Ech...
Nie, nie wyróżniam się na tle swoich kolegów (ciekawe, o kogo konkretnie chodzi, ale pewnie znowu o "elytę", tak zakładam). Też mam życie i pracę poza KomikSpecem, nie mam czasem nawet siły odpisywać tutaj i wrzucać post za postem, a czasami nawet wystarczającego przekonania, że moje słowa cokolwiek zmienią. Czasami mam, ale czasami nie.
Czy jestem osobą toksyczną? Być może, nie twierdzę, że nie, nie mnie oceniać; ale hasło pt. ZROBIŁA INBĘ I SOBIE POSZŁA jest dla mnie jawną manipulacją.
To JA nawysrywałam X scenariuszy, dlaczego MałaKasia może nie czuć się na Forum bezpiecznie? To JA nie poczekałam na żadne wyjaśnienie ze strony osoby zainteresowanej, tylko jechałam bez hamulców, bo uwielbiam dźwięk własnej klawiatury i nie chce mi się czytać tego, co napiszę, i się nad tym choć chwilę zastanowić/przeredagować/pomyśleć o konsekwencjach?

Tja.
A później przyjdzie Larry i wszystko zrzuci na mnie, bo TO JUŻ NIE PIERWSZY RAZ!!! O matulu!!! Nie pierwszy raz... No pewnie nie pierwszy, nie mam czasu na to, żeby obserwować Forum 24/7, szczególnie w ostatnich dniach. Nie mam czasu nawet, żeby zerknąć co godzinę, bo niestety jak już siądę do roboty, to łatwiej mi się pracuje w dłuższym skupieniu. Dla mnie KomikSpec to obecnie nie jest żadna "przyjemność", jak dla Ciebie @Pitterini, sorry - nie. I to jest to, co miałam na myśli, pisząc, że nie czuję się tu bezpiecznie (żadne "boję się" czy jakieś "mam lęki", brawo za robienie z igły wideł) = nie mam poczucia, że ludzie się tutaj ostatnio wspierają, a tego oczekiwałabym od społeczności stworzonej wokół swojego hobby; mam raczej odwrotne poczucie - zwalczania. Co ciekawe, przez przypadek wpadłam dzisiaj na innego użytkownika Forum (na NŻK) i powiedział, że właśnie dlatego już się nie udziela: bo to już nie jest dobre miejsce; każda inba eskaluje momentalnie, a dodatkowo zlatują się osoby, które tylko na takie inby czekają i zasadniczo niewiele więcej wnoszą do całego Forum, niż właśnie aktywny udział w inbach.
Współczuję Ci, @Moderacjo, Turu ładnie to określił: dyktat skrajnej mniejszości. A ja dodam tylko tyle, że dopóki się nie obrzuca nikogo błotem, dopóki jawnie się nie wyzywa, to właśnie można sobie tak pomanipulować, popodgryzać, poprzeinaczać, potworzyć alternatywną rzeczywistość, a co...

Hulaj dusza, wolność słowa, nie ma konsekwencji, jak się jest ANONIMEM

@komiks, ten akapit dla Ciebie, nawet jeśli nie dotrze.
Dla mnie to smutne, bo liczyłam, że jestem w stanie coś wnieść do tego Forum. Chyba nie jestem. Przykro mi.
@Nawimar

To ja jestem tym człowiekiem, który zalicza co jakiś czas bany, bo jednak nie umie się dogadać z ludźmi spoza swojej strefy komfortu... Taaaak, to ja

A najlepsze, że znamy się od nie pamiętam jak długo i bez żenady sugerujesz mi, że nie jestem wystarczająco dorosłą osobą, bo... nie czuję się komfortowo w napierdzielankach na Forum

Uo panie, ciekawe, jak Ty mi spojrzysz w twarz, jak się spotkamy na osiedlu...
@Masonna: przeprosiłam Dracosa, tego już nie doczytałeś, nie?

Kolejna manipulacja, acz podejrzewam, że niezamierzona, bo... nie doczytałeś; zrozumiałe.
Obserwacja końcowa: współczuję też wszystkim Wam, którzy z zasady nie chcecie się mieszać, bo to nie Wasza sprawa i Wy jesteście na tym Forum poza tym, unikacie inb, po co się denerwować i brudzić sobie ręce. Całkowicie Was rozumiem. Ale i tak uważam, że takie zachowania należy piętnować:
- tworzenie fałszywych narracji o drugiej osobie
- manipulowanie faktami
- generalizacje wtłaczane w indywidualne przypadki (@komiks, kobiety nie są aż tak różne od facetów, jak już pójdziesz wśród ludzi w realu i pogadasz, kobieta to nie twój wróg, tak, wiem, trudno w to uwierzyć, ale... naprawdę da się z kobietami dogadać

nawet współpracować)
- a w ogóle to po prostu naigrywanie się z innych.
I żeby było jasne: NIKOGO nie zamierzam zmieniać; to jest Wasz wybór, kochane Forum, w którą stronę idziecie. Tyle ode mnie.
Niezmiennie uważam, że Forum to wyjątkowe miejsce. Ale od jakiegoś czasu dzieje się z nim coś... słabego. A może to ja dopiero zauważyłam, że nie dzieje się specjalnie nic odmiennego od standardu? Tak też może być.
Wesołych Świąt Wszystkim! Niech będą pełne refleksji, ciepła i miłości
