Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 573255 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3630 dnia: So, 30 Grudzień 2023, 13:27:46 »
Nie wiem jak Was, ale mnie chyba najbardziej rozbraja mały Eddie Nygma ;)

Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3631 dnia: Pt, 19 Styczeń 2024, 12:00:04 »
Jestem teraz sfazowany na noir, więc sięgnąłem po "Gotham City: Year One" Toma Kinga i Phila Hestera. Kingy był zawsze mocno przereklamowany dla mnie, ale z czasem albo się poprawił jakościowo, albo ja dojrzałem, przynajmniej do niektórych z jego fabuł. Niezłe (odjechane w pomyśle) jest "Batman: Killing time", ale "GC:Y1" to już prawdziwy czad.
Jesli noir to jaki bohater byłby lepszy do takiej opowieści niż Slam Bradley, c-nie? Tak więc: Bradley. Na szpitalnym łożku (łożu śmierci jak mamy prawo domniemywać) znany gothamski detektyw opowiada Gackowi, do którego zwraca się Bruce ;), o prowadzonej przez siebie sprawie porwania i zabójstwa Heleny Wayne, córki Richarda i Constance Wayne, dziadków Bruce'a. Czarny kryminał na petardzie. Jest tu wszystko: twardy, ale wrażliwy protagonista, femme fatale, zdrady, mroczne tajemnice, z...ane małżeństwo, morderstwa, bohaterowie poruszający się w moralnych szarosciach i potwory w ludzkiej skórze. Ale NAJLEPSZE jest to jak główni bohaterowie chcąc/niechcac swoimi czynami tworzą grunt pod nowe brudne, złe, okrutne Gotham, które wygeneruje Batmana. Stąd ten Rok Pierwszy. Do tego czadowe odwołania do Gackologii mniej i bardziej czytelne, wszystko w klimacie i prima sort. Dla Gackolubów - warto warto / dla fanów noir i Gacka - muslekturka! 8)
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline fdg123

Odp: Batman
« Odpowiedź #3632 dnia: Pt, 19 Styczeń 2024, 16:15:42 »
Właśnie czytam run Scotta Snydera i rażą mnie dwie rzeczy:

w tomie 3: jak Joker mógł sam jeden złapać w pułapkę całą Bat rodzinę?
w tomie 4: co Red Hood nosi na głowie i jak przez to widzi, to samo jego przydupasy noszą maski bez otworów na oczy

W ogóle jakiś naciągane te historie są. W "Miasto Sów" okazało się że ten cały Szpon to brat Batmana. Dobrze to zrozumiałem? A wy jak oceniacie ten run?
« Ostatnia zmiana: Pt, 19 Styczeń 2024, 16:19:03 wysłana przez fdg123 »

Offline WolfSazen

Odp: Batman
« Odpowiedź #3633 dnia: Pt, 19 Styczeń 2024, 16:26:25 »
Te „hełmy” mogą działać na zasadzie lustra weneckiego. Nic nieprawdopodobnego, zwłaszcza jak na superhero.

Online xanar

Odp: Batman
« Odpowiedź #3634 dnia: Pt, 19 Styczeń 2024, 17:02:14 »
w tomie 3: jak Joker mógł sam jeden złapać w pułapkę całą Bat rodzinę?
Jak złapał Nightwinga masz w zeszytach Nightwinga, jak złapał Batgirl masz w zeszytach Batgirl itd.

Zakładam, że tu wszystko będzie:

Joker Death Of The Family


BATMAN #17, CATWOMAN #13-14, BATGIRL #14-16, BATMAN AND ROBIN #15-17, NIGHTWING #15-16, DETECTIVE COMICS #16-17, RED HOOD AND THE OUTLAWS #15-16 and TEEN TITANS #15, plus pages from BATMAN #13, BATGIRL #13, NIGHTWING #14, RED HOOD AND THE OUTLAWS #13-14, SUICIDE SQUAD #14-15 and TEEN TITANS #14 and 16.
« Ostatnia zmiana: Pt, 19 Styczeń 2024, 17:05:35 wysłana przez xanar »
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #3635 dnia: Pt, 19 Styczeń 2024, 17:04:04 »
Nic nieprawdopodobnego, zwłaszcza jak na superhero.
Dla mnie większy problem, że wygląda to durnie.

Offline moai

Odp: Batman
« Odpowiedź #3636 dnia: So, 20 Styczeń 2024, 14:39:28 »
Drodzy forumowicze, mam pytanko odnosnie styczniowego tomu z Batmanem pt. Wojna cieni.
Czy to jest powiazane z biezaca seria? Czy mozna czytac osobno?

Offline Kyms

Odp: Batman
« Odpowiedź #3637 dnia: So, 20 Styczeń 2024, 15:00:11 »
Drodzy forumowicze, mam pytanko odnosnie styczniowego tomu z Batmanem pt. Wojna cieni.
Czy to jest powiazane z biezaca seria? Czy mozna czytac osobno?
Jest to wydarzenie podbudowujące "Dark Crisis". Przed sięgnięciem po komiks warto byłoby zaznajomić się z "Robin" i "Deathstroke Inc." ale niestety nie są u nas te serie wydawane. Batmańskie serie nie podbudowywały akcji, więc możesz po to sięgnąć.

Offline moai

Odp: Batman
« Odpowiedź #3638 dnia: Pn, 22 Styczeń 2024, 17:55:56 »
Jest to wydarzenie podbudowujące "Dark Crisis". Przed sięgnięciem po komiks warto byłoby zaznajomić się z "Robin" i "Deathstroke Inc." ale niestety nie są u nas te serie wydawane. Batmańskie serie nie podbudowywały akcji, więc możesz po to sięgnąć.
Dzięki wielkie.

Offline Deg

Odp: Batman
« Odpowiedź #3639 dnia: Pn, 22 Styczeń 2024, 20:48:50 »
Właśnie czytam run Scotta Snydera i rażą mnie dwie rzeczy:

w tomie 4: co Red Hood nosi na głowie i jak przez to widzi, to samo jego przydupasy noszą maski bez otworów na oczy

W hełm Red Hooda wbudowane są dwie soczewki niewidoczne z zewnątrz. Od wewnątrz wygląda to tak:
This is my truth, tell me yours.

Offline Kadet

Odp: Batman
« Odpowiedź #3640 dnia: Wt, 23 Styczeń 2024, 00:29:55 »
W ogóle jakiś naciągane te historie są. W "Miasto Sów" okazało się że ten cały Szpon to [tu by się przydał spoiler - Kadet]. Dobrze to zrozumiałem?

Może tak, może nie - scenarzysta celowo zostawił to niedopowiedziane, aby nie przesądzać tak ważnego elementu historii Bruce'a.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3641 dnia: Pt, 26 Styczeń 2024, 12:21:19 »
Kontynuując zajawkę na noir powróciłem do staroci z 2001 pod jakże zaskakującym tytułem "Batman: Gotham Noir". Spółki maestro Eda Brubakera i jego kompana Seana Phillipsa w jednym z ich pierwszych wspólnych projektów zanim stali sie nieodłaczni jak Kajko i Kokosz i zmienili komiksowy świat swoim "Criminal". 1949 rok, USA, Gotham City. Głównym bohaterem jest Jim Gordon - prywatny detektyw, weteran II WŚ. Jak na czarny kryminał przystało - w biurze odwiedza go dawna kochanka Selina Kyle, która proponuje mu zlecenie - ochronę młodej dziewczyny. Jak na czarny kryminał przystało :D - przyparty do muru bohater zlecenie przyjmuje. Jak na czarny kryminał przystało ;D - cos idzie nie tak, dziewczyna zostaje zamordowana, a głównym podejrzanym jest Gordon. Męczony wyrzutami sumienia i zmuszony ratować własną wolnośc i życie Jimmy zmuszony jest przeprowadzic własne sledztwo, które przeczołga go przez gothamski półświatek, srodowisko polityków, wyższych sfer, wsród których Gacklubowicze rozpoznają kilka znajomych nazwisk i facjat. Brubaker wycisnął tu wszystko z konwencji i gackologii tworząc ciekawą opowieśc, niestety za krótką, kulejacą w zbyt pospiesznym III akcie. Zabrakło ze 20 stron co by flow fabuły był lepszy, ale to wina wydawcy a nie pisarza, bo jak znam DC z tamtych elseworldowych lat to ograniczało objętosci. Tak czy siak, i tak jest dobrze (obecnie zatrudniane aktywiszcza mogłby sie wiele nauczyć) a "Gotham Noir" to jeden z lepszych dzieł Brubakera w temacie Gacka. Naliczyłem w sumie tylko trzy lepsze, oprócz "Gotham Central". Phillips wypadł jak zwykle czyli czasem dyskwalifikuje się szkicem na odpieprz / kuriozalną anatomią rysowanych postaci, a potem rehabilituje się pięknym kadrem albo i całą planszą. A Batman? zapytacie. Też jest, na drugim planie, ale poprowadzony niczym siła nadnaturalna w tym streetlevelowym, noirowym klimacie. Fajny chwyt. Fajny projekt. Warto. 8)
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline Tom926

Odp: Batman
« Odpowiedź #3642 dnia: So, 27 Styczeń 2024, 14:00:39 »
Czy przed Batmanem Tom 4 Zabobonna Zgraja należy przeczytać Batman Stan Przyszłości czy jeśli go pominę to nic nie stracę?

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #3643 dnia: So, 27 Styczeń 2024, 14:06:30 »
Czy przed Batmanem Tom 4 Zabobonna Zgraja należy przeczytać Batman Stan Przyszłości czy jeśli go pominę to nic nie stracę?
Nie musisz czytać Stanu Przyszłości, powinieneś raczej przeczytać zerowy zeszyt Nieskończonej granicy. Tylko chyba w zbiorczym są te fragmenty które musisz znać, więc tak naprawdę nie musisz.

Offline Dacu

Odp: Batman
« Odpowiedź #3644 dnia: Pt, 02 Luty 2024, 11:37:50 »
Przeczytałem całą sagę knightfall. Powiem tak była to lektura dość nierówna.

Origin Bane był świetny, bardzo komiksowy, przemyślany i przekonywujący. Starcie Bane z Batmanem to mocne rozczarowanie przy takiej podbudowie. Tom 3 (czyli Azrael jako batman) był niesamowicie nudny i nieciekawy, rwane historyjki bez znaczenia rodem z lat 60 XX wieku. Chyba najlepiej czytało mi się story arc powrotu Bruce’a i starcie z Azraelem (ponownie bardzo komiksowa historia). Chociaż „ozdrowienie” Bruce’a było po prostu śmieszne. Końcówka czyli 3 i 4 tom jest również interesująca, rozliczenie z decyzjami i poczucie winy Bruce’a względem Nightwinga i Robina z względu na ich porzucenie sprawiają że zwykle SH wybija się ponad przeciętność. Ostatni zeszyt to jakieś kuriozum.

Całość byłaby dla mnie o wiele bardziej strawna gdyby zamiast 5 tomów dostalibyśmy 3 tomy, bardziej zwięzłą historię o bardziej komiksowym charakterze.