżąco, Śmierć Supermana większość także. Fani tych historii nie beda czekać kolejne lata dla dodatkowego kartoniku 🖖Knightfalla kupowałem na bieżąco, z Ziemią niczyją i Supermanem poczekam na kartonik. Mam co czytać.
Jeszcze podsumowując kwestie legend Star Warsów to myślę, że przyczyna tego że są one przez wielu uważane obecnie za zbędne jest okoliczność że były one tworzone jako uzupełnienie do filmów. Nie były nigdy samodzielnym produktem. W sytuacji gdy „góra” zdecydowała że są niekanoniczne straciły swoją pierwotną wartość (lub raczej przeznaczenie). I to je różni od starych Marveli i DC a także mitów greckich, które były samodzielnym produktem od samego początku.
W komiksach superhero nawet jeśli coś nie jest już kanoniczne to funkcjonuje jako jakiś alternatywny wszechświat do którego postacie z aktualnego kanonu mogą przenikać i te światy w mniejszym lub większym stopniu mają na siebie wpływ. Z tego względu w DC warto np. czytać komiksy sprzed kryzysu na nieskończonych ziemiach bo nie wiadomo kiedy aktualni twórcy nawiążą do tego okresu (mieliśmy przecież np. powrót niektórych postaci w Nieskończonym Kryzysie.Czyli tam alternatywne światy i jak powracają to wszystko ok, mieści się w kanonie, a tutaj to tak nie działa bo... Dla mnie tylko jedno ma sens - bo tak powiedziała osoba odpowiedzialna za markę w danym momencie. Dlatego to jest takie absurdalne...
Może kiedyś zmienią podejście i uznają, że legendy faktycznie się wydarzyły w jakimś alternatywnym wszechświecie.Przyklepanie tego przez jakiegoś korpo pracownika w Disneyu jest takie istotne? W samych tych utworach niczego to nie zmieni, bo to już twór zakończony.
Jeszcze podsumowując kwestie legend Star Warsów to myślę, że przyczyna tego że są one przez wielu uważane obecnie za zbędne jest okoliczność że były one tworzone jako uzupełnienie do filmów. Nie były nigdy samodzielnym produktem.Mhm:
Więc z całym szacunkiem, ale nie wiem gdzie ty widzisz, że legendy nie są samodzielnym produktem i były uzupełnieniem tylko filmów - bo totalnie tak nie jest.Nie no, w zamierzeniu pewnie były uzupełnieniem, po prostu rozrosły się do tego stopnia, że ciężko już je jako takie traktować, gdy w praktyce to filmy przedstawiają tylko mały wycinek tego świata. No a że projekt został zakończony wraz z przejęciem marki przez Disneya - cóż, w dzisiejszych czasach rebooty to norma, natomiast ciężko byłoby mi wpaść na pomysł, żeby rezygnować z pierwotnej wersji, bo pojawiła się nowa, zwłaszcza że spora część tych rebootów nie umywa się do oryginałów.
Zresztą SW to SW, ale np. niektóre franczyzy horrorowe wyglądają tak, że jeden film jest kontynuacją poprzedniego, drugi jest rebootem, trzeci olewa któreś z poprzednich sequeli, czwarty uznaje tylko pierwowzór, itd. A koniec końców i tak wychodzi, że najlepsza była część pierwsza :D
Hachette nie wydawalo Star Wars, jedynie superbohaterskie Marvele.Koledze chyba chodziło o kolekcje SW z DeAgostini.
Z tej kolekcji DeA interesowały mnie tylko 12 pierwszych tomów zebranych w serię Klasyczne opowieści. Czy historie zebrane w tych właśnie tomach też są w epikach i ewentualnie przy rozpoczęciu wydawania epików SW historię się zdubluja?
Dodałbym jeszcze - przez jakich "wielu uważane obecnie za zbędne"? lol
Może dla jakichś purystów kanonu Disneya, ale to przecież wciąż dobre komiksy, a o nie głównie chodzi, a nie czy komuś pasują do przyjętych przez innego "kogoś" ram.
Może i niektóre są dobre, ale przez to odcięcie ich od kontinuum ich wartość merytoryczna dla franczyzy jest zerowa. W praktyce jest niewiele większa niż amatorskie komiksy pisane/rysowane tylko do szuflady.Ta wartość dla franczyzy brzmi jak jakiś korporacyjny bełkot. Finalnie jednak Disney na legendach zarabia więc wartość jest.
W oryginale Epiki są podzielone na kilka podserii, więc np. stare komiksy Marvela (to jest ta seria, o którą pytasz) są osobno.Też polecam tutaj zajrzeć, ładnie rozpisane, a jak się wejdzie to dokładnie można zobaczyć jakie zeszyty są, okładki, twórcy itp.
Tu masz ładnie opisane:
https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel_Epic_Collection#Star_Wars_(Legends)
A że to nie główne kontinuum to bez znaczenia. (...) Jak gram w Roque Sqiadrona to nie zastanawiam się czy to kanon czy nie. Tylko gram.Nie bez powodu są te ogłoszenia "odgórne", że coś jest w kanonie albo że coś nie jest - bo dla ludzi ma to znaczenie (Ty grasz - ktoś inny nie zamierza tylko z powodu kanoniczności), za tym idzie bezpośrednio sprzedaż, to są chwyty marketingowe, ale nie ogólne (jak maść na cokolwiek w tv) a wycelowane w fanów franczyzy, od tego co powie przykładowy Feige zależy (tj. jeden z czynników, nie marginalny) czy dany film czy serial się sprzeda (albo czy i kiedy starsze tytuły będą ignorowane przez widzów na rzecz nowszych).
Ile jeszcze będzie Epic ze Spider Manem? Obecnie jest 11 i powoli kończy mi się miejsce na półce a i półka niedomaga ;)
Zachęcam do sprawdzenia, Egmont zaczął od 17:
https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel_Epic_Collection#Amazing_Spider-Man
A skoro już przy epikach jesteśmy, to orientuje się ktoś może jak to jest z tymi białymi znaczkami Marvela z czterech pierwszych wydanych u nas tomów, wyszły już dodruki wszystkich z czerwonymi, żeby było jednolicie?
Tylko Inferno pozostał z białym grzbietem i starą cenąKosmiczne przygody mają też białe logo, wiec nie tylko Inferno.
Czy to znaczy, że wydadzą tom 28 a potem te 17 wcześniejszych, czy tylko 28?W zapowiedziach jest tylko tom 28. Nie wiadomo, które epiki będzie Egmont wydawał w następnej kolejności, czy będzie czekał na kolejne zapowiedzi Marvela.
Ile jeszcze będzie Epic ze Spider Manem? Obecnie jest 11 i powoli kończy mi się miejsce na półce a i półka niedomaga ;)28 epik nie jest ostatnim (Marvel nie wydaje epików chronologicznie, nie wiadomo kiedy zapowie nr 29, ostatnio zapowiedział nr 12). Myślę, że klasyczne epiki skończą się w okolicach 40 tomu, gdyż współczesne epiki zaczynają się od runu JMSa.
Plus jeden grzbiet Invincibla ma nieprawidłowy fioletowy kolor napisów zamiast żółtego. Podobno tak było też w oryginale, ale jaki w tym sens to nie mam pojęcia . Zapewne błąd.Nowe wydania angielskie mają już żółty kolor napisu, więc to raczej powielony błąd u nas.
Plus jeden grzbiet Invincibla ma nieprawidłowy fioletowy kolor napisów zamiast żółtego. Podobno tak było też w oryginale, ale jaki w tym sens to nie mam pojęcia . Zapewne błąd.
Mhm:
Era Dziedzictwa - 130 lat po Bitwie o Yawin, gdzie główną postacią jest całkowicie nowa postać jest Cade Skywalker, potomek Luke'a. I wokół również totalnie nowe postacie.
Era Świtu Jedi, czyli ponad 20 tysięcy lat przed EP 1, również cała masa postaci stworzonych dla tego okresu.
Całe Old Republic, przecież takie słynne postacie jak między innymi: Revan, Darth Malak, Darth Nihilus, Darth Malgus, Juhani, Darth Traya i Bastila Shan - wszystkie one były stworzone na potrzeby tego okresu - czy kiedykolwiek słyszałeś jakby w filmach były one wspomniane?
Więc z całym szacunkiem, ale nie wiem gdzie ty widzisz, że legendy nie są samodzielnym produktem i były uzupełnieniem tylko filmów - bo totalnie tak nie jest.
Ja bym z chęcią przygarnął kilka starych histori z Ważniakiem. A jest w czym wybierać.... O! Akurat portal CBR.com zrobił listę 10 najlepszych historii z Lobo.
https://www.cbr.com/best-lobo-comics-reading-guide/
To co, Egmoncie? Będzie coś jeszcze?
Jest polska recka. Tego raczej nikt u nas nie wyda, w sumie Egmont wydał co najlepsze.Egmont wydał tylko jeden dosyć cienki tom.
Co rozumiesz przez 1 tom? Egmont w linii wydawniczej DC DELUXE wydał Portret Bękarta, który zbiera historie: Lobo Ostatni Czarnianin, Lobo powraca i Lobo Paramilitarne Święta Specjalne w sumie 250 stron. Czyli to co TM-Semic wydał w 3 oddzielnych komiksach. Wiadomo, że to nijak ma się do wyżej omawianego grubasa, ale te 3 historie są uważane za jedne z lepszych, przynajmniej w naszym kraju.Dokładnie to co napisałem. Wydał jeden tom, trzy historie. Sam semic wydał więcej ciekawych historii. Grubasa nikt nie wyda, ale jakieś mniejsze tomy nie widzę problemu. Wydają non stop jakieś Batmany, każdy kolejny gorszy od poprzedniego. Mogliby zacząć wydawać coś nowego.
Tego grubasa według mnie nikt nie wydam, bo u nas takich grubasów się nie wydaje w jednym tomie, nie kojarzę, żeby coś podobnego kiedykolwiek wyszło, na dodatek w miękkiej oprawie. To trzeba by podzielić na kilka tomów, zapewne na 3, ale wtedy mamy już serię.
Fajnie to wygląda. Ciekawe dlaczego teraz w amerykańskim mainstreamie nie ma już rysowników którzy tak dziwnie rysują.Dokładnie, jakieś rysunki same jak z kreskówek. Ciężko jest teraz o kogoś, kto się wyróżnia.
Ostatni Spider-Man był 12/98 czyli w grudniu. Świat Komiksu 1 wyszedł wcześniej.
Zawsze był na kilka dni przed Komiksową Warszawą. Nie sądzę, by w tym roku było inaczej.Byl miesiac przed Komiksową Warszawa na koniec kwietnia.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pana Tomka, bo nie zbierałem wcześniej komiksów Asterixa. Poza oczywiście 2 z 4 tomami Kolekcji Hachette wydanymi na twardo. Bo on powiedział, że niebieska wersja z leksykonem szła do 2010 r. A od tego roku szła już biała. Czy to oznacza, że Asterixów na twardo nie było przez 15 lat, poza tym epizodem z 2015 r.? Bo pan Tomek mówi, że teraz Egmont Polska wydaje znowu te komiksy na twardo, jakby to było wielkie WOW, a nie oczywista oczywistość.
I fajnie żyć w uniwersum pana Tomka, gdzie jedynym masowym komiksem w Polsce 1998 roku był tylko Asterix Egmontu. Czyli wracamy do tego, że TM Semic i jego Spider-Man itp. to była jakaś niszowa działalność, a tylko ja, Tomasz Kołodziejczak zbudowałem rynek komiksowy w Polsce. ::)
Ale czy dobrze rozumiem, że od końca niebieskiej serii aż do teraz nie było Asterixów na twardo, czy jednak były w latach 2010-2024?
Jasne, że TM Semic miał najpierw 100 tys a potem spadał. Ale do końca 1998 r. Spider-Man wychodził w kioskach w całej Polsce. A jak ktoś tu wspomniał po 98 wychodził dalej Spawn no i kończyła się seria Top Komiks. Ja po prostu widzę, że pan Tomek ma tendencję do deprymowania i umniejszania roli TM Semic, jakby go nie było a był tylko Egmont. A przecież wychodzili całe lata 90-te i skończyli tymi 2 zeszytami Straczynskiego. ;)
Ja po prostu widzę, że pan Tomek ma tendencję do deprymowania i umniejszania roli TM Semic, jakby go nie było a był tylko Egmont. A przecież wychodzili całe lata 90-te i skończyli tymi 2 zeszytami Straczynskiego. ;)Mam wrażenie że na siłę chcesz się przyczepić. A że już nie masz o co, bo nie było nic o kolekcjach, to na siłę szukasz draki i bronisz TM-Semica. TM-Semic wtedy dogorywał. To już był byt, na kroplówce. A Spawny o których wspomniano wcześniej ukazywały się nieregularnie. Spawn zaczynał jako dwu miesięcznik a skończył z 4 numerami na rok.
W rzeczonym okresie tj. 1998 (a nawet jeszcze w 1999) Spawn ukazaywal się zgodnie zpierwotnymi założeniami jako dwumiesięcznik. Poza tym Semic wydawał wtedy jeszcze trochę kilka mniej kojarzonych się z tą firmą tytułów jak np. Garfield.W 98 roku wyszły 4 Spawny.
Ale dwie wersje okładkowe powinny być raczej standardem przy normalnym wydawnictwie. To tak jakby się chwalić tym, że do sprzedawanego telefonu dodajemy ładowarkę.
W 98 roku wyszły 4 Spawny.
Ale dwie wersje okładkowe powinny być raczej standardem przy normalnym wydawnictwie. To tak jakby się chwalić tym, że do sprzedawanego telefonu dodajemy ładowarkę.Dwie wersje okładkowe? A to nie duble będą? ;D
Standardem? Przecież z tego, co kojarzę, niemal żadne wydawnictwo w Polsce tak nie wydaje... Mnie do głowy tak na szybko przychodzą tylko niektóre frankofony Ongrysa (i Żbiki), które wychodzą jako integrale w twardej i pojedyncze albumy w miękkiej oraz "Thorgal" i teraz "Asteriks" właśnie od Egmontu.Chyba sporo mang tak wychodzi.
Chyba sporo mang tak wychodzi.No właśnie nie. Większość serii jest wydawana na miękko. Jeśli seria ma mieć dwie oprawy to twarde są tylko w preorderach i jak się wyprzedadzą to nie ma już dodruków.
Chyba sporo mang tak wychodzi.
"Thorgal" i teraz "Asteriks" właśnie od Egmontu.
Kanał Egmontu nie jest kanałem komiksowym, gdzie jest publikowana historia komiksu w Polsce. Chyba trochę co nie którzy nie rozumieją czym jest i jakie zadanie ma docelowo.
Ale fakt, że wypowiedź TK brzmiała tak, jak gdyby był Asteriks i długo długo nic. A to nie jest prawda, bo był jeszcze Semic (swoją drogą, w moim wówczas ok. 200 tysięcznym mieście niebieska seria była słabo dostępna, a Semiki praktycznie do samego końca były w każdym kiosku), że o pojawiających się wówczas mangach nie wspomnę. W 1996 roku powstało JPF, które w 97 roku zaczęło wydawać Czarodziejkę z księżyca. Oczywiście nie znam nakładu i jak miał się on do Asteriksa, ale sądząc po popularności czarodziejek w tamtym okresie śmiem przypuszczać że był on duży. Od tomu 5 czy 6 Czarodziejki były dostępne też w kioskach Ruchu, sam tak kupowałem. Że o Dragon Ballu nie wspomnę, co ukazywał się co dwa tygodnie (!) w kiosku, ale to już lata trochę późniejsze.
Standardem? Przecież z tego, co kojarzę, niemal żadne wydawnictwo w Polsce tak nie wydaje... Mnie do głowy tak na szybko przychodzą tylko niektóre frankofony Ongrysa (i Żbiki), które wychodzą jako integrale w twardej i pojedyncze albumy w miękkiej oraz "Thorgal" i teraz "Asteriks" właśnie od Egmontu.Według mnie przy nakładach "Asteriksa" dwie oprawy powinny być standardem. I dlatego nie powinniśmy tutaj przywoływać tytułów innych komiksów, ponieważ 95% z nich nie ma nakładu zbliżonego do "Asteriksa".
Kanał Egmontu nie jest kanałem komiksowym, gdzie jest publikowana historia komiksu w Polsce. Chyba trochę co nie którzy nie rozumieją czym jest i jakie zadanie ma docelowo.Na pewno jego zadaniem nie jest zakłamywanie rzeczywistości. Fakt faktem ta wypowiedź TK jest przynajmniej w jakimś stopniu - zamierzenie czy nie - wyolbrzymieniem, więc nie ma się co spierać, że jest inaczej.
Takie historie mnie ciekawią, dlaczego nie używają już tej okładki (licencjodawca nie pozwala?)Ponieważ tak obecnie albumy wydają Francuzi.
Ale dwie wersje okładkowe powinny być raczej standardem przy normalnym wydawnictwie.Dla mnie tak samo powinno być i z segmentem Superhero, a dokładniej w Marvel Fresh (i wcześniej, Now 2.0 i Now). Zza oceanem pamiętam, że tak wydawano tak Marvel Now - i co ciekawe najpierw były na twardo wydania, a potem na miękko. Różnica bodaj 5 dolarów, a jak ktoś wolał na twardo, to kupował na twardo, kto na miękko ten na miękko.
W tamtym okresie TM-Semic też wydawał Czarodziejkę z Księżyca. Mam wszystkie ich zeszyty, czyli trzydzieści sześć oraz pięć sztuk Sailor Moon Fan Book.Piszesz tak jakby ta Czarodziejka z JPF i Semica to było to samo a przecież zeszyty Tm-Semic to było kolorowe anime-komiks (do tej formuły wracano w przyszłości przy okazji adaptacji kinowych anime) czyli kadry z serialu animowanego z dodanymi dymkami. Natomiast z PRAWDZIWĄ mangą ruszyło dopiero JPF. Takie pisanie "też wydawało Czarodziejkę" wprowadza w błąd, komiksowi "cywile" mogą sobie tak pisać "a za dzieciaka to Czarodziejkę kupowałam/em w kiosku..." bo to dla nich był"jakiś" komiks, a w "tv bajka leciała".
Ale fakt, że wypowiedź TK brzmiała tak, jak gdyby był Asteriks i długo długo nic. A to nie jest prawda, bo był jeszcze Semic (swoją drogą, w moim wówczas ok. 200 tysięcznym mieście niebieska seria była słabo dostępna, a Semiki praktycznie do samego końca były w każdym kiosku), że o pojawiających się wówczas mangach nie wspomnę. W 1996 roku powstało JPF, które w 97 roku zaczęło wydawać Czarodziejkę z księżyca. Oczywiście nie znam nakładu i jak miał się on do Asteriksa, ale sądząc po popularności czarodziejek w tamtym okresie śmiem przypuszczać że był on duży. Od tomu 5 czy 6 Czarodziejki były dostępne też w kioskach Ruchu, sam tak kupowałem. Że o Dragon Ballu nie wspomnę, co ukazywał się co dwa tygodnie (!) w kiosku, ale to już lata trochę późniejsze.Nie, już pierwszy tom czarodziejki był dostępny w kioskach, w każdym razie w Koninie, gdzie wtedy chodziłem do ogólniaka. Pamiętam że pierwszy tomik miałem w ręku na jesieni 1997 roku😃
Poza tym Semic wydawał wtedy jeszcze trochę kilka mniej kojarzonych się z tą firmą tytułów jak np. Garfield.
Nie potrzeba żadnych myszek czy chomików, mam dla was pierwszą Marvelowską zapowiedź Egmontu na czerwiec.Szkoda, że to taka słabizna.
(https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJrKVDibTGEbTzJpcn4vd36DLWousATnkzt3-madquvtXuq9lEZe3iyJ8kYmCWZdF33K_fku7rCD-cDwknOg1SYsuLDzbPmWGHDE71M_nsKNTYWYVKr2g_K9zEiX06htygVtX3ms7UYitx5UhGf5QHwHg6nklAuFFdXAYeXF9o3ZZNHFu0V1cRajck74Ua/w264-h400/gp261.jpg)
https://www.komiksydisneya.pl/2025/04/gigant-poleca-261-kaczor-donald-jako.html
ostatni tom prequela "W poszukiwaniu ptaka czasu"O to idealny moment na wydanie 3 wydań zbiorczych 8)
Chyba najważniejsze są dwie zapowiedzi wyczekiwane od dłuższego czasu - ostatni tom prequela "W poszukiwaniu ptaka czasu"dzięki że napisałeś bo zobaczyłem tylko okładki i totalnie mi uciekła ta zapowiedź a z niej chyba najbardziej się cieszę
A co to za Pillow Man? Pierwsze słyszę.To jest jak to teraz określają ładnie europejska powieść grafincza. Była ta zapowiedź na zeszłorocznej emefce. Z tego co pamiętam to była wtedy zapowiedziana z jeszcze jakąś inną. O czym to jest nie ma pojęcia
Mimo wszystko niech będzie w tym jakaś logika - a nie z jednym zasuwamy na złamanie karku, a drugą olewamy na prawie rok.
O - teraz dopiero to raczyłeś zauważyć brak normalnej logiki Egmontu, choć piszę o tym od zawsze. :) 5 tom Straczynskiego jest dla mnie bardzo atrakcyjny, bo zawiera zeszyty Pająka z Wojny Domowej, które są najlepszymi tie-inami tego eventu. No i dlatego go opóźniają. :)Weź ty przestać siać znów swoje farmazony ::)
1. Pogrzebu Octopusa trochę mi szkoda, ale skoro potem i tak zmartwychwstał, to macham ręką.
Grubasów od Egmontu o śmierci i pogrzebie supermana też niewarto chyba kupować. W końcu też zmartwychwstał.Ej no, nie spoileruj.
Masz rację. Grubasów od Egmontu o śmierci i pogrzebie supermana też niewarto chyba kupować. W końcu też zmartwychwstał.
Mam wrażenie, że Egmont ciśnie bieżące serie Marvel Fresh bardzo mocno - wygląda jakby chcieli nadgonić trejdy i być mniej więcej na bieżąco z oryginalnymi?Było mówione na któryś wieściach ze świata komiksu, że przyspieszają Fresh, nadrabiają więc bardzo szybko. Praktycznie od marca dostaniemy 7 trejdów Daredevila, nie zdziwi mnie jak w lipcu bądź sierpniu zapowiedzą Devil's Reign.
Epiki mają wszystkie - raczej nie sądzę, żeby się mieli cofać (kolekcja Origins).No jak mają wszystkie? Spokojnie mogą zacząć wydawać od tomu 9, aby przybliżyć czytelnikom jak to zaczęło sie z tym całym klonowaniem. Wtedy mają ciaglość aż do tomu 12. Zresztą na ktorymś z filmów (lub emefce) było wspominane, że rozpatrują opcje wszczesniejszych epików tylko bez żadnych konkretów.
dodatkowo takich, którzy dotychczasowo nie kupowali ze względu na posiadane TM-Semic.
Ja aktualnie kupuje z MO tylko tomy z pająkiem z obawy na to że nie dostaniemy tego w epikach...
Ewentualnie apeluje do wszystkich żeby kupowali każdy tom Marvel Origins, to wtedy Kolekcja dojdzie do 400 numerów i do Tajnych Wojen 1984. ;)
No Pestak skoro Hachette wydało już kiedyś np. "Nigdy Więcej Spider-Mana" lub "FF Nadejście Galactusa" no to sorry - drugiego wydania tego samego komiksu ja nie potrzebuję. Tak jak DD Millera 1, Thor: God Butcher czy Tajnej Inwazji od Egmontu. Dubel, to dubel, portfel nie jest z gumy. Nie widzę sensu by mieć dwa wydania tego samego.Dokładnie, portfel nie jest z gumy. Dlatego nie każdego stać na kupowanie każdego tomu co 2 tygodnie. Szczególnie jeśli kogoś totalnie niektóre postacie ni ziębią i nie grzeją, to tym bardziej nie będzie ładować kasy w coś mu zbędnego. A miejsca na półkach też nie każdy ma nieskończenie wiele.
Ale Infinity Inc to ty szanuj wayne :)Tylko mówimy o Marvel Origins, BiZ zbieram całą z racji większego zainteresowania DC niż Marvelem, i przede wszystkim BiZ jest dla mnie po prostu lepszą kolekcją.
Chyba najważniejsze są dwie zapowiedzi wyczekiwane od dłuższego czasu - ostatni tom prequela "W poszukiwaniu ptaka czasu" i "Lucky Luke" - "Kowboj w bawełnie", czyli zapowiadany od 3-4 lat jeden z nowych tomów serii.I to jest naprawdę duże wydarzenie. Czytało się Pelissę z Komiksu Fantastyki kilkadziesiąt lat temu, potem był pierwszy tom nowego cyklu, czyli Przyjaciel Javin, który wyszedł na początku Klubu Świata Komiksu (chyba jedenasty album) i teraz po 25 latach od jego wydania w końcu doczekamy się zakończenia jednej z najlepszych serii fantasy. 25 lat. 8 albumów w 25 lat, tempo zawrotne. :D
Przepraszam jeśli już było.Oczywiście że tak: pracownicy Egmontu wiedzą😆W zeszłym roku oraz w latach poprzednich to był mniej więcej przełom kwietnia i maja, zatem pytanie twoje jest jak najbardziej zasadne i NA CZASIE😆 Natomiast zapowiedzi na 2026 rok powinny się pojawić gdzieś tak pod wieczór, 27 września, na popularnym konwencie w Łodzi😉 Z tego co nam obiecano to w tegorocznym katalogu powinna się pojawić zapowiedź drugiego (po All-Star Batman) DC Limited oraz tegorocznego Marvel Limited.
Ktoś wie kiedy pojawi się katalog EGMONT 2025?
Ależ tu wszyscy świętami zajęci ;) Ja po obejrzeniu chyba skuszę się na Sierżanta Rocka. No i oby nowy kanał TK dobrze się rozwinął, choć ostatnio sporo się tego narobiło. Oby to nie była tylko reklama Egmontu, to będzie ciekawie.Ale masz świadomość że wszystkie kanały na których jest TK, dobrze się rozwijają? Tylko to Pan TK jest mało stabilny. Tak wiec życzę zawsze wszystkim dobrze ale takie rzucanie fanami z miejsca na miejsce jest mało profesjonalne i pokazuje jakąś taką niestabilność TK
Nie analizuję, nie kombinuję. Wyciagam krótkie wnioski i pisze jakie mam odczucia. Szybka piłka.Ja też ine analizuje i wyciągam szybkie wnioski. TK poszedł na swoje by móc prowadzić w pełni autorski kanał. Szybka piłka.
Dość niepochlebna opinia o "Punk Rock Jesus" u TK.
katalog będzie dostępny online na koniec kwietnia (przed majówką)
Dość niepochlebna opinia o "Punk Rock Jesus" u TK.Ja raczej wyczytałem delikatny ból czterech liter...
Dość niepochlebna opinia o "Punk Rock Jesus" u TK.
Jak myślicie, czy Egmont wyda u nas Absolute Martian Manhunter? Widzę, że bardzo dużo osób to chwali, a byłoby fajnie dostać jakąś mniej znaną postać w dobrej serii...Sądzę, że nie. Tam jak wspomniał wyżej Wayne Collector- pewnie Batman i Superman, i może do tego Wonder Woman.
Ile regularnych serii z współczesnego DC Egmont wydaje na bieżąco lub wydał poza Batmanem i Supermanem i Flashem? Nightwing został u nas wydany tylko dlatego, że to Taylor który u nas cieszy się popularnością i seria jest chwalona. Dlatego też właśnie będą u nas Tytani - bo to Taylor i seria która jest powiązana z Nightwingiem.Ok, więc idąc tym tropem: Absolute Flash, bo to Lemire. Absolute Green Lantern, bo to Ewing.
Wonder Woman nie widzieliśmy od czasów Rebirth, Green Lantern ucięty w Rebirth, a potem tylko Morrisona wydali.Z Wonder Woman mamy niemal wszystko cokolwiek w ostatnich latach zostało docenione: run Azzarello, obydwa runy Rucki, Martwa Ziemia Johnsona i Historia: Amazonki DeConnick. Z topowych rzeczy zabrakło tylko Earth One Morrisona.
Zapominasz, że Egmont to nadal jest firma dla której liczy się zarobek - a u nas jak widać z DC zarabia się na Batmanie i Supermanie. Reszta postaci ma marginalne znaczenie u nas.Nie wiem czy marginalne skoro Egmont wydaje tego tyle, że jest w czym przebierać i wątpię, by ktoś był w stanie kupić i przeczytać wszystko od DC w ciągu roku.
Masz w zakładce zakupy temat poświęcony gildii, tam następnym razem pisz o niej.
A po drugie działa ci ona? Ja jestem w pracy i jak wchodzę na telefonie to nadal mam komunikat o przerwie technicznej ???
Jaka niestabilność? Po prostu pan Kołodziejczak zapragną jak każdy współczesny influencer mieć swój kanał. Wystarczy zobaczyć jak te wszystkie teamy X czy ekipy zaczynały jako grupa ludzi, a potem ich uczestnicy startowali ze swoimi kanałami. Taka po prostu moda i strategia 😃😀😄
Kanał Egmontu skupia się na komiksach tego wydawnictwa, można od tego odejść, ale w bardzo ograniczonej formie. Tu nie ma dużej swobody działania.
Kanał fantastyczny zbiera natomiast bardzo szeroko wszystko co z fantastyką jest związane i tam pan Tomasz skupiał się głównie na literaturze, kiedy część komiksowa głównie wychodziła od pana Trzewiczka. Teraz doszła jeszcze Marta Kostecka skupiająca się głównie na współczesnym komiksie polskim, więc w kwestiach komiksowych zrobiło się tam ciasno.
Patrząc jednak po pierwszym odcinku Tylko Komiksy widać większą swobodę niż na kanale Egmontu. Wiadomo, że jak będzie Egmont sponsorem to jego komiksy pewnie się tam pojawią. Tak to po prostu działa. Należy jednak zwrócić uwagę, że widać bardziej profesjonalne podejście. Jest studio, jest lepsza jakoś dźwięku i obrazu niż w przypadku nagrywania odcinków za swojego biurka jak to było dla Kanału Fantastycznego.
Kurde, oczywiście chomiki trzymają katalog do samego końca miesiąca. Nie dadzą wcześniej.Tak psioczysz na ten Egmont, a nóżkami za katalogiem przebierasz.
W komentarzach na FB pisali, że katalog powinien pojawić się w pierwszym tygodniu majaczyli w tym tygodniu
Tak psioczysz na ten Egmont, a nóżkami za katalogiem przebierasz.Bo Bazyl wrogów trzyma blisko, najlepiej na regale, zaraz przy łóżku.
1 tydzień maja to akurat w piątek ;).
Rok temu pojawił się 30 kwietnia. Ściągnięty plik pdf mam z godziny 10:40 ;DW 2021 roku to było 30 kwietnia a w kolejnych latach także wyrobili się w jeszcze w kwietniu, o ile pamiętam.
To ja mam takie pytanie. Naprawdę ci wszyscy co czekający oczekują jakiś cudów po tym katalogu?OK, dla ciebie to nic wielkiego, pewnie zajrzysz sobie ot tak, od niechcenia jak już będzie dostępny. Faktycznie jeszcze w 2021 roku w katalogu można było znaleźć sporo nowości gdyż w październiku poprzedniego roku podawano głównie nowości na pierwszą połowę następnego roku i do czasu publikacji katalogu z grubsza się tego trzymana. W latach następnych od tego odchodzono, a od czasu pojawienia się co tygodniowych krótkich filmików Egmontu coraz częściej dorzucano jakieś tytuły pominięte na konwencie w Łodzi (np.w tym roku ogłoszono Dark Knights of Steell + 1-2 tytuły DC). Więc masz sporo racji, nie powinniśmy zbyt wielu nowości oczekiwać. Z drugiej strony katalog zapewnia pewną przejrzystość, systematyzuje znane wcześniej tytuły, podaje dane publikacji. Poza tym ja sam łapię się na tym że czasem zapominam o paru tytułach zapowiedzianych przez Egmont lub do końca nie wiem który komiks w jakiej formie się ukaże np. w ramach DC Deluxe czy poza tą serią (po rezygnacji z czarnych okładek DC Deluxe ma to dla mnie większe znaczenie). Czymś takim przynajmniej jest katalog dla mnie. Myślę też że wielu z nas nie lubi "spóźnialskich" wydawnictw i jak coś miało być podane/opublikowane "wtedy a wtedy", to oczekujemy tego w tymże terminie, a można też zawsze napisać na stronie wydawnictwa "sorki, będzie 2-3 dni obsuwy" lub "w tym roku będzie w TYM terminie"
Zapowiedzi są znane do czerwca a za moment wskoczą już kolejne na lipiec. Wiadomo co zapowiedziano na MFKIG oraz w dwóch filmach youtubowych poświęconych Marvelowi i DC, a co nie dostało jeszcze daty premiery (tak naprawdę tylko Marvel Limited i DC Limited (to drugie) są nie wiadomymi). No chyba, że wszyscy czekają jeszcze na jakieś dodatkowe komiksy frankofońskie.
Naprawdę ci wszyscy co czekający oczekują jakiś cudów po tym kataloguEgmont dużo wydaje, pdf można edytować i tyle.
To ja mam takie pytanie. Naprawdę ci wszyscy co czekający oczekują jakiś cudów po tym katalogu?
Zapowiedzi są znane do czerwca a za moment wskoczą już kolejne na lipiec. Wiadomo co zapowiedziano na MFKIG oraz w dwóch filmach youtubowych poświęconych Marvelowi i DC, a co nie dostało jeszcze daty premiery (tak naprawdę tylko Marvel Limited i DC Limited (to drugie) są nie wiadomymi). No chyba, że wszyscy czekają jeszcze na jakieś dodatkowe komiksy frankofońskie.
Zmienię na chwilę temat i napiszę, że wczoraj przeczytałem Punk Rock Jesus i naprawdę nie wiem o czym mówił pan Kołodziejczak na nagraniu. Dla mnie, to dotychczas najlepszy komiks z jakim zapoznałem się w tym roku. Graficznie, wiadomo petarda, natomiast zaskoczył mnie bardzo sprawnie napisany scenariusz, o co wcześniej nie podejrzewałem autora - w zaledwie sześciu zeszytach zamieścił angażującą historię z dobrze nakreślonymi bohaterami. Bardzo polecam bo moim zdaniem wraz z drugim tomem Homara Johnsona to must-have.Cały komiks ma 6 zeszytów? Reszta to dodatki? Wydanie ma 360 stron!
Cały komiks ma 6 zeszytów? Reszta to dodatki? Wydanie ma 360 stron!Ta seria ma zeszyty po 32 strony.
Wydaniem zwykłe ma 224 strony
Deluxe Edition na którym bazuje Egmont i jak widać jest ono 1:1 ma 360 - czyli jak widać mamy ponad 100 stron dodatków, szkiców i tego typu rzeczy
Sklep komiksowy Atom Comics opublikował nowy preorder (komiksów z USA) w nocy z pierwszego na drugiego mają ale najwyraźniej dla Egmontu opublikowanie swojego katalogu to problem logistyczny nie do przeskoczenia. U nich to pewnie jak u Monthy Pythona: "I weźmiesz Błogosławiony pendrive i przeto przerzucisz jego nadobną zawartość na Święty Serwer".Dajcie ludziom odpocząć.
Dajcie ludziom odpocząć.Myślę że "ludzie" odpoczywają od poniedziałku a część od zeszłego piątku. W mojej pracy pracodawca i klienci wymagają aby robota była wykonana PRZED majówką, myślę że u wielu z nas jest podobnie.
Katalog w wersji elektronicznej powinien być dostępny od końca kwietnia, no przed przerwą majową powinien trafić do sieciJa rozumiem, że powinien =/= będzie, ale jednak jeśli publikuje się takie stwierdzenie na oficjalnym kanale, to nikt nie powinien się dziwić, że osoby wyczekujące na katalog są już całą sytuacją trochę zdenerwowane.
Dajcie ludziom odpocząć.
To nic nie stało na przeszkodzie, by wypuścili to 30 kwietnia, jak rok, dwa i trzy lata temuNajwidoczniej coś stało na przeszkodzie, skoro go nie ma.
Żeby chociaż w sobotę się pojawił.Jeśli taki był zamysł wydawnictwa Egmont to tak będzie. Jednak nie zapominajmy że dziś nie jest ZWYKŁA sobota a dzień świąteczny. Jeśli do tej pory katalog się nie pojawił, to może zostać opublikowany dopiero po niedzieli.
No to słabo. Jeżeli do tej pory go nie opublikowali to znaczy ze jeszcze nie mają go skończonego i wymaga jakichś poprawek. Powinni crunch zrobić. Ja wczoraj i 30.04 siedziałem w robocie do 22:00To nie gra komputerowa, a oni tam nie walczą z bugami i pewnie katalog jest gotowy (bo prócz wersji elektronicznej musi być wydrukowana wersja papierowa a jej brak to byłaby już obsuwa dwutygodniowa co najmniej) ale firma ma długą majówkę i tyle. Dziś jest święto państwowe a nie żadna "sobota" (choć wypada w sobotę), a jutro niedziela. Obsuw, takich prawdziwych, nie ma bo np. w poniedziałek ma wyjść jakiś kioskowy komiks Disneya (któryś z "gigantów").
No to słabo. Jeżeli do tej pory go nie opublikowali to znaczy ze jeszcze nie mają go skończonego i wymaga jakichś poprawek. Powinni crunch zrobić. Ja wczoraj i 30.04 siedziałem w robocie do 22:00wzruszające, dobrze że tak rzetelnie pracujesz na swojego szefa.
Nie lubię się czepiać pod względem cudzej wymowy, ale będąc osobą która często w stopce jest jako konsultacja merytoryczna powinien chociaż sprawdzić jak wymawia się poszczególne słowa po angielsku, bo Titans i Raven czytane tak jak pisze trochę kłuje w uszy. W dobie tłumaczy i to jednego kliknięcia żeby odsłuchać sobie dane słowo, to banał, a tak trochę jak na osobę która siedzi od lat w temacie, a wykłada się na takich rzeczach to trochę słabo
Nie lubię się czepiać pod względem cudzej wymowy, ale będąc osobą która często w stopce jest jako konsultacja merytoryczna powinien chociaż sprawdzić jak wymawia się poszczególne słowa po angielsku, bo Titans i Raven czytane tak jak pisze trochę kłuje w uszy.
W Polsce po polsku iks men, a nie eks men😉 Wolverin, nie łolwerain😉wol-fe-RI-ne
W Polsce po polsku iks men, a nie eks men😉 Wolverin, nie łolwerain😉Z jakiej racji?Rosjanie sobie przetlumaczyli jako " liudia iks", to niech mają. My mamy X-Men więc to są wciąż "eks-men".
Jeśli nie mówimy o "Batmenie", tylko o "Batmanie", nie mówimy o "Tętę", tylko o "Tintinie" i nie mówimy o "Kaczorze Dounaldzie", tylko o "Donaldzie", to myślę, że spokojnie można mówić też o "Iks-Menach", zwłaszcza, że u nas "X" to wyraźnie "Iks", a "eks" ma raczej głównie inne znaczenie...Ja nie mówię że nie można, ja tylko mówię że JA będę mówił po swojemu. Niech każdy mówi po swojemu, jak czuje w duszy😀Pan Tadeusz Sznuk akurat mówi "Batmen" (a także"Siupermen")😁
A Pan Kamil też przypadkiem nie jest tłumaczem?No to jeśli nim jest i mówi na Raven tak jak się pisze a nie Rejwen między innymi, to sorki, ale nie przystoi to na tłumacza. Ja wiem, że spolszczyliśmy część imion czy zwrotów, ale no come on, nie dajmy się aż tak zwariować, że jeśli jesteśmy tłumaczem i mamy styczność z językiem obcym to tak kaleczymy niektóre słowa.
Z jakiej racji?Rosjanie sobie przetlumaczyli jako " liudia iks", to niech mają. My mamy X-Men więc to są wciąż "eks-men".Wiem, ale jak poznałem x menów w semicu, mówiłem iks meni. Do dzisiaj tak mowię, mimo że wiem że to eks meni.
Ja tylko przypomnę, że tłumacz ustny i tłumacz pisemny to dwie różne profesje. Jeden nie musi być drugim i vice versa (choć czasem się zdarza).A to okey, to będąc tłumaczem pisemnym to jesteś automatycznie głuchy i nie znasz wymowy danych słów ???
A to okey, to będąc tłumaczem pisemnym to jesteś automatycznie głuchy i nie znasz wymowy danych słów ???
Sądzę, że tłumacz pisemny jest na tyle obyty z językiem w którym tłumaczy, że ma wymowę słów w małym palcu.
wzruszające, dobrze że tak rzetelnie pracujesz na swojego szefa.
Zamiast się skupiać na wymowie, ja wolę przemyśleć treść. A w niej K.Śmiałkowski opowiada o tym jak dobrzy byli Nowi Nastoletni Tytani. Ale nie wspomina, że po polsku wydało to u nas Eaglemoss i Hachette, a nie Egmont (chociaż oni zrobili tłumaczenie do tego WKKDC). Fajnie by było, jakby cały run Pereza i Wolfmana wyszedł w "jakieś klasyce DC" po polsku. Ale patrząc na to co nasz Egmont wydaje, to ja jakoś tego nie widzę w ich wykonaniu. Choć byłbym szczęśliwy gdyby to jednak zrobili.
Ja tylko przypomnę, że tłumacz ustny i tłumacz pisemny to dwie różne profesje. Jeden nie musi być drugim i vice versa (choć czasem się zdarza).Tak i nie. Trzeba wiedzieć, jak coś wymówić, żeby to odmienić. "Charles" z angielskiego to oczywiście /Czarls/ i mówimy o "Charlesie", ale z francuskiego to /Szarl/ i mówimy o "Charles'u".
Niestety to, o czym piszesz, @ThePinkFin, to nie działka tłumacza, ale redakcji i korekty. Tłumacz nie musi w ogóle wiedzieć, w jaki sposób mają być odmieniane obce imię, nazwisko, obca nazwa.Okej, dobrze wiedzieć, ale widzę, że nikt tam nie ma pełnej wiedzy o wymowie.
Nie lubię się czepiać pod względem cudzej wymowy, ale będąc osobą która często w stopce jest jako konsultacja merytoryczna powinien chociaż sprawdzić jak wymawia się poszczególne słowa po angielsku, bo Titans i Raven czytane tak jak pisze trochę kłuje w uszy. W dobie tłumaczy i to jednego kliknięcia żeby odsłuchać sobie dane słowo, to banał, a tak trochę jak na osobę która siedzi od lat w temacie, a wykłada się na takich rzeczach to trochę słabo
robi się :)W sensie?
w sensie, że niedługo będzieWspaniała odpowiedź.
w sensie, że niedługo będzieSuper. Kiedy?😆
Wspaniała odpowiedź.Nie, gdyż według kilku poprzednich "wspaniałych odpowiedzi" wciąż mamy "przełom kwietnia i maja".
Ale wiesz, że to była z mojej strony ironia? A tak wogóle, ta akcja z katalogiem pokazuje żenującą stronę wydawnictwa. Publicznie ogłaszają, że będzie on na przełomie kwietnia i maja tj. przed majówką. Później, zamiast po prostu wrzucić post na socialach, że będzie jednak "poślizg", to dają to info w odpowiedzi na jakiś randomowy komentarz. Osobiście ta sprawa mnie raczej nie dotyczy (kupuje w większości oryginały), natomiast bawi mnie niezmiernie nieporadność polskich wydawców, nawet w tak błahej sprawie jak katalog.Acha, a SKĄD miałem wiedzieć? Musiałbym prześledzić kto, co i w jakim duchu pisał przez ostatni tydzień (choć teraz coś kojarzę...). Jednak, serio, cieszy że ktoś ma podobne uczucia w tej materii. Wkurza jak ktoś pisze "no, jak będzie to będzie, co się tak napalacie na ten katalog", a jakby wyszedł tydzień temu to sami by już go rozebral na czynniki pierwsze i komentowal jego finalną zawartość przez pół tygodnia😀
Szczerze to w przyszłym roku na miejscu wydawcy udostępnilbym katalog bez żadnych zapowiedzi i obietnic że będzie na jakiś konkretny dzień.To też pewnie by zjebali:)
Chomiki! Katalog Machen!
Za 9 dni zaczynają się już WTK/Komiksowa Warszawa i ciągle nie ma katalogu Egmontu na 2025. Suabo.
Drodzy, prezentujemy listę dodruków na drugi kwartał 2025 roku i początek kwartału trzeciego.(https://i.imgur.com/fQclA9R.jpeg)
✅KWIECIEŃ
Wiedźmin. Klątwa kruków, tom 3
Wiedźmin. Dzieci lisicy, tom 2
Wiedźmin. Wiedźmi lament, tom 6
Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach, tom 7
Cyberpunk 2077. Blackout.
Star Wars. Darth Vader. Mroczne serce Sithów, tom 1
Marvel Fresh. Król w czerni.
Deadpool. Najemnika śmierć nie tyka, tom 1
Kamila i Konie. Miłość Oceana, tom 1
Star Wars. Darth Maul. Syn Dathomiry
Świat Akwilonu. Elfy. Kryształ Niebieskich Elfów, tom 1
✅MAJ
DC DELUXE. Batman. Długie Halloween (nowa okładka)
Thorgal. Giganci, tom 22
Thorgal. Barbarzyńca, tom 27
Thorgal. Kah-Aniel, tom 34
Thorgal. Szkarłatny ogień, tom 35
Thorgal. Pustelnik ze Skellingaru, tom 37
Thorgal - Młodzieńcze Lata. Lodowy drakkar, tom 6
Muminki, tom 1
✅CZERWIEC
W Poszukiwaniu Ptaka Czasu, cykl I Rycerz Bragon, tom 4
Przygody Gala Asteriksa, tom 1 (wydanie w twardej oprawie)
✅LIPIEC
Invincible, tom 1
Invincible, tom 4
Invincible, tom 5
Invincible, tom 6
Invincible, tom 7
Kumpelki. Dzwonią koleżanki, tom 1
Sisters. Wszystko gra, tom 4
Sisters. W centrum uwagi, tom 5
Sisters. Zakochana sister, tom 6
Sisters. Spalone słońcem, tom 7
Sisters. Dla niej wszystko, tom 8
Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam (wydanie II poprawione), tom 1
Agatha Christie. Herkules Poirot. Morderstwo w Orient Expressie.
Przygody Gala Asteriksa, tom 1 (wydanie w miękkiej oprawie)
Asteriks u Helwetów, tom 16 (wydanie w miękkiej oprawie)
Asteriks. Osiedle bogów, tom 17(wydanie w miękkiej oprawie)
Asteriks u Piktów, tom 35 (wydanie w miękkiej oprawie)
Klasyczne baśnie Disneya. Król Lew
Kajko i Kokosz. Mirmił w opałach, tom 10
Studio tańca, tom 3
Dwanaście prac Asteriksa
Asteriks. Złoty Menhir
Smerfy i wioska dziewczyn. Kruk, tom 3
Thorgal. Zdradzona czarodziejka, tom 1
Thorgal. Wyspa lodowych mórz, tom 2
Thorgal. Gwiezdne dziecko, tom 7
Thorgal. Kraina Qa, tom 10
Thorgal. Klatka, tom 23
Thorgal. Błękitna zaraza, tom 25
Thorgal. Królestwo pod piaskiem, tom 26
Thorgal. Bitwa o Asgard, tom 32
Thorgal. Neokora, tom 39
Thorgal. Wareg Ozur, tom 42
Thorgal - Młodzieńcze Lata. Oko Odyna, tom 2
ThorgalSaga. Shaigan.
ThorgalSaga. Żegnaj, Aaricio.
Batman Knightfall. Upadek Mrocznego Rycerza, tom 2
DC DELUXE. Batman. Rok pierwszy.
Czarolina. Dziewczynka, która kochała zwierzołaki, tom 2
Siostry Niezapominajki. Miłości Kasjopei, tom 2
Yans, tom 3
I cyk!!Nie rozumiem. Jest coś o czym nie wiemy?
Skąd wiedziałeś o Wild C.A.Ts? I Supreme Power oraz Ghost Rider 2099 jednak nie od Muchy :P :o 8)
Ciekawe jaka nowa okładka w Długim Halloween.Oby ta, która pasuje do reszty tomów Sale'a i Loeba.
I tradycyjnie - a gdzie "Człowiek z Ciguri"?
Kajtka i Koka w kosmosie też jakoś nie dodrukowują.
Którego LL brakuje?
Nie będzie Człowieka z Ciguri, tak samo jak nie będzie 3. tomu ARQ. Wolą w kółko i do usranej dodrukowywać Thorgala.
...a gdzie "Człowiek z Ciguri"?...
Ktoś wie dlaczego Egmont nie dodrukowuje Thorgala na miękko?Musieliby wydać całą serię od nowa, bo miękkich nie ma prawie żadnych. Wyzwanie prawie na miarę LL, bo wraz z seriami pobocznymi jest prawie 70 numerów. Na miękko wychodzi ograniczona pula nowych tytułów i jest to ukłon w stronę tych, co zbierają i mają całą serię na miękko od początku.
Nic dziwnego, że nie ma dodruków - to grubszee, drogie tomy, które były wydawane dawno temu, teraz ich wydanie kosztowałoby 2x więcej, pewnie w niektórych przypadkach 150 zł.
A Wiedźmin Ronin to jeśli mnie pamięć nie myli to 1 tom, więc na pewno dodruk będzie jak będą wydawać tom 2.Nie wiadomo czy będzie tom 2. Scenarzysta Ronina odszedł z CDP już jakiś czas temu.
Nie wiadomo czy będzie tom 2. Scenarzysta Ronina odszedł z CDP już jakiś czas temu.
https://issuu.com/wydawnictwoegmont/docs/katalog_komiksy_2025aaaa, Puni w Marvel Deluxe+ kolejny tom Max, aaaa ;D ;D ;D
Zapraszam.
- nowa kolekcja z kaczkami na 60 tomów :o ambitnie, ciekawe tylko, czy dojadą do końca.To są de facto one-shoty, więc można urwać w jakimkolwiek momencie.
Jest już nowy katalog od Glenat:
https://www.glenat.com/sites/default/files/webmaster/basse_glenat_bd_foreign_rights_list_2025_s2.pdf
A w nim jedna nowa zapowiedź na nasz rynek:
"Les Travailleurs de la mer" (Pracownicy morza) - adaptacja książki Victora Hugo licząca 152 strony
https://www.bedetheque.com/serie-90777-BD-Travailleurs-de-la-mer.html
https://www.glenat.com/hors-collection-glenat-bd/les-travailleurs-de-la-mer-9782344047033
(https://i.imgur.com/iYoE8qK.jpeg)
(https://i.imgur.com/bqAECoj.jpeg)
(https://i.imgur.com/kr2Zgkp.jpeg)
(https://i.imgur.com/0Ha62DQ.jpeg)
(https://i.imgur.com/1j5QfM0.jpeg)
(https://i.imgur.com/MmeagwT.jpeg)
Tutaj pierwsze 20 stron do obejrzenia:
https://www.bdgest.com/preview-4234-BD-travailleurs-de-la-mer-les-les-travailleurs-de-la-mer.html
Obstawiałem, że będzie wydawać Scream (skoro wypuścili już inną adaptację Hugo - Dzwonnika z Notre Dame), ale zaprzeczyli. Może więc Mandioca albo LIT?
Spodziewałem się, że nic w katalogu Egmontu nie będzie dla mnie, a tu proszę, drugi tom Hellboy Opowieścihmm... nie widzę drugiego tomu Hellboy Opowieści w katalogu, może masz na myśli drugi tom Hellboy i BBPO.
Tak. Steranko korzysta sporo ze stylistyki op-artu i psychodelii, a na tamte czasy wyróżnia się wizualnie. ogólnie polecam twórczość Steranki.
Nick Fury, agent of Shield jest tak ciekawą wizualnie pozycją?
Ci Pogromcy Nieznanego w DC Deluxe to co to jest?To jest Challengers of the unknown duetu Loeb/Sale, było zapowiedziane wcześniej.
To są de facto one-shoty, więc można urwać w jakimkolwiek momencie.No tak, ale jak już deklaracja padła, to później może być rozczarowanie.
Pytanie teraz brzmi, czy Barksa i Rosy będzie tam z 30%, czy z 70%, bo obie opcje są możliwe.
- serie limitowane nie robią na mnie wrażenia - Punisher: dziennik wojenny naprawdę zasługuje na taki format?Punisher to będzie Deluxe, czyli tylko lekko większy niż standardowy format.
Usagi to jeden z tych tomów, co miał być pominięty bo już się pogubiłem?Tak, wychodzi na to, że nie pominą żadnego tomu ;D
Co do drugiego - no mam nadzieję, że to będzie max po jednej historii na tom, bo inaczej bez sensu taka antologia.Zapowiedź 2. tomu o Donaldzie w Niemczech sugeruje, że tylko w tym wydaniu pojawią się dwie długie przygodowe historie Barksa. To jednak jest kolekcja przygotowana głównie z myślą o Niemczech i Włoszech, czyli rynkach, gdzie każdy ciekawszy komiks był już wydany kilka razy, więc za bardzo już nie patrzą, czy coś nowe, czy nie.
Tak, wychodzi na to, że nie pominą żadnego tomu ;D
Rozdroża to tom 37 (wg tej listy), a ostatni w PL to 36 Wojna Tengu.
https://www.goodreads.com/series/71007-usagi-yojimbo
Czy ten Nick Fury, agent SHIELD to nie będzie dubel z WKKM :)Ano będzie :).
ah, tyle czekania i opinie jak zwykle :D
ah, tyle czekania i opinie jak zwykle :DTeż czytam te wypowiedzi i ja prdl... Nie wiem czego ludzie się spodziewali. Zapowiedzi do końca roku od dawna są znane. Do tego katalogu wpadają zwykle ze dwa nowe tytuły. Hello!
- nieco martwi brak jakichkolwiek przesłanek o pociągnięciu dalej Kapitana Ameryki, Thora, czy HulkaKapitan Ameryka nie będzie dalej wydawany, padło to na któryś z wieści ze świata komiksu, z parę miesięcy temu - padło, że wydali całe 9 tomów Eda Brubakera i to na razie wystarczy tą postacią (a szkoda)
Mam nadzieję, że Egmont przyjrzy się na przyszłość kontynuacji Swamp Thinga po Alanie Moorze, spin-offach Invincible'a, wrzuceniu nieco większej klasycznej klasyki - Marvel - Hulk i X-Factor Petera Davida, Avengers Busieka i Pereza, DC - Hawkman, The New Teen Titans, etc., wyciągnięciu innych wartych uwagi niedokończonych serii z Fantasy Komiks i wydaniu w integralach na wzór Lasów Opalu.
Zapowiedź 2. tomu o Donaldzie w Niemczech sugeruje, że tylko w tym wydaniu pojawią się dwie długie przygodowe historie Barksa. To jednak jest kolekcja przygotowana głównie z myślą o Niemczech i Włoszech, czyli rynkach, gdzie każdy ciekawszy komiks był już wydany kilka razy, więc za bardzo już nie patrzą, czy coś nowe, czy nie.Czytałem. Cóż, zobaczymy, co z tego będzie. Trochę szkoda, że to tak długa seria, bo zdaje się, że na długie lata zajmie miejsce ciekawszych kolekcji. No chyba, że po Cavazzano puszczą coś bardziej interesującego, ale patrząc na to, jak męczą się z tymi 6 tomami, szału bym się nie spodziewał.
Więcej o tym piszę u siebie na blogu - https://www.komiksydisneya.pl/2025/05/seria-disnejowskich-antologii-ma-sie.html
A ja się pytam, gdzie jest Ghost Rider 2099 i Supreme Power?2026r lub:
Jeśli chodzi o Spidera to na plus wreszcie dokończenie Straczyńskiego i Marvel Kinights spiderman już w lipcu. No i pierwszy Morales w Grudniu.Warte jest wydania limited?
…..
Z kolei z rzeczy o których nie było mowy wcześniej to jest też Shield w linii Marvel Limited
Kapitan Ameryka nie będzie dalej wydawany, padło to na któryś z wieści ze świata komiksu, z parę miesięcy temu - padło, że wydali całe 9 tomów Eda Brubakera i to na razie wystarczy tą postacią (a szkoda)
Na Hawkmana był nie liczył, przecież ta postać jest niszowa, a Egmont z DC nie lubi ryzykować, tym bardziej z taką postacią.
Odnośnie Hawkmana - zdecydowanie bardziej na miejscu w DC Limited byłby Hawkman Joe Kuberta i Gardnera Foxa niż All-Star Batman and Robin..All Star Batman i Robin to jak sama nazwa wskazuje Batman, może i sam komiks to jest dno, ale czy to Egmont obchodzi? Nie, dla nich liczą się liczby w Exelu. A Batman, nawet ten zły sprzeda im się lepiej niż Hawkman.
All Star Batman i Robin to jak sama nazwa wskazuje Batman, może i sam komiks to jest dno, ale czy to Egmont obchodzi? Nie, dla nich liczą się liczby w Exelu. A Batman, nawet ten zły sprzeda im się lepiej niż Hawkman.
Czym jest Blacksad Weekly?Weekly to ten dziennikarz, moze jakis spinoff?
Z tym argumentem niestety nie ma jak dyskutować, ale w ten sposób nie poszerzają swojego portfolio DC, jak to choćby robią z Marvelem.I ja to wiem, i też mnie to boli, ale no niestety jest jak jest :(
Weekly to ten dziennikarz, moze jakis spinoff?
All-Star Batman and Robin i tak jest lepszą opcją niż zapowiadany na MFKIG Flaspoint, który jak widać się nie pojawił w katalogu, tak samo jak zbiorcze wydanie Hellblazera Spurriera, ktore tez było zapowiadane na festiwalu. Chyba ktoś tam w Egmoncie sprawdził że to jest to samo co maja na półkach w swoich magazynach. Dobrze że będzie Dead in America wydane.Ewentualnie to od początku chodziło o "Dead in America", tylko przy prezentacji ktoś nie ogarnął ;D Jeszcze gdyby nie było tej kontynuacji, to taki zbiorczy może by miał sens (choć bardziej po wyprzedaniu się pojedynczych tomów), ale tak to trochę mijałoby się z celem, bo tę nową serię musieliby chyba wydać w dwóch wariantach okładkowych.
Ewentualnie to od początku chodziło o "Dead in America", tylko przy prezentacji ktoś nie ogarnął ;DNie chodziło. Byłem na spotkaniu na festiwalu i zapytałem wtedy wprost czy ta zapowiedź to jest właśnie Dead in America i dostałem odpowiedź, że nie jest, że jest na podstawie wydania francuskiego. Nawet wtedy zwróciłem uwagę, że maja to już wydane.
Ciekawe co z Batman & the Joker: The Deadly Duo Marca Silvestriego, myślałem że będzie w 2024. Nie ma w katalogu, czyżby za drogie?Raczej będzie w kolekcji.
Przy BBPO napisali, że 11 tomów w sprzedaży - żartownisie, bo gdzie jest kuźwa Plaga Żab tom 1 do kupienia
Od dawna tak bywa - to oznacza (i chyba nawet o tym mówił kiedyś TK) że przewidziany (a przynajmniej nie wykluczony) jest dodruk. Brak takiego określenia należy interpretować, że dodruku już nie będzie.Od dłuższego czasu nie ma tej pozycji, brak inf. o dodruku. Lecą sobie w kulki
Od dawna tak bywa - to oznacza (i chyba nawet o tym mówił kiedyś TK) że przewidziany (a przynajmniej nie wykluczony) jest dodruk. Brak takiego określenia należy interpretować, że dodruku już nie będzie.
Nick Fury, Agent of S.H.I.E.L.D., Steranko, czy to jest coś wartego uwagi?To chyba wyszło w pierwszej kolekcji Hachette po polsku, czytałem to, chyba dwa tomy były. To bardzo dobry komiks, świetnie się czytało.
Do glutaminutyNie było drugiego DC Limited. Plus za Last Days of Lex Luthor, a ten dubel (Fury w DC Limited) to dobry wybór w porównaniu z tym że mało co dali Flashpoint w DC Limited a zastąpili go nieźle narysowanym komiksem ale se słabym scenariuszem.
Narzekamy na ten katalog, bo po pierwsze wyszedł tydzień później niż zwykle w poprzednich latach. Po drugie, niespodziewanym tytułem w Marvel Limited jest dubel po WKKM. To są zrozumiałe zastrzeżenia dla innych forumowiczów. Tylko sam Egmont wiecznie obrażony że nie jesteśmy mu wdzięczni za to że nam łaskawie w ogóle coś wydaje.
All Star Batman i Robin to jak sama nazwa wskazuje Batman, może i sam komiks to jest dno, ale czy to Egmont obchodzi? Nie, dla nich liczą się liczby w Exelu. A Batman, nawet ten zły sprzeda im się lepiej niż Hawkman.
Czekam na ten komiks z 15 - 17 lat, jego ceny są obecnie są bardzo wysokie o ile znajdzie się używkę, więc bardzo się cieszę z tego wznowienia.I niech dorzucą oryginalny zeszyt #10😀
Ciekawe, czy Filmożercy zrobią taką rozpiskę jak co roku, jakie komiksy wyjdą w danym miesiącu?
Ten fury w limited to jakieś nieporozumienie. Sam komiks może bym kupił, ale nie w takim formacie. Ze screenów które wrzucił xanar nie wygląda na jakiś artystyczny majstersztyk.możesz kupić wydanie Hachette na rynku wtórnym
I niech dorzucą oryginalny zeszyt #10😀tym razem będzie, bo wydanie jest na podstawie Absolute'a
Ciekawe, czy Filmożercy zrobią taką rozpiskę jak co roku, jakie komiksy wyjdą w danym miesiącu?Komiksopedia już zrobiła (https://komiksopedia.pl/aktualnosc/katalog-egmontu-na-2025-rok/).
Do glutaminuty
Narzekamy na ten katalog, bo po pierwsze wyszedł tydzień później niż zwykle w poprzednich latach. Po drugie, niespodziewanym tytułem w Marvel Limited jest dubel po WKKM. To są zrozumiałe zastrzeżenia dla innych forumowiczów. Tylko sam Egmont wiecznie obrażony że nie jesteśmy mu wdzięczni za to że nam łaskawie w ogóle coś wydaje.
Heh, jeżeli Kaczogród wychodził przez osiem lat to ta nowa seria z 60 tomami, jeśli przyjmiemy 3 tomy na rok zajmie im ... 20 lat! ... Będę już na emeryturze ;)Bardziej bym obstawiał 15 lat.
Czy All Stars Superman rysował Jim Lee?Nie, Frank Quitely - Panowie współpracowali już przy New X-Men :)
Ja od dawna mówię, ze Egmont Polska (SHE) nie ma planu wydawniczego na komiksyAh ten Egmont i ich brak planu wydawniczego na komiksy
Ale duble wydaje a mógł powycinać to co było 20 lat temu ;D
Heh, jeżeli Kaczogród wychodził przez osiem lat to ta nowa seria z 60 tomami, jeśli przyjmiemy 3 tomy na rok zajmie im ... 20 lat! ... Będę już na emeryturze ;)
A ja na tamtym świecie😀.
Wiesz mój syn ma 16 lat i też by chętnie poczytałJakbyś chciał to mógłbyś kupić jak było dostępne :) A tak twój syn nie ma co czytać :) Twoja wina :)
Co za ludzie!!??
Jakbyś chciał to mógłbyś kupić jak było dostępne :) A tak twój syn nie ma co czytać :) Twoja wina :)Nie gościuj mi tu bo to nie ładnie (nowy nie jestem)
Widzę, że nowy jesteś, tu jest taki gościu co ma jaszczurkę za avatara on ci wszytko wytłumaczy :)
Nie, wy zawsze narzekacie :)
Nie gościuj mi tu bo to nie ładnie (nowy nie jestem)Po dacie rejestracji i liczbie postów tak wnoszę, że nowy jesteś, ale skoro twierdzisz inaczej to znaczy, ze wiesz jak realia tu wyglądają i nie będziesz kolejnym uczestnikiem tych samych dyskusji, o dublach, półdublach i ćwierćdublach.
A myślenie tylko o sobie jeszcze bardziej
A argument jaki podałeś jest idiotyczny
FYI, sprawdźcie sobie Batmana Ziemia Niczyja vol 5. Mi się trafił "biały kruk" - wkład przyklejony odwrotnie do okładki, czyli kontent do góry nogami i od końca ; )
FYI, sprawdźcie sobie Batmana Ziemia Niczyja vol 5. Mi się trafił "biały kruk" - wkład przyklejony odwrotnie do okładki, czyli kontent do góry nogami i od końca ; )
Po dacie rejestracji i liczbie postów tak wnoszę, że nowy jesteś, ale skoro twierdzisz inaczej to znaczy, ze wiesz jak realia tu wyglądają i nie będziesz kolejnym uczestnikiem tych samych dyskusji, o dublach, półdublach i ćwierćdublach.
No i tu się zgadzamy, te argumenty, które napisałem są idiotyczne, ale jest tu osoba, która twierdzi inaczej :)
Po dacie rejestracji i liczbie postów tak wnoszę, że nowy jesteś, ale skoro twierdzisz inaczej to znaczy, ze wiesz jak realia tu wyglądają i nie będziesz kolejnym uczestnikiem tych samych dyskusji, o dublach, półdublach i ćwierćdublach.
No i tu się zgadzamy, te argumenty, które napisałem są idiotyczne, ale jest tu osoba, która twierdzi inaczej :)
Widać że bardziej uznane tytuły z klasyki DC trafiają do szerzej dosteępnych (tańszych) linii wydawniczych, a te słabsze do exclusivów.
Tak było z Kingdom Come w DC Deluxe i Justice w Limited, a teraz podobnie rozdzielili All-Starsy. Superman Morrissona uznawany za jeden z najlepszych S-ów ever będzie w deluxach, a krytykowany i niedokończony Batman Millera w Limitedzie.
I w sumie nie jest to złe rozwiązanie.
A ja na tamtym świecie😀.
Będzie dodruk Invincible tom 4,5 więc jestem zadowolony. To jeszcze muszę poczekać na tom 8. Bo z drugiej ręki to ceny są chore jak widzę. No ale mam czas, mogę poczekać.Z tego co czytałem to:
A nad czym polecacie się pochylić z nowości?
Czy All Stars Superman rysował Jim Lee?Uwielbiam ten komiks a Romita Jr. jest świetnym rysownikiem. Niestety, u nas w PL nie było wznowienia. Wiem, że w USA ukazał się ten komiks również w kolorze. Czekam aż ktoś to wznowi. Eurohitu się doczekałem choć w cegle z innymi, słabszymi historiami i rysownikami o wiele gorszymi do Braithwaithe'a. Nie wydam na cegłę 200 zł tylko dla samego Eurohitu :(((
Ciekaw jestem też Jego Punishera a co do Punishera: za czasów TM Semic wyszedł czarno biały komiks Punisher War Zone, czy to zostało już kiedyś wznowione? Tam chyba rysował John Romita Jr.
(https://static7.tezeusz.pl/product_show/images/ff/bc/a5/the-punisher-war-zone-nr-3--93-praca-zbiorowa.webp)
Eurohitu się doczekałem choć w cegle z innymi, słabszymi historiami i rysownikami o wiele gorszymi do Braithwaithe'a. Nie wydam na cegłę 200 zł tylko dla samego Eurohitu :(((
Uwielbiam ten komiks a Romita Jr. jest świetnym rysownikiem. Niestety, u nas w PL nie było wznowienia. Wiem, że w USA ukazał się ten komiks również w kolorze. Czekam aż ktoś to wznowi. Eurohitu się doczekałem choć w cegle z innymi, słabszymi historiami i rysownikami o wiele gorszymi do Braithwaithe'a. Nie wydam na cegłę 200 zł tylko dla samego Eurohitu :(((Eurohit jest w którymś epiku? Jeśli tak możesz napisać w którym?
Uwielbiam ten komiks a Romita Jr. jest świetnym rysownikiem. Niestety, u nas w PL nie było wznowienia. Wiem, że w USA ukazał się ten komiks również w kolorze. Czekam aż ktoś to wznowi. Eurohitu się doczekałem choć w cegle z innymi, słabszymi historiami i rysownikami o wiele gorszymi do Braithwaithe'a. Nie wydam na cegłę 200 zł tylko dla samego Eurohitu :(((
Akurat Eurohit to jedno z najsłabszych ogniw tego tomu. Są tam inne, o wiele lepsze historie.Ale graficznie doskonały. Niestety, większość rysowników w tych epicach prezentuje bardzo słaby poziom. Romita Jr., Braithwaite czy Portacio to takie wołanie na puszczy. Scenariusz to nie jest to co w Punisherach jara mnie najbardziej. Braithwaite ma doskonale wyróżniający się styl i ciężko go pomylić z innymi. Pod tym względem Eurohit to sztos.
Ale graficznie doskonały. Niestety, większość rysowników w tych epicach prezentuje bardzo słaby poziom. Romita Jr., Braithwaite czy Portacio to takie wołanie na puszczy. Scenariusz to nie jest to co w Punisherach jara mnie najbardziej. Braithwaite ma doskonale wyróżniający się styl i ciężko go pomylić z innymi. Pod tym względem Eurohit to sztos.
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale w katalogu brakuje następujących pozycji:Brakuje też Batman: Gargoyle of Gotham w DC Black Label i trzeciego tomu Gun Honey (zamiast niego będzie spin-off serii Heat Seeker).
Międzywymiarowa Liga Sprawiedliwości
Blade Runner 2039
Brakuje też Batman: Gargoyle of Gotham w DC Black Label i trzeciego tomu Gun Honey (zamiast niego będzie spin-off serii Heat Seeker).ale ja mówiłem o tytułach które są wydane i dostępne, a nie że zostały zapowiedziane
Ale praktycznie cały ten tom jest rysowany przez Braithwaite. Masz tam jeszcze chociażby Police Action.Dziękuję za info. Chyba się zatem skuszę :)
To jak to jest wydane, skoro zawiera tylko 3 pierwsze zeszyty historii Vigil. Zakończenie będzie w kolejnym epiku?jest kompletna historia, wszystkie 6 zeszytów wydanym w tym epiku
Tak w ogóle Black Label jeszcze żyje? Pół roku temu ogłosili powrót Vertigo i nadal nie padły żadne zapowiedzi, z samego BL wg wiki też nie ma żadnych zapowiedzianych projektów:Żyje. Np. Batman: Gargoyle of Gotham, który miał być wydany w tym roku przez Egmont nadal wychodzi, bo łapie opóźnienia (co jest nawet zabawne, bo tytuły w DC BL miały być publikowane, jak będą ukończone).
https://en.wikipedia.org/wiki/DC_Black_Label#Titles
"Sandman Universe" z wiadomych powodów też jest chyba ponownie martwe.Ja bym powiedział półmartwe, bo jak pokazuje przypadek Nightmare Country, czy Hellblazera, to jak twórcy będą mieć pomysł na historię to serie będą wracać co pewien czas.
Co do listy, to obecnosc Wonder Women dla mnie ja dyskfalifkuje, jako potencjalnej polecajki tytulow.A to dlaczego? :o
Kapitalnie narysowany pelna zgoda.O ile dobrze pamiętam, tylko około jednej trzeciej tego komiksu to kapitalne rysunki.
Fabula nie siadla ani mi ani siostrzenicy dla, ktorej zakupilem.
W kwestie gustow co do fabuł nie bede brnął.
Średnio dwa razy do roku przeglądam zgromadzone komiksy, żeby sprawdzić czy nic się nie odwaliło i odwaliło się >:(. Padło akurat na Egmont. Jak to jest, że komiks 100naboi, który nie ma jeszcze 10 lat już się sypie? Farba w tytule w 1/4 odeszła i pobrudziła okładki sąsiednich komiksów i to we wszystkich 5 tomach. Jak to jest, że wyśmiewany nieraz TM- Semic z lat 90tych trzyma się prawie idealnie bez folii, bibuł, czy przekładek a luksusowy towar od potentata już nie. Pomijam okładki Wojny Sambre, które rysowały się niemiłosiernie, BBPO z śladami paluchów po każdorazowym wzięciu do ręki i inne. Rozumiem obite rogi czy rozcięcia - zdarza się, ale to >:( >:( >:( Dlatego przeciwny jestem wydaniom za 300+ zł - czy ktoś weźmie odpowiedzialność za podobne buble ???Najprościej byłoby je po prostu PRZECZYTAĆ😆
Kiedy mogą się pojawić zapowiedzi na lipiec, żeby się zorientować w kosztach?Powinny już być ale może wszyscy są wymęczeni tą małą "aferą" z opóźnionym katalogiem na cały rok więc wydawnictwu się specjalnie nie spieszy a i czytelnikom się nie chce ponaglać (ja w ogóle zapomniałem ale faktycznie to już czas😀).
Mam aż 19 komiksów do kupienia w lipcu i orientacyjnie wychodzi mi ponad 1 200 zł, masakra ...
Ten Batman Noir na wrzesień to będą same powtórki, czy będzie tam coś nowego? Widziałem chyba dubel z Black and White.To jest o co jest zebrane w Batman Rozbite miasto i inne opowieści w DC Deluxe
To jest o co jest zebrane w Batman Rozbite miasto i inne opowieści w DC Deluxe
Jak to jest, że komiks 100naboi, który nie ma jeszcze 10 lat już się sypie?
Chciałeś powiedzieć, w BiZDC 27. :)Nie, ponieważ pierwszy ukazał się DC Deluxe i jeśli dobrze kojarzę zawartość minimalnie się różni od tego co jest BiZDC.
Różni się. I to na korzyść BiZDC.Jest dodatkowa historia Grega Rucki. Tylko, że wydanie Deluxe oraz Noir bazują na wydaniu Batman by Brian Azarello & Eduardo Risso, więc ten Rucka nie pasuje do koncepcji takiego albumu. Zresztą niech mnie ktoś poprawi, ale ta historia "Rookie” jest w albumie Detective Comics #1027. Hachette zrobiło swoje składańca, a Bazyl ani razu nie zająknął się z tego powodu, że dostał dwa duble, jak on to określa.
Najprościej byłoby je po prostu PRZECZYTAĆ😆Dawno przeczytane. Nie wiem co w tym zabawnego, że po kilku latach od zakupu nie złożysz reklamacji na bubel.
Ostatnio dowiedziałem się, że była seria Kaczora Donalda, która zdobyła Eisnera - i z tego co widziałem, został wydany integral na ponad 400 stron kilka lat temu.Jeśli chcesz to przeczytać, to się pospiesz, bo postępowy Disney zbanował część rozdziałów, więc nowego wydania możemy się nie doczekać.
Widziałem, że wcześniej było to chyba wydane podzielone na kilka części.
Czy Egmont planuje to wydać ponownie?
W sumie Kaczora Donalda prawie nie znam, ale z tego co rozumiem wydał to jakiś rysownik, który jest uwielbiany przez fanów. Na allegro widziałem, że ten integral który kosztował koło 100 złotych gdy wyszedł, teraz kosztuje kilkaset :D
Jeśli chcesz to przeczytać, to się pospiesz, bo postępowy Disney zbanował część rozdziałów, więc nowego wydania możemy się nie doczekać.
Faktycznie, widzę, że wywiało zewsząd wszelkie wydania. Dawno nie szukałem tego komiksu, więc myślałem, że starsze edycje jeszcze idzie dostać na portalach aukcyjnych, tymczasem wszystkie wersje stoją w zaporowych cenach. Czyli mamy tytuł, który miał cztery różne wydania (licząc dwa dodruki wersji jednotomowej nawet sześć), a nadal go brakuje.
Czekam na wydanie kolekcjonerskie Życie i czasy Sknerusa McKwacza, nie ma zamiaru kupować dwóch tomów ze środka kolekcji.Teraz to się możesz nie doczekać, chyba że w światopoglądzie Disneya coś się odmieni.
Jaka cenzura jest w komiksie Dona Rosy?
Mam wydanie kioskowe i to Egmontu z 2017 roku.
U mnie aż 18 pozycji:
dobrze, że na Smak Liter trochę większe rabaty, chociaż obawiam się, czy dojdzie nieuszkodzone, bo paczka będzie bardzo ciężko, a tam dalej różnie bywa z pakowaniem.A nie możesz rozłożyć na 2-3 mniejsze? I tak powinieneś się łapać na darmową dostawę.
Weapon X jest wydany na papierze offsetowym?Niestety, wszystkie egzemplarze były zafoliowane więc nie wiem jak środek ale oprawa twarda. Okładka wygląda mega fajnie.
Ci X-Meni to ta historia co Wolverine stracił adamantium? Bardzo fajna rzecz. No i standardowo TM-Semic trochę pociął tą sagę.
Ja wiem że to zawsze kwestia gustu, ale z tą okładką Batmana Długie Halloween to żartujesz? Bo Batman na niej wygląda paskudnie.Jakby głowa była zatknięta na patyku....
Ja wiem że to zawsze kwestia gustu, ale z tą okładką Batmana Długie Halloween to żartujesz? Bo Batman na niej wygląda paskudnie.Podoba się dla mnie. Serio ;)
Weapon X jest wydany na papierze offsetowym?Gruby, porządny offset. Nie mam teraz możliwości porównania, ale wydaje mi się, że to ten sam papier co w Wielkim Donaldzie.
Cieszę się, że kupiłem tego Deluxe'a z poprzednią obwolutą. Pytanie, czy pod nią wydrukowali coś nowego...?
ps. na końcu krótkie nawiązanie pana Tomasza do kwestii dubli po hachette i do wymowy "Wolverine";)
a taki badziew - moim zdaniem- jak momoversum ma dostać dwa tomy i to w powiększonym formacie jeszcze w tym roku:(Po pierwsze nie badziew. Po drugie to jest skierowane do calkiem innego odbiorcy niż standardowego zjadacza komiksow superbohaterkich.
Po pierwsze nie badziew. Po drugie to jest skierowane do calkiem innego odbiorcy niż standardowego zjadacza komiksow superbohaterkich.
Po pierwsze badziew to wegług słownika PWN "coś, co w opinii mówiącego pozbawione jest większej wartości", a więc raczej słowo użyte poprawnie. Po drugie - racja, jest skierowane do całkiem innego odbiorcy - standardowego zjadacza mangi, którego może uda się napchać nawet zakamulfowanym superbohaterstwem.Czytam mangę bardzo sporadycznie , a ten tytuł bardzo przypadł mi do gustu i cieszę się, że wkrótce drugi tom. Absolutnie nie pasuje tutaj użycie słowa „badziew”.
Po pierwsze badziew to wegług słownika PWN "coś, co w opinii mówiącego pozbawione jest większej wartości", a więc raczej słowo użyte poprawnie. Po drugie - racja, jest skierowane do całkiem innego odbiorcy - standardowego zjadacza mangi, którego może uda się napchać nawet zakamulfowanym superbohaterstwem.A czytałeś coś z tego momoversum?
Proszę jak się wydawnictwo stara, specjalnie wydają Dni Demonów żeby niektórzy maruderzy dubli po Hachette nie mieli
Ok. Nie czytałeś, ale twierdzisz że to badziew. Nie mam więcej pytań.
A jak miałem to czytać skoro jeszcze tego nie wydali? Przecież nie będę z zagranicy ściągał komiksów które nie leżą w kręgu moich zainteresowań. A że to badziew wnioskuje po prezentacji pana Tomasza.Nie jest badziew. Rysunki Peach Momoko wyglądają rewelacyjnie, można sie kłucić czy potrzebny był taki duży format, ale szczerze to w tym wypadku jest to na plus. To nie jest zwykła manga. Marvel już kiedyś tworzył mangowo-marvelovy świat (Marvel Mangaverse). I tam było to o czym piszesz, czyli przerabianie superbohaterów na modłę mangową (osobiście uważam, że był to całkiem słaby pomysł, który i tak nie chwycił). Tu jest całkiem coś innego, ponieważ Momoko wykorzystuje wierzenia japońskie i miksuje to z postaciami Marvela. Nie podoba ci się - OK, ale pisanie, że coś jest bardziewiem nie znając tego i dodatkowo krytykując wydanie tej pozycji, że względu na jeden tom na rok Śmierci Supermana jest słabe i raczej mówi o twoim "badziewnym guście" komiksowym. Równie dobrze ktoś inny mógłby nawoływać do nie wydawania tej Śmierci i wydawania więcej komiksów frankofońskich. Momokoversum będą tylko dwa tomy, a tu jest jakiś ból dupy o to. To są historie, które spowodowały, że Momoko została doceniona, co umożliwiło jej tworzenie nowej serii Ultimate X-men.
Nie odbieraj tego jako atak, ale "powieść z Batmanem" xdd no sorry.To JEST atak i, wybacz,ale tak to będę odbierał 😀 Jest masa rzeczy które mnie nie interesują i nie czuję potrzeby żeby to dodatkowo komentować.
Mangi nie lubię, ale to monokversum wygląda nawet ciekawie. Może kupię pierwszy tom, jak będzie w dobrej promocji i wykorzystaj kod inpostu.
To nie jest atak. Te dwa słowa obok siebie - Batman i powieść, to jest aberracja.
To nie jest atak. Te dwa słowa obok siebie - Batman i powieść, to jest aberracja.
Kilka tygodni temu wydawnictwo Vesper wydające głównie książki SF i fantasy zapowiedziało wydanie powieści z Batmanem (kontynuacji pierwszego filmu Burtona). Na jednym z forów internetowych stały obywalec zareagował komentarzem (piszę z pamięci) "do tej pory szanowałem gust redaktorów wydawnictwa Vesper"). Tutaj natomiast kolega pojechał "badziewiem". Bo pewni ludzie nie mogą po prostu pominąć milczeniem faktu wydania publikacji które z różnych przyczyn zapewne nie przypadną im do gustu. Nie, zawsze trzeba rzucić jakiś, co najmniej lekko obraźliwy, komentarz atakujący i dzieło i przy okazji jego wydawcę i przyszłych odbiorców.
Pytanie: jeżeli Batman opiera się w dużej mierze na postaciach Zorra i Szkarłatnego Kurzyślada (Scarlet Pimpernel), które występowały w powieściach, co sprawia, że pomysł powieści z Batmanem jest aberracją?Sam nie wiem...
I to taki problem jest tego forum, no oczywiście nie tylko tego, tylko ogółu, ale skoro poruszamy się po forum to o forum. Sporo ludzi przyjmuje, że jakaś niepochlebna opinia o czymś co im się podobało to jakby atak na nich samych. Co że niby ja się nie znam? I jeb pochodnie płoną.O, a tu się zgadzam. Ale dzisiaj dużo płatków śniegu.
Była już na polskim rynku wydana jedna książka z Batmanem.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/143382/wayne-msciciel-z-gotham
Mam ją, czytałem. Ale nic z niej nie pamiętam. :)
Oburzenia nie ma. Są wątpliwości co do jakości takiego merchu. Panowie "z groty nietoperza" mogą być raczej stronniczy xdChociaż wysłuchałeś tego co mówili? Bo jest tam trochę więcej niż zwykła recenzja, ale też sporo przytoczone, jak do tej książki podszedł sam autor i to już pokazuje, że jest ona czymś więcej niż tylko zwykłym skokiem na kasę.
Tak wysłuchałem 2 razy, ponad dwie godziny słuchałem panów z groty nietoperza. Jak oni mówią że to dobra książka to im wierzę.Na youtube są ustawione czasówki, można przeskoczyć do momentu kiedy omawiają książkę. Nie potrafię tak wrzucić na youtube.
Ogólnie kibicuję, niech się to fajnie sprzeda. Ja mam wątpliwości, ale to tylko moje zdanie.
Edit przypomniała mi się dyskusja o książce niejakiej Jagny Moder, czy jakoś tak. Czy to komiks miał być? Jeszcze nie był napisany ale na100% miał być hicior, że będzie film, planszówka, jakieś zabawki ,akcesoria. Jak sytuacja? Bo plakatów zapraszających na film jeszcze nie widziałem.Książka wyszła. Nic dziwnego że nie słyszałeś bo jest skierowana do czytelnikow Young Adult, ale oceny ma średnie. Miał byc dodatkowo komiks, ale o tym jest cisza.
Aha. I mimo tych dotacji oba komiksy są płatne. Jak to działa? Egmont dostaje dotację na stworzenie takiego komiksu, czyli pokrywa nią koszty, a potem jeszcze zarabia na każdym sprzedanym egzemplarzu 100%?
Na youtube są ustawione czasówki, można przeskoczyć do momentu kiedy omawiają książkę. Nie potrafię tak wrzucić na youtube.Sprawdzę, co mówią o książce z Batmanem.
Książka wyszła. Nic dziwnego że nie słyszałeś bo jest skierowana do czytelnikow Young Adult, ale oceny ma średnie. Miał byc dodatkowo komiks, ale o tym jest cisza.
Mi chodzi o to, że państwowa spółka celowa ds odbudowy Pałacu Saskiego ma budżet promocyjny i wydaje go na komiksy. Że Egmont na tym zarabia - chyba że robi to po kosztach. Sama budowa natomiast jeszcze nie ruszyła. A bez Pałacu, nie ma Pałacu. Ale kasa się pali.
Myślę, że problemem jest to, że komiks wydaje Egmont.No przecież. Gdyby wydało go Hachette, to by piał z zachwytu.
Kiedy ta powieść o Batmanie ma się ukazać?2025 lub 2026😁Vesper tak to zapowiada ale zapowiada dużo i jest pewne na 99% że dany tytuł się ukaże w przeciągu roku, plus minus kilka miesięcy. Czasem nawet pokazują piękny projekt polskiej wersji okładki książki która wyjdzie za rok😀 Potem ten projekt na dłuższy czas "znika", jednak zapowiedź wciąż jest pewna i aktualna. Chcecie nowego wydania "Miasta Złocistego Cienia" Tadda Williamsa? Będzie! Chcieliście kiedyś poznać pierwowzór (i kontynuacje) klasycznego filmu SF "Mój własny wróg"? Będzie! Natomiast w tym miesiącu wyszła powieść z "Jessicą Jones" (z innego wydawnictwa) jeśli ktoś lubi takie rzeczy.
Było już sporo książek o Gacku, jako dzieciak czytałem powieść na podstawie pierwszego filmu Burtona, mam powieść na podstawie filmu "Batman Forever" oraz taką, która jest na podstawie filmu Anime, który był kontynuacją "Batman Begins" Nolana ;)
Nooo proszę, odpowiedź:
Pana reklamacja została przekazana do wydawcy. Po jej rozpatrzeniu wydawca uznał ją za bezzasadną, ponieważ w przypadku wskazanych komiksów brak kapitałki/tasiemki nie jest wadą - taki jest standard wykonania całego nakładu. Również na przesłanych zdjęciach nie widać uszkodzenia produktu.
W związku z powyższym, jeśli komiks nie spełnia Pana oczekiwań, istnieje możliwość jego zwrotu w ramach odstąpienia od umowy. W tym celu prosimy o odesłanie produktu wraz z wypełnionym formularzem odstąpienia.
Czy ktoś ma komiks i może potwierdzić, że faktycznie cały nakład nie ma tasiemki?
To raczej niespotykanie, wszystkie inne serie mają.
Czyżby zwalili cały nakład i teraz się wymawiają?
Czyli na chwilę obecną wygląda na to, że Egmont spieprzył cały nakład.
Ciiiiiii. Bo michał81 i wayne będą krzyczeli, że jak ktoś śmie obrażać Egmont. Bo Egmont świetnie drukuje wszystko, błędów nie popełnia (DD 4) i jak się nie podoba to można nie kupować, albo zrobić lepiej (copywright by TK :) )Widzisz Bazyl, ja umiem skrytykować Egmont jak zrobi coś źle. Nawet niedawno narzekałem na brak konsekwencji w kolorze loga Marvela w dodrukach Epiców Spider-Mana ;) Ale pewnie, daj mi łatkę osoby jaką nie jestem.
Tam prawie wszytko co tłumaczył Krzysztof Uliszewski jest do ponownego przetłumaczenia, przynajmniej z tych bardziej skomplikowanych tytułów - Skalp, Transmetropolitan itp.Skalp i Transmetropolitan swoją drogą, ale to co Uliszewski odjebał przy 100 Nabojach to chyba już jest nie do przebicia.
Skalp i Transmetropolitan swoją drogą, ale to co Uliszewski odjebał przy 100 Nabojach to chyba już jest nie do przebicia.
No właśnie. Ostatnio sobie odświeżyłem i w wielu miejscach ciężko było się połapać o co chodzi. Masz może wgląd w oryginał, ew. mógłbyś wypunktować główne błędy tłumaczenia?Tam jest tyle tego, że musiałbym spędzić nad tym z tydzień:). Mnie zawsze bawiło tłumaczenie zwrotu "shotgun" w jednym z początkowych zeszytów serii, w scenie gdzie bohaterowie mają wsiąść do samochodu. Uliszewski wyskakuje tu nagle że "strzelbą", która nijak pasuje do sceny tj. angielski zwrot odnosi się w tym przypadku do miejsca obok kierowcy. Takich błędów jest pełno. Do tego dochodzą błędy w rozróżnieniu czasu przeszłego od teraźniejszego, przez co wiele zdań czy potyczek słownych nie ma kompletnie sensu.
Ja tu nie widzę żadnego bicia piany, tylko stwierdzenie faktu, że Egmont spieprzył nakład, bo nikt mi nie wmówi, że nie dodał taśmy z premedytacją, kiedy wszystkie ich albumy od lat taką posiadają : )No nie, wtopy Egmontu są tu też punktowane: fuck up na okładce wydania Sprawiedliwości, decyzja wydania i fatalne tłumaczenia Punktów Zwrotnych (przekład tomu Plan x-terminacji to swoiste kuriozum), fatalna jakość miniserii Man Without Fear w czwartym tomie Daredeila Millera, wszechobecne białe paprochy, tłumaczenie Hugo itp. Wtop wydawnictwo ma co niemiara, ale widocznie większości to nie przeszkadza.
No i jest dla mnie paradne jak wszyscy przyklaskują, że w zasadzie to nie ma potrzeby tej tasiemki. Zatem Egmont zamiast reprymendy powinien dostać od nas kwiaty za ten drobny fuck up, w końcu skoro nie trzeba, to wspaniała wiadomość dla nich i wszystkich innych wydawnictw na przyszłość. Mamy zatem oszczędność i redukcję procesu produkcyjnego w jednym : )
Serio, szczerze nie rozumiem czemu wtopa Egmontu wtopą nie jest, a inne wydawnictwa jak zamienią dwie literki w dwóch dymkach poddawane są zbiorowemu linczowi.
@Warpath a gdzie te Lasy Opalu były drukowane?
No nie, wtopy Egmontu są tu też punktowane: fuck up na okładce wydania Sprawiedliwości, decyzja wydania i fatalne tłumaczenia Punktów Zwrotnych (przekład tomu Plan x-terminacji to swoiste kuriozum), fatalna jakość miniserii Man Without Fear w czwartym tomie Daredeila Millera, wszechobecne białe paprochy, tłumaczenie Hugo itp. Wtop wydawnictwo ma co niemiara, ale widocznie większości to nie przeszkadza.
@michał81Leyko drukuje poziom albo dwa niżej w porównaniu do dotychczasowych drukarni, narzekałem już jakiś czas temu :-\
Ale właśnie jeśli mowa o tej drukarni Leyko
niektóre pozycje wydały sie jakieś takie... giętkie. Inne, niz do tej pory. Człowiek cel, Ronin i Niepisani. Zerknalem do srodka, inna drukarnia - Leyko :-\ I rzeczywiscie strony duzo ciensze, calosc jakos malo sztywna. Zauwazalny spadek jakosci, nie jest to jeszcze nowoczesny Marvel, ale coraz blizej.
No i jest dla mnie paradne jak wszyscy przyklaskują, że w zasadzie to nie ma potrzeby tej tasiemki. Zatem Egmont zamiast reprymendy powinien dostać od nas kwiaty za ten drobny fuck up, w końcu skoro nie trzeba, to wspaniała wiadomość dla nich i wszystkich innych wydawnictw na przyszłość. Mamy zatem oszczędność i redukcję procesu produkcyjnego w jednym : )Wydaje mi się, że po prostu ta wtopa w rankingu wtop stoi stosunkowo nisko.
Serio, szczerze nie rozumiem czemu wtopa Egmontu wtopą nie jest, a inne wydawnictwa jak zamienią dwie literki w dwóch dymkach poddawane są zbiorowemu linczowi.
No i jest dla mnie paradne jak wszyscy przyklaskują, że w zasadzie to nie ma potrzeby tej tasiemki.
Tego to się nawet domyśliłem, ale wciąż nie jestem w stanie zrozumieć 🙂
Egmontowy Momokoverse za mną. Krótko: nie rozumiem.
Komiks jest... no, średni. Samo połączenie uniwersum Marvela z japońskimi wierzeniami jest ciekawym pomysłem, ale jego realizacja nie wzbudziła we mnie właściwie żadnej ekscytacji. Ot, prosta historyjka. Do przeczytania i zapomnienia.
Wydanie jest gigantyczne (chyba identyczne jak Marvel Limited). Szczerze mówiąc nie zwróciłem na to uwagi zamawiając. Myślałem, że to standardowy rozmiar Classiców. Czy pozycja będąca wypadkową amerykańskiego komiksu i mangi naprawdę potrzebuje tak wielkich plansz? Do tego tłoczenia na okładkach. Wygląda na pozycję super-premium, chociaż zawartości nijak nie potrafię do tej grupy przypisać.
Cena... okładkowe 99 zł. Czyli realnie gdzieś z 7 dyszek. Więcej trzeba zapłacić za pierwszy lepszy tomik w miękkiej oprawie.
O co tu chodzi? O_o
Już gdzieś pisałem, że jest to co najwyżej mierny komiks nie zasługujący na takie wydanie i dwa tomy w tym roku. Oczywiście zostałem zaatakowany przez tzw. znafców :) dzięki za potwierdzenie.Tylko, że uzytkownik Gruby Al ten komiks przeczytał, a Ty nie, więc twoja opinia nie miała najmniejszego sensu.
Tylko, że uzytkownik Gruby Al ten komiks przeczytał, a Ty nie, więc twoja opinia nie miała najmniejszego sensu.
Tylko że ja przeczytałem już dziesiątki tysięcy komiksów i wystarcza mi krótka prezentacja do oceny walorów rysunkowych i scenariuszowych komiksu a już na pewno do tego z jakiego rodzaju komiksem mamy do czynienia i czy trafi on w moje gusta.:D
Tylko że ja przeczytałem już dziesiątki tysięcy komiksów20000 to jest najmniejsze "dziesiątki tysięcy".
20000 to jest najmniejsze "dziesiątki tysięcy".
Gdybyś codziennie czytał 1 komiks i tak przez 54 lata, to przeczytałbyś 19710.
Trzy pierwsze linijki czysta prawda:)kubeł zimnej wody, by ci się przydał. Bo ego widzę dość spore. Każdy ma inny gust, tak naprawdę twoje uwagi są subiektywne, więc jasne, zawsze fajnie posłuchać różnych opinii na temat danego komiksu. Ale to ma być opinia, a nie twoje wiadomości w stylu "słaby ten komiks, nie polecam. Czytałem go? Absolutnie nie, tylko przejrzałem parę stron i już wiem jaki jest."
Co do reszty- nigdy nikomu nie kazałem kupować lub nie danego komiksu. Oczywiście uważam swoje uwagi za cenne wskazówki, ale każdy ma swój rozum.
cos slychac o kontynuacji Sambre? Dobrze rozumiem, ze te 2 albumy nie zostaly wydane? Chociaz mozna bylo je dorzucic do Sambre - Trzecie pokolenie (https://gildia.pl/407185-sambre-trzecie-pokolenie.html?qty=1), bo wyszly przed nim :-\Z tego co kojarzę - to 9. album miał zamknąć cykl i bodajże fabularnie bardziej sensowniej było wydać 5-6 i 7-9.
Z tego co kojarzę - to 9. album miał zamknąć cykl i bodajże fabularnie bardziej sensowniej było wydać 5-6 i 7-9.Dokładnie tak.
A tutaj mamy peany nawet nad słabiutkim momokoversum…
Ja rozumiem, że reklama, ale jednak jak pan Tomasz opowiada to potrafi być bardziej obiektywny. Oczywiście wprost nic nie skrytykuje, ale często widać że do danego tytułu podchodzi sceptycznie.Sceptycznie od czasu gdy nie wszystkie tytuły on wymyśla. Wcześniej
Pierwszy raz widzę coś takiego w komiksie, szacunek i uznanie dla Egmontu za akcję.
Kupiłem sobie takie cudo pięknie wydane:
(https://i.ibb.co/3yvMtBQ6/IMG-20250604-192235.jpg)
A w środku taka informacja:
(https://i.ibb.co/yB45dn2H/IMG-20250604-191807.jpg)
Pierwszy raz widzę coś takiego w komiksie, szacunek i uznanie dla Egmontu za akcję.
Jak dla mnie to jakieś bzdury, które raczej nikomu realnie nie pomogą. To jak w komiksie będzie scena morderstwa to też powinna być wzmianka dla potencjalnego czytelnika-mordercy , że jeśli ma mordercze myśli to może zasięgnąć opinii specjalisty. To samo odnośnie scen gwałtu itd. itp.Pozwól czy to ma realną pomoc pozostaw osobnom które mają w tym temacie kapkę więcej pojęcia od ciebie. Chyba, że przejrzałeś (tak, przejrzałeś, bo jak wiemy ty nie potrzebujesz czytania czegoś, wystarczy ci coś przejrzeć, żeby już mieć opinie na temat czegoś ;) ) podręcznik o psychice ludzkiej i stałeś się już również ekspertem w tej dziedzinie ;D
Raczej powinni zamieścić wzmiankę - ostrzeżenie że jest to bardzo słaby komiks:)
A co z morderstwami? Może ten gość z siekierą na UW czytał „Zbrodnie i karę” i wpadł na taki pomysl. Czy w klasie parsoma omawiano tę lekturę? Może w takim przypadku warto było na tej książce zamieścić odpowiednie ostrzeżenie?Jest coś takiego jak kategoria wiekowa, również w komiksach. I to jest to ostrzeżenie, że jeśli w danym komiksie znajdują się treści poniżej odpowiedniego wielu to zalecane jest, żeby młodsze osoby go nie czytały. I to jest właśnie to ostrzeżenie. To, że każdy ma to gdzieś to jest inna para kaloszy, ale samo ostrzeganie jest? Jest.
Co do alkoholizmu to nie wiem czy na przykład jak ktoś zobaczy Wolverina żłopiącego piwo i który nie odczuwa żadnych tego negatywnych skutków to nie może uznać że picie alkoholu jest spoko i modne. Też by trzeba ostrzec. Szczególnie że choroba alkoholowa może prowadzić do depresji i w konsekwencji samobojstwa, a co gorsza nawet do morderstwa (mało jest zabójstw popełnionych pod pływem alkoholu?).
Ja jakoś nie widziałem na żadnym komiksie z X-memami (gdzie Wolverine pije to swoje piwo i nierzadko patroszy ludzi) ostrzeżenia o kategorii wiekowej. Wręcz przeciwnie, swego czasu na okładkach widniał znaczek ze wszystko jest zgodne z kodeksem komiksowym:)
Chodzi mi o wybiórczość i niekonsekwencję. Skoro ostrzegają przed sceną samobojstwa to czemu nie ostrzega przed sceną morderstwa?Czemu tego czytelnik nie ma wziąć pod uwagę przed rozpoczęciem czytania?
EDIT:
Po polsku mamy znaczek "Tylko dla dorosłych" na okładce. Jeśli chodzi o oryginalne zeszyty, to odkąd Marvel wycofał się z CCA, kategoria wiekowa dla komiksu podawana jest przy kodzie kreskowym na okładce.
A teraz dwie liczby do przemyślenia. Z Komendy Głównej Policji:To ja dorzucę kolejna liczbę do przemyślenia - 84,4% samobójców stanowią mężczyźni.
2024 rok, liczba morderstw: 506
2024 rok, liczba samobójstw: 4845
Reasumujac - społeczeństwa mają mnóstwo problemów i nie rozumiem czemu ostrzegać akurat o treściach samobójczych? Bo taka jest moda?
A teraz dwie liczby do przemyślenia. Z Komendy Głównej Policji:
2024 rok, liczba morderstw: 506
2024 rok, liczba samobójstw: 4845
Ja jakoś nie widziałem na żadnym komiksie z X-memami (gdzie Wolverine pije to swoje piwo i nierzadko patroszy ludzi) ostrzeżenia o kategorii wiekowej. Wręcz przeciwnie, swego czasu na okładkach widniał znaczek ze wszystko jest zgodne z kodeksem komiksowym:)(https://i.ibb.co/qYQcWsxM/clean-1.jpg)
Spoko. Też uważam temat za wyczerpany. Myślę że dowiodłem swoich racji. PozdrawiamWidzę kolega jest jak Bazyl, można mu napisać od groma argumentów sensownych gdzie dużo osób się z nimi zgadza, poprzez kolejne wpisy bądź polubienia wpisów. Za to wiesz ile osób się z tobą zgodziło pisząc jakiś wpis gdzie cię poparło, albo zostawiło ci symboliczne polubienie pod twoimi wpisami? Zdradzę ci: zero
Edit:
Wybacz, dostałeś jedno symboliczne polubienie od Bazyla ;D
Brawo dla Bazyla - oto przykład inteligentnego i odważnego człowiekaSpadłem że śmiechu z krzesła. Dobry z ciebie kawalarz.
Spadłem że śmiechu z krzesła. Dobry z ciebie kawalarz.
W szóstym tomie Egmontu na 100% będzie: Azrael: Agent of the Bat #58, Batman #569-571, Batman: Legends of the Dark Knight #122-124, Batman: No Man’s Land Secret Files #1, Batman: Shadow of the Bat #89-92, Detective Comics #736-738 i Robin #68-72 + ewentualnie jakiś bonus jeśli Egmont dorzuci coś z późniejszych wydań, lub w ogóle coś czego nigdy nie było w zbiorczych. Jeśli Egmont nie bazuje na tym co twierdzę, to skąd to wiem?* Jeśli Egmont nie bazuje na tym co twierdzę, to czemu w żadnym z pięciu dotychczasowych tomów nawet jeden zeszyt z wydania amerykańskiego nie wystąpił u nas w innym numerze (nie przeszedł na przykład na późniejszy)?
* zapisz sobie tego posta i sprawdź gdy NML6 trafi do ich zapowiedzi
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach: „Batman: Shadow of The Bat” #89–92, „Batman” #569–571, „Detective Comics” #736–738, „Robin” #68–72, „Azrael: Agent of The Bat” #58, „Batman: Legends Of The Dark Knight” #122–124, „Batman: No Man’s Land Secret Files” #1 oraz „Batman Chronicles” #18.
bo dla niektorych tutaj to jest najważniejszy wyraz uznania :)Jesteś na tym forum dłużej ode mnie - chyba powinieneś wiedzieć już, że tak, polubienie czyjegoś wpisu jest rzeczą która świadczy, że dana osoba uważa ten wpis za wartościowy, albo się zgadza z stwierdzonymi tam słowami.
@UPTaa, DWÓCH (czaję nawiązanie do SW), a reszta z nas uważa że wszystko co piszesz to CZYSTE ZŁOTO.
Dwóch ich zawsze jest. michał81 i wayne :P
Zapowiedzi na sierpień zgodne z katalogiem, żadnych nowości. Biorę aż 11 tytułów. Ten rok jest grubszy niż poprzedni. Głównie przez Mikiego i nowe wydanie Asterixa.
Taa, DWÓCH (czaję nawiązanie do SW), a reszta z nas uważa że wszystko co piszesz to CZYSTE ZŁOTO.
Kandor - nie każden jeden forumowicz przyczepia się o każdy post danego użytkownika, z miejsca uważa że druga osoba nie ma racji, sugeruje że drugi rozmówca jest taki i owaki albo go zwyczajnie wyzywa, prezentuje swoją prawdę objawioną i usiłuje zmusić innych do uznania że tylko on ma rację i trzeba się z nim zgadzać.Po pierwsze drogi Bazylu, przyczepiłem się jedynie do dwóch aspektów - pierwszy to braku empatii i zrozumienia przez Pestaka tematu samobójstw, i to jak skutecznie to pokazuje swoimi wpisami. Bo jak już mówiłem, jest to problem globalny który dotyka co raz więcej osób, i nie jest to coś co można olewać.
Ja nie wymagam by każdy się ze mną zgadzał. Tu jest forum dyskusyjne i po prostu piszę moje zdanie. Nikomu nie karzę się z nim zgadzać, bo wiem, że inni też mają prawo do swojej opinii. W tematyce komiksów, oceniając fabuły, linie narracyjnie czy rysunki, trudno wyłonić prawdę obiektywną. Bo co jest smaczniejsze - pomidorowa czy ogórkowa? Ja się mogę nie zgadzać z Kandorem, Kandor ze mną ale nie naskakujemy na siebie w każdym poście. Co ostatnio @wayne uskutecznia z niektórymi forumowiczami, jak wcześniej michał81 naskakiwał na prawie każdy mój post. Tylko, że on dostał parę ostów od moderacji i trochę wyhamował z hejtem.
One Piece i niech każdy ma prawo do napisania swojego zdania.
@UP
Dwóch ich zawsze jest. michał81 i wayne :P
Zapowiedzi na sierpień zgodne z katalogiem, żadnych nowości. Biorę aż 11 tytułów. Ten rok jest grubszy niż poprzedni. Głównie przez Mikiego i nowe wydanie Asterixa.
@wayne_collector To wy w sumie z Bazyliszkiem tacy e-koledzy jesteście jeśli macie ze sobą więcej interakcji niż tylko tutaj na forum 8)Bardziej to jedna strona chyba zabiega o tą interakcję bardziej od drugiej ;)
Czy Ktoś wie co będzie na tych 20str większej objętości All-Star Superman?Zakładam, że to co zwykle w tego typu wydaniach - okładki, niewykorzystane okładki, szkice, jakieś wywiady, historie związane z powstaniem komiksu itp.
@UPCzyżby troll dziś miał wolne i brakowało mu atencji z mojej strony? Musisz się więcej z siebie głupot wypluć taj jak tylko Ty potrafisz.
Dwóch ich zawsze jest. michał81 i wayne :P
Niestety znowu się myślisz ;) Szesnasty tom Garfielda został przesunięty na inny termin.Ile to przesunięcie już trwa? 15 miesięcy?
Jesteś na tym forum dłużej ode mnie - chyba powinieneś wiedzieć już, że tak, polubienie czyjegoś wpisu jest rzeczą która świadczy, że dana osoba uważa ten wpis za wartościowy, albo się zgadza z stwierdzonymi tam słowami.
Ale pewnie, teraz odbij piłeczkę i mów, że hehe polubienia to w ogóle bezwartościowe.
Spoko, żyj sobie w swojej bańce gdzie uważasz się za wielkiego nieomylnego, który wie wszystko najlepiej, a wszyscy się mylą ;)
Bazyl przynajmniej pieprzy o Egmontcie, co w prawdziwym życiu jest nieszkodliwe, za to twoje gadanie o depresji jest szkodliwe, i to bardzo. Tym sposobem właśnie jest taka znieczulica na to i potem mamy tak rosnący odsetek samobójstw, i to głównie mężczyzn - bo przecież prawdziwy facet powinien się wziąć w garść, a nie jakaś phi, depresja ::)
Tyle ode mnie już na ten temat, wyczerpałem co chciałem powiedzieć na ten temat. Tobie Pestak życzę nabrania pokory w życiu i więcej empatii, bo brakuje ci jej w życiu jak widzę. Miłego przeglądania dalej komiksów i wyrabiania sobie po tym opinii na temat całego komiksu ;)
Czy Ktoś wie co będzie na tych 20str większej objętości All-Star Superman?Zawartość z Absolute All-Star Superman:
Znamy już komiksowe zapowiedzi od wydawnictwa Egmont na sierpień 2025 roku.
https://filmozercy.com/wpis/zapowiedzi-na-sierpien-2025-roku-od-egmontu-punisher-pingwin-spider-man-i-inne
Hehe, no pewnie, lepiej w ogóle nie wydać tego i problem z głowy ;D Bosz, myślenie po najniższej linii oporu.
I wiesz drogi Pestak dlaczego w Usagim nie ma takiego znaczka? Ponieważ jak już masz tam pokazane samobójstwa to są to seppuku - japońskie rytualne samobójstwo, coś co jest związane z kulturą Japonii.
Wydanie Ziemi Niczyjej jest oparte na omnibusie, wiele razy to tłumaczyłem. @Juby nieźle cie pogrzało, że zaprzeczasz słowom tłumaczą, który wie z jakim materiałami pracuje.Tłumaczyć mogą sobie z czego tam chcą. Polskie wydanie jest oparte na 7-tomowym wydaniu USA, co widać od Wstrząsów wtórnych i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Jeśli jest inaczej, z chęcią wysłucham skąd moja zdolność do prekognicji. Wytłumacz jak przewidziałem każdy zeszyt, który będzie zawarty w szóstym tomie na 5 m-cy przed jego zapowiedzią.
Zmieniając temat - ten Punisher Max trzyma poziom pierwszych pięciu tomów?To jest źle postawione pytanie. Powinno być: Czy ten Punisher Max trzyma poziom pierwszych pięciu tomów oraz siódmego i dwóch tomów Fury Max?
W omnibusach nie ma zeszytów Azraela, które są u nas. Egmont zwyczajnie uzupełnia wszelkie braki (w tym Harley), ale to jest to wydanie 7-tomowe, 5 z 7 tomów to będzie jeden do jednego.W omnibusach są zeszyty Azraela. To nie jest na podstawie wydania 7 tomowego. Rozumiem, że w końcu rozmawiałeś z Tomaszem i stąd tak twierdzisz? No chyba jednak nie.
W omnibusach nie ma zeszytów Azraela, które są u nas. Egmont zwyczajnie uzupełnia wszelkie braki (w tym Harley), ale to jest to wydanie 7-tomowe, 5 z 7 tomów to będzie jeden do jednego.Czyli tak - Egmont wydaje zeszyty których nie ma w wydaniach 7 tomowych, ale są w Omnibusach.
To jest źle postawione pytanie. Powinno być: Czy ten Punisher Max trzyma poziom pierwszych pięciu tomów oraz siódmego i dwóch tomów Fury Max?
Trzyma i to bardzo. Należy jednak zwrócić uwagę, że w tym tomie jest też mini seria Get Fury, która spina wątki Furiego z wcześniejszych komiksów (dokładnie tomu drugiego Fury Max). I warto też znać przed jej przeczytaniem historię The Platoon z tomu 7. Get Fury jest historią wojenną osadzoną w czasach służby Franka w Wietnamie. I w sumie nic więcej nie napiszę, aby nie psuć niespodzianki kto się jeszcze pojawia. Druga jest bardziej klasyczna, ale oczywiście Ennis nie byłby Ennisem, jakby nie wrzucił tam też wątków wojennych tym razem z wojny w Rosjan w Afganistanie. Jak na pożegnanie Ennisa z tymi postaciami jest naprawdę bardzo dobre zakończenie. Należy jednak wziąć pod uwagę, że to Ennis którego bardziej obchodzą losy zwykłych żołnierzy, niż typowe historie superbohaterskie.
Jednak to co najbardziej mnie zaskoczyło to rysunki Jacena Burrowsa. Rysownik znany u nas z Providence Alana Moore'a naprawdę odwalił tu kawał dobrej roboty, patrząc na wcześniejsze jego prace.
Hehe, no pewnie, lepiej w ogóle nie wydać tego i problem z głowy ;D Bosz, myślenie po najniższej linii oporu.xd xd xd
I wiesz drogi Pestak dlaczego w Usagim nie ma takiego znaczka? Ponieważ jak już masz tam pokazane samobójstwa to są to seppuku - japońskie rytualne samobójstwo, coś co jest związane z kulturą Japonii.
W omnibusach są zeszyty Azraela.Nie, nie ma. W omnibusach jest dopiero od #40:
I wiesz drogi Pestak dlaczego w Usagim nie ma takiego znaczka? Ponieważ jak już masz tam pokazane samobójstwa to są to seppuku - japońskie rytualne samobójstwo, coś co jest związane z kulturą Japonii.
Nie, nie ma. W omnibusach jest dopiero od #40:Jak możesz sam sobie zaprzeczać w jednym poście raz twierdząc, że nasze wydanie jest zgodne w 100% z siedmiotomowym, a raz pisać, że są różnice. Zero logiki, to jest to w końcu oparte na tym wydaniu o którym tak ciągle piszesz czy też nie? Bo mi wychodzi, że jednak nie i polskie wydanie jest w głównej mierze na wydaniu omnibusowym, ze względu na większą ilość materiału. Te dodatkowe zeszyty Azraela są wynikiem tego, że Tomasz tłumaczący materiałem wie czego brakuje i czuwa, aby nasze wydanie było najbardziej kompletne, tak też było w przypadku Knightfall. Przypomnę ci też, że wcześniej pisałem, że możesz zawsze dać informacje, co powinno się znaleźć w wydaniu Ziemi Niczyjej. Chcesz spierać się z osobą (tłumaczem), która lepiej wie jaki materiał dostała do opracowania wmawiając innym całkiem coś innego? Pracujesz nad tymi polskimi wydaniami? Bo jeśli tak to zwracam honor, ale coś mi się wydaje, że jest całkiem inaczej.
(https://i.ibb.co/qYZ5GzXy/RtNML.png)
Także na tej samej zasadzie, na której twierdzicie, że polska Ziemia niczyja nie może być oparta na 7-tomowym wydaniu, można twierdzić, że nie jest też bazowana na omnibusach, bo u nas jest więcej zeszytów od każdego z amerykańskich wydań, nie tylko od 7-tomowego.
Pomijając te dwa zeszyty obecne w drugim omnibusie, a nieobecnymi w wydaniu TPB z lat 2012-2013 wszystkie tomy są zgodne z wydaniem siedmiotomowym w 100%, zeszyt do zeszytu, zawartością, układem, a także okładkami (Egmont wykorzystał 6 z 7 z nich, tylko od połowy je poprzestawiał, bo ta z czwartego nie pochodziła z żadnego zawartego w tym evencie zeszytu, z kolei amerykańskie covery 5-6 pochodziły z zeszytów zawartych w tomach 4-5, więc można powiedzieć, że Egmont poprawił po oryginałach).
Wciąż czekam na wyjaśnienie mojej supermocy. Ugryzł mnie radioaktywny pająk i stąd prekognicja?
Potwierdza to tylko moją tezę, że Egmont wydaje sobie jak chce, kiedy mu się chce. Może dodać, może odjąć, może skleić.
@UPKolejna osoba która lepiej wie od tłumacza na jakim pracuje materiale. Naprawdę uważacie, że wiecie lepiej na podstawie czego wydaje Egmont? Czy ty trollu lub @juby rozmawialiście z tłumaczem? Bo ja miałem akurat przyjemność kilka razy i wyraźnie padło z jego strony, że polskie wydanie opiera się o materiał z omnibusa. A co do kolekcji to naprawdę mam ci przypomnieć ile razy się myliłeś i pisałeś że np. będzie kolekcja Dredda?
Chodzi mu o to, że między polskim wydaniem a amerykańskim 7-tomowym jest o wiele mniej różnic, niż między nim a omnibusowym. To jest łatwe do zrozumienia, tylko ty nie możesz przyznać komukolwiek innemu że się myliłeś (w temacie Kolekcji tak samo). Zresztą to jest bezsensowny spór, bo co polskiego czytelnika obchodzi, na którym wydaniu jest oparte nasze? Potwierdza to tylko moją tezę, że Egmont wydaje sobie jak chce, kiedy mu się chce. Może dodać, może odjąć, może skleić. I robi to nie tylko w przypadku "Ziemi Niczyjej".
Jak możesz sam sobie zaprzeczać w jednym poście raz twierdząc, że nasze wydanie jest zgodne w 100% z siedmiotomowym, a raz pisać, że są różnice.Kilkukrotnie napisałem, że w 100% zgodne jest 5 z 7 tomów (chyba, że jako zmianę liczyć poprzestawianie okładek, wtedy będą to 3 tomy na 7), ale nasze wydanie jest na tamtym z lat 2012-2013 OPARTE, tylko poszerzone/poprawione, bo Egmont robi najkompletniejsze wydanie ever.
Dopóki ktoś z Egmont nie poda odwrotnej informacji nie przekonasz mnie, że jest inaczej.Po co Egmont ma zabierać głos i stwierdzać, że „białe jest białe” tylko dlatego, że ktoś, gdzieś w ślepym uporze twierdzi, że jest inaczej.
Niestety znowu się myślisz ;) Szesnasty tom Garfielda został przesunięty na inny termin.Ile to przesunięcie już trwa? 15 miesięcy?
Tak wygląda dodruk Długiego Halloween pod obwolutą (ktoś niedawno pytał):
Długie Halloween dla mnie bez sensu z dodanym zeszytem.I tak i nie. Jeśli ktoś chce mieć komplet tylko stworzony przez duet Loeb/Sale to ma komplet w 4 komiksach. Ten zeszyt domyka postawione pytania na końcu Długiego Halloween, choć chronologicznie dzieje się po Mrocznym Zwycięstwie, przy czym w tym wydaniu jest traktowany jako dodatek.
A jak pod względem samego wydania cała trylogia? Materiały, tłumaczenie, jakość samych książek? Warto wymienić te z Muchy na E?Tłumaczenia są te samy co wydaniach Muchy i tym wczesniejszym z 2012 z minimalnymi poprawkami.
Ja wymieniłem wydania wcześniejsze na obecne i nie żałuję.No i ostatecznie mnie przekonałeś, właśnie zamówiłem czteropak + Superman na wszystkie pory roku.
No i ostatecznie mnie przekonałeś, właśnie zamówiłem czteropak + Superman na wszystkie pory roku.Z komiksów duetu Leob/Sale brakuje na naszym rynku jeszcze tylko Challengers of the Unknown Must Die! (Pogromcy Nieznanego Muszą Zginąć), które Egmont wyda w tym roku. Rysunkowo wg mnie jest dobrze, choć kreska jest bardziej klasyczna, mniej precyzyjna do tej którą można można kojarzyć z późniejszych jego komiksów. Co do fabuły, to nie jest typowy komiks bohaterski. To jest mieszka podróży w czasie i przez wymiary oraz oczywiście mamy tu też wątki kryminalne (bo jakże by inaczej), a wszystko świetnie spięte w fianale. Wg mnie fanom tego duetu powinno się podobać, choć to komiks trochę inny od późniejszych. Przeciwnicy będą jojczyć, że kreska brzydka i za bardzo zagmatwana fabuła. Na plus, że nie trzeba znać wcześniejszych historii Challengers of the Unknown, bo jest to samodzielna seria (nawet jeśli są jakieś odniesienia to nie wybijają z fabuły, a raczej są umieszczone dla fanów tych postaci).
Czy Egmont planuje wydać Calvina i Hobbesa? (3 wydanie)
Wygląda na to, że tom 10 nie jest nigdzie dostępny
Do lipca nie ma tego na liście dodruków, potem - nie wiadomo.
Moim zdaniem zamiast dodruku przydałoby się tu w końcu nowe wydanie, bo w obecnym tomy są numerowane w złej kolejności. Może jakieś zbiorcze?
Korzystając z okazji, czy to jest tak, że mam jakiś miks pierwszych i drugich wydań?Nie - tak się prezentują wszystkie wydania tej serii. Różnica między pierwszym, a drugim jest inna - drugie ma nadrukowany numer na grzbiecie i ma skrzydełka.
Pierwsze siedem tomów, duże i "kwadratowe".
Kolejne tomy - mniejsze, bardziej "podłużne / prostokątne" (jeden ma nadrukowany numer, inne nie).
Ostatnio sobie odświeżałem tę serię i zauważyłem, że jednego z tomów mi brakuje + tak jak piszesz, "to magiczny świat" czyli zakończenie serii zostało wydane wcześniej niż inne tomy. Z czego wynika taka fuszerka? Egmont przecież generalnie wie co robi.Najpewniej - ktoś w 2007 roku stwierdził, że bardziej pasuje to wydać w takiej kolejności, ponieważ... nie wiem, tematycznie bardziej pasowało? Kolejność "Asteriks i Gotów" dopiero poprawił w poprzednim roku, więc pewnie na to też przyjdzie kolej.
Pytanie o Bstmana Loeba i Sale'a w wersji Egmontu.
Długie Halloween dla mnie bez sensu z dodanym zeszytem. A jak pod względem samego wydania cała trylogia? Materiały, tłumaczenie, jakość samych książek? Warto wymienić te z Muchy na E?
Szczególnie warto teraz jak pod obwolutą już nie ma tej obrzydliwej czarnej matowej okładki.Korci mnie, aby sobie wymienić na ten dodruk, właśnie przez ten nadruk pod obwolutą, ale na razie spasuje, ze względu na długą listę zakupową na ten rok.
Cytując Klasyka - Nie warto. :)Nie warto, ale praktycznie nic z tego nie czytałem, tylko DH w nędznym, niekompletnym wydaniu. Żałosne, weź się ogarnij. Jedyne, co ma sens, to porównywać do wydania Muchy. Ja zamówiłem nowy, powiększony komplet z Egmontu, ale starsze, bardzo zacne wydanie Muchy, też pozostawiam, bo świetnie pasuje na półce do Knightfall i Ziemi niczyjej Egmontu. Mucha jeszcze wtedy nie robiła wszystkiego w powiększeniu. Swoją drogą, biorąc pod uwagę wydanie Noir, to już mój trzeci tom Długiego Halloween.
Ale czytałem na razie tylko DH w wersji Eaglemoss. Nawiedzony Rycerz, Mroczne Zwycięstwo i Catwoman kupione ale leżą na półce i czekają na swoją kolej do przeczytania.
Nie - tak się prezentują wszystkie wydania tej serii. Różnica między pierwszym, a drugim jest inna - drugie ma nadrukowany numer na grzbiecie i ma skrzydełka.Najpewniej - ktoś w 2007 roku stwierdził, że bardziej pasuje to wydać w takiej kolejności, ponieważ... nie wiem, tematycznie bardziej pasowało?
Jestem po lekturze pierwszego tomu Daredevila Ed'a Brubakera. Czy według Was jego run Kapitana Ameryki jest lepszy czy gorszy od Nieustraszonego? A może trzyma podobnie wysoki poziom?Jest inny, bo jest nastawiony na inne motywy, ale trzyma bardzo dobry poziom.
Jestem po lekturze pierwszego tomu Daredevila Ed'a Brubakera. Czy według Was jego run Kapitana Ameryki jest lepszy czy gorszy od Nieustraszonego? A może trzyma podobnie wysoki poziom?Lepszy. Ogólnie staż Brubakera w Capie to dla mnie top 3 runów Marvela ever.
Lepszy. Ogólnie staż Brubakera w Capie to dla mnie top 3 runów Marvela ever.Mógłbyś podać dwa pozostałe, najlepsze według ciebie runy?
Mógłbyś podać dwa pozostałe, najlepsze według ciebie runy?Na dziś, pozostałe to Daredevil i Ultimate Spider-man. Oba autorstwa Bendisa. Te dwa plus Captain America Brubakera to runy, które czytałem wielokrotnie i za każdym razem bawiłem się przednio.
Pytam z ciekawości.
Polecam zacząć od: Usagi Yojimbo Saga. Księga 1 (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4882775/usagi-yojimbo-saga-ksiega-1), chronologicznie powinno być od: Usagi Yojimbo. Początek. Księga 1 (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4919372/usagi-yojimbo-poczatek-ksiega-1), ale żeby kogoś wciągnąć, to według mnie lepiej od sagi.Widać, że zdania są podzielone.
A ja uważam, że jeśli masz możliwość, to czytaj od początku, a nie od ósmego tomu.https://forum.komikspec.pl/zakupy/smak-liter/msg300422/#msg300422
No wiesz, można też komuś polecić Tolkiena od Hobbita.Czyli, jak najbardziej prawidłowo.
Jednak jeśli ktoś zamiera poważniej wejść w "Usagiego",to prawdopodobnie nie trzeba mu polecać bo już wszedł.
Czyli, jak najbardziej prawidłowo.Władca Pierścieni - czyli największe dzieło Tolkiena - nie wymaga znajomości Hobbita, który był napisany z myślą o dzieciach. Przeczytanie przez osobę dorosłą w pierwszej kolejności Hobbita, może zniechęcić do kontynuowania przygody z Tolkienem.
"[Asterix] seria bardzo fajnie się sprzedaje, na to czekaliśmy kiedy ją wprowadzaliśmy na rynek, czy też zakładaliśmy że ją wprowadzimy na rynek "
10 lat minęło od czasu gdy Hachette Polska wydało test Kolekcji Asterixa na twardo, z dodatkami i grafiką w każdym z 4 tomów testu.
"Żaden wydawca w Polsce nie byłby w stanie przygotować tak fajnej Kolekcji."
No jak to usłyszałem to wybuchłem gromkim śmiechem. Nie zgadzam się z takimi przechwałkami TK.
A dodruku XIII ani widu ani słychuGdzieś padło info ze hyba mają być w przyszłym roku.
A dodruku XIII ani widu ani słychu
No tak, tylko chodzi o tomy 8-10. Na te dodruki czekam, jeśli będą.[Bazyl Mod ON]Ja mam. Trzeba było kupować po premierze jak wychodziło. Zresztą tyle to zalegało w ksieganiach, więc jesteś gapa. Zresztą po co, zajmie to tylko środki na wydanie premier.[Bazyl mod OFF]
Egmont zapowiadał wydanie Supergirl Toma Kinga?Niestety tutaj Hachette zablokowało Egmont.
Lubię Kinga i wolałbym normalne wydanie zamiast tego z kolekcji.
Ile ma być tomów X Men Punkty Zwrotne?Oryginalnie jest 15 tomów. Nie wiadomo czy Egmont wyda wszystkie, bo nie wydaje ich chronologicznie, pominął między innymi Sagę Mrocznej Phoenix
Jeżeli wiele to mi już to nie wejdzie na półkę ;)
Czy będzie coś po Ziemi Niczyjej z Batmana? Co tam powinno być chronologicznie dalej?Po Ziemi Niczyjej jest New Gotham, Officer Down, Bruce Wayne – Murderer?, Bruce Wayne – Fugitive, czyli ogólnie run Grega Rucki i Eda Brubakera. A co Egmont wyda zostanie dopiero zapowiedziane na MFKiG.
Normalnie, ze strony wydawnictwa https://wydawnictwoegmont.pl/wp-content/uploads/2025/05/EGMONT-katalog-KOMIKSY-2025.indd_.pdf (https://wydawnictwoegmont.pl/wp-content/uploads/2025/05/EGMONT-katalog-KOMIKSY-2025.indd_.pdf).
Ale ten z 2025?Dzięki.
Ale to nawet u niego sztucznie wygląda, bo po co tam zaglądać? Mateusz skrabnie zapowiedzi i starczy
- Trou de Mémoire - Cavazzano - 1976 - 37 stronZaskakująco dużo komiksów wydanych w ostatnich przez Fantagraphics i IDW, mam nadzieję, że nie będą stanowić większości, bo dobór był różny, z dużą rozpiętością - obok takich małych arcydzieł jak zacytowany komiks, mnóstwo niestrawnych komiksów odnowionych tylko z powodu tego, że są stworzone dawno temu przez amerykańskich twórców.
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+1059-A
- Mądra kurka - Al Taliaferro - 1934 - 14 stron
https://inducks.org/story.php?c=ZS+3403
- Kruki i kaczki - Barks - 1943 - 10 stron
https://inducks.org/story.php?c=W+WDC++31-05
- Panika na pikniku - Barks - 1947 - 10 stron
https://inducks.org/story.php?c=W+WDC++79-02
- Nie twoja broszka - Barks - 1950 - 28 stron
https://inducks.org/story.php?c=W+OS++300-02
- Trou de Mémoire - Cavazzano - 1976 - 37 stron
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+1059-A
- Le Grand Eternuement - Milton - 1980 - 31 stron
https://inducks.org/story.php?c=H+80001
Zaskakująco dużo komiksów wydanych w ostatnich przez Fantagraphics i IDW, mam nadzieję, że nie będą stanowić większości, bo dobór był różny, z dużą rozpiętością - obok takich małych arcydzieł jak zacytowany komiks, mnóstwo niestrawnych komiksów odnowionych tylko z powodu tego, że są stworzone dawno temu przez amerykańskich twórców.
A nawet w tych arcydziełach dopuszczono się zbrodni, nie będę już mówił o tłumaczeniach na siłę próbujących z każdych dialogów robić takie na modłę tych rosowskich. W zacytowanym komiksie wydanym w Disney Masters 12 postanowiono dodać dymek w ostatnim kadrze, zmieniając cały wydźwięk historii i obdzierając ją z humoru. Jeszcze zrozumiem taki wybór na amerykański rynek, niejednoznaczne zakończenie mogłoby przerosnąć tamtejszych czytelników, ale jeśli coś takiego pojawi się u nas to śmiało można odpuszczać kupno. To w sumie dobry test, czy w Egmoncie ktoś kompetentny nad tym czuwa, czy kopiujemy taśmowo co nam się nawinie, byle szybko, byle jak.
Mam mieszane uczucia. Co prawda póki nie ma oficjalnej rozpiski polskiego wydania, nie ma się co gorączkować, jednak zastanawia mnie ta seria. Z jednej strony ilość publicystyki każe podejrzewać, że może to być ciekawe niekoniecznie ze względu na same komiksy, które będą zawarte (pytanie tylko czy Egmont nie obetnie u nas tej części?), z drugiej jednak nie chciałbym, żeby trafiały się takie tomy, gdzie połowa historii to powtórki Barksa:
14 lipiec, to kiedy w końcu będą te zapowiedzi na wrzesień? Mamy już połowę miesiąca i dalej nic.
A co ma wyjść wedle katalogu?
Co do zapowiedzi z filmiku pana Śmiałkowskiego, to oczywiście szkoda, że w MK SM tom 2 będzie to Zdziczenie. Można by to wydać osobno. A co do Epiców - liczę na kolejne w przyszłym roku. Jeśli nie ma materiałów, niech Egmont składa sam.
Co do tych antologii. Jeśli Rosa i Barks nie zostaną mocno ograniczeni w tych zbiorach to ja podziękuję. Z 50 stron to można przeboleć na 300. Ale jak to będzie po 150 stron dubli, przy dopiero co kończonym Kaczogrodzie, plus jeszcze dopłata za twardą okładkę, to to jest już za dużo. Nie po to kupuję dużo kaczych komiksów, żeby płacić za nie jeszcze raz pełną cenę.
Dawajcie tego PKNA. TK dopiero co się chwalił jakie oni mają super stosunki z Panini. To gdzie leży problem, żeby to wydać?? Że już prawie dubli nie będzie i zysk dla wydawnictwa mniejszy a roboty więcej?
Weź daj chomikom odpocząć
Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu w 2025 takie informacje nie pojawiają się max 10 sekund po ich wrzuceniu na stronę, tylko czekamy niewiadomo jak długo jak jakieś serwery to przemielą?
Nie widzę go na liście. Powinno być 28 tytułów.
Minus jest taki, że większość metadanych będzie uzupełniana już na froncie, czyli dziś sukcesywnie będziecie widzieć uzupełniane dane.No, czyli zmiana na gorsze :-\
Nie widzę go na liście. Powinno być 28 tytułów.
Cóż, miałem zamiar wziąć pierwszy tom na premierę, na razie temat odpuszczam. Życzę "trochę" mniejszej sprzedaży.Ale trochę "większej" niż Power Rangers ;)
Informacyjnie - u nas format "Wielkich bohaterów Disneya" będzie trochę mniejszy od kolekcji Rosy i Barksa, a trochę większy od "Włoskiego Skarbca".
Co to są za debile.
Ograniczony kontakt, który miałem ze światem wydawniczym, pokazał mi, że za kulisami często w grę wchodzi wiele czynników, o których zwykła publika nie wie. W związku z tym nie byłbym tak pochopny w nazywaniu ludzi pracujących przy epikach "idiotami", tym bardziej jeśli nie mam wiadomości o tym, jakie są powody tej decyzji.
To nie jest typowa kaczo-mysia seria wydawnicza i nie powstaje w taki sam sposób, jak nasze dotychczasowe kolekcje.Szkoda tylko, że w każdej innej serii też im coś nie pykło xD
Dobrze przynajmniej, że te kompetentne osoby nie wyłożyły się, wydając komiksy formatu Giganta w twardej oprawie po 80 zł, nie wypuściły francuskiej serii albumów, gdzie w połowie musieli obniżyć standard wydawniczy, nie wybrali na następcę kolekcji Rosy serii 6 tomów z komiksami-ciekawostkami, która nijak nie reprezentuje ogromu twórczości ich autora i nie wypuścili dwóch tomów Sknerusa, przy których silili się na dostosowanie oprawy do Rosy, co im oczywiście nie wyszło.Jednak nie wsadzajmy wszystkiego do jednego wora. Zarówno "Pamiętniki Sknerusa McKwacza" jak i "Niezwykłe losy Sknerusa McKwacza" to dobre pomysły, być może mogły być wydane w ładniejszy sposób, nie na siłę dopasowany do tomów Rosy, ale sam pomysł i ogólne wykonanie było dobre, zresztą oba tomy bardzo dobrze się sprzedały.
decyzje, które z daleka wydają się nie mieć sensu, tak naprawdę mają sens, jeśli pozna się kulisyNo, ale kulis nie znamy (poza wtajemniczonymi osobami), wiec oceniamy na tyle ile widac efekty. Jakby chcieli sie podzielic informacja dlaczego podejmuja jedna debilna decyzje za druga to moze daloby sie to zrozumiec.
Jednak nie wsadzajmy wszystkiego do jednego wora.Oczywiście, jedne potknięcia są mniejsze, inne większe. Nie zmienia to faktu, że poza Barksem i Rosą (a i tu zdarzały się kwiatki jak pierwsze wznowienie ŻiCSM) mamy zdecydowanie więcej projektów, do których można mieć różne "ale" niż mniej.
B) Warto sprawdzać stopki wydawnicze: jeśli np. w nowej serii będzie tam inna osoba niż w tych, które krytykujesz, to jechanie po niej za decyzje innych osób będzie trochę bezcelowe...Nie jest moją rolą interesować się, kto w wydawnictwie odpowiada za komiks "a", a kto za komiks "b". Do kogoś ten biznes należy, ktoś te działania zleca, nadzoruje i finalnie odpowiada za produkty, które trafiają do sklepów - niezależnie, czy wytwarza je osobiście.
No, ale kulis nie znamy (poza wtajemniczonymi osobami), wiec oceniamy na tyle ile widac efekty. Jakby chcieli sie podzielic informacja dlaczego podejmuja jedna debilna decyzje za druga to moze daloby sie to zrozumiec.
Nie jest moją rolą interesować się, kto w wydawnictwie odpowiada za komiks "a", a kto za komiks "b". Do kogoś ten biznes należy, ktoś te działania zleca, nadzoruje i finalnie odpowiada za produkty, które trafiają do sklepów - niezależnie, czy wytwarza je osobiście.
Ale mnie nie obchodzi, który redaktor podjął daną decyzję, krytykuję działania Egmontu ogółem.Tylko za konkretnymi komiksami stoją konkretne osoby których nazwiska znajdują się w komiksach. No ale tu na forum gdzie jest się anonimowym bucem można sobie poużywać bez ograniczeń wyzywając ich od debili.
Tylko za konkretnymi komiksami stoją konkretne osoby których nazwiska znajdują się w komiksach. No ale tu na forum gdzie jest się anonimowym bucem można sobie poużywać bez ograniczeń wyzywając ich od debili.To fajnie, jeszcze lepiej by było, gdyby dostarczali produkt, który można by chwalić.
Dali.
https://egmont.pl/All-Star-Batman-i-Robin.-Cudowny-Chlopiec-101291790.html (https://egmont.pl/All-Star-Batman-i-Robin.-Cudowny-Chlopiec-101291790.html)
Nowy sklep działa inaczej - zapowiedzi już nie będa sie "mielić" kilka dni a niemal od razu po założeniu będą wskakiwać na sklep. Minus jest taki, że większość metadanych będzie uzupełniana już na froncie, czyli dziś sukcesywnie będziecie widzieć uzupełniane dane.
Błąd w sortowaniu jest zgłoszony do poprawki.
Ja biorę 13 lub 15, zależy od ceny ale Batman Noir chyba nie wezmę bo to same powtórki.Ile?! Dla mnie tylko dwie Nextwave i Zorro.
Ile?! Dla mnie tylko dwie Nextwave i Zorro.
Dla mnie tylko 4 tytuły i dobrze, bo od innych wydawców pod festiwal będzie większy wybór.
A ten Zorro Murphy'ego czytał ktoś? Dobre?Sean Murphy na okładce, to ja kupię.
Asterix za 60 zł?Dokładnie tyle samo co poprzednie tomy.
Dokładnie tyle samo co poprzednie tomy.
Gildia komiksu:Gildia komiksu:
Asteriks - 13 - Asteriks i kociołek 2025-07-31 41,99 zł
(...)All Stars Batman i Robin za 300 zł? Drożej niż Noir ... (...)
To jest w DC Limited, czyli powiększony format, dlatego taka cenaPowtór z bagien kosztował tyle samo, ale był o 40 stron grubszy.
Dla mnie tylko Świat Akwilonu, Pięć krain wychodzi co dwa miesiące? Bo nie widać w zapowiedziach kolejnego albumu i szkoda
Wielkie hity raczej nie dla mnie:
All Star Batman, to nie mój Batman
Miller i Lee owszem, tyle że to bardzo słaby komiks.
Rysunki są genialne i to mi wystarczy a nie załapałem się na wydanie z 2009 roku ;)Ja bym właśnie dla tych rysunków kupił ale normalne wydanie. Takie za milion kasztanów nie uśmiecha mi się.
Powiedzcie, ten All Star Batman i Robin to nie jest przypadkiem urwana seria? Coś mi świta, że że względu na kiepską sprzedaż została ona porzucona przez autorów. Czy mamy tam względnie zamknięty story arc?Historia nie została zakończona. DC serię skasowało. Miller serii nie porzucił, nawet się kiedyś odgrażał, że ja dokończy. Jim Lee raczej nie ma zamiaru do niej wracać. Pierwszy story arc jest kompletny (główny wątek, poboczne nie) i został wydany przez Egmont lata temu. W tym wydaniu jest dodatkowy zeszyt, którego nie było wcześniej wydanego (plus masa dodatków) i tu jest już urwana historia.
Powiedzcie, ten All Star Batman i Robin to nie jest przypadkiem urwana seria? Coś mi świta, że że względu na kiepską sprzedaż została ona porzucona przez autorów. Czy mamy tam względnie zamknięty story arc?
@glutamiluta
Pan Tomasz Kołodziejczak już 28 czerwca w WZŚK mówił, że dodruk Batman: Rok pierwszy jest gotowy i trafił do sklepów, ale po ponad dwóch tygodniach wciąż ani widu, ani słychu. Wiesz może kiedy trafi na Egmont.pl?
Tylko że wiecie, "Superman" jest w kinach, a Egmont "All-Star Supermana" wypuszcza za miesiąc...Nie no, z All Starem to Egmont zawalił po całości sprawę, nie wydając go w Lipcu. Chyba, że to jest jakaś strategia typu - ludzie pójdą na film, po jakimś czasie stwierdzą, że chcą poczytać coś z Supermanem, i wezmą w połowie sierpnia All Stara.
Co by powiedzieć - nie jest to pod względem marketingowym dobrze podejście, chyba że idziemy w "Szachy 4D" i coś typu "Egmont opóźnił All-Star Supermana, żeby ludzie przy okazji filmu kupili inne Supermany, które tak łatwo się nie sprzedadzą".
Tylko że wiecie, "Superman" jest w kinach, a Egmont "All-Star Supermana" wypuszcza za miesiąc...
Co by powiedzieć - nie jest to pod względem marketingowym dobrze podejście, chyba że idziemy w "Szachy 4D" i coś typu "Egmont opóźnił All-Star Supermana, żeby ludzie przy okazji filmu kupili inne Supermany, które tak łatwo się nie sprzedadzą".
Tylko że wiecie, "Superman" jest w kinach, a Egmont "All-Star Supermana" wypuszcza za miesiąc...Pomijasz fakt, że w tym roku co miesiąc wychodzi komiks z Supermanem. Mogli ten harmonogram lepiej ogarnąć, ale komiks z eSem w tytule wyszedł w lipcu (a nawet będą chyba dwa).
Co by powiedzieć - nie jest to pod względem marketingowym dobrze podejście, chyba że idziemy w "Szachy 4D" i coś typu "Egmont opóźnił All-Star Supermana, żeby ludzie przy okazji filmu kupili inne Supermany, które tak łatwo się nie sprzedadzą".
Ale myślisz że jak ktoś poszedł na film i na jego fali pomyślał sobie, a może by tak jakiś komiks przeczytać? to się orientuje że to jest jakiś lepszy tytuł niż te X dostępnych teraz i że robi mu to różnice co weźmie do ręki :)?To spyta wujka Google'a. A wujek Google odpowie, że "Superman" wykorzystał pewne wątki z "All-Star Superman" i jest to jeden z najlepszych komiksów o Supermanie.
To spyta wujka Google'a. A wujek Google odpowie, że "Superman" wykorzystał pewne wątki z "All-Star Superman" i jest to jeden z najlepszych komiksów o Supermanie.
Aha, czyli ty też uważasz, że wystarczy logo, a konsument i tak kupi, bez względu na tytuł i zawartość? No ja się zgadzam z radefem i uważam, że tak nie jest.Dam ci najlepszy przykład, który mnie zaskoczył w pracy ostatnio, bo okazało się że jeden z znajomych w pracy kupuje komiksy, konkretnie z jednym bohaterem z JOKEREM. Nie ważne czy to manga czy komiks. Jak jest na okładce Joker to kupi komiks, jak jest w komiksie to kupi komiks, ale jak już go nie ma to nie kupi. Reszta go totalnie nie obchodzi. Wystarczy mu ta uśmiechnięta morda na okładce, on nie zgłębia uniwersum DC. Nawet jak będzie to słaby komiks, to i tak wystarczy mu że jest Joker.
Po obejrzeniu filmu "Superman (2025)", warto sięgnąć po komiksy, które były inspiracją dla twórców, zwłaszcza "All-Star Superman" Granta Morrisona i Franka Quitely'ego oraz "Superman: Birthright" Marka Waida. Inne godne polecenia historie o Supermanie to m.in. "Kingdom Come" i seria "Absolute Superman".I jak dla mnie wydawanie jednego z najsłynniejszych komiksów o Supermanie miesiąc po premierze filmu, jest po prostu głupotą. I z jakiegoś bardzo dziwnego powodu, i kilka oddziałów Panini, i czeskie wydawnictwo Crew, i pewnie jeszcze paru innych wydawców na świecie, wydało ten komiks przed premierą filmu, a nie po.
Nie wiem czy czytałeś All Star Superman, ale fabularnie to całkiem inna pozycja od filmu. Filmowi bliżej do komiksów z Silver Age, którymi Morrison się też inspirował pisząc swój komiks, ale jeśli ktoś przeczyta All Star nie poczuje tego związku z filmem.Ja czytałem komiks kilka ładnych lat temu, zaraz po premierze Muchy, mało co go pamietam, nie miałem pojęcia ze ekipa sobie robiła zdjęcia z tym komiksem czy ze film ma byc nim inspirowany, a jednak oglądając wczoraj film od razu przyszedł mi na myśl właśnie ten komiks, wiec związek wyczułem łatwo.
Walczymy z tymZ ciekawości - po co zmieniać stronę skoro była dobra i na niej wszystko działało? Ba, i to oprzeć stronę na silniku który też wzięła Gildia - a chyba nie muszę przypominać jakie z nią były jazdy?
Egmont i tak przy gildii wprowadził nową stronę wzorowo.
Po prostu nie ma tylu użytkowników
Nie no, akurat sklep Egmontu nie jest taki zły.W sumie, przynajmniej rabaty się wyświetlają.
Czytam trzeci tom Shade, the Changing Man (bardzo dobry!) i naszło mnie takie pytanie: dlaczego Egmont do tej pory nie sięgnął po Young Animal? Różne eksperymenty DC dostajemy niemal na bieżąco, a ten imprint całkowicie pominięto.Tomasz Kołodziejczakbto zapytany powiedział "ale to się chyba czyta youngdults"(poza tym odczytał mu to pytanie gość, który też nie miał pojęcia o co chodzi o że "tak mu napisano...")? Albo nie wiedział o co chodzi albo trollowal na odczepnego (że tak to nazwę), a moim zdaniem i jedno i drugie. Prawda jest taka że jak coś jest niszowe i nie jest to Batman to Egmont każe ci spadać na drzewo. W dodatku YA miało świetne recenzje i oddaną grupkę (ale tylko grupkę) ale sprzedaż nie była (zapewne) zadowalająca a poza tym to był imprint a DC bardziej od tworzenia wciąż nowych imprintów bardziej chyba tylko lubi kasować stare😁 Generalnie niektórzy z was nie zdają może sobie sprawy z iloma całkiem niezłymi komiksami Egmont w ogóle możliwe nie spróbował abyście mieli możliwie jak najwięcej Batmanów do kupienia(Bruce, chłopie, nie twoja wina ale ten niesmak jednak pozostał...)😆
Powiedział, że chodzi chyba o "young adults" więc być może zrozumiał, że ktoś pyta o komiksy dla młodzieży.Tak jak pisałem w moim poście: po prostu "zlał" temat, to jest diablo inteligentny facet, wiedział że czymś go chcą zainteresować ale nie chciał w to brnąć i potraktował pytanie (jego anonimowych autorów) - IMHO - nieco protekcjonalnie. W dodatku ktoś mu to obok przeczytał z kartki kwitując to, nieco zmieszany "tak mi tu napisano...".Ja wiem że "Celt" i "Gal" to to samo słowo po zniekształceniach, a "pidżyn" pochodzi od "english", ale to nie taka sytuacja😁
Czytam DC, wiem co to jest young adult, natomiast w życiu nie słyszałem o jakimś Young Animal i jego "grupie oddanych fanów". Podejrzewam więc, że z Kołodziejczakiem było dokładnie tak samo.Od głównej szychy trzymającej łapę na wszystkich pozycjach DC ukazujących się w Polsce można chyba jednak wymagać troszkę większego rozeznania niż od usera internetowego forum o komiksach :)
Czytam DC, wiem co to jest young adult, natomiast w życiu nie słyszałem o jakimś Young Animal i jego "grupie oddanych fanów". Podejrzewam więc, że z Kołodziejczakiem było dokładnie tak samo.Przepraszamy że zawracamy ci głowę jakimś imprintem, który istniał nędzne 5 lat i zakończył swój żywot kilka lat temu. Ważne że wszyscy wiedzą kim jest Batman.
"Nie przekonuje mnie argument, że Egmont wydaje tylko Batmana, bo to nieprawda." - tak, ale czasem Egmont woli wydać słaby lub średni komiks z Batmanem niż coś innego. Poza tym gdyby nie wyłączność Egmontu w Polsce... Ale czemu w kolekcji Hachette jest tak sporo Batmana? Bo pewnie takie są preferencje przeciętnego europejskiego czytelnika (poczynając od UK). Więc nawet nie ma sensu winić Egmontu. Na co im wydawać kolejny Doom Patrol czy Far Sector (kolejny czarny GL i to jeszcze kobieta?) jak boją się że będzie im to leżeć? Czasem się skuszę na jakiś oryginalny omnibus Marvela i lubię jakieś mniej znane tytuły ale pamiętam że co rusz publikowano komentarze "a czemu nie X-men?".Nie, no wiadomo. Batman jest super popularny i ma najwięcej komiksów, nieważne czy mowa o Polsce, UK czy USA. Ja tylko stwierdzam, że prócz (czasem bardzo chłamowatego) Batmana dostajemy też sporo innego dobra.
Ok, cofam "ciężko mi znaleźć coś, co byłoby jakimś ewidentnym brakiem". H-B chętnie bym zobaczył po polsku.
Inny fajny imprint był z postaciami Hanna-Barbera. Serio. Tacy Flinstonowie to całkiem poważna i dorosła seria, a nie jakieś głupoty i śmieszne scenki.
I crossover H-B z głównym DC można by wydać. Te wersje dla dorosłych prezentują się świetnie :)
A Doom Patrol nie sprzedał się chyba tak najgorzej: https://egmont.pl/seria/DOOM-PATROL,s,17111042 :)
Od głównej szychy trzymającej łapę na wszystkich pozycjach DC ukazujących się w Polsce można chyba jednak wymagać troszkę większego rozeznania niż od usera internetowego forum o komiksach :)Kołodziejczak nie jest omnibusem. Gość czytający pytanie z kartki też nie wiedział o co chodzi. Na sali nie było nikogo, kto potrafiłby pytanie doprecyzować. Wyszła zabawa w głuchy telefon i się temu nie dziwię, bo sam nie kojarzę. Dlatego nie szarżowałbym z grupami fanów tego imprintu.
A Doom Patrol nie sprzedał się chyba tak najgorzej: https://egmont.pl/seria/DOOM-PATROL,s,17111042 :)Wrzucili to akurat na -50%, zresztą nie pierwszy raz.
Gość czytający pytanie z kartki też nie wiedział o co chodzi.Marcin wiedział o co pyta. Ktoś z nim rozmawiał o tym?
W sumie, przynajmniej rabaty się wyświetlają.Już "naprawili", nie wyświetlają się ;D
Już "naprawili", nie wyświetlają się ;DWchodzisz na stronę główną a tam sklep dla dzieci.
Takie pytanko, dla kogo wy te sklepy robicie, dla zarządu ? Bo dla klientów to to raczej wątpię.
Poza tym gdyby nie wyłączność Egmontu w Polsce... Ale czemu w kolekcji Hachette jest tak sporo Batmana? Bo pewnie takie są preferencje przeciętnego europejskiego czytelnika (poczynając od UK). Więc nawet nie ma sensu winić Egmontu.
Nick Fury od Steranko to zasłużony klasyk... ale kto to kupi, poza Martewiczem z Komiksowej Nawijki by zachwycać się nad klasycznymi rysunkami na filmach? Młodsi czytelnicy też pewnie spojrzą na białego Nicka Fury'ego, i nie zobaczą w nim "swojej" wersji z MCU. Ryzykowny ruch w mojej ocenie, i niepotrzebnie może uciąć szansę dla innych, pewniejszych na polski rynek starszych komiksów.Nie wiem nawet czy on to kupi. Te rysunki niczym się nie wyróżniają.
Nick Fury od Steranko to zasłużony klasyk... ale kto to kupi,
Nie wiem nawet czy on to kupi. Te rysunki niczym się nie wyróżniają.
Nicka Furego może bym kupił z Marvel origins za 40zł
No to do dzieła.Dwa tomy i dwa razy płacenie za dostawę. Stówka to już zbyt dużo za to. Przyznam, że oczy mi się zaświeciły jakk pomyślałem, że jest w jednym tomie.
https://allegro.pl/oferta/idealny-wkkm-80-wielka-kolekcja-komiksow-marvela-nick-fury-12376845766
https://allegrolokalnie.pl/oferta/wkkm-95-nick-fury-agent-shield-iqu?rep=1084167093
Ten komiks już wyszedł po polsku i to jest największy minus tej pozycji. Drugi to strasznie wysoka cena jak za komiks sprzed 50 lat ze staroswieckim sposobem narracji. Za to rysunki bronią się do dziś.
(https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/290000/290037/509716-352x500.jpg)
Ten komiks już wyszedł po polsku i to jest największy minus tej pozycji.
No i pojawił się nowy Marvel Limited, ciekawe czy pójdzie tak szybko jak np. Broń X https://gildia.pl/nick-fury-agent-shield.html (https://gildia.pl/nick-fury-agent-shield.html). Ja swój już zamówiłem :).Jest jedna okładka, więc nie pójdzie tak szybko. Broń X wygrała przez dwie okładki. Sporo zbieraczy kupiło sobie komplet.
Nick fury limited spokojnie będzie z 3 lata dostepny. Taki strange z limited Miał premierę w październiku 2021 i dalej jest do kupienia.Dlaczego słabe?
To są słabe tytuły, cena i format nie sprawią, że będzie inaczej.
Marvel Limited miał też premierowe komiksy - Przedwieczni, Meltdown, Dr Strange. Tego ostatniego sam kupiłem, bo wiem, że na razie alternatywy nie będzie.
No w sumie część oryginalnego originu Dr Strange'a była też w WKKM i SBM.
Chyba jednak nie będzie kolejnego przesunięcia, bo Empik wrzucił ten 16 tom Garfielda w zapowiedzi na sierpień:A jednak jest kolejne przesunięcie Garfielda. Z połowy sierpnia na 10 września. Zobaczymy czy już ostateczne.
https://www.empik.com/tlusty-koci-trojpak-garfield-tom-16-davis-jim,p1410313876,ksiazka-p
Jeśli jakieś wydanie limitowane przez 4 lata jest dostępne, to jest to wtopa. Moim zdaniem do tej pory z serii Limited Marvel/DC tylko Strażników i Broń X można uznać za sukces i strzał w dziesiątkę. Seria Limited to powinny być wydania komiksów które w jakiś sposób były przełomowe dla M/DC, gdzie Strażnicy i Broń X wpisuje się idealnie, jeszcze można pod to podciągnąć Przedwiecznych. Resztę można było wydać w Deluxe. Dobrze ze wcześniej zreflektowali się z Flashpointem i zmienili na coś innego, bo to nie wiem ile by się sprzedawało.
Czy ktoś tu uważa że w Polsce mamy normalny rynek komiksowy? Chciałbym. Teraz jeden duży podmiot zagarnia wszystko pod siebie ("Czemu inni wydawcy komiksowi tyle wydają?") i wykorzystuje swoją dominującą pozycję do powstrzymywania konkurencji. Jednocześnie jakość jego komiksów spada, czego ostatnie "To właśnie Donald" czy "Superkwęk" są przykładami jednymi z wielu.
@UP
Tak - bo Egmont jest znany z wydawania komiksów uznanych i potrzebnych, a nie tylko dla zysku. :)
O co chodzi z Fury? Jest w powiększonym Limited? Bo myślałem, że kontynuuje serię Pogromcy z Max.Nick Fury agent shield wychodzi w limited.
W środę premierę będzie mieć pierwszy tom "Moon Knighta" Jeda MacKaya, w którym jest zawarty zeszyt "Devil’s Reign: Moon Knight" (2022) #1.Zamówiłem sobie omnibus z "Doctor Strange" McKaya😀
@UPJak dobrze, że Hachette wydaje kolekcje z myślą o czytelnikach i o tym co jest potrzebne, i gdy był zachwyt nad tym, że zapewne po tym jak odbył się test kolekcji Spider-Mana ruszy ona i dzięki temu dostaniemy tyle świetnych komiksów z tą postacią!
Tak - bo Egmont jest znany z wydawania komiksów uznanych i potrzebnych, a nie tylko dla zysku. :)
A mogli napisać tak jak inne wydawnictwo, że takie materiały dostali i po sprawie.Albo, że jak się sprzeda cały nakład to zrobią dodruk już z dobrym tłumaczeniem.
Albo, że jak się sprzeda cały nakład to zrobią dodruk już z dobrym tłumaczeniem.To nawet lepsze :)
Ale skoro wycofują nakład i nie mydlą nam oczu, to nawet afery nie będzie.Inni gdyby nie kręcili, to też by nie było.
A co ja wam powtarzam od lat? Przestańcie ignorować i pobłażać błędom które popełnia Egmont.No jak błędy nie są urojone, to nie ignorujemy ::)
Egmont chciał po taniości wydać kaczorki dla dzieci, bo to tylko głupie kaczorki i zarobić kasę. To teraz muszą wycofywać i drukować drugi raz. Oczywiście najpierw muszą przetłumaczyć, zrobić korektę i redakcję, bo przecież to nie jest prawda, że jakieś złe pliki poszły do druku. Chytry traci dwa razy.
Najgorsze jest to, że nie ma pewności, że poprawione polskie wydanie ponownie trafi do polskich kiosków i księgarń. Przecież ten komiks już zawsze będzie przypominał im o tej wielkiej fuszerce jaką popełnili. Z punktu widzenia korpo wycofanie z rynku, obietnice a potem ciche, całkowite anulowanie projektu nie jest wcale wykluczone.Weź już nie siej tych swoich teorii. Jasno dali do zrozumienia, że będzie poprawiona wersja. Nie wypuszczenie tego ponownie to byłby kolejny strzał w stopę.
Komiksy z Kaczogrodu tom II sprzed ponad 20 lat wyglądają lepiej graficznie niż ten origin Superkwęka sprzed ponad 50 lat.Bazyliszek, i za to cię uwielbiam.
Najgorsze jest to, że nie ma pewności, że poprawione polskie wydanie ponownie trafi do polskich kiosków i księgarń. Przecież ten komiks już zawsze będzie przypominał im o tej wielkiej fuszerce jaką popełnili. Z punktu widzenia korpo wycofanie z rynku, obietnice a potem ciche, całkowite anulowanie projektu nie jest wcale wykluczone.
W 2018 r. Egmont wycofał z rynku i prawdopodobnie przemielił cały nakład anglojęzycznej "Szkoły latania".
Dlaczego Juby wprowadzasz ludzi w błąd?Pisałem o dodrukach komiksów z Batmanem (tylko takie mnie interesują i to je z tytułów wymienił Pan Kołodziejczak). Były planowane dwa i żaden nie został wznowiony (Knightfall, tom 2 też jest niedostępny, więc może sam sprawdzaj zanim wyskoczysz ze swoją kolejną przypierdolką).
Są już, oprócz jednego komiksu - Batman: Rok Pierwszy
Bazyliszek, i za to cię uwielbiam.
No to po prostu niewiarygodne, że komiksy o Superkwęku z końca lat 90. wyglądają lepiej niż te z lat 70. Kto by mógł się spodziewać?
Pisałem o dodrukach komiksów z Batmanem (tylko takie mnie interesują i to je z tytułów wymienił Pan Kołodziejczak). Były planowane dwa i żaden nie został wznowiony (Knightfall, tom 2 też jest niedostępny, więc może sam sprawdzaj zanim wyskoczysz ze swoją kolejną przypierdolką).No to może trzeba było napisać żadnych dodruków z Batmanem ::)
Po latach stwierdzam, że jednak wolałbym mieć to na półce :) Gildia? Brak. Egmont? Brak. Empik? Brak. To może chociaż używki? Brak.A jakaś biblioteka?
To o to chodzi?Trafiłem oczywiście na tę jedną jedyną aukcję, ale zdjęcie nie przedstawia polskiego wydania :)
https://allegrolokalnie.pl/oferta/marvel-now-tajne-wojny-e5j?rep=1082663913
A jakaś biblioteka?Nie w Olsztynie z tego co widzę...
Trafiłem oczywiście na tę jedną jedyną aukcję, ale zdjęcie nie przedstawia polskiego wydania :)To można dobrze przyjanuszyć jak nigdzie nie ma :) Ja mam chyba jedną sztukę :)
Nie w Olsztynie z tego co widzę...
Właśnie. O co chodzi temu Egmontowi z długą przerwą między przedostatnim, a ostatnim tomem serii? Nie jestem w stanie teraz podać konkretnych tytułów, ale wiele razy już tak było. Bardziej bym zrozumiał wydanie ostatniego tomu po krótszym okresie oczekiwania, żeby cała seria była już na rynku i ci, którzy czekali w końcu by się zdecydowali na zakup.Jedyne sensowne wyjaśnienie jakie widzę: zdążysz wejść w kolejną serię, zanim uzbierasz do końca poprzednią. Jestem ciekaw czy stoją za tym jakieś badania rynku, czy po prostu komuś się kiedyś wydało, że w taki "pomysłowy" sposób zwiększy sprzedaż.
A Egmont robił tak już wiele razy, że wychodziły powiedzmy co 4 miesiące jakieś grubasy na przykład z Vertigo, a potem jak miał wyjść ostatni, to zamiast niego wychodził pierwszy tom nowej serii, a ostatni z tamtej na przykład dopiero po ośmiu miesiącach od przedostatniego. Zawsze mnie to dziwiło.
Trafiłem oczywiście na tę jedną jedyną aukcję, ale zdjęcie nie przedstawia polskiego wydania :)
Mogę pomarudzić na losowe, niebieżące tematy? Nie widzę sprzeciwu :)Podejrzewam, że tak na koniec roku, ewentualnie zaraz po. Jak na razie każdy wydawali co ok. pół roku, a czwarty wyszedł w czerwcu.
Pisałem kilka dni temu o "Shade, Człowiek Przemiany". Jakoś nie mogłem się zabrać za ten tytuł, obawiając się, że mnie od siebie odrzuci. Niesłusznie. Może nie jest to najlepsze Vertigo w historii, ale porządny przedstawiciel tego imprintu. Jest "dziwnie", ale w przeciwieństwie do komiksów Morrisona wiem, co dzieje się na każdej stronie :P
No ale czekał sobie ten Shade. Przyszedł pierwszy tom, drugi, trzeci... W końcu stwierdziłem, że "to teraz", będąc przekonanym, że mam już na półce komplet. Guzik! Będzie jeszcze "piątka". Kiedy? Nie wiadomo... Nie ma go nawet w katalogu (stąd właśnie przekonanie, że "czwórka" zamyka serię). Żeby to był jednostkowy przypadek, to bym jeszcze przebolał, ale to stała praktyka Egmontu. Jezu, jak to wstrzymywanie ostatnich tomów strasznie irytuje...
Właśnie. O co chodzi temu Egmontowi z długą przerwą między przedostatnim, a ostatnim tomem serii? Nie jestem w stanie teraz podać konkretnych tytułów, ale wiele razy już tak było. Bardziej bym zrozumiał wydanie ostatniego tomu po krótszym okresie oczekiwania, żeby cała seria była już na rynku i ci, którzy czekali w końcu by się zdecydowali na zakup.Według mnie kryje się za tym bardzo prosta taktyka - im dłużej wychodzą nowe tomy, tym seria dłużej żyje. Jednak po wydaniu ostatniego tomu przestają się pojawiać recenzje, dyskusja zamiera itp., a tak da się przedłużyć żywotność serii o parę miesięcy. Nic to nie kosztuje, a jeśli się nie przesadzi, to tylko można zyskać.
A Egmont robił tak już wiele razy, że wychodziły powiedzmy co 4 miesiące jakieś grubasy na przykład z Vertigo, a potem jak miał wyjść ostatni, to zamiast niego wychodził pierwszy tom nowej serii, a ostatni z tamtej na przykład dopiero po ośmiu miesiącach od przedostatniego. Zawsze mnie to dziwiło.
Będzie jeszcze "piątka". Kiedy? Nie wiadomo... Nie ma go nawet w katalogu (stąd właśnie przekonanie, że "czwórka" zamyka serię).Katalog jest na rok 2025. Znaczy - tomu piątego nie będzie w tym roku. Plany na pierwszą połowę 2026 roku Egmont zdradzi we wrześniu, przy okazji MFKiG. Skąd wiem? Wydawnictwo robi tak już od dekady.
A Egmont robił tak już wiele razy, że wychodziły powiedzmy co 4 miesiące jakieś grubasy na przykład z Vertigo, a potem jak miał wyjść ostatni, to zamiast niego wychodził pierwszy tom nowej serii, a ostatni z tamtej na przykład dopiero po ośmiu miesiącach od przedostatniego.
Cena za tom to 53,99. Kolekcja będzie liczyć 80 numerów, kolejne tomy mają się ukazywać raz w tygodniu, a uzbieranie całości według wydawcy zajmie nam około 3 lata. Ciekawe.Coś źle skopiowali z innych opisów ;) Podobno ma być standardowo co 2 tygodnie.
Marvel Knights Spider-Man. Tom 2 : zeszyty 35 i 36, casus Muchy, źle rozmieszczone rozkładówki. Możecie sprawdzić u siebie?Tak, ten sam błąd, identycznie jak w X-Statix od Muchy.
Marvel Knights Spider-Man. Tom 2 : zeszyty 35 i 36, casus Muchy, źle rozmieszczone rozkładówki. Możecie sprawdzić u siebie?
Tak, u mnie też. Cóż, namnożyło się ostatnio tych wtop. Ciekawe, czy tu też nakład wycofają...Napisałem bezpośrednio do wydawnictwa. Podobno nie cały nakład ma taki błąd. Czekam na nowy ezgzemplarz. Dodam jedynie, że komiks kupowałem na Gildii, ale nie widziałem powodu, aby obarczać tym sklep.
Czyli byli świadomi co sprzedają?Nie wiem, ale wkurwia mnie to strasznie:). Ja rozumiem, że to tylko komiksy, ale czy my tak naprawdę dużo wymagamy: wszystkich stron, dobrego tłumaczenia i odpowiedniego układu stron?
Nie wiem, ale wkurwia mnie to strasznie:). Ja rozumiem, że to tylko komiksy, ale czy my tak naprawdę dużo wymagamy: wszystkich stron, dobrego tłumaczenia i odpowiedniego układu stron?Rozumiem cię. Mnie błędy też denerwują, ale one były i będą, bo ludzie zawsze będą je popełniać, ale jak ktoś perfidnie wali w uja to mnie DENERWUJE bardzo. Dlatego pytałem czy wiedzieli o tym wcześniej?
Jak część nakładu może być dobra a część zła?Może druknęli już na wymiany. Pamiętam, że jak zwalili grzbiet któregoś tomu dodruku "Sin City", to później dosyłali ludziom prawidłowo wydrukowany, jak się do nich napisało.
Jak część nakładu może być dobra a część zła?Drukarnia może wymagać kilku różnych formatów plików pod różne maszyny drukujące?
Napisałem bezpośrednio do wydawnictwa. Podobno nie cały nakład ma taki błąd. Czekam na nowy ezgzemplarz. Dodam jedynie, że komiks kupowałem na Gildii, ale nie widziałem powodu, aby obarczać tym sklep.
Daj znać, jak go otrzymasz. Nie proponowali załatwiania reklamacji przez sklep albo odsyłania wadliwego egzemplarza?Proponowali reklamację przez sklep, w którym kupowałem tj. Gildia. Odpisałem, że nie widzę powodu żeby obarczać Gildie jakimikolwiek kosztami, jako że wydawnictwo dostarczyło produkt wadliwy. Przyjęli to do wiadomości i poinformowali (po tym jak podalem dane), że nadali już kuriera z nowym egzemplarzem.
Czekamy na oficjalne oświadczenie, nawet pomijając media społecznościowe mają wiele opcji, żeby ustosunkować się do tego błędu :D raczej nas nie zawiodą, zawsze byli chętni do oswiadczeń ;D
Proponowali reklamację przez sklep, w którym kupowałem tj. Gildia. Odpisałem, że nie widzę powodu żeby obarczać Gildie jakimikolwiek kosztami, jako że wydawnictwo dostarczyło produkt wadliwy. Przyjęli to do wiadomości i poinformowali (po tym jak podalem dane), że nadali już kuriera z nowym egzemplarzem.
Marvel Knights Spider-Man. Tom 2 : zeszyty 35 i 36, casus Muchy, źle rozmieszczone rozkładówki. Możecie sprawdzić u siebie?U mnie też, napisałem do Gildii na razie i załączyłem zdjęcia. Spytałem czy oni ogarną zwrot czy mam pisać to Egmontu.
Ja też napisałem. Jaxx na jakiego maila pisałeś i czy już ci odpowiedzieli bo u mnie cisza?
U mnie też na razie cisza. Pisałem na tego ze strony, podlinkowanego pod "Kontakt z wydawnictwem" - poczta@egmont.pl. Nie wiem, czy jest sens pisać na bok-egmont@epwn.pl, bo wtedy to chyba trafi do sklepu Egmontu.bok-egmont@epwn.pl
Raveonettes - a Ty na jaki pisałeś?
bok-egmont@epwn.pl
Info z facebooka: W tej sprawie prosimy o kontakt z obsługą sklepu: 42 680 44 56 (pn-pt 9.00-15.00) lub email: bok-egmont@epwn.pl.
Przecież wyślą zafoliowany komiks. Czy Raveonettes ma potwierdzenie, że zagadnęli do środka i rozkładówki są ok? Nie mamy pewności, że nie dostanie tego samego.Misiokles czemu usunąłeś wiadomość, na którą odpowiedziałem?
Przecież wyślą zafoliowany komiks. Czy Raveonettes ma potwierdzenie, że zagadnęli do środka i rozkładówki są ok? Nie mamy pewności, że nie dostanie tego samego.Oczywiście, że nie dostałem. Sądzę, że będę jeszcze z tym jaja. Jak coś sie u mnie zmieni to dam znać.
To ile tych rozkładówek jest źle wydrukowanych?4
Jak część nakładu może być dobra a część zła?
Nie wiem, ale wkurwia mnie to strasznie:). Ja rozumiem, że to tylko komiksy, ale czy my tak naprawdę dużo wymagamy: wszystkich stron, dobrego tłumaczenia i odpowiedniego układu stron?
Znowu jakiś bystrzak usnął stronę z początku ;D
No to Egmont zaliczył właśnie Hat Tricka wtop - oj panel Egmontu w Łodzi zapowiada się iście interesująco pod względem pytań i komentarzy do Pani Martyny ;DOna wszystko korporacyjnie to gasi ;) Ogólnie zeszłoroczny panel bez emocji był.
Niesamowite, ludzie od rana zgłaszają im, że ten komiks jest źle wydrukowany, ba, sam im to napisałem z załączonymi zdjęciami - po czym oni jakby nigdy nic wrzucając taki post - ktoś tam naprawdę słabo myśli ::)
Można też post usunąć, bez czekania kilku tygodni.
Tak czy inaczej Egmont dawno ogarnie temat tych rozkładówek, zanim Mucha znajdzie chociaż jedną z tych czterech stron ;DNie jestem taki pewien czy to ogarną, póki co kiepsko im idzie. Tego już nie zmielą jak superkwęka. Ja stawiam na to, że nic z tym nie zrobią, a komiksy które wysyłają w ramach reklamacji też mają wadę.
Tylko że to idiotyczne wymieniać komuś komiks na inny, który ma taką samą wadę🤨 Albo w Egmoncie pracują debile, albo nas mają za debili...Osoby z działu reklamacji pewnie nie ogarniają i usłyszeli, że ktoś ma wadę więc wymieniają... kolejny nakład do zmielenia.
Wątpię żeby coś z tym zrobili. Z Wojną Domową chyba też nic nie zrobili, nie kojarzę żeby jakikolwiek komentarz wtedy padł z ust TK na ten temat. Dopiero dodruk miał dobre rozkładówki. Z tego co pamiętam to Ultimate X-men tom 1 też ma rozwaloną jedną rozkładówkę, zaraz na początku tomu. I co? I nic. Komiks nadal w obiegu. Wiem że to tylko jedna rozkładówka a tu jest ich więcej, ale generalnie pokazuje podejście wydawnictwa do tematu i w ogóle jego profesjonalizm. Tyle lat wydają komiksy, a nie potrafią takiej rzeczy dopilnować. Niestety, zarówno od Muchy jak i od Egmontu amatorszczyzna bije na kilometr, a my za to płacimy.Może i masz rację. Zobaczmy więc. Jedynie co zaobserwowałem, że Marvel Knights ten zniknął jako dostępny ze strony Egmontu. Czyli jest szansa, że faktycznie chcą go wycofać z rynku i poprawić. Bo wyżej wymienione przez ciebie komiksy takiej sytuacji nie miały, i były do kupienia, Ultimate X-Men tom 1 nadal jest do kupienia np.
Na allegro lokalnie jest aukcja 4 dni do końca aktualnie 200...🙂O masakra :o. Widziałem na allegro że sobie firmy powystawiały za tyle. Nie wiedziałem że ludzie to kupują.
Ale jeśli dotyczy to całego nakładu to zanim go usuną ze sklepów, ogarną zwroty, przeminęlą nakład
Amerykańcy chyba nie stosują takich zagrywek...To bzdura.
Katalog jest na rok 2025. Znaczy - tomu piątego nie będzie w tym roku. Plany na pierwszą połowę 2026 roku Egmont zdradzi we wrześniu, przy okazji MFKiG. Skąd wiem? Wydawnictwo robi tak już od dekady.Zdaję sobie z tego sprawę, i nie tego dotyczył post, na który odpisujesz.
Całkiem możliwe, że chodzi o prawa do tytułu, które są określone na x lat po wydaniu ostatniego tomu serii.O, to jest sensowny pomysł. Zastanawiam się tylko na ile trafny akurat w wypadku Vertigo. Przypominam, że Egmont na wyłączność na DC w Polsce, za czym kryje się pewnie trochę bardziej skomplikowana umowa niż "dajecie nam X dolarów i możecie wydawać tytuł Y przez Z miesięcy".
@Gruby ALNapisałem gdzie byłem :) Celem ochrony portfela i regałów zrezygnowałem z Marvel Now, przerzucając się na Marvel Unlimited. Do pewnego momentu kupowałem wszystko jak leci, po czym w jednej chwili odpuściłem całość. Po latach żałuję. Trzeba było dociągnąć do końca przynajmniej Avengers...
Ja mam. :) Gdzie byłeś jak wydawali w 2018? Komiksy kupuje się od razu jak wydają, bo potem nie ma, albo wycofują jak Superkwęka. ;)
Dzień dobry,
dziękujemy za wiadomość i zgłoszenie problemu z komiksem Marvel Knights Spider-Man. Tom 2.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie bezpośrednio z wydawnictwem Egmont. Otrzymaliśmy jednoznaczną informację, że cały nakład tego tytułu zawiera wadliwe rozkładówki i aktualnie nie ma dostępnych egzemplarzy pozbawionych tej usterki, które moglibyśmy zaproponować w ramach wymiany.
Jeśli chciałby Pan zrezygnować z zakupu, oczywiście istnieje możliwość zwrotu produktu - wówczas dokonamy pełnego zwrotu środków.
Nie posiadamy na ten moment informacji, czy i kiedy planowany jest dodruk poprawionej wersji komiksu.
Przepraszamy za niedogodności i pozostajemy do dyspozycji.
Z poważaniem księgarnia SmakLiter.pl
No to co, czekam teraz na ten cały wkurwiony naród jak w przypadku X-Statix tylko że x 4 : )Spamuje im o tym co dalej pod każdym postem na FB i Instagramie.
Proponowali reklamację przez sklep, w którym kupowałem tj. Gildia. Odpisałem, że nie widzę powodu żeby obarczać Gildie jakimikolwiek kosztami, jako że wydawnictwo dostarczyło produkt wadliwy. Przyjęli to do wiadomości i poinformowali (po tym jak podalem dane), że nadali już kuriera z nowym egzemplarzem.Egzemplarz otrzymany, błąd dalej jest. Teraz już mam 2 sztuki:)
Egzemplarz otrzymany, błąd dalej jest. Teraz już mam 2 sztuki:)Dwa minusy dają plus :)
Pisali mi to samo. Załączałem im zdjęcia i informowałem o co chodzi. Pewnie prześlą Ci ponownie wadliwy egzemplarz. Pisałem z chlopaczkiem o imieniu Roland.

skąd się biorą takie błędy? w oryginale jest naspamowane reklamami i ciężko policzyć w pamięci jak należy ustawić strony, żeby rozkładówka zajmowała strony obok siebie? w zeszytach pewnie tak było, ale w trejdach albo omniakach raczej wątpie.Ten tom to jest składak paru wydań oryginalnych i został u nas połączony w jeden. Zapewne łącząc je w jeden tom gdzieś się rozjechały strony i efektem tego właśnie są te błędy. Te 5 tomów Straczynskiego to są wydania 1:1 względem oryginalnych - tak łatwiej przenieść coś, skoro materiał jest gotowy i nie trzeba w nim nic dłubać, łączyć itp.
@wayne_collector - pozwolę sobie użyć Twoich zdjęć i im odesłać, jako że dobrze obrazują sytuację. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.Możesz na spokojnie wykorzystać je. Z resztą każdy z was tutaj może, nie robię o to problemu, chłopaki z Komiks On też je wykorzystali w swoim poście, żeby nagłośnić sprawę.
Czy ktoś pracujący w korpo mógłby mi wytłumaczyć czemu po takich błędach, zresztą nie pierwszych, nie wprowadzą jakichś korekt w procesie sprawdzania finalnego produktu przed wypuszczeniem na rynek?Bo tam nikt tego nie sprawdza, jestem jeszcze skłonny uwierzyć, że jak przeglądają ten materiał to literówek mogą nie zauważyć ale że rozkładówek nie zobaczyli no to już ciężko.
Ten tom to jest składak paru wydań oryginalnych i został u nas połączony w jeden. Zapewne łącząc je w jeden tom gdzieś się rozjechały strony i efektem tego właśnie są te błędy. Te 5 tomów Straczynskiego to są wydania 1:1 względem oryginalnych - tak łatwiej przenieść coś, skoro materiał jest gotowy i nie trzeba w nim nic dłubać, łączyć itp.
glutamiluta, może ty wiesz coś z czym chciałbyś się z nami podzielić? Egmont coś planuje odnośnie tego komiksu? :)
Jak była stara strona to nikt nic nie ukradł ::)
Może pod koniec roku wybierając najlepsze wydawnictwo roku wybierajmy też z największą wtopą? Jestem ciekawy wyniku bo konkurencja zacnaGood idea, zwłaszcza że rywalizacja jest naprawdę zaciekła.
Może pod koniec roku wybierając najlepsze wydawnictwo roku wybierajmy też z największą wtopą? Jestem ciekawy wyniku bo konkurencja zacnaNo chciałem w zeszłym roku, ale już stworzyłem temat honor czy biznes i napisałem tekst do piosenki o wpadkach wydawców, więc nie chciałem być znowu najgorszy. :D Ale jak będzie temat, to chętnie zagłosuję. Nagrodą powinna być figurka psa szczekającego dupą. :D
Good idea, zwłaszcza że rywalizacja jest naprawdę zaciekła.
Na razie Egmont wygrywa w cuglach. Ich błędy są najbardziej rażące. Braku tych 4 stron w Ghost Riderze Muchy to nawet bym nie zauważył gdybym nie czytał forum.Ja już wolę zjebane rozkładówki niż całkowity brak stron... Oba nakłady do zmielenia.
Ja już wolę zjebane rozkładówki niż całkowity brak stron... Oba nakłady do zmielenia.Wybór miedzy dżumą a cholerą.
Wyciek danych klientów ze sklepu i wstrzymanie sprzedaży wydaje się większą dramą niż przesunięte strony.Jasne, ze to duży problem, ale z drugiej strony jak wydawca nie potrafi odpowiedzieć na pytanie o nakład komiksu od tygodnia, nawet w takim burdel jaki teraz mają, to też nie najlepiej świadczy o Egmoncie. Ja, u siebie w pracy, nie wyobrażam sobie, żebym brak wiedzy/informacji argumentował większymi dramami :)
Należy też oddzielić błędy w komiksach od komunikacji z klientem. Egmont chyba nie ma wtop komunikacyjnych, poprawcie mnie jeśli się mylę.Nooo. Blokowanie czytelników, to jest arcybłąd. Tego Egmont by nie zrobił.
Jasne, ze to duży problem, ale z drugiej strony jak wydawca nie potrafi odpowiedzieć na pytanie o nakład komiksu od tygodnia, nawet w takim burdel jaki teraz mają, to też nie najlepiej świadczy o Egmoncie. Ja, u siebie w pracy, nie wyobrażam sobie, żebym brak wiedzy/informacji argumentował większymi dramami :)
NIE JESTEŚMY WYDAWCĄNie zmienia to faktu, że sklep Egmontu też nie jest w stanie poinformować o czymkolwiek w tej chwili. A zasłanianie się większymi dramami było i jest żenujące.
Ja, u siebie w pracy, nie wyobrażam sobie, żebym brak wiedzy/informacji argumentował większymi dramami :)Doświadczenie uczy, że im ktoś się chwali jak to u niego w pracy jest kryształowo, tym bardziej rzeczy są zamiatane pod dywan. To tak jak z kryształowymi politykami:)
Doświadczenie uczy, że im ktoś się chwali jak to u niego w pracy jest kryształowo, tym bardziej rzeczy są zamiatane pod dywan. To tak jak z kryształowymi politykami:)A wiesz gdzie pracuje? Wydaje mi się, że nie. Masz coś do powiedzenia/napisania w temacie Egmontu? Nie masz? To spadaj.
o_OCzyli co ? Cały czas wam tam coś ginie :o
A co ma do tego historia wydawnicza? W firmie ewidentnie źle sie dzieje i co z tego że dużo wydaje. Może w takim razie za dużo.w sumie to nic, wiesz, jak pracujesz i coś robisz, i nawet jesteś w czymś specjalistą, to możesz się machnąć i pomylić
Kupuj te buble jak nie masz problemu. Ja takich rzeczy nie toleruję i pisze czym powinno sie zająć wydawnictwo.
I ostrożnie z tymi przychlastami. Nie życzę sobie.
Ale tu nie chodzi, że ktoś się machnął. Jasne, zdarza się każdemu. Tylko, że Egmont skompromitował się wydając Superkwęka (i tu o "machnięciu" raczej nie ma mowy), a teraz kompletnie zlewa zapytania o błędy wydruku swojej pozycji. Wystarczyła by informacja, co zamierzają z tym zrobić (jeżeli wogóle). Wydaje mi się, że nie jest to tak skomplikowane i jeżeli wydawca nie jest w stanie ogarnąć takich rzeczy, zwłaszcza z takim doświadczeniem, to może faktycznie powinien pójść w te ziemniaki.Dokładnie. Ile kosztuje zebranie paru osób decyzyjnych tam na jakieś 20min spotkanie w firmie, przedyskutowanie problemu i wydanie jakiegoś oświadczenia na swoich social mediach? Nie mówimy o budowie promu kosmicznego, a naprawdę czymś wydaje się prostym, szczególnie jak mówimy o takiej firmie jak Egmont.
To jest komiks za 210zł, jeden z elementów dłuższej sagi z Spider-Manem z tego okresu - to trzeba ogarnąć. A mówienie, że macie większe problemy glutamiluta - serio? Ile osób u was pracuje? Ogarnąć dwa zespoły - jeden do wycieku danych po ataku, drugi do Marvel Knights Spider-Mana - czy to takie trudne? Błagam, Egmont to wielka firma, spokojnie macie tyle ludzi, żeby dwie rzeczy ogarnąć w tym samym czasie.Co już było tu wiele razy wspominane - Gluta nie pracuje w Egmoncie. Problem Egmont.pl to problem ePWN, natomiast problem "Spider-Mana" to problem Story House Egmont.
Jasno dali do zrozumienia, że będzie poprawiona wersja.chyba mocno nadinterpretujesz, albo masz mało do czynienia z korpo
Sprawdzamy, czy jest możliwe wprowadzenie zmian w obecnym planie wydawniczym tak, by "Superkwęk" ukazał się drukiem w należytej formie i spełnił oczekiwania naszych Klientówdla mnie to znaczy, "poczekamy aż sprawa przyschnie i wszyscy o niej zapomną"
chyba mocno nadinterpretujesz, albo masz mało do czynienia z korpodla mnie to znaczy, "poczekamy aż sprawa przyschnie i wszyscy o niej zapomną"No może tak być, że oleją temat i komiks nigdy już nie ujrzy światła dziennego, nie widzę natomiast powodu, żebym na teraz miał to zakładać.
bo co, nagle egmont nie jest pewien czy będzie w stanie wydać poprawiony komiksik, jakich wydali już dosłownie tysiące?
Z superkwekiem poszło gładko bo dla Egmontu koszt wydrukowania komiksu w takiej gownianej formie o takowym papierze to żaden koszt. Przemielenie natomiast i wydanie na nowo twardookladkowegoMoże zatrudnią lepszą AI do tłumaczenia.
grubasa na kredzie juz przyniosłoby straty. Jestem na 99% pewien że zostanie tak jak jest tzn. albo bierzecie tego gniota albo zwracajcie, ale na nowe wydanie nie liczcie (przynajmniej do czasu, aż gniot ewentualnie w ciągu paru lat zostanie w końcu wyprzedany)
‼️Szanowni Czytelnicy,
✅informujemy, że w drugim tomie komiksu „Marvel Knights Spider-Man” znajduje się pięć rozkładówek błędnie wydrukowanych na niesąsiadujących ze sobą stronach. Problem ten występuje w całym nakładzie komiksu (w zeszytach 35, 36 oraz 38).
✅W związku z tym podjęliśmy decyzje o chwilowym wstrzymaniu dystrybucji albumu do partnerów biznesowych oraz przygotowaniu drukiem dodatku, który w jakimś stopniu zrekompensuje czytelnikom poczucie rozczarowania.
✅Tak szybko, jak to tylko będzie możliwe, poinformujemy o wznowieniu dystrybucji wraz z planowanym dodatkiem, jak również o sposobach otrzymania dodatku przez osoby, które już nabyły album.
✅Informujemy również, że istnieje możliwość zwrotu albumu w miejscu jego zakupu.
✅Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację.
✅Zespół Klubu Świata Komiksu
Ogłoszenie duszpasterskie z FB "Świata Komiksu":
Mamy tylko ponownie casus strażników z jakimiś śmiesznie dodanymi (dosyłanymi) luzem kartkamiO jakie wydanie strażników chodzi?
O jakie wydanie strażników chodzi?
Tak, tylko że w strażnikach te dodatki to akurat integralna część historii i należy je traktować de facto jak plansze komiksu. Nie był to jakiś szkicownik czy posłowie.No były, ale włożyłem wówczas te dodatkowe kartki między strony w albumie i nie było tak źle. Gorzej, gdybym musiał wyciągać kartki z planszami i tak czytać komiks.
Cóż, na zmielenie nakładu nie liczyłem, więc dobrze że w końcu jakaś reakcja jest ze strony wydawnictwa. Errata to nie jest dobry sposób rozwiązania tego problemu, ale podejrzewam że jedyny akceptowalny dla Egmontu, żeby na tym komiksie nie być stratnym.Jezeli wydawnictwo zjebało, to powinno wziac na klate swoją winę i na takim komiksie stracić. Wydawanie z jakimiś latającymi karteczkami to zenada. Polski rynek jest żałosny, wydawnictwa nie biorą odpowiedzialności za swoje błędy.
Jezeli wydawnictwo zjebało, to powinno wziac na klate swoją winę i na takim komiksie stracić. Wydawanie z jakimiś latającymi karteczkami to zenada. Polski rynek jest żałosny, wydawnictwa nie biorą odpowiedzialności za swoje błędy.Za duża kasa ;) Przy dodrukach mogą to zmienić, ale ich raczej nie będzie.
Mnie najbardziej dziwi, albo bardziej smuci, że pod tym komunikatem pojawiły się komentarze broniące wydawnictwa.Zawsze się tacy znajdą. Taki syndrom sztokholmski ;)
Jezeli wydawnictwo zjebało, to powinno wziac na klate swoją winę i na takim komiksie stracić. Wydawanie z jakimiś latającymi karteczkami to zenada. Polski rynek jest żałosny, wydawnictwa nie biorą odpowiedzialności za swoje błędy.
Niczego nie zrobią, bo to komiks dla dzieci, które nawet nie zauważą źle ustawionych rozkładówek, co jest tylko dramą dla marvelowych wyjadaczy.Co to jest za logika? Z resztą trochę nie trafiłeś, bo ta seria to kontynuacja Marvel Knights, serii która w założeniu była dla dorosłych czytelników Marvela. Ale nawet jeśli, to nie rozumiem logiki twojej totalnie. Z resztą też takich gadanie, że dzieci to nawet nie zauważą tego - niezbyt fajne podejście do nich, nie powiem.
Nam się podoba wiecznie żywe.
Co to jest za logika? Z resztą trochę nie trafiłeś, bo ta seria to kontynuacja Marvel Knights, serii która w założeniu była dla dorosłych czytelników Marvela. Ale nawet jeśli, to nie rozumiem logiki twojej totalnie. Z resztą też takich gadanie, że dzieci to nawet nie zauważą tego - niezbyt fajne podejście do nich, nie powiem.Ale jaki atak? My wpisujemy te głupoty, czy Mikołaj?
A co do komunikatu Egmontu - mimo wszystko trzeba im oddać, że coś z tym zrobią prawda? Wiecie, sam bym wolał być za zmieleniem całego nakładu, ale może zwyczajnie nie mogli tego zrobić przez umowę licencyjną z Panini? Nie znamy dokładnie umów jakie Egmont ma z nimi.
Również jest powiedziane, że zrobią to w formie dodatku - nie ma nigdzie mowy o luzem dołączonych kartkach - bazujcie na tym co zrobili jakieś 20 lat temu w przypadku Strażników, come on - poczekajmy jaki będzie finalny efekt, a nie już się nakręcajmy, że zły Egmont ponownie.
A już atak na Mikołaja i pokazanie jego komentarzy i docinki, że robi to bo pewnie pracuje tam już, albo dlatego, że dostaje darmowe egzemplarze jest zwyczajnie słabe z waszej strony - po prostu taka prawda. Egmont zrobił dobrze, że wydał ten komunikat, i czekam na finalny efekt, cieszę się, że coś z tym zrobił, nie przemilczał i zareagował na problem. Więc dalsze jeżdżenie po nim i z góry już określenie jak będzie wyglądać ten dodatek jest no trochę mało profesjonalne wiecie?
Ale jaki atak? My wpisujemy te głupoty, czy Mikołaj?Ja nie widzę żadnej głupoty ze strony Mikołaja. Zawsze mógł Egmont to olać, przemilczeć temat jakby nic się nie stało.
Ale się jaram, co to za dodatki?Może jakieś kubeczki albo breloczki z nadrukiem tych rozkładówek.
Problemem w tej branży jest to, że tu nie ma żadnej konkurencji, nikt inny nie wyda tego samego Spider-mana, Batmana itd.
Ja nie widzę żadnej głupoty ze strony Mikołaja. Zawsze mógł Egmont to olać, przemilczeć temat jakby nic się nie stało.No mógł napisać np. że znowu coś zrobili :) tak samo u Muchy, tam to już w ogóle jakieś kuriozalne te posty tworzył :)
A jednak coś zrobił w tym kierunku, ponownie - nie znamy umów między Egmontem a Panini - zapewne uniemożliwił on zmielenie nakładu i wydrukowanie go na nowo.
I jaki atak? Docinki, że klepie po plecach Egmont tylko dlatego, że dostaje od nich darmowe komiksy jest troszkę dziecinnym zachowaniem.
Jezeli wydawnictwo zjebało, to powinno wziac na klate swoją winę i na takim komiksie stracić. Wydawanie z jakimiś latającymi karteczkami to zenada. Polski rynek jest żałosny, wydawnictwa nie biorą odpowiedzialności za swoje błędy.Przecież możesz oddać tom i odzyskać pieniądze? Dali wadliwy możesz oddać. Czemu mają tracić i charytatywnie nowy Ci dać? To nie trzyma się logiki, możesz oddać ten który kupiłeś. Każdy koszt dla wydawnictwa to mniejsza szansa na wydanie nowego innego komiku. Pieniądze na papier nie są z powietrza. Błędy się zdarzają, nie ma problemu jeśli trefny komiks można oddać- kupić później.
Przecież to komiks za 200zł - nie ma szans na zmielenie dla kilku gości co im nie pasuje ;)200 to jest na okładce, tam jeszcze ze dwie firmy po drodze na tym muszą zarobić, wydrukowanie tego to nie wiem z 50, ale pewnie jest tu ktoś kto wie lepiej.
Przecież możesz oddać tom i odzyskać pieniądze? Dali wadliwy możesz oddać. Czemu mają tracić i charytatywnie nowy Ci dać? To nie trzyma się logiki, możesz oddać ten który kupiłeś. Każdy koszt dla wydawnictwa to mniejsza szansa na wydanie nowego innego komiku. Pieniądze na papier nie są z powietrza. Błędy się zdarzają, nie ma problemu jeśli trefny komiks można oddać- kupić później.No i to jest to o czym pisze, no patologia.
Przecież możesz oddać tom i odzyskać pieniądze? Dali wadliwy możesz oddać. Czemu mają tracić i charytatywnie nowy Ci dać? To nie trzyma się logiki, możesz oddać ten który kupiłeś. Każdy koszt dla wydawnictwa to mniejsza szansa na wydanie nowego innego komiku. Pieniądze na papier nie są z powietrza. Błędy się zdarzają, nie ma problemu jeśli trefny komiks można oddać- kupić później.Powinienem mieć możliwość oddania jeszcze pierwszego tomu. W tym momencie po co mi tom pierwszy jeżeli zostanę z niepełną historią? W takim wypadku nie trzyma się logiki kupowanie komiksów przed zakończeniem serii, bo oni w trakcie mogą coś odwalić. Co ja im mam dawać pieniądze charytatywnie? Może ty masz pieniądze na komiksy z powietrza, ja nie. Każde wspieranie wydawcy zakupem bubla skutkuje tym, że wydawca w przyszłości może tych bubli wydać więcej. Trochę mi się szkoda zrobiło Egmontu po twoim poście.
A te "dodatki" tak naprawdę to czym są? bo zapomnieli napisać.Tego dowiemy się jak go wydrukują. Dlatego bym wstrzymał się nad krytyką Egmontu dopóki nie ujrzy światła dziennego ten tom po poprawkach. Jeśli będzie to amatorska roboto można jak najbardziej krytykował ich znów.
Przecież możesz oddać tom i odzyskać pieniądze? Dali wadliwy możesz oddać. Czemu mają tracić i charytatywnie nowy Ci dać? To nie trzyma się logiki, możesz oddać ten który kupiłeś. Każdy koszt dla wydawnictwa to mniejsza szansa na wydanie nowego innego komiku. Pieniądze na papier nie są z powietrza. Błędy się zdarzają, nie ma problemu jeśli trefny komiks można oddać- kupić później.Boże...
Powinienem mieć możliwość oddania jeszcze pierwszego tomu. W tym momencie po co mi tom pierwszy jeżeli zostanę z niepełną historią? W takim wypadku nie trzyma się logiki kupowanie komiksów przed zakończeniem serii, bo oni w trakcie mogą coś odwalić. Co ja im mam dawać pieniądze charytatywnie?Czyli na logikę jeśli w np 13 tomie Ultimate Spider-Mana też byłby taki błąd powinni umożliwić ci zwrot 12 poprzednich? To nie ma sensu
Tego dowiemy się jak go wydrukują. Dlatego bym wstrzymał się nad krytyką Egmontu dopóki nie ujrzy światła dziennego ten tom po poprawkach. Jeśli będzie to amatorska roboto można jak najbardziej krytykował ich znów."poprawionego tomu" nikt nie krytykuje bo go nie ma i nie będzie. Krytykujemy słabe zachowanie największego wydawnictwa w Polsce i przyklaskujscych im klakierów. Mi się wydaje, że oni sami nie wiedzą jeszcze co to są "dodatki" i co mają zrobić. Mydlą oczy, żeby załagodzić sytuację. Uczą się od "najlepszych", czytaj mucha.
Czyli na logikę jeśli w np 13 tomie Ultimate Spider-Mana też byłby taki błąd powinni umożliwić ci zwrot 12 poprzednich? To nie ma sensu
W świetle tego co napisała @Katharinka to ten argument jak najbardziej ma sens. No bo skoro "oddaj jak Ci nie pasuje" równa się z dziurą w historii, to po co mieć pozostałe tomy?Gdybym dostał sygnał, że nie jest planowane naprawienie tego problemu i mam się zadowolić tak jak jest - bym pewnie zwrócić. Ale gdybym otrzymał komunikat, że za jakiś czas wróci 2 sezon w sprzedaży z dodatkiem w postaci dodatkowej płyty gdzie jest ten odcinek poprawnie z dźwiękiem - zwróciłbym i potem kupił to wydanie z dodatkiem.
Jakbyś kupował DVD z serialem, dajmy na to Stranger Things, i okazało by się, że na płytach sezonu 2giego jeden odcinek został nagrany bez dźwięku (ale ma napisy!) to byś był zadowolony z takiej płyty i chciałbyś mieć na półce taką kolekcję? A może wtedy by Ci ktoś napisał "ej nie pasuje, to oddaj ten sezon". Po co Ci wtedy zostawiać pierwszy sezon, jak wiesz, że nie zapoznasz się z całością historii...
Czyli to co mówię
Egmont milczał = źle
Egmont dał komunikat = też źle
I gdzie widzisz słabe zachowanie? W wydaniu komunikatu i próbie rozwiązania problemu? Może i sami nie wiedzą, ale chcą to rozwiązać na tyle ile pozwala im umowa licencyjna - no normalnie powód do krytyki, nie ma co ::)
Gdyby uczyli się od Muchy to by zaczęli, że takie otrzymali materiały od Marvela, a potem by zaczęli, że w ewentualnym dodruku poprawią to.
Egmont wycofuje komiks, przywróci go z tym dodatkiem - również w jakiś sposób umożliwi ludziom danie dodatku jak już mają komiks, albo po prostu mogą go zwrócić. No samo zło, nie mogę.
Czasem mam wrażenie, że teraz krytykujecie Egmont w imię krytyki zamiast po prostu trochę uspokoić się i na spokojnie przemyśleć tą sytuację.
Czyli to co mówięJakieś konkrety może? dlaczego wprost nie mogą napisać co to są "dodatki" ? Powołujecie się na licencję, ale wy nie macie pojecia o ich umowach i licencjach. Oni tego nie zmielą bo to zbyt duży koszt, żeby drukować na nowo.
Egmont milczał = źle
Egmont dał komunikat = też źle
I gdzie widzisz słabe zachowanie? W wydaniu komunikatu i próbie rozwiązania problemu? Może i sami nie wiedzą, ale chcą to rozwiązać na tyle ile pozwala im umowa licencyjna - no normalnie powód do krytyki, nie ma co ::)
Gdyby uczyli się od Muchy to by zaczęli, że takie otrzymali materiały od Marvela, a potem by zaczęli, że w ewentualnym dodruku poprawią to.
Egmont wycofuje komiks, przywróci go z tym dodatkiem - również w jakiś sposób umożliwi ludziom danie dodatku jak już mają komiks, albo po prostu mogą go zwrócić. No samo zło, nie mogę.
Czasem mam wrażenie, że teraz krytykujecie Egmont w imię krytyki zamiast po prostu trochę uspokoić się i na spokojnie przemyśleć tą sytuację.
Boże...Sorrki ale część z was robi porównania od czapy. Piszecie tak jakby w domysle Egmont był nie fer, nieuczciwy, ale prawda jest taka że żadna firma nie będzie dawała wam nowego produktu za friko. Możecie tom oddać, rozumiała bym jakby nie było zwrotu ale jest! Najpewniej zbiorą tomy z rynku, rozprują z okładki i wkleja nowe strony jak kiedyś zrobiło Hachette z X-menami. Nie fer to jest chęć dostania tomu za darmo albo aby firma miała stratę. Możecie oddać komiks a za jakiś czas kupicie bez wad. No bo co mieliby dla was zrobić, każdemu wymienić na nowy z kosztem dostawy na siebie? Możecie oddać i dostać pieniądze. Mniej zawiści, błędy się zdarzają, dorośli ludzie szukają rozwian a nie rzucają się z mostu za głupotke
Jakieś konkrety może? dlaczego wprost nie mogą napisać co to są "dodatki" ? Powołujecie się na licencję, ale wy nie macie pojecia o ich umowach i licencjach. Oni tego nie zmielą bo to zbyt duży koszt, żeby drukować na nowo.Ciężko powiedzieć jak to jest w tak dużym wydawnictwie.
A ty co tak zmieniłeś narrację? ostatnie kilka dni jojczyłeś na Egmont, że brak oświadczenia itd a teraz nagle, że co my ten Egmont krytykujemy? No fajnie w tydzień wymyślili, że wrzucą karteczki do komiksu, dlatego ich krytykujemy. Czego nie rozumiesz?
sam bym wolał być za zmieleniem całego nakładu, ale może zwyczajnie nie mogli tego zrobić przez umowę licencyjną z Panini?
nie znamy umów między Egmontem a Panini - zapewne uniemożliwił on zmielenie nakładu i wydrukowanie go na nowo
chcą to rozwiązać na tyle ile pozwala im umowa licencyjnaAkurat to już sobie sam wymyśliłeś, w dodatku na przestrzeni kilku własnych postów sam się w tym utwierdziłeś.
Jakieś konkrety może? dlaczego wprost nie mogą napisać co to są "dodatki" ? Powołujecie się na licencję, ale wy nie macie pojecia o ich umowach i licencjach. Oni tego nie zmielą bo to zbyt duży koszt, żeby drukować na nowo.Dlaczego zmieniłem narrację? Może dlatego, że właśnie Egmont dał to oświadczenie, i ogłosił co planuje zrobić z tym tematem? ::)
A ty co tak zmieniłeś narrację? ostatnie kilka dni jojczyłeś na Egmont, że brak oświadczenia itd a teraz nagle, że co my ten Egmont krytykujemy? No fajnie w tydzień wymyślili, że wrzucą karteczki do komiksu, dlatego ich krytykujemy. Czego nie rozumiesz?
No bo co mieliby dla was zrobić, każdemu wymienić na nowy z kosztem dostawy na siebie?Kurde no na tym chyba polega reklamacja.
Sorrki ale część z was robi porównania od czapy. Piszecie tak jakby w domysle Egmont był nie fer, nieuczciwy, ale prawda jest taka że żadna firma nie będzie dawała wam nowego produktu za friko. Możecie tom oddać, rozumiała bym jakby nie było zwrotu ale jest! Najpewniej zbiorą tomy z rynku, rozprują z okładki i wkleja nowe strony jak kiedyś zrobiło Hachette z X-menami. Nie fer to jest chęć dostania tomu za darmo albo aby firma miała stratę. Możecie oddać komiks a za jakiś czas kupicie bez wad. No bo co mieliby dla was zrobić, każdemu wymienić na nowy z kosztem dostawy na siebie? Możecie oddać i dostać pieniądze. Mniej zawiści, błędy się zdarzają, dorośli ludzie szukają rozwian a nie rzucają się z mostu za głupotke
Sorrki ale część z was robi porównania od czapy. Piszecie tak jakby w domysle Egmont był nie fer, nieuczciwy, ale prawda jest taka że żadna firma nie będzie dawała wam nowego produktu za friko. Możecie tom oddać, rozumiała bym jakby nie było zwrotu ale jest! Najpewniej zbiorą tomy z rynku, rozprują z okładki i wkleja nowe strony jak kiedyś zrobiło Hachette z X-menami. Nie fer to jest chęć dostania tomu za darmo albo aby firma miała stratę. Możecie oddać komiks a za jakiś czas kupicie bez wad. No bo co mieliby dla was zrobić, każdemu wymienić na nowy z kosztem dostawy na siebie? Możecie oddać i dostać pieniądze. Mniej zawiści, błędy się zdarzają, dorośli ludzie szukają rozwian a nie rzucają się z mostu za głupotkeRozpruć tom i złożyć tak jak ma być, to jeszcze jakieś rozwiązanie. Oczywiście jeżeli wydawnictwo pokrywa koszty wysyłki, bo tak działa reklamacja. To nic wyjątkowego, to gwarantuje nam prawo, chyba, że Egmont stoi ponad nim. Wymiana produktu na nowy, jeżeli nie da się go naprawić to też nie nowość. Dołożenie luzem jakichś kartek to żadne rozwiązanie. No tak "nie fair żeby firma miała straty" ale my możemy te straty mieć i to już jest ok?
Sorrki ale część z was robi porównania od czapy. Piszecie tak jakby w domysle Egmont był nie fer, nieuczciwy, ale prawda jest taka że żadna firma nie będzie dawała wam nowego produktu za friko. Możecie tom oddać, rozumiała bym jakby nie było zwrotu ale jest! Najpewniej zbiorą tomy z rynku, rozprują z okładki i wkleja nowe strony jak kiedyś zrobiło Hachette z X-menami. Nie fer to jest chęć dostania tomu za darmo albo aby firma miała stratę. Możecie oddać komiks a za jakiś czas kupicie bez wad. No bo co mieliby dla was zrobić, każdemu wymienić na nowy z kosztem dostawy na siebie? Możecie oddać i dostać pieniądze. Mniej zawiści, błędy się zdarzają, dorośli ludzie szukają rozwian a nie rzucają się z mostu za głupotkeTeż sorki, ale już przestań:) Litości, no chyba że prankujesz.
Dlaczego to takie bardzo ważne, żeby Egmont zmielił nakład? Widzę tu jakiś grupowy borderline, każde inne, oprócz przemiału, rozwiązanie jest złe.Nie muszą. Niech wydrukują ponownie i w ramach reklamacji wymienioną każdemu, kto zakupił wadliwą wersję. Tą wadliwą wersję mogą puścić z 70% rabatem, albo wytapetować sobie nią mieszkania:)
Sorrki ale część z was robi porównania od czapy. Piszecie tak jakby w domysle Egmont był nie fer, nieuczciwy, ale prawda jest taka że żadna firma nie będzie dawała wam nowego produktu za friko. Możecie tom oddać, rozumiała bym jakby nie było zwrotu ale jest! Najpewniej zbiorą tomy z rynku, rozprują z okładki i wkleja nowe strony jak kiedyś zrobiło Hachette z X-menami. Nie fer to jest chęć dostania tomu za darmo albo aby firma miała stratę. Możecie oddać komiks a za jakiś czas kupicie bez wad. No bo co mieliby dla was zrobić, każdemu wymienić na nowy z kosztem dostawy na siebie? Możecie oddać i dostać pieniądze. Mniej zawiści, błędy się zdarzają, dorośli ludzie szukają rozwian a nie rzucają się z mostu za głupotkeNie no, ile ty masz lat ? Albo pracujesz w Egmoncie.
Dlaczego to takie bardzo ważne, żeby Egmont zmielił nakład? Widzę tu jakiś grupowy borderline, każde inne, oprócz przemiału, rozwiązanie jest złe.Mnie to nie obchodzi, co oni sobie z tym zrobią, niech wydadzą tak jak to miało być wydane, no chyba, że miało być tak jak teraz, to niech powiedzą, że "tak jest dobrze nam się podoba"
A to Egmont już potwierdził, że to będą karteczki? Czy to wasze domysły na podstawie Strażników i wydania sprzed 20 lat? ;DOdezwał się chłop, który przez tydzień jojczył na forum, jak to Egmont go olewa. Czy ty wogóle czytasz co inni piszą? Chodzi o to żeby wydrukowano ponownie POPRAWNĄ wersję. Co zrobię z tym bublem, która lata teraz w sklepach internetowych to już ich sprawa tj. mogą to zjeść, zmielić, spalić itp.
I nieźle Adolf - Czy nie jest oczywiste, że wersję z "dodatkami" powinni sprzedawać taniej o te 50% i w międzyczasie obiecać dodruk za parę miesięcy? czyli teraz jeszcze nie ważne, że zrobią coś z tym tematem, dawaać nam za połowę ceny nową wersję!1!1! >:( >:( >:( >:(
Piszesz Raveonettes - Niech wydrukują ponownie i w ramach reklamacji wymienioną każdemu, kto zakupił wadliwą wersję. Dosłownie w komunikacie jest - "Informujemy również, że istnieje możliwość zwrotu albumu w miejscu jego zakupu" - czyli dostaniesz pełny zwrot kasy, Egmont nie zostawi cię na lodzie - ja w ten sposób zwróciłem go do Gildii, otrzymam pieniądze jak i kasę na nadanie paczki. Czyli nic na tym nie stracę oprócz 5min dojścia do paczkomatu ;)
Serio już przesadzacie, każdy kto ma inne zdanie niż wy atakujecie od wspierania Egmontu - już misiokles oberwał bo śmiał zwrócić uwagę tylko, że faktycznie u was teraz każda inna opcja oprócz zmielenia całego nakładu jest zła - nie no, A ty dlaczego zawsze stajesz w obronie Egmontu? bardzo go wspiera Xmen, nie ma co ;D
Też bym wolał całkowicie poprawną wersję, ale ponownie - zapewne tutaj weszło Panini i postawiło swoje warunki.Jest to oparte na czymkolwiek prócz twojej wyobraźni?
Bo porównanie niezbyt trafne. Emisje seriali są porzucane bez żadnych wyjaśnień, nie ma oglądalności to serial spada z ramówki, i tu mam na myśli też emisję lokalną typu TVP wyemitowało 4 sezony zagranicznego serialu X, ale kolejnych, już wyprodukowanych nie wyemituje. To samo z nośnikami fizycznymi, nie tylko u nas, ale ogólnie na świecie, sam na półce mam tylko pierwsze sezony niektórych seriali, bo po prostu kolejne nie zostały wydane. A z tymi emisjami to tak samo - oglądałem masę seriali jakich emisję u nas przerwano lub jakieś odcinki pominięto i nie "żałuję" tego oglądania. Obecnie stale oglądam seriale ucięte (oryginalnie przerwana produkcja tzw. cancelled) i w zasadzie (bo są wyjątki) nie sprawia ten fakt żadnej nieprzyjemności podczas oglądania, oczywiście szkoda że tej "całej historii" nie ma, ale... Nie wiem, cieszę się, że odbiłem się od takiej żądzy "kompletowania" w jakiej kierunku mam wrażenie że szedłem, bo zadowala mnie samo obcowanie z taką popkulturą, niech to będzie i sam pierwszy sezon serialu X :)Czyli na logikę jeśli w np 13 tomie Ultimate Spider-Mana też byłby taki błąd powinni umożliwić ci zwrot 12 poprzednich? To nie ma sensuW świetle tego co napisała @Katharinka to ten argument jak najbardziej ma sens. No bo skoro "oddaj jak Ci nie pasuje" równa się z dziurą w historii, to po co mieć pozostałe tomy?
Jakbyś kupował DVD z serialem, dajmy na to Stranger Things, i okazało by się, że na płytach sezonu 2giego jeden odcinek został nagrany bez dźwięku (ale ma napisy!) to byś był zadowolony z takiej płyty i chciałbyś mieć na półce taką kolekcję? A może wtedy by Ci ktoś napisał "ej nie pasuje, to oddaj ten sezon". Po co Ci wtedy zostawiać pierwszy sezon, jak wiesz, że nie zapoznasz się z całością historii...
Serio już przesadzacie, każdy kto ma inne zdanie niż wy atakujecie od wspierania Egmontu - już misiokles oberwał bo śmiał zwrócić uwagę tylko, że faktycznie u was teraz każda inna opcja oprócz zmielenia całego nakładu jest zła - nie no, A ty dlaczego zawsze stajesz w obronie Egmontu? bardzo go wspiera Xmen, nie ma co ;DNic się misioklesowi nie oberwało, grzecznie go zapytałem. Miałem już kiedyś zapytać, bo zauważyłem, że bardzo często reaguje na krytykę Egmontu. Może ich bardzo lubi, to po prostu moja ciekawość.
Jest to oparte na czymkolwiek prócz twojej wyobraźni?Wystarczy trochę bardziej siedzieć w temacie Hachette i ich umowach z Panini, ale też mam wśród komiksiarzy jednego znajomego który ma dość obszerną wiedzę w temacie Panini, to jak oni działają, i kiedyś mi wytłumaczyć jak to działa.
Dosłownie w komunikacie jest - "Informujemy również, że istnieje możliwość zwrotu albumu w miejscu jego zakupu" - czyli dostaniesz pełny zwrot kasy, Egmont nie zostawi cię na lodzie - ja w ten sposób zwróciłem go do Gildii, otrzymam pieniądze jak i kasę na nadanie paczki. Czyli nic na tym nie stracę oprócz 5min dojścia do paczkomatu ;)Ale nie rozumiem, potrzebowałeś tego komunikatu, żeby to wiedzieć? Gildia przyjęłaby ten komiks z powrotem od razu, nawet gdyby żaden komunikat się nie pojawił.
Wystarczy trochę bardziej siedzieć w temacie Hachette i ich umowach z Panini, ale też mam wśród komiksiarzy jednego znajomego który ma dość obszerną wiedzę w temacie Panini, to jak oni działają, i kiedyś mi wytłumaczyć jak to działa.Ale to nie jest rolą klienta się zastanawiać, czy Panini im na coś pozwala czy nie ::) Komunikacja leży po stronie wydawcy, to jest w ich interesie dać takie info, że czegoś zrobić nie mogą, bo licencja, bo umowy, itd., a nie czytelnika, aby "siedzieć w temacie Hachette". Więc głosy krytyczne nie są niczym dziwnym.
Z resztą Panini jest dużo większą marką niż Egmont - to Egmont od nich bierze licencje, nie odwrotnie - stąd naprawdę myślisz, że Egmont sobie może robić co mu się żywnie podoba bez zgody firmy od której wzięli licencję? Śmiem bardzo wątpić.
Nie no, ile ty masz lat ? Albo pracujesz w Egmoncie.
A kto chce to za darmo :o
No a kto ma mieć stratę wielka korporacja, która to źle wydała :o Najlepiej, żeby klient za wszytko zapłacił :o Jak zrobią poprawiony dodruk to najwyżej jeszcze raz się kupi to samo, w sumie jak się uczyć to od największych ;DMnie to nie obchodzi, co oni sobie z tym zrobią, niech wydadzą tak jak to miało być wydane, no chyba, że miało być tak jak teraz, to niech powiedzą, że "tak jest dobrze nam się podoba"
Wystarczy trochę bardziej siedzieć w temacie Hachette i ich umowach z Panini, ale też mam wśród komiksiarzy jednego znajomego który ma dość obszerną wiedzę w temacie Panini, to jak oni działają, i kiedyś mi wytłumaczyć jak to działa.To wytlumacz mi proszę jak oni działają, chętnie skubnę takiej wiedzy.
To wytlumacz mi proszę jak oni działają, chętnie skubnę takiej wiedzy.To jak znajdę czas to ci może napiszę, bo to jest temat na długą rozmowę, a nie od tak na parę słów
Nic się misioklesowi nie oberwało, grzecznie go zapytałem. Miałem już kiedyś zapytać, bo zauważyłem, że bardzo często reaguje na krytykę Egmontu. Może ich bardzo lubi, to po prostu moja ciekawość.
Nikt tutaj łaski nie robi, każdy przedmiot kupiony przez internet możesz zwrócić.
Żenujące odzywki.
Może chyba jednak więcej niż niektórzy. Robicie aferę o komiks który możecie zwróci i dostać pieniądze. Czego chcecie więcej? Przecież komiks wyjdzie poprawiony jak będzie taka możliwość. To jakiś fetysz z tym mieleniem komiksu? Teraz piszesz że "ciebie to nie obchodzi" a kręcisz komentarze żalu. Naprawdę sprawa jest prosta, ktoś zawinił w jakości produkcji i firma mówi że można oddać kase- więcej nie musi nic robić. Bezcelowe jest takie narzekanie skoro nie dajecie żadnych rozwiązań poza oczywistym. - kupicie jak będzie poprawnie wydane- . Wasze zachowanie pokazuje że lepiej było powiedzieć: ,,Można oddać wadliwe tomy " i milczec w sprawie. Oddadzą nieliczni a wszystkie opcje wychodzenia przez Egmont są krytykowane, więc to nauka na przyszłość dla innych wydawców.
Mnie to nie obchodzi, co oni sobie z tym zrobią, niech wydadzą tak jak to miało być wydaneAle to nie będzie poprawnie wydane, bo dorzucą luzem karteczki, no chyba to tak nie miało być wydane bo by tak wydali od razu ::)
Nie musi. To nie jest dyskusja o moim światopoglądzie :) Spytałem się tylko, dlaczego w Egmont-gate tak często pada argument o mieleniu nakładu jako remedium na cały powstały ambaras.Mnie zastanawia dlaczego każdy przeinacza i pisze o mieleniu. Mielenie nikogo nie interesuje, mogą sobie tym okna uszczelnić. Większość chce poprawnie wydrukowanych komiksów.
Mnie zastanawia dlaczego każdy przeinacza i pisze o mieleniu. Mielenie nikogo nie interesuje, mogą sobie tym okna uszczelnić. Większość chce poprawnie wydrukowanych komiksów.O tak, Katharinka na duży plus:).
ogólnie dyskusja fajna, np Katarynka zrobiła mi dzisiaj dzień, pierwszy raz widzę jej posty ale liczę na więcej. Wayne też jest dzisiaj w formie. Złoto w czystej postaci.
Nikt nie każe siedzieć cicho. Tylko innego rozwiązania nie będzie, bo Egmont podjął decyzję, że w ten sposob naprawi powstałą "wadę" produktu. Jeśli ktoś tego nie akceptuje, a takie prawo ma to może zwrócić wadliwy towar i otrzymać zwrot pieniędzy. Jeśli komuś się nie podoba takie rozwiązanie może komiksu nie kupować, bo nikt mu nie każe mieć go w takim wydaniu.
Nie musi. To nie jest dyskusja o moim światopoglądzie :) Spytałem się tylko, dlaczego w Egmont-gate tak często pada argument o mieleniu nakładu jako remedium na cały powstały ambaras.Jak dla mnie rozwiązaniem "zero waste" byłoby wydrukować trochę prawidłowych egzemplarzy (bo nie ukrywajmy, większości nie będzie to tak przeszkadzać, jak mogłoby to wyglądać po lekturze tego wątku) na wymiany i sprzedaż ich po pełnej cenie, a te wadliwe puścić taniej. Rabat 50% to nie jest jakiś oburzający pomysł, co tu sugerowano, biorąc pod uwagę, że standardem jest 30. Sądzę, że dużo osób wybrałoby tańszą opcję i przebolało te 5 rozkładówek, a reszta byłaby zadowolona.
I teraz wyobraź sobie normalny rynek, dwie firmy wydają tą samą książkę, jedni to Egmont, wydali to tak jak wydali i jakieś inne wydawnictwo, które wydali to tak jak powinno być wydane i teraz pytania zagadki :)Rynek jest jaki jest. Jeśli ktoś wchodzi w komiksy to niestety musi się z tym liczyć, że będą takie sytuacje, albo gorsze. Nikt nie każe komuś kupować tych komiksów.
Gdzie klient kupi tą książkę (cena taka sama w obu) u Egmonta czy gdzieś indziej ::)
I drugie pytanie co zrobiłby Egmont, jakoś śmiem wątpić, żeby to tak zostawili, bo nikt by im tego nie kupił, nawet z tymi karteczkami.
I teraz wyobraź sobie normalny rynek, dwie firmy wydają tą samą książkę, jedni to Egmont, wydali to tak jak wydali i jakieś inne wydawnictwo, które wydali to tak jak powinno być wydane i teraz pytania zagadki :)
Gdzie klient kupi tą książkę (cena taka sama w obu) u Egmonta czy gdzieś indziej ::)
I drugie pytanie co zrobiłby Egmont, jakoś śmiem wątpić, żeby to tak zostawili, bo nikt by im tego nie kupił, nawet z tymi karteczkami.
Normlany rynek, już wcześniej o tym pisałem, taki jak na każdy inny produkt, masło, ser, chleb, magnetofon :) itp. jakby to tak funkcjonowało to zaraz by się okazało, że nie ma literówek, rozjechanych rozkładówek czy brakujących stron.
Ta, magiczna siła konkurencji wszystko uzdrowi :)No to miałbyś wydania uber extra droższe, bez literówek, z całymi rozkładówkami itd. oraz bieda wydania gdzie wszytko może się zdarzyć - gdzie wady ?
Nie wspominając o tym, że niestety książek (a co dopiero komiksów) nie czyta u nas tyle ludzi, aby podtrzymać taką regularną masową produkcję z kilku źródeł, to skończyłoby się raczej tak, że wydawnictwa zaczęłyby walczyć ze sobą nie na jakość, tylko na ceny, i znaczną część ludzi interesowałoby mniej to, ile kto ma literówek czy czy rozkładówki są na dobrych stronach, a bardziej, od którego wydawcy produkt jest tańszy. Powtórzę - zakładając, że książki byłyby towarem masowym, na który byłby popyt (a nie są).
Jak masz na rynku dziesięciu różnych "wydawców" bananów, to oczywiście część kupujących wybierze tego, który sprzedaje banany "bio" z wolnego wybiegu, ale jednak większość pójdzie tam, gdzie kiść jest najtańsza, o ile tylko będzie zjadliwa...
No to miałbyś wydania uber extra droższe, bez literówek, z całymi rozkładówkami itd. oraz bieda wydania gdzie wszytko może się zdarzyć - gdzie wady ?
Wayne odpowiadam na twoj spam w wątku studia lain ,jak nie karteczki to co? myślisz, że co będą wysyłać?Już ci mówiłem to, mówią, że umożliwią w jakiś sposób tym co już mają komiks otrzymać dodatek - nie ma słowa, że fizycznie, zawsze mogą wysłać im cyfrowo te strony, a w egzemplarzach po prostu dokleić rozkładane splash page - jest wiele rozwiązań.
Wiadomo, że to gdybanie ale czym twoim zdaniem mogą być "dodatki" ?
Wklejane strony xd Egmont bawi i uczy. Jak będę chciał bawić się w wycinanki to sobie kupię za dychę. Takie strony niekoniecznie wkleisz równo, lepiej niech oni wkleja, ale wiadomo wysyłka to zbyt duży koszt. Zresztą nie po to place tyle za komiks, żeby bawić się w domorosłego introligatora.
Trudno, stało się. Wyślą co tam mają wysłać i tyle, nie ma co drążyć.
Pamiętaj swoje słowa "jak będą to jakieś karteczki to sam będę ich krytykował"
Zawsze możesz kupić bieda wersję od Egmonta, chodzi o wybór. Jak będziesz miał zwalone dwie wersje no to raczej tej droższej nikt nie kupi, z założenie jak ktoś wydaje jakiś produkt, który ma być z zasady ekskluzywny np. z ceny no to powinien się bardziej do tego przyłożyć bo ma więcej do wtopienia, ale to tak w idealnym świecie powinno działać.
Już ci mówiłem to, mówią, że umożliwią w jakiś sposób tym co już mają komiks otrzymać dodatek - nie ma słowa, że fizycznie, zawsze mogą wysłać im cyfrowo te strony, a w egzemplarzach po prostu dokleić rozkładane splash page - jest wiele rozwiązań.Xd xd xd po co mi to cyfrowo? sam sobie mogę zdjęcia zrobić. Poczekaj bo nie wiem czy cię dobrze rozumiem, jeżeli wyślą cyfrowo te strony to ciebie takie rozwiązanie satysfakcjonuje, ale jeżeli wyślą je wydrukowane to będziesz ich krytykował? xd ty chyba sam nie wiesz o co ci chodzi xd
I pamiętam, nie musisz mi o tym przypominać ;)
Chcieli to kupili, zawsze była alternatywa, której teraz nie ma.
Jak kogoś nie obchodzą rozjechane rozkładówki to też będzie zadowolony, ale myślę że większość może mieć z tym problem.
Kończąc: nie chcę usprawiedliwiać Egmontu za te rozkładówki, to oczywista pomyłka. Chciałem tylko wskazać, że stosowanie do rynku książki (i komiksu) zasad z rynku masła, sera, chleba czy nawet magnetofonów raczej nie doprowadzi do żadnych praktycznych wniosków.Czyli co ? Tam pracują jacyś gorsi ludzie i nie umieją tego inaczej wydawać ? Jakaś ułomna branża czy jak ?
Xd xd xd po co mi to cyfrowo? sam sobie mogę zdjęcia zrobić. Poczekaj bo nie wiem czy cię dobrze rozumiem, jeżeli wyślą cyfrowo te strony to ciebie takie rozwiązanie satysfakcjonuje, ale jeżeli wyślą je wydrukowane to będziesz ich krytykował? xd ty chyba sam nie wiesz o co ci chodzi xdChyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem co? Nigdzie nawet nie powiedziałem, że będę chwalił ich jakby wysłali cyfrowo te strony. Po prostu może to być jedno z rozwiązań. Tak naprawdę nikt nie wie co finalnie ujrzymy - ale wy już z góry zakładacie, że to będą luzem kartki.
Drukarnie np? Skoro są w stanie drukować taki nakład komiksu, to jak Egmont wyśle im materiały to mogą je wkleić - zapewne potrwa to parę tygodni, może nawet miesiąc, ale jest to wykonalne.
A co po drugiej stronie? Może być nic, po prostu czarne tło.
Z resztą jak nie w środku komiksu to np. na początku uwzględniając konkretne strony.
Możliwości jest wiele przecież ::)
O, ciekawe - to teraz znasz moje powodzenie u kobiet. Mówisz to na podstawie czego? Moich wiadomości w tym temacie? Nieźle, tego jeszcze tutaj nie słyszałem ;D
I może jest jak mówisz, że logistycznie jest to droższe i cięższe - ale podobnie, Egmont podjął taką, a nie inną decyzję. Teraz jesteśmy zdani na to co zrobią - jeśli zrobią to amatorstwo to będę ich krytykował
Drukarnie np? Skoro są w stanie drukować taki nakład komiksu, to jak Egmont wyśle im materiały to mogą je wkleić - zapewne potrwa to parę tygodni, może nawet miesiąc, ale jest to wykonalne.Ty żyjesz w alternatywnej rzeczywistości. Komuś w drukarni trzeba zapłacić za wklejenie kilku tysięcy stron, a oni chcą po taniości. Wada nie jest winą drukarni, Egmont dał im pliki a oni wydrukowali. Później w Egmoncie nikt tego nie sprawdził i gotowe.
A co po drugiej stronie? Może być nic, po prostu czarne tło.
Z resztą jak nie w środku komiksu to np. na początku uwzględniając konkretne strony.
Możliwości jest wiele przecież ::)
Słuchaj, ja tu nie chce się z Tobą kłócić. Nawiązuje do naszej starej rozmowy gdzie upierałeś się, że Twoje koleżanki nie interesują się starszymi kolegami. Tego nie wiesz, ale tak mówisz. Podobnie teoretyzujesz z drukarnią. Pomyśl raczej co dobre dla nas konsumentów.A o to ci chodziło. Nieźle, za to ty rozumiem jesteś Pan wszechwiedzący i obyty w to jakie są kobiety co? Szczególnie takie w moim wieku. Widzisz, ja mówię po prostu na podstawie tych z którymi rozmawiałem, studiuję, niedługo nawet zmieniam uniwersytet - nie mówię, że wszystkie takie są, ale z tymi jakimi się spotkałem raczej były zainteresowane osobami o wieku zbliżonym do swojego, jak już to parę lat w tą czy drugą - żadna nie leciała na 30 lat starszego gościa.
Ty żyjesz w alternatywnej rzeczywistości. Komuś w drukarni trzeba zapłacić za wklejenie kilku tysięcy stron, a oni chcą po taniości. Wada nie jest winą drukarni, Egmont dał im pliki a oni wydrukowali. Później w Egmoncie nikt tego nie sprawdził i gotowe.Rozumiem rozmawiałeś z kimś od Egmontu i masz pewność, że chcą to zrobić po taniości?
1. Kwestie licencyjne- nie chce mi się wierzyć, że Panini kazałoby Egmontowi sprzedawać wadliwie wydrukowany komiks.Rozmawiałem na temat tych tej sytuacji z osobą, która pracuje w wydawnictwie komiksowym i sama zajmowała się podpisywaniem licencji i potwierdziła, że takie zapisy potrafią być w podpisanych umowach, że nie można zmielić całego nakładu. Egmont mógłby to zrobić jak w przypadku Superkweka, jednak wybrał inną opcje. Jest wydawcą który jako jeden z nielicznych może sobie pozwolić ta zniszczenie całego nakładu i wydrukowanie go jeszcze raz. Z jakiegoś powodu jednak tego nie zrobił. Więc jeśli masz zakulisowe informacje od Panini to fajnie jakbyś je przedstawił, że Egmont jest tak zachłanny że woli naprawić powstałą "wadę" drukując jakiś dodatek.
A o to ci chodziło. Nieźle, za to ty rozumiem jesteś Pan wszechwiedzący i obyty w to jakie są kobiety co? Szczególnie takie w moim wieku. Widzisz, ja mówię po prostu na podstawie tych z którymi rozmawiałem, studiuję, niedługo nawet zmieniam uniwersytet - nie mówię, że wszystkie takie są, ale z tymi jakimi się spotkałem raczej były zainteresowane osobami o wieku zbliżonym do swojego, jak już to parę lat w tą czy drugą - żadna nie leciała na 30 lat starszego gościa.
Ale spoko, uważaj sobie, że nie mam obycia w temacie kobiet - za to ty masz wielkie. Się wieee
Z resztą fajnie tak nagle o tym jak dyskutujemy całkowicie o czymś innym, taka dygresja mocno nie na temat.
I ja też nie zamierzam się kłócić, i ponownie bo chyba nie umiesz tego czytać, lub nie chcesz - nie napisałem, że rozwiązania jakie daję to pewnik, szczególnie te z drukarnią - po prostu jest to jedna z możliwości, tak jak wasza - prędzej to wy pisaliście, że luzem wrzucą kartki. Jak będzie ostatecznie to zobaczymy pewnie za parę tygodni.
Dlaczego to takie bardzo ważne, żeby Egmont zmielił nakład? Widzę tu jakiś grupowy borderline, każde inne, oprócz przemiału, rozwiązanie jest złe.(https://i.imgur.com/p2j5NOy.jpeg)
A co Ty masz z tymi kobietami? Napisałem Ci, że nie zamierzam Ci wypominać i kiedyś napisałem, że doświadczenie przyjdzie z czasem. Każdy jest młody i naiwny, nie ma się czego wstydzić.@Adolf twoich problemów z facetami nikt na forum nie porusza, więc zostaw sprawy prywatne wayne w spokoju.
Kolego, pora ochłonąć. Myślę, że wpadłeś w jakiś amok. Wayne vs Userzy Komikspec. Każdy z nas chce komiksów idealnych jak ze Studia Lain, ale nie każdy z nas chce być dymany przez wydawnictwo. Reagując impulsywnie stajesz się tylko obiektem drwin i ataków. Prawda jest taka, że Egmont dał ciała i ich oświadczenie nie było zadowalające. Fani są zawiedzeni. Każdy liczył, że największe polskie wydawnictwo pokaże klasę jakiej nie pokazała Mucha, a tu śmieszne dodatki, prawdopodobnie doczepiane karteczki... Bazyl na szczęście odpoczywa od forum, ale w swoim wypełnionym komiksami Egmontu pokoju siedzi i się leje ze śmiechu. Gdyby mógł coś napisać, to by sobie nieźle poużywał.Ależ ja jestem spokojny, to wy mimo, że nawet nie wiecie jak będzie to wyglądać już z góry Egmont krytykujecie, mimo, że nawet nie znacie zapisów licencyjnych. Ja i Michał mówimy wam twardo, że zapewne był tam zapis uniemożliwiający zmielenie nakładu - co wy na to? Wiecie lepiej od wszystkich, że na pewno tak nie było, my mamy rację, a w nie ::)
A co Ty masz z tymi kobietami? Napisałem Ci, że nie zamierzam Ci wypominać i kiedyś napisałem, że doświadczenie przyjdzie z czasem. Każdy jest młody i naiwny, nie ma się czego wstydzić.
człowiek wchodzi na forum po dobie nieobecności, nowe 5 stron w wątku Egmontu, myśli sobie, "o, może wrzucili nowe zapowiedzi albo coś fajnego ogłosili" a tu dalej o mieleniu, i debilach, ech...
Gdybym dostał sygnał, że nie jest planowane naprawienie tego problemu i mam się zadowolić tak jak jest - bym pewnie zwrócić. Ale gdybym otrzymał komunikat, że za jakiś czas wróci 2 sezon w sprzedaży z dodatkiem w postaci dodatkowej płyty gdzie jest ten odcinek poprawnie z dźwiękiem - zwróciłbym i potem kupił to wydanie z dodatkiem.
Tak jest w tym przypadku - Egmont wyda ten komiks znów, z dodatkiem, więc na huk mam zwracać poprzedni tom jaki jest dobrze wydrukowany?
W sumie ani jedna ani druga strona nie zna zapisów licencyjnych. Wiadomo Michał zawsze napisze, że rozmawiał z kimś z wydawnictwa itd itp ale dalej prawdy nie zna. Stało się trudno, poczekajmy na "dodatki", nie ma co dalej drążyć. Kręcimy się w kółko.Ale wy wiecie, że to na pewno będą luzem kartki, na podstawie w sumie jednego komiksu sprzed 20 lat. Wooow ;) i Michał tylko powiedział co usłyszał po rozmowie z kimś, nigdzie nie powiedział, że tak musiało być w 100% w tym przypadku
Wayne napisz nam jak funkcjonuje panini, żeby odbić trochę od tego, że Egmont nie podołał jako największy wydawca. Pamiętasz jeszcze?
Teraz mnie naszło, to złe panini wcisnęło egmontowi taką umowę i specjalnie podrzuciło im złe pliki ;D MUREM ZA EGMONTEM xd
Ale wy wiecie, że to na pewno będą luzem kartki, na podstawie w sumie jednego komiksu sprzed 20 lat. Wooow ;) i Michał tylko powiedział co usłyszał po rozmowie z kimś, nigdzie nie powiedział, że tak musiało być w 100% w tym przypadkuTo po co zaczynasz te swoje wywody o Panini, jak teraz się wykręcasz? To może zamiast tłuc posty, jeden za drugim, podzielisz się z nami to tajemną wiedzą, którą posiadasz?
I mówiłem ci już, ale powtórzę się - zwyczajnie mam swoje inne rzeczy do roboty niż ci teraz pisać rozprawkę na 20 wiadomości o tym jak to działa.
Zapewne Egmont zapytał ich czy mogą zmielić nakład - pewnej dostali odpowiedź negatywną.Ciekawe zdanie. Dużo tu zapewnie i pewnie ::)
Jeśli Panini tak rządzi i dzieli w Europie i to ona decyduje nad tym komu się przyzna licencję to naprawdę by mieli w dupie potem takie rzeczy? Śmiem cholernie wątpić naprawdę.
Panini swego czasu, dokładnie jakoś w okolicach WKKM myślało czy w Polsce nie wydawać bezpośrednio Marvela bez pośredników. Przypominam, że działa coś takiego jak Panini Comics - wydają oni bezpośrednio w Argentynie, Brazylii, Chile, Francji, Niemczech, na Węgrzech, we Włoszech, Meksyku, Peru, Portugalii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Finalnie nic z tego nie wyszło, pewnie uznali, że to się im nie opłaca na naszym rynku. Przyszedł więc Egmont, i co dalej było to wiadomoPo pierwsze - to jest ta twoja wiedza tajemna? xD
Wielka Brytania to też uzyskali tą licencję po upadku linii Marvel UK w latach 90.
Do takiego Panini też należy działający we Włoszech Cult Comics - wydają oni komiksy od Image Comics, Dynamite Entertainment, Dark Horse Comics. Planet Manga to również należy do Panini.
Jak widać Panini ma dość dużo do gadania, ba, polecam przejrzeć wasze komiksy Marvelowskie czy to Egmontu, Muchy, czy z Kolekcji Hachette - zawsze macie tam wspomniane Panini, i, że jest to na ich licencji również. Panini Comics Group dokładnie rzecz ujmując.
Więc jak widać nawet Egmont musi od nich brać licencję.
Skoro aż tak Panini się rządzi to dlaczego by nie mogło wymusić na Egmoncie zapisu, że nie mogą zmielić całego nakładu? Co w tym takiego dziwnego? Panini też na tym zarabia, a w przypadku zmielenia straci kasę - to takie trudne?
Kto wie czy np. Egmont nie powiedział Panini, że ruszy z wydawaniem Epiców ze Spider-Manem i ogólnie będzie go wydawać więcej i Panini dało znać Hachette, żeby nie ruszało z Kolekcją Spider-Mana? Pewnie teraz mnie nazwiecie Bazylem znając was.
Ale dla Panini liczą się zyski i kasa - widać Egmont dał lepsze warunki. Wiecie, nie wszystko musi się odbijać na teście - to są zakulisowe gry, rozmowy itp.
Tyle ode mnie, chcieliście, żebym się rozpisał na temat Panini, zrobiłem to pokrótce.
Po prostu spójrzcie na to, że Panini to nie jest byle firma tylko dość poważny gracz, nawet większy niż Egmont - i to on dyktuje mu warunki, nie odwrotnie - to Panini decyduje komu przyzna licencję. Zapewne Egmont zapytał ich czy mogą zmielić nakład - pewnej dostali odpowiedź negatywną. Dlatego kombinują.A po drugie, nawet jeżeli okazałoby się, że faktycznie tak jest, to przecież ty to wszystko wymyślasz na bieżąco xD Na zmianę tylko nazywasz to przypuszczeniami, żeby za chwilę napisać, że to twarde fakty ;D ;D
Wy, że to wszystko decyzja Egmontu, i oni są źli o najgorsi - trochę spójrzcie szerzej, niż zafiksowanie Egmont Egmont i jeszcze raz Egmont.
Panini swego czasu, dokładnie jakoś w okolicach WKKM myślało czy w Polsce nie wydawać bezpośrednio Marvela bez pośredników. (...) Finalnie nic z tego nie wyszło, pewnie uznali, że to się im nie opłaca na naszym rynku. (...)
Panini swego czasu, dokładnie jakoś w okolicach WKKM myślało czy w Polsce nie wydawać bezpośrednio Marvela bez pośredników. Przypominam, że działa coś takiego jak Panini Comics - wydają oni bezpośrednio w Argentynie, Brazylii, Chile, Francji, Niemczech, na Węgrzech, we Włoszech, Meksyku, Peru, Portugalii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Finalnie nic z tego nie wyszło, pewnie uznali, że to się im nie opłaca na naszym rynku. Przyszedł więc Egmont, i co dalej było to wiadomoTo juz jest ten moment kiedy mówisz jak dziala Panini, czy jeszcze nie?
Wielka Brytania to też uzyskali tą licencję po upadku linii Marvel UK w latach 90.
Do takiego Panini też należy działający we Włoszech Cult Comics - wydają oni komiksy od Image Comics, Dynamite Entertainment, Dark Horse Comics. Planet Manga to również należy do Panini.
Jak widać Panini ma dość dużo do gadania, ba, polecam przejrzeć wasze komiksy Marvelowskie czy to Egmontu, Muchy, czy z Kolekcji Hachette - zawsze macie tam wspomniane Panini, i, że jest to na ich licencji również. Panini Comics Group dokładnie rzecz ujmując.
Więc jak widać nawet Egmont musi od nich brać licencję.
Skoro aż tak Panini się rządzi to dlaczego by nie mogło wymusić na Egmoncie zapisu, że nie mogą zmielić całego nakładu? Co w tym takiego dziwnego? Panini też na tym zarabia, a w przypadku zmielenia straci kasę - to takie trudne?
Kto wie czy np. Egmont nie powiedział Panini, że ruszy z wydawaniem Epiców ze Spider-Manem i ogólnie będzie go wydawać więcej i Panini dało znać Hachette, żeby nie ruszało z Kolekcją Spider-Mana? Pewnie teraz mnie nazwiecie Bazylem znając was.
Ale dla Panini liczą się zyski i kasa - widać Egmont dał lepsze warunki. Wiecie, nie wszystko musi się odbijać na teście - to są zakulisowe gry, rozmowy itp.
Tyle ode mnie, chcieliście, żebym się rozpisał na temat Panini, zrobiłem to pokrótce.
Jeszcze nie wprowadzili wszystkich danych do wrześniowych, a ty już byś chciał na październik? ;Dbiorąc pod uwagę ile tu powyżej przypuszczeń albo / i pewności dotyczących tego jak działa panini, jakie umowy podpisuje, niektórzy to brzmią jakby co najmniej "wujka" tam mieli albo przynajmniej w dziale podpisywania umów z nimi w egmoncie - to chyba nie stoi na przeszkodzie by dyskutować o zapowiedziach na październik nawet jeśli nie były jeszcze ogłoszone oficjalnie : ] ten sam poziom : ]
Biorąc pod uwagę to, co mówił TK w filmikach na yt jestem skłonny uwierzyć mu, że klient, do którego kierowane są kioskowe kolekcje to nie jest ten sam odbiorca, który nabywa komiksy od Egmontu. Taki tom od Hachette masz w sprzedaży przez 2 tygodnie.
A kto to może wiedzieć 🙂Wayne Collector albo Michał81, oni mają wiedzę tajemną:)
Cześć, czy wiadomo może czy dodruki 3. i 9. tomu Punishera MAX pojawią się w tym roku albo czy w ogóle się pojawią?Sporo tomów już dodrukowywali (pierwszy miał już dwa dodruki), więc ja bym obstawiał, że i te się pojawią.
biorąc pod uwagę ile tu powyżej przypuszczeń albo / i pewności dotyczących tego jak działa panini, jakie umowy podpisuje, niektórzy to brzmią jakby co najmniej "wujka" tam mieli albo przynajmniej w dziale podpisywania umów z nimi w egmoncie (...)No nie wiem, raczej wygląda jakby jedna baba opowiadała drugiej babie o tym jak to wczoraj spłonął śmietnik za blokiem w Pcimiu Dolnym, a że ta druga ma siostrzeńca co jest strażakiem w Lądku-Zdroju to naturalnie cały przebieg zdarzenia jest znany ;)
Wayne Collector albo Michał81, oni mają wiedzę tajemną:)Użytkownicy takimi końskim zalotami do mojej osoby przekonali mnie aby przestać się wiedzą jakąkolwiek dzielić tu na forum.
Użytkownicy takimi końskim zalotami do mojej osoby przekonali mnie aby przestać się wiedzą jakokalwiek dzielić tu na forum.Wiemy. Już od dawna zdajemy sobie sprawę, że wziąłeś swoje zabawki i poszedłeś bawić się gdzie indziej:)
Użytkownicy takimi końskim zalotami do mojej osoby przekonali mnie aby przestać się wiedzą jakąkolwiek dzielić tu na forum.Obiecujesz?
Nic nie zabrakło tam wszystko jest, bo ten komiks to Martwi detektywi.Gdzie jest tytuł?
To jest kalka z oryginalnych wydań. Egmont nie daje sobie tego sam od siebie.Potwierdzam, dokładnie tak samo jest w oryginalnych zeszytach. Bardziej mnie dziwi, że nie wycięli tego w edycji zbiorczej.
Coraz wrażliwsi ci komiksiarze, więc nie wystarcza już info "tylko dla dorosłych" na okładce, teraz przed danym zeszytem trzeba ostrzegać, na co można się natknąć ;DU mnie ostatnio w pracy w Muzeum zauważyłem obraz o tytule Murzynka. Niedawno dodali przy nim adnotację: tytuł obrazu jest oryginalnym, nadanym przez autorkę. Obraz z XIX wieku.
(https://i.ibb.co/4gVhmzfY/1000027781.jpg)
Tak się zastanawiam, dlaczego Alicja zniknęła na tak długo i czy ona jeszcze pracuje w Egmoncie ?
Czy ktoś kto ma nowości z Marvela, może sprawdzić czy figuruje nadal jako redaktor ?
Tak się zastanawiam, dlaczego Alicja zniknęła na tak długo i czy ona jeszcze pracuje w Egmoncie ?Jest jak najbardziej wpisywana jako redaktora serii przy komiksach Marvela.
Czy ktoś kto ma nowości z Marvela, może sprawdzić czy figuruje nadal jako redaktor ?
I pewnie jakiś urlop wakacyjny, ewentualnie macierzyński.Albo miała dosyć, jak tu „znawcy i krytycy” jechali po niej za kreacje i sposób wysławiania się.
Albo miała dosyć, jak tu „znawcy i krytycy” jechali po niej za kreacje i sposób wysławiania się.Końcówka lutego to ostatni film z nią, o ile pamiętam to te słowa krytyki do niej były wcześniej.
(...)Ostatni film z jego udziałem to chyba jedna wielka improwizacja. Tego słuchać się nie da. Mowa trawa.
Śmiałkowskiego na Alicję to bym od razu wymienił.
(...)
Już po 10 więc chyba powinny już wpaść zapowiedzi na październik?
Ostatni film z jego udziałem to chyba jedna wielka improwizacja. Tego słuchać się nie da. Mowa trawa.Niestety muszę się zgodzić.
A nie miało być tak, że na nowym sklepie wszystkie zapowiedzi od razu miały wskakiwać, tylko dane do nich miały być wprowadzane z opóźnieniem? Tak pisała @glutamiluta w ubiegłym miesiącu. Chyba drugi miesiąc z rzędu im to nie wyszło ::) Cen okładkowych też brak (czyli jednej z najważniejszych informacji).Wszystkie zapowiedzi od razu miały wskakiwać PO DODANIU. Co uprawdopodabnia opcję, że to nie są wszystkie zapowiedzi, ponieważ jednak raczej nikt nie wbija wszystkich naraz, ale kolejno dodawane są następne.
Stary Egmont.pl > nowy Egmont.pl
Brakuje Marvela a nie pamiętam, co w katalogu było na październik, Ktoś pamięta?Na pewno był Punisher, brakuje też Strange Adventures z DC i czegoś z Mignolaverse.
X Men Przeznaczenie X
X Men Przeznaczenie X Wolverine
Momokowersum Wojny Demonów
Punisher Dziennik Wojny
Kolejna wpadka to "PracownEicy morza"...
Przy okazji co to za komiks? Ktoś może coś więcej napisać?
W starym systemie powoli wrzucono zapowiedzi i dopiero po jakimś czasie je udostępniono, dzięki czemu wszystkie wpadały jednocześnie.To jak dla mnie to była lepsza opcja.
Było w katalogu, a jeszcze się nie pojawiło w październikowych zapowiedziach:Wszystko z tej listy poza 4. "Pogromcą sprawiedliwości", "Hellboyem i BBPO" i oczywiście "Garfieldem" jest już widoczne w sklepie Egmontu.
Asteriks. Tom 41: Asteriks w Luzytanii (miękka)
Batman Detective Comics. Tom 4: Intermezzo
Batman: Pogromca sprawiedliwości. Tom 4 (manga)
Garfield. Tłusty koci trójpak. Tom 17 (wciąż nie wyszedł 16 tom, który obecnie zniknął z wrześniowych zapowiedzi w Empiku)
Hellboy i BBPO. Tom 2: 1955-1957
Lasy Opalu. Tom 3
Przeznaczenie X. Wolverine. Tom 1 (Marvel Fresh)
Przeznaczenie X. X-Men. Tom 1 (Marvel Fresh)
Punisher. Dziennik Wojenny
Star Wars. Darth Maul
Star Wars. Jango Fett
Star Wars. Mandalorianin. Tom 5 (manga)
Star Wars. Wielka Republika – Na skraju równowagi. Tom 4 (manga)
Strange Adventures
Wojny Demonów
::) Co tu się odpierdala.Przecież było w oświadczeniu finansowy, że ścieli koszty :)
(https://cdn1.filmozercy.com/uploads/images/original/egmont-zapowiedzi-pazdziernik-14.png)
edit: widzę że na stronie Egmontu poprawione. Niesmak jednak pozostaje.
Wszystko z tej listy poza 4. "Pogromcą sprawiedliwości", "Hellboyem i BBPO" i oczywiście "Garfieldem" jest już widoczne w sklepie Egmontu.
Przecież było w oświadczeniu finansowy, że ścieli koszty :)tak to właśnie wygląda :)
229,99 zł - https://egmont.pl/Punisher.-Dziennik-wojenny.html
Nie wiem jak ta strona sklepu działa, ale ja nie widzę połowy z tych październikowych zapowiedzi...u mnie występuje podobny problem
A ten tłumacz to coś już tłumaczył komiksowego? Bo nie kojarzę.
Kliknij w jego nazwisko to ci pokaże co tłumaczył.
https://gildia.pl/catalogsearch/result/index/?p=2&q=Dariusz+Sta%C5%84czyk
229,99 zł - https://egmont.pl/Punisher.-Dziennik-wojenny.htmlSroga cena jak za 500 stron.
Lucky Luke w wersji Koeniga?? Ooo! Ale zrobił to w swoim stylu? Bo może być gorąco! I ten tytuł...
Będę musiał kupić. Ciekawe czy ludzie wyłapią wszystkie nawiązania... :P
Wypadnie się zgodzić. Mam na liście i w sumie chciałbym nabyć, ale zastanawiam się teraz czy to jest warte takiej kwoty. Niby można, ale czy to ma jeszcze sens...No cena mocna, ale jednak spodziewana, patrząc na to, że Epiki w mniejszym formacie od dawna stoją za 199.
Conan i Rękawica? Czyli spoko.Darek "Krabowy" Stańczyk jest też scenarzystą serii Lis, która ostatnio została nawet reaktywowana.
A ja mam coś z innej beczki. Nie bardzo wiedziałem gdzie to napisać więc wrzucam w temacie Egmontu. Jako, że ostatnio było głośno o wyciętych stronach z GR od Muchy i wpadce Egmontu ze Spiderem mam pytanie odnośnie albumu LOBO: Portret Bękarta. Czy była gdzieś dyskusja na forum na temat wyciętej strony, której nie ma w wydaniu Egmontu, a którą można znaleźć w Lobo Compendium a nawet w wydaniu z TM Semic? Chodzi mi konkretnie o historię "Paramilitarne święta specjalne".U mnie też nie ma tej strony. Nie mogę wrzucić zdjęcia, wyskakuje komunikat, że plik zbyt duży.
(https://i.ibb.co/BHvC6p7V/fd90a2c7-46bc-479b-8e2a-54e8e3b10ed9.jpg) (https://ibb.co/PsJ6WLbZ)
(https://i.ibb.co/XxR5Vbv3/689b0731-8011-4847-b328-978e37395dd3.jpg) (https://ibb.co/xqTg3DRf)
(https://i.ibb.co/BHByGCcj/f264622b-b5ee-419c-b5b8-ebd9b3885793.jpg) (https://ibb.co/7xKnQ1jV)
Czy tylko mnie się trafił egzemplarz bez tej strony? Dajcie znać, jeśli możecie.
U mnie też nie ma tej strony. Nie mogę wrzucić zdjęcia, wyskakuje komunikat, że plik zbyt duży.
Dla mnie tylko Punisher, Akwilon i Pięć krain. Szkoda, że Venoma nie będą wydawać tak samo szybko jak Daredevila.Wydają go tak - jeden tom u nas to dwa TP orginalne, Daredevil 1 tom zbierał trzy TP, 2 i 3 tom już po dwa TP właśnie
Dla mnie bodaj najciekawsza tegoroczna zapowiedź Egmontu. Znaczek „tylko dla dorosłych” sugeruje że będzie w stylu Koeniga.
Znam, jak wychodziły w Polsce jego komiksy, to widziałem przykładowe plansze i nie kupiłem, bo to komiksy nie dla mnie.
Czyli nie znasz.
Powiedzieć „nie czytam Koeniga bo jestem prawakiem” to trochę jak „nie obejrzę Monthy Pyton i święty gral bo jestem Katolikiem”.
Zastanawia mnie jakie są teraz „technologie” na backendzie, że w jednym sklepie wrzucenie 30 pozycji do sklepu to robota na kilka dni, a w innym do tej pory nie widać w jakiej wysokości jest rabat i czy coś mam już w koszyku. Kosmiczna funkcja typu że np jakiś komiks już kiedyś kupiłem to już pewnie tylko nasa ma.Normalne, jak jest połączone z systemem magazynowym i systemem księgowym który dla tak dużych sklepów nie jest excelem ani subiektem GT ;P. Być może pobieranie danych wszystkich które są uzupełniane jest z innego centralnego systemu i np wymiana danych jest raz dziennie w nocy. A że interfejsy jeszcze nie do konca są pewnie zgrane, to pewnie trochę błędów jest i ręcznej poprawki gdzie niegdzie.
tez czekam - jestem wielkim fanem Mezczyzna przedmiot pozadania :)To może wydaj całość Konrada i Paula 8) :D Ten tom po polsku był bardzo fajny.
to trochę jak „nie obejrzę Monthy Pyton i święty gral bo jestem Katolikiem”.
Czy u Was też jest napisane CHWILOWO NIEDOSTĘPNE (i Brak w magazynie) na tych pozycjach w przedsprzedaży?
Wcześniej dało się kupić, bo dodałem do koszyka, a teraz w koszyku jest z błędem.
Mam na myśli te pozycje:
https://egmont.pl/Przeznaczenie-X.-Wolverine.-Tom-1.html
https://egmont.pl/Przeznaczenie-X.-X-Men.-Tom-1.html
https://egmont.pl/Sadny-dzien-101291792.html?qty=1
obecnie nie ma możliwości kupic u nas przedsprzedaży, widnieja tylko informacja o ofercie
Raczej - Żywotu Briana.
A kiedy będą podane ceny poszczególnych komiksów?
Niestety dla niedostępnych nie prezentujemy cenyOferta tylko dla wybranych klientów. :)
To ci, którzy robili te cieńsze okładki przy twardych oprawach?Nie, tamci od Joe Golema, Łowcy Czarownic, Człowiek cel, Niepisane, Ronina czy Star Wars to drukarnia Leyko z Krakowa.
Nie, tamci od Joe Golema, Łowcy Czarownic, Człowiek cel, Niepisane, Ronina czy Star Wars to drukarnia Leyko z Krakowa.Aaa... Faktycznie. Czemu to mi się zlało w jedno?
Dimograf z Bielska-Białej to chyba świeżynka, bo nie kojarzę ich z żadnych komiksów Egmontu.
A może to jedynie BZG zmieniło nazwę bo oni też z Bielska-BiałejChyba nie, zdjęcia w google pokazują dwa różne budynki.
A może to jedynie BZG zmieniło nazwę bo oni też z Bielska-BiałejCo? Od kiedy BZG, czyli Białostockie Zakłady Graficzne są z Bielska-Białej?
Wiem - "Czarodzieje i ich dzieje" byli drukowali w Dimografie. Ale jakość była tam bardzo podobna jak w Edice.A tak, ale poza tym chyba nic innego nie drukowali albo jakieś pojedyncze tytuły, które umknęły z pamięci.
Egmont podaje format 17x26 cmAle jednocześnie prezentuje okładkę, która nie ma "wymiarów" "Kaczogrodu". Więc albo ostateczny projekt okładki będzie ciut inny, albo format faktycznie będzie ciut mniejszy, a dokładnie "niższy", bardziej kwadratowy.
https://egmont.pl/Kaczor-Donald.-Zakwakane-przygody.-Kruki-i-kaczki-oraz-inne-historie.-Tom-1-101291779.html
Czy wiadomo coś na temat trzeciej części - "Gun Honey: Collision Course" ? Pytam bo na pażdziernik planowane jest wydanie " Heat Seeker" - Opowieść ze świata Gun Honeya a o kontynuacji głównej serii cisza. ???Będzie pewnie zapowiedziany w Łodzi na przyszły rok. Heat Seeker to spin-off dziejący się miedzy 2 i 3 tomem Gun Honey, więc dla ciągłości historii dali go teraz.
W sensie, że ludzie rzucą się na przeciętniaka, bo tekturkę dodadzą? No ok...Jak dołożyli tekturkę do Batmana to niektórzy chcieli kupić komiksy drugi raz. Jeszcze inni pisali o tym, że czują się jakby ktoś napluł im w twarz, bylo o honorze i brak szacunku do klienta. Tekturka czyni cuda.
Ma to sens jak ktoś woli sobie poczytać komiks w miarę na bieżąco ale przyznam że odwlekanie zakupu z powodu kawałka tekturki to interesujące zjawisko.Tyle tytułów jest wydawanych co miesiąc, że jak jeden sobie poczeka to nic się nie stanie.
Tekturka czyni cuda.
Pytanie czy zawsze i wszędzie. Na razie tezę roboczą mam taką, że ludzie po prostu chcieli "Batmana na wypasie" i stąd rzucili się na tekturę, ew. psioczyli, że się nie załapali. Bo to Batman i "wszyscy czytają Batmana". Ale czy ktokolwiek kto nie był zainteresowany GH kupi ten komiks, "bo slipcase"? Aż jestem ciekaw.Cringer wspomina, że star wars w tekturce i cyberpunk, też są niedostępne. Wiadomo to bardziej znane marki niż gh, ale myślę, że ta tekturka ma duży wpływ na sprzedaż.
Kiedy będą te wrześniowe targi i kiedy poznamy zapowiedzi na listopad oraz na pierwszą połowę 2026 roku?
- Injustice: Punkt zerowy - czy ta historia trzyma dobry poziom? Waham się, czy potrzebuję tego tomu jako dopełnienia serii. Wnosi coś istotnego do głównej?Jest ok, ale poziomem do pierwszych nie dorasta, tylko że spadek jakości już seria zaliczyła po odejściu Taylora. Jest to adaptacja wydarzeń z gry, ale z perspektywy Harley Quinn. Domyka wątki przedstawione w pierwszych 5 latach Injustice i doprowadza do finalnej konfrontacji Batmana z Supermanem. Pomimo że gra była tylko bijatyką, fabularnie była bardzo rozbudowana. Jeśli Egmont zdecyduje się na wydanie Injustice 2 to będziesz mieć dziurę fabularną.
Dwa pytania do zorientowanych odnośnie nowości Egmontu:
- Przedwieczni Gillena - jest to reinterpretacja tej samej historii Kirby'ego czy Gaimana? Czy całkowicie nowa opowieść z Eternalsami? Zakładam też, że jest tu jakaś konotacja z zapowiedzianym Sądnym Dniem?
Z Przedwiecznymi jest pewien problem - to komiks tak nudny, że naprawdę ciężko go skończyć.
Z Sądnym dniem jest inny problem - to absolutnie jeden z najgorszych eventów w historii X-Men, niżej miałbym chyba tylko Age of X-Man.
Skoro trochę o Przedwiecznych poszło, to mam pytanie czy warto wchodzić w nowe tomy Venoma i Moon Knight? Ktoś już czytał?Moon Knight przyjemny. Nic wybitnego (zwłaszcza w warstwie rysunków, które momentami przypominały mi jakiś webkomiks), ale czytanie nie bolało.
Skoro trochę o Przedwiecznych poszło, to mam pytanie czy warto wchodzić w nowe tomy Venoma i Moon Knight? Ktoś już czytał?Mam za soba MK i szczerze mówiąc wiem że przeczytałem ale o czym to było to już tak średnio, rysunki jak przedmówca stwierdził, taki webkomiks, mocny średniak jakich dużo.
dokończę Daredevila do diabelskich rządów.trochę bez sensu, bo zostanie jeszcze jeden tom runu Zdarskiego (lub dwa zależy jak Egmont wyda)
A jaką część przedwiecznych rysuje Esad Ribić? cały? pół?
A ten "Sądny dzień" wpływa jakoś na serie o X-Menach? Czy jest jak te eventy, które śmiało można sobie odpuścić, bo choć przedstawione w nich zmiany świata są gigantyczne, to potem pod koniec wszystko wraca do punktu wyjścia i pozostają bez echa w głównych seriach?
Jak daleko jesteśmy za USA jeśli chodzi np. o Batmana?Jeszcze dwa tomy Zdarsky'ego, potem Hush 2 (chyba, że go wydadzą później, patrząc na opóźnienia zeszytów które mają być odpowiednio w październiku i w listopadzie) i brak wyznaczonej daty wydania zbiorczego mogą tak zrobić, i po tych dwóch Zdarsky'ego przejść od razu do Fractiona
Chodzi mi o to, kiedy u nas może się pojawić ten nowy run reklamowany teraz min, na YT? - Matt Fraction, Jorge Jimenez?
Zrobili by w końcu porządny dodruk kompletu Hellboya bo ręce opadają. Tak samk Baśnie cisza na tom 21 to czekam juz nie wiem od kiedy...Daredevil Bendisa tom 3 również czeka na dodruk od dłuższego czasu, kiedy 1-2 dostały go w 2023... 1 tom Millera też się wyprzedał.
Jak daleko jesteśmy za USA jeśli chodzi np. o Batmana?Pytasz czy w przyszłym roku? Zostały jeszcze do wydania 2 tomy runu Chipa Zadarskiego, które jeszcze nie są zapowiedziane. Dodatkowo jest jeszcze ten nieszczęsny Hush 2, który nie wiadomo czy będzie zamykał poprzednią serie czy też będzie samodzielnym tomem (przy czym ostatnie zeszyty złapały opóźnienia i teraz w USA wychodzą dwie seria, jedna startująca od 1 i druga kontynuującą poprzednią numerację).
Chodzi mi o to, kiedy u nas może się pojawić ten nowy run reklamowany teraz min, na YT? - Matt Fraction, Jorge Jimenez?
Jeśli miałby się ukazać 1 tom Fractiona w przyszłym roku (bo raczej więcej nie) to na sam koniec 2026, ale wg mnie jest to mało prawdopodobne, bo jest jeszcze seria Detective Comics oraz wszystko trzeba zgrać też z Absolute Power, które umożliwi wydanie Absolute Batmana.Z Detective Comics też im zostały jak patrzę dwa tomy. Ale prawda, zapomniałem, że jeszcze Absolute Power. Zapewne teraz Łodzi zapowiedzą linię Absolute na 2026, a w Łodzi 2026 nowe jedynki na 2027 (Batman Fractiona, Detective Comics Taylora) - tak to widzę.
Wydawnictwo Egmont ujawniło listę niemal pięćdziesięciu dodruków i wznowień, które pojawią się jeszcze w tym roku. Wśród nich znalazły się długo wyczekiwane tomy Invincible’a, Kaznodziei czy Usagiego Yojimbo.https://komiksopedia.pl/aktualnosc/dodruki-wznowienia-egmontu-na-czwarty-kwartal-2025-r/ (https://komiksopedia.pl/aktualnosc/dodruki-wznowienia-egmontu-na-czwarty-kwartal-2025-r/)
Pełny spis poniżej. Kolejny plan dodruków pojawi się pod koniec pierwszego kwartału 2026 r.
PRZEŁOM WRZEŚNIA I PAŹDZIERNIKA
Usagi Yojimbo Saga, tom 1
Star Wars. Obi-Wan. Droga Jedi
Samuraj i Stich, tom 1
Samuraj i Stich, tom 2
Samuraj i Stich, tom 3
Twisted-Wonderland. Zdarzenia w Heartslabyulu, tom 1
Twisted-Wonderland. Zdarzenia w Heartslabyulu, tom 2
Twisted-Wonderland. Zdarzenia w Heartslabyulu, tom 3
Twisted-Wonderland. Zdarzenia w Heartslabyulu, tom 4
PAŹDZIERNIK
Asteriks. Jak Obeliks wpadł do kociołka druida…
Asteriks. Odyseja Asteriksa, tom 26
Asteriks i Latraviata, tom 31
Asteriks. Kiedy niebo spada na głowę, tom 33
Asteriks. Rocznica urodzin Asteriksa i Obeliksa-Złota księga, tom 34
Asteriks. Papirus Cezara, tom 36
Minecraft, tom 1
Minecraft, tom 2
Minecraft, tom 3
Minecraft. Opowieści ze Świata Podstawowego
Minecraft. Na pastwę mobów, tom 1
Minecraft. Na pastwę mobów, tom 2
Minecraft. Na pastwę mobów, tom 3
Kaznodzieja, tom 1
Kaznodzieja, tom 3
Kaznodzieja, tom 4
Thorgal. Upadek Brek Zarith, tom 6
Thorgal. Ofiara, tom 29
Thorgal. Tarcza Thora, tom 31
Thorgal. Statek miecz, tom 33
Invincible, tom 8
Invincible, tom 9
Invincible, tom 10
Invincible, tom 11
Invincible, tom 12
Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa lady Alistair, tom 2
Czarodziejki W.I.T.C.H. księga 1
Wiedźmin. Dzikie zwierzęta, tom 8
Mali bogowie. Ciężko jest być bogiem, tom 3
Mali bogowie. Komedia Posejdona, tom 4
Giganci. Erin, tom 1
Poczet Władców Polski. CHROBRY
Smerfy. Smerfetka, tom 3
Smerfy. Awantura w Wiosce Smerfów, tom 9
Smerfy. Smerfy na letnisku, tom 27
Koń by się uśmiał. Ale jazda!, tom 1
Koń by się uśmiał. I w sto koni nie dogoni!, tom 3
Star Wars. DarthVader. Szkarłatne rządy, tom 4
Cyberpunk 2077. Twój głos
Zastanawiam się czy dziś nie powinno być kolejne nagranie na kanale Egmontu?W ostatnim było mówione że jest przerwa i wracają w październiku
W ostatnim było mówione że jest przerwa i wracają w październikuOk. Oglądałem ale nie zakodowałem
Baśnie to obecnie bardziej nadają się do nowego wydania niż do dodruków. Spodziewałem się tego po tym jak często lądowały na wyprzedażach Egmontowych. A tu ani dodruku ani dublodycji.Fajnie by było, gdyby wznowili na twardo, ale chyba marne szanse, bo już kiedyś komunikowali, że nie chcą zmieniać formatu - dlatego też Jack wyszedł również na miękko.
A ja kupiłem na jakiejś promce Aramadę 1 tom i mega mi to siadło - chciałbym czytać dalej, akurat jak na złość - drugi integral wyprzedany.... Liczyłem na dodruk w tym roku, ale widzę, że słabo...Tymczasem XIII gdzie 4 tom wyszedł w lipcu dostępne są tomy 2-4, jedynki nie ma - również mimo, że seria jest wydawana i ostatni tom miał premierę niedawno, to nikt tam nie wpadł, że wypadałoby zrobić dodruk pierwszego tomu ???
Tymczasem XIII gdzie 4 tom wyszedł w lipcu dostępne są tomy 2-4, jedynki nie ma - również mimo, że seria jest wydawana i ostatni tom miał premierę niedawno, to nikt tam nie wpadł, że wypadałoby zrobić dodruk pierwszego tomu ???W jednym z filmików była mowa że dodruk 1 tomu XIII będzie na początku przyszłęgo roku.
Dodruk to ja poproszę Człowieka z Ciguri.
Skoro trochę o Przedwiecznych poszło, to mam pytanie czy warto wchodzić w nowe tomy Venoma i Moon Knight? Ktoś już czytał?
Czy Egmont kiedyś coś wspominał o XIII tomie 6 i może 7?Z tego co pamiętam była mowa na jednym z filmików że zamierzają kontynuować wydawanie XIII jak i zacząć serie XIII Mystery. Pewnie pod koniec września oficjalnie to zapowiedzą.
EDIT: O - https://egmont.pl/Bug.-Ksiega-4.htmlByło, ale zniknęło. Ale wiadomo, dopiero dodają, więc może wróci. Za to coś innego się pojawiło.
4. tom serii "Bug" Bilala wyjdzie w listopadzie, wcześniej nie był on zapowiadany.
Nie pytam o to "ostatecznie". Była wielokrotnie mowa o brakującym tomie. To ten?Chodzi Ci może o ten co sie wyprzedał? Bo z jednym jest problem z dodrukiem i on jest wspominany jako "brakujący".
To jest ten pominięty brakujący tomik Usagiego?
Chodzi o ten, który zbiera historie, gdzie pojawiają się gościnnie Wojownicze Żółwie Ninja? Z tego co pamiętam, przez jakieś zamieszanie z prawami do TMNT Egmont nie mógł tego wydać.
@radefProblem jest taki, że obecnie od razu są widoczne zapowiedzi, ale są "trawione" przez system.
Skąd brałeś te zapowiedzi? Sprawdzałem wczoraj kilka razy, sprawdzam dzisiaj, sprawdzałem na telefonie, sprawdzałem na komputerze - nic. Mało tego - i miesiąc temu, i dwa miesiące temu zgłaszałem glutamilucie, że na ich nowym śmiećsklepie nie działa sortowanie i problem nie został rozwiązany. Wczoraj jeszcze pokazywało mi od najnowszych zapowiedzi na 29.10, dzisiaj gdy wbijam w sortowaniu "od najnowszych" mam tytuły z 10.09 ::)
Gildia już chyba wróciła do poprzedniego stanu, wróciły zamówienia i schowek i ja tam kupuję co miesiąc - tym bardziej, że np. pomiędzy cenami w Gildii a np. Empik.com z Premium jest spora różnica, pierwszy sierpniowy rzut był w Empiku droższy o 80 zł a wcześniej ceny były podobne.
Gildia już chyba wróciła do poprzedniego stanu, wróciły zamówienia i schowekNadal brakuje podanego % rabatu na okładce komiksu. Niby banał, a mi tego brakuje, szczególnie przy wyprzedażach, gdzie mogłem zobaczyć łatwo jaki rabat jest na poszczególne komiksy
Zebraliśmy do kupy to co Egmont przez ostatnie dwa dni wrzucał na sklep i wyszło nam 25 zapowiedzi na listopad (+5 prasowych). Ujawnione zapowiedzi nieco różnią się od tego co wydawca zaprezentował w katalogu na 2025 rok - pojawił się niezapowiadany kolejny Usagi Yojimbo, a zniknęły Blade Runner: Tokyo Nexus, Corto Maltese #17 czy regionalne wydanie Wielkiego Turnieju. Niewykluczone, że jutro jeszcze coś się zmieni.Kuźwa, oby. Corto Maltese to jeden z najlepszych i najważniejszych komiksów w historii planety Ziemia.
https://komiksopedia.pl/aktualnosc/zapowiedzi-egmontu-na-listopad-2025/ (https://komiksopedia.pl/aktualnosc/zapowiedzi-egmontu-na-listopad-2025/)
No nie ma brakującego. Wydali tomy 1-37, ten ma numer 38. Wcześniej była pewnie opcja, że najpierw wydadzą 39, który jest już od Dark Horse'a.
Info uzyskane z social mediów Egmontu:
"Faktycznie następnym zapowiedzianym przez nas tomem jest 39 serii Usagi. Niestety osobiście nic nie wiem, dlaczego zostały pominięte dwa poprzednie tomy serii. Nie posiadam też informacji o planach wydania crossoveru Teenage Mutant Ninja Turtles/Usagi Yojimbo: WhereWhen. Nie wiem, czy jest szansa, że w naszym najnowszym wydaniu pojawią się aż trzy tomy serii. Osobiście uważam, że najlepiej jest nabyć oryginały tomów 37 i 38 (jak to się mówi komiksów nigdy za dużo :) ). Zachęcam jednak do obserwowania naszych mediów społecznościowych (Facebook, oraz You Tube). Tam właśnie najszybciej pojawią się informacje na temat dodruków, a także nowych wydań.
We wrześniu 2025 roku, zostało zapowiedziane specjalne wydanie jubileuszowe z okazji 40 lat Usagiego. Może tam pojawią się opowieści z dwóch pominiętych tomów?"
Oby jednak wydali te brakujące tomy. To naprawdę dziwna sprawa z tym Usagim...
Czy mamy wszystkie kolejne tomiki, czy dalej czegoś brakuje? Bo ja już się pogubiłem...No mamy tomy 1-37, teraz wydadzą 38, a później 39. Wcześniej ogłosili tylko zapowiedź 39, więc była obawa, że 38 pominą, widać w międzyczasie już się dogadali z licencjodawcami i jednak idzie po kolei.
Dla mnie na pewno:plus Apollo, Chybiony strzał i żółty X-Men
- Wolverine Epic Collection (wreszcie kolejny!!),
- finałowy tom Ziemi Niczyjej,
- Akwilon.
A właśnie żółty X-Men to coś co było w semicu?Nie.
Do tego było ostatnio na forum sporo o Lobo, więc mamy... Superman vs Lobo w ramach DC Black Label.no właśnie pytanie czy warto sięgać po tego supka kontra Lobo, sama okładka tak średnio wygląda zachęcająco
Do sklepu Egmontu wleciały zapowiedzi na listopad i pojawili się m.in. Pogromcy nieznanego muszą zginąć od Loeba i Sale'a - https://egmont.pl/Pogromcy-Nieznanego-musza-zginac.html. Do tego było ostatnio na forum sporo o Lobo, więc mamy... Superman vs Lobo w ramach DC Black Label.Nie warto. Najsłabszy tytuł tego duetu. Strasznie to było toporne.
Czytał ktoś ten tytuł od Loeba i Sale'a? Warto?
Challengers of the Unknown Must Die!Ale że za niska ocena? Cze że za wysoka?
Ocena na Goodreads (https://www.goodreads.com/book/show/772222.Challengers_of_the_Unknown_Must_Die_) 3.38
Ale że za niska ocena? Cze że za wysoka?
Jak dla mnie jedna z ciekawszych pozycji. Nie podejdzie każdemu bo ma nietypową fabułę, ale jak na duet Loeb-Sale jedna z lepszych pozycji. To nie jest też komiks typowo superbohaterski.
czy było gdzieś jakieś info co dalej z Marvel Knights Spider Man tom 2?
Dzień Batmana to też doskonała okazja, by uchylić rąbka tajemnicy. Już w październiku wystartuje zupełnie nowa linia wydawnicza, „DC Compact”, a w niej najbardziej ikoniczne komiksy spod szyldu DC w podróżnym formacie. Dziś prezentujemy trzy pierwsze albumy, które trafią do czytelników: „Batman. Zabójczy żart. Człowiek, który się śmieje”, „Batman. Rok pierwszy” oraz „Batman. Trybunał Sów”. Więcej szczegółów na temat nowej edycji przedstawimy podczas spotkania prezentującego plany wydawnicze Egmontu na 36. MFKiG w Łodzi, 27 września br., na które serdecznie zapraszamy.
Dostaniemy w Polsce linię DC Compact - info z FB Świat Komiksu:
Plus "W dniach 18–22 września na Egmont.pl czekają rabaty do 40% na komiksy z Batmanem".
Lista albumów, które dotychczas wyszły w ramach DC Compact w USA tutaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/DC_Compact_Comics
Mam nadzieję, że dystrubucja będzie duża i będą dostępne normalnie w kioskach i salonikach prasowych jak GigantyRaczej nie sądzę, ale zobaczymy.
To będzie format pokroju tych powieści 13+?Troszkę mniejszy.
Czytał ktoś ten tytuł od Loeba i Sale'a? Warto?
Wintermute mam ten sam problem ze wzrokiem, a jest kilka tytułów na które bym sie skusił, wydawca powinien pomysleć o starszych i gorzej widzacych odbiorcach i dodac jakies gadżety np batlupę albo okulary supermana:)
Wolałbym w tańszej formie normalne formaty a nie takie wynalazki.
W normalnych wydaniach czcionka potrafi być już za mała na moje oczy. W tych małych formacikach to pewnie lupy trzeba dodawać.
Raczej nie sądzę, ale zobaczymy.Ta linia w USA odniosła właśnie między innymi sukces ponieważ jest wszędzie dostępna. Miło jakby właśnie idąc sobie np do jakiegoś saloniku prasowego był wybór pomiędzy Gigantami, a Superhero. Cena zapewne będzie ta sama lub bardzo zbliżona. Niech właśnie ta linia będzie z porównaniu z innymi dostępna właśnie poza księgarniami internetowymi i Empikami - byłby to na pewno kamień milowy dla Egmontu z promowaniem DC i Superhero w nowych miejscach dystrybucji
Właśnie dzisiaj zamówiłem na smakuliter takiego Husha
https://smakliter.pl/batman-hush-dc-compact-comics-edition-jeph-loeb,produkt-2790032
Ciekawe jak będą wyglądać rysunki JimaLee i Grega Capullo w tak pomniejszonym formacie
Zatem znowu metka zadecyduje czy to ma sens w naszym kraju, czy to polegnie jak np. Komiksy dla dzieci.https://filmozercy.com/wpis/egmont-publikuje-liste-top200-najpopularniejszych-komiksow-ostatnich-10-lat
Ale oczywiście, rynek komiksu dla dzieci umiera, nie to, że Egmont na każdym kroku mówi na filmach, że superhero to się najmniej sprzedaje im a głównie schodzi właśnie komiks dla dzieci - Bazyl ty jak zawsze żyjesz w swoim świecie i wiesz coś lepiej od samego wydawnictwa ;DLinii "Mój pierwszy komiks 5+" się padło. Więc gdzieś tam źdźbło prawdy było w słowach Bazyla ;)
Ta linia w USA odniosła właśnie między innymi sukces ponieważ jest wszędzie dostępna. Miło jakby właśnie idąc sobie np do jakiegoś saloniku prasowego był wybór pomiędzy Gigantami, a Superhero. Cena zapewne będzie ta sama lub bardzo zbliżona. Niech właśnie ta linia będzie z porównaniu z innymi dostępna właśnie poza księgarniami internetowymi i Empikami - byłby to na pewno kamień milowy dla Egmontu z promowaniem DC i Superhero w nowych miejscach dystrybucjiProblem polega na tym, że nie wiadomo, czy KŚK może wprowadzić tytuł do punktów sprzedaży prasy. Może wam się to wydawać głupie, ale w Egmoncie jest wyraźny podział na KŚK, które zajmuje się komiksami do księgarń i sklepów, i dział prasowy, który zajmuje się prasowymi publikacjami. I czasem pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.
Zabójczy Żart może bym wziął, ale cena jest za wysoka, jak na tą historię.Wydajesz miesięcznie grube setki złotych na komiksy, a szkoda ci dosłownie 28zł na jeden z nich, i to w ładnym wydaniu na twardo, i dobrym papierze. Jesteś jedyny w swoim rodzaju Bazyl, naprawdę ;D
_collector jak ty mało wiesz o historii komiksu w Polsce... I to na początku też był pocket. Potem zwiększyli format ale i tak inicjatywa padła.
(https://komiksopedia.pl/wp-content/uploads/2024/11/Komiksy-dla-dzieci-Marvel-2.jpg)
i czekam na Hush w kolorze w wersji DC Limited
Jako tańsza alternatywa - spoko. Komiksy dostępne w kilku wersjach to jak dla mnie dobry znak odnośnie kondycji naszego rynku. Może kolejnym krokiem mogłoby być równoległe lepsze wydanie przy wybranych tytułach, np. aktualne serie z Daredevilem czy Punisherem mogłyby iść i na miękko i na twardo.Dokładnie. Dlatego liczę, że w Łodzi zapowiedzą Trybunał Sów w wydaniu normalnym na twardo.
to seria robiona po kosztach, z wykorzystaniem istniejących materiałów - przynajmniej w Stanach. Nie spodziewałbym się materiałów premierowych w tym formacie.
A nieco szerzej tutaj:
https://komiksopedia.pl/aktualnosc/egmont-zapowiada-linie-wydawnicza-dc-compact (https://komiksopedia.pl/aktualnosc/egmont-zapowiada-linie-wydawnicza-dc-compact)
(https://komiksopedia.pl/wp-content/uploads/2025/09/DC_Compact-Batman-Zabojczy_zart-1010x1536.jpg)(https://komiksopedia.pl/wp-content/uploads/2025/09/DC_Compact-Batman-Rok_pierwszy-1010x1536.jpg)(https://komiksopedia.pl/wp-content/uploads/2025/09/DC_Compact-Batman-Trybunal_sow-1010x1536.jpg)
To akurat oczywiste - nie ma sensu, żeby były w tym wydawane premierowe historie, ponieważ to zawyżałoby koszty i ograniczałoby potencjał na zyski z droższych wydań.
W USA, co pisałem już wcześniej w kontekście tego, czemu w USA te tomy są tak tanie, w ramach "DC Compact" są wydawane komiksy, które doczekały się kilku-kilkunastu wydań w wielu różnych formatach i się "zwróciły", a to jest po prostu dodatkowy sposób na monetyzowanie archiwalnego materiału.
Więc podejrzewam, że kolejne tytuły, to będą inne komiksy, które pojawiły się wiele razy. Obstawiam, że wśród faworytów są "Powrót Mrocznego Rycerza", "Azyl Arkham", być może też "Długie Halloween" i "Biały Rycerz", ale to pewnie później niż szybciej. Ciekawe, czy Egmont skusi się na Vertigo, ponieważ w USA wydano już "Amerykańskiego wampira", a wkrótce się pojawi "Y-grek".
Ale Strażników to bym jednak nie pomniejszał. Szczegółowe rysunki, dużo smaczków w kadrach, nie wydaje mi się, żeby to się nadawało jako pociągowa czytanka.Why not?
Mnie ciekawi, jaką cenę będzie mieć taki Rok pierwszy. Nowe wydanie (z DC Deluxe zdaje się) widzę za 55 zł, a magicy pewnie i lepiej potrafią znaleźć. To ile taki DC Compact miałby kosztować? 30 zł?Ja właśnie obstawiam cenę okładkową 50zł, więc po rabacie 30% to by było 35zł. W USA cena okładkowa to 10 dolarów, więc u nas jest możliwe te 50zł okładkowe. Jeśli jakoś będzie taka jak te wydania orginalne, a miałem okazję na Komiksowej Warszawie przejrzeć je - to cena idealna jak na ten typ wydań.
Młodszy rynek, a już masa komiksów z Simpsonami, pozazdrościć tylko.Czesi mają wydawane jedne tytuły, my inne - i pewnie zazdroszczą nam ich. Na pewno dobrze u nich działa to, że DC wydaje dwóch wydawców, a nie jeden (poza CREW jest jeszcze BB art KOMiKS, a przynajmniej tak było dwa lata temu).
Ja właśnie obstawiam cenę okładkową 50zł, więc po rabacie 30% to by było 35zł. W USA cena okładkowa to 10 dolarów, więc u nas jest możliwe te 50zł okładkowe. Jeśli jakoś będzie taka jak te wydania orginalne, a miałem okazję na Komiksowej Warszawie przejrzeć je - to cena idealna jak na ten typ wydań.tyle że 10 dolców to 36-37 zł obecnie, ja uważam że powinna być okładkowa 4 dyszki i 30 po rabatach żeby zachęcić no ale zobaczymy,
Młodszy rynek, a już masa komiksów z Simpsonami, pozazdrościć tylko.Simpsonowie w Czechach są wielkim hitem od lat, lecą w telewizji ogólnodostępnej i mają świetną oglądalność. To nic dziwnego, że komiksy u nich wychodzą, bo to podobny fenomen jak u nas parę lat temu "Rick i Morty".
Trafiłeś w mój czuły punkt, bo byłem mega, ale to mega przeciwnikiem tamtych wydań Tintina i Lucky Luke'a. Gdyby one były w A4, to byłyby wspaniałe. Jeśli już chcieli pomniejszać, to ewentualne mogliby zjechać do wymiaru amerykańskiego. Ale nie do tych książeczek. W drugą stronę też nie przepadam jak na przykład Scream i Lost ładują takie zwykłe komiksy do czytania w mega formaty. Trzeba mieć umiar.Doskonale wiesz, że sam narzekałem na tamte wydania dekadę temu, ale problemem tych wydań nie było to, że istniały, problemem było, że nie było żadnej innej opcji. I gdyby dziś, gdy wiele osób, tak jak ja, ma albumy w A4, sporo osób ma ostatnio wydanie integrale w A4, pojawiłyby się "Przygody Tintina" znów w tym samym, małym formacie, to nie miałbym żadnego problemu, bo doskonale wiem, że są osoby, którym taki mały format nie przeszkadza.
Wolałabym sto razy jakby tamte Luki i Tintiny ładowali z oszczędności w zeszyty A4 ze zszywkami (lub nawet grzbietem) i taki powiedzmy średni papier jaki był kiedyś w drugim wydaniu Życia i czasów Sknerusa i rzucali do kiosków, zamiast tej kredy i HC, ale malutkiego formatu.
tyle że 10 dolców to 36-37 zł obecnie, ja uważam że powinna być okładkowa 4 dyszki i 30 po rabatach żeby zachęcić no ale zobaczymy,Przelicznik to jedno - dodaj koszty druku, tłumaczenia, licencja od DC itp. przy dzisiejszych cenach komiksów, i to, że najtańsze Giganty są za 25zł które wiadomo jak stoją jakościowo - bardzo wątpię, żeby to było te 40zł
zresztą jak faktycznie będzie tak że wydadzą tylko to co już jest na polskim rynku to może z dwa tytuły będą mnie interesować
Ale Strażników to bym jednak nie pomniejszał. Szczegółowe rysunki, dużo smaczków w kadrach, nie wydaje mi się, żeby to się nadawało jako pociągowa czytanka.Mam amerykańskie wydanie - spokojnie daje radę. Druk jest precyzyjny ale rozmiar oczywiście mniejszy. Do CZYTANIA spokojnie wystarczy. Jak komuś podejdzie to ma drogę do lepszych wydań otwartą. Polecam.
Kurcze, w pierwszej chwili się ucieszyłem jak zobaczyłem, że będzie wznowienie Trybunału Sów, a potem doczytałem, że to będzie wydanie gówniane. No nic, pozostaje mieć nadzieję, że zrobią jakieś wydanie, na które ten arc zasługuje. Niestety Batman z N52 się pozbyłem i teraz żałuję. Wprawdzie mam to czarno-białe wydanie, ale ja wolę kolor. Trybunał Sów zasługuje na absoluta po polsku, albo przynajmniej w takim pseudoomniaku jak Śmierć Supermana.
https://crew.cz/vyhledavani?search=Kapesn%C3%AD+komiksov%C3%A9+klenoty%3A
Oczywiście, oczy - kurde - wiście. Które to już wydanie/dodruk "Batman - Rok Pierwszy" od 2017 roku? Drugie? Trzecie? A mimo to Egmont dalej nie potrafi dobrze tego wydrukować. Na lewych stronach jest ok, na prawych jest przesunięcie, pogrubienie, niewyraźność. Bo 4 zeszyty za przeklęte 60 zł, to już za dużo, by to można wydać na normalnym poziomie, bez fuszerki. Dziękuję Egmoncie za piękny prezent na Dzień Batmana.Miałeś chyba na myśli wkurza mnie Egmont - bo jak Hachette zrobi coś takiego, lub nawet większego to milczysz z czystą premedytacją.
Wkurzają już mnie te wydawnictwa, które mają tyle lat na rynku, a dalej robią proste błędy. Jak to wina drukarni, to walcie im kary umowne, a nie powtarzajcie to samo w już dość regularnych odstępach czasu. Ja już mam tego dość, bo płacę za te komiksy już naprawdę duże pieniądze. I oczekuję za to choć minimum jakości. Właśnie dlatego żałuję, że te Batmany 404 - 407 nie zostały wydane w którejś Kolekcji. Bo kolejny raz dałem się namówić na wydanie Egmontu i znowu się sparzyłem. Dlaczego ciągle narzekam na Egmont - bo ciągle robi właśnie takie rzeczy, od których chce się tylko kląć i przeklinać własną głupotę. Jestem frajerem - dziękuję, nie polecam.
(https://i.ibb.co/LhH6z9ZS/1000023634-1.jpg)Auuuu, moje oczy. Co tu się wydarzyło? To pewnie tylko u ciebie. @Wayne nie szkaluj Hachette.
Oczywiście, oczy - kurde - wiście. Które to już wydanie/dodruk "Batman - Rok Pierwszy" od 2017 roku? Drugie? Trzecie? A mimo to Egmont dalej nie potrafi dobrze tego wydrukować. Na lewych stronach jest ok, na prawych jest przesunięcie, pogrubienie, niewyraźność. Bo 4 zeszyty za przeklęte 60 zł, to już za dużo, by to można wydać na normalnym poziomie, bez fuszerki. Dziękuję Egmoncie za piękny prezent na Dzień Batmana.
Wkurzają już mnie te wydawnictwa, które mają tyle lat na rynku, a dalej robią proste błędy. Jak to wina drukarni, to walcie im kary umowne, a nie powtarzajcie to samo w już dość regularnych odstępach czasu. Ja już mam tego dość, bo płacę za te komiksy już naprawdę duże pieniądze. I oczekuję za to choć minimum jakości. Właśnie dlatego żałuję, że te Batmany 404 - 407 nie zostały wydane w którejś Kolekcji. Bo kolejny raz dałem się namówić na wydanie Egmontu i znowu się sparzyłem. Dlaczego ciągle narzekam na Egmont - bo ciągle robi właśnie takie rzeczy, od których chce się tylko kląć i przeklinać własną głupotę. Jestem frajerem - dziękuję, nie polecam.
(https://i.imgur.com/ujouzeh.jpeg)
Ja bym po prostu chciał, żeby przestali robić błędy drukarskie. 12 lat znowu nieprzerwanie superhero drukują i ciągle coś nie tak. A ja za to płacę ciężkie pieniądze.Nie wiem jak to liczysz ale Hachette wydaje komiksy od 2012, czyli 13 lat nie 12 jak sugerujesz i ciągle jak widać nie potrafią.
A ja za to płacę ciężkie pieniądze.W tym problem. Wiec nie kupuj. Przestaną zarabiać, to przestaną wydawać. I może inne wydawnictwa będą miały dostęp to DC, np Mucha albo Studio Lain. I wtedy będzie drogo i z błędami, albo drogo i niedostępnie.
Czy możecie z łaski swojej przestać go cytować (i mu odpisywać)? Co nie napiszecie, wie swoje i przez kolejną dekadę dalej będzie szerzył swoje schizy, nic z tym nie zrobicie. Ile razy można powtarzać, aby nie karmić trolla? Mam go w ignorowanych, a przez was i tak widzę te bzdury.
Dla rozważających zakup - bo Batman: Year One to genialny komiks - mam dodruk pierwszego DC Deluxe'a Roku pierwszego z 2017 roku. Sprawdziłem tę stronę i wszystkie prawe - nie ma ani tego, ani żadnego innego błędu, wszystko wydrukowane wzorowo (i są drobne różnice w tłumaczeniu). Najwyraźniej trafił się gorszy egzemplarz, albo partia przy ostatnim dodruku, ale to ewidentna wina drukarni, a nie wydawcy. Winą wydawcy nie jest też to, że tego nie zauważono, bo bądźmy szczerzy - trzeba być osobą chorą, uzbrojoną w lupę i szczerze nienawidzącą Egmont, aby to "przesunięcie" dostrzec. To powyżej bardziej wygląda jak efekt niewyraźnego zdjęcia niż problem z komiksem. Także nie zrażajcie się, wydanie DC Deluxe jest warte swojej ceny.
Ja bym po prostu chciał, żeby przestali robić błędy drukarskie. 12 lat znowu nieprzerwanie superhero drukują i ciągle coś nie tak. A ja za to płacę ciężkie pieniądze.
Chwila, a to czasem nie wydawca wybiera współpracującą z nim drukarnię? Jeśli drukarnia popełniła jakiś błąd to jest to jednocześnie błąd wydawnictwa. Proste. Idąc Twoją logiką to o złe tłumaczenia też nie możemy mieć pretensji do wydawcy tylko do konkretnej osoby tłumacza bo to przecież on tłumaczy a nie prezes zarządu wydawnictwa.A wydawnictwo ma szklaną kulę która zdradziła jej, że drukarnia popełni taki błąd? Jeśli jest to dla tej drukarni pierwsza taka sytuacja to wydawnictwo niczym nie zawiniło. Zawini jeśli takie rzeczy będą nagminnie się zdarzać, a oni będą współpracować nadal z tą drukarnią.
A wydawnictwo ma szklaną kulę która zdradziła jej, że drukarnia popełni taki błąd? Jeśli jest to dla tej drukarni pierwsza taka sytuacja to wydawnictwo niczym nie zawiniło. Zawini jeśli takie rzeczy będą nagminnie się zdarzać, a oni będą współpracować nadal z tą drukarnią.No właśnie odpowiada, bo to wydawnictwo wydaje a nie drukarnia czy tłumacz, to w ich interesie leży żeby to sprawdzić przed wydanie czy drukarnia i tłumacz i ktokolwiek jeszcze niczego nie spieprzyli.
A co do tłumaczenia to tak, dokładnie tak - winę ponosi tłumacz, dlaczego mamy rugać wydawnictwo za to, że tłumacz ma swój warsztat i tłumaczy tak jak najbardziej wydaje mu się to stosowne? Tak naprawdę to jest bardzo subiektywne, jednej osobie jedno tłumaczenie pasuje, drugiej nie - przykład zmienionych tytułów przez Lipskiego w kolekcji BiZ. Tom 1, Sidorkiewicz dał tytuł: Jestem Gotham, Lipski: Gotham to Ja.
Oba tłumaczenia zachowują ducha oryginału, i teraz właśnie to jest subiektywne które tłumaczenie bardziej nam leży.
Nie wiem jak to liczysz ale Hachette wydaje komiksy od 2012, czyli 13 lat nie 12 jak sugerujesz i ciągle jak widać nie potrafią.
Jedno słowo - Daredevil 4 Millera i jego rast. Albo ostatni Marvel Knight w którym znowu Egmontowi się rozkładówki rozjechały.
Jedno słowo - Daredevil 4 Millera i jego rast. Albo ostatni Marvel Knight w którym znowu Egmontowi się rozkładówki rozjechały.No nie, za Marvel Knights tom 2 to Egmont dostał mocno. Tak samo, za Superkwęka.
W temacie Muchy maglujecie panią redaktor Agatę (słusznie), za jej niepoważne tłumaczenia zawalenia tego "Na wschód od Zachodu" (komputer jej się zawiesił). I lecicie tak kilka stron. Ja tutaj mam to samo, tylko z superhero. Trzeci dodruk tego komiksu, też są makiety/wydruki próbne, a jednak są przesunięcia. Co - mam dziękować Egmontowi, że nie zepsuł całego komiksu, tylko parę stron? Naprawdę - wasza wysokość jest zbyt łaskawa. I jeszcze 330 stron o Jokerze Hachette (albo 12 zeszytów runu Starlina itd.) może kosztować 42.50 zł a za 4 zeszyty tutaj płacę 60 zł. I też się czuję, że wydawca ma gdzieś jakość produktu, tak jak u Muchy. Bo nie ma alternatywy. Tylko tutaj Egmont zawsze ma lżej, choć IMHO na taką ulgę nie zasługuje.
U ciebie jest normalnie. Ja w tym najnowszym dodruku mam przesunięcie. W tych ramkach literki są pogrubione, bo warstwy nie zostały nałożone dokładnie na siebie.No to wina drukarni a nie Egmonta.
No nie przesadzajmy.
Jednak poza tłumaczem jest redaktor, często też korekta. Oczywiście nie da się wszystkiego zawsze przypilnować, ale jeśli podobne błędy w polskim tekście powtarzają się wielokrotnie, to zdecydowanie winę ponosi wydawnictwo.
Eee,, no co Ty, jacy redaktorzy? W wydawnictwach to są teraz raczej kierownicy produkcji, szastający zleceniami na prawo i lewo, sami najczęściej bez zielonego pojęcia o tym, co wydają. To nie czasy PRL-u. Jest plan, trzeba wyrobić targety i jazda. To, że ktoś w stopce wymienony jest jako "redakcja" nic nie znaczy. Taka tradycja.
A wydawnictwo ma szklaną kulę która zdradziła jej, że drukarnia popełni taki błąd? Jeśli jest to dla tej drukarni pierwsza taka sytuacja to wydawnictwo niczym nie zawiniło. Zawini jeśli takie rzeczy będą nagminnie się zdarzać, a oni będą współpracować nadal z tą drukarnią.Zdradzę ci pewien sekret - jak zatrudniasz pracownika, to jesteś odpowiedzialny za pilnowanie go i ponosisz konsekwencje za efekty jego pracy.
A co do tłumaczenia to tak, dokładnie tak - winę ponosi tłumacz, dlaczego mamy rugać wydawnictwo za to, że tłumacz ma swój warsztat i tłumaczy tak jak najbardziej wydaje mu się to stosowne? Tak naprawdę to jest bardzo subiektywne, jednej osobie jedno tłumaczenie pasuje, drugiej nie - przykład zmienionych tytułów przez Lipskiego w kolekcji BiZ. Tom 1, Sidorkiewicz dał tytuł: Jestem Gotham, Lipski: Gotham to Ja.
Oba tłumaczenia zachowują ducha oryginału, i teraz właśnie to jest subiektywne które tłumaczenie bardziej nam leży.
To robi się już mega śmieszne, że wszyscy są winni, tylko nie wydawnictwo.No według niektórych użytkowników wina spada wtedy na pracownika, pracownik mówi, że nie chciał i jest spoko, firma oceniona na 5/5.
Jak oddajesz auto do lakiernika i zawalą robotę, to wychodzi właściciel i mówi, że to wina pracownika i odprawia cię z kwitkiem? Bądźcie poważni.
Notkę stworzyły osoby redakcyjne czy jednak osoby pakujące? Forma bardziej wskazuje na te drugie.
Zmieniając temat na o wiele przyjemniejszy: mam dobrą wiadomość - nareszcie jest!
Mocno liczę na kompletną serię.
Zmieniając temat na o wiele przyjemniejszy: mam dobrą wiadomość - nareszcie jest!
(https://i.ibb.co/C5spzH2F/Bez-nazwy.jpg)
Już zacząłem się martwić, że podzieli los TWD.
Ale uspokajam, jest. Po ponad dwóch latach, ale jest :)
Mocno liczę na kompletną serię.
Nie śledzę ostatnio wypadków - będzie jakieś spotkanie, poznamy jakieś nowe zapowiedzi?Teraz w sobotę 27.09 będzie spotkanie na festiwalu MFKiG, gdzie będą podane plany wydawnicze na 2026.
To pierwsze słyszę. Chyba że nagrywał i wrzucił do neta po jakimś czasie.Spotkanie było 14 września, a Jarek na YT wrzucił 17
Zmieniając temat na o wiele przyjemniejszy: mam dobrą wiadomość - nareszcie jest!
(https://i.ibb.co/C5spzH2F/Bez-nazwy.jpg)
Już zacząłem się martwić, że podzieli los TWD.
Ale uspokajam, jest. Po ponad dwóch latach, ale jest :)
Mocno liczę na kompletną serię.
Hej,
ostatnio na Gildii rzuciła mi się w oczy taka informacja:
(https://i.ibb.co/JWMSXq85/Screen-MK.png)
Pamiętam, że Egmont wystosował oświadczenie na ten temat i zapowiedział rozkładówki w formie rekompensaty. Wcześniej nie widziałem takiej informacji na stronie Gildii, więc wrzucam tutaj dla waszej wiadomości.
Osobiscie wolałbym wysłanie do klientów 3 brakujących mi zeszytów serii Jokera. :) ;D :DWydanie Egmontu serii Joker jest kompletne. Jeśli brakuje ci tych zeszytów to znaczy że masz komiks z wadą fabryczną (znowu karma?) możesz zatem wymagać od wydawcy wymiany na egzemplarz bez wad.
Wiadomo może, czy ktoś ma zamiar ogarnąć transmisję?Jak net pozwoli to będzie u nas transmisja.
Ile tomów może liczyć Włoski Skarbiec Disneya?Włoski Skarbiec Cavazzano liczy sześć tomów. Jest jeszcze Włoski Skarbiec De Vity składający się z czterech tomów, ale o tym na razie nic nie wiadomo
Miały być, chyba cztery a jest już sześć i wyszła kolekcja, która - o ile dobrze policzyłem, skończy się w czerwcu 2039 roku ( dwa tomy w tym roku i po cztery od 2026, ostatnie dwa w 39 ) ;)
Osobiscie wolałbym wysłanie do klientów 3 brakujących mi zeszytów serii Jokera. :) ;D :DKoniecznie chciałes dowali Egmontowi ale coś ci sie pokręciło i zapomnialeś że to wydanie Hachette jest bez 3 zeszytów ::)
Czy wiadomo w ilu tomach powinna się zamknąć całość?W ilu tomach to się finalnie zamknie nie wie nikt, bo nowe paski przecież cały czas powstają. W tym momencie ostatnim trójpakiem jest 25 (zbierający tomy 73-75). Następny 26 (76-78) pewnie będzie w 2026, bo wchodzący w jego skład 78 tom wychodzi w grudniu tego roku. Natomiast tom 79 zapowiedziany jest na czerwiec 2026.
Nie mam żadnego tomu "trójpaków" i chciałbym po latach temu czytania stripów w Wyborczej wejść ponownie w Garfielda. Tomy po Angielsku tylko na miękko i niedostępe już więc wydanie egmontu w sam raz.
Pytanie czy teraz kupować dostępne tomy i liczyć na dodruki czy zaczekać na dodruki od początku?
Jak net pozwoli to będzie u nas transmisja.Good news.
Włoski Skarbiec Cavazzano liczy sześć tomów. Jest jeszcze Włoski Skarbiec De Vity składający się z czterech tomów, ale o tym na razie nic nie wiadomoJuż to zdaje się pisałem, ale fanie by było, gdyby podpięli po tę kolekcję jeszcze coś Cavazzano. Szkoda by było, żeby te 6 tomów miało wyczerpać temat tego twórcy.
Już to zdaje się pisałem, ale fanie by było, gdyby podpięli po tę kolekcję jeszcze coś Cavazzano. Szkoda by było, żeby te 6 tomów miało wyczerpać temat tego twórcy.Tomy są chronologiczne, więc podpięcie pod to czegokolwiek innego jest bardzo trudne.
Tomy są chronologiczne, więc podpięcie pod to czegokolwiek innego jest bardzo trudne.
Można wydać tom z czymś innym Cavazzano, np. z "Władcami smoków", całkowicie oderwanego od tego serii, nie ma sensu ciągnąć na siłę serię, która wielkiego sukcesu nie osiągnęła.
A czemu nie osiągnęła?
Tomy są chronologiczne, więc podpięcie pod to czegokolwiek innego jest bardzo trudne.Można by napisać jakiś wstęp, że te 6 tomów to były komiksy wybrane przez autora jako te najciekawsze, a następne to już wybór redakcji.
Można wydać tom z czymś innym Cavazzano, np. z "Władcami smoków", całkowicie oderwanego od tego serii, nie ma sensu ciągnąć na siłę serię, która wielkiego sukcesu nie osiągnęła.
bedzie wildcats ;) nie dziekujcie :P
Zdublują ci część Cyberforce ze względu na crossover? Czy tak daleko nie lecą?
Segment frankofoński dość spokojny. Liczyłem na Rozbitków z Ythaq... fajnie, że będzie Murena i więcej XIII.A Corto Maltese i Chimery Wenus?
jesli absolute a pokazali okladke - czyli cos kolo 600 str - to zdubluja
generlanie czekam na vol 2
top cow spoznia sie z dwojka
i pewnie przyspiesze
Słabo było. Kontynuacje, kontynuacje kontynuacji, sequele, prequele, adaptacje, adaptacje kontynuacji, Batman. Z Europy zainteresowało mnie całe 0 pozycji. Chyba jedyną ciekawostką był epik Star Wars.
Ta Murena to coś dobrego? Bo nazwisko Dufaux średnio mnie zachęca.
tom zaczyna się od 68 zeszyty Amazing Spider-man, a ostatni pajączek, z Marvel Origins, kończy się na 65 zeszycie. Wygląda na to, że aszet nie przedłuży kolekcji 
Linki do zapowiedzi frankofońskich:
Le roi Singe - aktualnie są 4 tomy (każdy po około 80), będą wydawać pojedynczo
https://www.bedetheque.com/serie-66510-BD-Roi-Singe.html
Samurai - w integralach po 4 albumy (materiału jest w tej chwili na 4 tomy, ale wyszedł już album będący początkiem piątego cyklu)
https://www.bedetheque.com/serie-12109-BD-Samurai__10000.html
L'arpenteur - one-shot
https://www.bedetheque.com/serie-91916-BD-Arpenteur.html
Sibylline - powieść graficzna
https://www.bedetheque.com/serie-92108-BD-Sibylline-chroniques-d-une-escort-girl.html
Tarzan, l'homme-singe - zbiorczo oba tomy
https://www.bedetheque.com/serie-88822-BD-Tarzan-l-homme-singe.html
Au cœur de la terre - zbiorczo oba tomy
https://www.bedetheque.com/serie-87061-BD-Au-coeur-de-la-terre.html
Un monde oublié - zbiorczo oba tomy
https://www.bedetheque.com/serie-84881-BD-Un-monde-oublie.html
Gnomes de Troy - integral 4 tomów
https://www.bedetheque.com/serie-474-BD-Gnomes-de-Troy.html
Kolejne tomy:
Wojny i smoki 3 i 4
https://www.bedetheque.com/serie-88206-BD-Guerres-Dragons.html
Lasy Opalu integral 4 i 5
https://www.bedetheque.com/serie-1365-BD-Forets-d-Opale__10000.html
XIII integral 6 i 7
https://www.bedetheque.com/serie-7-BD-XIII__10000.html
Corto Maltese 17
https://www.bedetheque.com/serie-48285-BD-Corto-Maltese-2015-Couleur-format-normal__10000.html
OKP Dolores 7
https://www.bedetheque.com/serie-63683-BD-UCC-Dolores.html
Świat Akwilonu - Elfy - 9 tomów od 15 do 23
https://www.bedetheque.com/serie-37239-BD-Elfes__10000.html
Świat Akwilonu - Krasnoludy - 3 tomy od 11 do 13
https://www.bedetheque.com/serie-47467-BD-Nains__10000.html
No i wreszcie ta Murena w integralach po 4 albumy
https://www.bedetheque.com/serie-402-BD-Murena__10000.html
I wyczekiwana kontynuacja Kenii i Namibii, czyli Amazonia
https://www.bedetheque.com/serie-53487-BD-Amazonie-Kenya-Saison-3.html
Fajnie, że będzie 5 tomów Pięciu krain. Czyli dotrzemy do 14 tomu, więc w 2027 dogonimy oryginał, który w tej chwili ma 15 tomów, ale w międzyczasie pewnie wyjdą 2-3 kolejne.
Ale bardzo smuci brak znakomitej serii Sami na prezentacji. Mam nadzieję, że to tylko niedopatrzenie, bo jak na razie wydali 11 tomów (dopiero 13 kończy 3 cykl), a we Francji wyszło do tej pory 15.
Wciąż też nie ma 2 tomu Chimer Wenus z uniwersum Gwiezdnego Zamku
No klasyka praktycznie cała wyszła już od Screamu, więc nie dziwne, że się do tego nie palą.Co do tej klasyki od Screamu, to ja to traktuję jako wydanie kolekcyjne wydane dawno temu.
Tylko, że to nie było wydanie kolekcyjne i wcale nie tak dawno.Nie napisałem, że były.
bedzie wildcats ;) nie dziekujcie :PDziękujemy
Nie napisałem, że były.Fakt, te powiększone to był trochę inny standard. Ale sporo wyszło też na miękko albo w pojedynczych tomach na twardo.
I ceny napewno nie były kolekcyjne.
A pięć lat to dawno i niedawno.
Nic nie było o komiksach Mariniego. Co z DRAPIEŻCAMI i ORŁAMI RZYMU ?Nikt nie zapytał.
A Corto Maltese i Chimery Wenus?
Saruman, jeszcze The Punisher Epic Collection pani Martyna zapowiedziała (ten najnowszy, nie wydany jeszcze w USA)😄
Zgadzam się, fajnie że kontynuują Hellblazera, mimo że Urban wstrzymał swoją edycję. Okładka była chyba z tej hiszpańskiej serii? Mam nadzieję, że trochę ją podrasują, bo tam nie do końca były to tomy poświęcone stricte danemu autorowi.Urban wstrzymał, czy wydaje w niespiesznym tempie jeden tom na rok jak dotychczas ?
Murenę mogli odpuścić.
Dlaczego? Ponoć dobre.Obok Alixa najlepsza, tyle, że znowu jak to Egmont - jest niedokonczone w albumach to wydają integral, jest na miękko to wypuszczą na twardo, jest kwadratowy format to zmienią na trójkątny albo okrągły.
Segment frankofoński dość spokojny. Liczyłem na Rozbitków z Ythaq...
Kurcze, ja też. I na Valeriana. Jestem rozczarowany.
Zaskoczenie na plus to Man of Steel. Tylko po co ja to w oryginale kupowałem...
Mówicie, że Wild C.A.T.S może wyjść w absolucie? To byłoby coś. Wprawdzie mam absoluta w oryginale, ale ten od Egmontu też bym wziął. Tzn i tak wezmę, ale im większy format będzie, tym lepiej.
Bardzo bezpieczne zapowiedzi. Strasznie mało klasyki z DC i Marvela. Liczyłem na jakiegoś Batmana z lat 80-tych i 90-tych.
Fajnie że będzie Inner Fury bo tam jest zawarty jeden z najlepszych komiksów Texeiry - miniseria Sabretooth z lat 90-tych (polski Mega Marvel 1/97).
Kurcze, ja też. I na Valeriana. Jestem rozczarowany.
Ale ten Superman Johna Byrna to ma być coś więcej niż miniseria „The Man of Stell”? Pójdą w kontynuację w regularnych seriach? Bo jeśli nie to skąd te zachwyty? Okej - jest to super komiks, ale to będzie wtedy chyba czwarty dubel.
Przecież Valerian był już u nas super wydany w całości. Po co dublować?To jakieś multikonto wiadomo kogo?
Przecież Valerian był już u nas super wydany w całości. Po co dublować?Dokładnie, kto chciał już kupił :)
Ale ten Superman Johna Byrna to ma być coś więcej niż miniseria „The Man of Stell”? Pójdą w kontynuację w regularnych seriach? Bo jeśli nie to skąd te zachwyty? Okej - jest to super komiks, ale to będzie wtedy chyba czwarty dubel.Chyba całość Byrne'a "jedziemy z człowiekiem ze stali" cokolwiek to znaczyło.
Ale ten Superman Johna Byrna to ma być coś więcej niż miniseria „The Man of Stell”? Pójdą w kontynuację w regularnych seriach? Bo jeśli nie to skąd te zachwyty? Okej - jest to super komiks, ale to będzie wtedy chyba czwarty dubel.Będzie seria regularna. Więcej szczegółów dopiero pewnie w katalogu.
2x po 1000 stron ?Nie raczej po jakieś tyle ile są teraz Batmany. Na omnibusy bym nie liczył.
Ale ten Superman Johna Byrna to ma być coś więcej niż miniseria „The Man of Stell”? Pójdą w kontynuację w regularnych seriach? Bo jeśli nie to skąd te zachwyty? Okej - jest to super komiks, ale to będzie wtedy chyba czwarty dubel.
Zakładam, że to jest to:Jaki piąty ?
W USA wyszły chyba 4 tomy zbiorcze, piąty w drodze.
Chciałem sobie dokupić Ultimate Spiderman tom 5 żeby do nowego ultimate zdążyć a tu wywiało chyba z każdego miejsca w jakie zaglądałem.Z giełdy nie wywiało. Zapraszam do zakupu u mnie.
Włoski Skarbiec ma być kontynuowany, czyli już nic nie zmieszczę:
"W ramach serii Włoski skarbiec rozpocznie się kolekcja Massimo de Vity"
"po dwa tomy Kaczora Donalda i Wujka Sknerusa z serii Wielcy Bohaterowie Disneya"
A gdzie Miki?
Jaki piąty ?Dokładnie. NIE MA piątego i nie będzie bo być nie może. To 4 tomy na twardo, na cienkim offsecie, z obwolutami ale w zwykłym formacie (to nie omnibusy). Podobnie wydają komiksy Kurta Busieka z Supermanem (papier inny). To cały run Byrne'a. Kontynuacja to "Exile" (omnibus), a teraz (połowa 2026) wyjdzie w USA omnibus z Brainiackiem w tytule. Potem już są omnibusy z Triangle Era.
Egmont rozpoczął wydawanie serii DC Compact Comics to w przyszłym roku pora na DC Finest.Jak dla mnie to kwestie raczej niezwiązane ze sobą.
Jak myślicie?
Egmont rozpoczął wydawanie serii DC Compact Comics to w przyszłym roku pora na DC Finest.Nie. Tzn. ja bym chciał bo zbieram i mam WSZYSTKO z tej serii😄 Ale nie, nie będzie. Z wielu powodów. Np. co byś tam wydał? Tak aby się sprzedało u nas? Batman? No to wydadzą jednego Batmana czy dwa rocznie. To jednak nie będzie taka inicjatywa jak w USA. Cena i format(papier i oprawa)? Nie ośmielą się wydać tego w takim formacie ekonomicznym jak w USA (a i tak będzie drogo), wydzą na twardo to będzie cegła 600 stron. Poza tym w USA DC robi teraz swego rodzaju promocję, ich ceny nie przetrwają długo (Epiki Marvela podrożały). Poza tym też bym się nie cieszył na to nasze Compact bo ja mam sporo z USA i każdy dostałem za niecałe 32 zł a u nas cena okładkowa Watchmen to już 60 zł. Plus jest taki że egzemplarze z USA tych wydań przychodzą z wadami (np. poszarpane grzbiety) a u nas dostaniesz albo dobry egzemplarz albo będziesz w sklepie wymieniać do woli.
Jak myślicie?
Jak dla mnie to kwestie raczej niezwiązane ze sobą.Dokładnie. To serie zupełnie innego rodzaju, o innym "przeznaczeniu rynkowym".
Szkoda, że tak mały nakład, bo znając sklep Egmontu złapanie tego wydania będzie graniczyło z cudem.Najgorzej, że u nas w cebulandii jak tylko padło wczoraj info, że będzie tak mały nakład, to Janusze na bank już szykują myszki i klawiatury, aby jak najszybciej kupić więcej sztuk i wystawić je 2-3 razy drożej.
Tylko, że w Compact na polskim rynku nie będzie żadnych nowości. Gdzie więc mają trafiać te nowości? Tylko do ekskluzywnych wydań? Compact i Finest nie powinny ze sobą konkurować tylko się uzupełniać.Raczej nie chodzi o to, że by konkurowały, tylko że Egmont nazbyt nie wchodzi w DC spoza wielkiej trójki i ewentualnie JL. Finest to tak jakby odpowiednik Epików, sądzę, że gdyby się na nie zdecydowali, to w takim samym standardzie, jak wydają te drugie, zależy czy uznajemy to za wydanie ekskluzywne.
Przecież dopiero co wydali limitowaną Broń X i wszyscy wiemy jak się skończyło.Nie pamiętam dokładnie tego fragmentu, ale to nie było powiedziane tak, że sam komiks będzie mieć większy nakład, a 250 szt. to będzie tylko wersja ze splipcasem?
W ramach przeprosin, Egmont wydał inne wydanie Broni X.
Wczoraj przyznali, że sprzedaż pakietu Batman: Knightfall z etui (na długo po premierze), to był błąd.
No i teraz wychodzą z pomysłem 250 sztuk (sic!) Zabójczego żartu.
Zgadnijcie, co się stanie?
Czy oni nie potrafią uczyć się na błędach?
Przecież dopiero co wydali limitowaną Broń X i wszyscy wiemy jak się skończyło.Nie ;D
W ramach przeprosin, Egmont wydał inne wydanie Broni X.
Wczoraj przyznali, że sprzedaż pakietu Batman: Knightfall z etui (na długo po premierze), to był błąd.
No i teraz wychodzą z pomysłem 250 sztuk (sic!) Zabójczego żartu.
Zgadnijcie, co się stanie?
Czy oni nie potrafią uczyć się na błędach?
Wczoraj przyznali, że sprzedaż pakietu Batman: Knightfall z etui (na długo po premierze), to był błąd.Nie wiem kto tam wpadł na to, że to będzie dobry pomysł i później ktoś to przyklepał ;D
Te 250 będzie w etui a nakład bez będzie wyższy.
Te 250 będzie w etui a nakład bez będzie wyższy.Afera będzie ta sama, może nawet większa. Zabójczy żart niektórzy mają w kilku wydaniach. Tekturki nie ma nikt, a wiemy jakiej dodatkowej głębi dla historii dodaje tekturka, patrz knightfall czy pakiet x mieczy.
Tylko, że w Compact na polskim rynku nie będzie żadnych nowości. Gdzie więc mają trafiać te nowości? Tylko do ekskluzywnych wydań? Compact i Finest nie powinny ze sobą konkurować tylko się uzupełniać.Dokładnie mam takie same myśli. DC Finest idealnie by się nadawało jako seria z historiami z lat przed kryzysem czyli patrząc na to co już wydali i co zamierzają w przyszłości wydac na tomy z lat 60-70-80. Do tego w tej linii pojawiają się postacie czy grupy mniej znane, które w ten sposób mogą trafić do szerszej publiczności w naszym kraju. Oczywiście o klasycznych i znanych opowieściach też nie można zapominać o takie tomy jak zauważyłem też tam są.
Afera będzie ta sama, może nawet większa. Zabójczy żart niektórzy mają w kilku wydaniach. Tekturki nie ma nikt, a wiemy jakiej dodatkowej głębi dla historii dodaje tekturka, patrz knightfall czy pakiet x mieczy.Może wewnątrz tekturki będzie napisane, czy Batman na końcu zabił Jokera, czy nie? ;D
No tak ale afera będzie bo przecież kilku gości nie kupi wydania LIMITED i będą powoływać się na honor i wszystkie świętości. Przecież przy tym kartonie knightfall niektórzy pisali o policzku dla klientów xdWrzuciłeś kilka rzeczy do jednego worka. Przy okazji postanowiłeś wyśmiać oponentów. No bo tak przecież jest najłatwiej.
Przy okazji broni x też nie każdy wiedział co to znaczy nakład limitowany. Nie trzeba przewidywać, afera jest pewna.
No tak ale afera będzie bo przecież kilku gości nie kupi wydania LIMITED i będą powoływać się na honor i wszystkie świętości.Akurat w tym przypadku to honor nakazywał raczej nie dodrukowywać więcej tej wersji, mimo że ewidentnie nadal by się sprzedawała.
I tak w przypadku Broni X, mimo że to wersja Limited to jednak tak duży wydawca jak Egmont powinien przekalkulować ile wydań mu się sprzeda i zadbać o to aby komiksy nie zniknęły ze sprzedaż w ciągu kilku godzin.No jak dla mnie idea edycji limitowanej polega na tym, że nie dla każdego starczy. Można by zwyczajnie zrezygnować z tego limitu, no ale takie jest założenie całej linii, które było jasne od początku (a przy tym te popularniejsze tytuły są dostępne też normalnie), więc uważam, że wydawca tu nie ma za co przepraszać.
Akurat w tym przypadku to honor nakazywał raczej nie dodrukowywać więcej tej wersji, mimo że ewidentnie nadal by się sprzedawała.Tak, dobrze, że się nie ugięli i nie dodrukowali tej wersji.
Komiks dostępny w zwykłym wydaniu od dawna, a nie długo również w wersji budżetowej. No idealnie. Tak powinno to wyglądać.
Gdyby wersje LIMITED były drukowane w takich nakładach, że starczy dla wszystki, to nie byłyby LIMITED.
Nie nadążam za ilością postów tu na forum, a trochę się zgubiłem. Czyli wyjdzie Zabójczy Żart Limited, który będzie zawierał tę samą historię, ale w dwóch wariantach kolorystycznych, TKJ Compact za 45 zł i wciąż będziemy mieć wydanie z kolorami Bollanda za ok 30-35 zł w twardej oprawie?Jeśli chodzi o DC Compact to po pierwsze będzie miało okładkowo nie 45zł jak napisałeś, a 24,99zł (czyli w sklepach do dostanie w okolicach 15-17zł). A po drugie to nie będzie tylko Zabójczy żart, ale i Człowiek który się śmieje (od dawna niedostępny), czyli cały tom będzie mieć 210 stron.
Kto kupi tego compacta jeśli ten tomik w twardej kosztuje tak mało?
Jaka cena za ten Limited? Kompletnie mnie to nie interesuje, ale do porównania z innymi wydaniami chętnie się dowiem.
No i teraz wychodzą z pomysłem 250 sztuk (sic!) Zabójczego żartu.
A po drugie to nie będzie tylko Zabójczy żart, ale i Człowiek który się śmieje (od dawna niedostępny), czyli cały tom będzie mieć 210 stron.Najpewniej nie będzie liczyło 210 stron, tylko bliżej 140 stron, bo obstawiam, że w nim pojawi się tylko "Człowiek, który się śmieje", bez dodatkowych zeszytów z tamtego wydania. A przynajmniej na to wskazuje cena.
https://komiksopedia.pl/tytul/batman-zabojczy-zart-czlowiek-ktory-sie-smieje/
Ja to rozumiem tak, że głównym celem Compact nie jest bycie alternatywą do zwykłego komiksu, atrakcją jest nietypowa forma, przypominająca pulpowe wydania książkowe.No właśnie nie - chodzi o wydanie komiksów w cenie, która nie byłaby do uzyskania w innym formacie. Dwa z DC Compact będą kosztować 25 zł, tomy po 250-300 stron będą kosztować 40-45 zł, a ponad 400-stronicowi "Strażnicy" 60 zł. A to wszystko mówimy o cenach okładkowych, od których będą normalne rabaty.
To jeden z czterech pierwszych komiksów z Batmanem jakiego miałem w swoich rękach! <3
W końcu dowiem się co powinno być w tych chmurkach przy wymianie zdań policjanta z Batmanem, które były puste w TM-Semic
Ale i tak największą przyjemność sprawił mi ten mniejszy album. Z marszu wiedziałem, że kupię Arkham Pingwina, bo lubię tego typu antologie, dlatego nawet nie sprawdzałem jej zawartości. A tu nie tylko komiksowy debiut postaci, nie tylko Batman #374, czyli uzupełnienie luki z Nocturny i Nocnego Złodzieja od Hachette, ale przede wszystkim bomba:
Jedynie szkoda, że nie dali do niej miniserii pięcioczęściowej Penguin: Pain and Prejudice rysowaną przez naszego rodaka Szymona Kudrańskiego :(Dlatego że to mini seria, a nie pojedynczy zeszyt. Może dobra sprzedaż tytułów z Pingwinem przekonała do publikacji i tego wydania zbiorczego.
Najpewniej nie będzie liczyło 210 stron, tylko bliżej 140 stron, bo obstawiam, że w nim pojawi się tylko "Człowiek, który się śmieje", bez dodatkowych zeszytów z tamtego wydania. A przynajmniej na to wskazuje cena.Racja. Bonito wrzuciło już na sklep te zapowiedzi (premiera 15.10.2025) i będzie 128 stron. A format to dokładnie 14.2 x 21.6 cm, czyli praktycznie taki sam jak np. Gigant Poleca Extra Agenci i Detektywi
W ilu tomach to się finalnie zamknie nie wie nikt, bo nowe paski przecież cały czas powstają. W tym momencie ostatnim trójpakiem jest 25 (zbierający tomy 73-75). Następny 26 (76-78) pewnie będzie w 2026, bo wchodzący w jego skład 78 tom wychodzi w grudniu tego roku. Natomiast tom 79 zapowiedziany jest na czerwiec 2026.
Racja. Bonito wrzuciło już na sklep te zapowiedzi (premiera 15.10.2025) i będzie 128 stron. A format to dokładnie 14.2 x 21.6 cm, czyli praktycznie taki sam jak np. Gigant Poleca Extra Agenci i DetektywiAkurat "Agenci i detektywi" to format 14,5 na 21 cm, podobny, ale jednak ciut bardziej kwadratowy.
DC Compact jest już na Gildii:\
https://gildia.pl/catalogsearch/result/?q=DC+Compact&series=DC+Compact
.
To ktoś jeszcze tych komiksów nie ma?Zapewne całe mnóstwo osób w Polsce.
To ktoś jeszcze tych komiksów nie ma?Podejrzewam, że większość ludzi nie ma. A takie budżetowe wydanie może wpaść im w oko.
To ktoś jeszcze tych komiksów nie ma?
Obstawiam że wersja z etui będzie w cenie 299 zł.I nie będzie pewnie takiej procentowej zniżki jak na smaku, więc różnica w faktycznej kwocie jaką trzeba będzie zapłacić będzie bardzo duża.
Czy ktoś wie i może polecić - która opcja czytania jest lepsza jeśli chodzi o wydanie zbiorcze Wolverine -> Epicki (Pl/Eng) czy Omnibusy? Historie i lata publikacji pierwotnych historii są bardzo wymieszane.
https://smakliter.pl/batman-zabojczy-zart-alan-moore-bolland-brian,produkt-2811093 (https://smakliter.pl/batman-zabojczy-zart-alan-moore-bolland-brian,produkt-2811093)
Takie coś się pojawiło. 250 zł okładkowo o ile to już pewne.
Zastanawiam się czy mojemu siostrzeńcowi (12 lat) kupić coś z DC Compact. Na "Strażników" chyba jest za młody ???Ja w tym wieku czytałem już "Kaznodzieję" ;D
Dla mnie bez sensu te tekturki. Trzy komiksy zupełnie ze sobą niezwiązane, z których każdy ma dalszy ciąg. Po co mam akurat te komiksy zebrać do kupy w tekturkę? W ogole to Hulk nawet nie jest typowym antybohaterem.Bo to nie jest pakiet dla kolekcjonera. Egmont słusznie liczy, że taki pakiet może się sprawdzić jako prezent świąteczny, a jednocześnie stanowi zachętę do kupna pozostałych tomów.
Ja w tym wieku czytałem już "Kaznodzieję" ;D
Co prawda skończyło się jak się skończyło...
Bo to nie jest pakiet dla kolekcjonera. Egmont słusznie liczy, że taki pakiet może się sprawdzić jako prezent świąteczny, a jednocześnie stanowi zachętę do kupna pozostałych tomów.Dokładnie. To na prezent dla kogoś, o kim wiesz, że np. ogląda filmy komiksowe. I dla dzieciaków.
Myślę, że ten pakiet to rzeczywiście dobry pomysł na prezent dla jakiegoś nastolatka "na zachętę".Lobo śmiało można mu kupić :)
Zastanawiam się czy mojemu siostrzeńcowi (12 lat) kupić coś z DC Compact. Na "Strażników" chyba jest za młody ???
Kurka, Empik, nawet z Premium stał się od dwóch miesięcy nieopłacalny, jeśli chodzi o komiksy ...Ceny na Empiku zawsze mocno falują w zależności od tego, jakie są ceny w innych sklepach. Ogólnie najczęściej w przedsprzedaży się nie opłaca kupować, tylko kilka dni po, bo wówczas najczęściej wpadają zniżki typu 35%, a czasem nawet więcej.
Kiedyś różnica pomiędzy Empik.com a Gildią była niewielka, teraz, np. Punisher Dziennik Wojenny w Gildii kosztuje 160 zł ( i obecnie jest niedostępny ) a w Empiku - 211 zł ...
@UP
Od sierpnia zmiany w Empik Premium też mi się nie podobają. Jak masz bezpłatne konto to musisz teraz dopłacić za dostawę do salonu. No i ten limit 50 zł od których wchodzą zniżki przy zakupach stacjonarnych też jest słaby. Tak ogólnie to nigdy nie była dobra platforma do kupowania komiksów.
A Punishera za 160 zł to masz np. w Mattelu z darmową wysyłką. BTW - to na razie drogo jak za komiks 500-stronnicowy.
https://www.ceneo.pl/188752864
Kurka, Empik, nawet z Premium stał się od dwóch miesięcy nieopłacalny, jeśli chodzi o komiksy ...
Kiedyś różnica pomiędzy Empik.com a Gildią była niewielka, teraz, np. Punisher Dziennik Wojenny w Gildii kosztuje 160 zł ( i obecnie jest niedostępny ) a w Empiku - 211 zł ...
Nie wiem z czego to wynika ale już kilka razy zaobserwowałem w Gildi takie zagranie że komiksy z wydawnictw które raczej wydają w dużych nakładach potrafią być nagle oznaczone jako niedostępne tylko po to żeby za kilka dni znowy pojawić się jako dostępne. Pewnie tutaj będzie tak samo ale już sklep zasiał ziarenko niepewności na zasadzie kupuj bo zaraz znowu nie będzie. Niestety Gildia to stan umysłu i nie wiadomo czy coś się im popitoliło czy system zaszalał, czy faktycznie zabrakło czy cholera wie co jeszcze.
Czy Nick fury Shield warto kupić ? i czy można czytać bez znajomości innych tytułów z tego uniwersum?
Wiecie może czy Egmont dodrukuje kiedyś jeszcze Księgi 26-31 Tytusa?
Baśnie 21 też mocno pożądaneNo i BBPO Plaga Żab tom 1
Baśnie 21 też mocno pożądaneI Baśnie: Z 1001 Nocy Królewny Śnieżki
Pewnie wydawali szybciej te podserie, które miały lepszą sprzedaż, no i zrobił się bałagan. Ew. nikt nie ogarnął jak to logicznie wydawać.Po prostu wydawali różne serie na bierząco bo wydało im się to atrakcyjne dla nowych czytelników, podczas gdy w oryginale przez długi czas wychodziły tylko Elfy i Krasnoludy, dlatego nie jest chronologicznie i muszą nadrobic by wątki się zazębiały.
Myślę, że ze sprzedażą jest odwrotnie, nie jest zadowalająca.Dlatego TK który ma dostęp do słupków sprzedażowych lobbuje za zwiększeniem częstotliwości. Ma to sens.
Szczerze mnie to nie dziwi, to jest bardziej czytadełko, generyczne fantasy, wszystkie te rasy itd przecież to jest tak samo przegrzany motyw jak faceci w rajtuzach. Nawet ktoś wcześniej wspomniał pojawiają się te same problemy co u rajciarzy- bałagan, przesyt, fabuły się rozjeżdżają. Od początku gdy usłyszałem o ilości tomów i serii czułem, że to będzie wtopa.Wszystko wina TK ;) Teraz Egmont już działa bardzo uważnie. Zresztą widać po premierach na ten rok i zapowiedziach na przyszły.
Szczerze mnie to nie dziwi, to jest bardziej czytadełko, generyczne fantasy, wszystkie te rasy itd przecież to jest tak samo przegrzany motyw jak faceci w rajtuzach. Nawet ktoś wcześniej wspomniał pojawiają się te same problemy co u rajciarzy- bałagan, przesyt, fabuły się rozjeżdżają. Od początku gdy usłyszałem o ilości tomów i serii czułem, że to będzie wtopa.
Ja to się dziwię, że oni w to w ogóle wchodzili.Bo Kołodziejczak lubi fantasy. Zresztą fanów fantasy jest w Polsce bardzo dużo i inni wydawcy też wydają masę komiksów z tego gatunku (LiT, Taurus, Scream, Studio Lain, Timof, nawet Kultura Gniewu)
Przecież patrząc na polski rynek to od początku było do przewidzenia ze w pewnym momencie sprzedaż się załamie.Jaki jest ten rynek? Jak pokazałem powyżej prawie każdy wydawca komiksów wydaje komiksy fantasy, bo czytelnicy ten gatunek lubią. A to że nastąpi znudzenie serią to jest naturalne.
Mogę się założyć ze tego nie skończą i w pewnym momencie zawieszą wydawanie.Jeśli nawet zawieszą to wrócą za kilka lat i to ze zbiorczymi i będzie to wielkim hitem sprzedażowym, tak jak to teraz dzieje się z większością wznawianych serii po latach i to nie tylko w przypadku Egmontu.
Tymczasem w Kaczych komiksach Egmontu nic się nie zmienia. Nadrabiam "Kuchnię Kaczogrodzką". Wpadki nie są tak kolosalne jak w "Superkwęku". Ale ile jeszcze można znosić brak literek (tu "n"), brak spacji między wyrazami itd. itp. Co z tego, że to jest komiksowy dział kioskowy a nie księgarski komiksowy? Ja za to płacę prawdziwymi pieniędzmi a nie kioskowymi i domagam się, by tak elementarnych literówek nie było. To wydawnictwo ma 35 lat doświadczenia i obecności na rynku, a robi takie bezczelne, szkolne błędy i udaje że nic się nie dzieje.Szanowny Bazyliszku, "Kuchnia kaczogrodzka" została wydana 9 września, ledwie 6 tygodni po premierze "Superkwęka". Biorąc pod uwagę jak wygląda cykl wydawniczy komiksów, tom musiał być zamykany gdzieś w okolicach premiery "Superkwęka".
@UP
Chodzi ci o Nick Fury Agent of SHIELD J. Steranko? Tak warto, jeśli nie miałeś wydania WKKM i lubisz komiksy z lat 70-tych. Fabuła nieco archaiczna, ale da radę się to czytać. Rysunki nowatorskie i ciekawe jak na ówczesne czasy.
Od początku gdy usłyszałem o ilości tomów i serii czułem, że to będzie wtopa.To się myliłeś, bo wtopy nie ma. Seria łapie pochlebne opinie i recenzje, a TK lobbuje za zwiększeniem częstotliwości wydania. ^^
Ja to się dziwię, że oni w to w ogóle wchodzili. Przecież patrząc na polski rynek to od początku było do przewidzenia ze w pewnym momencie sprzedaż się załamie. Mogę się założyć ze tego nie skończą i w pewnym momencie zawieszą wydawanie.Na razie się nie załamuje. Może liczyli na efekt mangi, gdzie wychodzi tez po kilkadziesiąt tomow, a sprzedaz nie siada, a czasami wręcz rośnie? Tom kosztuje po zniżkach jakieś śmieszne dwadzieścia kilka złotych, a to jest bardzo dobre klasyczne fantasy. Po co Tore puszcza Dylana Doga czy Zagora, po co Ongrys puszcza Akta Dredda?
Jeśli nawet zawieszą to wrócą za kilka lat i to ze zbiorczymi i będzie to wielkim hitem sprzedażowym, tak jak to teraz dzieje się z większością wznawianych serii po latach i to nie tylko w przypadku Egmontu.Akurat w przypadku tej serii jestem pewien, że nigdy wznowienia nie będzie. Jak zawieszą, to już na amen i żadnych integrali nigdy nie będzie, za wielki jest to projekt. Egmont robi dodruki na bierząco wyprzedanych tomów w 100% srawiając na taki format i nikt nie będzie w przyszłości wznawiał integrali gdzie będzie kilkadziesiąt tomów to wydania, dlatego należy kupować na bierząco ciesząc się fajnym, comiesięcznym fantasy za śmieszną kasę.
Gdzie można poczytać te pochlebne opinie i recenzje?ja wiem że teraz w dobie AI ciężko się wyszukuje więc pomogę:
Na początku jakoś wiecej wydawali tych tomów, ale jednak zwolnili.Tak jak było z Marvel Now, najpierw rzucili po dwa/trzy tomy na miesiąc, a potem zwolnili do jednego.
Gdzie można poczytać te pochlebne opinie i recenzje? TK lobbuje dlatego, że to się nie sprzedaje. Zachęcanie do pisania maili to desperacja.Pewien youtuber na zapowiedziach Egmontu na 2024 krzyczał więcej Świata Akwilonu ;) Liczy się do pozytywnych recenzji? :D
Nie zwalnia się tempa wydawniczego jeżeli coś się sprzedaje, a oni tak właśnie zrobili z akwilonem.
Cena niska i możliwe, że to jedyny czynnik który sprawia, że coś tam się sprzedaje.
Jezeli się sprzedaje to fajnie, niech sprawia radość ludziom lubiącym fantasy. Ja myślę, że to jest niewypał.
Gdzie można poczytać te pochlebne opinie i recenzje? TK lobbuje dlatego, że to się nie sprzedaje. Zachęcanie do pisania maili to desperacja.Czyli TK, mając jakąś tam wiedzę insiderską, wie, że seria się nie sprzedaje i lobbuje za zwiększeniem częstotliwości, bo wydawnictwo, które od zawsze kieruje się zyskiem, pójdzie na to z powodu kilku maili od ludzi... No jakoś nie wydaje mi się.
Ale teraz piszesz jakieś swoje projekcje sam pisałem ci kilka miesięcy temu ( bo ten sam zarzut podnosiłeś) że była zwiększona ilość tylko na starcie serii i od początku było zapowiadane jeden tom na miesiąc czyli 12 na rok. Być może do TK dotarło o czym tutaj na forum pisaliśmy nie raz że przy takiej częstotliwości nie ma szans na dogonienia Francuzów w zadowalającym terminie. Pani Martyna na emefce mówi że seria się dobrze sprzedaje i dziękuję czytelnikom plus zaczęli ogarniać merytorycznie wyrównanie serii, TK lobbuje za większą częstotliwością wydawania, wyprzedane numery są dodrukowywane, a ty uważasz że to wtopa, no litościJak pani Martyna zapewnia to nie może być inaczej xd Tak właśnie uważam, że to wtopa. Te ich zapewnienia tylko mnie w tym utwierdzają. To takie sztuczne pompowanie balonika. Coś jak z tym ich hajpowaniem komiksu dzieciecego.
Nie pisałem nic o "desperackim pompowaniu balonika" ani o tym, że komiks dziecięcy się nie sprzedaje.A co konkretnie sprawia, że nie da się ukryć, że sztucznie nakręcają na niego hype i pompują balonik?
Wystarczy, że przeczytasz jeszcze raz ze zrozumieniem.
Komiks dziecięcy może sprzedaje się dobrze, ale nie aż tak jak to przedstawiają, nie twierdzę, że słabo. Nie da się ukryć, że sztucznie nakręcają na niego hajp i pompują balonik. Połączyłeś dwa moje posty w jednen i napisałeś co ci pasowało. W poście o komiksie dziecięcym nie użyłem słowa desperacja.
Tak właśnie uważam, że to wtopa. Te ich zapewnienia tylko mnie w tym utwierdzają. To takie sztuczne pompowanie balonika. Coś jak z tym ich hajpowaniem komiksu dzieciecego.
Sztuczny hajp to właśnie ich zapewnienia w każdym filmiku itd albo np na spotkaniu z Egmontem dziecięcemu komiksowi poświęca się najwięcej czasu, a cieszy się najmniejszym zainteresowaniem."Asteriks" i kacze komiksy sprzedają się lepiej niż 99,9% Marvela i DC, więc no...
Coś jak z tym ich hajpowaniem komiksu dzieciecego.Komiks dziecięcy dobrze trzyma się sprzedażowo, co nawet pewnie by ci potwierdził Szymon z KG, bo on trafia w inny target niż to forum, wystarczy pojechać na któreś targi książki, aby to zobaczyć, co Egmont wystawia głównie ze swojej oferty. Jedynie nietrafionym pomysłem była inicjatywa Mój pierwszy komiks 5+, czyli w sumie komiks dla najmłodszych, którzy mogą jeszcze nie umieć samodzielnie go przeczytać.
Fakt, dobra to mój błąd, bo pisząc komiks dziecięcy miałem na myśli rzeczy typu czarolinka i te wszystkie książeczki o jakichś liskach itdTylko te komiksy nadal są popularne, ale nie na tym forum, może poza Sisters, a Liska i Dzika to ty szanuj, to kupują też dorośli faceci.
Pisząc wtopa mam na myśli, że Akwilon nie jest takim sukcesem sprzedażowym jak myśleli.Na pewno nie jest taką wtopą jak DC Odrodzenie, gdzie serie po 4 tomach padały i zostały tylko w sumie Batmany i Supermany.
Taki ostatni Jonah Hex na drogę... Ja bym na jego miejscu wrzucił Witchblade, ale mamy inne gusta :PTen twój Witchblade, chowa się przy Jonah Hex. Chwała TK, że to dokończył.
No ciężko, żeby "Czaroliną" jarano się na forum, gdzie w 99% gadają dorośli faceci. Podobnie nie dziwi mnie, że na takim MFKiG nie ma okrzyków zachwytu przy tej kategorii, bo raczej nie jeżdżą tam matki z dziećmi, które pewnie te komiksy kupują, tylko ponownie bardziej dorośli faceci, którzy czekają na inne zapowiedzi.
No ciężko, żeby "Czaroliną" jarano się na forum, gdzie w 99% gadają dorośli faceci. Podobnie nie dziwi mnie, że na takim MFKiG nie ma okrzyków zachwytu przy tej kategorii, bo raczej nie jeżdżą tam matki z dziećmi, które pewnie te komiksy kupują, tylko ponownie bardziej dorośli faceci, którzy czekają na inne zapowiedzi.Myślę, że bardziej tatusiowie kupują te komiksy, a oni są obecni na tych spotkaniach. Michał sugeruje, że jednak gdzieś te komiksy są "popularne" więc może jest jakieś inne forum, może dla dzieci? ;) Chyba, że to na FB te elytarne grupy jarają się czarolinką, ale to też są dorośli faceci...
Mam wrażenie, że my jako czytelnicy zrobiliśmy się bardzo wybredni.To może być też efekt tego, że dzisiaj pewne zapowiedzi wydają się bardziej oczywiste niż taki "Knightfall" te kilka lat temu.
I ciężko nas jakąś zapowiedzią zachwycić.
Albo po prostu już nic nas pozytywnie nie zaskakuje.
Pamiętam jak kilka lat temu Egmont zapowiedział Knightfall to wtedy rozległy się brawa,
A obecnie nawet start nowego Ultimate Marvel, Absolute DC czy Superman Johna Byrne wywołał minimalną reakcję.
Myślę, że bardziej tatusiowie kupują te komiksy, a oni są obecni na tych spotkaniach.Nie wiem, na jakiej podstawie, ale nawet jeśli, to ci tatusiowie raczej nie będą wiwatować, bo Egmont zapowiedział nowy tom "Czaroliny" ani nie będą o tym dyskutować między sobą.
Michał sugeruje, że jednak gdzieś te komiksy są "popularne"No zapewne wśród dzieci.
Chyba, że to na FB te elytarne grupy jarają się czarolinką, ale to też są dorośli faceci...Tak, bardzo elitarna grupa, która korzysta z bibliotek do której ty jak widać nie należysz. Może jakbyś miał dzieci, albo znajomych którzy pracują w bibliotekach to byś wiedział co tak naprawdę się wypożycza z komiksów w bibliotekach.
Czyli bardziej się wypożycza niż kupuje? Czyli nie jest to zbyt rentowne. A na takim stoisku ruch będzie na pewno, ile sprzedadzą w ten dzień czy dwa? nie wiemy ile sprzedają drogą internetową.Do twojej wiadomości, większość komiksów Biblioteki kupują. Czy ty naprawdę myślisz, że u nas coś można dostać za darmo poza wymaganą ilości wynikłą z nakładu? A biblioteki chętniej kupują komiks dla dzieci niż dla dorosłych.
O "Witch" nie pisze tu nikt, chociaż zaraz wyjdzie 20 tom.To jest bardziej złożone, bo ta seria sprzedaje się też z sentymentu i kupują to teraz dorosłe kobiety nie tylko dla siebie, ale także dla swoich córek. Zresztą jak pamiętam to wznowienie tej serii prześcigało na listach podsumowujących sprzedaż Egmontu komiksy superbohaterskie, nie mówiąc że pierwsze tomy miały dodruki szybciej niż ..... ponownie komiksy superbohaterskie.
To jest bardziej złożone, bo ta seria sprzedaje się też z sentymentu i kupują to teraz dorosłe kobietyTo fakt, ale chodziło mi o to, że nasze forum nie jest reprezentatywne dla wszystkich grup odbiorców, bo chociażby tych kobiet tu nie mamy (znaczy no jakieś tam mamy, ale wiadomo, o co chodzi), ale to nie powód twierdzić, że Egmont sobie zmyślił sukces "Witch".
Do twojej wiadomości, większość komiksów Biblioteki kupują. Czy ty naprawdę myślisz, że u nas coś można dostać za darmo poza wymaganą ilości wynikłą z nakładu? A biblioteki chętniej kupują komiks dla dzieci niż dla dorosłych.Serio, biblioteki kupują książki i komiksy, a nie dostają? nowe, nie znałem xd
Po za tym z jakiegoś powodu półki w empikach więcej znajdziesz do kupienia komiksów dziecięcych niż tych drogich po kilka stówek.
Kupują jeden egzemplarz i wypożyczają iluś tam osobom.Po pierwsze komiks dziecięcy jest tani w porównaniu do superbhaterskiego. Nie kupują po jednej sztuce jak sugerujesz. Nawet nie wiesz jakie potrafią być kolejki po konkretne tytuły. Jakby kupowały po jednej sztuce to by ludzie przez kilka miesięcy nie byli wstanie wypożyczyć nowego tomu np. tej Czaroliny.
Skoro jest takie bicie na biblioteki, to tylko potwierdzasz, że to nie są tytuły na których wydawnictwo zarobi.Ja wiem że tobie ciężko jest cokolwiek wyszukać w necie ale tu masz listę bibliotek w Polsce https://w.bibliotece.pl/community/libraries/
mając znajomą która w niej pracuje mam możliwość pogadać nieraz co tak naprawdę rodzice wypożyczają dla swoich dzieci.Twoja znajoma sztucznie pompuje balonik na te Czaroliny itp., jakby faktycznie były często wypożyczane to by o tym nie mówiła...
Tak jak kolega wcześniej wspomniał. Biblioteka kupuje i nie robi tego po promocjach jak my. Tylko za cenę okładkową.Eee... Pierwsze słyszę. Biblioteki zwykle kupują z dość normalnymi zniżkami. Poza tym - i tak to nie ma znaczenia dla wydawnictw, ponieważ i tak biorą z hurtowni, więc wydawca nie zobaczy więcej złotych, jeśli książkę kupi biblioteka.
Eee... Pierwsze słyszę. Biblioteki zwykle kupują z dość normalnymi zniżkami. Poza tym - i tak to nie ma znaczenia dla wydawnictw, ponieważ i tak biorą z hurtowni, więc wydawca nie zobaczy więcej złotych, jeśli książkę kupi biblioteka.Może to zależy od miasta. Bo każda biblioteka stara się o dotacje od miasta. Dostaje jakiś hajs i musi potem tak wykazać. Ja mam takie info z jednego z krakowskich punktów. Tam pani działa tylko na dotacjach i tym co ludzie oddają do biblioteki. Dzięki temu dowiedziałem się, że książki ze starym ISBNem nadają się tylko do oddania do domu dziecka.
To jak już Trybunał Sów wyszedł u nas w wersji czb i wielkim formacie, teraz wyszedł w małym, to może w końcu E wznowi 10 tomów z new52 Snydera, w 3 opasłych integralach, bo to już trochę tego na rynku nie ma.
To jak już Trybunał Sów wyszedł u nas w wersji czb i wielkim formacie, teraz wyszedł w małym, to może w końcu E wznowi 10 tomów z new52 Snydera, w 3 opasłych integralach, bo to już trochę tego na rynku nie ma.Stanie się to jak skończą run Morrisona, nie wcześniej.
A tak w ogóle - mam już "DC Compact" - "Trybunał sów". Jakość wydania BARDZO DOBRA. De facto to chyba praktycznie jest to wydane tak samo jak "Baśnie" (pomijając format) - czyli dość tani, ale jednak porządny biały offset, a wszystko jest szyto-klejone. W tej cenie - niesamowita okazja.Widziałem na yt porównanie i te polskie compacty są lepiej wydane niż amerykańskie. Są minimalnie większe, ale przede wszystkim okładka jest sztywniejsza a w środku offset jest bielutki, dobrej jakości.
Już dawno zapowiedzieli że nic z N52 nie będzie dodrukowywane więc Twoje nadzieje są płonne ;)Nie mówię o dodruku, a o ponownym wydaniu. Już z rok temu TK zapowiadał, ze w egmoncie zastanawiają sie jak Batmana Syndera ugryźć.
Te compakty to Egmont wydał trochę jak dla kolekcjonerów. A przecież to miały (nadal są) być budżetowe wydania, które czytamy gdzieś w drodze. Myślę, że powinni zadbać by wszystkie kioski na dworcach i lotniskach były zaopatrzone właśnie w takie maleństwa, proszące o zakup i lekturę w czasie podróży.Geneza jest najpewniej prosta - nie tak łatwo wydać i to wydać tanio coś w zupełnie innym standardzie wydawniczym. "Giganty" m.in. dlatego są drukowane w Danii, ponieważ tam jest drukarnia, która specjalizuje się w wydaniach w ściśle określonym formacie i na danym papierze. Tu po prostu postawiono na standard, który był obecny w innych komiksach KŚK.
To jak już Trybunał Sów wyszedł u nas w wersji czb i wielkim formacie, teraz wyszedł w małym, to może w końcu E wznowi 10 tomów z new52 Snydera, w 3 opasłych integralach, bo to już trochę tego na rynku nie ma.
Podają 288 stron, więc raczej dwie.Pytanie nie dotyczyło wersji kolorystycznych (od dawna wiadomo, że będą dwie) tylko o papier, bo część z kolorami Higginsa chyba powinna być na offsetowym.
To ma być porządne etui, czy tylko cienka tekturka, jak w ich pakietach komiksów?
A to nie pora na jakieś grudniowe zapowiedzi?
A to nie pora na jakieś grudniowe zapowiedzi?
No właśnie, mamy już 15 października i nic, AI podaje takie tytuły:
Marvel:
Amazing Spider-Man Tom 3: Hobgoblin (Zeb Wells)
Creature Commandos Tom 1
Miles Morales – Spider-Man Tom 1
DC Comics:
Batman: Full Moon
John Constantine: Hellblazer: Dead in America
Sandman – Teatr Tajemnic Tom 3
Superman: The Last Days of Lex Luthor
Inne:
Asteriks HC Tom 18: Laury Cezara
Edward Grey: Łowca czarownic Tom 2
Krasnoludy Tom 10
Kumpelki Tom 11
Magiczny świat Disneya w komiksie: To nie wypanda
Nasza urocza Daisy
Pięć Krain Tom 9
Star Wars. Wielka Republika – Na skraju równowagi: Przeczucie
Star Wars. Wielka Republika. Faza III Tom 2: Ścigani
Star Wars: Ahsoka
Wielcy bohaterowie Disneya. Wujek Sknerus Tom 1
Ale bida. Ale w grudniu to standard.
To jak to w końcu będzie? Kupię na takim Smaku Liter to powiększone wydanie w etui, czy może bez etui czy w ogóle tam nie kupię? Zapewne nie wiadomo. Już teraz nie pamiętam, ale chyba powiększeni Strażnicy tam byli. Weapon X i Potwora z bagien kupiłem tam na pewno.W księgarni internetowej Smak Liter udało mi się zamówić 30.09 wersję bez etui ale w bardzo fajnej cenie.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20251015/43fc0a26ae08e80f77a31c0ca07a9d5b.jpg)
Czy ktoś otrzymał może dwie grafiki do szkiców Kajko i Kokosz? Zamawiałem specjalnie na egmont.pl z zapewnieniem, że dostanę taką wersję, a otrzymałem tylko jedną grafikę.Dziś dostałem paczkę z wszystkimi komiksami DC Compact I właśnie nowym tonem Kajko i Kokosza i miałem takie dodatki.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20251015/486b113883205a687c5e86cb10713b6b.jpg)
Czy ktoś otrzymał może dwie grafiki do szkiców Kajko i Kokosz? Zamawiałem specjalnie na egmont.pl z zapewnieniem, że dostanę taką wersję, a otrzymałem tylko jedną grafikę.CytujJedna grafika z przezroczystym szkicem znajduje się za przednią okładką, natomiast druga przed tylną, sprawdź 🙂
Jedna grafika z przezroczystym szkicem znajduje się za przednią okładką, natomiast druga przed tylną, sprawdź 🙂Grafika na foli nie jest tą grafiką o którą chodzi to jest część blaudruku. W szkicowniku jest 1 grafika plus blaudruk (folia + plansza z kolorem).
Otrzymałem 1 grafikę plus blaudruk (folia + plansza). Napisałem do Egmontu ale na razie cisza. A są gdzieś w sieci zdjęcia tych wszystkich 4 grafik ?
Otrzymałem 1 grafikę plus blaudruk (folia + plansza). Napisałem do Egmontu ale na razie cisza. A są gdzieś w sieci zdjęcia tych wszystkich 4 grafik ?
Egmont mi odpisał w sprawie dodatkowej karty:
"Dzień dobry,
ze względu na problemy techniczne nie mogliśmy dodawać kart. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Karty będą dodawane na zbliżających się Targach Książki w Krakowie. Komiks można zwrócić, środki w takiej sytuacji zostaną oddane po doręczeniu przesyłki zwrotnej do naszego magazynu."
>:(
Egmont mi odpisał w sprawie dodatkowej karty:U mnie
"Dzień dobry,
ze względu na problemy techniczne nie mogliśmy dodawać kart. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Karty będą dodawane na zbliżających się Targach Książki w Krakowie. Komiks można zwrócić, środki w takiej sytuacji zostaną oddane po doręczeniu przesyłki zwrotnej do naszego magazynu."
>:(
Podobne zagranie jak Muchy z tymi 4 stronami Ghost Ridera. Zamiast samemu ogłosić, że nie ma tej dodatkowej karty to liczyli chyba że nikt się nie upomni. Już drugi raz dzisiaj się pytam - gdzie są teraz obrońcy Egmontu, którzy twierdzą że Egmont zachowuje się inaczej (w domyśle lepiej i bardziej profesjonalnie) niż inni wydawcy?To już ciężko komentować. Zwykłe ćwoki i tyle.
Na szczęście zdążyłem na 39%Jak można zdążyć na 39% - albo udało się zdążyć, albo spóźnić.
Na szczęście zdążyłem na 39%Ja również, tylko na paczkę muszę poczekać do końca listopada
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20251017/419e77d83dac1e0cef3cdc1dddd0231c.jpg)
Wow, to jesteście do przodu jakieś 10 zł:) czy przy zamówieniach idących w setki złotych jest to dla was jakaś znacząca różnica, warta rozpisywania się na kilka stron forum?;)
Ps. No okej, do początku listopada możecie sobie za to kupić w Macu kawę w promocji i jeszcze 3 zł reszty zostanie:)
Reszcie z nas pozostaje żal i zgrzytanie zębów, że życiowa szansa przeszła koło nosa:)
warta rozpisywania się na kilka stron forum?;)W sumie zabawne, że mówisz to ty Pestak, który swego czasu przy możliwej każdej okazji podkreślał jak to Dni demonów to zły komiks, i w ogóle jak Egmont może wydawać to całe Momokowersum ;)
Wow, to jesteście do przodu jakieś 10 zł:) czy przy zamówieniach idących w setki złotych jest to dla was jakaś znacząca różnica, warta rozpisywania się na kilka stron forum?;)Jak ktoś ma sztywny budżet i się go trzyma, to często tak. Może się okazać, że przez taką dychę nie kupię komiksu w danym miesiącu ;)
Ps. No okej, do początku listopada możecie sobie za to kupić w Macu kawę w promocji i jeszcze 3 zł reszty zostanie:)
Reszcie z nas pozostaje żal i zgrzytanie zębów, że życiowa szansa przeszła koło nosa:)
Wow, to jesteście do przodu jakieś 10 zł:) czy przy zamówieniach idących w setki złotych jest to dla was jakaś znacząca różnica, warta rozpisywania się na kilka stron forum?;)No właśnie jak ktoś robi duże zamówienia, to jest różnica, bo jak na każdym komiksie oszczędzisz 10, a kupisz ich w ciągu roku np. 100, to się robi już 1000.
Ps. No okej, do początku listopada możecie sobie za to kupić w Macu kawę w promocji i jeszcze 3 zł reszty zostanie:)
Reszcie z nas pozostaje żal i zgrzytanie zębów, że życiowa szansa przeszła koło nosa:)
Ja również, tylko na paczkę muszę poczekać do końca listopada(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20251017/419e77d83dac1e0cef3cdc1dddd0231c.jpg)
Wow, to jesteście do przodu jakieś 10 zł:) czy przy zamówieniach idących w setki złotych jest to dla was jakaś znacząca różnica, warta rozpisywania się na kilka stron forum?;)
Ps. No okej, do początku listopada możecie sobie za to kupić w Macu kawę w promocji i jeszcze 3 zł reszty zostanie:)
Reszcie z nas pozostaje żal i zgrzytanie zębów, że życiowa szansa przeszła koło nosa:)
Mam takie małe marzenie, że Egmont pokaże za pomocą DC Compact, że można dobrze sprzedać pozycje, które są:Dobrze by było, bo komiks w Polsce zrobił się strasznie elitarnym hobby. Jeszcze się to wszystko jakoś kręci, ale w końcu to j*bnie. Oferta stale rośnie, podobnie jak ceny, co mocno wpływa na decyzje zakupowe i coraz trudniej jest dorzucić coś do koszyka na zasadzie "brzmi ciekawie, chętnie sprawdzę, co to jest". Dlatego taka inicjatywa wydawania świetnych, kultowych wręcz tytułów w wersji "dla ludu" to krok w dobrą stronę. Najbardziej brakuje u nas tego wyboru: limitowane, ekskluzywne wydanie w super formacie i z ekstra dodatkami, albo właśnie taki budżetowiec. Może też zachęci to nowych odbiorców do sięgnięcia po to medium. Powinno się udać.
a)dublem ;)
b)wydane budżetowo
Może to trochę odwróci trend pokutujący od lat (który pewnie sami sobie wypracowaliśmy), że chcemy tylko zbiorczo, tylko twardo, tylko na bogato, tylko drogo. Może jeśli ta inicjatywa okaże się sukcesem, to inni wydawcy też zaczną się obwąchiwać z tańszymi alternatywami?
Ktoś pamięta, ile kosztował Zabójczy żart w etui na Gildii? Bo trochę się spóźniłem.188,99 zł (bez kosztów wysyłki).
Wcale nie taką najdroższą - w zasadzie tylko internetowe dyskonty mają odrobinę niższe ceny. Kwestia pakowania, kultury zakupu czy późniejszych potencjalnych reklamacji. Ale fakt - można dla kilku złotych ryzykować.Gildia ma 30% rabatu, smak liter 39-40% to jest spora różnica, na jednym epicu jest dwie dyszki różnicy. Pakowanie jest podobne, czasem lepsze niż w gildii. Reklamować nie miałem potrzeby, ale na forum były opinie, że proces jest sprawny. Dla mnie bez różnicy czy kupię w dyskoncie czy w sklepie który swoją świetność ma już za sobą. Zresztą z tego co czytam ludzie często reklamują w gildii. Ja wielu zamówień tam nie robiłem, ale w dwóch wysłali mi obite komiksy( karton zero uszkodzeń, komiksy owinięte folią).
Hobby stało się bardzo kosztowne przez opasłe wydania zbiorcze. Sam takie preferuję - paradoksalnie to najatrakcyjniejszy stosunek ceny-objętości - ale to właśnie podnosi radykalnie próg zakupu i ostatnio zasadniczo wpływa na moje komiksowe zakupy.
Oby linia DC Compact dobrze zafunkcjonowała bo to atrakcyjna opcja do zapoznania się tytułami (zwłaszcza, że trafiają tam same świetne komiksy) i alternatywa wobec wydań "na bogato".
Może to trochę odwróci trend pokutujący od lat (który pewnie sami sobie wypracowaliśmy), że chcemy tylko zbiorczo, tylko twardo, tylko na bogato, tylko drogo. Może jeśli ta inicjatywa okaże się sukcesem, to inni wydawcy też zaczną się obwąchiwać z tańszymi alternatywami?
188,99 zł (bez kosztów wysyłki).Grubo, amerykańską wersję ze splipkejsem można aktualnie wyrwać za 100-125 zł, nie sądziłem, że dożyje takich czasów gdzie wydania polskie będą prawie 2x droższe :o
Gildia ma 30% rabatu, smak liter 39-40% to jest spora różnica, na jednym epicu jest dwie dyszki różnicy. Pakowanie jest podobne, czasem lepsze niż w gildii. Reklamować nie miałem potrzeby, ale na forum były opinie, że proces jest sprawny. Dla mnie bez różnicy czy kupię w dyskoncie czy w sklepie który swoją świetność ma już za sobą. Zresztą z tego co czytam ludzie często reklamują w gildii. Ja wielu zamówień tam nie robiłem, ale w dwóch wysłali mi obite komiksy( karton zero uszkodzeń, komiksy owinięte folią).
Tantis, tania książka też często mają rabaty 37-40% Co kto woli, ale dla mnie to jest spora różnica, a ryzyko podobne.
Za DC compact mocno trzymam kciuki.
Wydawnictwo Egmont opublikowało listę zapowiedzi Klubu Świata Komiksu na grudzień tego roku. W tym terminie ukażą się dwadzieścia dwa tytuły.
Ujawnione zapowiedzi delikatnie różnią się od tego co wydawca zaprezentował w katalogu na 2025 rok (pojawił się niezapowiadany nowy Minecraft oraz Pralnia, natomiast przesunięciu uległ album Wielcy bohaterowie Disneya. Wujek Sknerus, tom 01: Płaszcz za milion dolarów).
W grudniu otrzymamy dwa tytuły z uniwersum Marvela, trzy ze świata Star Wars, siedem z DC Comics oraz opóźnione Blade Runner: Tokyo Nexus czy Pałac wszystkich przyszłości #03. W niniejszych zapowiedziach znajdują się także komiksowe tytuły prasowe.
Na chwilę obecną brakuje okładek i opisów, które będziemy aktualizować w miarę ich pojawiania się.
Nie ma okładek, opisów. Czekam na normalne zapowiedzi.Już w większości tytułów są.
oraz opóźnione Blade Runner: Tokyo NexusChętnie bym zobaczył adaptację filmu Blade Runner z rysunkami Ala Williamsona. Lubię Williamsona a do tego komiks opiera się na jednej z wersji scenariusza (których było kilka) dostarczając sporo smaczków (np. wyjaśnia o co chodzi z tytułem).
https://komiksopedia.pl/aktualnosc/zapowiedzi-egmontu-na-grudzien-2025/ (https://komiksopedia.pl/aktualnosc/zapowiedzi-egmontu-na-grudzien-2025/)
(https://komiksopedia.pl/wp-content/uploads/2025/10/zapowiedzi-egmont-grudzien-2025.jpg)
Dla mnie bez zaskoczeń i 7 pozycji do wzięcia. Tzn. jeśli po analizie radefa komiks z Daisy nie będzie stanowił 50% dubli z Giganta i KD. Uważam osobiście, że tom ze Sknerusem spadł z grudnia, bo to też miały być głównie duble, jak tom z Donaldem. Może po masowej krytyce, nawet ze strony radefa i jego KAI coś tam do Egmontu dotarło i przeredagują ten album, żeby nie zalegał 10 lat w magazynie jak Marco Rota.Jeśli tom pojawi się w styczniu, to o żadnych zmianach nie może być mowy, lecz raczej o tym, że nie do końca wyrobiono się ze wszystkimi terminami i Egmont nie chciał powtórzyć sytuacji z "Życiem i czasami" Rosy, które zostały na szybko wypchnięte przed świętami, choć ich jakość pozostawiała wiele do życzenia.
Miał być Bug miesiąc po miesiącu? Bo ten ma premiere w listopadzie.
https://egmont.pl/Bug.-Tom-4-101303279.html
Okładki i opisy już uzupełnione.0/23 :-\
Gdzie Corto Maltese? Marynarz ma założyć majtki na spodnie i strzelać promieniami z dupy, żeby Egmont łaskawie się nad nim pochylił?Nie. Wystarczy że zamieni się w Kaczora.
Nie. Wystarczy że zamieni się w Kaczora.W mysz się zamienił i nie wystarczyło.
W mysz się zamienił i nie wystarczyło.Ja bym kupił. :)
(https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkOA0u8Mezmn-_2en4rGf3ngKOFEdBfMJk9vSzLsL1PUvQ5v1zTUVUa5unSHzZrYhC9A1T8zHie3KmSMYGlzdLO3I0XdIWXyUmmE7WuW6ftSaBZKxKtbaR_PMSLcvZqJNF13ALuL0-bp-0seXpL1cZdIJGcM4CCUbOAV9l9EjlOYVJTpaBiEWVOg0HDA/s3745/fr_ghlx_001a_001.jpeg)
To już się wyjaśniło dlaczego Punisher ma tylko 35% rabatu. Jak się sprzedaje to po co dawać więcej?Na smaku liter punisher dziennik wojenny znowu ma 39% rabatu gdyby kogoś interesowało.
Ubolewam, że Egmont zamiast pokornie czekać na komplety (zbiorcze wydania tomów 1-3) Blade Runnera, jak wydawał od początku pierwsze 3 serie - zaczął klepać pojedyncze trejdy. Biję się z myślami czy czekać na 3w1 czy brać te cienkie poszczególne tomy... :-\
Kupiłem Punishera Dzienniki Wojenne. Wygląda super offsecik pasuje do tego komiksu. Polecam! Natomiast......kupiłem go w taniej książce i jakim cudem doszedł on w nienaruszonym stanie w kartoniku który jeszcze byl za duży to nie mogę się nadziwić??!!Specjalnie napisałem o bezpieczne opakowanie i mieli to w poważaniu najwyraźniej. Kupowanie tam to niezła loteriaOstatnio miałem to samo, większy karton, każdy komiks zawinięty w papier i boki kartonu obłożone papierem. Nie pisałem im nic o pakowaniu. Pozytywne zaskoczenie. Szkoda, że nie standard.
Zabójczy żart z etui premiera w grudniu szukam i co już nie ma możliwości zakupu? Coraz ciekawiej na tym rynku komiksowymTo się jednego dnia rozeszło, jak tylko się pojawiło w sklepach, kup sobie po angielsku, jest 2x taniej.
To się jednego dnia rozeszło, jak tylko się pojawiło w sklepach, kup sobie po angielsku, jest 2x taniej.
(https://gildia.pl/media/catalog/product/cache/57b8e234991f6234dda7ae3007d3556c/9/2/92628098o.webp)
Wiadomo kiedy ten komiks wróci do sprzedaży?
Przecież on tam mówił, przy Strażnikach Limited, że wznowień nie będzie.
6:46
Jestem po filmiku Kołodziejczaka, no i generalnie pojawia się ponownie informacja, że starsze amerykany nie będą wznawiane. No ale szczerze powiedziawszy nie jestem przekonany, że tak faktycznie będzie (ani że jest to sensowny ruch w przypadku pewnych tytułów bądź runów).No i słusznie nie jesteś przekonany, przecież wznowili np. taki Trybunał Sów w Noir i teraz Compact.
No i słusznie nie jesteś przekonany, przecież wznowili np. taki Trybunał Sów w Noir i teraz Compact.Raczej wznowienie jest tutaj oznaczeniem dodruku, czyli wydaniem 1:1 tego samego komiksu jako to samo wydanie - czyli w tym przypadku wydanie z New 52, na twardo i z papierem kredowym. Wydanie Noir to powiększony format i przede wszystkim brak kolorów, a Compact to pomniejszony format i papier toaletowy. Żadne z tych wydań więc nie są 1:1 względem wydania z czasów New 52.
Przykładowo Batman Toma Kinga - nazwisko jak wielokrotnie wspomniano gorące na rynku, a gdy pojawił się w sprzedaży jego Batman - w Polsce jeszcze średnio bądź wcale nie znany. Teraz, po wielu jego tytułach, wielu wyrobiło sobie opinię i chętnie sięgnęłoby po jego run (gdyby był dostępny w całości). Nie wspominając o osobach, które przegapiły / jeszcze nie były w komiksowie. No i oczywiście to Batman, sto procent by się sprzedał, odblokowując też sprzedaż wiszących tomów, których nikt nie tknie nie mając nadziei na uzbieranie całości.Ciekawe to co mówisz, ale spójrz na to, że właśnie ten w twojej opinii jeszcze nieznany King się wyprzedał, a już reszta jego komiksów z okresu kiedy był znany nadal spokojnie można kupić. I tak wiem, że zapewne wyprzedał się, że to Batman, i to tańszy dużo niż reszta jego komiksów wydane przez Egmont, ale nadal.
Także ciekaw jestem czy Egmont faktycznie nie skusi się na wznowienie kilku zaprzeszłych amerykańców. No ale to pewnie czas pokaże.
Mnie rozbawiło to, że TK zachwala Compacty o tym jaka jest korzystna ich cena względem innych wydań. Których cenę ustala to same wydawnictwo.Ustala na podstawie objętości danego materiału, ceny papieru (gdzie kredowy jest droższy), tektury (gdzie właśnie twarda okładka jest droższa) i wielu innych rzeczy. Ale oczywiście, to tylko zły Egmont śmie za taką cenę mieć komiksy ;)
Ale to nie zmienia faktu że mamy 2025 rok a Egmont dalej leci na nostalgii po TM Semic. Ja chciałbym też wyjścia z tego czasookresu. Zapowiedzi może Punishera z Marvel Now? Może FrankenCastle? Może najnowszą serię, żeby dokleić to do Marvel Fresh, ewentualnie cofnąć się do Marvel 2.0 jak ze Spider-Man/Deadpool?I dostaniesz w 2026 właśnie Punishera Ricka Remendera, czyli właśnie między innymi FrankenCastle. Więc skończ swoją chorą nienawiść do Egmontu i przyjrzyj się zapowiedziom Egmontu z ich panelu w Łodzi, a nie po raz kolejny chore urojenia, że Egmont tylko jedzie na nostalgii po tm-semic, bo kłamiesz.
Punisher Ricka Remendera (...) powszechnie jest uważany za słaby
W ogole modern Punisher to wlasciwie tylko Rucka (ma wielu fanow, mi osobiscie srednio podszedl) i Edmondson (wg mnie najlepszy). Cala reszta to badziewie.Trochę w tym racji i dlatego z niewydanych na polskim rynku czekam jeszcze tylko na Punishera Rucki, ale Egmont niestety go nie zapowiedział.
Trochę w tym racji i dlatego z niewydanych na polskim rynku czekam jeszcze tylko na Punishera Rucki, ale Egmont niestety go nie zapowiedział.Idą w miarę chronologicznie, więc można chyba dosyć bezpiecznie obstawić, że jest następny w kolejce.
Trochę nie spodobał mi się ton TK gdy mówił o DC Compact. Rozumiem pójście na ustępstwa związanie z formą tego wydania, ale czy naprawdę to też musi dotyczyć CZCIONKI? Serio? No wiadomo, że format mniejszy to i miejsca mniej, ale widziałem porównanie na którym widać, że w amerykańskich wydaniach czcionka jest troszkę większa więc chyba się da jak się chce?Dlatego że Egmont mając już gotowe materiały najprawdopodobniej "przeskalował" je całe wraz w dymkami do edycji Compact. Oczywiście mogliby pewnie powiększyć czcionkę, ale wymagało by to pewnie dodatkowej pracy, czyli poszli po linii najmniejszego oporu.
Trochę nie spodobał mi się ton TK gdy mówił o DC Compact. Rozumiem pójście na ustępstwa związanie z formą tego wydania, ale czy naprawdę to też musi dotyczyć CZCIONKI? Serio? No wiadomo, że format mniejszy to i miejsca mniej, ale widziałem porównanie na którym widać, że w amerykańskich wydaniach czcionka jest troszkę większa więc chyba się da jak się chce?Niestety zbyt mały rozmiar fontu to zmora wydań Egmontu, ale jak to słusznie zauważył michał81, "DC Compact" wykorzystuje po prostu te pliki, które Egmont ma.
Jest bardzo slaby. Do tego totalnie out of character. Zaczyna sie jeszcze jak cie moge, ale im dalej w las tym gorzej. W ogole modern Punisher to wlasciwie tylko Rucka (ma wielu fanow, mi osobiscie srednio podszedl) i Edmondson (wg mnie najlepszy). Cala reszta to badziewie.
Co do tego out of character Pogromcy u Remendera, to pozwolę się nie zgodzić. Dlaczego? Już piszę.
Dlatego uważam, że Pogromca nie jest out of character u Remendera. Dalej zachowuje się jak zawsze, tylko w innych okolicznościach przyrody.
A przy okazji jest to kawał dobrego komiksu.
Sknerus McKwacz, jedna z głównych gwiazd najpopularniejszych i najczęściej przedrukowywanych komiksów na świecie, zadebiutował w 1947 roku w historii „Wielka niedźwiedzica” autorstwa Carla Barksa. Był wówczas postacią zdecydowanie antypatyczną (już na początku wypowiedział słowa: „Wszyscy mnie nie znoszą, a ja nie znoszę wszystkich”), bogatym starcem w smokingu, kaczorem nieco już zniedołężniałym i czerpiącym satysfakcję z nieszczęścia innych. W kolejnych komiksach zmienił się jednak zarówno jego charakter, jak i ubiór: pojawiły się charakterystyczny płaszcz z atłasowym kołnierzem i mankietami oraz złotym guzikiem, stylowe getry i lśniący cylinder, a także nieodłączna laska oraz okulary, które kojarzą się z mądrością i profesjonalnym przywiązaniem do szczegółów. W niniejszym tomie zobaczymy, jak ewoluowały wygląd, osobowość i nietuzinkowy ubiór najbogatszego kaczora świata widzianego oczami kolejnych pokoleń najwybitniejszych twórców disnejowskich komiksów.
I nawet jeśli nie zadowoli starszych fanów, to akurat może być ciekawą propozycją do osób, które nie mają setek tomów na półce, podobnie jak to było z "Naszym wielkim Donaldzie".
Mnie natomiast zastanawia, czy nie oberwie w ten sposób "Nasza urocza Daisy", która może zostać przyćmiona przez ten tom. Ale jak to mówią - nie mój cyrk, nie moje małpy.
Powiedziałbym, że to może być w zamyśle Egmontu trochę inny target.Jak ja taką teorie wysnułem o tomie z Donaldem to mnie @radef prawie pogryzł więc uważaj ;)
Powiedziałbym, że to może być w zamyśle Egmontu trochę inny target. I nie mówię tu o jakimś nieogarnięciu, tylko o wzięciu pod uwagę stereotypowego zachowania niesiedzącego w komiksach rodzica, który - widząc takie rzeczy w Empiku - prędzej kupi córce ten różowawy z Daisy, a ten ze Sknerusem uzna za bardziej neutralny płciowo.Tylko czy nie za dużo?
Zresztą pewnie wychodzą z założenia, że w sezonie świątecznym lepiej wydać więcej niż mniej.
Jak ja taką teorie wysnułem o tomie z Donaldem to mnie @radef prawie pogryzł więc uważaj ;)A w ogóle - jeszcze jeden tekścik o tym, jak Egmont fatalnie ułożył ten tom się pojawi u mnie za parę dni. I to chyba byłoby na tyle z grillowaniem Egmontu za ten tom.
Myślę iż rocznicowy tom z Daisy może przyciągnąć dużą uwagę medialną m.in. z racji tego iż będzie w nim ,,polski" komiks disnejowski tzn. komiks którego scenarzystą będzie Polak.I to jest jeden z argumentów, czemu tom o Daisy nie zniknie pośród innych premier. Jak i też to o czym pisał Kadet, czyli fakt, że to Daisy, czyli jednak próba dotarcia do trochę innego targetu. Dlatego kategorycznie nie twierdzę, że tak się stanie, a normalnie, mimo okresu świątecznego, mógłbym już rzucać takie tezy, tylko widzę jakieś niebezpieczeństwo.
Konkretnie mam tutaj na myśli komiks ze scenariuszem Mąćka Kura i z rysunkami Massimo Fecchiego.
A w ogóle - jeszcze jeden tekścik o tym, jak Egmont fatalnie ułożył ten tom się pojawi u mnie za parę dni. I to chyba byłoby na tyle z grillowaniem Egmontu za ten tom.
Tylko czekaj - "ten tom" to pierwszy tom "WBD" z Donaldem, tak? Pytam, żeby uniknąć jakiegoś głupiego nieporozumienia, bo się trochę zakałapućkałem i w pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o "Naszego wielkiego Donalda" albo "Naszą uroczą Daisy" :)Oczywiście.
Natomiast "Nasza urocza Daisy" jest sprawą jeszcze otwartą, ale tu akurat mam przeczucia, że będzie lepiej niż gorzej, też biorąc pod uwagę, że wynika to z samego tematu.
🔥Nie zgadniecie kto jutro powraca😉 Podpowiemy, że nie chodzi o Mrocznego Rycerza😎
Witamy panią Alicję z powrotem. Tylko dwie uwagi:Wojny demonów jest rewelacyjnie namalowanym akwarelami komiksem. Wizualna perełka stylistycznie przypominająca komiksy azjatyckie. Było to już kilka razy tłumaczone, te filmiki służą Egmontowi do pokazywania nowości komiksowych a Wojny demonów się do tej grupy zaliczają. Wszyscy już wiedzą że ten komiks nie jest dla ciebie, ale nie jesteś jedynym klientem Egmontu.
- po co tyle uwagi w filmiku skupiono na tym beznadziejnym Momokoversum?Opis kolejnego tomu jest tak absurdalny, że jeszcze bardziej mnie odpycha od tej pozycji
- dlaczego przy prezentacji war journal pokazano strony wydrukowane na kredzie a nie tak jak to jest w rzeczywistości na tym nieszczęsnym offsecie. Wprowadzaja ludzi w błąd.Nie pokazano stron drukowanych na kredzie. To co pokazano to są materiały cyfrowe.
Nie pokazano stron drukowanych na kredzie. To co pokazano to są materiały cyfrowe.
- po co tyle uwagi w filmiku skupiono na tym beznadziejnym Momokoversum?Opis kolejnego tomu jest tak absurdalny, że jeszcze bardziej mnie odpycha od tej pozycji
- dlaczego przy prezentacji war journal pokazano strony wydrukowane na kredzie a nie tak jak to jest w rzeczywistości na tym nieszczęsnym offsecie. Wprowadzaja ludzi w błąd.
Pewnie dlatego, że jest to odpychające i się nie sprzedaje, więc trzeba nasilić marketing i pozbyć się z magazynu :)Jakby tak było to dołożono by też Dni Demonów, a tak nie było. Jak napisałem powyżej to jest nowość, a w filmie przedstawiono właśnie nowości Egmontu z ostatnich miesięcy dotyczące Marvela.
Brak planów na kontynuację Punisher: Dziennik Wojenny, to słaba wiadomość.
No i co z tego, że Marvel nie wydał? Taka Mucha wydała zbiorczaka Spectaculara DeMatteisa i Buscemy mimo, że nigdzie na świecie tego nikt nie wydał. Co za problem zebrać zeszyty do kupy (o ile są materiały oczywiście)
No i co z tego, że Marvel nie wydał? Taka Mucha wydała zbiorczaka Spectaculara DeMatteisa i Buscemy mimo, że nigdzie na świecie tego nikt nie wydał. Co za problem zebrać zeszyty do kupy (o ile są materiały oczywiście)No jak pokazał ich tom, to jednak jest problem ;D
nie ma planów na kontynuację Dziennika wojennego Punishera
Pewnie dlatego, że jest to odpychające i się nie sprzedaje, więc trzeba nasilić marketing i pozbyć się z magazynu :)
Pewnie dlatego, że nieszczęsny offset ssie i nikt tego nie kupuje, a zatem trzeba nasilić marketing i pozbyć się z magazynu :)
No to słabo ::)Mogliby jeszcze wydać Suicide Run, który wyszedł zbiorczo.
Mogliby jeszcze wydać Suicide Run, który wyszedł zbiorczo.Ale to wyjdzie w epikach. Nie ma znaczenie że tam są zeszyty z serii War Journal oraz War Zone. Inne epiki w większości przypadków zawierały kompletne crossovery wystarczy wymienić Ostanie Łowy Kravena czy Sagę Klonów w epikach Amazing Spider-man. Jeśli wyda w takiej formie to będzie później problem przy wydawaniu epików. Tak naprawdę to w przyszłym roku wyjdzie kolejny epik Punishera i kolejnym po nim będzie już epik Suicide Run, który będzie miał więcej materiału niż ten zbiorczy.
Nie został wydany jako epik, może dlatego, że oprócz regularnej serii The Punisher, zawiera zeszyty z War Journal oraz War Zone.
Idę zamówić sobie od Hachette całe No Man's Land, pełne runy setki różnych serii, Watchmen, V jak Vendette, Sandmana, a z Marvela również całego Daredevila od czasów Bendisa (a nie tylko pierwsze parę zeszytów), Krakoan Erę, Epici z Spider-Mana, czy całego Kapitana Amerykę Brubakera, i czy wiele innych ciekawych komiksów Marvela - i przede wszystkim mogę je zamówić kiedy chcę, a nie w ciągu 2tyg jak są one w kiosku a potem szukać po aukcjach na portalach sprzedażowych!
18.30
"Fajnie jak Egmont wydaje komiksy DC. Najlepiej jak się da."
Hahahahahahahaha. Nie ma jak dobry żart od TK w sobotni poranek. Bo moją odpowiedzią jest to, że taka "Tajemnica Czerwonego Kaptura", "Lois Lane: Wróg Publiczny" czy "Batman: Dziesięć Nocy Bestii" i inne pokazują że spokojnie można wydać DC lepiej niż Egmont Polska. O Marvelu nie wspominając.
Oryginalne kolory Killing Joke na błyszczącej kredzie?!Wpis Pestaka, że bardzo dobre decyzja, bo offset jest ble za 3, 2, 1... ;D
Egmoncie, dlaczego?????!!!!!!! >:(
Idę zamówić sobie od Hachette całe No Man's Land, pełne runy setki różnych serii, Watchmen, V jak Vendette, Sandmana, a z Marvela również całego Daredevila od czasów Bendisa (a nie tylko pierwsze parę zeszytów), Krakoan Erę, Epici z Spider-Mana, czy całego Kapitana Amerykę Brubakera, i czy wiele innych ciekawych komiksów Marvela - i przede wszystkim mogę je zamówić kiedy chcę, a nie w ciągu 2tyg jak są one w kiosku a potem szukać po aukcjach na portalach sprzedażowych!Chłopie ty idź weź złap kilka głębszych oddechów. Jeszcze niedawno upominałeś innych, żeby nie odpisywali bazylowi, a teraz sam odpisujesz na każdy jego post. Jaj już zamówisz komiksy od Hachette to zapytaj kiedy Egmont doda karteczki do spider Man Marvel knights tom 2?
Chwila... Hachette nie ma w ofercie tych rzeczy, a ma Egmont? Cholera jasna! ;D ;D ;D
Weź ta twoja propaganda, że tylko Hachette dobrze wydaje DC i Marvela jest zwyczajnie zabawna
Oryginalne kolory Killing Joke na błyszczącej kredzie?!
Egmoncie, dlaczego?????!!!!!!! >:(
Wpis Pestaka, że bardzo dobre decyzja, bo offset jest ble za 3, 2, 1... ;DMamy to ;D
Bazyl, ale wiesz, że to jest film reklamowy wydawnictwa, a nie niezależna produkcja?
Największe zakłopotanie TK miał kiedy musiał powiedzieć coś o tym nowym Lobo, komunikacja niewerbalna perfekcyjna ;D
daje im choćby za przesuniętą grafikę okładkową na równie wielkoformatowej "Sprawiedliwości"a konkurencja daje w kilku tomach 4 strony na 1, więc to się jakoś równoważy
a konkurencja daje w kilku tomach 4 strony na 1, więc to się jakoś równoważy
Ja tylko dodam, że wczoraj zostało potwierdzone że Tomasz Kołodziejczak zbudował polski rynek komiksowy. Na NZK na obchodach 30lecia pracy Śledzia, sam twórca potwierdził, że to dzięki panu Tomaszowi powstał Produkt. Jeśli chodząca żywa legenda polskiego komiksu sama to potwierdza to tu nie ma co dyskutować. Tomasz Kołodziejczak jest ojcem chrzestnym polskiego rynku komiksowego. Zatem jeśli mówi Egmont wydaje komiksy jak najlepiej się da to znaczy, że jest to prawda.
Żartujesz teraz, to ironia, tak? Nic takiego nie miało miejsca, to był jakiś festiwalowy deep fake, prawda?Tomasz Kołodziejczak był jednym z zaproszonych gości, którzy opowiadali swoje historie/anegdoty znajomości ze Śledziem (obok KRL, Leśniaka, Wawszczyk itd.). Sam Kołodziejczak po słowach Śledzia powiedział, że może sobie teraz wpisać w CV ojciec chrzestny Produktu (czy jakos w ten sposób).
Całkowicie zgadzam się z TK o tym kto zbudował i zdominował rynek komiksu w Polsce.Przedstaw konkretne fakty a nie kolejny raz swoje zdanie "że wg ciebie". Fakty nie teorie spiskowe. Przytocz konkretne rzeczy (najlepiej w postaci linków). Jak na razie nawet poniższy twój wywód potwierdza, że to Kołodziejczak zbudował polski rynek komiksowy. Bo nikt nie wypychał na siłę komuś frankofony. Prawda jest taka że rynek komiksowy w latach 90 stanowiły właśnie komiksy fantasy (które wydawał Komiks Fantastyka i Egmont, w wcześniej Orbita i kilku mniejszych wydawców), Kaczory Donaldy w szerokiej formie od zeszytów poprzez Spółki kończąc na gigantach obok semików z superbohaterami. Nawet Rustecki w swoje książce przyznaje, że Egmont (w sensie Kołodziejczak) rozważał wejście w Vertigo dużo wcześniej niż to finalnie nastąpiło (obstawiam, że to opóźnienie wynikało po prostu z bezwładności korporacyjnej i tego że rynek na superbohaterów się kończył a Vertiog było częścią DC), bo rozmawiał o tym z Kołodziejczakiem. Ja wiem że ty wchodziłeś w semiki u ich schyłku bo potwierdziłeś w postach, ale naprawdę proponuje najpierw zorientować się jak wyglądał rynek komiksowych lat 90, bo to nie były same semiki. To że zaczęły w pewnym momencie dominować doprowadziło też finalnie do szybkiego ich wypalenia i zniknięcia z rynku, bo był też drogim komiksem.
Śledziu chciał opublikować w Egmoncie "Biegunkę", TK nie miał dla niego czasu, więc finalnie nic z tego nie wyszło, a Śledziu spotkał się z dawnym znajomym od prasy growej i na tym spotkaniu panowie klepnęli pomysł wydawania "Produktu". Więc tak, TK przyczynił się do powstania "Produktu" 🙃dokładnie plus z tego co Śledziu powiedział do własnego magazynu zainspirował go też wydawany przez Kołodziejczaka Świat Komiksu
Napisałem kiedyś artykuł o historii "Produktu", jakby kogoś temat interesował:
https://booklips.pl/artykuly/produkt-na-szybko-spisana-historia-komiksowej-legendy/ (https://booklips.pl/artykuly/produkt-na-szybko-spisana-historia-komiksowej-legendy/)
A jeszcze przed Egmontem właśnie była i ta Orbita i KAWa i choćby AS Editor z ich Conanami. Tu nie było Kołodziejczaka, więc on tego nie zbudował. Po prostu uważam, że takie twierdzenie nie jest prawdą. Jeśli je sobie powtarza, to niech sobie sam w nie wierzy. Potwierdza to tylko jak bardzo zadufany jest w sobie.W latach 70 i 80 też nie było Kołodziejczaka w komiksie. Nie było też semika, a Hachette to nikt nie słyszał. Ile masz zamiar się cofnąć w latach aby udowodnić swoją teorię? Do dwudziestolecia między wojennego? Mówimy to o latach 90 i przejściu Kołodziejczaka do Kaczora Donalda z Magii i Miecza.
W latach 70 i 80 też nie było Kołodziejczaka w komiksie. Nie było też semika, a Hachette to nikt nie słyszał. Ile masz zamiar się cofnąć w latach aby udowodnić swoją teorię?
@UP
Co pokazuje ciągły i nieustający sposób działania Egmontu. Ktoś coś zaczyna, buduje bazę fanów, wyznacza trendy, a dopiero wtedy łaskawy Egmont przychodzi na gotowe. Nie wcześniej, więc nic sam nie zbudował. No chyba że ta pierwsza licencja Disney'a. Tutaj niezaprzeczalny szacunek - mieli licencję w Danii, dostali ją na Polskę na samym początku przemian i trzymają do dziś.
Czyli się zgadzasz, że to nie TK zbudował rynek komiksowy w Polsce.
@UP
Co pokazuje ciągły i nieustający sposób działania Egmontu. Ktoś coś zaczyna, buduje bazę fanów, wyznacza trendy, a dopiero wtedy łaskawy Egmont przychodzi na gotowe. Nie wcześniej, więc nic sam nie zbudował.
Widać to na przykładzie superbohaterszczyzny.Superbohaterszczyzna to nie jest caly rynek komiksowy w Polsce. Kołodziejczak mówi w większym kontekście niż tylko komiksy kalesoniarskie. Naprawdę trzeba umieć nie ogarniać tego co się dzieje w komiskowie, aby wszystko sprowadzać do superbohaterów.
Co się najlepiej sprzedaje?Na pewno nie kalesony. Wszystkie do tej pory rankingi sprzedażowe dotyczące nakładów pokazują, że są to całkiem inne komiksy i króluje Thorgal z Kokoszami.
Hachette przyszło w 2012 r. na dobre warunki i zaczęło wypuszczać komiksy - fajnie, super, niech im się wiedzie.
Superbohaterszczyzna to nie jest caly rynek komiksowy w Polsce.
Jeden drogi Batman rocznie i trochę Much w internecie po 80 zł sztuka za 6-zeszytowe trejdy.
Gdyby nie WKKM to nie byłoby ich N52 i Marvel Now.
Jest ;) :)Czyli nadal gówno wiesz o rynku komiksowym, ale tak jest jak ktoś stoi w miejscu od 2012 roku, a świat się zmienia to po prostu zostaje w tyle. Zestawienia sprzedażowe mówią co innego, a pomija się w nich mangę, aby komiks wypadał lepiej. Wczoraj na Wielogłosie Paweł Timofejuk przytoczył jakie są nakłady komiksów w Polsce i te wyniki są słabe na tle innych krajów. Jeśli w takich zestawieniach nie łapie się superbohaterszczyna to tylko pokazuje jaka mała grupa osób się tym komiksem interesuje.
Właśnie gdybyś poświęcił trochę czasu na zbadanie, jak naprawdę wyglądała sytuacja na rynku, to odkryłbyś, że wiadomości o planach wydania N52 przez Egmont pojawiły się parę miesięcy przed tym, zanim Hachette w ogóle wypuściło próbny rzut WKKM (znalazłem doniesienia z maja 2012)... ale chyba nie pasuje Ci to do narracji ;)
Bazyliszek, Pestek wy chyba nie pamiętacie czasów, gdy aby poczytać komiksy jak i informacje o nich to trzeba było kupować różne niekomiksowe gazety, czasopisma itp. Do dziś mam te skrawki zebrane w segregatorze. Tak, to Tomasz Kołodziejczak za sprawą Klubu Świata Komiksu zbudował do dziś istniejący rynek.
Nie wiem jak Bazyliszek, ale ja komiksy zbieram od połowy lat 80-tych ubiegłego wieku, więc już trochę widziałem i przeżyłem. Pochwal się od kiedy Ty zbierasz komiksy?
Ja akurat Pana Tomasza bardzo lubię, ale co do Twojej tezy - nie, nie zbudował istniejącego rynku, co najwyżej go rozwinął. Pogódź się z faktami.
Tak, pamiętam, jak zaczynałeś pisać na fanpage'u WKKM w20122013 r. (EDIT: bo chyba start WKKM to była sama końcówka 2012 i fanpage rozkręcił się w 2013) i zawsze porównywałeś cenę okładkową tomów Muchy do okładkowej WKKM - wydaje mi się, że wtedy jeszcze nie wiedziałeś, że w internecie kupuje się standardowo z ok. 30% zniżki...
Właśnie gdybyś poświęcił trochę czasu na zbadanie, jak naprawdę wyglądała sytuacja na rynku, to odkryłbyś, że wiadomości o planach wydania N52 przez Egmont pojawiły się parę miesięcy przed tym, zanim Hachette w ogóle wypuściło próbny rzut WKKM (znalazłem doniesienia z maja 2012)... ale chyba nie pasuje Ci to do narracji ;)
A sprawdzilbys kto robił tłumaczenia przy pierwszych numerach kolekcji DC, bo zdaje się że korzystali z tłumaczeń i opracowań Egmontu i to Egmont zachęcał żeby wydali u nas tą kolekcję.Nawet nie zachęcał, a WKKDC Polskie jest zrobione we współpracy z Egmontem
Nawet nie zachęcał, a WKKDC Polskie jest zrobione we współpracy z Egmontem
Czyli zły Tomasz Kołodziejczak wiedząc, że wystartują z tą kolekcją wcześniej wydał te same komiksy, żeby ubić zainteresowanie kolekcją którą też robią - no tak było, nie zmyślam
Też nie pojmuję logiki tego postępowania ale uważam, że tak było. Pisałem o tym wiele razy. Mimo, że Egmont dostawał pieniądze od Eaglemoss za opracowywanie WKKDC, to jednak ciągle była to dla niego konkurencja. A TK "Po co ta konkurencja tyle komiksów wydaje" takiej nie lubi.Co nas interesuje Bazyl ile razy pisałeś o tym? Może dla odmiany przytocz jakieś informacje oparte na faktach? Bo "ja tak uważam" to nie jest żadne źródło informacji, a wręcz przeciwnie, ze względu na twoją nienawiść do Egmontu i Tomasza Kołodziejczaka a wielbienie Hachette powoduje, że dawno nikt na poważnie cię nie słucha już.
Prawda jest taka, że i tu i tam zdarzają się perełki a jeszcze częściej zdarza się padaka. Taka jest rzeczywistość.Superhero w dużej mierze to od lat mielenie tych samych schematów, pomysłów i postaci i to wszystko w tym samym nudym jak flaki z olejem świecie. Frankofony to praktycznie tysiące różnych światów, wizji twórczych, inercji danego twórcy - masz tam tak naprawdę pełną dowolność.
Cześć,Nie, Nawiedzony Rycerz i Mroczne Zwycięstwo nie mają nadrukowanej okładki niestety :(
przepraszam, że wbijam w dyskusje ale mam do was pytanie odnośnie batman Loeb/Sale wydanych przez Egmont.
Które z wydań pod obwolutą mają nadrukowaną okładkę? Wiem, że na pewno ma II wydanie Długie Halloween oraz Rzymskie wakacje? Czy tak samo jest z Nawiedzony rycerz i Mroczne zwycięstwo?
Z góry dziękuję za pomoc w temacie.
Cześć,
przepraszam, że wbijam w dyskusje ale mam do was pytanie odnośnie batman Loeb/Sale wydanych przez Egmont.
Które z wydań pod obwolutą mają nadrukowaną okładkę? Wiem, że na pewno ma II wydanie Długie Halloween oraz Rzymskie wakacje? Czy tak samo jest z Nawiedzony rycerz i Mroczne zwycięstwo?
Superhero w dużej mierze to od lat mielenie tych samych schematów, pomysłów i postaci i to wszystko w tym samym nudym jak flaki z olejem świecie. Frankofony to praktycznie tysiące różnych światów, wizji twórczych, inercji danego twórcy - masz tam tak naprawdę pełną dowolność.
Egmont po prostu wydaje w skali całego Marvela czy i DC stawek go, i zwykle ten skrawek jest minimum średni, rzadko zdarzają się kompletne gnioty - gdyby wydawali tego tyle co w USA to ciągle byś mial wokół gówniane superhero.
Więc nie, taka nie jest rzeczywistość, wiem, że masz mocno ograniczone myślenie i zaczynasz być drugim Bazylem, ale spójrz na to trochę szerzej niż to co wydaje Egmont
Szkoda że Egmont nie praktykuje tego i nie drukuje okładek pod obwolutą.Obecnie każde wydanie DC Deluxe ma już nadruk na okładach, zatem dodruki tych dwóch komiksów jeśli do tego dojdzie będą już miały nadruk na okładkach tak jak w przypadku dodruku Długiego Halloween.
Polecam to samo. Takie WKKDC w Niemczech wyszło w drugiej połowie 2014 roku. Polskie dopiero w połowie 2016 roku. Ale już w 2015 roku wszystko wskazuje na to, że TK wiedział, że wyjdzie i u nas i robił swoje. Bo czy wszystkie DC Deluxe które przez rok okazały się tytułami WKKDC z listy niemieckiej, to był pszypadeg?
(...)
Stąd podejrzewam to samo w 2012 roku. Dla mnie to było zaskoczenie, gdy w sierpniu zobaczyłem WKKM 1 w kiosku. Ale dla branży pewnie tak nie było. Zwłaszcza, że Kolekcję najpierw opracowywała Mucha. A ich ludzie pracowali i pracują też dla Egmontu przy tłumaczeniach.
Adolf ale wiesz że Tomb Raider od dawna nie jest komiksem z Top Cow? Wydanie Archiwów nie ma nic wspólnego z Top Cow, przecież Scream nawet nie zaczął od ich wydawania tylko od nowych serii z Dark Horesa od którego pochodzi licencja. Mieszasz tu trochę fakty.
Mam do zwolnienia na gildii zamówienie z Zabójczym żartem (DC Limited wersja slipcase), jakby ktoś chciał się zsynchronizować z zakupem.jest też na stronie Egmont jak coś :)
wpadły ostatnie sztuki: https://egmont.pl/Zabojczy-zart-101303276.html
już wysyłamy