Zadałem zwykłe pytanie, moim zdaniem sensowne. Na to @XMen zaczyna jakiś bełkot o tematach, nie wiadomo skąd, w ogóle tu nieporuszanych. Jak ktoś w ten sposób się zachowuje, to sugestia podchmielenia jest naturalna. Jakbym zapytał o pogodę i usłyszał w odpowiedzi "jaka pogoda człowieku, a rola kobiet w społeczeństwie i LGBT?" to też nie miałbym prawa sugerować podchmielenia?
Nie napisałbym tak, tylko za to że ktoś się ze mną nie zgadza. Więc taka sugestia od Ciebie jest zwyczajnie od czapy. Ignorujesz bzdury które Xmen wypisywał w ocenie tej sprzeczki, bo jakby zachowywał się normalnie, to bym takich sugestii mu nie czynił.
Wytłuszczę to jeszcze raz. Zapytałem dlaczego nie rozmawiamy o postaciach komiksowych w dedykowanych im tematach, na co czytam że "może o roli kobiet i LGBT" byś poczytał. W następstwie tego, sugeruje że rozmówca chyba jest podchmielony. Bo co innego mogę sobie w takiej sytuacji pomyśleć?
I jak napisał XMen - "nikt nie będzie zmieniać według Twoich urojeń" - no raczej myślę że propozycja uporządkowania tematów to nie są urojenia tylko coś z definicji (porządek) sensownego, ale jak napisałem - propozycja

Zaproponowałem, jako jeden z wielu użytkowników, coś co w mojej ocenie dla forum byłoby lepsze, ponieważ lubię to miejsce i chciałbym, by było jak najlepsze.
Edit: Jeszcze jedno mi się przypomniało... Jakby to była 1 moja rozmowa z @XMenem to bym takich sugestii nie czynił... ale to już któryś raz jak momentami zachowuje się właśnie jakby pisał podchmielony, gdy w innych rozmowach piszę już zupełnie normalnie. Więc to jest takie dziwne jak zauważasz, gdy rozmówca w pewnych momentach powtarza wzorzec zachowań, których nie uskutecznia w innych?