O. Czyżby ktoś w Egmoncie wpadł na to że warto by było ustabilizować rynek normalnymi wydaniami (wznowieniami) Rosińskiego? Niech jeszcze wydadzą normalnego Szninkila (tak dla ludzi), Skarbka i Skargę.
Wcale bym nie narzekał bo wydania Libretago, choć piękne, to przeciętnemu komiksiarzowi amatorowi psu na budę. I o ile sam Westernu czy Skarbka w wydaniu ekskluzywnym od L bym nie kupił to takie wznowienie z chęcią przygarnę.