Dzięki za rekomendacje! Sprawdzę na pewno. Tyle słyszałem, że w mangach jest taka dobra historia i na tym mi zależy.
SM jest z pewnością uroczy, ale ja nie jestem już 14-letnią dziwczynką, a starym chłopem
Dragon Balla historię znam, oglądałem kiedy leciał w TV jeszcze na takiej stacji jak RTL7, ale manga w kolorze wzbudza właśnie ten sentyment.
FMA Brotherhood oglądałem ze dwa razy w całości i taka "głupia bajka dla dzieci" autentycznie chwyta mnie za serce. Skoro premiera wydania deluxe dopiero się rozpoczęła to wskoczę sobie do tego pociągu.
Z klasyki będę podchodził do Akiry, Eden, Ality, Claymore (historie zupełnie mi nieznane). Chciałem też Berserka, ale to chyba jak dodrukują całość.
Myślałem też o Naruto (anime znam) i Bleach (anime kojarzę), ale ilośc tomoów ... no sporo tego.