Wy tu jednak miauczycie o trzy milimetry.
3 milimetry to może jest od dołu ucięte. Z prawej strony to wygląda bardziej na ucięcie 13mm.
Myślę, że nie chodzi o sam błąd, ale o to co wydawca zamierza z tym zrobić.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wszyscy pewnie myśleliśmy że przeproszą i jednocześnie powiedzą nic nie da się zrobić i że w przyszłości to się nie potwórzy itd
przyznaj się do błędu, przeproś, obiecaj poprawe - sralalalala. powinni zrobić recall przez współpracujące księgarnie.
Tymczasem, oni bezczelnie przyjęli buntowniczą postawę, że oni nie mają z tym nic wspólnego i nie mają sobie absolutnie nic do zarzucenia bo "tak miało być".
Rozumiem taką postawę jakby byli dystrybutorem gotowego towaru, ale nie wydawcą.
Udało mi się podejrzeć ich konwersację na FB co wczoraj prowadzili nad ostatnim postem.
Co ciekawe, widać że sami się miotają w swoich na prędko wymyślanych kłamstwach i jedno przeczy drugiemu.
Najpierw piszą, że niby pytali Glenat i takie właśnie było ich stanowisko, że to nowy koncept artystyczny i że mają pracować na tych plikach jako jedynych dostępnych:
Taki był i w tym wypadku koncept artystyczny i musieliśmy się do niego dostosować bowiem na ma innych plików
Takimi plikami dysponuje francuskie wydawnictwo i takie pliki zostały nam przekazane bo taki plastyczny koncept został przy francuskim wydaniu przyjęty.
pliki źródłowe i poglądowe były takie jak otrzymaliśmy od nich i mimo naszych zapytań dstaliśmy tylko potwierdzenie, że takimi materiałami dysponują.
Stanowisko wydawnictwa Glenat zostało określone a priori w momencie stworzenia konceptu i tych plików i o tym piszemy.
Potem natomiast piszą, że spróbują się dowiedzieć/wyjaśnić sprawę z Glenatem...
(teraz, po fakcie?)
Czy dokonał tego sam Mistrz (autor) czy też on tylko zatwierdził te zmiany, tego nie wiemy i próbujemy się tego dowiedzieć.
Oni mogą tylko wyjaśnić przyczynę tej zmiany
Czemu pliki się różnią... Mamy nadzieję, że francuski wydawca nam odpowie na pytanie szerzej niż tylko informacją "takie pliki są w posiadaniu wydawnictwa" jak miało to już miejsce w kilku innych przypadkach.
Słowo klucz "jak miało to już miejsce w kilku innych przypadkach" oraz inne ich odpowiedzi wyglądają mi, że ich jednak nie pytali przy tym konkretnym tytule. Po prostu dostali pliki i nie zauważyli, że pracują na błędnych materiałach.
Najlepsze, że według nich to pierdoły, gdzie trochę zalatuje ironią że to raptem parę milimetrów i jakieś tam rameczki, co klienci wynajdują
A my ze swej strony nie porównujemy z papierem milimetrowym, czy kadr na x stronie kończy się na piątym czy szóstym oknie... Cenimy więc wiedzę czytelników i informacje od wydawców wcześniejszych wersji o zmianach.
Dorysowywanie ramek do prac mistrza nie należy do naszych zadań.
Dla mnie stwierdzenie "my ze swej strony nie porównujemy z papierem milimetrowym, czy kadr na x stronie kończy się na piątym czy szóstym oknie" to jest gwóźdź do ich trumny świadczący o tym, że nie zauważyli błędów i nie mieli pojęcia na etapie przygotowywania polskiej wersji że coś jest nie tak.
Cała ta gadka o rzekomych rozmowach z Glenat to jedno wielkie bajdurzenie.
Sami teraz tworzą teorie, że pliki wydawcy to świętość i pracujemy na nich jakiekolwiek by nie były.
Ciekawe czy jakby dostali pliki z całymi stronami przekreślonymi czerwonym "X", to też by to uznali pewnikiem za "koncept artystyczny który dostaliśmy jako jedyny od oryginalnego wydawcy i w który nie możemy ingerować".