Autor Wątek: X-Men  (Przeczytany 246129 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline amsterdream

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1065 dnia: Wt, 12 Październik 2021, 11:14:35 »
I nie ważne, że jest grupa osób której się to podoba (bo jest to jedna z najlepszych, jak nie najlepsza historia x lat 90, w świecie superbohatwrskim)

Z tym to akurat bym polemizował bo według mnie to jedna z najsłabszych historii z lat 90-tych. Ja mam z nią taki problem, że nie jest to komiks o mutantach których znam i lubię i których losy chce śledzić, tylko o ich wersjach z alternatywnego świata, które mało mnie obchodzą. W sumie kupuje ten komiks tylko dla rysunków.

Offline Genzo

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1066 dnia: Cz, 14 Październik 2021, 09:25:26 »
Wczoraj dostałem od dziewczyny w prezencie iksów Piskora i jestem w niezłym szoku jakością wydania tego komiksu . Tak jak od kilku dobrych lat jechałem egmont równo, tak tutaj czapki z głów , to chyba najlepiej wydany przez nich komiks od hmm dekady ? Genialny papier i świetna okładka z tłoczonymi napisami , oczywiście nie zabrakło tez baboli jak ten z tylu okładki, jakoby uncanny x-men #268 zostało wydane w 81r, ale ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością. W końcu egmont!

Offline Szekak

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1067 dnia: Cz, 14 Październik 2021, 14:22:35 »
Widzialem to wydania, jest genialne. Ostatbio Egmont fajnie daje, Muminki tez rewelacyjnie wydani, KiK to samo...
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Simon11

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1068 dnia: Pt, 15 Październik 2021, 10:38:09 »
Orientuję się ktoś, czy w drugim tomie Uncanny X-Men Rosenberga, który Egmont ma wydać w przyszłym roku znajdzie się Annual? Z tego co widzę, nie ma go w wydaniach amerykańskich, gdyż wyszedł w dodatkowym zbiorczym trejdzie, którego Egmont z pewnością nie wyda. Problem polega na tym, że jeśli tego Annuala nie będzie, to generalnie historia traci sens.

Offline michał81

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1069 dnia: Pt, 15 Październik 2021, 12:30:32 »
@Simon11 będzie to można zweryfikować, kiedy pojawi się zapowiedź. Albo będzie w opisie informacja, że dodano ten Annual lub poprzez autorów, kiedy nie będzie w opisie. Wcześniej raczej nikt tej informacji nie poda.

Offline Arne

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1070 dnia: Wt, 19 Październik 2021, 23:17:58 »
oczywiście nie zabrakło tez baboli jak ten z tylu okładki, jakoby uncanny x-men #268 zostało wydane w 81r
To nie jest babol.
Tak jak kiedyś poszczególne serie o tym samym tytule określano nr woluminu np. punisher vol 3, x- MEN vol. 2 ( seria Jima Lee rozpoczynająca się od pojedynku z Magneto), tak teraz określa się je raczej za pomocą podania roku, w którym rozpoczęto wydawanie danej serii.
I tak Uncanny X-Men (1981)#268 nie oznacza, że ten numer ukazał się w 81szym, ale że seria Uncanny X-Men ( której częścią jest #268) zaczęła się w tym roku ukazywać.

Online xanar

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1071 dnia: Wt, 19 Październik 2021, 23:41:30 »
X-Men Vol 1 #141
Uncanny X-Men Vol 1 #142 - zmiana nazwy w 1981 r.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Sebo

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1072 dnia: Śr, 20 Październik 2021, 07:57:38 »
Niemniej babole w stopkach egmontowi się zdarzają dosyć często. Tak z głowy z nowszych komiksow przychodzi mi do głowy jeden z tomów ultimate spidermana gdzie z tyłu okładki jest podane że tom zawiera zeszyty nr 72-82 a w rzeczywistości zawierał jeszcze nr 83 i 84.





Offline amsterdream

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1073 dnia: Śr, 20 Październik 2021, 22:32:38 »
X-terminacja - Długo oczekiwany finał historii O5. Fabularnie bylem zaskoczony jak ten komiks jest infantylny. Widać, że całość kierowana jest do nastolatków. O5 wracają do przeszłości to scenarzysta nie wiedzieć czemu wprowadza jakiegoś Kid Cable. Rysunki to typowy współczesny Marvel - zupełny brak cieniowania, gruba kreska, brak szczegółów i paskudne, komputerowe kolory. 2/10

X-Men: Czerwoni - Jeden z najgorszych komiksów z mutantami jaki czytałem w swoim życiu. Taylor zamiast pisać ciekawą historię zajmuje się łopatologicznym wciskanie swoich poglądów ideologicznych. Z X-Men zrobił jaką bojówkę Social Justice Warrior, która lata po świecie i wprowadza swój porządek oraz walczy z fake newsami XD. Cały komiks jest niesamowicie żenujący czego apogeum jest Sentinel z kwiatuszkami i tęczą na zbroi. Niesamowita dekompresja fabularna - zeszyty 6-11 są tak rozciągnięte, że w latach 80/90-tych każdemu scenarzyście wystarczyłby jeden zeszyt na tą fabułę. Rysunki jak wyżej. 1/10

X-Men: Wielki projekt - tytuł idealnie obrazuje czym ten komiks jest. Ponad 40 lat historii X-Men skondensowane w 6 rozdziałach. Świetna stylizacja rysunków na modłę retro. Fabularnie jednak wszystko jest przedstawione bardzo skrótowo. Znam 80% materiału na jakim bazował komiks i tylko dzięki temu potrafiłem się odnaleźć podczas lektury. Rzecz warta przeczytania bo dodaję trochę od siebie, ale raczej nie dla nowego czytelnika. 7/10

Offline Crono

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1074 dnia: Śr, 20 Październik 2021, 23:11:04 »
amsterdream - zgadzam się z Tobą z tymi opiniami prawie w 100% X-Men Czerwoni są żenująco słabi, a w różnych zakamarkach internetu jest chwalony. Już zacząłem się zastanawiać czy coś że mną nie tak. Co do Wielkiego Projektu, to dałbym solidne 8/10. To laurka dla fanów X-Men i już z tego powodu raczej nie nadaje się dla nowego czytelnika. Tyle że nie uważam tego za wadę. A co do X-terminacji, to wyszło jak scenarzyści z Bendisem na czele, zrobili czytelników w bambuko. Przecież O5 mieli coś zrobić ważnego, po to zostali tu sprowadzeni i dlatego wcześniej nie mogli wrócić do swoich czasów. No i co? I nic. Z dupy pojawia się Kid Cable, a nasi bohaterowie wracają. A pomysł, odnośnie tego kto przejmuje ich wspomnienia to jakaś pomyłka.

Offline gashu

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1075 dnia: Cz, 21 Październik 2021, 08:10:08 »
Smutne to w jaki sposób Marvel roztrwonił na drobne swoją niegdyś topową markę.
Ja już dawno odpuściłem sobie czytanie współczesnych komiksów o mutantach (okazjonalne powroty przy okazji np. kolejnego zmartwychwstania Jean Grey przypominają mi dlaczego).
Czekam już na tego Hickmana i mam nadzieję, że nie rozczaruję się ponownie...

Offline laf

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1076 dnia: Cz, 21 Październik 2021, 08:36:53 »
Smutne to w jaki sposób Marvel roztrwonił na drobne swoją niegdyś topową markę.
Ja bym się nie obraził jakby Egmont ruszył z Epicami X-Men począwszy od Drugiej Genezy  :D

Online xanar

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1077 dnia: Cz, 21 Październik 2021, 08:59:10 »
Nie po to rzucili tego składaka X-Men Jima Lee, żeby teraz duble po sobie wydawać.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Online Martin Eden

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1078 dnia: Cz, 21 Październik 2021, 09:40:39 »
X-men Wielki Projekt - dla mnie super rzecz. Może nie jest to tytuł roku itd., ale dla miłośników iksów naprawdę warto.
Kondensacja treści rzeczywiście mocna - niektóre zeszyty to miałem wrażenie miejscami załatwione na 3-4 kadrach. Były rzeczywiście dwa albo trzy momenty w drugiej części tomu, kiedy nieco się pogubiłem odnośnie kto, z kim i kogo. Ale finalnie się z tym pogodziłem, kupując konwencję.

Przy czym chyba nie jest to taka historia X-men na full, bo na przykład zabrakło mi wątku z Apocalypsem - chyba że coś pomyliłem i ten tom nie obejmował tego okresu historii? Z góry dzięki, jeśli mi to ktoś tutaj rozjaśni :)

W trakcie lektury pojawiła mi się tęsknota za klasycznymi X-men. Aż zacząłem żałować sprzedania tych starych klasyków z WKKM, więc z radością przyjąłem zeszyty zamieszczone na końcu, choć przy zakupie byłem zdania, że po cholerę to. Dostajemy tam pierwszy zeszyt X-men, który porównałem sobie z WKKM (tom "Lata sześćdziesiąte") i z dostępnym w sieci oryginałem. Wierności tłumaczenia Egmontu nie mogę nic zarzucić, ale muszę przyznać, że tłumaczenie z WKKM jest bliższe oryginałowi. To egmontowskie jest po prostu nowocześniejsze - mam wrażenie, że tłumacz dokonał sztuki mówienia tego samego w sposób nie tyle wierny oryginałowi, co zwięzły. I za to też brawa.
Oprócz tego druga geneza i tom Jima Lee - akurat ten jedyny, który naprawdę mi się w zbiorczaku Jima Lee podobał. Tak więc byłem w pełni kontent.

Trochę straconą szansą jest rozmiar wydania. Mimo że jest powiększone, to chętnie przywitałbym ten tom w jeszcze większym formacie, może Limited? Na pewno zwiększyłoby to czytelność niektórych kadrów, bo raz, że na jednej stronie potrafi ich być dużo, a dwa, bo autor dbał o tła i naprawdę ozdobił kadry ogromną ilością szczegółów.

Fajne kompendium historii X-men dla tych, którzy te kilkadziesiąt lat chcieliby w jednym miejscu.

Offline michał81

Odp: X-Men
« Odpowiedź #1079 dnia: Cz, 21 Październik 2021, 09:47:36 »
@xanar ale oni już w Wielkim Projekcie zdublowali 3 zeszyty więc..... 😉

Wyszedł pierwszy zeszyt Inferno Hickmana i znowu mój hajp rośnie, tym bardziej, że w końcu jest kontynuacja wątków z HoX/PoX. Tak jak do wypełnienia fabularnego pomiędzy nimi mam zastrzeżenia, bo jednak mnie to nie porwało, tak kiedy Hickman zagęszcza atmosferę znowu robi się ciekawie. Choć pewnie sporą winę ma tu też sam Marvel, który wydając tyle tytułów z mutantami po prostu rozwodnił całość.