Wiem, że to nie wina wydawcy, ale czekanie na kolejne tomy Akiry zaczyna mnie irytować.
Mogli to ogarnąć przed premierą, a nie wydać trzy tomy i pierdolić się z kolorkami, na które mało kto zwróci uwagę.
Liczę na to, że jak już dostaną akcept, to będą kolejne tomy wypuszczać szybko, w dwumiesięcznych odstępach.