Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)

[radef]

No właśnie to jest bardziej skomplikowane, bo PKNA obecnie składa się z:
- 52 numerów pierwszej serii PKNA
- 4 specjalnych numerów PKNA
- 18 numerów serii PK2 będącej bezpośrednią kontynuacją PKNA
- 1 specjalnego numeru PK2
- kilkanastu komiksów PKNE kontynuujących wątki z PKNA i PK2

Niemcy w ramach LTB Premium wydali całe PKNA i PK2 w 14 tomach liczących po ok. 400 stron i to pozbawionych jakichkolwiek dodatków, w tym okładek oryginalnych wydań (a często są to małe dzieła sztuki, więc warto byłoby je zawrzeć). To jednak naprawdę spory projekt. Oczywiście do wydania, ale nieporównywalny z niczym innym, co pojawiło się w ostatnim czasie. W tomach o objętości Barksowej, to byłoby pewnie coś bliżej 22. W sumie zakładając, że w jednym tomie mogą pojawić się 3 numery (210 stron komiksów + okładki), to wyszłoby 25 tomów.

A jeśli teraz ktoś krzyknie "ale teraz zaczynają wydawać 60-tomową serię antologii", to przypominam, że jednocześnie ta seria startuje prawie w całej Europie, więc pewnie Disney naciskał na jej wydanie, no i trudno porównywać serię antologii, którą można zamknąć po 5/15/25 tomie bez żadnych szkód, a co innego z ciągłą serią.

[JanJ]

Mogliby na początek wydać tylko PKNA. Pewnie wyszłoby coś koło 20 tomów. To i tak sporo, ale komiks zacny. Ciężko mi sobie wyobrazić ile osób kupi teraz całą 60-tomową kolekcję Wielkich bohaterów Disneya. Kto ma tyle miejsca na półce? Ile oni to będą wydawać? 10 lat?? Wątpię żeby wzrosła od tego popularność kaczek, więc na PKNA to jeszcze sobie poczekamy...

[zerodwatrzy]

W 14 by mieli nawet wygodniej, bo włosi właśnie kończą pierwszą serię w edycji Omnibus i zamkną się w 7 tomach po 650-700 stron, więc idealnie można by to dzielić po 2.

[radef]

Tzn. to czy tomów jest 15 czy 25, nie zmienia faktu, że jest to duża seria, sporo większa niż cokolwiek co Egmont wydał kiedykolwiek z kaczkami, poza Barksem.

[JanJ]

Tak, ale nie zmienia to faktu, że E zaczął wydawać serię liczącą 60(!) tomów po 250+ stron każdy. To chyba tylko radef kupi z kronikarskiego obowiązku. Serię zamkną przy 48 i tyle będzie jeśli chodzi o kaczki w PL. Obym się mylił...

[radef]

Ale do tego już odniosłem się już parę postów temu:

A jeśli teraz ktoś krzyknie "ale teraz zaczynają wydawać 60-tomową serię antologii", to przypominam, że jednocześnie ta seria startuje prawie w całej Europie, więc pewnie Disney naciskał na jej wydanie, no i trudno porównywać serię antologii, którą można zamknąć po 5/15/25 tomie bez żadnych szkód, a co innego z ciągłą serią.

Poza tym - nie wiemy, ile tomów w rzeczywistości jest przygotowanych, bo może być tak jak z "Hall of Fame" sprzed dwóch dekad, że tylko w jednym z wielu krajów, gdzie seria wystartowała, została wydana do końca.

A jeśli Egmont ruszy z PKNA, to jednak fani będą liczyli, że wydadzą wszystko, a wszystko oznacza w tym wypadku co najmniej do końca PK2. Przy "Wielkich bohaterach" nikt, poza wielkimi fanami analizującymi dokładnie katalog, nawet nie wie, że ma być tego 60 tomów.

[zombie001]

No tak

Ale PKNA to jednak byłby totalnie świeżutki materiał, a oni weszli w gigantyczny projekt, który na razie - bazując na składzie pierwszego tomu - zapowiada się na gigantyczny bubel-dubel 2 poprzednich kolekcji xD

Po tym jak Włosi zaczęli wydawać te omnibusy Superkwęka ja jednak na miejscu Egmontu ruszyłbym w końcu dup* w tym temacie, bo naprawdę... Ile można czekać. Gotowy materiał leży już praktycznie na stole. Ja bym nawet tego nie dzielił, tylko tłumaczył i wydawał w takiej formie, 2 tomy rocznie.

[komiks]

Bo wy myślicie pro-kliencko, a tutaj trzeba myśleć biznesowo

[Castiglione]

Ja bym jednak dzielił, komiks z kaczorami za 2 stówy na okładce to według mnie zły pomysł.

[Anonimowy Grzybiarz]

Po podzieleniu mogliby wydawać w standardzie podobnym to "W.I.T.C.H." - czyli 300-450 stron i okładkowa ok. 100 zł (max 130, w zależności od grubości tomu). W cztery lata (od 2021) wydali tego już 17 tomów (a 18 jeszcze ma być w tym roku), więc wcale nie mało.

[radef]

Mało kto wie, że za PKNA i W.I.T.C.H. odpowiadał, szczególnie w pierwszym okresie, ten sam zespół artystyczny. Nawet format tworzenia komiksów był podobny - 60-70-stronicowe historie wydawane w dużym formacie.

Może tak być, że choć pod względem grupy docelowej, mówimy o zupełnie innych tytułach, to jest większa szansa, że Egmont zajmie się PKNA, jak skończy W.I.T.C.H. (prawdopodobnie w przyszłym roku) i zwolnią się siły przerobowe.

[history]

tak się tylko zastanawiam czy ta nowa seria nie zamknie definitywnie tematów dodruków tomów Kaczogrodu? Chyba że ban na niektóre tomy ze względu na poprawność polityczną i tak już pogrzebał sens dodruków niezbanowanych komiksów? O ile fani na bieżąco budowali kolekcję to teraz wchodząc w kaczogród już nie ma jak skompletować całej serii nie przepłacając chorych pieniędzy za niektóre z tomów.

[Dracos]

Wydaje mi się że jakiś poziom dodruków będzie (z wyłączeniem zbanowanych), ale żeby pouprawiać theorycrafting trzeba by się wgryźć w temat jak dodruki wyglądały dotychczas tj czy tylko pierwsze tomy dostały i jakoś szacować ilość w stosunku do pierwotnego druku. Na pewno zachodzi jak nigdzie indziej prawo serii i niewielu komiksiarzy dotrwało/dotrwa do końca więc i nakład pewnie się zmniejsza wraz z kończeniem serii.

[Castiglione]

Sądzę, że to nie jest seria, która wymaga pełnej dostępności na rynku, żeby w nią wejść. Generalnie można sięgnąć po losowy tom i czytać, a też pewnie nie każdy chce mieć na półce komplet 30. Myślę, że dodruki będą, jak do tej pory praktycznie każdy wyprzedany tom wracał do sprzedaży (z wyłączeniem oczywiście tych zbanowanych, ale "oficjalnie" wiadomo chyba tylko, że problem jest z "Na dalekiej północy").

I też chyba nie ma jeszcze co przesądzać sprawy z nową kolekcją - pierwszy tom wygląda, jak wygląda, ale może dalej będzie lepiej.

[radef]

I też chyba nie ma jeszcze co przesądzać sprawy z nową kolekcją - pierwszy tom wygląda, jak wygląda, ale może dalej będzie lepiej.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w pierwszym tomie o Sknerusie będzie "List z domu", dość głośny komiks z 10. tomu Rosy, więc na pewno dla części osób już ten tom zapowiada się ciekawiej. Za to niestety w drugim tomie o Donaldzie najpewniej będą "Złoty hełm" i "Złoty człowiek" Barksa, czyli komiksy, które pojawiły się w JEDNYM, nadal dostępnym tomie kolekcji.

Co do dodruków - na pewno Rosa ewidentnie nie jest dodrukowywany od pewnego czasu, z Barksem - trudno powiedzieć. Być może też Egmont czeka na wyjaśnienie sytuacji, bo co zawsze tu podkreślam, pomijając zbanowane postaci, to cała reszta jest bardzo dyskusyjna i raz przechodzi, a raz nie. Też Egmont ostatnio ogólnie wydaje mniej dodruków, a niektóre tomy miały już trzeci nakład, który schodził 2 czy 3 lata, więc być może nie widzą sensu wypuszczania kolejnego druku tak szybko.