Regis Loisel

[Death]

Ongrys jako jedno z niewielu wydawnictw dodaje coś od siebie, próbuje na przykład załatwić jakieś dodatkowe grafiki. Większość wydań zbiorczych z dodatkami, które ukazują się na naszym rynku, to gotowce. Ale nie ma w tym nic złego, bardzo fajne są albumy, które przygotowano na inne rynki, a u nas skopiowano.

[radef]

Jeśli jest integral z dodatkami, to Egmont go wydaje, jeśli nie ma, to sam składa integral bez dodatków.
Oczywiście zdarzały się wyjątki w jedną lub w drugą stronę, ale co do zasady tak było i Egmont nie wydawał komiksów gorzej niż we Francji.
Egmont miał często taki problem, że... za szybko zabierał się do wydawania. Np. z "Blueberrym" ruszyli w 2008 roku, a Francuzi zaczęli wydawać integrale w 2012 roku. Obecnie jednak wydawnictwa mają do wyboru więcej integrali z dodatkami niż te 10-15 lat temu.

[Dracos]

A mi te dodatki powiewają, czasem są jakieś interesujące, ale najczęściej to jakieś biogramy twórców, trochę szkiców kilka okładek alternatywnych i tyle. Pompują objętość i cenę więc dla mnie są zbędne dlatego jeśli Egmont by się za to zabrał byłbym zadowolony.

[tuco]

 
Ja natomiast w przypadku frankofonów zazwyczaj wolę dodatki niż sam komiks

[Takesh]

Mam pytanie odnośnie tomu "Łowca".

W pierwszym wydaniu Egmontu Łowca nazywany jest jako Rege/Ridge, czy jakoś tak. W wydaniu Komiks-Fantastyka był po prosty Łowcą.

Zabieg ten wkurzył mnie i zepsuł mi najlepszy album serii. Rozmawiałem o tym z Wojtkiem Birkiem. Powiedział mi, że jest to słowo nie występujące w naszym języku i mieli z tym zagwozdkę. Dodał, że w kolejnych wydaniach zrobili jeszcze korektę tego słowa.

I tu moje pytanie.

Ma ktoś ostatnie wydania "Łowcy" i może napisać co z tym fantem zrobili? Dalej jest ten nieszczęsny Rege/Ridge zamiat Łowcy? A może ma ktoś pierwsze i późniejsze wydania, żeby porównać?

Bo jeśli poprawili to, to z chęcią kupię nowe wydanie. A jak dalej tam nie ma Łowcy cały czas, to nie będę wydawał niepotrzebnie kasy.

[wilk]

Zależy o który cykl Ci chodzi. W drugim cyklu w tomie "Łowca" Łowca jest Łowcą. Zdjęcie z wydania II z 2004 r.:



Natomiast w cyklu pierwszym (powstałym później) jest już Ridż. Zdjęcie z wydania I z 2010 r:



Jest to o tyle ciekawe, że oba albumy tłumaczył Wojciech Birek.

Zdjęcia ucięte, ale wiadomo o kogo chodzi:

Spoiler: PokażUkryj

[Death]

Niedawno czytałem ostatnie trzy tomy tego nowszego cyklu i w którymś z nich znowu była mowa o Ridżu, co mi podniosło ciśnienie. Łowca to Łowca, przestańmy ridżować.

[Takesh]

Chodzi mi o tom "Łowca" z oryginalnego cyklu. No właśnie Ridż. W tomie tym jest mowa o Łowcy, ale pada to nieszczęsne Ridż ileś razy. I Wojtek Birek osobiście mi powiedział, że w kolejnych wydaniach mieli coś tam zmienić, ale nie był pewny na ile.

@wilk
W tomie tym nie pada ani razu "Ridż"? Jest tylko "Łowca"?

[wilk]

@wilk
W tomie tym nie pada ani razu "Ridż"? Jest tylko "Łowca"?

Tylko przejrzałem ale nie wydaje mi się aby był "Ridż". Jest "Łowca" i "Mistrz". 

[tuco]

Tylko przejrzałem ale nie wydaje mi się aby był "Ridż". Jest "Łowca" i "Mistrz".

W drugim wydaniu Egmontu (2015) też nie ma Ridża, a jest Łowca

[Corto Maltese]

Zdjęcia ucięte, ale wiadomo o kogo chodzi:

Spoiler: PokażUkryj

Ponieważ to Ridge Forrester, w tłumaczeniu na język polski: Leśny Łowca.

Na szczęście mam trzy tomy cyklu drugiego z 2004 roku i tam Łowca jest Łowcą. Czwarty, "Jajo Mroku" nowe wydanie z 2016 bo na te z pierwszego wydania na rynku wtórnym ceny były kosmiczne. Czy Łowca jest wspomniany w tekście czwartego tomu, nie wiem bo czytałem w bibliotece całość, a później "W poszukiwaniu Ptaka Czasu" trafiło do mojej kolekcji.