Autor Wątek: Kupki wstydu  (Przeczytany 47847 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Koalar

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #120 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:36:32 »
Skoro jest okres reklamacji 2 lata, to masz na to 2 lata. Nie ma obowiązku sprawdzania od razu po zakupie, zwłaszcza że musiałbyś to zrobić naprawdę dokładnie, bo np. możesz mieć ileś stron powtórzonych i przy kartkowaniu i tak możesz tego nie zauważyć.
Miałem sytuację, że w Fatale 5 miałem kilkanaście stron po hiszpańsku. Zakup w Gildii 27.09.2019, zgłoszenie z prośbą o wymianę egzemplarza 18.03.2020, problemu nie było.
Chyba jest też możliwość wymiany takich felernych egzemplarzy u wydawcy (dopóki jeszcze ma jakieś egzemplarze u siebie), choć tu może być jego dobra wola.
Problemem z późniejszym zgłaszaniem takich wad jest to, że może już nie być takiego komiksu na rynku i wtedy zostaje tylko zwrot pieniędzy.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline JohnyQuiet

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #121 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 18:12:59 »
Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi. Nie spodziewałem się, że znajdzie się kilka osób, które mają podobne podejście do mnie. Odpowiadając jednak na niektóre zarzuty - nie, nie kupuję komiksów na handel, a to co determinuje takie podejście uwzględniłem w swoim wcześniejszym poście. Dodatkowo, tak jak wcześniej wspomnieli @Gustavus_tG, taki zabieg gwarantuje przyjemność z otwierania komiksów częściej niż tylko partiami od razu po ich zakupie. @Koalar, dzięki za rzeczową odpowiedź, ma to zdecydowanie sens i dzięki temu powstrzymam się od rzucenia się na wszystkie komiksy celem ich odfoliowania.

@donT - może to też wynika z mojego nadzwyczajnego pedantyzmu i pietyzmu względem obcowania z komiksem, ale nie wyobrażam sobie nawet przekartkować komiksu przed jego faktycznym czytaniem, bo mam wrażenie, że mógłbym się nadziać na spoilery. Kumam, że dla niektórych to może być dziwne, ale czasami walczę ze sobą żeby nawet nie przeskoczyć oczami o kilka kadrów dalej żeby sobie nie zepsuć niespodzianek fabularnych.

Offline adamarluk

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #122 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 18:28:48 »
Gorzej jeśli do czasu sprawdzenia nakład zostanie wyczerpany :P

Offline JohnyQuiet

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #123 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 19:05:26 »
Hm, no właśnie. Trochę mnie to przekonało i odpakowałem część komiksów, których nakład faktycznie może być ograniczony. Jednak nie powiem żebym był z tego precederu wewnętrznie zadowolony.  :D

Juby

  • Gość
Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #124 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 09:44:27 »
U mnie nie ma czegoś takiego, jak "kupka wstydu". Od zawsze kupuję komiksy, żeby je czytać i wyznaję zasadę, że nie kupuję kolejnych, dopóki nie będę miał za sobą tych, które już stoją na półce (z nielicznymi wyjątkami*).

W tym roku mocno przycisnąłem z zakupami komiksów (chyba pierwszy raz kupiłem ich więcej niż filmów), przez brak czasu nie sięgnąłem jeszcze po wszystko z wakacyjnych nabytków, ale to kwestia najbliższych dni. Z wydań zbiorczych w moich regałach czekają już tylko Śmierć Supermana z WKKDC (pewnie wezmę się za nią jutro, najpóźniej w piątek, bo chcę jeszcze powtórzyć dwie stare zeszytówki z lat 90-tych) i pierwszy tom Gotham Central.

Poza powyższymi, w półce czekają również TM-Semici z Batmanem*. Nadrobiłem ich trochę w tym roku, ale do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze kilkanaście numerów. Kilka ważniejszych przeczytałem od razu (np. 1/91, 8/91, 1/95), ale większość czeka w koszulkach, bo jak już skompletuję wszystkie numery, które chcę mieć, zamierzam przeczytać swój zbiór od początku do końca.

I to tyle. Staram się trzymać tej zasady, dlatego kolejne zamówienie na Gildii zrobię dopiero, gdy skończę powyższe dwa tomy (czyli pewnie w przyszłym tygodniu). W grudniu mogę jeszcze coś dostać na Mikołajki, lub pod choinkę, więc podejrzewam, że będą to ostatnie zakupy w tym roku.

Offline hansior

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #125 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 10:14:16 »
U mnie nie ma czegoś takiego, jak "kupka wstydu". Od zawsze kupuję komiksy, żeby je czytać i wyznaję zasadę, że nie kupuję kolejnych, dopóki nie będę miał za sobą tych, które już stoją na półce (z nielicznymi wyjątkami*).

W tym roku mocno przycisnąłem z zakupami komiksów (chyba pierwszy raz kupiłem ich więcej niż filmów), przez brak czasu nie sięgnąłem jeszcze po wszystko z wakacyjnych nabytków, ale to kwestia najbliższych dni.

Nie kupiłeś nic od wakacji? Nie dałbym rady :)

Offline LordDisneyland

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #126 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 10:27:52 »
Juby, twoja metoda zdecydowanie nie jest dla mnie ;)
Powiedzmy, że na półce stoi jeszcze kilka nieprzeczytanych tomików mangi- nieprzeczytanych, bo akurat nie mam  ochoty na mangę...tymczasem przechodząc obok antykwariatu widzę nieznany mi komiks Brubakera za psie pieniądze.  Nie złamiesz się?
Ja się oczywiście złamałem :D - a podobnych sytuacji jest mnóstwo...
,, - Eeeeech.''

Juby

  • Gość
Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #127 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 10:33:53 »
W okresie wrzesień-październik kupiłem tylko dwie stare zeszytówki w antykwariacie (które przeczytałem z marszu) oraz jeden tom WKKDC, gdy robiłem zamówienie na film w empiku. Więcej nie musiałem, bo otrzymałem Batmany Black & White do recenzji, a także kilka prezentów na imieniny (Ostatniego Rycerza na Ziemi + tom 4 i 5 Superman/Batman od Egmontu). Miałem co czytać. ;)

@LordDisneyland
Przecież napisałem, że robię wyjątki (jak te z Batmanami TM-Semic, a także prezenty, bo nie liczę ich jako "kupionych komiksów"). Mimo wszystko, staram się robić je z głową, nie dopuszczać do sytuacji, w której np. nabyłbym tyle tomów mangi, że straciłbym po drodze ochotę, aby je czytać.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #128 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 10:35:44 »
Ja mam bardzo podobnie, staram się mieć na półce zapas paru komiksów żeby nie zabrakło gdyby czas oczekiwania na jakieś był długi, ale to wszystko. Jeśli mam więcej do przeczytania, to kolejnych nie kupuję.

Online donT

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #129 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 11:52:46 »
Ja mysle, nie linczujcie - to tylko moje skromne zdanie - ze sporo osob ma tak, ze od samego czytania komiksow bardziej kreci je sama komiksowa otoczka czyli czytanie o komiksach, spekulowanie co beda zawierac, siedzenie na forach, FB grupach, wyszukianiwa okazji cenowych, dobieranie odpowiednich konfiguracji zakupowych, czekanie na paczke, itp. itd. Mialem tak dawno temu, ale sie z tego wyleczylem.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline nori

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #130 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 12:52:14 »
Mimo, że zbliżam się już do pokojów wstydu, to zawsze wszystko odfoliowuję zaraz po zakupie. Raz, żeby sprawdzić, czy wszystko z albumem w porządku, nie ma jakiś wad (ostatnio zdarzyła mi się uszkodzona okładka, których to uszkodzeń przed odfoliowaniem nie było widać). Dwa, po prostu lubię przekartkować otrzymane egzemplarze, zobaczyć jak prezentuje się szata graficzna, po prostu nacieszyć się chwilą, mimo, że zazwyczaj do przeczytania minie jeszcze sporo czasu, choć zdarzyło się, że coś mnie tak od razu zaaferowało, że od razu siadłem do lektury.
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline R~Q

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #131 dnia: Śr, 04 Listopad 2020, 18:04:33 »
Nie rozumiem jak mozna kupiony komiks trzymac w folii do lektury. Ja zawsze sciagam od razu, lubie przejrzec, sprawdzic rysunki, obczaic czy wszystko jest ok.
Żeby zapach nie wywietrzał

Offline Arne

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #132 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 09:14:44 »
To juz rozumiem te osoby, ktore jeszcze nie zdjely folii z pierwszych tomow WKKDC :D

Offline Hans

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #133 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 09:31:02 »
Najgorsze, że te folie się kurzą  ;)

Offline R~Q

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #134 dnia: Cz, 05 Listopad 2020, 13:35:50 »
To juz rozumiem te osoby, ktore jeszcze nie zdjely folii z pierwszych tomow WKKDC :D
Akurat TEN zapach nie słabnie...