No i bardzo dobrze, że to ranking wg obrotu, bo przy założeniu, że te komiksy mają zbliżone marże, jest to równocześnie ranking tego, na czym Egmont najwięcej zarobił.
Więc bez sensu jest pisanie, że Egmontowi nie opłaca się superhero, jeśli co trzecia pozycja z topki ma coś wspólnego z SH.