Każda inicjatywa, choćby dająca jedynie lekką jak poranny wietrzyk głaszczący liście drzew wiśni, nadzieję, że "Samotny Wilk i Szczenię" powróci po polsku, jest pożądana. I oczywiście, sama seria "Samurai Executioner" też wygląda interesująco. Kupię na pewno.