O to to co napisał @amsterdream. Jak jest historyjka na jeden, dwa zeszyty, to dla mnie nie ma czasu na porządne rozpisanie batmanowej fabuły. Ginie gdzieś sens i logika, a rzeczy się dzieją dlatego, że tak jest napisane w scenariuszu, nawet jeśli nie trzymają się kupy.
King, Tynion i Tomasi też mi obrzydzili Batmana. Ale King w tych 12 tomach stworzył jakąś szerszą oś fabularną. Znaczy splagiatował na swój sposób Knightfal, ale to się łączyło. Myślałem że Tynion i Tomasi też coś podobnego będą budować a nie procedural na zasadzie sprawy tygodnia. Plus te ich słabe pomysły o zmienianiu przeszłości i wyciąganiu łotrów z tyłka mnie już osłabiły.
Ja nie zaliczam się do grona tych co chcieliby to co już u nas TM Semic wydał. Ja chcę NML! Albo Luthor na prezydenta. Albo Camelot. Godzina Zero. Invasion. One Milion. Takie większe rzeczy. W Kingdom Come i Superman i Batman postępowali bardzo w swoim stylu. Nie robiono z nich idiotów.
PS. Drugi tom Epic Spider-Man ci się podoba, bo dubluje zawartość TM Semiców - duh