Wielka Kolekcja Komiksów Marvela

[Tymon Nadany]

Tak jak myślałem tanie komunały w dodatku więcej o ogólnej genezie postaci.

[Bazyliszek]

WKKM miało 170 tomów, była przedłużana wielokrotnie, jeszcze, za mało? 
+ Hachatte w UK które miało prawie 300 tomów również nie dostało tomu który zawierał brakujący tom
I swoją drogą wolę i tak wydania Egmontu niż Hachatte, bo są po prostu lepsze jakościowo, i też nie każdy w 2012 zbierał Komiksy, ja np miałem 10 lat wtedy i czytałem Donaldy 

Tak - jeszcze mało. W Polsce powinno wyjść tyle tomów co w UK. Dlaczego w Niemczech mogło się tyle ukazać, ale w naszym kraju serię ucięto? Masy fajnych tytułów jeszcze nie mamy i skoro Egmont się uparł, powinien je wydać do końca. Nawet Old Man Hawkaye.

https://8azyliszkoweroznosci.blogspot.com/2022/10/wkkm-uk-tytuy-nie-wydane-w-polsce.html

Co do ostatniego zdania. WKKM leciało przez 7 lat do 2019. Mogłeś poprosić rodziców, jak miałeś 14-15 i więcej lat, żeby ci kupili. Ja miałem podobnie z TM Semic. Co prawda nie załapałem się na sam początek, ale w 1995 wsiadłem na komiksowy wagon superhero, z którego nie schodzę do dzisiaj.

[wayne_collector]

Tak - jeszcze mało. W Polsce powinno wyjść tyle tomów co w UK. Dlaczego w Niemczech mogło się tyle ukazać, ale w naszym kraju serię ucięto? Masy fajnych tytułów jeszcze nie mamy i skoro Egmont się uparł, powinien je wydać do końca. Nawet Old Man Hawkaye.

https://8azyliszkoweroznosci.blogspot.com/2022/10/wkkm-uk-tytuy-nie-wydane-w-polsce.html

Co do ostatniego zdania. WKKM leciało przez 7 lat do 2019. Mogłeś poprosić rodziców, jak miałeś 14-15 i więcej lat, żeby ci kupili. Ja miałem podobnie z TM Semic. Co prawda nie załapałem się na sam początek, ale w 1995 wsiadłem na komiksowy wagon superhero, z którego nie schodzę do dzisiaj.

W wieku 14-15 lat dopiero wchodziłem w komiksowy świat i nie byłem obeznany co i jak, a tym bardziej nie w momencie regularnej kolekcji która mi nic nie mówiła, Bazyl, to, że u ciebie tak to zadziałało, to nie u każdego, pamiętaj.
I zaskoczę cię, może po prostu polskie Hachette uznało, że już nie opłaca im się ta kolekcja? 8 lat to i tak dużo, jeśli dla ciebie to zły Egmont stoi za jej skończeniem to współczuję paranoi, serio, dużo rozumiem, ale takie teorie spiskowego twoje są po prostu żenujące.
Popatrz sobie na to, że większość tytułów końcowych to już i tak rzeczy które wydał Egmont, więc na co nam WKKM było by?

[Bazyliszek]

Kolejny rok zleciał i znowu mamy 23 sierpnia. To już 12 lat od kiedy ukazał się pierwszy numer testowy WKKM ze Spider-Man: Powrót do domu, tekturką i plakatem. I od tego czasu rynek komiksowy w polsce zmienił się nie do poznania i tak się rozwija cały czas do dzisiaj.

PAMIĘTAMY. SALUT.

[SawiK]

Up
O dubel po TM-SEMIC i Dobrym Komiksie, też mam, plakat chyba też jeszcze żyje 🥳

[Pestak]

A teraz Egmont znowu zdublował. Po Sadze Mrocznej Phoenix to chyba najczesciej dublowana historia.

[ThePinkFin]

Przynajmniej teraz zbliżamy się do końca runu.
Najczęściej to chyba TASM #300 wychodzi. Był w TM-Semicu, WKKM, KSB, Wielkich pojedynkach i Epicu. Jak będziemy mieli sporo szczęścia, to wyjdzie jeszcze w MO w okolicach 2035 roku. 

[Motyl]

Kolejny rok zleciał i znowu mamy 23 sierpnia. To już 12 lat od kiedy ukazał się pierwszy numer testowy WKKM ze Spider-Man: Powrót do domu, tekturką i plakatem. I od tego czasu rynek komiksowy w polsce zmienił się nie do poznania i tak się rozwija cały czas do dzisiaj.

PAMIĘTAMY. SALUT.

Dwanaście lat minęło jak jeden dzień

[Bazyliszek]

True, true. Już na zawsze.

[Motyl]

Bazyl, zainwestuj w krótsze i solidniejsze półki, aby się pod ciężarem kolekcji nie uginały.

[Bazyliszek]

Grubsze półki kosztują drożej. Jeśli w Egmoncie też są najtańsze, białe Billy z Ikei, to nie wiem, czemu ja mam płacić za droższe. A jeszcze przydałby się przeszklone drzwiczki do tych Billych, które kosztują 2 razy tyle  (ZA JEDNO SKRZYDŁO) niż cały regał 80 cm długości.

[Castiglione]

Jeśli w Egmoncie też są najtańsze, białe Billy z Ikei, to nie wiem, czemu ja mam płacić za droższe.

Bo Egmont to zło.

[Bazyliszek]

Ale New X-men nie jest od Egmontu. Poza tym jak Ty sobie wyobrażałeś wydanie tego tomu mutantów? Że wydawca zacznie publikować od środka runu Morissona bo kiedyś było to dostępne w WKKM? Rozumiem dużo i ok masz swoje zdanie, ale przecież Twoje podejście nie ma sensu. Zastanów się, kto by kupił coś takiego? Komu przy zdrowych zmysłach chciałoby się szukać jakiś starych wydań kolekcji, aby uzupełnić sobie run?

Jasne że New X-Men wydała Mucha, dałem ten tytuł na końcu i nie dorzuciłem wydawnictwa, bo uznałem, że wszyscy to wiedzą. Nie chodzi mi też o to, żeby wydawać tylko od 2 tomu, ale o to, żeby 2 tom zaczynał się tam, gdzie połączone trejdy "Z jak Zagłada" i "Imperialni" w WKKM się skończyły. Dla Muchy sytuacja powinna być o tyle łatwiejsza, że ona robiła te komiksy dla Hachette. I ich drugi tom zbiorczy mógłby zacząć się od następnego zeszytu i być odpowiednio tańszy niż ten z powtórzonymi treściami. Ale co do Muchy to mój jedyny do nich zarzut o łaczenie premier z dublami. Bo tak zrobiła właśnie tylko w New X-Men 2. W Astonishing X-Men ich 1 tom, to 2 tomy WKKM i czytelnik może sobie wybrać które wydanie mu bardziej odpowiada. To samo zrobili w Iron Fiście - nie próbowali na siłę sklejać dwóch trejdów, tylko wypuszczali je po jednym. I każdy mógł zdecydować, czy jedynkę sobie wymieni, czy zostanie przy wersji z Superbohaterów Marvela. I za to Muchę lubię - zazwyczaj nie kombinuje jak koń pod górę. Natomiast podwójni Thunderboltsi czy potrójny Imperatyw Thanosa lub Punisher Marvel Knights 1 uważam za złe wydania, uderzające w kolekcjonerów komiksów.

[michał81]

Nie chodzi mi też o to, żeby wydawać tylko od 2 tomu, ale o to, żeby 2 tom zaczynał się tam, gdzie połączone trejdy "Z jak Zagłada" i "Imperialni" w WKKM się skończyły. Dla Muchy sytuacja powinna być o tyle łatwiejsza, że ona robiła te komiksy dla Hachette. I ich drugi tom zbiorczy mógłby zacząć się od następnego zeszytu i być odpowiednio tańszy niż ten z powtórzonymi treściami.

W przypadku New X-men jest ten problem że Hachette pominęło ważnego Annuala z Xornem, więc wydanie w tym miejscu, gdzie skończyło Hachette, jest słabym rozwiązaniem. To wymagało uzupełnienia. Nie wspominając, że drugi tom miał błąd wydawniczy w postaci przestawionych stron, co całkiem przekreśla to wydanie. Więc z tego co piszesz nic nie jest ławiejsze. Jedynym właściwym i prawilnym wdaniem jest wydanie Muchy - kompletne oraz bez błędu wydawniczego.

[Bazyliszek]

Czyli z powodu przesuniętej rozkładówki Wojna Domowa od Egmontu jest całkiem przekreślonym wydaniem. I liczą się tylko te z WKKM i od Muchy. Dzięki za wyjaśnienie. To samo Wieczny Batman 1 czy Czerwony Syn odwrotnie wklejony w okładki albo DD 4 Millera ze skopanym rastem.