Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 573156 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Interloper

Odp: Batman
« Odpowiedź #3690 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 17:53:01 »
Przeczytałem w życiu wiele recenzji, zdarzyło mi się też niejedną napisać amatorsko. Przeczytałem też kilka recenzji popełnionych przez kolegę Gieferga. No nie. On nie jest moim skromnym zdaniem w tym zbyt "good".

Odp: Batman
« Odpowiedź #3691 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 17:58:56 »
Z jakiego to konkretnie powodu wydaje ci się, że skoro 2 czy 3 razy do roku zrecenzuję jakiś komiks to automatycznie powinienem recenzować wszystko co kupuję bo jak nie to znaczy, że walę focha?
Cytując dokładnie twoje słowa "Wcześniej kupiłem też choćby AVP, które bardzo chętnie bym zrecenzował, ale Scream nie dał."
I to naprawdę nie brzmi twoim zdaniem, jak dosłownie walenie focha na wydawnictwo bo nie dało ci tego tomu za darmo?  ::)

Offline Gieferg

Odp: Batman
« Odpowiedź #3692 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:10:22 »
Jakby ci ktoś zaproponował żebyś mu za parę stówek pomalował pokój i byś to zrobił, a następnym razem chciał żebyś pomalował za darmo to odmowę nazwałbyś fochem? Bo taka jest w tym momencie twoja logika.

Nigdy nie pisałem recenzji komiksów, które kupuję, a jak dostanę egzemplarz jestem zobowiązany, żeby to zrobić. Nie znaczy to, że nagle nie wiedzieć czemu mam siąść i pisać recki za darmo, szczególnie, że na nudę w życiu nie narzekam. 

I skąd pomysł, że egzemplarz recenzencki jest "za darmo"? Ilość poświęconego na pisanie recki czasu jest zapłatą czasami więcej wartą niż kasa, którą by się wydało kupując recenzowany przedmiot, nie mówiąc już o tym, że i dla samego wydawcy przeważnie będzie to korzyść wyższa niż sprzedanie tego jednego egzemplarza, który dostał recenzent.
« Ostatnia zmiana: Wt, 06 Luty 2024, 18:14:07 wysłana przez Gieferg »

Offline xanar

Odp: Batman
« Odpowiedź #3693 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:13:13 »
Te recenzje to jakaś straszna patologia, jak nie można znaleźć jakiegoś tytułu, tak jak ktoś tu się ostatnio pytał o Usagiego to znaczy, że wydawca nie dał za darmo egzemplarza do recenzji.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3694 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:19:13 »

Nigdy nie pisałem recenzji komiksów, które kupuję, a jak dostanę egzemplarz jestem zobowiązany, żeby to zrobić. Nie znaczy to, że nagle nie wiedzieć czemu mam siąść i pisać recki za darmo, szczególnie, że na nudę w życiu nie narzekam. 

I skąd pomysł, że egzemplarz recenzencki jest "za darmo"? Ilość poświęconego na pisanie recki czasu jest zapłatą czasami więcej wartą niż kasa, którą by się wydało kupując recenzowany przedmiot.

Takie pytanie mam, z czystej ciekawości. Nie napisałeś żadnej recenzji za darmo. To już wiemy. To jak można dostać darmowy egzemplarz od wydawcy, żebym go zrecenzował?

Myślałem, że ktoś pisze recenzje z pasji np. na swoim blogu, który zostaje zauważony. Ma dużo obserwujących, ciekawie pisze, czy też posiada inne atuty. I wydawca widząc to wysyła taki egzemplarz.

Natomiast Tobie już za pierwszą recenzje zapłacili, nawet egzemplarzem recenzeckim, ale zapłacili. Jeśli za mało, to i tak się liczy ("frycowe" czy jak zwał).

To jak to było u Ciebie?

Offline Gieferg

Odp: Batman
« Odpowiedź #3695 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:23:07 »
Można na przykład być stałym współpracownikiem strony, która publikuje recenzje i załatwia co trzeba od wydawców  8)
« Ostatnia zmiana: Wt, 06 Luty 2024, 18:30:03 wysłana przez Gieferg »

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3696 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:24:35 »
Trzeba być stałym współpracownikiem strony, która te recenzje publikuje :P

A co taki współpracownik musi robić? Bo recenzji przecież nie pisze.... ::)

Odp: Batman
« Odpowiedź #3697 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:25:52 »
Takie pytanie mam, z czystej ciekawości. Nie napisałeś żadnej recenzji za darmo. To już wiemy. To jak można dostać darmowy egzemplarz od wydawcy, żebym go zrecenzował?

Myślałem, że ktoś pisze recenzje z pasji np. na swoim blogu, który zostaje zauważony. Ma dużo obserwujących, ciekawie pisze, czy też posiada inne atuty. I wydawca widząc to wysyła taki egzemplarz.

Natomiast Tobie już za pierwszą recenzje zapłacili, nawet egzemplarzem recenzeckim, ale zapłacili. Jeśli za mało, to i tak się liczy ("frycowe" czy jak zwał).

To jak to było u Ciebie?
Trochę to smutne, że kolega Gieferg więc nigdy nie napisał żadnej recenzji po prostu dla przyjemności, żeby dać swoją opinię z przeczytanego komiksu, a tylko i wyłącznie dlatego bo dostał komiks za darmo (tak, tak wiem, że poświęciłeś temu dużo czasu i czasami więcej niż cena komiksu, wybacz, ale poświęcenie maksymalnie półtorej godziny na pisanie i to o rzeczy która jest twoją pasją to coś warte mniej niż Epici Spider-Mana czy Knightfalle które okładkowo kosztują 200zł)

Offline Gieferg

Odp: Batman
« Odpowiedź #3698 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 18:32:50 »
Ależ napisałem dziesiątki recenzji dla przyjemności, tylko nie były to recenzje komiksów - kliknij sobie link w moim podpisie.


"Maksymalnie półtorej godziny" to by chyba wyjaśniało poziom większości recenzji komiksów na jakie trafiam w necie :P
« Ostatnia zmiana: Wt, 06 Luty 2024, 18:34:34 wysłana przez Gieferg »

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3699 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 19:05:09 »
Uff... Rozwiałeś moje obawy...

A ja Ziemię niczyją czytałem lata temu. Też w całości. I było to coś, co na nowo wciągnęło mnie do świata Batmana. Potem nadrobiłem zaległości, a Ziemia niczyja to nadal kawał dobrego komiksu. Brudny, zmęczony, walczący tam, gdzie nadzieja prawie umarła...

Ale przyznać muszę, że niektórzy twórcy nie przypadli mi do gustu. Ale czytałem to w zeszytach. Teraz może być lepiej. Albo gorzej z uwagi na kredę....

Swoje egzemplarze jeszcze nie kupiłem, ale zrobię to z pewnością.

Offline Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #3700 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 22:28:34 »
Trochę bez sensu się przyczepiacie. Nie chce, to nie pisze, to jest nagle jakiś obowiązek, że trzeba po lekturze pisać recenzje? Gieferga kojarzę głównie jako gościa od filmów, nie komiksów, ale jakoś nie widzę nic złego w tym, że napisze jakiś tekst, bo akurat miał możliwość wziąć dany tytuł od wydawcy. Ani też nie powiedziałbym, żeby te teksty były napisane pod dyktando Egmontu.

Sam nie biorę nic do recenzji (a pewnie bym mógł, miałem zresztą ku temu okazje), bo właśnie nie chcę wejść w tryb, żeby czytanie było moją "pracą" i wolę wrzucać opinie tu, żeby podyskutować na forum, ale też nie widzę problemu w innym podejściu.


edt.
W ogóle czasem czytanie ze zrozumieniem tak szwankuje na tym forum, że to jest masakra.
« Ostatnia zmiana: Wt, 06 Luty 2024, 22:34:17 wysłana przez Castiglione »

Offline Gieferg

Odp: Batman
« Odpowiedź #3701 dnia: Wt, 06 Luty 2024, 23:35:06 »
Widać jak ktoś sobie coś zinterpretował pod z góry ustaloną tezę to potem już nie musi myśleć co czyta :P

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3702 dnia: Śr, 07 Luty 2024, 08:08:47 »
W ogóle czasem czytanie ze zrozumieniem tak szwankuje na tym forum, że to jest masakra.

Pełna zgoda.

Offline nori

Odp: Batman
« Odpowiedź #3703 dnia: Śr, 07 Luty 2024, 08:12:54 »
if you're good at something, never do it for free ;)

Przykre, naprawdę przykre. Jasne, kasa jest ważna, ale prywatnie jednak najbardziej cenię recenzje / opinie wyrażone przez osoby, które robią to z pasji, a nie z otrzymanego egzemplarza recenzenckiego.

Poza tym super opinia, w takim razie wychodzi na to, że przy klepaniu grafik z cyklów "jak czytać" czy "klasyka polskiego komiksu", jestem strasznie według Ciebie chujowy, bo złamanego grosza za to nie mam, a spędzam w cholerę czasu nad tym, już nie mówiąc o tym, że także michał i parę innych osób także poświęcają swój czas przy ich tworzeniu, i także robią to zupełnie bez żadnej gloryfikacji finansowej. W sumie grafiki superhero mają po ponad 10 tysięcy ściągnięć (z mojego bloga, a są też umieszczone na innych serwerach), niektóre nawet ponad 40 tysięcy, to może zacząć kurwa brać za to kasę? Bo jeżeli to jest wyznacznik, czy coś się robi dobrze czy źle, to kurwa ten świat jest coraz bardziej popierdolony. A Twoje recenzje będę omijał wielkim łukiem, jak widzę twoje podejście, to po prostu nie uważam Cie za osobę, której można zawierzyć w jakichkolwiek osądach.

Oczywiście to moja prywatna opinia.
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3704 dnia: Śr, 07 Luty 2024, 08:44:17 »
@Nori

Robisz kawał świetnej roboty. Oby chciało się Tobie i innym dalej. Dziękuję.

Zrobił się tutaj temat nie batmanowy, to może admin to gdzieś przeniesie, byleby nie do kosza.

Ja dodam, że dla mnie recenzje mają się bronić same, nie zależnie kto je pisze. Czytam recenzje i dzięki nim wiem jakie są mocne, a jakie słabe strony opisywanego utworu. Autor recenzji może mieć gust zupełnie inny od mojego, ale jego recenzja ma być obiektywna i rzeczowa. Bo nawet jeśli padnie stwierdzenie, że jakiś element jest słaby, to dla mnie może być dobry. Ale recenzent musi wiedzieć, jak to odpowiednio napisać.

Recenzji Gieferga kilka przeczytałem. Jako zwykłe fanowskie spoko, ale jeśli każda była zapłacona, to jakość, moim skromnym zdaniem, słaba. Ale to tylko moje zdanie. Zresztą będę już te recenzje omijał. Recenzent może mieć inne zdanie i gust ode mnie, ale kiedy po raz kolejny zachowuje się w taki sposób, to omijam szerokim łukiem. Tylko nie wiem czy to tylko wybujale ego, czy już patocelebryctwo. Co by nie było, to ja dziękuję.