Egmont 2026

[xanar]

Ja już dawno wyleczyłem się z syndromu komplecisty. A pomógł mi brak miejsca na półkach.

Właśnie zaczynam przechodzić ten etap.

[WolfSazen]

Szczerze mówiąc, chętnie pozbyłbym się kolekcji deAgostini gdyby Egmont ładnie to pociągnał z epicami. Niestety w kilku tomach jakość skanów jest okropna, a do tego sporo materiału z EU jednak w tej kolekcji brakowało.

[Gustavus_tG]

Szczerze mówiąc, chętnie pozbyłbym się kolekcji deAgostini gdyby Egmont ładnie to pociągnał z epicami. Niestety w kilku tomach jakość skanów jest okropna, a do tego sporo materiału z EU jednak w tej kolekcji brakowało.

I nie żal Ci tej panoramy? Wobec braku innych wydań na plus należy zaliczyć, że pojawiło się coś takiego ułożone chronologicznie. Na minus to niestety, że strasznie poszatkowane to było. Nożyczki ostro się tam musiały napracować, żeby ilość tomów zmieściła się w panoramie.

[wayne_collector]

...bo wcześniej wyszło to w Kolekcji IMHO. A wcześniej przed WKKM sami to wydali. Czyli materiały z grubsza są i to obniża koszty produkcji.

Kolekcja była pocięta i to co się ukaże w Epicach to nie wszystko było w tej kolekcji, już ktoś tutaj o tym pisał.
I pewnie, kiedyś to wydał Egmont, tu racja - ale wydawał tak to poszatkowane w różnych zeszytach, że zebrać to wszystko i się połapać to można spędzić setki godzin. A tak będziemy mieli to ładnie uporządkowane. Sam biorę te Epici z wielką przyjemnością, bo jest to dla mnie powrót do komiksów jakie częściowo czytałem będąc dzieciakiem, i z resztą jak wróciłem do nich z tych co mam w swojej kolekcji to czyta mi się je zwyczajnie lepiej niż te z nowego kanonu.

[WolfSazen]

I nie żal Ci tej panoramy? Wobec braku innych wydań na plus należy zaliczyć, że pojawiło się coś takiego ułożone chronologicznie. Na minus to niestety, że strasznie poszatkowane to było. Nożyczki ostro się tam musiały napracować, żeby ilość tomów zmieściła się w panoramie.

Zakładam, że pytanie o panoramę to sarkazm Nawet jesli by była ładniejsza od tej która jest to i tak jakość w środku tomów z serii Republic jest skandaliczna. Jesli uda się wymienić na ładne epici - biorę.

[Gustavus_tG]

Zakładam, że pytanie o panoramę to sarkazm Nawet jesli by była ładniejsza od tej która jest to i tak jakość w środku tomów z serii Republic jest skandaliczna. Jesli uda się wymienić na ładne epici - biorę.

No żarcik, ale w sumie jak tak na nią patrzę, to jakoś mocno tragiczna nie jest, taka minimalistyczna wręcz

[Kadet]

...bo wcześniej wyszło to w Kolekcji IMHO. A wcześniej przed WKKM sami to wydali. Czyli materiały z grubsza są i to obniża koszty produkcji.

Egmont przecież nie ma materiałów z Kolekcji.

Plusem kolekcji DeAgostini było to, że wyszło w niej sporo premierowych historii. Miała jednak też trochę minusów:
- złej jakości materiały, miejscami znacznie gorsze od tych Egmontu (parę przypadków bardzo ostrej pikselozy);
- dziwny podział historii między tomami, w ramach których np. w jednym tomie jest pierwszy numer ze story arcu, a w następnym cała reszta;
- parę uciętych serii i brak najnowszych zeszytów i niektórych serii;
- problemy z polskim tekstem - z tego, co mi wiadomo, był problem z tekstami dostarczanymi do tłumaczenia i tłumaczka nawet ze wsparciem Jacka Drewnowskiego jako redaktora nie mogła ulepić z tego pełnowartościowego tłumaczenia angielskiego oryginału na polski;
- przyblokowanie/ spowolnienie na parę lat innych wydań Legend.

[Bazyliszek]

@UP
Ostatni argument słaby, bo mogli to wydawać ile chcieli przed Kolekcją, a dropili po kropelce. Egmont jest sam sobie winien, zresztą teraz już na luzie powtarzają po Kolekcjach. Jak już pisałem - nie miałem wtedy chęci i środków by ciągnąć Kolekcję DeAgostini, ale chyba czytacze komiksów Star Wars byli wtedy z premier zadowoleni.

Jeszcze raz - Kolekcje mają dobre tempo. 2 lata i 60 tomów leci. Poza tym zazwyczaj wiesz co wyjdzie w dłuższej perspektywie i możesz sobie ustalić harmonogram. Egmont potrafi strasznie długo wydawać dane serie, o Musze nie wspominając.

[michał81]

Tylko Egmont i tak wydaje miesięcznie oraz rocznie więcej komiksów niż Hachette w swoich kolekcjach. Po za tym jak może przyspieszyć w przypadku DC kiedy jest prawie na bieżąco z aktualnymi seriami (w kilku przypadkach to jest nawet 1 tom różnicy zaledwie). Hachette nic nie wydaje na bieżąco. W przypadku Star Wars też były zawirowania licencyjnie po przejęciu marki przez Disneya. Przecież była spora przerwa w wydawaniu Star Wars Komiks przez to właśnie. Natomiast epiki dopiero startowały jakieś 10 lat temu, a wcześniejsze omnibusy Dark Hores sporo pozostawiały do życzenia. Epiki wszystko układają chronologicznie.

[Bazyliszek]

Tak, masz rację. Tylko Kolekcja BiZDC pokazuje nam ile jeszcze klasyki DC jest do wydania, której to po tych trzech Kryzysach Egmont Polska nie wydaje. Za to zalewa nas tymi słabymi/średnimi Black Labelami, albo traci czas na powtarzanie pozycji po Kolekcji lub TM Semic. W Star Wars też już od jakiegoś czasu nikt nie bronił wydawać komiksów Legend oprócz nowych cykli. Tyle że znowu - najpierw Olesiejuk wrócił wreszcie do książek (które kupuję), to nagle Egmont Polska ze zdumieniem odkrywa, że są klienci czekający od dawna na klasyki,

Noż kurde - przypomniałeś mi. Od 2012 r. nic się nie zmienia, nic w ich polityce wydawniczej. Trzeba ich wziąć za kark, przydusić do ziemi i palcem pokazać czego chcą klienci. Bo oni sami nie mają za grosz pomyślunku. TK już nie szefuje, ale mentalność wydawnictwa się nie zmieniła. Zero inicjatywy, tylko dreptanie po wydeptanych przez innych ścieżkach. I puste chwalenie się czego to oni nie robią. Od lat ludzie prosili o Epiki Legend SW, ale najpierw musiał to zrobić Olesiejuk. Tak ja to widzę.

[Cringer]

Kto odpowie ten troll 

[Maragast]

Coś mało tu o jednej z najciekawszych zapowiedzi czyli Supermanowi Johna Byrne'a, który w rewelacyjny sposób wprowadził odświeżonego Supka po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach.
Jest to też pierwsze wydanie kompletnego runu, który wystartował bezpośrednio po Kryzysie.

Oryginalne wydanie zamyka się w czterech tomach i obejmuje WSZYSTKIE zaszyty 3 serii o Supermanie wydawane od stycznia 1987 niemal do końca 1988 roku plus pokryzysowa geneza zawarta w The Man of Steel w następującym układzie:

Tom Pierwszy: The Man of Steel #1-6, Superman #1-4, Action Comics #584-587, Adventures of Superman #424-428
Tom drugi: Superman #5-11, Action Comics #588-593, Adventures in Superman #439-435, Legion of Super-Heroes #37-38
Tom trzeci: Superman #12-15, Superman Annual #1, Action Comics #594-597, Action Comics Annual #1, Adventures of Superman #436-438, Adventures of Superman Annual #1, Booster Gold #23, and Superman: The Earth Stealers #1
Tom czwarty: Superman #16-22, Superman Annual #2, Action Comics #598-600, Adventures of Superman #439-444, Doom Patrol #10

Mam nadzieję, że jak sprzedaż będzie wystarczająco dobra to dostanie ciąg dalszy czyli wydanie tomu Superman: Exile and Other Stories Omnibus - jest to potężny tom obejmujący nastepujące zeszyty:
Superman #23-27, Action Comics #643-646, Action Comics Annual #2, Adventures of Superman #445-459 (czyli ten Omnibus kolejne zeszyty serii o Supermanie po zakończeniu czwartego tomu Johna Byrne'a. Jest to grubas mający ponad 900 stron ale można by to pchnąć w dwóch tomach w takiej samej szacie graficznej jak te cztery tomy Johna Byrne'a i byśmy mieli fajne 6 tomów regularnych przygód po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach.

Co do ciągu dalszego to sprawa jest skomplikowana bo jest duża luka - nie ma wydań zbiorczych zbierające zeszyty Superman #28-48, Action Comics #647-58, Action Comics Annual #2, Adventures of Superman #449-471.

Jeśli idzie o ciąg dalszy to pojawiły się dopiero dwa tomy omnibusów The Triangle Era - każdy liczy grubo ponad 1000 stron i mają następujący skład:
Tom 1: Superman #49-64; Adventures of Superman #472-486; Action Comics #659-673; Superman: The Man of Steel #1-8.
Tom 2: Superman #64-77; Adventures of Superman #487-499; Action Comics #674-686; Superman: The Man of Steel #9-21; Justice League America #69; Superman: Legacy of Superman #1; Supergirl/Team Luthor Special #1; and Newstime: The Life and Death of Superman #1.

Jakby Egmont chciał to ugryźć to pierwszy omnibus można podzielić na dwa tomy, a z drugiego omnibusa wydać tylko połowę, bo druga połowa tego Omnibusa to zawartość Egmontowego tomu Śmierć Supermana.

No ale to kwestia dalszej przyszłości - na razie cieszmy się z wydania runu Johna Byrne'a i po cichu liczmy na wydanie zawartości Omnibusa Exile and Other Stories.

Swoją drogą trochę dziwne jest to, że omnibusy The Triangle Era nie zbierają materiału bezpośrednio po Omnibusie Exile and Other Stories i jest taka wielka dziura.


Ja mega czekam na wydanie tego runu Johna Byrne'a, a jak Wy?

[jotkwadrat]

Swoją drogą trochę dziwne jest to, że omnibusy The Triangle Era nie zbierają materiału bezpośrednio po Omnibusie Exile and Other Stories i jest taka wielka dziura.

W przyszłym roku ma się pojawić "Superman: Brainiac Reborn Omnibus", który ma, mniej więcej, zapełnić tę dziurę. Nie wiem czy w 100%, ale miejmy nadzieję, że tak.

[wayne_collector]

Ja mega czekam na wydanie tego runu Johna Byrne'a, a jak Wy?

Również, jego miniserię Man of Steel regularnie sobie powtarzam co jakiś czas, z każdą lekturą jestem tak samo zachwycony jak za tą pierwszą 
Dlatego z nieskrywaną radością cieszę się, że doczekamy się w całości właśnie jego interpretację Supermana

[Castiglione]

Tom czwarty: Superman #16-22, Superman Annual #2, Action Comics #598-600, Adventures of Superman #439-444, Doom Patrol #10

Mam nadzieję, że jak sprzedaż będzie wystarczająco dobra to dostanie ciąg dalszy czyli wydanie tomu Superman: Exile and Other Stories Omnibus - jest to potężny tom obejmujący nastepujące zeszyty:
Superman #23-27, Action Comics #643-646, Action Comics Annual #2, Adventures of Superman #445-459 (czyli ten Omnibus kolejne zeszyty serii o Supermanie po zakończeniu czwartego tomu Johna Byrne'a.

Jak to jest, że seria "Superman" leci bezpośrednio dalej, a w "Action Comics" jest przeskok o 40 zeszytów?

Ja mega czekam na wydanie tego runu Johna Byrne'a, a jak Wy?

Z komiksów superhero jest to jedna z nielicznych zapowiedzi, które mnie interesują.