Ale w Batman TAS i Superman TAS była normalna broń. Czyli cenzura musiała w jakiejś formie oddziaływać na Spidera.
No tak nie do końca.
Batman TAS, o czym mało się mówi (lub wypiera), również był mocno cenzurowany. Normalna broń przeszła tylko dlatego, że były to tommy guny, które już dawno wyszły z użycia, więc dzieci nie będą mieć do nich dostępu. A jak pojawiała się ta współczesna, NIGDY nie była wypalana. I w sumie nikt nie ginął z powodu strzałów. I stąd też był nacisk na bardziej śledcze działania, bo telewizyjna cenzura mocno ograniczała zakres "przemocy", więc Batman stosował bardziej ala kung fu/stylizowane ciosy, by mniejszy był realizm. A także stosowali dziwaczne sztuczki montażowe typu "pięść zbliża się - biały ekran - złol leci na glebę" albo bójka na tle cienia. Pomnę, że cenzorzy od BTAS nie pozwolili na odcinek z wampirem.
I co ważne, że BTAS i Spider-Man (jak i większość kreskówki) byli emitowani - jakby to powiedzieć - w "publicznych kanałach", które musiałby przestrzegać "Broadcast Standards and Practices". Gdy Superman TAS (mający premierę później od Spider-Mana) był emitowany na prywatnym kanale Warner Bros., przez co mogło lać na "Broadcast Standards and Practices" i możliwe było ukazanie większego realizmu w przemocy*. I kontynuacja BTASA - TNBA - też tam leciała i dlatego mogła pozwolić na strużki krwi, współczesne pukawki i co mocniejsze motywy.
I warto wspomnieć, że w latach 90. restrykcje dot. kreskówek były luźniejsze od poprzednich dekad i twórcy mieli większą swobodę twórczą (o czym też wspominał Semper).
* Z tego powodu niektóre odcinki
Kapitana Planety były emitowane wyłącznie na prywatnym kanale Teda Turnera, bo inne stacje nie mogły ich wyemitować z powodu drastycznych treści.
Ciekawe, ja też zapamiętałem tak, że okładał złoczyńców. Batman TAS nie miał tego problemu i używał pięści.
W odcinku ze Spotem, Spider-Man raz jedyny użył ciosu z pięści. O Batmanie pisałem wyżej.