Zamienię kompletną kolekcję DRUKOWANYCH „Krakersów” (nie dotyczy wydań ksero) od nr 1 (5) 1998 do 45/2016 w stanach IDEALNYCH lub prawie idealnych (prawie idealne mają naklejkę z kodem paskowym z Empiku) na fizyczną pracę polegającą na usunięciu szpachelką farby ze ścian i sufitów małego mieszkania w Tarnowskich Górach (lub zatrudnienie i opłacenie kogoś, kto to zrobi).
Wartość tych komiksów - część numerów „Krakersa” od lat nigdzie nie można już kupić - wynosi ok. 1200 zł (czyli tyle, ile mniej więcej płaci się za zlecenie o podobnej powierzchni do zdrapywania). Egzemplarze te wybierałem starannie od lat z odebranych z drukarni lub ze zwrotów z księgarń i trzymałem na specjalną okazję, która właśnie nadeszła. Mam też różne inne komiksy i książki na zbyciu, które w razie czego można zamienić za „Krakersy”, które ktoś już posiada („Barbarella”, „Powrót Małego Nemo do Krainy Snów”, „Buster Brown”, „Skizz” i wiele innych - kwestia do dogadania).
Oferta dla jednej osoby lub grupki kumpli, którzy chcieliby podzielić się robotą i komiksami.
Jeśli nikt się nie zgłosi, pakiet będzie na sprzedaż, ale wierzę, że ktoś zechce zaoszczędzić te 1200 zł w zamian za kilkanaście godzin pracy.
Do Tarnowskich Gór można łatwo dojechać jednym autobusem M3 z Katowic przez Bytom i Chorzów.