Gildia.pl

[mariuszreyman]

Kojarzę takie badania ankietowe głównie z aplikacji bankowych, ale były one zawsze po fakcie, nigdy przed. Nie kojarzę żadnego researchu w sklepach internetowych, z których korzystam. Takie np. allegro również wprowadza zmiany, każąc oceniać gwiazdkami, jak podoba się coś po zmianach.

I nie, nie bronię tu Gildii, jedynie dopytuję o jeden z podwątków poruszonych przez mariuszareymana.

Pewnie nie do końca jasno się wyraziłem. Może to powinna być bardziej ogólna ankieta z pytaniami np. "Dlaczego kupujesz w Gildii" itp. Ale schowek jest tutaj świetnym przykładem, "stolcoburzę" jaką wytworzyło wymiecenie schowków, a później na początku negowanie szansy ich przeniesienia i w końcu zmiana decyzji pokazuje, że Gildia nie miała kompletnie pojęcia jak to jest ważna cześć ich sklepu dla klientów...

[komiks]

Nie kojarzę żadnego researchu w sklepach internetowych, z których korzystam.

Raczej nie powinno się pytać - czy chcesz żebyśmy zmienili szatę graficzną Ale można dopytywać o różne szczegóły, najczęściej kontekstowo po ukończeniu przez usera jakiegoś procesu/formularza/zakupu.

Nie kojarzę żadnego researchu w sklepach internetowych, z których korzystam.

Research robią osoby projektujące zmiany np tutaj https://baymard.com/
Można też zrobić benchmarking, czyli inspirować się rozwiązaniami innych.

Takie np. allegro również wprowadza zmiany, każąc oceniać gwiazdkami, jak podoba się coś po zmianach.

Gwiazdki to jest forma zbierania feedbacku. Feedback zbiera się też np czytając komentarze w Internecie Allegro z tego co wiem, robi prawie wszystko: dużo klasycznych badań z użytkownikami online i offline, wywiady i badania etnograficzne ze sprzedawcami, testy A/B, wspominane ankiety, analizy sentymentu, a nawet specjalistyczne badania np z niewidomymi. Organizują też konferencje UX https://www.uxconfetti.pl/

[dinogal]

dla mnie nadal dużymi minusami są:
- błędy w wyszukiwaniu/brak możliwości wyszukiwania całych serii w samej wyszukiwarce a nie przez filtry
- brak filtrowania tylko tytułów niedostępnych
- brak widocznych rabatów
- resetowanie ustawień (sortowania i ilości wyświetleń) przy dodawaniu filtrów aktualnego wyszukiwania

kwestii wizualnych nie podnoszę bo to kwestie upodobań i przyzwyczajeń.

[perek82]

U mnie w fabryce czasami pracownicy są zapraszani do wcielenia się w rolę klientów i przetestowania jakiś zmian. Regularnie się zgłaszam. Nawet ostatnio była taka akcja, ale już mnie nie wzięli. A kiedyś pamiętam jak testowałem voicebota.
Ale to łatwiej w większej firmie to zrobić, bo większość pracowników zajmuje się czymś innym niż akurat zmieniany proces czy narzędzie i łatwiej takich testerów - laików pozyskać.

[Death]

Jak dodaję coś do schowka, to muszę tego szukać na samym końcu na ostatniej stronie i oczywiście na samym dole, a nie na pierwszej na samej górze, gdzie znajdują się ostatnio przeze mnie dodane pozycje jeszcze przed zmianami.

[Popiel]

Zapytam zupełnie serio, zero trollingu z mojej strony.

O co chodzi z tym schowkiem?

Korzystam z Gildii od nie wiem - 15 lat? Wcześniej Imago, Centrum Komisu, Merlin - różnie. Ale potem wysyłkowo tylko Gildia. I nigdy, ale to przenigdy nie miałem nic w schowku. Jakoś umknęła mi ta funkcja.

No bo tak - chcę coś kupić, jest dostępne, to kupuję.
Mam jakieś plany - zachowuję tytuł we wdzięcznej pamięci (notatniku na pulpicie) i kupuję, kiedy mam na niego kasę. A wtedy szukam w najtańszych/najszybszych/najbezpieczniejszych opcjach.

To po co mi ten schowek?

Przecież to żadna przechowalnia czy forma rezerwacji, po miesiącu albo i krócej ogólnie produkty (bo w Gildii komiksy i książki to dla mnie tak fifty-fifty) mogą być już niedostępne.

Mam "bieżączkę", wiadomo. I mam listę życzeń, "na kiedyś tam". Jak każdy. Tę drugą w oddzielnym pliku, sprawdzam sobie z niej co jakiś czas, na co mogę sobie pozwolić/mam ochotę. Ale to rzeczy z gatunku "może_kiedyś/nic_pilnego".

To czemu akurat schowek gildii jest tak istotną rzeczą, przez którą bierzecie widły i idziecie na Rzymowskiego 28 w Warszawie, żeby złapać wiedźmę?

To zupełnie serio pytanie, bo jak mówię - może umknęła mi jakaś jego funkcjonalność.

[tomsawyer]

Masz fakturę to robisz na ten co na fakturze, zresztą pewnie mają więcej rachunków niż jeden.

Na BOKu poproszono o przelew na nr konta podany na stronie Gildii.

[xanar]

No to fajnie faktury wystawiają

Widać nie przypadkiem ta strona jest robiona jak jest robiona, sokoro oni na fakturze dobrego nr konta nie umieją wpisać

[eyesore]

Zapytam zupełnie serio, zero trollingu z mojej strony.

O co chodzi z tym schowkiem?

Przecież to żadna przechowalnia czy forma rezerwacji, po miesiącu albo i krócej ogólnie produkty (bo w Gildii komiksy i książki to dla mnie tak fifty-fifty) mogą być już niedostępne.

bo jest to lista komiksów, z grafiką, do kupna na kiedyś/przyszłe nigdy, nawet tych niedostępnych, oczywiście można to spisywać ale masz (miałeś w sumie) idealną listę, według od najstarszych do teraz, z cenami, grafiką, itd
teraz ta funkcja leży bo masz max 50 pozycji, nowe pozycje wrzuca na koniec listy i nawet nie wiesz czy masz coś już w tym schowku (kiedy patrząc na daną pozycję widziałeś czy masz ją w koszyku czy w schowku bo podświetlało się to)

[marcing]

Mam "bieżączkę", wiadomo. I mam listę życzeń, "na kiedyś tam". Jak każdy. Tę drugą w oddzielnym pliku, sprawdzam sobie z niej co jakiś czas, na co mogę sobie pozwolić/mam ochotę. Ale to rzeczy z gatunku "może_kiedyś/nic_pilnego".

Dla mnie to właśnie ta lista życzeń. Trzymam tam zarówno zapowiedzi, rzeczy już wydane, których zakup rozważam, ale też tytuły wyprzedane do sprawdzenia na szybko np. na emefce jeżeli mam chwilę żeby zajrzeć na stoiska z używanymi komiksami. Można oczywiście to wszystko trzymać w pliku, ale dla mnie schowek Gildii był zawsze wygodniejszy., Dodatkowo jak była jakaś duża promocja w Gildii to nie traciłem czasu na jej przeglądanie czy wyszukiwanie po kolei tytułów tylko mogłem szybko sprawdzić w schowku czy coś z interesujących mnie tytułów jest w promocji (ale do tego musi wyświetlać się wysokość rabatu przy każdej pozycji).

[amsterdream]

To zupełnie serio pytanie, bo jak mówię - może umknęła mi jakaś jego funkcjonalność.

Zwykła lista zakupowa. Zbieram mnóstwo serii które na bieżąco dodaje do schowka, zakupy robię raz na kilka miesięcy, mangi zamawiam raz na pół roku, gdyby nie lista to pewnie bym się w tym wszystkim pogubił a tak żadna interesująca mnie pozycja mi nie umknie.

[Xmen]

Skasuj sobie ten plik na pulpicie, to będziesz wiedział po co im ten schowek. Jak było coś co się przydawało, nagle tego nie ma, to chyba wiadomo że jest to wada a nie zaleta.
Kiedyś smartfony sprzedawali z ładowarkami, dzisiaj nie. Wszyscy są z tego powodu zadowoleni🙃

[Death]

Tych komiksów jest już tak dużo, że nie potrafię zapamiętać wszystkiego co bym chciał kupić za jakiś czas. Czasem też ktoś coś poleci, a ja akurat już zrobiłem wcześniej zakupy i sobie zaznaczam, że jak będę układać koszyk za jakiś czas, to mogę taki komiks dodać.

[Koalar]

Gildio, proponuję jakiś tryb ciemny do wyboru. Bo generalnie nawet mi się nie chce oceniać funkcjonalności obecnej wersji, tak bardzo mi się nie podoba.

Próbowałem przed chwilą powiększyć stronę na telefonie, nawet to jest problematyczne. Sorry, ale jak można coś takiego zaprojektować czy wybrać?

[komiks]

Na BOKu poproszono o przelew na nr konta podany na stronie Gildii.

Czyli nie opłaciłeś faktury
Faktura jest dokumentem potwierdzającym transakcję i zawiera oficjalne dane do zapłaty.