Autor Wątek: Egmont 2019  (Przeczytany 797414 razy)

0 użytkowników i 19 Gości przegląda ten wątek.

Offline AntekSocjalny

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3255 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 13:26:12 »

Offline Mane

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3256 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 13:27:19 »
Czyli te preludium do wojny należy czytac łącznie ze straznikami vol 1? i pózniej pewnie wydadza straznikow vol 2? Jak sadzicie jak to bedzie wydawane aby poznać całe wydarzenie ?

Offline bogi1

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3257 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 13:29:21 »
Jest coś takiego:
https://www.amazon.com/War-Kings-Prelude-Road-Omnibus/dp/1302904469

Z tego Deadly Genesis wyszło u nas no i Straznicy też wyszli w klasyce, wiec pozostaje reszta omnibusa.


Sądząc po okładce to będzie Road to War of Kings a nie Prelude czyli X-Men: Kingbreaker 1-4, Secret Invasion: War of Kings, War of Kings Saga
https://www.goodreads.com/book/show/6396590-war-of-kings

No i fajnie jakby dodali Emperora Vulcana

Offline robbirob

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3258 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 13:30:04 »

Offline Konrad

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3259 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 13:41:58 »
Ech, wciąż nie ma w zapowiedziach ostatniego tomu Palcojada (Nailbiter). W lutym minie 9 miesięcy od premiery poprzedniego.
Mogą w 15 miesięcy wydać 6 tomów Invincible i w tym samym czasie nie skończyć 3 tomowej, zamkniętej serii.

Offline asx76

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3260 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 13:42:42 »
Zapowiedzi na bogato ;) Dla mnie: "Kaczogród", "Hellboy" i "Sleeper" :P

Offline Arne

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3261 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 14:01:35 »
Mysle, ze co do "Wojny Krolow - preludium" to bedzie zawartosc "Road to War of Kings" plus "Emperor Vulcan". Wnioskuje z tego, ze 176 str "Road to..." to troche za malo materialu w stosunku do ceny 90 zl.

Offline robbirob

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3262 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 14:51:17 »
Mysle, ze co do "Wojny Krolow - preludium" to bedzie zawartosc "Road to War of Kings" plus "Emperor Vulcan". Wnioskuje z tego, ze 176 str "Road to..." to troche za malo materialu w stosunku do ceny 90 zl.
Dokładnie:
https://egmont.pl/Wojna-krolow.-Preludium,23886870,p.html

296 stron - 176 to jest to wydanie o którym pisał AntekSocjalny no i 120 stron to Emperor Vulcan.

Offline OokamiG

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3263 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 14:52:50 »
Jednak ktoś w Egmoncie wpisał na szczęście w Google Modern cosmic Marvel reading order i to ogarnął. Dobra wiadomość.

Offline parsom

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3264 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 15:29:26 »
Mnie nie koniecznie podoba się tłumaczenie tytułu Sleeper, analogiczna sytuacja była przy Sweet Tooth, też nie do końca potrzebne tłumaczenie moim zdaniem, które może wpłynąć na sprzedaż tych tytułów. Bo taki tytuł sugeruje pozycje przeznaczone dla młodszego odbiorcy.

Niekoniecznie się zgadzam. Jak to ma wpłynąć na sprzedaż i zasugerować, że to dla młodszego odbiorcy? Tłumaczyć, jak najbardziej. To jak niegdysiejsza maniera śpiewania po angielsku - bo to brzmi bardziej światowo.

Offline Arion Flux

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3265 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 17:37:55 »
Niekoniecznie się zgadzam. Jak to ma wpłynąć na sprzedaż i zasugerować, że to dla młodszego odbiorcy? Tłumaczyć, jak najbardziej. To jak niegdysiejsza maniera śpiewania po angielsku - bo to brzmi bardziej światowo.
Jak się odpowiednio da przetłumaczyć, to jak najbardziej tak. Ale akurat tłumaczenie "sleeper" jako "śpioch" w kontekście poważnej fabuły tego komiksu oraz faktu fabularnego, wienczącego te opowieśc, do którego, moim zdaniem, w głównej mierze odnosi się ten tytuł, nie jest szcześliwe, ponieważ "śpioch" ma przede wszystkim wydzwięk "pobłażliwej reprymendy z przymrużeniem oka".

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że użycie sformułowania "śpioch" jest też dość mocno ugruntowane jako określenie uśpionego agenta i, co wiecej, z punktu widzenia przedmiotowej fabuły, być może również w ten sposob można intepretować znaczeniowo ten tytuł (choć tutaj można polemizować), to jednak imo, i jak już wspomniałem na poczatku, akcent znaczeniowy położony na "sleepera" dotyczy innego faktu. 

Podsumowując: jesli juz tlumaczyc "sleepera", to moim zdaniem lepszym tłumaczeniem byłoby np. po prostu "uśpiony". Ale w sumie mogli ten tutuł przetłumaczyć jako "śpioszki" (takie ubranko dla małych dzieci - jakby ktos nie wiedzial), wiec z patrząc z perspektywy dziury w pięcie śpioszków, tłumaczenie "sleeper" jako "śpioch" nie jest aż tak tragiczne, jak mogło by być.       

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3266 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 17:44:36 »
Ale w sumie mogli ten tutuł przetłumaczyć jako "śpioszki"...

No chyba nie?

Cytuj
Tytułowy Śpioch to tajny agent Holden Carver

Żeby przetłumaczyć tytuł na "Śpioszki", komiks musiałby opowiadać o co najmniej dwóch uśpionych tajnych agentach  8)

Offline Antari

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3267 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 17:50:49 »
Po prostu czasami odnoszę wrażenie, że polski tłumacz musi się czymś "wykazać" przed górą i na siłę są tłumaczone pewne nazwy własne i wyrażenia żeby było widać włożoną "pracę". I wychodzą takie potworki jak Śpioszek. Moim zdaniem polscy tłumacze wciąż muszą się nauczyć jednej, bardzo ważnej rzeczy. Umiejętnego odróżniania tego co trzeba przetłumaczyć od tego co należy pozostawić w oryginale. Subtelna różnica, mało przez kogo wychwytywana niestety.

Tłumaczenie śpiocha jako tajnego agenta ciekawe ale pierwszy raz spotykam się z takim określeniem. Bardziej chyba używa się określenia uśpiony agent.

Jak to mawiają "less means more". Czy pozostawienie w oryginale tytułu Sleeper spowodowałoby, że czytelnik nie ogarnąłby fabuły? A wystarczy spojrzeć do tego tematu jakie kontrowersje wywołuje "Śpioch". Pytania "co to ten Śpioch?". Takie tłumaczenie działa komiksowi na niekorzyść. Zdecydowanie więcej osób kojarzy Sleepera od Bru niż nic nikomu niemówiącego Śpiocha. Podobnie w Sweet Tooth Lemire przetłumaczone jako jakiś anonimowy Łasuch. 

Offline parsom

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3268 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 17:56:17 »
Jak ktoś wie kto to Lemire i Brubaker to raczej nie wywiedzie go w pole "Łasuch" i "Śpioch".
I tak - śpioch funkcjonuje również jako określenie uśpionego agenta.

Offline Arion Flux

Odp: Egmont 2019
« Odpowiedź #3269 dnia: Śr, 11 Grudzień 2019, 17:58:52 »
No chyba nie?

Żeby przetłumaczyć tytuł na "Śpioszki", komiks musiałby opowiadać o co najmniej dwóch uśpionych tajnych agentach  8)
Po pierwsze, tajny agent nie jest tożsamy z agentem uśpionym.

Po drugie, czepiasz sie do śpioszków, a tak naprawde śpioszki są jedne, a tylko z nazwy wydaje się, że ich jest więcej (tak jak spodnie). Ale jesli juz tak bardzo chcesz, to mogli przetłumaczyć: "Śpioszki z jedną nogawką", zeby nie było nieporozumień ;)