Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 573215 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline LukCook

Odp: Batman
« Odpowiedź #3600 dnia: Nd, 19 Listopad 2023, 15:19:40 »
Wszystko zależy od potrzeb. Jeżeli macie głód Batmana to przeczytacie wszystko, jeżeli zależy Wam na dobrej lekturze to King i Tynion,  Wam jej nie dadzą. Kinga przeczytałem całego, Tyniona do tomu 4 i całym sercem odradzam. Sensownie jest poczekać ma run Zdarskyego w Batmanie i Rama V w Detective Comics. Chociaż oni tez zbierają raczej słabe / średnie recenzje.

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3601 dnia: Nd, 19 Listopad 2023, 16:23:31 »
A amerykanie mają taki krótki poradnik jak czytać ostatnie 80 lat Batmana  ;D

https://www.cbr.com/batman-dc-comics-reading-guide/

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #3602 dnia: Nd, 19 Listopad 2023, 19:21:40 »
@michal81, to w jakiej kolejnosci i jakie tytuły powinno się ogarnąć żeby to miało sesn?
Zacząłbym od klasyki:
Batman Rok Pierwszy
Batman. Sekta
Batman. Świt mrocznego Księżyca
Batman Długie Halloween
Batman Mroczne Zwycięstwo
Batman - Narodziny demona
Przedstawiające początki Batman. Zaletą jest to że większość jest dostępna (aa brakujące niektóre pewnie niedługo się pojawią).
Szkoda, że Egmont po wydaniu Batman: Gothic nie poszedł za ciosem i nie wydał pozostały dostępnych zbiorczych z serii Batman Legends of the Dark Knight, bo świetnie uzupełniałby właśnie początki Batmana (Batman: Shaman, Batman: Prey (będące kontynuacją wydanego Świtu mrocznego Księżyca), Batman Monsters, Batman: Snow itd.) i przedstawiało część wrogów.

No ale jak ktoś nie chce grzebać się w takich "starociach" to wg mnie najlepiej zaczynać od Batman z Nowego DC Comics. Problem jest taki, że główna seria którą pisał Snyder jest już niedostępna (albo są dostępne tylko wybrane tomy) i nie będzie dodruków (może kiedyś doczekamy wznowienia w innej formie) ale np taki Batman Mroczny Rycerz, cały czas jest możliwy do kupienia, choć ja polecałbym czytać od tomu 2, bo pierwszy to straszna kupa. Zresztą jeśli ktoś chce Batman Detektywa to właśnie tomy 2-4 będą w sam raz. Poleciłbym z tego okresu też serię Batman: Detective Comics (głównie tomy pisane przez Johna Laymana), ale to też jest niedostępne.

W Odrodzeniu ja za runem Kinga w Batmanie nie przepadam, ma kilka dobry/fajnych momentów (np. tom Batman: Zimne dni), ale sporo rzeczy tam nie wyszło. Co do Detective Comics to jest to drużynówka i ta Batmanowa seria Tynionowi wyszła całkiem nieźle wg mnie. Problem jest w niej to, że jest tam trochę rzeczy, które wynikają z wydarzeń z uniwersum (chodzi mi o wątek z OZ i uwięzieniem jednej z postaci) i jest to co prawda bardziej akcyjniak.

Serię z Uniwersum DC: Batman - Detective Comics Petera Tomasiego uważam za całkiem udaną serię. Nie rozumiem do końca narzekania na nią, tym bardziej, że historie są zamknięte w jednym tomie i stawiają na Batman Detektywa (coś co czytelnicy (polscy) chcieli szczególnie po tym tytule). Nie są to jakieś odkrywcze rzeczy jednak całkiem przyzwoite. Są to współczesne komiksy więc też jest tam więcej akcji niż w klasycznych DC, ale tak już jest od dłuższego czasu.
Natomiast co do Batmana Tyniona z tego okresu, to mam takie wrażenie (to jest tylko moja teoria), że po spadku zainteresowania (albo nie zwiększeniu jego) serią pisaną przez Kinga redaktorzy DC stwierdzili, że ma być tak jak za czasów Snydera i dano Tyniona, który współtworzył z nim w tamtym okresie. Tylko Snyder miał pomysł na serię od początku do końca (przynajmniej ja takie wrażenie mam) i wiedział co chce opowiedzieć. Tynion tego pomysłu nie miał. Napchał w niej co się dało, zrobił z tego pełen akcyjniak, wprowadził postacie, które są mało interesujące a wszystko przypomina grę komputerową w której dużo się dzieje.
Jeśli miałbym co wybrać z tego okresu to  Batman - Detective Comics Petera Tomasiego, a potem kontynuował run Mariko Tamaki, która rozkłada inaczej akcenty, między innymi bardziej pokazując niektórych mieszkańców Gotham i samo miasto niż skupiając się na samym Batmanie.

Co do runu Zdarskiego (ze Świtu DC, bo chyba tak będzie nazywała się kolejna era komiksów DC) to ja go nie polecam. No chyba, że ktoś lubi dużo akcji (coś jak u Syndera, ale podkręcone o 100%) i odjechane pomysły podróży poprzez multiwersa w stylu podrabianego Morrisona, ale to jest tylko moje zdanie.

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3603 dnia: Nd, 19 Listopad 2023, 22:23:09 »
Batman: Prey[/i] (będące kontynuacją wydanego Świtu mrocznego Księżyca),

Tyle, że "Prey" to nie jest żadna kontynuacja "Świtu..." Matta Wagnera, bo "Świt..." powstał ponad piętnaście lat później. A przede wszystkim obie historie wzajemnie się wykluczają - dr Hugo Strange jest w nich zupełnie różnie przedstawiony.
Natomiast jeśli ktoś czyta po angielsku to rzeczywiście w "Batman: Legends of the Dark Knight" znajdzie wiele "ulicznych" historii z Gackiem, na bardzo wysokim poziomie, takim na jaki obecni twórcy robiący dla DC nie są wstanie się wzbić. :D
Po polsku polecam "Batman: Sekta" - świetne, jak większość tego co Starlin napisał o Batmanie. 8)
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline bibliotekarz

Odp: Batman
« Odpowiedź #3604 dnia: Nd, 19 Listopad 2023, 22:45:48 »
Szkoda, że Egmont po wydaniu Batman: Gothic nie poszedł za ciosem i nie wydał pozostały dostępnych zbiorczych z serii Batman Legends of the Dark Knight, bo świetnie uzupełniałby właśnie początki Batmana (Batman: Shaman, Batman: Prey (będące kontynuacją wydanego Świtu mrocznego Księżyca), Batman Monsters, Batman: Snow itd.) i przedstawiało część wrogów.
Natomiast jeśli ktoś czyta po angielsku to rzeczywiście w "Batman: Legends of the Dark Knight" znajdzie wiele "ulicznych" historii z Gackiem, na bardzo wysokim poziomie, takim na jaki obecni twórcy robiący dla DC nie są wstanie się wzbić. :D
Złote słowa.
Batman returns
his books to the library

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #3605 dnia: Nd, 19 Listopad 2023, 23:38:41 »
Tyle, że "Prey" to nie jest żadna kontynuacja "Świtu..." Matta Wagnera, bo "Świt..." powstał ponad piętnaście lat później. A przede wszystkim obie historie wzajemnie się wykluczają - dr Hugo Strange jest w nich zupełnie różnie przedstawiony.
Może źle się wyraziłem, bo jestem świadom Świt powstał później. Chodzi mi o chronologię wydarzeń. Świt->Prey. A co do że inaczej jest przedstawiony to już nie byłbym tak surowy w tej ocenie, bo to nie byłoby pierwszy raz, nawet w stosunku do samej postaci Batmana.

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3606 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 07:50:39 »
A co do że inaczej jest przedstawiony to już nie byłbym tak surowy w tej ocenie, bo to nie byłoby pierwszy raz, nawet w stosunku do samej postaci Batmana.

Nie. Stosując analogie nietoperzo-filmowe to dr Strange z "Prey" jest jak z trylogii Nolana, a dr Strange ze "Świtu..." jak z dylogii Schumachera. Poza tym oba te komiksy przedstawiają "pierwsze" pojawienia się łysola w nietoperzej mitologii, każdy na swój sposób. Wzajemnie się wykluczający.
Generalnie to ja się dziwię początkującym tych pytań "jak czytać?, jak zacząć?" - wystarczy poczytać ten wątek wnikliwie. Świetne forum, tyle wnikliwych informacji, a ludziom się nie chce. Na ten przykład kilka stron wstecz Bibliotekarz wrzucał niezłe zestawienie - wszystko jak na tacy! 8)
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #3607 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 08:44:21 »
Nie. Stosując analogie nietoperzo-filmowe to dr Strange z "Prey" jest jak z trylogii Nolana, a dr Strange ze "Świtu..." jak z dylogii Schumachera. Poza tym oba te komiksy przedstawiają "pierwsze" pojawienia się łysola w nietoperzej mitologii, każdy na swój sposób. Wzajemnie się wykluczający.
Tylko nie pierwszy raz były większe lub mniejsze retcony, ale nie będę się upierał bo czytałem dawno i musiałbym sobie przypomnieć, ale te historię aż tak się nie wykluczały jak sugerujesz.

Świetne forum, tyle wnikliwych informacji, a ludziom się nie chce.
Widzę, że @sir Nick nowy na forum, tu tak jest zawsze.
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Listopad 2023, 09:27:08 wysłana przez michał81 »

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3608 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 09:47:15 »
Heh. Tylko że między 1990 ("Prey") a 2006 ("Świt... - Batman i Ludzie Potwory" czy jak to się nazywało w wersji Egmontu) nie było żadnego retconu.
Nic nie sugeruję - napisałem jak jest. W "Prey" Strange ginie w finale (ciała oczywiscie nie znajdują), a w sequelu tej historii pt. "Terror" z 2001 r. miesza zza grobu. Ni stąd ni zowąd jak najbardziej żyjący Strange pojawia się u Devin K. Grayson w "Batman: Gotham Knights". W DC często dużo nie klei jeśli chodzi o ciąg wydarzeń.
"Legends of the Dark Knight" i projekty typu "Swit..." są wariacjami "na temat" i tylko niektórzy próbuja z tych setek/tysięcy opowieści układać życiorys fikcyjnej postaci.

tu tak jest zawsze.

Trochę szkoda - ale forum ogólnie świetne. Masa ciekawych opinii, różnych spojrzeń na temat. ;D

Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #3609 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 10:20:21 »
Heh. Tylko że między 1990 ("Prey") a 2006 ("Świt... - Batman i Ludzie Potwory" czy jak to się nazywało w wersji Egmontu) nie było żadnego retconu.
Ależ był retcon w "Batman i Ludzie Potwory" względem "Prey", a nawet dwa. Pierwszy dotyczący pierwszego spotkania Hugo i Batman, które teraz wg historii Wagnera nastąpiło w jego historii a drugi to obsesja jaką ma Hugo na punkcie Batman w "Prey", która wynika z wydarzeń z "Batman i Ludzie Potwory" (przynajmniej ja to tak rozumiem). Ale jak mówiłem musiałbym sobie przypomnieć obie historię, bo czytałem dawno, ale na tyle ile pamiętam to wydarzenia z Ludzie Potwory nie wykluczają się względem tego co jest w Prey, które wyszło wcześniej, ale chronologicznie dzieje się po wydarzeniach z Ludzie Potwory. Natomiast co do tego co działo się dalej w "Terror" to już inna kwestia.
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Listopad 2023, 10:26:53 wysłana przez michał81 »

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3610 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 10:46:49 »
To może jeszcze raz.
W "... i Ludzie Potwory" czytelnik poznaje Hugo Strange'a, który jest naukowcem-celebrytą tworzącym po kryjomu potwory i ma obsesję na punkcie Batmana. W finale musi uciekać/ukryć się w tzw. podziemiu bo ściga go Batman, policja i mafia, której wymordował część żołnierzy i wisi kasę.
W "Prey" czytelnik poznaje (!) Hugo Strange'a który jest psychiatrą-celebrytą i ma obsesję na punkcie Batmana. W efekcie pewnych wydarzeń zostaje członkiem specjalnej grupy, która Gacka ma schwytać, a do ekipy tej dołącza go burmistrz Gotham City. Batman, policja i mafia nie ścigają Strange'a. W finale łysol ginie. 
Nadal uważasz, że te dwie historie jakoś fabularnie się łączą, a nie wykluczają?
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #3611 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 10:57:27 »
Pierwsza sprawa to zaraz zlecą się tu osoby, które będą miały do ciebie pretensje za walenie ostrymi spoilerami. Jak coś to polecam używać opcji spoliera.

Właśnie ci napisałem powyżej, że Wagner zrobił retcon co do tego jak poznajemy Hugo. Nadal jednak się to nie wyklucza. Czytelnik nie wie co działo się pomiędzy wydarzeniami z "Ludzie Potwory" a "Prey". Tu pozostało pole do domysłów lub dla innego twórcy, mogącego przejść z zakończenia "Ludzie Potwory" do "Prey", gdzie mógł wyjaśnić jak Hugo stał się psychiatrą-celebrytą. To co jest dalej to już jest fabuła "Prey" i ona nie wyklucza wydarzeń z historii "Ludzie Potwory".

Edit:
Spoiler: PokażUkryj
W "... i Ludzie Potwory" czytelnik poznaje Hugo Strange'a, który jest naukowcem-celebrytą tworzącym po kryjomu potwory i ma obsesję na punkcie Batmana. W finale musi uciekać/ukryć się w tzw. podziemiu bo ściga go Batman, policja i mafia, której wymordował część żołnierzy i wisi kasę.

Właśnie sprawdziłem i tak się nie kończy ta historia.
Spoiler: PokażUkryj
Hugo wisi kasę mafii z tym zgoda. Ucieka, ale nie przed policją. Finał jest taki, że pojawia się w programie telewizyjnym, który ogląda Bruce. Kiedy "Prey" jeśli dobrze pamiętam właśnie zaczyna się wystąpieniem Hugo w telewizji.

Więc jeszcze raz. Zakończenie "Ludzie Potwory" nie koliduje z początkiem w "Prey"
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Listopad 2023, 11:12:35 wysłana przez michał81 »

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3612 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 11:21:05 »
Ciebie. Ci. Chyba, że z jakiegoś powodu mnie nie lubisz, to ok. :D
Spoiler? Do historii z 1990 roku, której nikt nie planuje w Polsce wydać? Uhmm. ::)
Polecasz? Dzięki, Paszczaku, zignoruję.
Hugo jest na ekranie, więc mafia odpusciła zabitych ludzi i kupę szmalu. Oooooookey. Fajna ta mafia.
Coś czuję, że trudno jest Ci przyznac komuś rację. Spoko. Zakończę więc bez emocji tradycyjnym: "Tomasz Kołodziejczak musi odejść!" ;D
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline psychoszoku

Odp: Batman
« Odpowiedź #3613 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 11:57:03 »
Biorąc pod uwagę, że DC nie posiada ciągłości fabularnej a ludzie jednak próbują kleić jakąś chronolgię Gacka to składam się ku opinii @michal81, że te historie się nie wykluczają.

Być może Wagner nawet celowo zakończył swój komiks kadrem z telewizji, mając gdzieś w głowie Prey?

Przy tak długiej historii komiksu i Gacka, trzeba przymknąć oko na pewno rertcony czy niedoskonałości.
W tym przypadku są one na tyle małe, iż uważam, że jak najbardziej Prey może być kontynuacją "Ludzi Potworów". Tym bardziej jeśli podchodzimy do próby ustalenia w miarę logicznej ciągłości Batmana.
Mi przynajmniej się to klei.

Dlatego chętnie zobaczyłbym, żę ktoś chce wydać Prey w Polsce.
Kupiłbym na pewno i postawił na półce, właśnie za "Ludźmi Potworami" w chronologii.

Więc może zakończmy to stwierdzeniem, że każdy może sobie ułożyć swój własny "head-canon" :D
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Listopad 2023, 11:58:35 wysłana przez psychoszoku »

Odp: Batman
« Odpowiedź #3614 dnia: Pn, 20 Listopad 2023, 15:54:29 »
Świetne forum, tyle wnikliwych informacji, a ludziom się nie chce.

Widzę, że @sir Nick nowy na forum, tu tak jest zawsze.

 Ahahahahahaha. No pewnie!!!