Autor Wątek: Egmont 2024  (Przeczytany 580952 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online kostuch

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2565 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 14:21:50 »
Po pierwsze - Dziękuję za wypunktowanie moje nie wiedzy. Fajnie że są tacy użytkownicy forum jak Ty. Od razu atmosfera robi się przyjemniejsza.
Po drugie - tutaj twój argument bym odwrócił, skoro jest hype, to wydawca powinien to przewidzieć i zwiększyć ilość egzemplarzy. Nie ma nigdzie napisanej zasady że te limitki to muszą być cały czas w tej samej liczbie egzemplarzy.
Po trzecie - nie uważam aby fakt że nie mam tego komiksu to była Twoja wina. Skąd ten pomysł? Nie uważam też że to moja wina. To tylko i wyłącznie niedoszacowanie Egmontu i durna polityka braku dodruków. Komiksy są dla czytelników nie skalperów i chomików! Dziwie się że nie tylko Ci to odpowiada ale też usilnie bronisz Egmontu. Tego komiksu dziś nie kupię, trudno, fajnie gdyby jednak następnym razem Egmont przy określaniu wysokości nakładu wziął pod uwagę popularność serii aby nie było takich sytuacji jak teraz. Czyli kilka dni po premierze komiks już jest na allegro za 400zł: https://allegro.pl/oferta/wolverine-bron-x-okladka-alternatywna-16537419760

No nie dogadamy sie
Dla Ciebie zasady jakie dla tej serii ustalil wydawca czyli limitowany naklad i gwarancja braku dodrukow(zwlaszcza to drugie bylo wielokrotnie akcentowane przez owczesnego szefa Egmontu) to niedoszacowanie-czyli co robimy limitki ale takie zeby dla wszystkich starczylo :)? a brak dodrukow to durnota
Jedyne o co moim zdaniem mozna tutaj hejtowac egmont to rozbicie juz i tak limitowanego nakladu na 2 warianty okladkowe co ograniczylo dodatkowo dostepnosc bo pewnie sporo osob kupilo 2 warianty okladkowe(ale to juz tylko moje gdybanie bo danych nie ma)

Offline Fanatyk_2004

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2566 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 14:26:31 »
Panowie, bez uszczypliwosci z mojej strony, nie rozumiem wiec zapytam - po luj komus 2 okladki? To jest to "bycie komplecista"? Do ustawiania na polce frontem, nie grzbietem? Nie szkoda hajsu?

Ja kupiłem dwie bo nie mogłem się do końca zdecydować która bardziej mi się podoba. Na ten moment leżą na półce, przyjdzie pora to jeden egzemplarz pewnie sprzedam ;)

Online radef

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2567 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 14:35:51 »
Dla Ciebie zasady jakie dla tej serii ustalil wydawca czyli limitowany naklad i gwarancja braku dodrukow(zwlaszcza to drugie bylo wielokrotnie akcentowane przez owczesnego szefa Egmontu) to niedoszacowanie-czyli co robimy limitki ale takie zeby dla wszystkich starczylo :)? a brak dodrukow to durnota
Biznes to biznes. I nie kojarzę, żeby jakieś wydawnictwo, dystrybutor itp., w przypadku, jeśli na różne wydania danej limitowanej serii, było zupełnie różne zapotrzebowanie, wydawał wszystko w tym samym nakładzie. Zresztą kojarzę sytuacjęz jakąś serią Marvela, gdzie były limitowane okładki skierowane tylko dla sklepów komiksowych, to każdy tom wychodził z tą limitowaną okładką w trochę innym nakładzie, ponieważ różne było zapotrzebowanie. A co najlepsze - tam taki wielki kolos jak Marvel podawał dokładnie, ile jest egz. danego wydania, a Egmont nie potrafi. I to w sumie też kolejny zarzut - rzadko kojarzę sytuacje, by tego typu publikacje nie miały podawanego nakładu. My do dziś nie wiemy, czy okładka limitowana była jakoś bardziej limitowana. To śmiech na sali, a nie porządne zabieranie się za wydania ekskluzywne.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline zombie001

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2568 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 14:44:01 »


.A co najlepsze - tam taki wielki kolos jak Marvel podawał dokładnie, ile jest egz. danego wydania, a Egmont nie potrafi. I to w sumie też kolejny zarzut - rzadko kojarzę sytuacje, by tego typu publikacje nie miały podawanego nakładu. My do dziś nie wiemy, czy okładka limitowana była jakoś bardziej limitowana. To śmiech na sali, a nie porządne zabieranie się za wydania ekskluzywne.

Jezu... Nie ma żadnej okładki limitowanej...

A w tym konkretnym przypadku podanie nakładu spowodowałoby pewnie to, że komiks wyprzedałby się jeszcze szybciej :D

Więc nie wiem co by to miało dać komuś.



I teraz ktoś wpadł na genialny pomysł aby ni z gruchy ni z pietruchy w wersji Limited (w praktyce 700 sztuk) wydać komiks, który


?????
Jakie 700?

Nie róbcie już sobie jaj z tym nakładem. Kto przy zdrowych zmysłach ma zakładać ze strony wydawnictwa, że pojawi się "elitarna grupa fanów", co będą sobie 2 komiksy kupować, żeby mieć komplet?
KEEP CALM AND HATE EVERYONE

Online radef

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2569 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 14:50:40 »
Nie róbcie już sobie jaj z tym nakładem. Kto przy zdrowych zmysłach ma zakładać ze strony wydawnictwa, że pojawi się "elitarna grupa fanów", co będą sobie 2 komiksy kupować, żeby mieć komplet?
Wydawnictwo działające 25 lat na rynku (a tak naprawdę 34 lata) i największy gracz - powinien. Przecież to nie jest nowość, że wypuszczenie dwóch okładek powoduje, że pewna część osób kupi obie wersje. Wielokrotnie już tak się zdarzało w Polsce, a na świecie to jest norma. Czyli zima zaskoczyła drogowców, a kolekcjonerzy zaskoczyli Egmont?
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Online kostuch

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2570 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 14:55:50 »

Kto przy zdrowych zmysłach ma zakładać ze strony wydawnictwa, że pojawi się "elitarna grupa fanów", co będą sobie 2 komiksy kupować, żeby mieć komplet?

Nie wiem jak to jest w innych rodzinach kolekcjonerow ale w mojej zrobilismy glosowanie nad okladkami. Zonie bardziej podobala sie regularna , mnie alternatywna wiec przez chwile mialem pomysl zeby kupic obie a zostawic sobie ta ktora lepiej wyglada na zywo. No ale potem okazalo sie ze wydalem w tym okresie 1,5k na inne komiksy i kasy na drugi egzemplarz nie starczylo. Drugim kontrargumentem jeszcze bylo to ze jak sobie pomyslalem o ewentualnej odsprzedazy innemu kolekcjonerowi ktory bedzie mi wyszukiwal ryski widoczne pod folia  pod odpowiednim katem to zrezygnowalem :)

Offline Alienus66

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2571 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:05:09 »
Mam wrażenie ze teraz jest taki szał że nawet ubite zejdą jak świeże bułeczki

Offline Itachi

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2572 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:20:22 »
Zaś się coś wyprzedało i ponownie płacz i lament. Niektóre osoby, to chyba lubią raz na jakiś czas tutaj przysiąść i powylewać swoje żale.
https://www.instagram.com/itach_i_93/

A co, chciałbyś mnie zadenuncjować jak ten konfident itachi?

Offline Castiglione

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2573 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:25:58 »
Idealnie? Chyba nie, skoro dla tylu potencjalnych nabywcow nie starczyło. Idealnie byloby gdyby podaz rownowazyla sie z popytem. Idac Twoim tokiem rozumowania idealnym nakladem bylby rowniez druk 1 egzemplarza. Tez zapewne zszedlby w ciagu niecalych trzech miesiecy.
Gdyby podaż równoważyłaby się z popytem, to co to byłoby za limitowane wydanie? Jaki byłby sens takiej limitki?


My do dziś nie wiemy, czy okładka limitowana była jakoś bardziej limitowana. To śmiech na sali, a nie porządne zabieranie się za wydania ekskluzywne.
A ja dalej nie wiem, w którym momencie Egmont coś mówił o limitowanej okładce?

Offline stab

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2574 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:27:06 »
Imo ogromną role w tak szybkim wyprzedaniu się nakładu odegrała cena tego wydania. Ktoś tu linkował Mega Marvel za 90 zł, to jest dopiero patologia. Już nie wspomnę o niektórych tomach WKKM, które osiągają jakieś kosmiczne kwoty.

Offline Piterrini

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2575 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:27:59 »
(...) wypuszczenie dwóch okładek powoduje, że pewna część osób kupi obie wersje. (...) na świecie to jest norma.
Norma dla zeszycików za 3 zł (w przeliczeniu na możliwości zakupowe względem zarobków), dla klaryfikacji.

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2576 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:33:40 »
...a brak dodrukow to durnota

   Noooo, widzę że już pył bitewny po zwykłym zapytaniu Mandioki całkowicie osiadł, skoro padają takie twierdzenia, pamięć ludzka zaiste bardzo krótka może być (wiem, że to nie Twoje stwierdzenie, tylko kogoś tam wcześniej, ale nie mogłem znaleźć). To nie Egmont nie doszacował zainteresowania, bo wyraźnie stwierdził w jakiej linii wydawniczej Weapon X wyjdzie, każdy taki komiks jest drukowany w takiej samej ilości i to wcale nie małej a jaka to liczba jest mniej więcej wiadomo. Ja sam niektóre te ichnie limitki kupuję, inne odpuszczam. Każdą którą kupowałem brałem w przedsprzedaży, ewentualnie jeżeli w sklepie która takowego czegoś nie prowadzi to w dniu premiery najpóźniej. Jeżeli ktoś tu czegoś nie doszacował to jedynie pewni chętni na zakup co chyba spodziewali się, że komiks będzie czekał na nich trzy lata w magazynie jak Doktor Strange. Błędem Egmontu jest to, że te komiksy nie są dostępne w żadnym innym wydaniu, Weapon X czy tam Batman Black & White to takie klasyki, że powinny być cały czas na półkach w Empiku jak Watchmen.
« Ostatnia zmiana: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:36:17 wysłana przez SkandalistaLarryFlynt »

Online radef

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2577 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:43:35 »
Norma dla zeszycików za 3 zł (w przeliczeniu na możliwości zakupowe względem zarobków), dla klaryfikacji.
No właśnie nie. Popatrz sobie co wychodzi w USA, a coraz częściej także we Włoszech czy Francji, i alternatywne okładki to nie jest już tylko specyfika zeszytówek, ale też wydań kosztujących po 100 euro/dolarów, a czasem nawet więcej.

A tak przy okazji, do wszystkich twierdzących, że Egmont wcale nie wydrukował za mało egz. i nie stracił na tym wielu potencjalnych klientów. Gdyby wszyscy, którzy krzyczą, kupiliby ten tom, to zabrakłoby go dla tych, co nie krzyczą, bo mają ten tom, i wówczas oni sami by krzyczeli. Tak naprawdę pod względem finansowym to może bronić tylko jedna rzecz - to była jakaś planowana strategia Egmontu, mająca na celu zmobilizować klientów do kupna kolejnych tego typu wydań. Tylko że ten ich wczorajszy filmik promocyjny psuję całą narrację, bo po prostu pokazuje, że znowu zaskoczyli ich klienci.
« Ostatnia zmiana: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:53:53 wysłana przez radef »
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Piterrini

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2578 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 15:54:10 »
Jeśli tak się zmieniło to przyznam rację, jedyne co widziałem (nie śledzę) to omnibusy (albo jakaś inna linia) z alternatywnymi obwolutami - jeśli ktoś kupuje osobny egzemplarz tego samego komiksy dla wariantu obwoluty, to miałbym na to kilka określeń, żadnym nie byłoby "normalność" :)

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2579 dnia: Nd, 22 Wrzesień 2024, 16:10:19 »

A tak przy okazji, do wszystkich twierdzących, że Egmont wcale nie wydrukował za mało egz. i nie stracił na tym wielu potencjalnych klientów. Gdyby wszyscy, którzy krzyczą, kupiliby ten tom, to zabrakłoby go dla tych, co nie krzyczą, bo mają ten tom, i wówczas oni sami by krzyczeli. Tak naprawdę pod względem finansowym to może bronić tylko jedna rzecz - to była jakaś planowana strategia Egmontu, mająca na celu zmobilizować klientów do kupna kolejnych tego typu wydań. Tylko że ten ich wczorajszy filmik promocyjny psuję całą narrację, bo po prostu pokazuje, że znowu zaskoczyli ich właśni klienci.


    Nie zauważyłem, żeby ktoś twierdził że Egmont nie stracił wielu potencjalnych klientów. Jeden już tu co go aktualnie nie ma mający w zwyczaju wkładać wyimagowane argumenty w usta innym, przez co wychodzi, że dyskutuje sam ze sobą wystarczy i naprawdę nie ma z kogo brać przykładu.
   Bez obrazy, ale ja tak się zastanawiam w jaki sposób funkcjonuje w otaczającej nas rzeczywistości mając o niej tak niewiele wiedzy, sporo osób tutaj. Idea wydań limitowanych sama w sobie jest strategią planowanego niedoboru. Pokazują nawet w teleekspresach przecież ludzi stojących gdzieś w kolejce całą noc za trampkami bo je rzucili w liczbie 20 par na Polskę. Jaki niby biznes może mieć jakiś tam raper zarabiający miliony z tysiąca par trampek własnego czy tam pseudo-własnego projektu po 400 dolarów sztuka? No, ale jednak tak robią.