Serio? To chyba ja powinien teraz napisac pierd...
dobrze wiesz, ze nie mam nic przeciwko krytyce
i sam cie pytalem jaki widzisz sens w dyskusji przed lektura
skoro to beda tylko spekulacje
i nie przeszkadza mi to ze masz watpliwosci itp itd
bo to przeciez zrozumiale
uznales ze tamat ciezkiej choroby i twoje doswiadczenia z nia
plus recenzje komiksu, ktorego tez nie czytales
oznaczaja w sumie, ze gosc moze sobie z tematem nie poradzic
i pewnie w oczach niektorych tak bedzie
ja ci tylko napisalem, ze facet jest lekarzem,
ma kontakt z chorymi dziecmi i widzial wiecej bolu niz ty i czy ja
wiec przy twoich kryteriach oceny, moze nie bedzie tak zle