Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1552107 razy)

0 użytkowników i 19 Gości przegląda ten wątek.

Offline Eyeless

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6825 dnia: Nd, 12 Marzec 2023, 21:07:19 »
Czyli poniekąd sam przyznajesz, że wieloletnia walka o równość płacową przyniosła/przynosi efekty i obecnie ciężko już spotkać przypadki, gdy za te same obowiązki kobieta zarabia mniej (co np. 20 lat temu było normą).
Oglądałem ostatnio pewne przemówienie, w którym prowadząca poruszała kwestię dotyczącą wychowania/rozwijania się kobiet. Przytaczała tam pewien podstawowy problem , a mianowicie kształtowanie dziewczyn w poczuciu bezpieczeństwa (ostrożności) i tworzenie w nich wzorców bycia idealnymi.  Efekt zasadniczo jest taki , że kobiety rzadko ryzykują i walczą o swoje, raczej dążą do bycia idealnymi, nie popełniając żadnych błędów i brak im pewności siebie. W efekcie często nie aplikują na wyższe stanowiska czekając aż zaczną spełniać 100% wymagań ( u mężczyzn to podobno ok. 60%). Z mojego punktu widzenia efekt tych zachowań jest taki, że raczej rzadko zmieniają pracodawców ( a to jeden z warunków nastawienia się na wyższe pobory), a co za tym idzie na stanowiskach gdzie są widełki często startują z niższego pułapu. Z drugiej strony poza korpo , a zwłaszcza tymi skandynawskim mamy sporą grupę pracodawców, którzy zwyczajnie podwyżki przyznają osobom, które je sobie "wychodzą" u zwierzchników. W tym przypadku wyżej wspomniana niechęć do ryzyka i mniejsza pewność nie ułatwiają domagania się czegoś więcej.
Taka poniekąd nasza polska rzeczywistość gospodarcza.

Offline gashu

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6826 dnia: Nd, 12 Marzec 2023, 21:40:14 »
Chodziło mi bardziej o to, że nie widzę obecnie w Polsce nigdzie takiego zjawiska na potwierdzenie tego o czym pisał @Gryllen

Kiedyś musieliśmy o nie walczyć. Dzisiaj to już jest raczej relikt przeszłości.

Ja np. nigdy nie widziałem niedźwiedzia polarnego, więc istnienie tego gatunku uznaję za mit.
No bez jaj…
Odnośnie tego, czy jest to „relikt przeszłości” - polecam lekturę corocznych raportów GUS.

Online Zwirek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6827 dnia: Nd, 12 Marzec 2023, 21:54:57 »
Oglądałem ostatnio pewne przemówienie, w którym prowadząca poruszała kwestię dotyczącą wychowania/rozwijania się kobiet. Przytaczała tam pewien podstawowy problem , a mianowicie kształtowanie dziewczyn w poczuciu bezpieczeństwa (ostrożności) i tworzenie w nich wzorców bycia idealnymi.  Efekt zasadniczo jest taki , że kobiety rzadko ryzykują i walczą o swoje, raczej dążą do bycia idealnymi, nie popełniając żadnych błędów i brak im pewności siebie.
To prawda, że kobiety podejmują mniejsze ryzyko i cenią sobie bezpieczeństwo, ale nie zgodzę się, że jest to tylko wynik wychowania. Według mnie, jest uwarunkowane genetycznie, podobne zachowania możemy zaobserwować u zwierząt. Prawdopodobnie wynika to z prostej zasady i wiąże się z modelem zdobywania partnera. We wszystkich kulturach ludzkich oraz prawie u wszystkich zwierząt, to samiec walczy o samicę, a nie na odwrót. Dlatego, mężczyźni będą podejmowali większe ryzyko, czy tego chcą czy nie, ponieważ konkurują ze sobą o dostęp do kobiety. Ci którzy tego ryzyka nie podejmą, prawdopodobnie będą mieli problem ze znalezieniem partnerki, w oczach kobiet, będą mniej atrakcyjni.

Co do Gender Pay Gap - są już całe województwa w Polsce, gdzie kobiety zarabiają więcej od mężczyzn.
https://www.forbes.pl/finanse/zarobki-kobiet-i-mezczyzn-w-polsce-gender-pay-gap-w-polsce-dane-gus/thtq1yw

Offline wojtast

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6828 dnia: Nd, 12 Marzec 2023, 23:45:53 »
Ja np. nigdy nie widziałem niedźwiedzia polarnego, więc istnienie tego gatunku uznaję za mit.
No bez jaj…
Tak to można filozofować w każdą ze stron z przesadną skrajnością:
Jeśli na własne oczy nie widziałem z kosmosu, że Ziemia nie jest płaska i nie jest podparta na żółwiach to nie jestem w stanie wykluczyć, że to mit.
Podstawowa wiedza biologiczna/fizyczna itd to jednak trochę coś innego niż jakieś społeczne statystyki/raporty/sondaże.
Putin też ma swoje publikowane statystyki poparcia. Podobnie TVP ma swoje wizje prawdy.


Odnośnie tego, czy jest to „relikt przeszłości” - polecam lekturę corocznych raportów GUS.
Chciałem sprawdzić z ciekawości, ale nie mogłem znaleźć najnowszych. Podeślesz link?
Znalazłem jakieś za 2020 rok:



Nie uważam jednak, żeby można było z tego wyciągnąć jakieś szczególne wnioski.
Wszystko jest wrzucone do bardzo szerokich lub ogólnikowych grup w stylu "specjaliści", "robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy" itd.
Oczywistym jest, że np spawacz będzie zarabiał więcej niż szwaczka, a operator koparko-ładowarki czy dźwigu więcej niż kierowca(kierowczyni) autobusu.
Większość kobiet natomiast nie jest zainteresowana takimi zawodami czy np pracą na budowie.
Natomiast wątpię, żeby kierowca autobusu - mężczyzna z takim samym doświadczeniem zawodowym, w tej samej firmie dostawał większą wypłatę niż kierowca autobusu - kobieta.
Zaznaczyłem to w swojej wypowiedzi.
We wszystkich miejscach gdzie pracowałem, która nie wymagała siły fizycznej i gdzie te same stanowiska była obsadzane przez zarówno mężczyzn i kobiety...


Dopóki te dane nie są opublikowane faktyczne dla tych samych stanowisk, nie jesteśmy w stanie na ich podstawie nic miarodajnego określić.
« Ostatnia zmiana: Nd, 12 Marzec 2023, 23:49:00 wysłana przez wojtast »

Online Zwirek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6829 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 00:31:55 »
Natomiast wątpię, żeby kierowca autobusu - mężczyzna z takim samym doświadczeniem zawodowym, w tej samej firmie dostawał większą wypłatę niż kierowca autobusu - kobieta.
Zaznaczyłem to w swojej wypowiedzi.
Gdyby prawa były równe, to prawdopodobnie statystycznie zarabiałyby mniej. Było badanie USA ale nie mogę teraz znaleźć, badano właśnie kierowców, chyba tramwajów. Zasady były identyczne dla obu płci, ostatecznie kobiety zarabiały mniej. Było to spowodowane tym, że płacono więcej na trasach, na których częściej dochodziło do wypadków, więcej płacono również za nocki, oraz za dni świąteczne. Mężczyźni częściej wybierali te trudniejsze i lepiej płatne kursy, a kobiety kierowały się bezpieczeństwem i wygodą, ale ceną za to były właśnie niższe wynagrodzenia.
« Ostatnia zmiana: Pn, 13 Marzec 2023, 00:36:04 wysłana przez Zwirek »

Offline horror

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6830 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 09:06:16 »
Gdyby prawa były równe, to prawdopodobnie statystycznie zarabiałyby mniej. Było badanie USA ale nie mogę teraz znaleźć, badano właśnie kierowców, chyba tramwajów. Zasady były identyczne dla obu płci, ostatecznie kobiety zarabiały mniej. Było to spowodowane tym, że płacono więcej na trasach, na których częściej dochodziło do wypadków, więcej płacono również za nocki, oraz za dni świąteczne. Mężczyźni częściej wybierali te trudniejsze i lepiej płatne kursy, a kobiety kierowały się bezpieczeństwem i wygodą, ale ceną za to były właśnie niższe wynagrodzenia.

kierowca tramwaju to motorniczy.

sum41

  • Gość
Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6831 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 09:41:29 »
Jakto u mnie - prowokacyjne pytanie - to jest temat Studio Lain czy jakies elaboraty i przepychanki na temat kobiet w spoleczenstwie? :)

Offline Rafa

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6832 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 10:12:47 »
Studio L. odpalcie już ten preorder na Opale!

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6833 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 11:53:09 »
To prawda, że kobiety podejmują mniejsze ryzyko i cenią sobie bezpieczeństwo, ale nie zgodzę się, że jest to tylko wynik wychowania. Według mnie, jest uwarunkowane genetycznie, podobne zachowania możemy zaobserwować u zwierząt. Prawdopodobnie wynika to z prostej zasady i wiąże się z modelem zdobywania partnera. We wszystkich kulturach ludzkich oraz prawie u wszystkich zwierząt, to samiec walczy o samicę, a nie na odwrót. Dlatego, mężczyźni będą podejmowali większe ryzyko, czy tego chcą czy nie, ponieważ konkurują ze sobą o dostęp do kobiety. Ci którzy tego ryzyka nie podejmą, prawdopodobnie będą mieli problem ze znalezieniem partnerki, w oczach kobiet, będą mniej atrakcyjni.

Co do Gender Pay Gap - są już całe województwa w Polsce, gdzie kobiety zarabiają więcej od mężczyzn.
https://www.forbes.pl/finanse/zarobki-kobiet-i-mezczyzn-w-polsce-gender-pay-gap-w-polsce-dane-gus/thtq1yw

Zwirku - nauka ma inne zdanie - to efekt wychowania. Owszem nasza cielosnosc determinuje nasze mozliwosci na poziomie fizycznym, ale jednak wpisywanie nas w role spoleczne ogranicza nas najbardziej
na pewno znasz historie Amazonek, prawda?
ale to tylko wierzcholek gory :)
jesli temat cie interesuje jest on bogato opracowany np przez antropologow
i tak na przyklad w Amazonii zyje plemie gdzie to kobiety sa wojowniczkami
a mezczyzni zajmuja sie uprawami i - uwazaj - opieka nad dzieckiem od momentu porodu
kobieta rodzi, wpada tylko na karmienie, a potem z kolezankami idzie latac po lesie na lowy ;)
itp itd :)

preorder postaram sie ruszyc w piatek :)
Plany Studia Lain

Acriborea - marzec
CE - kwiecień/maj
Kroniki barbarzyńców - kwiecień
Shane - maj
Slaine Pogromca Smoków - czerwiec
Tenebres - lipiec
Tales of Telguth - sierpień

Online parsom

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6834 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 12:10:33 »
No nie - nauka wcale nie ma innego zdania i nie twierdzi, że jest to tylko wynik wychowania.
Nawet zdeklarowane feministki tak nie twierdzą: https://www.jstor.org/stable/10.26613/esic.1.1.10
« Ostatnia zmiana: Pn, 13 Marzec 2023, 12:17:31 wysłana przez parsom »

Offline Nephilim

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6835 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 12:16:26 »
O Matko Bosko co tu sie stanęło?

Offline starcek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6836 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 12:23:47 »
Dzień Kobiet trwa w najlepsze. :)

Niezgodnie z fraszką Jana S.: "Czcimy, ku chwale Ojczyzny, jeden Dzień Kobiet, cały rok mężczyzny".

Zauważę tylko, że tradycyjne szczucie cycem na okładce nigdy nie wywołało takiego odzewu.
« Ostatnia zmiana: Pn, 13 Marzec 2023, 12:59:25 wysłana przez starcek »
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Koalar

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6837 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 13:20:48 »
jesli temat cie interesuje jest on bogato opracowany np przez antropologow
i tak na przyklad w Amazonii zyje plemie gdzie to kobiety sa wojowniczkami
a mezczyzni zajmuja sie uprawami i - uwazaj - opieka nad dzieckiem od momentu porodu
kobieta rodzi, wpada tylko na karmienie, a potem z kolezankami idzie latac po lesie na lowy ;)
itp itd :)

Mnie interesuje, poproszę jakieś opracowania na temat tego plemienia.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline stab

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6838 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 13:59:18 »
Zwirku - nauka ma inne zdanie - to efekt wychowania. Owszem nasza cielosnosc determinuje nasze mozliwosci na poziomie fizycznym, ale jednak wpisywanie nas w role spoleczne ogranicza nas najbardziej
na pewno znasz historie Amazonek, prawda?
ale to tylko wierzcholek gory :)
jesli temat cie interesuje jest on bogato opracowany np przez antropologow
i tak na przyklad w Amazonii zyje plemie gdzie to kobiety sa wojowniczkami
a mezczyzni zajmuja sie uprawami i - uwazaj - opieka nad dzieckiem od momentu porodu
kobieta rodzi, wpada tylko na karmienie, a potem z kolezankami idzie latac po lesie na lowy ;)
itp itd :)

preorder postaram sie ruszyc w piatek :)

To jak kazuary australijskie ;)

Offline plast

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #6839 dnia: Pn, 13 Marzec 2023, 14:07:04 »
kształtowanie dziewczyn w poczuciu bezpieczeństwa (ostrożności) i tworzenie w nich wzorców bycia idealnymi.  Efekt zasadniczo jest taki , że kobiety rzadko ryzykują i walczą o swoje, raczej dążą do bycia idealnymi, nie popełniając żadnych błędów i brak im pewności siebie. W efekcie często nie aplikują na wyższe stanowiska czekając aż zaczną spełniać 100% wymagań ( u mężczyzn to podobno ok. 60%)

To raczej pochodna i genów i wychowania. Wychowanie - wiadomo, nie będę drążył. Ale dlaczego genów a nie stricte płci? Tu znowu musielibyśmy wrócić do wyciętej dyskusji, nie chce mi się powtarzać, znowu jakiś nadgorliwy mod wytnie, szkoda klawiatury.

Krótko - geny to większy zbiór, w którym jest też płeć, natomiast można być 100% facetem biologicznym i mieć na dokładkę geny perfekcjonizmu rzekomo charakterystyczne bardziej dla kobiet i tak samo podchodzić do sprawy, tj nie ryzykować dopóki nie będzie się 100% pewnym (a wtedy to już przecież nie ryzyko, prawda?), itd.

Ja jestem (byłem?) perfekcjonistą i walczę z tym od zawsze, od jakiegoś czasu bardzo skutecznie i widzę, że pozbycie się tego, tj wyjście ze strefy komfortu i uznanie głównie samemu sobie że 80% to wystarczająco dobrze, daje bardzo pozytywne efekty w życiu, głównie zawodowym, plus podbija poczucie wartości. Dziś wiem to czego nie byłem pewien 20 lat temu, tj że moje 80% i tak jest lepsze niż większości innych, to raz, a dwa, że większość ludzi nawet do tych 80% nie dobija, a udają że mają 120%, raz im się udaje raz nie, i tak się to toczy. Niemniej poza stanem faktycznym (obiektywnym) reszta siedzi w głowie.

Natomiast potomstwo mam klasyczne - chłopak totalny olewak i nie przejmuje się niczym, a dziewczyna perfekcjonizm, jak coś pójdzie źle to dramat i trzeba poprawiać aż będzie zajebiście lub w ogóle nie robimy danego tematu. Wychowywani tak samo... Czy to kwestia płci czy innej kolekcji genów? Córka na pewno jest zdecydowanie bardziej do mnie podobna, pomijając oczywiście płeć. Podobnie mam młodszą z siostrą - też taka była, bardzo mi córka ją przypomina na każdym etapie życia póki co. Życie pokaże, co będzie dalej.

Ogólnie ciekawy offtop ;)