Spider-Man

[Zdzichsiu]

Sposób poznania tożsamości Petera przez MJ nie odbiega za bardzo od tego, co zostało powiedziane w połowie lat 80., a potem pokazane w Untold Tales of Spider-Man.

[Pestak]

Tak zostało to pierwotnie pokazane:

[rapr]

Pytanie: o jakim komiksie rozmawiacie?

[Pestak]

Podwójne życie pająka - wydane swego czasu przez TM-semic a następnie zdublowane przez Egmont w którymś z epicow.

[Yorik]

Tylko że w tej historii MJ poznała tożsamość już w liceum, gdy ledwo znała Petera, zauważając go przez okno gdy wracał z "akcji". I poznając go później, cały czas w głowie miała, że to ten Spider-Man. Nie da się przez to tego komiksu traktować jako część chronologii 616.

[wayne_collector]

Podwójne życie pająka - wydane swego czasu przez TM-semic a następnie zdublowane przez Egmont w którymś z epicow.

Zdublowane   
Nie to, że Semic ciął te zeszyty jak mu się podobało - błagam nie nazywajmy materiału z nich zdublowanym, bo to jest zwyczajnie śmieszne

[wayne_collector]

Marvel Must-Have tom 1: Spider-Men
No to zaczynamy nową kolekcję... od zeszytów które już Hachette u nas wydało, bo w Superbohaterowie Marvela #79 który był poświęcony Milesowi.
Ale wypadało by parę słów powiedzieć o nim:
Na start jest to całkiem dobry dobór tomu, Spider-Man u nas niezaprzeczalnie najbardziej popularny bohater -a i próg wejścia do komiksu jest banalny. Mimo, że jesteśmy wrzuceni do starego Ultimate'a który swoje już przeszedł i Pajączkiem jest Miles to nie czuć tego zagubienia. Ale właśnie - przez to fabuła jest niestety do bólu sztampowa i przewidywalna. Miles zachowuje się infantylnie - ale hej, to dzieciak, ma prawo do takiego zachowania, szczególnie jak spotyka swojego idola.
Co mogę pochwalić to rozmowę Petera z May i Gwen - szczególnie ten fragment z Benem. Szczególnie ten fragment zyskuje gdy zna się relację Petera i May z Ultimate'a i to jak ona była rewelacyjnie napisała i ewoluowała przez całą serię.
Kreska Sary Pichelli szczerze mówiąc wybitna również w tym tomie nie jest, od taka typowa kreska Superhero, nic złego, ale też nie bardzo dobrego.
Tomik ten, bo bardziej to tomik ponieważ ma rapten 136 stron z dodatkami oceniam jako tom ok, do przeczytania. Za 15zł warto wziąć, chodź warto mieć na uwadze, że zapewne ukaże się on wraz z 1 tomem Milesa którego w Grudniu wyda Egmont - jeśli tamten tom chcecie kupić to poczekajcie do Grudnia.

[Pestak]

Zdublowane   
Nie to, że Semic ciął te zeszyty jak mu się podobało - błagam nie nazywajmy materiału z nich zdublowanym, bo to jest zwyczajnie śmieszne

No akurat tego komiksu semic nie pociął raczej. Nie mam teraz jak porównać ale to co wydał egmont z tego co pamiętam pokrywa się z tym wydaniem specjalnym semica 1 do 1. A więc dubel panie.

[wayne_collector]

No akurat tego komiksu semic nie pociął raczej. Nie mam teraz jak porównać ale to co wydał egmont z tego co pamiętam pokrywa się z tym wydaniem specjalnym semica 1 do 1. A więc dubel panie.

Dubel, bo ponad 30 lat temu ktoś to wydał z słabym tłumaczeniem i na średnej jakości papierze, off-secie który dawno już pożółkł pewnie u tych co mają te zeszyty 

Jak nasz rynek ma się rozwijać jak coś takiego nazywamy dublem? Czekam na dzień kiedy umrze pamięć o Semicach, bo one nie były żadnym wyznacznikiem jakości, fajnie, że były, ale każdy, absolutnie każdy komiks z niego prędzej czy później powinien u nas być wydany przez różne wydawnictwa nie bacząc, że są to "duble"

[Pestak]

A jak najbardziej popieram że po Semicach powinno się repetować wydania ( jak również także już po np. Zeszytowej Mandragorze) Niemniej nie zmienia to faktu że będą to duble

Ps. Moje Semici nie pożółkły mimo że w zdecydowanej większości nie trzymam ich w folii, a te najstarsze czytałem po kilkanaście/kilkadziesiąt razy.

[Adolf]

Zawsze powtarzam, że duble po Semikach to nie duble. Historie ze Spider-Manem zostały już ładnie zebrane w epikach, więc niech sobie dublują lub triplują ile chcą.

Tylko że w tej historii MJ poznała tożsamość już w liceum, gdy ledwo znała Petera, zauważając go przez okno gdy wracał z "akcji". I poznając go później, cały czas w głowie miała, że to ten Spider-Man. Nie da się przez to tego komiksu traktować jako część chronologii 616.

Fajny retcon, który zmienia postrzeganie MJ w oczach czytelników. Gdy czytałem to w epiku, to tak mnie z lekka ogarnął szok. Okazuje się, że gdyby MJ nie wiedziała, że Pete jest SM to by na niego pewnie w ogóle nie spojrzała, ot nudny nerdziuch jakich wiele w jej szkole. Po cichu otworzono tutaj Puszkę Pandory.

[Castiglione]

Dużo większy rynek książki przecież dublami stoi, więc każdy dubel komiksowy należy doceniać i szanować

[Yorik]

Pestak, nawet te z pierwszych lat TM-Semic? Nie wierzę Ci

[wayne_collector]

Zawsze powtarzam, że duble po Semikach to nie duble.

O właśnie!

[amsterdream]

Zawsze powtarzam, że duble po Semikach to nie duble. Historie ze Spider-Manem zostały już ładnie zebrane w epikach, więc niech sobie dublują lub triplują ile chcą.

Ale akurat ten komiks o wiele lepiej prezentuje się w wydaniu od TM-Semic - odpowiedni format, lepszy papier a co za tym idzie też kolory.