Wiesz zależy jak się na to patrzy - Dragon Ball już jest na rynku a tych kinówek nie ma.
A czy ktoś w Polsce wydawał wcześniej anime comicsy zanim zaczął to JPF z "Bitwą bogów"? Gdyby były dostępne w formie normalnej mangi, to zapewne już dawno by je wydali.
Kolorowy Dragon Ball na pewno znacząco je spowolni bo zakładam, że filmy będą wychodzić równocześnie fabularnie względem głównego wątku. A bez niego mógłby wychodzić raz na kwartał np.
Mogłyby, tylko że... "Bitwa bogów" wyszła w maju 2019, "Zmartwychwstanie F." w styczniu 2020. W kwietniu ogłosili, że wydadzą "Broly'ego" i pójdą dalej - "Broly" wychodzi na koniec października. Nie było kolorowej mangi, a częstotliwość kinówek była jaka była, więc co tu jest do spowalniania?
Powtarzam, to raczej nie jest produkt, na który czytelnicy się rzucą w nie wiadomo jakich ilościach. Sądzę, że kolejne tomy będą sobie spokojnie wychodzić swoim tempem i tak samo byłoby, gdyby nie ruszali teraz kolorowej edycji. A tak naprawdę może ona nawet przyspieszyć kinówki, bo a nuż ktoś będzie chciał sięgnąć po nie właśnie w trakcie czytania mangi i reedycja może dodatkowo nakręcić ich sprzedaż.
edit.
Poza tym dwa miesiące po ogłoszeniu "Broly'ego" zapowiedzieli mangę w kolorze. Teraz dwa miesiące po faktycznym ukazaniu się "Broly'ego" na rynku, dostajemy pierwsze konkretne info o wydaniu mangi - no rzeczywiście zaskoczenie.