Egmont 2024

[michał81]

Zbiorcza XIII - wreszcie. Czyli nawet w Egmoncie to widzą. Tyle że beton kruszeje powoli.

Betonem to raczej ty jesteś skoro nie wiedziałeś, że Egmont nie mógł ruszyć XIII, bo licencje miał na to inny wydawca w Polsce (który kontynuował serię) i dopiero po jego wycofaniu się mógł ponownie ją zakupić.

Twój wpis pokazuje, że nie znasz historii jak ta seria i przez kogo była wydawana w Polsce (bo Egmont nie był pierwszym wydawcą). I widać, że dowiedziałeś się dopiero o niej jak teraz wznowił ją Egmont w zbiorczych, więc raczej powinieneś dziękować mu za to wydanie, a nie pisać takie bzdury.

[radef]

Było gdzieś oficjalne info, że Egmont nie wyda kontynuacji O czym szumią wierzby czyli O czym szumią piaski, choć było to zapowiadane z tyłu ostatniego albumu pierwszej opowieści?

Chyba nie, ale ogólnie z nowego katalogu wynikało, że prawie cała linia "Mój pierwszy komiks 5+" została zaorana. Np. takiego "Dziobaka Toto" przerwali po 6 tomach z 8.

[Dacu]

Powiedział, że oszacowanie nakładu jest najtrudniejszym zadaniem przy wydawaniu jakiegoś tytułu, co zapewne jest prawdą, bo odważnie założyłbym, że po 30 latach jakieś doświadczenie ma. W gruncie rzeczy to jest kolejna dyskusja, w której ktoś sobie założył, że wie lepiej, a jak wydawca coś "wyjaśnia", to dlatego, że się nie zna, no i tak sobie możemy

Ja nie roszczę sobie jakieś absolutnej wiedzy na temat rynku księgarskiego, ale znam trochę handelek i wiem że wiele firm zwłaszcza przy relatywnie drogim produkcie jednostkowym stara się produkować w systemie just-in-time. Może dla Egmont jest to nieopłacalne, może niewykonalne, a może na to jeszcze nie wpadli, ale przy wysokich cenach druku (co ma napędzać ceny komiksów) taki system w tej czy innej formie jest nieunikniony.

A przy obecnych narzędziach sprzedaży, marketingu i komunikacji precyzyjne oszacowanie ilości potrzebnych dóbr jest naprawdę wykonalne. 

Wiem też że często zmiany w podejściu do bieznesu nie są możliwe bez zmian wewnątrz organizacji. Można twierdzić że oszacowanie dodruku to jakaś sztuka tajemna, dopóki nie zjawi się ktoś kto tego nie wie i przy pomocy dostępnej techniki dokona precyzyjnych szacunków.

Kończę ten wątek żeby się nie powtarzać.

[JanJ]

Chyba nie, ale ogólnie z nowego katalogu wynikało, że prawie cała linia "Mój pierwszy komiks 5+" została zaorana. Np. takiego "Dziobaka Toto" przerwali po 6 tomach z 8.

Dziobaka szkoda... Fabuła średnia, rysunki super, ale córkom w wieku szkolnym się podobało. Dobrze że Yakari nadal wychodzi.

[Death]

Chyba nie, ale ogólnie z nowego katalogu wynikało, że prawie cała linia "Mój pierwszy komiks 5+" została zaorana. Np. takiego "Dziobaka Toto" przerwali po 6 tomach z 8.

Aż tak źle schodziło? Ten dziobak jest super rysowany, ma bardzo ładne kolory, dodatkowo jest przyjemnie egzotyczny, bo opowiada o kontynencie gdzie fauna jest niepodobna do niczego innego, bardzo atrakcyjny komiks. Inna sprawa, że wybór komiksów do mój pierwszy komiks 5+ jest mocno dyskusyjny, żeby nie powiedzieć głupi. O czym szumią wierzby to klasyka literatury, adaptacja jest narysowana realistyczną frankofońską kreską z mnóstwem szczegółów, komiksy dla dzieci pięcioletnich to ja bardziej widzę w stylu Hotelu dziwnego, to są małe dzieci. Dziobak też wygląda na skierowany do starszego niż pięciolatek czytelnika.
Czyli nie dość, że zaorali serie, to jeszcze siedzą cicho? Może jest jeszcze nadzieja lub są tak bezczelni, że nawet nie mają zamiaru poinformować czytelników, że ci utopili kasę w serie, które nie zostaną dokończone. Mam nadzieję, że jednak będą, tylko robią przerwę.

[radef]

Czyli nie dość, że zaorali serie, to jeszcze siedzą cicho? Może jest jeszcze nadzieja lub są tak bezczelni, że nawet nie mają zamiaru poinformować czytelników, że ci utopili kasę w serie, które nie zostaną dokończone. Mam nadzieję, że jednak będą, tylko robią przerwę.

Cicho nie siedzą, ponieważ w katalogu napis "Ostatni tom" pojawił się przy seriach:
"Ana Ana" (wydane 3 tomy z 24+)
"Mały Ptyś i Bill" (wydane 3 tomy z 6)
wspomnianym wcześniej "Dziobaku Toto" (wydane 6 tomów z 8 )
Oraz przy wielu seriach, które już zostały zakończone, w tym przy "O czym szumią wierzby". Wydaje mi się, że gdyby planowali wydać kontynuację, to nie byłoby to zaznaczone tak definitywnie.
Tak naprawdę z całej linii "Mój pierwszy komiks 5+" dalej wydawane będzie chyba tylko "Pan Borsuk i pani Lisica" wraz ze spin-offem, ale to faktycznie był sukces Egmontu, brak informacji o ostatnim tomie jest też przy "Opowieściach z Bukowego Lasu", jednak w tym wypadku Egmont wydał wszystko, co oryginalnie opublikowano i na razie nie widzę, żeby na horyzoncie pojawiło się cokolwiek nowego.

[Death]

Czyli też słabo. Bo kłamią, że to ostatnie tomy serii, nie pisząc, że to ONI nie będą dalej wydawać, a sam komiks się nie zakończył. Napisane tak, żeby nie napisać prawdy. Słabo. Nie jest rozróżnione co jest zakończone, bo to koniec serii, a co jest zakończone przez nich, choć seria się nie skończyła. Sprytnie.
Ale przynajmniej czytelnik wie, że już nic więcej się nie ukaże.

[michał81]

Czyli też słabo. Bo kłamią, że to ostatnie tomy serii, nie pisząc, że to ONI nie będą dalej wydawać, a sam komiks się nie zakończył. Napisane tak, żeby nie napisać prawdy. Słabo. Nie jest rozróżnione co jest zakończone, bo to koniec serii, a co jest zakończone przez nich, choć seria się nie skończyła. Sprytnie.
Ale przynajmniej czytelnik wie, że już nic więcej się nie ukaże.

Death nie pierwszy raz tak zamykają serie, przy superbohaterskich seriach było identycznie. I nie kłamią. Po prostu dla nich ostatni tom oznacza ostatni jaki oni wydadzą. To raczej ty błędnie interpretujesz to oznaczenie.

[Komediant]

Czyli też słabo. Bo kłamią, że to ostatnie tomy serii, nie pisząc, że to ONI nie będą dalej wydawać, a sam komiks się nie zakończył. Napisane tak, żeby nie napisać prawdy. Słabo. Nie jest rozróżnione co jest zakończone, bo to koniec serii, a co jest zakończone przez nich, choć seria się nie skończyła. Sprytnie.
Ale przynajmniej czytelnik wie, że już nic więcej się nie ukaże.

Post sponsored by Bazyliszek.

[Kadet]

Jeszcze raz powtórzę, bo pisałem już to na forum - wszyscy z grubsza wiemy, jakie pozycje powinny być dostępne na rynku i jakie trzeba wydać. Tylko dominujący podmiot robi to z oporami. Albo przesuwa rzeczy do droższych opcji, jak Noir i Limited. Daredevila Nocenti byśmy wzięli, kolejne serie Punishera też, Avengers sprzed Marvel Now, brakujące eventy typu Utopia czy okres Dark Reign. Ja bym z chęcią się zapisał na Maximum Security lub Armor Wars po polsku, jeśli byłaby taka możliwość.

Taki Asterix z dodatkami - wychodzi dopiero teraz, gdy konkurencja wydała podobną serię. Zbiorcza XIII - wreszcie. Czyli nawet w Egmoncie to widzą. Tyle że beton kruszeje powoli.

Bazyliszku, obawiam się, że znowu popełniasz błąd, który robisz bardzo często - bierzesz swoje opinie i zakładasz, że "wszyscy" to wiedzą i "wszyscy" tak chcą. Ja na przykład nie jestem zainteresowany Daredevilem Nocenti, a Punishera w ogóle nie czytam i mnie nie obchodzi. Utopii też bym nie kupił. Tak więc nie "wszyscy", drogi Bazyliszku, nie "wszyscy". Walczyć z ewentualnym wydaniem tych rzeczy nie będę, ale mnie one rybka.

Natomiast co do Asteriksa - chciałbym wskazać, że w tym roku jest po prostu 65. rocznica powstania serii, co może tłumaczyć, dlaczego E. zdecydował się teraz coś z nią wypuścić. W innych krajach też tak się dzieje (np. Niemcy).

EDIT: ale niestety trzeba przyznać, że z Dziobakiem i Wierzbami to bardzo słaba sytuacja. Moim zdaniem powinni je dokończyć.

[Death]

Post sponsored by Bazyliszek.

Tym razem Bazyliszek miałby rację.

Trzeba się samemu orientować, bo wydawca, choć jednak nie kłamie, to sprytnie operuje prawdą.

[Castiglione]

Taaaa - ale ile to trwa? To nie są miesiące, ale lata, pięciolatki, lub dekady nawet. Ponad 10 lat trzeba było czekać na kolejne wydanie np. takiego "Szninkiela" na polskim rynku. Na nowe "Kingdome Come" ponad 15.Wznowienia po Musze to też ponad 10 lat, mimo uznanej pozycji Loeba i Sale'a. All Star Superman wyjdzie ponownie po prawie 20 latach. A ja kurde nie młodnieję, no i mamy inflację a nie deflację, więc każdy kolejny rok czekania podnosi koszty. I to jest wkurzające.

Na przynajmniej 300 komiksów rocznie wymieniłeś całe 2 z zamierzchłej przeszłości wydawnictwa + wymyśliłeś sobie, że dodruk komiksów Muchy powinien robić Egmont - iście zmieniający percepcję argument.

[Death]

O czym szumią wierzby. Mój pierwszy komiks 5+

Spoiler: PokażUkryj

[JanJ]

Nie wiem czy ktoś jeszcze o tym pamięta, ale ja ciągle czekam na kontynuację Aquablue.

[Dracos]

Ja pamiętam Ale też pamiętam że TK na którymś panelu powiedział że definitywnie odpuszczają.