Autor Wątek: Ogólnie o filmach.  (Przeczytany 119316 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #540 dnia: Śr, 19 Kwiecień 2023, 17:18:56 »
Kolejna ciekawa produkcja wzieta na warsztat The BLOB


Pan "JęzykFilmu" robi materiały w zakresie kinematografii, i to w różnych aspektach, głównie od strony technicznej w produkcji filmowej/serialowej, najlepiej w eterze youtube'owych treści. Wraz z "Na Gałęzi" JęzykFilmu liderują wśród twórców kanałów o filmie, czy jak wspominałem o kinematografii. "TVFilmy" jedynie wzbogaca ogólnie wiedzę o kinie, czy popkulturze filmowo-serialowej, zahaczając niekiedy o aspekty typowo specjalistyczne. Nie mi oceniać to, czy jeśli "JęzykFilmu" miałby, załóżmy... 800 tys. subskrypcji, to robiłby gorsze merytorycznie materiały, i to bez stylu? Czy było by lepiej niż jest obecnie? Owszem, takim ludziom trzeba życzyć jak najlepiej, a to od nich zależy, czy chcą sławy i rozgłosu, czy chcą swymi filmami uczyć, coś propagować, zarażać pasją.



A wracając do filmowej rzeczywistości, ten ,,nie taki straszny jak go malują" ponoć cholernie dobry film fantasy z elementami akcji i własnej mitologii, "Dungeons & Dragons: Złodziejski honor", mimo bardzo dobrych opinii i ocen w globalnym ujęciu jego odbioru... prawdopodobnie zaliczy finansową klapę. ,,Klapę" - zależy głównie od tego, co twórcy, Studio i dystrybutorzy mają na myśli w kwestii ,,finansowego dna", które może osiągnąć ten film. Może 300-400 mln. dol., które zyska tytuł z globalnej sprzedaży biletów, jest wystarczające. Może Producentom chodziło o danie szansę filmowi, który reaktywowałby gatunek fantasy w kinach. Może świeża krew coś zmieni, i chodzi tu o idee, a nie o zarobek, który być może dla "D&D" będzie kiepski.

P.S. Jeśli plany realizacyjne zostaną spełnione, to być może będę miał szansę zahaczyć o "D&D" w jednym z polskich kin z formatem IMAX. Tak specyficzny obraz w technice kinowej IMAX 2D z napisami, albo i dubblingiem? A czemu by nie?

P.S.2. Ostatnio widziane przeze mnie tytuły wraz z oceną: "Fantastyczna Czwórka (2015)" - 5/10; "Goonies (1985)" - 6/10; "Księżniczka Mononoke (1997) - 8/10; "Zagraniczny Korespondent (1940)" - 9/10; "Max Payne (2008)" - 7/10; "Metropia (2009)" - 8/10. 

Szczególną uwagę z powyższej listy należy zwrócić w kierunku obrazu z 1940 roku iście hitchcockowskiej estymy, prawdopodobnie drugiego najlepszego filmu (według mnie) w karierze tego reżysera. Nad tym iście najlepszym, najbardziej wartościowym i będącym Hitchockiem w 100000000% filmem tego artysty kina, jeszcze się nie zastanawiałem - nie mam takiego wyboru, nie wszystko ręki reżyserskiej Anglika widziałem. Nie wszystko.


sum41

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #541 dnia: Śr, 19 Kwiecień 2023, 18:11:07 »
Szkoda tego D&D ten sam los co mojego ulubionego Warcrafta...

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #542 dnia: Śr, 19 Kwiecień 2023, 19:22:07 »

Jest ,,podjarka"... Mocna... bo "The Nun 2" (Wrzesień/Październik 2023) ma według mnie solidny wkład scenariuszowy - chodzi o to, kto napisał scenariusz i stworzył oryginalną historię do tego filmu. A są to:

-) Akela Cooper, Ian Goldberg, Richard Naing
Najlepsze jest to, co sądzę świadczy o rozsądnym podejściu do stworzenia dobrej kontynuacji "The Nun" z 2018 roku, że WB postanowiło przyznać stery reżyserkie Michaelowi Chavesowi, doświadczeonemu już twórcy z Uniwersum Conjuring - odpowiada on za reżyserię mimo wszystko świetnie przyjętego "Obecność 3" i wcześniej dobrego, ale pełnego niepotrzebnego ,,shitu" filmu: "Topielisko. Klątwa La Llorony". Wygląda na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku dla "The Nun 2": wizerunek jednej z najbardziej przerażających sylwetek w historii popkultury zostanie uratowany albo przynajmniej podbudowany! Wiecie... nie da się w żaden sposób opisać siły prastarego zła, które bije z tej zapadłej, trupiej twarzy demona Zakonnicy z filmu "The Conjuring 2" i "The Nun".

"The Nun 2" trafia do top 5 najbardziej wyczekiwanych filmów kinowych w drugiej połowie tego roku. Must see, tym bardziej że...

będzie to pierwszy film z serii Conjuring, który zostanie nakręcony w Panavision (ob. anamorficzny?). Wszystkie pozostałe filmy w Uniwersum Conjuring kręcono w formacie sferycznym 2,39:1.

Offline Chmielu

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #543 dnia: Pn, 24 Kwiecień 2023, 09:18:09 »
Obejrzałem dwa dni temu chyba po raz trzeci i jest to dzieło wybitne, które trzeba polecać, zwłaszcza że mało znane.

"The Way" Emilio Esteveza.

Martin Sheen gra tu Toma, okulistę, który dowiaduje się, że jego syn Daniel (Estevez) zginął tuż po rozpoczęciu pielgrzymki na szlaku Camino de Santiago. Leci do Francji, aby odebrać ciało, ale na miejscu zmienia zdanie. Postanawia przejść szlakiem (z prochami syna), aby zrealizować to co Danielowi nie było dane. Tom nie miał z synem najlepszych relacji, mieli różne spojrzenia na życie. Po drodze spotyka innych mniej lub bardziej pokiereszowanych przez życie ludzi - Joosta z Holandii, który na szlaku postanowił zrzucić zbędne kilogramy, Sarah z Kanady, która chce rzucić palenie (taka jest oficjalna wersja) i Jacka z Irlandii, pisarza, który próbuje napisać Wielką Powieść (ale brak mu natchnienia). Spotyka też wielu innych ludzi i każdy z tych epizodów to perełka.

Sheen, Yorick van Wageningen, Deborah Kara Unger i James Nesbitt zagrali fantastycznie. Film o relacjach ojca z synem; rodzącej się przyjaźni między ludźmi, których - wydawałoby się - nic nie łączy; wierze w Boga; i zmianie spojrzenia na to czym jest życie i jaki jest jego sens. Wszystko podane bez łopatologii i bardzo subtelnie.

Jest tak: ogląda się - dociera się do wielkiej sceny, myślisz "fajnie, warto było obejrzeć"; a potem jest kolejna świetna scena, kolejna i tak do końca. ;D

Przepiękny film!

Jeśli nie widzieliście - wiecie, co robić. ;)

[Estevez zrobił też dwa inne fajne filmy: "Bobby" i "The Public"]
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #544 dnia: Pn, 24 Kwiecień 2023, 21:13:14 »
Emilio Estevez - aktor dość specyficzny, o wiele bardziej wytrawny niż wskazywało by jego CV. Jako reżyser ów człowiek nie aż tak znany, jak się pod tym względem powinno go znać czy kojarzyć. Samo imię i nazwisko tego artysty kina, może być trudno pamiętane, naprawdę bardzo trudno... Ale, gdy spojrzy się na twarz tego aktora, to ,,Łej Panie, matko pięciu córek", od razu włącza się w mózgu odpowiedni neuron, lampka się zaświeca i: tak, to ta aktorska osobistość, którą nie sposób zapomnieć z komedii: "W krzywym zwierciadle: strzelając śmiechem (ang. "Loaded Weapon 1") i z serii filmów familijno-sportowych: "Kaczory". I kto by pomyślał, że Estevez stworzy kawał dobrego kina dramatycznego. O wymienionych w poście wyżej produkcjach słyszałem, ale żeby Estevez odpowiadał za ich reżyserię... Łej, tego akurat się nie spodziewałem. Kusząco brzmi "The Public / Nieposłuszni" z 2018, również reżyserii pana Esteveza. Fabuła dzieła, aktorzy, pomysł na scenariusz - to musi oglądać się przynajmniej dobrze, chociaż jak będzie, czas pokaże. I tak, dodaję ten film to listy ,,must see!".


Tymczasem ,,podjarka" z racji filmowej serii "John Wick" pojawiła się u mnie następująca: we wrześniu 2023 ukaże się trzyodcinkowa miniseria pt. "The Continental: From the World of John Wick", poświęcona historii powstania i pierwszym etapom działalności organizacji przestępczych z ramienia "Hotelu Continental". Nie wiadomo czy będzie to produkcja opowiadająca o powstaniu samej Rady, sieci słynnych Hoteli, czy w ogóle będzie to przedstawienie całego Uniwersum Johna Wicka sprzed czasów powstania filmów z serii. Czyli szykuje się nam solidny Spin-Off od marki Peacock. I chyba tak będzie: nazwiska w obsadzie mocne, a Peacock umie robić seriale z gatunku kryminału, sensacji i czegoś szpiegowskiego. Czekam mocno!


Offline death_bird

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #545 dnia: Wt, 25 Kwiecień 2023, 21:56:22 »
R. Scott najlepsze lata chyba raczej ma za sobą, ale jak żywcem nie miałem pojęcia, że przy czymś takim dłubie tak tym razem do kina pewnie się wybiorę (w każdym razie jeżeli ktoś raczy u nas to dystrybuować):

https://www.filmweb.pl/film/Napoleon-2023-864985

"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Gazza

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #546 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 08:57:29 »
Nie mnie orzekać czy ma najlepsze lata za sobą ale "The Last duel" czy "House of Gucci" (obu nie widziałem jeszcze) zgarniały same pozytywne opinie.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #547 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 09:08:26 »
Nie mnie orzekać czy ma najlepsze lata za sobą ale "The Last duel" czy "House of Gucci" (obu nie widziałem jeszcze) zgarniały same pozytywne opinie.

Nie wiem gdzie ten Dom Gucci zgarniał pozytywne opinie. Na Filmwebie średnia ocen krytyków to 5,2 (widzów 6,5). Na IMDB 6.6. Dla mnie to też takie 5/10 max.

Offline death_bird

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #548 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 09:23:28 »
@Gazza
Również nie widziałem, przy czym "The Last Duel" okazał się być finansową klapą ("House of"... zarobił, ale paradoksalnie przy niższej średniej). Jak to się ma do "Gladiator", który był chwalony przez krytyków a widzowie walili drzwiami i oknami?  Nie mam pojęcia jakim filmem jest "Dom Gucci", ale w ciągu ostatniej dekady z dorobku Scotta zdarzyło mi się obejrzeć jedynie "Marsjanin" a w kierunku "Alien universe" nawet nie zerkam.
Przy czym zajrzałem jeszcze na IMDb i Filmweb - "The Last Duel" zbiera najwyżej 7,4, a "Dom Gucci" nie dobija do 7. Niby wszyscy się śmieją z tych ocen, ale zauważyłem, że jako średnie dosyć adekwatnie oddają odbiór widowni. Rzadko mi się zdarza żeby zupełnie nie zgadzać się z tymi wartościami.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Chmielu

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #549 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 09:41:58 »
Widziałem oba.
"Last duel" bardzo dobry. "House..."- nudnawy (wiadomo - historia z życia), ale świetnie zagrany. Pacino i Leto na propsie. Tak, ten Leto - którego kreacja jest powszechnie wyśmiewana - zagrał świetnie.

"Exodus" i "The Counselor" - bardzo przyzwoite. "The Martian" - świetne.
Ponadto lubię "Prometheus" (choć tu jest pewna gigantyczna fabularna wtopa z xenobiologiem) i "Alien: Covenant". No, lubię i już. Zdecydowanie bardziej niż "Alien 3" i "Ressurection".

Stanowczo zaprzeczam jakoby Ridley Scott skończył się na "Kill'em all". ;)

Na marginesie: sir Scott od lat zapowiada ekranizację "Wiecznej wojny" Joe Haldemana. Czy zdąży? To byłby sztos! ;D
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

ukaszm84

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #550 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 09:48:45 »
Tak, ten Leto - którego kreacja jest powszechnie wyśmiewana - zagrał świetnie.

Mi się wydaje, że przy tej roli to największą robotę charakteryzacja robi jednak.

Bender

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #551 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 10:46:15 »
Dla mnie RS jest najbardziej przecenionym reżyserem w historii kina. Wg mnie (z tych które widziałem) zrobił 2 dobre filmy: Alien i Blade Runer + + Gladiatora, który jednak jest trochę crowdpleaserem, ale fakt, nieźle się go oglada.  Poza tym jest wzglednie, tak sobie, śrenio, źle i tragicznie.

Offline Dracos

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #552 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 13:08:04 »
Dla mnie RS jest najbardziej przecenionym reżyserem w historii kina. Wg mnie (z tych które widziałem) zrobił 2 dobre filmy: Alien i Blade Runer + + Gladiatora,

Ja bym dodał jeszcze Black Hawk Down i to jest o cztery bardzo dobre filmy więcej niż niejeden reżyser kiedykolwiek nakręci.

Bender

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #553 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 13:28:55 »
Jasne, z drugiej strony pewnie sporo reżyserów, która ma lepsza "średnią" i nie ma w swoim dorobku takich gniotów jak Alien Covenant

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #554 dnia: Śr, 26 Kwiecień 2023, 16:51:48 »
Ridley Scott to jeden z najwybitniejszych reżyserów w dziejach kina. Prawda, bywał i wciąż bywa kontrowersyjny, pochopny, dość specyficzny i uparty. Ale ten jego wkład w rozwój gatunku w popkulturze: sci-fi, horror i wielu, wielu innych, czy w postawieniu kolejnego kamienia węgielnego pod ewolucję całej kinematografii, co uczynił pod koniec lat 70-tych wraz Georgem Lucasem, jest bezcenny, jest bardzo ludzkiej kulturze zasłużony. Scott jest wizjonerem, lubi eksperymentować z gatunkami: wszedł praktycznie, i to z pompą, do każdego gatunku, a tam gdzie zrobił film wykonał generalnie kawał dobrej roboty.

Najlepszy Ridley Scott, jeśli można się w tej kwestii na forum wypowiedzieć (no raczej trzeba!), to Scott jako reżyser do 2010 roku, do filmu "Robin Hood", który to jego ,,reżyserskiej ręki" zamierzam niedługo po raz któryś tam z kolei, oglądnąć w domowym zaciszu w jakości obrazu i dźwięku 4K, Dolby Atmos. Dla kontrastu obejrzyjcie sobie (bo ja tak zamierzam niedługo zrobić): "American Gangster" i "Obcy. 8-my pasażer Nostromo". ,,Skocik" sprawdza się zawsze!  ;) 8) 8)