JPF

[Castiglione]

Cała historia to GitS. 2 to sequel, 1,5 dzieje się pomiędzy nimi.

"Tribute" to zgodnie z opisem "Krótkie historie w świecie GITS, stworzone przez wybranych znanych artystów."

[Gazza]

Kurcze, liczyłem, że w dobie tych powiększonych formatów GitS również doczeka się godnego wydania.
Ale lepszy rydz niż nic

[eyesore]

A mi się marzy wydanie innych rzeczy stworzonych przez Shirow. Appleseed na przykład...

[Takesh]

Mam GitS w naszym pierwszym wydaniu. To teraz to jest identyczne, czy jakoś je poprawili, powiększyli?

Tribute nie mam, więc pewnie będę musiał nadrobić. Dobre to?

A Appleaseeda też bym brał bez zastanowienia. TM-Semic zrobiło mi tylko smaka na więcej.
Wszystkie filmy widziałem i były fajne, szczególnie ten restart.

[eyesore]

Mam GitS w naszym pierwszym wydaniu. To teraz to jest identyczne, czy jakoś je poprawili, powiększyli?

Tribute nie mam, więc pewnie będę musiał nadrobić. Dobre to?

A Appleaseeda też bym brał bez zastanowienia. TM-Semic zrobiło mi tylko smaka na więcej.
Wszystkie filmy widziałem i były fajne, szczególnie ten restart.

Mam Tribute i jest trochę nierówne, niektóre historie są bardzo fajne, inne słabe. Za tę kasę za którą można było kupić, polecam, szczególnie przy obecnych cenach (dałem cos ok 20zł). Nie wiem jak teraz to wycenią dodruk, jak jakoś strasznie nie dorzucą to np. jako pozycja do uzyskania darmowej wysyłki jak najbardziej się nadaje.

Co do innych pozycji Shirow, i w ogóle innych twórców znanych z kultowych pozycji z końca lat 90tych/początku tego wieku, zastanawia mnie dlaczego tak mało się ich publikuje. Jest wznowienie Akiry, teraz GITS i w sumie cisza. A jest tak dużo dobrego, praktycznie cała twórczość Otomo, Shirow właśnie, Nausicaä z Doliny Wiatru. Mam cichą nadzieję że te wznowienia to pierwsza gwiazdka zwiastująca że cos rusza się w temacie.

[Cringer]

Jest wznowienie Akiry, teraz GITS i w sumie cisza. A jest tak dużo dobrego, praktycznie cała twórczość Otomo ...

Na forum wcześniej padło że Otomo nie chce aby jego pozycje były wydane za granicą. Może z innymi twórcami jest podobnie?

[Castiglione]

Na pewno z Nausicaą jest tak samo.

Kurcze, liczyłem, że w dobie tych powiększonych formatów GitS również doczeka się godnego wydania.
Ale lepszy rydz niż nic

No też liczyłem, że pójdą w coś takiego.

[roble]

JPF zapowiedział wznowienie Abary w powiększonym formacie.. 



mam wydanie z 2014 roku, ciekawe czy czerń będzie tak samo piękna..
sama manga to klasyk, zastanawiam się czy dublować.. 

[Alexandrus888]

Zapowiedź była już w tamtym roku

[saruman]

Nie mam tego to skorzystam, ale na miękko. Jeszcze zapowiadali BIOMEGA od tego autora, 3 tomy (pre-order już dostępny z tego co widzę).

[Dacu]

Postanowiłem rozpocząć przygodę z mangą (jakby mało było mi 260 nieprzeczytanych albumów komiksów na półkach).

Najpierw przeczytałem sobie pierwszy tom Dragon Ball Full Color i bardzo mi się spodobało, więc pewnie będę ciągnął lekturę dalej.

Natomiast na pierwszą właściwą czarno-białą mangę wziąłem sobie - sam nie wiem czemu - Sailor Moon Eternal Ediiton i stwierdzam, że to nie jest opowieść dla mnie

Myślę, że przy Fullmetal Alchemist będzie lepiej.

[Alexandrus888]

SM jest specyficzne. Przydaje się do niej duża dawka sentymentu. Źle też się zestarzała.
FMA jest dużo bardziej uniwersalny, to kawał dobrej historii, epizodyczność szybko ustępuje zazębiającym się trybom fabuły. No i podobnie do DB to jest to zbrojnej, podczas gdy SM to shoujo.
To może jeszcze jakiegoś seinena wrzucisz na ruszt? Na przykład Pluto od Hanami. Jest na podstawie Astro boy'a (właściwie Tetsuwan Atom'a) Trąbki - shounena, ale Urasawa przerobił utwór na cięższy, dla dojrzalszego czytelnika. Przyszłość. Roboty są taką normą jak w obecnych czasach samochody. Nieznany zabójca eliminuje najsilniejsze AI. W ślad za nim rusza policjant Android, jedna z potencjalnych ofiar.

[OokamiG]

Niewiele lepszego niż FMA z shonen nie przeczytasz.

[Dacu]

Dzięki za rekomendacje! Sprawdzę na pewno. Tyle słyszałem, że w mangach jest taka dobra historia i na tym mi zależy.

SM jest z pewnością uroczy, ale ja nie jestem już 14-letnią dziwczynką, a starym chłopem

Dragon Balla historię znam, oglądałem kiedy leciał w TV jeszcze na takiej stacji jak RTL7, ale manga w kolorze wzbudza właśnie ten sentyment.

FMA Brotherhood oglądałem ze dwa razy w całości i taka "głupia bajka dla dzieci" autentycznie chwyta mnie za serce. Skoro premiera wydania deluxe dopiero się rozpoczęła to wskoczę sobie do tego pociągu.

Z klasyki będę podchodził do Akiry, Eden, Ality, Claymore (historie zupełnie mi nieznane). Chciałem też Berserka, ale to chyba jak dodrukują całość.

Myślałem też o Naruto (anime znam) i Bleach (anime kojarzę), ale ilośc tomoów ... no sporo tego.

[Alexandrus888]

Bleach ma zrąbane zakończenie >_< dla mnie idealny moment na koniec serii jest moment pokonania "tego złego" który knuje od początku serii, po jego pokonaniu to równia pochyła się zaczyna, a ostatni arc nawet nie szuka po dnie, ba, to nawet nie 5m mułu... Lepione na kolanie, końcowy setting par woła o pomstę do nieba, nie dziwię się akcjom palenia serii na stosie...