Gildia.pl

[overseer]

W Gildii dzisiaj dzień darmowej dostawy - dotyczy zamówień od 50 zł.

[starcek]

Gildia chyba nie potrafi się wykopać z czarnego czwartku, dnia darmowej dostawy, paru innych promocji, a tu jeszcze były Mikołajki i zaraz święta. [...]

Świete słowa. Niemal 2 tygodnie temu - gdy wszystko z zamówienia miało dostępność 24 h zrobiłem przelew, a po jego zaksięgowaniu wszystko się posypało i czekam, i czekam...

[Gazza]

Swego czasu sklep działał wzorowo. Obecnie coraz więcej problemów. Drobnych ale kiedyś tego nie było.

[misiokles]

Widocznie zwolnili kilku pracowników, by obniżyć koszty działania. Każdy radzi sobie z inflacją jak może.

[Dracos]

Do mnie dziś, przyjdzie paczka z dnia darmowej dostawy, więc chyba zawał rozładowali. A co do ruchomych dni dostępności to co zrobić oni tez współpracują z hurtownikami/dostawcami i wydawnictwami zawsze ktoś może nawalić, a oni muszą świecić oczyma.

[Death]

Akurat od rana wszystkie albumy z mojego innego zamówienia (jedno będzie dzisiaj w paczkomacie) mają 24h, wczoraj taki Jonathan był jeszcze niedostępny. Ciekawe czy jakbym zamówił teraz dokładnie taki zestaw, to by wysłali w 24h.

[Death]

Powiedzcie mi czy dobrze rozumuję. To topka sprzedaży z ostatnich dwóch tygodni. Nie ma w niej westernu z Lain, który prawie się wyprzedał w kilka dni, w tym nie ma już obu limitowanych okładek, które miały nakład po 200. Powiedzmy, że trochę odłożyli na reklamacje, ale też sprzedali trochę zwykłych. Więc sprzedali pewnie ok 450 egzemplarzy tego komiksu. A western nie jest w top 5. Komiksy w Polsce mają niby nakład 800-1200 egzemplarzy, KG powiedzmy trochę więcej, Egmont ze 2000. To jaki udział w rynku komiksów ma Gildia, skoro w 2 tygodnie sprzedali ponad 400 egzemplarzy każdego z tych albumów na zdjęciu? :O Przecież są jakimś hegemonem. Kilkadziesiąt procent nakładu niektórych albumów w 2 tygodnie? W jednym sklepie? :O

[Castiglione]

No ale te warianty okładek liczą pewnie jako osobne pozycje.

[Death]

Uuu, możliwe. Wtedy są kapralem, a nie hegemonem.

[amsterdream]

Przecież taki Knightfall to ma nakład z 10 000. Saga też pewnie bliżej 5k niż dalej. Warianty liczą osobno więc te komiksy powyżej sprzedały się w przedziale między 200 a 300 egzemplarzy.

[Alexandrus888]

Poza tym topka ma zachęcić do kupowania - po co reklamować coś czego już nie ma?

[ukaszm84]

Poza tym topka ma zachęcić do kupowania - po co reklamować coś czego już nie ma?

Ale czego nie ma? Catamount jest. A po drugie topka nie ma zachęcić do kupowania, tylko ma być topką tego, co się najlepiej sprzedaje. Ewentualne zachęcenie do kupowania to funkcja wtórna.

[Alexandrus888]

Po co sklep ma się chwalić co się najlepiej sprzedaje, jeżeli nie po to by zachęcić jeszcze większą ilość osób by kupiły? Jasne to tylko moja "teoria spiskowa", ale (w moim odczuciu) rzeczywiste TOP5 nie musi się pokrywać z serwowanym nam TOP5.
A Catamount jest tylko okładka podstawowa, nie ma więc sensu reklamować pozostałych, które zeszły na pniu. Podstawowa sama w sobie nie została tyle razy kupiona by wejść do TOP5, limitowanych nie ma sensu tam umieszczać bo się wyprzedały. Ja tak to widzę.

[HugoL3]

Przecież taki Knightfall to ma nakład z 10 000. Saga też pewnie bliżej 5k niż dalej. Warianty liczą osobno więc te komiksy powyżej sprzedały się w przedziale między 200 a 300 egzemplarzy.

Nie wiem czy nie przeszarżowałeś tych liczb, ale dobrze by było, gdyby tyle drukowali i sprzedawali 80-90% w ciągu pierwszych miesięcy od premiery.

[misiokles]

Po co sklep ma się chwalić co się najlepiej sprzedaje, jeżeli nie po to by zachęcić jeszcze większą ilość osób by kupiły? Jasne to tylko moja "teoria spiskowa", ale (w moim odczuciu) rzeczywiste TOP5 nie musi się pokrywać z serwowanym nam TOP5.

Twoje rozumowanie jest bez sensu, gdyż np. dzień po opublikowaniu Top5 jakiś jeden z tytułów może się wyprzedać. Owe topki są tylko informacyjnej, jakie tytuły były najpopularniejsze w danym okresie w danym sklepie.