Autor Wątek: Kupki wstydu  (Przeczytany 47840 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Dracos

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #105 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 10:01:24 »
Dla mnie to wypadkowa wszystkiego co wymieniłeś plus przeważnie czytam pierwszy album. Wolę przeczytać ciągiem (co nie znaczy w jeden wieczór) serię niż po roku brać do ręki kolejny tom i jak przez mgłę wspominać co było w poprzednim.

Offline Death

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #106 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 10:57:05 »
Akurat Czarnego Młota czytam w miarę na bieżąco, bo rozpoczął się zanim jeszcze miałem takie postanowienie, a jest tak dobry, że muszę wiedzieć co będzie dalej. Znaczy teraz już nie muszę, bo się skończył. Nie wiem co jest w tym nowym, ale poprzedni zakończył historię.
A Gideon Falls po prostu kupuję i odkładam na półkę.
I faktycznie bywa tak, że czytam pierwszy, a potem czekam aż będzie całość. Ale ostatnio raczej odkładam i ufam, że seria będzie tak dobra jak zakładam.

Offline death_bird

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #107 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 11:42:22 »
Z drugiej strony - jakoś musicie sie przecież do danego cyklu przekonać? Chyba chociaż ten pierwszy tom trzeba przeczytać? Czy też raczej bazujecie na recenzjach i dotychczasowym dorobku twórców, wybierając tę, a nie inną serię?

U mnie to zależy od serii. "Daredevil" Millera nie muszę czytać ani zeszytu żeby dobierać kolejne tomy. Urywek "New X-Men" był w WKKM wobec czego z grubsza wiem co i jak. Natomiast jeżeli wchodzę w nieznany sobie tytuł to siłą rzeczy wypadnie przeczytać pierwszy tom żeby wyrobić sobie opinię.
Później z kolei pojawia się kwestia czy zaczynać od początku za każdym jednym razem gdy pojawia się nowy tom (mam tak chociażby z "Lazarus" czy "Criminal") czy też jedynie przejrzeć pobieżnie i od razu nowy.

"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #108 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 12:36:23 »
  Ja wchodzę w serie "na oko" i na szczęście rzadko kiedy się zawodzę (jak już to raczej na komiksach w pojedynczych tomach, jakichś elementach kolekcji, lub tanim superhero Egmontu gdzie czasami brałem bez specjalnych oczekiwań ot tak żeby przeczytać). Recenzji raczej nie czytam, czasami może wspomóc decyzję jakaś polecanka z tego forum w drugą stronę to nie działa, negatywne opinie mnie nie zniechęcają jak jestem na coś zdecydowany. Oceniam potencjalny zakup przede wszystkim pod względem interesującej mnie tematyki, później patrzę na twórców (no chyba że na okładce jest Alan Moore to wtedy mi wystarczy tylko ten etap), na koniec ewentualnie sprawdzam przykładowe plansze w internecie. Nie czytam jednym ciągiem, to męczące. Mocniej powiązane ze sobą serie czytam naprzemiennie 2-3 naraz w tempie mniej więcej jednego tomu na miesiąc ( wprzypadku egmontowskiej superbohaterszczyzny w miękkich okładkach około 3 tomów na miesiąc), luźniejsze jeden tom dajmy na to co kwartał. W tym miesiącu przejechałem się po raz kolejny na nieukończonej serii i więcej się na to nabrać nie dam. Przed zakupem każdego nowego tytułu będę sprawdzał czy autorzy zakończyli prace, jak nie to wydawca moich pieniędzy nie dostanie, nie mam zamiaru czekać 5 lat na kontynuację która może się pojawi a może nie.

Offline Death

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #109 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 12:37:55 »
Wyczuwam, że dotyczy to Posiadłosci. :)

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #110 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 12:41:47 »
 Akurat nie, jestem z tych osobników co są z lekturą prawie wszystkiego mniej więcej 2-3 lata do tyłu. Dobrze jednak, że ostrzegłeś przeglądałem w gildii ten komiks i spodobały mi się rysunki.

Online kosmoski

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #111 dnia: Nd, 01 Listopad 2020, 13:37:34 »
Ja po tym jak się przejechałem na kilku seriach (w tym polecanej przez wszystkich Akirze) nie ryzykuję kupowania długich serii "na zaś" bez sprawdzenia przynajmniej pierwszego tomu czy zeszytu.

Offline JohnyQuiet

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #112 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 15:29:34 »
Witam, mam pewien dylemat od kilku dni. Otóż, również na moim regale oczekują na przeczytanie komiksy, obecnie w liczbie około 30, różne serie, kompletne i niekompletne. Wyciągacie komiksy z folii po zakupie zanim odłożycie je na półkę? Ja swoje, dopóki nie zacznę ich czytać trzymam w folii, bo mam wrażenie, że tym samym wydłużam ich żywot jeśli chodzi o brak wpływu warunków zewnętrznych takich jak kurz, czy wilgoć. Ale z drugiej strony, nie wiem kiedy przeczytam te komiksy i może się okazać, że niektóre z nich otworzę za pół roku. Co wtedy w sytuacji, gdy jakiś komiks po takim czasie okaże się posiadać jakąś wadę w druku? Spotkaliście się z taką sytuacją kiedyś? Sklepy uznają taką reklamację? Teoretycznie większość z tych sklepów na allegro, w których kupuję ma okres reklamacji 2 lata, ale nie wiem jak to traktować.

Offline Death

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #113 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:02:42 »
Zawsze lubiłem otwierać z folii tuż przed lekturą, ale ostatnio mam wywalone. Wczoraj przyszła paczka z Gildii i bez ceregieli ściągnąłem folię z siedmiu albumów. :)

Offline Gustavus_tG

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #114 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:13:12 »
Folia zdejmowana tuż przed czytaniem, dzięki temu Gwiazdka jest co kilka dni  ;)

Offline gashu

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #115 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:19:28 »
Ja tam wszystko od razu odfoliowuje celem sprawdzenia czy jest ok. Nie mam pojęcia jak wygląda kwestia reklamacji komiksu zakupionego przez internet np. rok wcześniej.

Offline donT

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #116 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:22:38 »
Nie rozumiem jak mozna kupiony komiks trzymac w folii do lektury. Ja zawsze sciagam od razu, lubie przejrzec, sprawdzic rysunki, obczaic czy wszystko jest ok.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

ramirez82

  • Gość
Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #117 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:27:36 »
Ja tak samo jak donT i gashu, przychodzi paka i z wszystkiego ściągam folię. W przeciwnym razie, jaka przyjemność z odebrania paczki, jak nawet człowiek nie przejrzy sobie komiksików? :)

Online xanar

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #118 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:31:19 »
Może na handel kupują  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Koora

Odp: Kupki wstydu
« Odpowiedź #119 dnia: Wt, 03 Listopad 2020, 16:35:18 »
Ja miałem taki przypadek, że otworzyłem z folii po dłuższym czasie od zakupu i okazało się, że był źle wydrukowany. Chodziło konkretnie o drugi tom Yansa, ale kupiony w Gildii, więc nie było najmniejszego problemu z wymianą egzemplarza.