To dziwne, że ja nie mam pojęcia, "co", "gdzie" się dzieję jeżeli chodzi o inne grupy komiksowe, czy fora. Nie jestem w stanie powiedzieć ile ich jest, a jak się okazuje w tych grupach jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wiedzą, co się tutaj dzieje i jakie dyskusje są tutaj prowadzone.
Nikt chyba nie twierdzi, że spec ma jakikolwiek wpływ na wydawnictwa, czy kształt ich oferty. Na specu zaczęło się kilka dyskusji - niektórzy twierdzą histerycznych - na temat wydawnictw, którym wytknięto błędy, słabe przygotowanie swojego produktu ... nie mam pojęcia, ale w których innych miejscach były dyskusje o wtopach? Nie spodziewam się, że tam dyskusje była na kilka stron, ale wystarczą chociaż wzmianki. Wydaje mi się, że nie ma tego, bo zaraz ludzie wsiądą na tę osobę, którą narzeka i zaczną nazywać ja za przewrażliwioną, albo taką, która nie ma większych problemów .... by ostatecznie sprowadzić do "nie musisz kupować", czy tworzenie hierarchii komiksiarza w której na ostatnim miejscu powinien zwracać uwagę na wydanie, bo powinien się cieszyć, że może w ogóle je mieć.