The Punisher

[Castiglione]

No to jeszcze porównanie do oryginalnej strony:

[Takesh]

W oryginale usunęli gwiazdy. My mamy pełniejsze wydanie. Ale bubel u tych Amerykanów 

[donT]

Przy okazji kolekcja na ten moment pełna - oczywiście jak wyjdzie nowy Epic znowu będzie problem i trzeba będzie kombinować, jak to sensownie ustawić. Zobaczymy też, czy Remendera będę chciał sobie zostawić po lekturze, wtedy potrzebna będzie już trzecia półka

Bardzo elegancko i czysto. W oryginale jest bardziej messy.
 

Spoiler: PokażUkryj

[Pestak]

I na przykładzie tej półki widać jak egmont spier...... z tym War Journalem. Chcąc sobie poukładać chronologicznie, tak jak to zrobił kolega powyżej, mamy w środku "schody". Nie pasuje to ni cholery ani gabarytowo ani kolorystycznie do reszty grubasów z Punisherem. Nie mówiąc już o tym nieszczęsnym offsecie wewnątrz. Ciekawe kto konkretnie był taki mądry i zdecydował o takim a nie innym wydaniu? Dla mnie jedna z najpoważniejszych wtop wydawniczych tego roku. Przebija to nawet rozkładówki z Marvel Knights Spiderman czy brakujące strony w Ghost Riderze u konkurencji.

[wayne_collector]

Naprawdę coś takiego przebija u Ciebie brak stron w komiksie czy zawalone rozkładówki przez które nie można praktycznie czytać tego komiksu?
Wow 

[Castiglione]

Bardzo elegancko i czysto. W oryginale jest bardziej messy.
 

Spoiler: PokażUkryj

Jedyny problem jest taki, że jak teraz przekładałem te komiksy, żeby wsadzić nowe tomy i popatrzyłem, jak wyglądają oprawy tych starszych (głownie MK i Max, gdzie jest najwięcej czerni) - które głównie jednak stoją na półce, a wyglądają jakbym nimi co chwilę po czymś szorował - mam szczerą ochotę nakopać do dupy komuś w Egmoncie, kto wpadł na pomysł tych pseudo-zamszowych okładek.

I na przykładzie tej półki widać jak egmont spier...... z tym War Journalem. Chcąc sobie poukładać chronologicznie, tak jak to zrobił kolega powyżej, mamy w środku "schody". Nie pasuje to ni cholery ani gabarytowo ani kolorystycznie do reszty grubasów z Punisherem. Nie mówiąc już o tym nieszczęsnym offsecie wewnątrz. Ciekawe kto konkretnie był taki mądry i zdecydował o takim a nie innym wydaniu? Dla mnie jedna z najpoważniejszych wtop wydawniczych tego roku. Przebija to nawet rozkładówki z Marvel Knights Spiderman czy brakujące strony w Ghost Riderze u konkurencji.

Na kolor grzbietu wpadł Marvel, a format jest bardzo dobry. Co do tej osoby, która zdecydowała o polskim wydaniu, mam nadzieję, że zostanie z Punisherem na dłużej

[Pestak]

@wayne_collector

Tak, bo o ile w tamtych przypadkach po przeczytaniu komiksów odkładam je na półkę i na dobrą sprawę zapominam o pewnych uchybieniach (tzn. zapomniałbym gdyby tu na forum co rusz tego nie wywlekano:) to w przypadku War Journala tak się nie da. Partactwo bije po oczach za każdym razem, gdy spojrzy się na regał...

[Castiglione]

Pestak vel Bazyl 2.0 Napiszesz kiedyś na inny temat niż Momokoversum lub offset w "War Journal"?

[tomekrusłan]

@wayne_collector

Tak, bo o ile w tamtych przypadkach po przeczytaniu komiksów odkładam je na półkę i na dobrą sprawę zapominam o pewnych uchybieniach (tzn. zapomniałbym gdyby tu na forum co rusz tego nie wywlekano:) to w przypadku War Journala tak się nie da. Partactwo bije po oczach za każdym razem, gdy spojrzy się na regał...

Poradzę ci to samo co kultyści w wątku SL - nie kupuj jak ci się nie podoba i zawsze możesz to zwrócić.  Nie ma za co.

[Pestak]

Kupię (już kupiłem) bo nie mam wyjścia jeśli chce mieć komplet przygód Franka po polsku. Przecież egmont nie odda swojej licencji innemu wydawnictwu, które wydałoby to jak należy.

@castiglione

1.No i co z tego, że Marvel ustalił sobie jakieś kolorki? Gdyby osoba decydująca w egmoncie miała jaja to by wynegocjonowała, żeby w Polsce wydać to po swojemu.

Czy Hachette ma w swoich komiksach takie okładki jak Marvel czy Dc? Podpowiadam - nie. Maja swoje szablony.
Da się? Da.

2. Tak - podejmuję wiele trudnych tematów ważnych dla społeczeństwa komiksowego, których inni nie mają odwagi podjąć:)

[Kadet]

1.No i co z tego, że Marvel ustalił sobie jakieś kolorki? Gdyby osoba decydująca w egmoncie miała jaja to by wynegocjonowała, żeby w Polsce wydać to po swojemu.

Odnoszę wrażenie, że dynamika negocjacji z wielkimi korporacjami posiadającymi licencje na najpopularniejsze marki komiksowe na tej planecie przebiega jednak odrobinę inaczej od nakreślonego przez Ciebie obrazu

[Pestak]

Ja odnoszę wrażenie że osoba z odpowiednimi kompetencjami jednak mogłaby coś wskurać. Egmont to jednak nie jest garażowa firma ale potentat na skalę przynajmniej europejską.

[wayne_collector]

Kupię (już kupiłem) bo nie mam wyjścia jeśli chce mieć komplet przygód Franka po polsku. Przecież egmont nie odda swojej licencji innemu wydawnictwu, które wydałoby to jak należy.

@castiglione

1.No i co z tego, że Marvel ustalił sobie jakieś kolorki? Gdyby osoba decydująca w egmoncie miała jaja to by wynegocjonowała, żeby w Polsce wydać to po swojemu.

Czy Hachette ma w swoich komiksach takie okładki jak Marvel czy Dc? Podpowiadam - nie. Maja swoje szablony.
Da się? Da.

2. Tak - podejmuję wiele trudnych tematów ważnych dla społeczeństwa komiksowego, których inni nie mają odwagi podjąć:)

Drugim wydawnictwem które wydaje u nas Marvela jest Mucha - może inni by wydali tego Punishera jak należy? Zapewne by brakowało w nim stron, grzbiet by latał jak szalony, i możliwe rozkładówki były poprzestawiane - ale jasne, by wydali go jak należy wedle twojego mniemania 

Widzę kompletnie nie wiesz jak działają umowy licencyjne z większymi podmiotami - bo nie ma tam czegoś takiego jak pokazanie jaj i wydawaniem sobie tego jak chcesz - mówisz, że chcesz to wydać, wydawca (w tym przypadku Panini) pokazuje na podstawie jakiego wydania masz bazować - i albo się zgadzasz, albo klapa z rozmów. Spójrz na przewijający się wątek z nowym wydaniem The Boys - Dynamite kazało im to wydać albo tak jak było, ale na twardo, albo Omnibusu - nie zgodzili się na wydanie 2w1 o co prosili fani - Planeta Komiksu więc nie miała nic do gadania.
Egmont też często nie ma nic do gadania, i nie ma to nic wspólnego z brakiem jaj, ale tak zwyczajnie działają umowy między większym, a mniejszym podmiotem - mniejszy się musi dostosować.

Hachette też nie jest dobrym przykładem, bo to Panini również daje im pulę tytułów jakie mogą wydać w swoich kolekcjach, stąd często mimo, że fani proszą o jakiś konkretny tom to oni rozkładają ręce, bo dostali taki, a nie inny zestaw komiksów.
Z resztą sam Nick Jones na grupie na FB mówił, że chciał wydać niektóre komiksy, a Hachette się nie godziło, zapewne więc właśnie Hachette pytało kogoś wyżej, czy mogę wydać taki tytuł i dostali negatywną odpowiedź - to ma być więc ta wolność ich? 

Więc jak nie wiesz jak działa ten świat to nie wypowiadaj się, bo tylko się ośmieszasz

[Bazyliszek]

Jeśli chodzi o format, to samo jest w X-Menach. Dlatego ja układam wysokością komiksów, bo takie schodki na półce by mnie wkurzały. Na szczęście Punisher War Zone z MMH będzie miał zwykły format. Jeśli u nas wyjdzie.

[wayne_collector]

Ja odnoszę wrażenie że osoba z odpowiednimi kompetencjami jednak mogłaby coś wskurać. Egmont to jednak nie jest garażowa firma ale potentat na skalę przynajmniej europejską.

Już nie mówiąc, że Panini jest większym graczem, bo to on dzierży licencję na Marvela w Europie, ale po drugie naprawdę myślisz, że by się Egmont chciał sam się bawić w jakieś nowe wydania? Po co, skoro ma gotowe wydanie oryginalne już? Jak sam powiedziałeś, Egmont to wielka firma, tu liczą się zyski, i dobre liczby w exelu - a zabawa w kombinowanie z własnym wydaniem to tylko generacja kosztów kolejnych.

Naprawdę bawi mnie jak nie masz pojęcia jak działają tego typu rozmowy i ogólnie wielkie firmy, ale próbujesz teraz grać, że to przecież takie proste, wystarczy tylko trochę chęci i wszystko było tak piękne  Jaka szkoda, że właśnie to tak nie działa Pestak   

I jeszcze tekst "podejmuję wiele trudnych tematów ważnych dla społeczeństwa komiksowego, których inni nie mają odwagi podjąć:)" - tak trudnych, że twoim zdaniem ten Punisher jest większym babolem niż komiksy Muchy z brakującymi stronami, lub Marvel Knights Spider-Man tom 2 gdzie były przestawione wielokrotnie splash-page. No z taką retoryką, to by większe babole przechodziły, bo przecież ładnie wyglądają na półce, ale taki Punisher już nie, bo chlip chlip grzbiet nie pasuje do innych i ma papier który mi się nie podoba