Odkryłem dość późno, ale jeśli ktoś jescze nie czytał, to polecam serdecznie Ziemie Jeden, od dawna współczesny Batman nie dała mi tyle satysfakcji podczas lektury, a że nakład wydaje się na wyczerpaniu, to pomyślałem, że wspomnę o tym tytule. Mimo pewnych batmanowych schematów jest to rzecz naprawdę odświeżająca. Komiks ma wiele plusów: rysunki to coś, co chciałbym widzieć częściej w opowieściach o Batmanie, sama postać Nietoperza też jest pokazana w nowy sposób. Batman z Ziemi Jeden to człowiek uczący się, popełniający błędy i dlatego tak ciekawy. Alfred też jest na miarę naszych czasów. Relacja tego duetu to złoto. Historie z obu tomów to naprawdę udane komiksowe kryminały, choć mogłyby być trochę lepiej rozwinięte, czasami trochę za bardzo gnają. W niektórych fragmentach chciałoby się by Johns zwolnił. Ogólnie bardzo udana lektura na koniec tego roku i czekam na trzeci i może kolejne tomy.