Marvel NOW!

[Blind]

Ok to teraz napiszę o Śmierci Wolverine'a. W tym komiksie wszystko się zgadza. Fabuła, rysunki, tempo. Jest to jeden z moich ulubionych tytułów z Marvel Now! Polecam jeżeli ktoś nie zna.

[misiokles]

Tu nie ma żadnego wprowadzenia. A dziwi mnie tak ciężki prof wejścia w tą historię ponieważ to jednak seria z 1 w numeracji.

Mnie wystarczyła wiedza, że stracił czynnik gojący. To, że nie wiedziałem jak nie miało znaczenia na fabułę tomu. Stracił to stracił w jakiś wcześniejszych przygodach - jedziemy z koksem dalej.

[xanar]

A widzisz, za dziesięć lat odniosą się do tego jak stracił czynnik i nie będziesz wiedział o co chodzi 

[misiokles]

Za 10 lat jak się odniosą to napiszą jak stracił. Ciężko zmuszać czytelników komiksów z 2030 roku by znali historie z 2015.

[Blind]

Mnie wystarczyła wiedza, że stracił czynnik gojący. To, że nie wiedziałem jak nie miało znaczenia na fabułę tomu. Stracił to stracił w jakiś wcześniejszych przygodach - jedziemy z koksem dalej.

Akurat ta wiedza to najmniejszy problem. Kompletnie nie wiem co to za ludzie są dookoła Wolverine'a, nie wiem o co chodzi z jego zachowaniem oraz podejmowanymi decyzjami. Nic nie wiemy, cały 1 tom to kompletny chaos dla czytelnika

[misiokles]

I pisany wstęp niby wszystko to miałby to rozjaśnić? Pamiętam jak Egmont wydał pierwszych X-ów z serii Marvel Now. Xavier nie żyje, Cyclop terrorysta i te sprawy. Przyjąłem za pewnik, że Xavier nie żyje a Cyclop został na wskutek pewnych wydarzeń terrorystą. W kolejnych zeszytach trochę sprawa się wyjaśniła i to mi wystarczyło by śledzić dalsze przygody. No, ale w sumie jestem człowiekiem, który nie ma problemu przeczytać sobie jakiś story arc z pierwszych lat XXI wieku, przeskoczyć do lat 60-tych. później skok do Claremonta a potem coś współczesnego. I tak nigdy nie przeczytał całego Marvela, i tak nie ogarnę wszystkich przygód Jean Grey i kombinowania z klonami, wersjami z przyszłości itd. Nie bardzo się nawet staram, czytam fragmenty serii trwającej 50 lat i jakoś tam wstecznie układam sobie to w głowie.

[Blind]

Powiedz mi czy czytałeś obydwa tomy 3 miesięcy do śmierci? Bo ja nie wiem czy my rozmawiamy hipotetycznie czy próbujesz mi wytłumaczyć coś nie znając konkretnego przykładu. Chłopie ja serio zdaje sobie sprawę jak działają historie komiksowe. Zdaje sobie sprawę że są one pełne nawiązań do czegoś co miało miejsce dawno i mam prawo czegoś nie wiedzieć. Ale mówimy o komiksie gdzie cały 1 tom to kompletny chaos oraz rzuca czytelnikiem z jednej sceny w drugą bez jakiejkolwiek przygotowania fabularnego. Dopiero 2 Tom zaczyna nam mówić skąd takie a nie inne sytuacje miały miejsce w 1 tomie. Chyba sam przyznasz że jest to dość zabawne żeby przeczytać ponad pół historii aby poznać czemu w ogóle ta historia tak wygląda. A uwierz mi ze wystarczyłoby wstepniak mówiący nam w jakiej sytuacji znajduje się Wolverin.

[nori]

Marvel NOW! w Polsce już dawno się zakończył, wyszło tego ponad 100 numerów, i mimo większego bądź mniejszego zamieszania z chronologią, da się w tym bez większych problemów połapać. A jak coś, są poradniki. Nawet sam Egmont swego czasu wypuścił pewną grafikę, o której niestety zapomniał, i nie doczekała się aktualizacji i uzupełnienia o nieujęte pozycje.

Jako uzupełnienie moich opisów Marvel NOW! pobawiłem się trochę z ogólną chronologią, i udało się sklecić finalną grafikę, wzorowaną oczywiście na tej od Egmontu, ale poprawiającą parę błędów i przede wszystkim biorącą pod uwagę WSZYSTKIE wydane w Polsce albumy nakładem tego edytora.

Wyszło takie coś:



Mam nadzieję, że się komuś przyda.
Wszelkie uwagi mile widziane, także jakby komuś rzucił się w oczy jakiś babol, proszę alarmować!

[radef]

Mi się rzucił brak czerwonej kreski do "Nieskończoności", która jest integralną częścią runu Hickmana.

[nori]

Jak najbardziej, Nieskończoność szczególnie w polskim wydaniu musi być czytane razem z dwoma tomami Avengers, więc czerwona linia pasuje tam idealnie. Dodałem.

Wersja 1.1, proszę bardzo:



Chyba może być jako finalna?

[GoNzO]

Kawał dobrej roboty!

[Mane]

Swietna grafika akurat uzbieralem komplet strażników, uncanny i all new xmen wiec wiadomo jak czytać

Mam pytanie o strażników, egmont zaczął wydawać vol.2 a w marvel now był vol.3 , troche dziwna kolejność czy to co jest w vol 2 laczy sie plynnie z wydarzeniami w vol3?

[LordDisneyland]

Świetna robota, nori, jest tylko łyżka dziegciu w tym wszystkim- patrząc na grafikę przypomniałem sobie, jakim zawodem była dla mnie hickmanowska "Nieeeskończoność " i stwierdziłem dwie rzeczy:
-niespecjalnie pamiętam, o co chodziło,
-żal mi wydanego na to hajsu

[stachel]

Ja próbuję czytać tych Avengersow i Nieskończoność Hickmana, ale to chyba najgorsza marvelowska seria, z jaką miałem okazję się zapoznać. Strasznie to mi się ciągnie, do samej historii też się zupełnie nie przywiązałem. Ot kolejna superbohaterska opowiastka, którą zapomnę szybciej niż skończę.

[nori]

Cieszę się, że rozpiska się przyda.

Mane, jak coś, tu w temacie oraz na bloga wrzucałem opis jak czytać dokładnie serie X-men i przy okazji Strażników, jest tam parę zawirowań, choćby z Czarnym Wirem.

Co do runu Hickmana i Nieskończoności, to ogólnie jest on uznawany za "nie wiadomo co", nasi lokalni specjaliści z YT także go dość mocno wychwalają, jednak podczas lektury prywatnie miałem mocne wrażenie "mech". Jak dla mnie, jest to bardzo mocno przereklamowane, choć oczywiście, są tu także mocniejsze momenty. Dużym minusem jest także sporo dziur fabularnych, które nie zostały odpowiednio wyjaśnione, dwa czy trzy artykuły to niestety sporo za mało, tak naprawdę linii Marvel NOW przydałaby się opieka jakiegoś Marvel Arka, który by klecił do każdego tomu jakiś wstęp.