Ciekawe kiedy p. Palacz zrozumie, że dzisiaj oprócz ceny istnieje szereg innych czynników, mających wpływ na decyzję o zakupie? Miałem nosa, że grubo ponad 2 lata temu podziękowałem MVM po tym jak pojawiło się odczucie, że nie jestem w tym sklepie mile widziany. Ten "pseudobiznesik z Wieliczki" to obecnie moje jedyne źródło zakupów komiksów z zagranicy, bo cena to nie wszystko - ja cenę widzę przed dokonaniem zakupu i akceptuję, świadomie kupuję u nich bo szanują i słuchają klienta, zawsze służą pomocą, są elastyczni i ze zrozumiem podchodzą nawet do najbardziej odjechanych wymagań w kwestii jakości towaru
Dwie sprawy do podkreślenia: współpraca z MVM do pewnego momentu jak najbardziej udana, później się popsuło, m. in. dlatego że nie spodobała mi się polityka "zapewniania stanu produktu: dostateczny". A druga sprawa: jestem przyzwyczajony do pewnej jakości usług i jak te się pogorszą, to pewnie będę mniej kupował lub wcale, jakikolwiek sklep to będzie. P. Palaczowi życzę powodzenia, bo więcej niż jeden sklep to lepsza sytuacja dla klienta, ale życzę też więcej samorefleksji, mniej buty i nieeleganckiego zachowania w stosunku do konkurencji. Rozumiem, biznes to biznes, konkurencja i te sprawy i że niejeden zostawił tam swoje serce, ale w moim odczuciu trochę niesmak pozostaje po takim tekście. Milczeniem pomijam ostatnie zdanie z tego "manifestu"...Kto chce, niech głosuje portfelem, ja w tym miesiącu zagłosowałem naprawdę pokaźną kwotą na "pseudobiznesik z Wieliczki", ale zrobiłbym to niezależnie od tego co się dzieje z MVM. Wiecie coś może o tym aby chłopaki z ATOMu robili takie podjazdy w stosunku do MVM?