Autor Wątek: Dyskusje światopoglądowe  (Przeczytany 131247 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1110 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 21:26:39 »
Np związków partnerskich czy małżeństw (wraz z adopcja dzieci)

Czyli nie chodzi Ci o "równe prawa" tylko o nienależne przywileje. Tutaj przebiega linia sporu o charakterze fundamentalnym.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline parsom

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1111 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 21:27:02 »
A czemu nie mielibyśmy "lecieć" otwarcie?

Bo taka taktyka była przez lata - stopniowo. W sumie zrozumiałe, też bym taką stosował.
Ale zdecydowanie bardziej cenię grę w otwarte karty - to uczciwe postawienie sprawy.
Tyle tylko, że nie wydaje mi się, żeby możliwość posiadania dziecka była "prawem".

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1112 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 21:30:40 »
Tez byś taka stosował? Hmm to oznaczałoby, że masz jakieś niecne zamiary.
Adopcja a możliwość posiadania dziecka, to nie to samo, jak sam pewnie przyznasz.
Osoby homoseksualne nie są bezpłodne jak zapewne się domyślasz

Offline death_bird

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1113 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 21:37:56 »
Przestępstwem jest czyn, który został opisany w kodeksie karnym. Jeżeli opis danego zachowania jest w k.k. to tym samym mamy do czynienia z przestępstwem. W k.k. np. opisana jest również "instytucja" prowokatora.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline parsom

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1114 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 21:44:16 »
Adopcja a możliwość posiadania dziecka, to nie to samo, jak sam pewnie przyznasz.
Osoby homoseksualne nie są bezpłodne jak zapewne się domyślasz

Mówię o posiadaniu w szerszym sensie, nie tylko biologicznym. To nie żadne prawo.
Prawo do informacji o stanie zdrowia (którego nawiasem mówiąc obecnie nie zapewnia już chyba sformalizowany związek, tylko wypełnianie całej masy jakichś upoważnień), prawo do dziedziczenia - proszę bardzo.
Małżeństwo? No jest problem, bo to słowo wskazuje płeć osób zaangażowanych w ten rodzaj związku. Jakiś rodzaj formalizacji związku - może być, pod warunkiem że następnym żądaniem nie będzie rugowanie z języka słów "mąż" czy "żona" na rzecz "partnerów".

Offline PJP

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1115 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 21:50:17 »
A mnie ciekawi co będzie dalej bo mam wrażenie, że w całej tej zabawie chodzi głównie o gonienie króliczka i zmiany na poziomie inżynierii społecznej (sens pojęć, wartości, wszelaki relatywizm itd.). Jeśli postulaty zostaną spełnione, obojętnie na jakim poziomie i kiedy, sens istnienia tego typu ruchów jest żaden. Chyba, że zostaną wysunięte kolejne. Wszelakie "instalacje artystyczne" dowodzą jedynie miałkości intelektualnej i absolutnej odtwórczości kulturowej.
---
@Benderze, a jednak cię zainteresowało bo odpisałeś :) Proste. Gonienie króliczka bo przecież tak naprawdę te postulaty, o których piszesz nie są najważniejsze.
« Ostatnia zmiana: So, 17 Sierpień 2019, 22:05:48 wysłana przez PJP »

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1116 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:01:59 »
Małżeństwo? No jest problem, bo to słowo wskazuje płeć osób zaangażowanych w ten rodzaj związku. Jakiś rodzaj formalizacji związku - może być, pod warunkiem że następnym żądaniem nie będzie rugowanie z języka słów "mąż" czy "żona" na rzecz "partnerów".

Jeśli przeciwnicy są na tyle małostkowi, że dla nich problemem jest nazywaniem tego "małżeństwem". Fine. Niech się nazywa inaczej.

@ pjp. nie do końca mnie interesuje co Co się wydaje, i czemu miałoby to być jakieś gonienie króliczka.

Offline parsom

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1117 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:09:08 »
Obawiam się jednak, że niemałostkowi przedstawiciele osób homoseksualnych uznają po jakimś czasie, że terminy "małżeństwo", "mąż" i "żona", a w przypadku dopuszczenia adopcji dzieci również "matka" i "ojciec" są dla nich obraźliwe i dyskryminujące i będą dążyli do zmiany terminologi na wzór pomysłów niesławnego Zapatero.

A ponadto - to tylko postulaty LG. A co z B i T? Czego będą chcieli B? Wielożeństwa?

Offline death_bird

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1118 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:09:19 »
@Brat Agaty

Podżeganie nakierowane jest na indywidualną osobę.
Ale jasne. Zawsze możesz twierdzić, że Jędraszewskiemu chodziło o to żeby ktoś pod wpływem kazania popełnił przestępstwo. :)

Jedną z podstawowych zasad dyplomacji jest podkreślanie podobieństw celem budowy wzajemnego zaufania i szacunku. W podkreślaniu różnic (tym bardziej w sposób "krzykliwy") chodzi o osiągnięcie celu odwrotnego, tzn. antagonizowanie.
Poza tym: naprawdę uważasz, że ludzie nie wiedzą, że homoseksualiści istnieją? Że to wymaga podkreślenia dwiema kreskami i wężykiem? Każdy z nas zna jakiegoś.
Rzecz w tym, że podobno Polska jest jedynym państwem europejskim w którym stosunki homoseksualne nigdy nie były karane. Być może zachód Europy miotając się od ściany do ściany właśnie odczuwa wyrzuty sumienia z powodu penalizacji tych zachowań i stąd takie a nie inne zmiany w prawie. My owych wyrzutów mieć nie musimy i miotać się po ścianach też nie potrzebujemy.
Bender napisał to wprost - oni chcą przywilejów z zakresu KRiO. A wywalczyć je chcą poprzez przedstawienie siebie jako ofiar prześladowań. Skoro zaś prześladowań nie ma to muszą je sprowokować. I stąd te coraz bardziej chamskie prowokacje o charakterze religijnym. Bo doskonale wiedzą gdzie uderzyć żeby najbardziej wkurzyć "przeciwnika".
« Ostatnia zmiana: So, 17 Sierpień 2019, 22:11:43 wysłana przez death_bird »
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1119 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:11:41 »
@ parsom, pozyjemy zobaczymy

@ death_bird sensacyjne scenariusze pozostaw w komiksach

A co do karania, słyszałeś o akcji Hiacynt?
« Ostatnia zmiana: So, 17 Sierpień 2019, 22:14:18 wysłana przez Bender »

Offline death_bird

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1120 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:15:38 »
To nie jest scenariusz sensacyjny. To jest sprawdzona metoda polityczna.
Żydzi jadą na tym koniku od lat 60-tych mniej więcej gdy się okazało, że status ofiary daje profity. Wcześniej bycie tzw. "ocalałym" w samym Izraelu było niezbyt dobrze widziane.

Akcja Hiacynt? A to nie za komuny aby? To w takim razie dopisz jeszcze umieszczanie w obozach koncentracyjnych. W końcu też "w Polsce". A że okupowanej? Kto by się przejmował.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline parsom

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1121 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:18:08 »
Oczywiście, że to rzeczywista metoda. Nawet jeżeli zwykły homoseksualista tak nie robi, to organizatorzy tych parad jak najbardziej.

Offline PJP

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1122 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:23:00 »
Cytuj
To w takim razie dopisz jeszcze umieszczanie w obozach koncentracyjnych
Z tym to raczej trzeba uważać, żeby się nie ośmieszyć (chodzi o skalę liczbową prześladowań ale także i mniej wygodne fakty o ruchu nazistowskim) - w zestawieniu z akcją T4 czy Porajmos wygląda to średnio. Już takie próby oczywiście były ;)
Jasne, że powszechna ale bywają tacy, którzy zaprzeczają. Swoją drogą, biorąc pod uwagę przepływy elektoratów i wyborców od komunistów do nazistów cała ta kwestia ma drugie dno.
« Ostatnia zmiana: So, 17 Sierpień 2019, 22:31:16 wysłana przez PJP »

Offline death_bird

Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1123 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:24:46 »
No właśnie. parsom zauważył istotną rzecz - co z tymi wszystkimi homoseksualistami, którzy nie mają w zwyczaju paradować w przebraniu klaunów ulicami celem podkreślenia swojego istnienia?
Uczestnicy parad (podobno zresztą w różnych miastach pojawiają się ci sami ludzie, swoiści gruppies) tak naprawdę przypominają bolszewików ruchu rewolucyjnego - tzn. stanowią mniejszość, ale ich krzykliwość ma sprawiać wrażenie, że stanowią całość (i nikt się nie przejmuje, że większość to nie bolszewicy tylko mienszewicy, eserowcy i inni). Co z tymi, którzy tych metod nie akceptują a są przez nie wpychani do jednego wora z "showpersonami"? To, że robi im się koło pióra nie ma znaczenia? "Sprawa" jest ważniejsza od strat ubocznych?

@PJP - to, że Rohm i cała wierchuszka SA byli homo to jest wiedza powszechna.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Bender

  • Gość
Odp: Dyskusje światopoglądowe
« Odpowiedź #1124 dnia: So, 17 Sierpień 2019, 22:27:57 »
@ parsom
Tak metoda zwłaszcza skuteczna tych, w w krajach w których odsetek wierzących w porównaniu z Polską był znikomy. Tam też to była jedna wielka prowokacja religijna.  Idźcie czasem z ciekawości na tę paradę, zobaczcie jaki jest udział takiego elementu "prowokcyjnego" a jaki jest udział zwykłych ludzi. Bo trochę się z tymi spiskowymi teoriami ośmieszacie.

@ death_bird jak można zauważyć 99% uczestników nie jest w przebraniu klaunów. Ale chyba znasz sprawę tylko z przerysowanych opowiadań. A że ten 1% to lepszy temat na prasowe zdjęcia to im robią.

« Ostatnia zmiana: So, 17 Sierpień 2019, 22:36:50 wysłana przez Bender »