Mucha Comics

[parsom]

Ja prld, ale ci czytelnicy komiksów dla nastolatków czuli na punkcie sowich infantylnych bohaterów... Rozumiem, hormony buzują.

[Warpath]

Cytując fejsa:

Bzzz, bzzz
Mniam! Już 7 marca do dobrych sklepów trafi podwójny spis świeżych komiksowych potraw!
CHU
Tony Chu jest cybopatą odbierającym mentalne wrażenia ze wszystkiego, co zjada. Saffron Chu jest cyboparką zdolną poznawać sekrety tych, z którymi jada. Tony jest gliniarzem, Saffron jest przestępczynią. Są rodzeństwem, ale starcie między nimi jest nieuniknione.
Wyróżnione Nagrodą Eisnera "Chew" doczekało się serii pobocznej "Chu" – opowieści o gliniarzach, przestępcach, kucharzach i jasnowidzach.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Chu #1–10.

Scenariusz: John Layman
Rysunki i kolory: Dan Boultwood
Tłumaczenie: Robert Lipski
Liczba stron: 256
Format: 168 mm x 257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-67571-05-0
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 129,00 zł
Premiera: 7 marca 2023 roku

Plansze:
https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid0Zijy54vda5A5gMWnCtqu4sLXG5Vu3YdDocMC96t4o6fSsrdLF3KAoVeZUBo5hvszl

[Archie]

Kupiłem sobie drugi raz The Spectacular Spider-Man DeMatteisa (tak, jestem pojebany, ale to jeden z moich ulubionych komiksów) i w dodruku jest lepszy papier niż w pierwotnym wydaniu (taka matowa kreda jak we frankofonach egmontu a nie taki śliski, łapiacy odciski palców, jak był wcześniej).

Czy mógłbyś wrzucić zdjęcia z porównaniem?

[amsterdream]

Na zdjęciach trudno to wychwycić. Próbowałem jakoś pod światło, ale i tak praktycznie nic nie widać. Papier w dodruku jest taki sam jak w każdym droższym frankofonie od Egmontu, Kurca czy Ongrysa. Matowa, gruba kreda, dzięki czemu komiks nie wygląda tak "oczojebnie" jak komiksy drukowane na tej śliskiej kredzie

[Piterrini]

Rzuciło mi się w oczy "(...) jeśli macie poprzednie dwutomowe wydanie „Wroga publicznego”, to i tak powinniście rozważyć kupno nowej edycji tego komiksu (...) format powiększony naprawdę robi różnicę.":

Naturalnie założyłem, że po kliknięciu w recenzję zobaczę 'co autor miał na myśli', a tam: "Wprawdzie nie mam wcześniejszego wydania (...)" i obligatoryjnie: "Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie komiksu do recenzji."

Co prawda dosyć szybko dłuższy czas temu wyleczyłem się z chęci wymiany wydań motywowanej tym, że strony mają zamiast 26 to 27,5 cm wysokości, ale z ciekawości chciałem zobaczyć to "naprawdę robi różnicę"...
No nic, czepiam się żeby się czepiać.

Edit: zapomniałem dać linków:
https://www.facebook.com/MuchaComics/posts/pfbid0TE5TX1QLys7hhNwW34L447bxiKD2asZGoTo7fPXBPnazX9irsuBS5iCHuLficDtrl
https://kzet.pl/2023/02/wolverine-tom-2-recenzja/

[HaVoK]

Mucha udostępniła egzemplarz, to jest podziękowanie. Nie jest winą wydawnictwa, że ktoś pisze w taki sposób, jakby myślał, że egzemplarz oznacza wymóg pozytywnej recenzji. Niestety Kzet bardzo się skiepścił. Od wieli lat już go nie czytam, a kiedyś na każdy numer czekałem z niecierpliwością.

[bibliotekarz]

Zrobiłem sobie luty z Wolverine'em i przeczytałem wszystkie najważniejsze tytuły, w tym po raz pierwszy Wroga publicznego od Muchy. Co do tego formatu to mam akurat dokładnie odwrotne wrażenie. Na półce Wróg odstaje od wszystkich pozostałych Wolverine'ów, wygląda jak koszykarz w chińskim sklepie. Na dodatek rysunki Romity pozostawiły mnie doskonale obojętnym, ten wielki format raczej więc mnie drażnił przy ich oglądaniu.

[zombie001]

Kupiłem sobie drugi raz The Spectacular Spider-Man DeMatteisa (tak, jestem pojebany, ale to jeden z moich ulubionych komiksów) i w dodruku jest lepszy papier niż w pierwotnym wydaniu (taka matowa kreda jak we frankofonach egmontu a nie taki śliski, łapiacy odciski palców, jak był wcześniej).

@Motyl
Mógłbyś zdradzić czy wiesz, czym podyktowana jest ta zmiana papieru? I czy podobny  będzie wykorzystany przy innych Marvelowskich komiksach?

Chyba, że już gdzieś była ta informacja. To przepraszam za powielanie pytań.

[sum41]

Motyl to kiedy Mucha wyda Weapon X ? 😀

[Szekak]

Mucha udostępniła egzemplarz, to jest podziękowanie. Nie jest winą wydawnictwa, że ktoś pisze w taki sposób, jakby myślał, że egzemplarz oznacza wymóg pozytywnej recenzji.

No bo tak naprawdę oznacza. Byłem świadkiem rozmowy kiedyś między youtuberem, a wydawcą, i tak to właśnie wygląda.

[HaVoK]

Jeżeli youtuber jest kuplem wydawcy to niestety może tak być. To już jest dla mnie patologia. Co nie zmienia faktu, że tak nie powinno być.

[komiks]

Nikt nie musi być niczyim kumplem. Tutaj działa psychologia, dostajesz coś za darmo od wydawcy, podświadomie wiesz, że jeśli to zjedziesz od góry do dołu, to wydawca więcej nic Ci za darmo nie sprezentuje. Dlatego recenzja będzie albo pozytywna, albo wyważona.

[HaVoK]

Z mojego doświadczenia: Napisałem wiele negatywnych recenzji egzemplarzy recenzenckich. Żaden nie był za darmo, bo mój czas nie jest darmowy. I ani razu nikt nie przestał wysyłać komiksów, dlatego że napisałem.negatywnie o komiksie. Więc nie generalizujmy .

[komiks]

@HaVoK podeślij proszę link, do najbardziej negatywnej recenzji jaką napisałeś.

[HaVoK]

Wybacz, pomijając fakt, że nie wiem, w jaki sposób można wybrać najbardziej negatywną recenzję z napisanych, to cenię sobie anonimowość, które zapewnia forum.

Ale są w sieci negatywne recenzje i uczciwe recenzje. Łatwo to można sprawdzić. Wydawcy przeważnie nie linkują tych negatywnych.

Poza tym zdaję sobie sprawę, że żaden wydawca nie ma zamiaru opublikować "złego" komiksu. Kieruje się chęcią zysku, a zysk pozwala mu wydawać kolejne komiksy, często to mniej rentowne.

Więc nie dziwi mnie przewaga pozytywnych recenzji. Problem jest wtedy, kiedy następuje taka sytuacja, jaką przytoczył Szekak. Dla mnie to niedopuszczalne.